Sygn. akt I ACa 46/13

I ACz 69/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 maja 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Dorota Ochalska - Gola

Sędziowie:

SSA Anna Beniak

SSO del. Joanna Walentkiewicz – Witkowska (spr.)

Protokolant:

stażysta Joanna Płoszaj

po rozpoznaniu w dniu 21 maja 2013 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa J. B.

przeciwko M. G.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 8 listopada 2012 r. sygn. akt I C 1696/11

oraz zażalenia pozwanej od postanowienia zawartego w punkcie 2 tego wyroku

1.  oddala apelację;

2.  oddala zażalenie;

3.  nie obciąża powoda J. B. kosztami postępowania apelacyjnego;

4.  przyznaje adwokat P. L., prowadzącej Kancelarię Adwokacką w Ł. kwotę 6.642 (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa) złote, obejmującą także należny podatek VAT tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym i poleca kwotę tę wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi;

5.  przyznaje adwokatowi J. W., prowadzącemu Kancelarię Adwokacką w Ł. kwotę 6.642 (sześć tysięcy sześćset czterdzieści dwa) złote, obejmującą także należny podatek VAT tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną pozwanej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym i poleca kwotę tę wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi.

Sygnatura akt I ACa 46/13

I ACz 69/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 8 listopada 2012 roku Sąd Okręgowy w Łodzi, w sprawie oznaczonej sygnaturą I C 1696/11 oddalił powództwo J. B., skierowane przeciwko M. G. o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli , przenoszącego powrotnie na rzecz powoda własność określonych nieruchomości rolnych ( działek o nr (...) o obszarze 11 hektarów 5.000 metrów kwadratowych, dla których to nieruchomości Sąd Rejonowy Łęczycy prowadzi księgę wieczystą o nr (...) oraz działki o nr (...) o obszarze 1 hektara 3.700 metrów kwadratowych, dla której Sąd Rejonowy Łęczycy prowadzi księgę wieczystą o nr (...) ), a nadto własność ciągnika marki Z. o numerze rejestracyjnym (...) w następstwie odwołania darowizny. Nadto Sąd orzekł o kosztach procesu, w ten sposób, że zasądził od J. B. na rzecz M. G. kwotę 7.200 złotych tytułem kosztów procesu, a nadto przyznał pełnomocnikowi z urzędu powoda kwotę 8.856 złotych za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu .

Powyższe rozstrzygnięcie zostało poprzedzone następującymi ustaleniami faktycznymi, stanowiącymi podstawę orzekania:

J. B. był właścicielem gospodarstwa rolnego, położonego w miejscowości P. w Gminie G., składającego się z działek gruntu o nr (...), o obszarze 12 ha i 87.000 m 2, dla którego przez Sąd Rejonowy w Łęczycy prowadzona jest księga wieczysta (...)

Pozwana jest jedynym dzieckiem powoda i nie była zainteresowana przejęciem gospodarstwa ojca, chciała podjąć dalszą naukę. W 2007r powód zaczął nadużywać alkoholu, zaczęły się problemy finansowe w gospodarstwie. Namawiał pozwaną do przejęcia gospodarstwa, bowiem wówczas mogłaby otrzymać bezzwrotną pomoc na gospodarstwo z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w ramach programu pomocy dla młodych rolników. Takiej pomocy nie mógłby otrzymać sam powód. Po darowaniu córce gospodarstwa, powód chciał praktycznie prowadzić nadal to gospodarstwo i zarządzać nim jak właściciel. Powoływał się na to, że gdy jego ojciec przepisał na niego gospodarstwo, to rządził nim aż do swojej śmierci.

Już wówczas w domu dochodziło do nieporozumień, gdyż żona powoda, a matka pozwanej, cierpiała na zaburzenia psychiczne i z tego powodu była hospitalizowana w Szpitalu (...) w Z.. Pomiędzy nią, a córką miały miejsce scysje, w których M. B. (1) groziła swojej córce nożem. Córka zaś wyzywała matkę i podczas jednej z awantur uderzyła ją grabiami.

Pozwana uległa jednak namowom ojca i zgodziła się na objęcie gospodarstwa. Aktem notarialnym z dnia 26 lutego 2008r (...), sporządzonym przed Notariuszem A. P., J. B. darował swoje córce M. B. (2) nieruchomość rolną, składającą się z działek o nr (...) o powierzchni 11 hektarów 5000 m ( 2) oraz ciągnik Z. nr rej. (...). W akcie tym M. B. (2) ustanowiła na rzecz rodziców J. i M. B. (1) służebność osobistą mieszkania, polegającą na bezpłatnym, dożywotnim korzystaniu przez nich z jednego oddzielnego pokoju i kuchni w budynku mieszkalnym i zapewnieniu im swobodnego poruszania się po całej nieruchomości, opiekę własną i lekarską w chorobie i starości.

W dniu 30 czerwca 2008 roku Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Oddział w Ł. przyznała M. B. (2) pomoc finansową z tytułu „ Ułatwienia startu młodym rolnikom” w kwocie 50 tys. zł. W dniu 25 lipca 2008 roku pozwana zaciągnęła w Banku Spółdzielczym Ziemi(...)w Ł. kredyt na kwotę 15 tys. zł na okres jednego roku. Poręczycielami kredytu byli J. i M. małżonkowie B.. Kredyt ten zaciągnęła na spłatę niespłaconego kredytu zaciągniętego przez powoda i jego żonę z umowy z dnia 16 października 2007r oraz na zapłacenie za powoda należności u komornika z tytułu orzeczonej kary grzywny w kwocie około 1000 zł.

Powód prowadził nadal to gospodarstwo i zarządzał nim jak właściciel. Wszystkie kontrakty na dostawę warzyw były zawierane na powoda i należności po dostarczeniu warzyw do skupu wpływały na konto powoda, a nie pozwanej. Powód sam uzgadniał ceny warzyw dostarczanych do przetwórni, niejednokrotnie znacznie zaniżając wartość warzyw. Powód zatrudniał ludzi do pomocy przy pracach w gospodarstwie, lecz po należne im wynagrodzenie odsyłał do pozwanej. Sam też chciał dostarczać warzywa do przetwórni, gdyż wówczas pieniądze przelewał na swoje konto. Gdy pozwana się temu sprzeciwiła, doszło do kolejnej awantury na tle finansowym.

W lipcu 2009 roku pozwana postrzeliła matkę w nogę z wiatrówki. Wezwana została na miejsce Policja i zawiadomiono Pogotowie. Pozwana tłumaczyła, że postrzelenie było przypadkowe, miało miejsce podczas konfliktu z matką i działała w obronie własnej. Powód żądał ukarania pozwanej. Wszczęto postępowanie, które zostało umorzone.

W dniu 23 października 2009 roku powód po spożyciu alkoholu prowadził ciągnik i został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji. Miał 0,82 mg / l alkoholu w wydychanym powietrzu. Na podstawie wyroku nakazowego Sądu Rejonowego w Łęczycy z dnia 2 grudnia 2009r w sprawie II K 818 / 09 orzeczono wobec J. B. dziewięćdziesiąt stawek dziennych grzywny, ustalając ich wysokość po 10 zł. Orzeczono ponadto środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w lądowej strefie ruchu na okres 2 lat i obciążono kosztami postępowania. Wówczas pozwana musiała najmować kierowców i postanowiła skończyć kurs prawa jazdy. Zdobyła uprawnienie kierowcy zawodowego.

Pozwana szukała męża i spotykała się z różnymi kolegami. Gdy postanawiała przyprowadzić któregoś z nich do domu, aby przedstawić rodzicom, okazywało się, że żaden z nich im nie odpowiadał. Albo byli za biedni, albo nie znali się na gospodarstwie. Pozwana, mając dość atmosfery panującej w domu, zaprzestała pracy w gospodarstwie i od stycznia 2010 r. zatrudniła się jako kierowca (...), jeżdżąc w trasy. Ojciec nakłaniał pozwaną do powrotu do gospodarstwa, a gdy wpadł pod naczepę, pozwana zmuszona została pozostać w domu. W czerwcu 2010 r pozwana poznała W. G. i przedstawiła go rodzicom jako kandydata na męża, spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem swojego ojca. W czasie wakacji W. G. pomagał pozwanej w gospodarstwie. Wkrótce okazało się że pozwana zaszła w ciąże, w domu rozgorzały konflikty na tym tle. Powód i jego żona odmówili pomocy w gospodarstwie.

W dniu 21 lipca 2010r aktem notarialnym (...)przed Notariuszem A. P. w Ł., powód darował pozwanej pozostawioną sobie część gospodarstwa rolnego, stanowiącego działkę nr (...) położoną w P., o powierzchni 1ha 3700 m ( 2) , oraz działkę nr (...) położoną w W., o powierzchni 1 ha 1200m ( 2) . Łącznie 2 ha 4900 m ( 2 ).

Pozwana, prowadząc gospodarstwo, chciała zaciągnąć kredyt konsolidacyjny, aby zmniejszyć obciążenie i prosiła ojca, aby zrzekł się służebności mieszkania, ustanowionej w umowie darowizny z 26 lutego 2008r. Powód i jego żona u Notariusz A. P. w Ł. w dniu 24 sierpnia 2010r zrzekli się służebności osobistej mieszkania, ustanowionej aktem notarialnym z dnia 26 lutego 2008r (...).

W listopadzie 2010 r. pozwana zawarła z W. G. związek małżeński i zamieszkał on z pozwaną w jej gospodarstwie. Coraz częściej dochodziło do awantur, gdyż powód i jego żona nie akceptowali męża pozwanej. Powód, nie bacząc iż pozwana jest w ciąży, wszczynał pod wpływem alkoholu awantury i pozwana wzywała Policję. Domagał się od córki, aby usunęła ciążę i znalazła sobie bogatszego męża. Podczas interwencji funkcjonariusze Policji kilkakrotnie stwierdzali, że powód jest pod wpływem alkoholu. Wobec częstych skarg na powoda i interwencji, Policja w lutym 2011r założyła powodowi niebieską kartę.

Pozwana, chcąc naprawić stosunki panujące w domu, przeniosła się z mężem na poddasze domu, aby odseparować się od powoda i matki. Czyniła starania o wdrożenie leczenia ojca. Powód nie widział potrzeby leczenia, nadal nadużywał alkoholu i konflikty narastały. Pieniądze na alkohol uzyskiwał z przekazywanych przez pozwaną pieniędzy na zakupy.

Powód i jego żona zgłosili do Prokuratury Rejonowej w Łęczycy doniesienie o popełnieniu przez pozwaną przestępstwa fizycznego i psychicznego znęcania się nad nimi w okresie od stycznia 2010r do 15 lutego 2011r oraz w sprawie naruszenia czynności narządu ciała w dniu 23 stycznia 2011r. Postanowieniem z dnia 28 lutego 2011r w sprawie Ds. 77 / 11, Prokurator Rejonowy w Łęczycy zatwierdził postanowienie Komendy Powiatowej Policji w Ł. z dnia 23 lutego 2011r o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie, wobec braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa. Orzekając na skutek zażalenia pokrzywdzonych Sąd Rejonowy w Łęczycy postanowieniem z dnia 3 czerwca 2011r w sprawie II Kp - 45 / 11 utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie Komendy Powiatowej Policji w Ł. z dnia 23 lutego 2011r, zatwierdzone przez Prokuratora Rejonowego w Łęczycy w dniu 28 lutego 2011r w sprawie Ds. 77 / 11.

Powód cały czas dążył do skłócenia córki z mężem, licząc iż opuści on dom i pozwana pozostanie sama. Nie pozwalał korzystać z maszyn i sprzętu. W domu coraz częściej dochodziło do awantur i wyzwisk. Powód nazywał zięcia „bydlakiem”. Wzajemnie się wyzywali. Podczas jednej z awantur, pozwany pod wpływem alkoholu wyrzucił przez okno frytownicę. Pozwana wezwała na interwencję Policję, która zabrała powoda do wytrzeźwienia. Aby zniechęcić sąsiadów do pomocy pozwanej, powód chodził po wsi i opowiadał sąsiadom, że W. G. podaje jego córce narkotyki. Chcąc dokuczyć córce, zgłosił do Zakładu (...), że pozwana nie zawarła nowej umowy. W domu pozwanej odcięto prąd i musiała ona jechać do K., by podpisać nową umowę. Zgłosił zawiadomienie o dokonaniu kradzieży mienia i w Prokuraturze Rejonowej w Łęczycy toczyło się postępowanie o dokonanie w okresie od 7 do 11 marca 2011r, zaboru w celu przywłaszczenia mienia w postaci maszyn rolniczych i elektronarzędzi na szkodę J. B..

Wobec ciągłych awantur i próśb o interwencję Policja zaczęła monitorować rodzinę i ustaliła, że dwa razy w miesiącu będą kontrolować powoda w domu. Ta sytuacja spowodowała, że w marcu 2011r powód wyprowadził się z domu od pozwanej. Zamieszkał z żoną u swojego brata Z. w Ł.. Zaczął wówczas pisać listy do pozwanej, wskazując jakiego złego wyboru dokonała, wychodząc za W. G.. W listach nazywał męża pozwanej „patologią”, „wykolejonym alkoholikiem”, „bydlakiem”, „wariatem”, „menelem”, domagał się aby córka „wywaliła z domu tego wariata”. Sporządził listę sprzętów pozostawionych w domu i zagroził, że jeżeli coś z tego zginie to „menel pójdzie do więzienia”.

Jeszcze w marcu 2011r powód w asyście Policji przyjechał do gospodarstwa z bratem i zabrał maszyny rolnicze i sprzęt. Przewiózł je do swojego teścia.

Nie mając dostępu do maszyn, pozwana musiała korzystać z pomocy sąsiadów. Musiała zaciągnąć kredyt w (...) Banku (...) w P. na kwotę 120 tys. zł, z przeznaczeniem na zakup maszyn do prowadzenia gospodarstwa.

Powód wniósł do Sądu Rejonowego Łęczycy przeciwko pozwanej i jej mężowi sprawę karną o znęcanie się nad nim i żoną. Sprawa II K – 403 / 11 w pierwszej instancji zakończyła się uniewinnieniem pozwanej i jej męża. Wyrok jest nieprawomocny.

W dniu 24 marca 2011r, działający w imieniu powoda profesjonalny pełnomocnik, skierował do pozwanej oświadczenie o odwołaniu darowizny, w którym odwołał z powodu rażącej niewdzięczności:

- darowiznę dokonaną w dniu 26 lutego 2008r aktem notarialnym (...), w którym powód darował córce M. B. (2) nieruchomość rolną w postaci działek o Nr (...) o powierzchni 11 ha 5000 m ( 2) oraz ciągnik Z..

- darowiznę, dokonaną w dniu 21 lipca 2010 r aktem notarialnym (...)w którym powód darował córce M. B. (2) nieruchomość rolną w postaci działki o Nr (...) o powierzchni 1 ha 3700 m ( 2) .

Oświadczenie to doręczone zostało pozwanej w dniu 28 marca 2011r.

W toku trwania tego procesu, powód wystąpił w dniu 28 września 2012r, przeciwko pozwanej o alimenty w kwocie po 400zł miesięcznie i pozew został złożony do Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi. Sprawa jest w toku.

Obecnie pozwana nie chce, aby ojciec zamieszkał z nią ponownie. Spowodowane to jest chęcią chronienia własnej rodziny. Uważa, że nie może powrotnie przenieść na ojca własności gospodarstwa, gdyż jest obciążone kredytami i będzie musiała zwrócić dotację z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wraz z karą i odsetkami. Zadeklarowała, że jeżeli powód przejmie do spłaty wszystkie kredyty i zobowiązania z gospodarstwa / także te z Agencji z ewentualnymi karami i odsetkami /, to może powrotnie przenieść na niego własność gospodarstwa. Powód nie wyraża zgody na przejęcie zobowiązań wobec Agencji.

Powód w toku trwania postępowania przyjechał w dniu 2 października 2012r do gospodarstwa pozwanej z zamiarem skontrolowania, czy nie pozbyła się ona jakiegokolwiek składnika majątkowego i podczas tej wizyty doszło do kolejnej awantury miedzy powodem jego bratem, a pozwaną i jej mężem.

Zdaniem pozwanej ojciec posiada środki do życia, gdyż jest w posiadaniu maszyn rolniczych, które wywiózł z gospodarstwa i przechowuje u teścia. Część z maszyn sprzedał, a niektóre wynajmuje i czerpie z tego korzyści. Mimo, że nie posiada prawa jazdy jeździ kombajnem, a za godzinę pracy kombajnu bierze 320 zł. Powód zaprzecza temu, aby wynajmował maszyny i osiągał z tego dochód.

Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy , Sąd Okręgowy uznał, że nie są wiarygodne zeznania świadka F. W. w odniesieniu do twierdzeń, iż jego córka, a żona powoda nie cierpi na schorzenia psychiczne i nie przebywała w Szpitalu w Z.. Sam świadek najpierw temu zaprzeczył, a potem przyznał ten fakt .Nie były prawdziwe zeznania świadka, że pozwana kupiła wiatrówkę dla zabicia matki - jak zeznał świadek K., policjant z Komendy w Ł., podczas wyjaśniania tej sprawy ustalono, że postrzelenie było przypadkowe. Świadek zeznał, że bardzo rzadko bywał w domu u stron, nie było go przy wielu opisywanych zdarzeniach, a wszystkie wiadomości czerpał od powoda

W odniesieniu do zeznań świadka J. P. jego wiedza o stosunkach, panujących między powodem a jego córką, pochodziła z okresu, gdy tam pracował- a więc do przekazania gospodarstwa córce. Nie były wiarygodne zeznania świadka Z. B. - brata powoda. Jak to wynikało z samych zeznań świadka był on skłócony z powodem od 2008 roku i nie jeździł na wieś. Wszystkie zatem relacje o tym co się działo w gospodarstwie miał od powoda, któremu- jak zeznał- bezgranicznie wierzy. Sam nie był bezpośrednim świadkiem żadnego zdarzenia miedzy stronami.

Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne zeznania pozwanej i tylko częściowo wiarygodne zeznania powoda. Zgłaszane przez powoda zarzuty znęcania się przez pozwaną i jej męża nie znalazły potwierdzenia w innych dowodach danych sądowi pod ocenę, jak i podczas postępowania karnego toczącego się przed Sądem Rejonowym w Łęczycy w sprawie II K – 403 / 11 - gdzie wprawdzie nieprawomocnie - ale pozwani zostali uniewinnieni od stawianych im zarzutów. Także wcześniejsze zawiadomienia powoda o rzekomych przestępstwach ,dokonanych przez pozwaną, nie zostały potwierdzone poprzez wszczęcie jakiegokolwiek postępowania.

Powód negował fakt swojego nadużywania alkoholu, odrzucał wszelkie zarzuty w tej kwestii, nie widział potrzeby podjęcia leczenia odwykowego. Opuścił dom, aby nie poddać się kontroli policjantów. Powód zaprzeczał nawet tak oczywistym faktom, jak namawianie córki do wyrzucenia męża z domu, co sam napisał w liście do niej.

Tak poczynione ustalenia faktyczne dały Sądowi Okręgowemu podstawę do oddalenia powództwa.

Powód, odwołując darowiznę, w oświadczeniu - sporządzonym przez profesjonalnego pełnomocnika - wskazał na rażącą niewdzięczność obdarowanej, nie wskazując jednak jakiejkolwiek przyczyny rażącej niewdzięczności. Dopiero w uzasadnieniu pozwu podniesiono, że pozwana zawarła związek małżeński, a mąż pozwanej nie akceptował teściów, dochodziło do awantur, używania gróźb, znieważania i przemocy wobec darczyńcy i jego żony. Obdarowana nie tylko nie powstrzymywała męża przed niewłaściwym zachowaniem wobec ojca i matki, ale również sama dopuszczała się czynów sprzecznych z prawem, używała słów wulgarnych, wyrzucała rodziców z domu, używała przemocy. W styczniu 2011r pobiła matkę i postrzeliła z wiatrówki.

Kwestią zasadniczą w niniejszej sprawie była zatem ocena zachowania pozwanej i jej męża przez pryzmat rażącej niewdzięczności. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się w działaniach pozwanej i jej męża zachowań, które mogłyby być uznane za „rażącą niewdzięczność”. Ocena całokształtu materiału dowodowego, zgromadzonego w sprawie, nie dała podstaw do uznania zachowań pozwanej i jej męża, jako wyrazu świadomego działania i przejawu nieprzyjaznych zamiarów w stosunku do powoda i jego żony, noszących cechy rażącej niewdzięczności. Niewątpliwie pomiędzy powodem, jego żoną, pozwaną i jej mężem dochodziło do awantur, wyzwisk i zachowań, jakie nie powinny cechować stosunków łączących rodziców i dzieci. Sąd uznał, że nie można jednak winą za te zachowania obarczać tylko pozwanej i jej męża.

Powód czynił pozwanej zarzuty również w zakresie zaniedbywania przekazanego gospodarstwa. Także i ten argument nie mógł w ocenie Sądu przesądzać o skuteczności zarzutu rażącej niewdzięczności, jaki można postawić pozwanej.

Apelację od powyższego wyroku, w części oddalającej powództwo oraz w zakresie kosztów zastępstwa procesowego, objętych punktem drugim wyroku wniósł powód.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił :

naruszenie przepisów prawa materialnego – art. 898 § 1 k.c. poprzez jego błędną interpretację , a w konsekwencji przyjęcie, że zachowanie pozwanej względem jej ojca , polegające w szczególności na pozostawieniu go bez pomocy i bez środków utrzymania oraz naruszanie jego godności osobistej przez nią i jej męża nie stanowi o rażącej niewdzięczności,

naruszenie przepisów prawa procesowego , mające wpływ na treść wydanego w sprawie wyroku – art. 233 k.p.c. poprzez dowolną , a nie swobodną ocenę dowodów, zgromadzonych w sprawie, wyrażającą się w braku wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego w szczególności zaś uznanie w przeważającej części za niewiarogodne zeznań brata powoda Z. B., w sytuacji, w której świadek ten, jako osoba najbliższa dla powoda miał pełną wiedzę o zdarzeniach, jakich od córki doświadczył powód , przy jednoczesnym przyznaniu przymiotu wiarogodności zeznaniom pozwanej oraz jej męża , którzy wobec toczącej się sprawy karnej mieli interes prawny z złożeniu korzystnych dla siebie zeznań.

W konsekwencji powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa oraz orzeczenie o kosztach procesu w instancji odwoławczej.

Pełnomocnik z urzędu pozwanej wniósł natomiast zażalenie na postanowienie , zawarte w punkcie drugim wyroku .

Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił :

- naruszenie przepisu art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie przyczyn, dla których Sąd I instancji zróżnicował wynagrodzenie obu pełnomocników z urzędu , reprezentujących strony – tj. zasądził na rzecz pełnomocnika powoda kwotę 8856 złotych, obejmującą także należny podatek VAT, zaś na rzecz pełnomocnika pozwanej jedynie 7200 złotych bez podatku VAT

- zasądzenie kosztów procesu należnych pełnomocnikowi z urzędu pozwanej od powoda;

- naruszenie § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu poprzez nieuwzględnienie w zasądzonym wynagrodzeniu podatku VAT.

W związku z tym wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia przez zasądzenie od powoda na rzecz pełnomocnika pozwanej kwoty 7200 złotych powiększonej o podatek VAT w kwocie 1656 złotych.

Sąd Apelacyjny zważył :

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie i podlegała oddaleniu z mocy art. 385 k.p.c.

Na wstępie należy ocenić zarzut apelacji, dotyczący naruszenia przepisów postępowania, gdyż determinuje to dalsze rozważania w zakresie naruszenia prawa materialnego. Jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania, mogą być podstawą oceny prawidłowości rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego. Od razu zastrzec należy, że Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości aprobuje i przyjmuje za własne prawidłowe i precyzyjne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji.

Zarzut podniesiony w ramach zarzutów procesowych, dotyczy naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c., zgodnie z którym Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena materiału dowodowego, dokonana przez Sąd I instancji jest zatem oceną swobodną i podlega ochronie prawnej. Należy podkreślić, iż tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo - wbrew zasadom doświadczenia życiowego czy innych źródeł wiedzy - nie uwzględnia jednoznacznych, praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Należy brać pod uwagę także prawdopodobieństwo wersji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena musi być uznana za prawidłową, chociażby w równym stopniu z tego samego materiału dowodowego można wysnuć zgoła odmienne wnioski. Dlatego zarzut apelacji dla swej skuteczności nie może stanowić przedstawienia przez skarżącego własnej wersji wydarzeń, odmiennej od przyjętej przez Sąd. Nie wystarczą stwierdzenia, że ustalenia faktyczne są wadliwe, ani wskazanie stanu faktycznego, który w ocenie skarżącego odpowiada rzeczywistości.

Zgodnie z art. 328 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku w zakresie oceny dowodów powinno m.in. wskazywać dowody, na których Sąd się oparł, a także przyczyny, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Oznacza to, że Sąd nie ma obowiązku przedstawiać w pisemnych motywach orzeczenia rozważań w zakresie dowodów, którym dał wiarę, jedynie zamieścić w nim uwagi co do dowodów, które uznał za niewiarygodne.

Wbrew zarzutom apelującego Sąd Okręgowy dokonał szczegółowej rekonstrukcji stanu faktycznego sprawy , prawidłowo ocenił zebrane dowody, a rozstrzygnięcie swoje wyczerpująco uzasadnił. Ze zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Okręgowy wyprowadził wnioski logicznie poprawne, zgodne z doświadczeniem życiowym, tyle że rodzące dla powoda niekorzystne skutki przy ocenie podstaw odwołania darowizny. Sąd ten nie dopuścił się zatem naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c.

Apelujący koncentruje swe rozważania na odmowie mocy dowodowej zeznaniom świadka Z. B. – brata powoda, przy jednoczesnym daniu wiary zeznaniom pozwanej i jej męża. Jeśli chodzi o zeznania świadka Z. B., to należy podkreślić, że są one wyjątkowo subiektywne, niespójne i niekategoryczne. Jak to trafnie wywiódł Sąd I instancji świadek przez kilka lat był skłócony z powodem, nie mieli żadnego kontaktu. Wszystko, o czym zeznawał wiedział tylko od brata i od znajomych, nie był bezpośrednim świadkiem żadnego zdarzenia pomiędzy stronami . Powód nawiązał z nim kontakt w styczniu 2011 roku. Z jednej strony świadek twierdził, że powód „nie zaglądał do kieliszka”, a zaraz potem, że zabrali bratu prawo jazdy, bo brat mógł wypić. Zdaniem świadka to pozwana „załatwiła” ojcu, że był alkoholikiem. Podał też, że bezgranicznie wierzy bratu i nigdy nie próbował rozmawiać na temat sytuacji w domu stron z pozwaną. Świadek twierdził też, że pozwana nie chciała pracować w gospodarstwie, była leniem, a brat z darowizną powinien poczekać, aż córka znajdzie kandydata na męża. Przepisując wcześniej gospodarstwo popełnił duży błąd. Te zeznania świadczą jednoznacznie o braku obiektywizmu w relacjonowaniu faktów i braku wiedzy świadka na temat rzeczywistych powodów nieporozumień między stronami, a także chęci udzielenia pomocy bratu w odzyskaniu ojcowizny.

Jeśli chodzi zaś o zeznania pozwanej i jej męża to należy podnieść, że jeszcze przed zapadnięciem wyroku w niniejszej sprawie w postępowaniu karnym zostali oni uniewinnieni nieprawomocnym wyrokiem , więc okoliczności sprawy karnej nie mogły przesądzić o braku obiektywizmu w składanych zeznaniach.

Wobec braku podstaw do podważenia oceny dowodów, zgromadzonych w sprawie nie mógł także się ostać zarzut naruszenia przepisu art. 898 § 1 k.c.

Sąd Apelacyjny podziela w pełni pogląd Sądu Okręgowego, wyrażony na tle interpretacji przesłanki rażącej niewdzięczności , wymaganej dla przyjęcia skuteczności oświadczenia o odwołaniu darowizny w rozumieniu przepisu art. 898 § 1 k.c. Powołany przepis art. 898 § 1 k.c. nie precyzuje pojęcia rażącej niewdzięczności i nie zawiera także wskazówek, za pomocą których można byłoby formułować jakieś generalne elementy tej niewdzięczności. Powszechnie przyjmuje się jednak, że rażąca niewdzięczność występuje wtedy, gdy obdarowany dopuszcza się względem darczyńcy przestępstwa (tak przeciwko życiu, zdrowiu i czci, jak i przeciwko mieniu) oraz gdy obdarowany narusza obowiązki, wynikające ze stosunków osobistych, łączących go z darczyńcą (np. odmawia udzielenia pomocy w czasie choroby, mimo oczywistej możliwości). Po drugie, obiektywne istnienie przejawów niewdzięczności nie ma jeszcze właściwego znaczenia. Nie jest bowiem obojętna jej przyczyna (causa ingratitudinis), jako że dopiero poznanie tej przyczyny umożliwia sformułowanie właściwego osądu, czy i na ile zachowanie się obdarowanego może być uznane za nieusprawiedliwione (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2000 roku, III CKN 810/00, zawarty w Komputerowym Zbiorze Orzecznictwa Wydawnictwa „Lex” pod nr 51880).

Pod pojęcie rażącej niewdzięczności podpada tylko takie zachowanie obdarowanego, które polega na działaniu lub zaniechaniu, skierowanym bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy i nacechowane jest złą wolą obdarowanego. Chodzi tu przede wszystkim o popełnienie przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub czci albo mieniu darczyńcy oraz o naruszenie przez obdarowanego spoczywających na nim obowiązków, wynikających ze stosunków osobistych (rodzinnych), łączących go z darczyńcą. O rażącej niewdzięczności z reguły nie może być mowy, gdy obdarowany dopuszcza się wobec darczyńcy działań godzących w jego dobra, ale czyni to nieumyślnie, a nawet umyślnie, lecz działania te nie wykraczają poza ramy zwykłych konfliktów życiowych (rodzinnych) w określonym środowisku (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2000 roku, II CKN 818/00, zawarty w Komputerowym Zbiorze Orzecznictwa Wydawnictwa „Lex” pod nr 52608).

Jak jednak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 lutego 2012r w sprawie I CSK – 278 / 11 „ Zachowaniu obdarowanego względem darczyńcy nie można przypisać cech rażącej niewdzięczności, jeśli źródłem konfliktów i awantur między stronami były nie tylko naganne zachowania obdarowanego i jego najbliższej rodziny, ale również działanie darczyńcy przejawiającego silną potrzebę samodzielnego decydowania o sposobie zarządu nieruchomością, nie będącą już jego własnością. Taka postawa darczyńcy prowokowała obdarowanego, wywołując u niego niecierpliwość i rozdrażnienie; jego zachowanie nie było zatem podyktowane zamiarem wyrządzenia darczyńcy krzywdy.”

Zadaniem Sądu Apelacyjnego w działaniach pozwanej i jej męża nie ma zachowań, które mogłyby być uznane za „rażącą niewdzięczność”. Ocena całokształtu materiału dowodowego, zgromadzonego w sprawie, nie daje podstaw do uznania zachowań pozwanej i jej męża, jako wyrazu świadomego działania i przejawu nieprzyjaznych zamiarów w stosunku do powoda i jego żony, noszących cechy rażącej niewdzięczności. Awantury i wyzwiska, do jakich niewątpliwie dochodziło między stronami nie mogą obciążać tylko pozwanej i jej męża, w oderwaniu od zachowań samego powoda . To powód pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, bluźnił, wyzywał pozwaną i jej męża tylko dlatego, że jego zdaniem pozwana dokonała złego wyboru męża. Pozwana w obronie swojej rodziny odpowiadała powodowi emocjonalnie . Nie ulega wątpliwości, że powód liczył na to, że po przekazaniu córce gospodarstwa będzie nadal zarządzał gospodarstwem i czerpał z niego pożytki. Przy nastawieniu powoda do narzeczonego córki, a potem zięcia nie było to możliwe.

Ocena powoda co do zaniedbywania przekazanego gospodarstwa także nie mogła przesądzać o skuteczności zarzutu rażącej niewdzięczności. Jak trafnie przyjął Sąd I instancji zawiedzione oczekiwania darczyńcy co do należytego zajmowania się przez obdarowanego przedmiotem darowizny nie mogą uzasadniać odwołania darowizny na podstawie art. 898 § 1 k.c.”.

Podkreślenia wymaga i to, że polskie prawo obligacyjne nie zezwala darczyńcy na odwołanie darowizny wykonanej z powodu popadnięcia w niedostatek. Mając na uwadze ochronę interesów darczyńcy ustawodawca uznał obarczenie obdarowanego obowiązkiem dostarczania środków, których mu brak do utrzymania odpowiadającego usprawiedliwionym potrzebom. Powód zresztą z takiej możliwości skorzystał wytaczając powództwo o alimenty od córki.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda. Konsekwencją takiego rozstrzygnięcia było także obciążenie powoda kosztami zastępstwa procesowego pełnomocnika z urzędu pozwanej. Apelacja nie zawiera żadnych bliżej sprecyzowanych zarzutów co do tego rozstrzygnięcia. Należy więc tylko przypomnieć, że zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony korzystającej z takiego zwolnienia z obowiązku zwrotu kosztów procesu na rzecz przeciwnika. Wynika z to wprost z przepisu art. 108 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych ( t.j. Dz. U z 2010 Nr 90,poz. 594 ze zm.)

Jeśli zaś chodzi o zażalenie, dotyczące orzeczenia o kosztach pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu, które zawarte jest w punkcie drugim wyroku, to Sąd Okręgowy zasadnie obciążył nimi powoda, jako przegrywającego proces. Wprawdzie Sąd ten nie wskazał w uzasadnieniu swego orzeczenia dlaczego nie zasądził od powoda kosztów procesu, zawierających de facto wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej , powiększonych o podatek VAT , to jednak należy wskazać, że jest to rozstrzygnięcie zgodne z obecną liną orzecznictwa . W postanowieniu Sądu Najwyższego - Izby Cywilnej z dnia 10 lutego 2012 r., wydanego w sprawie II CZ 159/11 Sąd ten wskazał, że nie znajduje uzasadnienia obciążenie uczestnika kosztami pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcy w urzędu w kwocie powiększonej o podatek od towarów i usług, gdy koszty te nie przysługują od Skarbu Państwa. Koszty pomocy prawnej udzielonej z urzędu są zasądzane od Skarbu Państwa i tylko w tej sytuacji, zgodnie z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.), istnieje podstawa prawna, aby powiększyć należną opłatę o podatek od towarów i usług.

Tak też Sąd Okręgowy rozliczył koszty w niniejszej sprawie, a rozstrzygnięcie to zyskało aprobatę Sądu Apelacyjnego. Stąd też wynika zróżnicowanie wysokości kosztów dla obu pełnomocników z urzędu, kwestionowane z zażaleniu pełnomocnika pozwanej.

Wobec tego także zażalenie podlegało oddaleniu na mocy art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.

Mając na uwadze trudną sytuację życiową powoda, brak środków jego bieżącego utrzymania, na podstawie art. 102 k.p.c. Sąd Apelacyjny nie obciążył apelującego kosztami postepowania apelacyjnego. Przyznał natomiast na rzecz obu pełnomocników wynagrodzenie za pomoc prawną udzieloną obu stronom z urzędu w postępowaniu apelacyjnym w kwotach po 6642 złote na podstawie § 6 pkt. 7 w zw. z § 12 ust. 1 pkt. 2 oraz § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu /Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm./ z uwzględnieniem stawki podatku VAT.