Sygn. akt: I C 1016/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 czerwca 2018 r.

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Małgorzata Żelewska

Protokolant:

Protokolant Agnieszka Bronk-Marwicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 czerwca 2018 r. w G.

sprawy z powództwa K. J.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda K. J. kwotę 4.671,64 zł (cztery tysiące sześćset siedemdziesiąt jeden złotych 64/100) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 września 2015r. do dnia zapłaty;

I.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

II.  kosztami procesu obciąża powoda w 61% zaś pozwanego w 39% pozostawiając ich wyliczenie referendarzowi sądowemu po zakończeniu postępowania.

Sygn. akt I C 1016/16

UZASADNIENIE

Powód K. J. wniósł pozew przeciwko (...) SA z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 11.885,42 zł wraz z ustawowymi odsetkami od zaległości od dnia 03 września 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz dalszymi odsetkami za opóźnienie liczonymi na podstawie art. 481 § 2 k.c. od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że dnia 02 sierpnia 2015 roku miała miejsce kolizja, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki B. o numerach rej. (...), stanowiący własność powoda. Podniósł on, że pozwany uznał swoją odpowiedzialność, wynikającą z zawartej umowy (...) Casco, co do zasady i wypłacił powodowi kwotę 2.338,09 zł w dniu 13 sierpnia 2015 roku. Powód podniósł, że przyznane odszkodowanie jest zaniżone o kwotę dochodzoną pozwem, co wynika z kalkulacji w systemie A.. Nadto powód podał, że nie jest upoważniony do pomniejszenia należnego podatku VAT o podatek naliczony od kosztów naprawy.

(pozew – k. 2-4)

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

Pozwany wskazał, że spór ogranicza się do wysokości wypłaconego odszkodowania, przy czym zakwestionował roszczenie pozwu tak co do zasady, jak i wysokości oraz sprzeciwił się wszelkim wnioskom, a także twierdzeniom powoda, o ile nie przyzna ich wprost.

Pozwany zakwestionował koszt części zamiennych. Zarzucił powodowi, że ten nie przedstawił faktury VAT za zakup części zamiennych i koszty naprawy. Według niego po roku od uszkodzenia pojazdu, z pewnością pojazd został naprawiony, a brak faktury VAT przesądza, że części nie zostały wymienione, a naprawione, a nadto powód mógł użyć części alternatywnych inne niż nowe i oryginalne, gdyż nie przedstawił na tę okoliczność dowodu ich zakupu. Pozwany nie zgodził się również, że stawka w wysokości 190 zł/rbh zastosowana w kalkulacji jest prawidłowa, albowiem żaden warsztat, nawet (...) B. nie stosuje takiej stawki. Pozwany zarzucił powodowi, że ten nie współpracował przy naprawie stosownie do art. 354 k.c. i nie zracjonalizował kosztów naprawy. Pozwany wskazał nadto, że kosztorys powoda obejmuje naprawę w innym zakresie niż ta ustalona w toku postępowania likwidacyjnego. Pozwany wyraził stanowisko, że części nowe i oryginalne z logo producenta i alternatywne części zamienne różnią się jedynie ceną, co uzasadniać miała dyrektywa (...).

Zdaniem pozwanego niezasadne jest żądanie pozwu dotyczące zwrotu kosztów prywatnej opinii, albowiem w toku postępowania likwidacyjnego została sporządzona kalkulacja kosztów naprawy.

(odpowiedź na pozew – k. 20-23)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 02 sierpnia 2015 roku pojazd powoda o numerze rejestracyjnym (...) został uszkodzony na skutek zderzenia z mewą.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o: akta szkody – płyta CD k.

W wyniku zdarzenia doszło do zarysowania powierzchni lakierowej, głębokiego wgniecenia powierzchni maski, w tym wgniecenia w obrębie przetłoczeń wzdłużnych. Wysokość niezbędnych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy uszkodzeń pojazdu marki B. o numerze rejestracyjnym (...), powstałych w wyniku kolizji z dnia 02 sierpnia 2015 roku z uwzględnieniem stawek w wysokości 115,54 zł/rbh za prace blacharsko-mechaniczne oraz w wysokości 126,82 zł/rbh za prace lakiernicze wyniósł 7.009,73 zł brutto. Powstała szkoda miała charakter szkody częściowej. Pojazd powoda w dacie zdarzenia eksploatowany był 7. rok.

(dowód: opinia biegłego sądowego P. T. – k. 87-99 wraz z pisemnymi opiniami uzupełniającymi – k. 116-126 oraz k. 150-152)

W dacie zdarzenia pojazd powoda objęty był polisą (...) nr (...) w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. Zgodnie z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia (...) Autocasco ustalenie wysokości odszkodowania z tytułu powstałej szkody następuje na podstawie sporządzonej przez (...) wyceny kosztów naprawy pojazdu z uwzględnieniem podatku VAT, z zastrzeżeniem ubezpieczenia pojazdu w wartości netto (§ 27 ust. 1 OWU) w oparciu o: normy czasowe naprawy pojazdu, określone przez producenta i ujęte w systemie A. i E. (pkt 1), stawki za roboczogodzinę ustalone według średnich stawek stosowanych przez warsztaty naprawcze funkcjonujące poza siecią autoryzowanych stacji obsługi na terenie odpowiadającym adresowi zameldowania lub siedziby Ubezpieczonego lub Użytkownika pojazdu określonym w dokumencie ubezpieczenia (pkt 2), koszt części zamiennych ujętych w systemach A. i E. i ustalony według cen części dystrybuowanych przez oficjalnych producentów lub importerów pojazdu (pkt 3), z uwzględnieniem procentowego pomniejszania wartości części (pkt a) oraz współczynnika korygującego koszt części, o których mowa powyżej w 7. roku eksploatacji o 55 % (pkt b). Natomiast w przypadku stwierdzenia w elementach zakwalifikowanych do wymiany lub naprawy wcześniejszych uszkodzeń lub napraw zmniejszających ich walory użytkowe, (...) zastosowała się do potrącenia wynikającego ze zużycia technologicznego tych części (ust. 6).

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o: polisę nr (...) – k. 30-31 oraz OWU – k. 33-40)

Powód zgłosił pozwanemu szkodę dnia 03 sierpnia 2015 roku. W toku postępowania likwidacyjnego decyzją z dnia 12 sierpnia 2015 roku pozwany uznał swoją odpowiedzialność za szkodę i przyznał powodowi odszkodowanie w wysokości 2.338,09 zł.

(okoliczności bezsporne ustalone w oparciu o: akta szkody – płyta CD k. 27)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów z dokumentów oraz dowodu z opinii biegłego sądowego rzeczoznawcy samochodowego P. T..

Oceniając zebrany w niniejszej sprawie materiał dowodowy Sąd uznał, iż dowody z dokumentów przedłożonych przez strony są wiarygodne, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała autentyczności tych dokumentów, ani też żadna ze stron nie zaprzeczyła, iż osoby podpisane pod tymi pismami nie złożyły oświadczeń w nich zawartych. Natomiast za nieprzydatne w sprawie sąd uznał prywatne opinie stron albowiem kwestia wysokości odszkodowania była sporna między stronami i Sąd dopuścił w tym zakresie dowód z opinii biegłego.

Za wiarygodny dowód w sprawie Sąd uznał także opinię biegłego sądowego rzeczoznawcy samochodowego P. T.. Zdaniem Sądu, przedstawiona przez biegłego opinia wraz z opiniami uzupełniającymi jest jasna, logiczna, kompletna, nie zawiera żadnych luk czy sprzeczności, ani też nie budzi wątpliwości Sądu w świetle zasad doświadczenia życiowego czy wiedzy powszechnej. Wnioski do jakich doszedł biegły są stanowcze, zostały logicznie i rzeczowo uzasadnione, w związku z czym opinia stanowi w pełni przydatny środek dowodowy do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Wreszcie, podkreślić należy, iż w opinii uzupełniającej biegły P. T. w sposób wszechstronny, rzeczowy i przekonujący odniósł się do wszystkich zarzutów zgłoszonych przez stronę pozwaną, rozwiewając wszelkie wątpliwości co do treści opinii. Pozwany kwestionował opinię biegłego wskazując, że uszkodzony reflektor przedni nie był częścią oryginalną, mimo, że on sam, na co wskazał również biegły, w toku postępowania likwidacyjnego uznał go za część oryginalną. Biegły obalił jednak ten zarzut wskazując na zdjęcie wykonane przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego, w którym widoczne jest oznaczenie reflektora zawierające oznaczenie producenta (...) oraz logo producenta pojazdu (...). Nadto biegły wskazał, że firma (...) jest wyłącznym dostawcą reflektorów do samochodów marki (...). Biegły potwierdził, że element ten był wcześniej wymieniany, ale co wynika z powyższego, na nowy i oryginalny z logo producenta. Biegły w uzupełniającej opinii odpowiedział również na pytanie pozwanego i wskazał, że wartość uszkodzonego reflektora na dzień kolizji wynosiła 4.680,29 zł, co zawarte zostało w pierwotnej opinii, a nadto obliczył koszt naprawy pokrywy przedniej wskazany przez rzeczoznawcę pozwanego na 0,5 rbh. Pozwany nie zgodził się nadto z wnioskiem biegłego, że uszkodzona pokrywa przednia wymaga wymiany, a nie jedynie naprawy. Biegły odpierając ten zarzut podał, że naprawa blacharska takiego uszkodzenia, wymaga użycia znacznej ilości masy szpachlowej i nie daje pewności odtworzenia linii przetłoczenia oraz zapewnienia prawidłowego efektu estetycznego, a nadto nie byłaby zgodna z wymaganiami stawianymi przez producenta pojazdu. Biegły wskazał, że ekonomicznie naprawa z użyciem masy szpachlowej byłaby uzasadniona, jednak podkreślił, że nie byłoby to uzasadnione technologicznie. Mimo przyjęcia wcześniej odpowiedzialności za uszkodzenia powstałe w związku ze zdarzeniem z dnia 02 sierpnia 2015 roku, pozwany podniósł, że uszkodzenia maski, które kwalifikują ją do wymiany nie powstały w wyniku zdarzenia z dnia 02 sierpnia 2015 roku. W ocenie Sądu zarzut ten jest odmiennym stanowiskiem niż to prezentowane przez większość procesu. Nie mniej biegły wyjaśnił i to stanowisko Sąd podzielił, że w protokole szkody sporządzonym przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego nie stwierdzono uszkodzeń niezwiązanych ze szkodą. Co więcej biegły w swojej opinii uwzględnił 20 % obniżenie wartości nowej maski przedniej z uwagi na wcześniejsze naprawy. Należy również zgodzić się z biegłym, że lecąca z prędkością 40 km/h mewa o masie do 1,8 kg i rozpiętości skrzydeł do 1,7 m mogła spowodować uszkodzenia, do jakich doszło w samochodzie powoda. Na uwadze należy mieć, że siły działające na uszkodzony element w wyniku zdarzenia uzależnione są nie tylko od prędkości, masy i powierzchni mewy, ale również od prędkości i masy pojazdu, albowiem powstałe uszkodzenia są wypadkową sił działających na uszkodzony element. Jest zatem wielce prawdopodobne, iż doszło do uszkodzeń pojazdu powoda we wskazywanych przez niego okolicznościach, co zresztą nie było kwestionowane przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego. Niezasadne okazały się zatem zarzuty pozwanego dotyczące sprzeczności z logiką wniosków biegłego. Odnośnie zarzutu wydłużenia czasu naprawy pokrywy przedniej biegły podał, że przyjęty sposób naprawy poprzez wymianę uszkodzonego elementu na nowy określony jest w systemie A. na cztery jednostki czasowe i jest to wywołane automatycznie, stąd nie można tej czynności pominąć w wycenie. Pozwany nie zgodził się również z biegłym w zakresie przyjęcia do wyceny części nowych i oryginalnych. W ocenie biegłego przyjęcie innych części niż nowe i oryginalne naruszałoby Ogólne Warunki Ubezpieczenia (...) Autocasco, co wynika również z wytycznych Komisji Nadzoru Finansowego. Nadto należy nadmienić, że brak było podstaw do zobowiązywania biegłego do oględzin pojazdu skoro w toku postępowania likwidacyjnego pozwany miał do tego możliwość i została sporządzona z tego zdarzenia dokumentacja. Ostatecznie pozwany nie kwestionował opinii biegłego w zakresie dotyczącym wymiany reflektora przedniego w uszkodzonym pojeździe, a następnie po wydaniu drugiej opinii uzupełniającej złożył wniosek o przedłużenie terminu do ustosunkowania się do niej, lecz tego nie uczynił, co czyniąc zadość obowiązkowi ustosunkowania się do treści opinii pod rygorem uznania, że nie jest kwestionowana, skutkuje uznaniem, że spełniony został tenże rygor, a opinia nie jest kwestionowana. Z tych też względów Sąd uznał, że biegły P. T. wykonał opinię prawidłowo, nie była ona kwestionowana i stanowiła wraz z opinią uzupełniającą podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, w odniesieniu do całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Natomiast za nieprzydatną w sprawie Sąd uznał opinię biegłego sądowego P. K. wobec wykazania przez pozwaną ewidentnych omyłek, co do przyjętych przez niego założeń, przez co konieczne było powołanie innego biegłego, o którego opinii mowa była powyżej.

Przechodząc do szczegółowych rozważań należy wskazać, że powód domagał się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 11.885,42 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie tytułem odszkodowania za szkodę powstałą wskutek zderzenia samochodu powoda z mewą dnia 02 sierpnia 2015 roku.

W tym stanie rzeczy podstawę prawną roszczenia stanowił przepis art. 805 § 1 k.c. według którego przesłanką odpowiedzialności ubezpieczyciela jest zaistnienie przewidzianego w umowie wypadku, a więc powstanie szkody w mieniu ubezpieczającego pozostającej w związku przyczynowym z tym wypadkiem (art. 361 k.c.). W Świetle tego zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa swojego działania. Szkodą w mieniu jest wszelki uszczerbek majątkowy. W przypadku dobrowolnego ubezpieczenia majątkowego Autocasco to umowa określa zasady i granice odpowiedzialności ubezpieczyciela. W niniejszej sprawie konieczne było ustalenie kosztów naprawy pojazdu powoda.

W niniejszej sprawy nie było sporu co do tego, że pojazd powoda objęty był w dacie zdarzenie umową Autocasco zawartą z pozwanym towarzystwem ubezpieczeniem. Nie było też sporne, że doszło dnia 02 sierpnia 2015 roku doszło do zdarzenia, które spowodowało szkodę w majątku powoda i że odpowiedzialność za nią ponosi pozwany w związku z zawartą umową AC, co przyznał już w toku postępowania likwidacyjnego i wypłacił powodowi kwotę 2.338,09 zł.

Sporna zatem pozostawała wysokość szkody. Zgodnie § 27 ust. 1 pkt 1 i 2 OWU wysokość odszkodowania ustalona miała być w oparciu o m.in. normy czasowe naprawy pojazdu, określone przez producenta i ujęte w systemie A. i E., a stawki za roboczogodzinę ustalone według średnich stawek stosowanych przez warsztaty naprawcze funkcjonujące poza siecią autoryzowanych stacji obsługi na terenie odpowiadającym adresowi zameldowania lub siedziby Ubezpieczonego lub Użytkownika pojazdu określonym w dokumencie ubezpieczenia. W tym zakresie zasadny okazał się zarzut pozwanego dotyczący zawyżenia stawki za roboczogodzinę ustalona przez pozwanego. Biegły P. T. ustalił, że w okresie objętym szkodą średnie stawki stosowane na rynku lokalnym wynosiły 115,54 zł/rbh za prace blacharsko-mechaniczne oraz w wysokości 126,82 zł/rbh. Biegły oparł te ustalenia na stawkach stosowanych przez 11 warsztatów naprawczych na terenie T., która zdaniem Sądu jest wystarczająca.

Za chybione należało uznać zarzuty pozwanego dotyczące niezasadnego zastosowania do wyceny cen części nowych i oryginalnych z logo producenta oznaczonych symbolem O. Zgodnie bowiem z § 27 ust. 1 pkt 3 do wyceny winne być przyjęte ceny części zamiennych ujętych w systemach A. i E. i ustalony według cen części dystrybuowanych przez oficjalnych producentów lub importerów pojazdu, przy czym należało uwzględnić procentowe pomniejszanie wartości części (pkt a) oraz współczynnika korygującego koszt części, o których mowa powyżej w 7. roku eksploatacji o 55 % (pkt b), a w przypadku stwierdzenia w elementach zakwalifikowanych do wymiany lub naprawy wcześniejszych uszkodzeń lub napraw zmniejszających ich walory użytkowe, należało zastosować potrącenie wynikającego ze zużycia technologicznego tych części (ust. 6). Taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie, albowiem maska przednia uszkodzonego pojazdu na skutek zdarzenia z dnia 02 sierpnia 2015 roku, zakwalifikowana przez biegłego do wymiany, o czym mowa była powyżej, była elementem wcześniej uszkodzonym i naprawianym, stąd też biegły zastosował procentowy ubytek w wysokości 20 % na ten element, co znalazło odzwierciedlenie w sporządzonej przez niego opinii. Natomiast w przypadku wymiany reflektora przedniego biegły nie zastosował tego potrącenia, gdyż uszkodzony element był elementem nowym w logiem producenta typu O. Co więcej brak jest podstaw, aby uzależniać wypłatę odszkodowania od faktycznie dokonanej nie naprawy. Nie wynika to również z zapisów OWU.

Wobec opinii biegłego należało przyjąć, że poniesiona przez powoda szkoda w związku ze zdarzeniem z dnia 02 sierpnia 2018 roku wyniosła 7.009,73 zł. Biorąc pod uwagę wypłaconą przedprocesowo kwotę 2.338,09 zł do dopłaty pozostawała więc kwota 4.671,64 zł.

W tym stanie rzeczy – na podstawie przepisów art. 805 k.c. – powództwo zasługiwało na uwzględnienie co do kwoty 4.671,64 zł. Na mocy art. 481 § 1 i 2 k.c. i art. 817 § 1 k.c. Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia 03 września 2015 roku do dnia zapłaty. Zgodnie bowiem z treścią art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Zdaniem Sądu, zważywszy, iż pozwany jest profesjonalistą dysponującym fachowym zespołem specjalistów i rzeczoznawców, to był w stanie w 30-dniowym terminie wynikającym z przepisu art. 817 k.c. ustalić prawidłowo rozmiar szkody i wysokość należnego powodowi odszkodowania.

Natomiast w pozostałym zakresie na podstawie ww. przepisów stosowanych a contrario Sąd powództwo oddalił.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 100 k.p.c. na zasadzie stosunkowego rozdzielenia kosztów, uznając, że powód przegrał proces w 61 %, a pozwany w 39 %, w takim stosunku obciążył strony kosztami procesu, jednocześnie na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. pozostawił szczegółowe ich wyliczenie referendarzowi sądowemu po zakończeniu