Sygn. akt II Ca 2155/17

POSTANOWIENIE

Dnia 7 grudnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Agnieszka Cholewa-Kuchta

Sędziowie:

SO Katarzyna Serafin-Tabor

SO Grzegorz Buła (sprawozdawca)

Protokolant: starszy protokolant sądowy Paulina Florkowska

po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 2017 r. w Krakowie

na rozprawie sprawy z wniosku P. N.

przy uczestnictwie (...) Spółki Akcyjnej w K.

o ustanowienie służebności przesyłu

na skutek apelacji wnioskodawcy

od postanowienia Sądu Rejonowego dla Krakowa – Podgórza w Krakowie

z dnia 27 czerwca 2017 r., sygnatura akt XII Ns 203/16/P

postanawia:

1.  oddalić apelację;

2.  zasądzić od wnioskodawcy na rzecz uczestnika kwotę 377 zł (trzysta siedemdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Grzegorz Buła SSO Agnieszka Cholewa-Kuchta SSO Katarzyna Serafin-Tabor

UZASADNIENIE

postanowienia z dnia 7 grudnia 2017 roku

Wnioskiem z dnia 11 lutego 2015 roku P. N. wniósł o ustanowienie za wynagrodzeniem, na będącej jego własnością zabudowanej nieruchomości gruntowej oznaczonej numerem ewidencyjnym (...), położonej przy ul. (...), dzielnica P. w K., dla której prowadzona jest księga wieczysta o numerze (...), służebności przesyłu na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w K., polegającej na uprawnieniu do korzystania z posadowionych na niej urządzeń elektroenergetycznych w postaci linii przesyłowych zgodnie z ich przeznaczeniem, w szczególności w zakresie niezbędnym do ich prawidłowego i niezakłóconego działania, konserwacji, modernizacji i remontów w granicach stref ograniczonego użytkowania opisanych przez biegłego z zakresu geodezji przy ograniczeniu wykonywania służebności do części nieruchomości oznaczonej na projekcie sporządzonym przez biegłego geodetę oraz o ustalenie, iż wnioskodawcy przysługuje od uczestnika postępowania jednorazowe wynagrodzenie za ustanowienie powyższej służebności w wysokości 39.690 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od dnia następnego po uprawomocnieniu się postanowienia Sądu do dnia zapłaty. Nadto wnioskodawca P. N. wniósł o zasądzenie od uczestnika na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa według norm przepisanych.

Wnioskodawca argumentował, iż na przedmiotowej nieruchomości, której jest właścicielem, znajdują się urządzenia przesyłowe w postaci linii elektroenergetycznej nadziemnej wysokiego napięcia 110 kv, wchodzące w skład przedsiębiorstwa przesyłowego prowadzonego przez (...) S.A. w K.. Podkreślił, iż nigdy nie wyraził zgody na bezpłatne korzystanie przez uczestnika ze swojej nieruchomości, ani też nie została zawarta w tym przedmiocie żadna umowa. W konsekwencji korzystanie z powyżej opisanej infrastruktury przesyłowej przez (...) S.A. następuje bez tytułu prawnego. Z uwagi na fakt, iż przedsądowa wymiana korespondencji pomiędzy wnioskodawcą i uczestnikiem nie doprowadziła do zawarcia porozumienia, a przedsiębiorca przesyłowy odmówił zawarcia umowy o ustanowienie służebności przesyłu, P. N. domagał się jej ustanowienia za odpowiednim wynagrodzeniem.

W odpowiedzi na powyższy wniosek, uczestnik (...) S.A. w K. wniósł o jego oddalenie w całości oraz o zasądzenie od wnioskodawcy na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazał, iż stosowna służebność przesyłu już istnieje, gdyż została ona wcześniej zasiedziana przez poprzedników prawnych uczestnika, a tym samym nie zachodzi potrzeba jej ustanowienia dla zapewnienia korzystania z urządzeń energetycznych.

Postanowieniem z dnia 27 czerwca 2017 roku Sąd Rejonowy dla Krakowa – Podgórza w Krakowie oddalił przedmiotowy wniosek (pkt 1) oraz stwierdził, że wnioskodawca i uczestnik ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie (pkt 2); nadto nakazał ściągnąć od wnioskodawcy P. N. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Krakowa – Podgórza w Krakowie kwotę 761,12 złotych tytułem zwrotu niepokrytych wydatków sądowych (pkt 3).

Orzeczenie to zapadło w następującym stanie faktycznym:

Wnioskodawca P. N. od 2007 roku jest właścicielem nieruchomości zabudowanej budynkiem, oznaczonej jako działka o numerze (...), położonej w K., obr. 64, przy ulicy (...), objętej księgą wieczystą o numerze (...). Dział III księgi wieczystej wolny jest od wpisów.

Ponad nieruchomością wnioskodawcy przebiega 1-torowa, napowietrzna linia energetyczna 110 kV relacji (...).

Powyższa linia powstała do maja 1966 roku na zlecenie Zakładu Energetycznego K., przy czym pierwotnie była to linia relacji S.B.. Została ona odebrana i przekazana do eksploatacji protokołem nr (...) w dniu 23 maja 1966 roku. W dniu 23 grudnia 1986 roku linia została rozcięta na słupie (...) i wyprowadzona dwustronnie do stacji B. (od tego momentu linia przebiegająca nad nieruchomością wnioskodawcy była linią relacji B.-B.). W grudniu 1997 roku rozcięto linię B.-B. przy słupie (...)i wyprowadzono dwutorowo linię do stacji P. (od tego momentu linia przebiegająca nad nieruchomością wnioskodawcy była linią relacji B.P.). Na odcinku przebiegającym ponad działką nr (...), przebieg linii energetycznej 110 kV nie zmienił się od 1966 roku. Prowadzone prace konserwatorskie i renowacyjne nie wiązały się z wymianą lub przesuwaniem słupów, pomiędzy którymi zawieszone są przewody wysokiego napięcia.

Zarządzeniem Ministra Przemysłu nr 77/ORG/89 z dnia 16 stycznia 1989 roku z dniem 1 stycznia 1989 roku utworzono przedsiębiorstwo państwowe Zakład (...) na bazie zakładów: Zakładu (...).

Zarządzeniem Ministra Przemysłu i Handlu nr 190/ORG/93 z dnia 20 lipca 1993 roku dokonano podziału przedsiębiorstwa państwowego Zakład (...) oraz przekształcenia tego przedsiębiorstwa w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa pod nazwą Zakład (...) Spółka Akcyjna w K..

Spółka ta następnie zmieniła nazwę na (...) Spółka Akcyjna.

W 2011 roku (...) Spółka Akcyjna została przejęta przez (...) Spółkę Akcyjną, a w 2012 roku (...) Spółka Akcyjna została przejęta przez (...) Spółkę Akcyjną w K..

Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, Sąd Rejonowy stwierdził, że w rozpoznawanej sprawie nie zachodzą podstawy do ustanowienia służebności przesyłu, albowiem uczestnik (...) Spółka Akcyjna w K. jest już podmiotem uprawnionym z tytułu służebności, obciążającej nieruchomość wnioskodawcy P. N., o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Służebność ta, w ocenie Sądu pierwszej instancji, została nabyta w drodze zasiedzenia z dniem 24 maja 1986 roku na rzecz poprzedników prawnych uczestnika. W ocenie Sądu Rejonowego spełnione zostały wszystkie przesłanki zawarte w art. 292 k.c. do stwierdzenia zasiedzenia stosownej służebności, tj. upływ czasu oraz istnienie trwałego i widocznego urządzenia przesyłowego.

O kosztach postępowania Sąd pierwszej instancji rozstrzygnął na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., nie znajdując podstaw do odstąpienia od ogólnej reguły postępowania nieprocesowego w zakresie ponoszenia kosztów postępowania przez każdego zainteresowanego we własnym zakresie, natomiast na zasadzie art. 83 ust. 2 u.k.s.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 520 § 1 k.p.c. niepokrytymi wydatkami sądowymi obciążony został w całości wnioskodawca.

Apelację od powyższego postanowienia wniósł wnioskodawca P. N. zaskarżając je w całości i zarzucając:

I.  naruszenie przepisów prawa procesowego, a to:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie i dokonanie dowolnej, zamiast swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego i z pominięciem oczywistych dowodów sprowadzającej się do:

a)  uznania, iż wniosek dowodowy w przedmiocie dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego geodety ma na celu wyłącznie porównanie stanu projektowego linii energetycznej na działce wnioskodawcy z jej faktycznym położeniem, podczas gdy powyższy wniosek zmierzał do wykazania zmiany położenia infrastruktury przesyłowej na nieruchomości, a w konsekwencji przerwania biegu zasiedzenia;

b)  uznania, iż zeznania świadków A. N. i S. B. odnośnie przebiegu i daty budowy linii energetycznej relacji B.P. są spójne, stanowcze oraz wiarygodne w sytuacji, gdy zgodnie z treścią tych zeznań:

świadkom nie był znany stan urządzeń przesyłowych znajdujących się bezpośrednio nad nieruchomością Wnioskodawcy;

świadkowie mylili linię energetyczną relacji B.P. z inną linią wysokiego napięcia przebiegającą w okolicy;

dotyczyły ogólnego przebiegu dwóch różnych linii elektroenergetycznych na długości kilkudziesięciu kilometrów bez konkretnego odniesienia do fragmentu linii objętej postępowaniem, wobec czego świadkowie nie mieli szczegółowej wiedzy o wymianie poszczególnych części linii oraz o stanie urządzeń przesyłowych przebiegających nad nieruchomością wnioskodawcy;

świadkowie nie znali daty posadowienia urządzeń elektroenergetycznych w okolicy nieruchomości wnioskodawcy;

świadkowie nie mieli wiedzy, czy nie doszło do wymiany słupów w okolicy nieruchomości wnioskodawcy, co mogło rzutować przerwaniem biegu zasiedzenia, wobec czego Sąd pierwszej instancji źle zreinterpretował materiał dowodowy wskazując w uzasadnieniu postanowienia, iż prace konserwatorskie i renowacyjne nie wiązały się z wymianą lub przesunięciem słupów;

c)  pominięcia oświadczeń stron oraz Sądu pierwszej instancji z oględzin z dnia 18 października 2016 roku cyt. „ Obecni oświadczają, że istniejące słupy są nowsze niż linia energetyczna”;

2.  art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., art. 278 k.p.c. oraz art. 13 § 2 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego wnioskodawcy w przedmiocie dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego geodety na okoliczność ustalenia w sposób jednoznaczny na podstawie znajdującego się w aktach sprawy planu sytuacyjnego nr (...) w odniesieniu do stanu faktycznego na chwilę obecną, czy urządzenia przesyłowe przedstawione w tym dokumencie pokrywają się ze stanem faktycznym na nieruchomości wnioskodawcy oraz na nieruchomościach sąsiednich;

3.  art. 278 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez uznanie, iż biegły elektroenergetyk posiada wiedzę i uprawnienia z zakresu geodezji, w szczególności w sytuacji, iż dopuszczony przez Sąd pierwszej instancji dowód z dokumentu – „Wstępna analiza dot. pomiaru posadowienia słupów wysokiego napięcia linii 110 kV relacji B.P. wraz ze szkicem i fotografiami na okoliczność treści tego dokumentu i usytuowania słupów linii energetycznej”, sporządzony przez uprawnionych geodetów P. K. i Z. K., w sposób wyraźny wskazuje, iż biegły elektroenergetyk nie posiada wiedzy ani uprawnień pozwalających na stwierdzenie czy dany słup elektroenergetyczny został posadowiony zgodnie z projektem;

4.  art. 520 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie w części orzeczenia dotyczącej kosztów postępowania i obciążenie wyłącznie wnioskodawcy kosztami pracy biegłego elektroenergetyka, podczas gdy w niniejszej sprawie winien być zastosowany art. 520 § 2 k.p.c. z uwagi na różny interes stron w rozstrzygnięciu postępowania, jak również tożsamy interes w dopuszczeniu i przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego elektroenergetyka, a w szczególności z uwagi na treść opinii kreującej pozytywne skutki dla uczestnika, wobec czego Sąd pierwszej instancji winien w myśl art. 520 § 2 k.p.c. kosztami pracy biegłego obciążyć uczestnika;

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

1.  art. 172 k.c., art. 244 k.c., art. 285 k.c., art. 292 k.c., art. 305 1 k.c., art. 352 § 1 k.c. oraz art. 64 ust. 3 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP oraz art. 2 Konstytucji RP poprzez ich pominięcie lub niewłaściwe zastosowanie w szczególności z uwagi na:

a)  uznanie, iż uczestnik nabył służebność gruntową odpowiadającą treścią służebności przesyłu przez zasiedzenie na nieruchomości wnioskodawcy, w przypadku gdy uczestnik podnosząc zarzut zasiedzenia nie wykazał w sposób wiarygodny spełnienia wszystkich ustawowych przesłanek warunkujących skuteczność tego zarzutu;

b)  uznanie, iż w ogóle możliwe było nabycie służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu przez zasiedzenie przed wprowadzeniem niniejszej instytucji do uregulowań kodeksu cywilnego w 2008 roku;

2.  art. 176 k.c. oraz art. 245 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez ich pominięcie lub niewłaściwe zastosowanie w drodze uznania, iż uczestnik udowodnił przeniesienie posiadania służebności na nieruchomości wnioskodawcy, które następowało pomiędzy poprzednikami prawnymi (...) S.A., a w szczególności poprzez uznanie, iż uczestnik udowodnił przekazanie służebności gruntowej przez Skarb Państwa w momencie wyodrębnienia poprzedników prawnych ze struktur przedsiębiorstw państwowych, co doprowadziło Sąd do błędnych ustaleń stanu faktycznego i błędnych wniosków w zakresie spełnienia przesłanek zasiedzenia, tj. stwierdzenia samoistnego posiadania linii energetycznej i następstwa prawnego podmiotów korzystających z linii.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o uchylenie w całości zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji w celu przeprowadzenia dalszego postępowania dowodowego, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej, a ewentualnie o zawieszenie z urzędu przedmiotowego postępowania na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c. z uwagi na prowadzone postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 10/06.

W odpowiedzi na apelację uczestnik (...) Spółka Akcyjna w K. wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestnika zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Okręgowy przyjął za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd pierwszej instancji. W ocenie Sądu Okręgowego ustalenia te należy uznać za prawidłowe i oparte na właściwej ocenie zgromadzonego materiału dowodowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Analizę wywiedzionego środka zaskarżenia należy rozpocząć w pierwszej kolejności od zarzutów naruszenia prawa procesowego, to jest podniesionej przez apelującego obrazy przepisów postępowania regulujących gromadzenie i ocenę dowodów, a w szczególności art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., albowiem prawidłowo ustalony stan faktyczny i oceniony zgodnie z regułami zawartymi w powołanych przepisach determinuje kierunek dalszych rozważań.

W ocenie Sądu Okręgowego podniesiony w apelacji zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. nie zasługuje na aprobatę. Zgodnie z treścią pierwszego z powołanych przepisów, stosowanego odpowiednio w postępowaniu nieprocesowym na zasadzie odesłania zawartego w art. 13 § 2 k.p.c., Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Podkreślić należy, że ocena dowodów zgodnie z zasadą bezpośredniości należy do sądu, który je przeprowadza, a kontrola instancyjna może ją zakwestionować tylko wtedy gdyby ocena ta naruszała powyżej zacytowaną zasadę swobodnej oceny dowodów. Należy pamiętać, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to takiej oceny nie można w toku kontroli instancyjnej zakwestionować, choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wywieść równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Ocena dowodów przeprowadzona przez sąd może być natomiast skutecznie podważona, jako nieodpowiadająca wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. tzw. zasadzie swobodnej oceny dowodów, tylko w przypadku, gdy sąd wyprowadza ze zgromadzonego materiału dowodowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub zasadami doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych. Same, nawet poważne, wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie stwarzają podstawy do zajęcia przez Sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska.

Zdaniem Sądu Okręgowego, wbrew zarzutom apelacji, Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie nie naruszył zasady określonej w art. 233 § 1 k.p.c. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji dokonał wnikliwej i trafnej oceny przedstawionych w sprawie dowodów, w oparciu o którą wyprowadził również słuszny wniosek jurydyczny, że zachodzą podstawy do oddalenia wniosku P. N. o ustanowienie służebności przesyłu, uzasadniając przy tym w sposób wyczerpujący swoje stanowisko.

Obrazy art. 233 § 1 k.p.c. apelujący dopatrywał się w uznaniu przez Sąd pierwszej instancji za wiarygodne zeznań świadków A. N. oraz S. B. i poczynieniu na ich podstawie ustaleń faktycznych. W okolicznościach przedmiotowej sprawy zdaniem P. N. dokonanie takiej oceny nie było uprawnione, gdyż - jego zdaniem - świadkowie ci nie posiadali wiedzy o dokładnym stanie technicznym, ani o dacie posadowienia urządzeń elektroenergetycznych przebiegających nad nieruchomością wnioskodawcy, a nadto w toku zeznań mylili istotną dla rozstrzygnięcia linię energetyczną relacji B.-P. z inną linią wysokiego napięcia przebiegającą w okolicy.

Argumenty podniesione przez skarżącego nie mogą być uznane za merytoryczne a tym samym nie zasługują na uwzględnienie. W istocie zmierzają jedynie do polemiki z ustaleniami faktycznymi dokonanymi przez Sąd pierwszej instancji, który w sposób wszechstronny rozważył wszelkie okoliczności mogące wpłynąć na ocenę wiarygodności przeprowadzanych dowodów. W szczególności odnośnie dowodu z zeznań świadka S. B., Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia wyraźnie zaznaczył, iż ze względu na ich ogólnikowy charakter oraz brak stanowczości, nie miały większego znaczenia dla poczynionych przez Sąd ustaleń faktycznych. Wypływa stąd wniosek, iż Sąd pierwszej instancji dokonując oceny zgromadzonych dowodów dogłębnie rozważył wszelkie okoliczności podnoszone przez apelującego.

Co się zaś tyczy natomiast zeznań świadka A. N., to ich wiarygodność nie może zostać uznana za skutecznie podważoną przez apelującego. Nie można wymagać od świadka precyzyjnej wiedzy na temat przebiegu wszystkich linii wysokiego napięcia wchodzących w skład przedsiębiorstwa przesyłowego, tym bardziej iż liczą one wiele kilometrów. Stwierdzić wręcz trzeba, iż sprzeczne z logiką i doświadczeniem życiowym byłoby przyjmowanie, iż pracownik przedsiębiorstwa energetycznego jest tylko wtedy wiarygodnym świadkiem, gdy zna datę powstania każdego elementu infrastruktury przesyłowej, czy stan techniczny każdego takiego obiektu na poszczególnych nieruchomościach. Zgodzić należy się z Sądem Rejonowym, który dokonując ustaleń stanu faktycznego oparł się na treści zeznań świadka A. N.. Biorąc po uwagę wieloletnie doświadczenie zawodowe świadka oraz pozostawanie w stosunku zatrudnienia z uczestnikiem postępowania i jego poprzednikami prawnymi od 1981 roku jego depozycje stanowiły szczególnie wartościowy dowód. Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć, że prawidłowa ocena materiału dowodowego w sprawie musi być wszechstronna, a więc uwzględniać całokształt tego materiału. Należy zwrócić uwagę, iż ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy nie wynikały wyłącznie z treści zeznań wymienionego wyżej świadka, jak zarzuca apelujący, lecz oparte były również na niekwestionowanych w apelacji dokumentach związanych z budową i eksploatacją przedmiotowej linii energetycznej, zaś zeznania świadka jedynie dowód ten uzupełniały. Nie można dostrzec, aby treść powyższych zeznań w jakikolwiek sposób była sprzeczna z treścią powyższej dokumentacji, a także z treścią opinii biegłego sądowego z zakresu elektroenergetyki. Nie zachodziły więc jakiekolwiek podstawy do odmowy wiarygodności zeznań świadka A. N..

Zdaniem Sądu Okręgowego za zasadnością zarzutu naruszenia art. 233 §1 k.p.c. nie może przemawiać również treść protokołu oględzin z dnia 18 października 2016 roku, w którym znalazł się zapis, iż „obecni oświadczają, że istniejące słupy są nowsze niż linia energetyczna.” Po pierwsze należy stwierdzić, iż zapis ten nie może odnosić się do oceny wyrażonej przez Sąd, a jedynie przez inne osoby uczestniczące w tej czynności procesowej. Po drugie na podstawie powyższego zapisu nie jest możliwe dokonanie jakichkolwiek ustaleń, gdyż pochodzą od pełnomocników uczestników postępowania, zaś tego rodzaju oświadczenie samego wnioskodawcy, który stał się właścicielem nieruchomości dopiero w roku 2007 roku nie może być uznane za wiarygodne, w szczególności iż nigdy nie twierdził, aby w okresie kiedy był właścicielem miała miejsce wymiana słupów energetycznych w sąsiedztwie jego nieruchomości.

W ocenie Sądu Okręgowego za chybiony należy również uznać zarzut naruszenia art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Obraza powyższych przepisów polegać miała na oddaleniu złożonego przez wnioskodawcę wniosku dowodowego w przedmiocie dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego geodety na okoliczność ustalenia czy urządzenia przesyłowe przedstawione na planie sytuacyjnym nr (...), znajdującym się w aktach sprawy pokrywają się ze stanem faktycznym na nieruchomości należącej do wnioskodawcy oraz na nieruchomościach sąsiednich.

Zgodnie z dyspozycją art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, iż teza dowodowa sformułowana we wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego geodety wskazuje, iż jego uwzględnienie byłoby bezprzedmiotowe. Okoliczność, czy przebiegająca nad nieruchomością wnioskodawcy linia energetyczna została wybudowana zgodnie z projektowanym przebiegiem jest irrelewantna dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem dla badania procesowego zarzutu zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej treścią służebności przesyłu istotne znaczenie ma faktyczny stan posiadania, a nie jego zgodność z ewidencją. Niezależnie od powyższego wskazać należy, że Sąd Rejonowy był związany sformułowaną przez wnioskodawcę tezą dowodową. Dlatego też, jeżeli wnioskowany dowód miał zmierzać do wykazania zmiany położenia urządzeń przesyłowych (co podnosi skarżący w apelacji) to taką okoliczność należało wyraźnie wskazać w treści wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego geodety. W postępowaniu cywilnym Sąd nie jest obowiązany do poszukiwania dowodów, czy prowadzenia sui generis dochodzenia, a gromadząc materiał dowodowy działa na wniosek uczestników postępowania i w zakresie ściśle przez nich określonym.

W tym miejscu wskazać należy, że na powyższe uchybienie proceduralne wnioskodawca mógłby się skutecznie powołać w postępowaniu odwoławczym jedynie w sytuacji, gdyby we właściwym trybie i terminie zgłosił zastrzeżenie do protokołu rozprawy, w trakcie której jego wnioski w tym przedmiocie zostały oddalone przez Sąd pierwszej instancji. Analiza przebiegu postępowania przed Sądem Rejonowym prowadzi do wniosku, iż takie zachowanie wnioskodawcy, reprezentowanego przez profesjonalnego pełnomocnika, nie miało miejsca. Jakkolwiek bowiem podczas rozprawy w dniu 27 czerwca 2017 roku, po oddaleniu przez Sąd wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu geodezji, pełnomocnik wnioskodawcy, złożył oświadczenie, iż składa zastrzeżenie do protokołu, to jednak nie wskazał w nim na uchybienie jakiemukolwiek konkretnemu przepisowi regulującemu postępowanie cywilne. Jeśli przepis art. 162 k.p.c. służyć ma zwróceniu uwagi sądowi orzekającemu na uchybienia przepisom postępowania cywilnego, to dla spełnienia swego przeznaczenia konieczne jest określenie jaka regulacja, zdaniem zgłaszającego, została naruszona. Brak takiego wskazania, czyni przedmiotowe zastrzeżenie w istocie bezprzedmiotowym i bezskutecznym. Dodatkowo zauważyć należy, iż podczas tej samej rozprawy, na dalszym jej etapie, Sąd Rejonowy oddalił ponowny wniosek wnioskodawcy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego geodety, a to rozstrzygnięcie już w ogóle nie spotkało się ze zgłoszeniem przez pełnomocnika wnioskodawcy zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c.

Za całkowicie nieuzasadniony i niezrozumiały należy również uznać podniesiony przez skarżącego zarzut obrazy art. 278 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., mającej polegać na błędnym uznaniu, iż biegły sądowy z zakresu elektroenergetyki posiada wiedzę i uprawnienia z zakresu geodezji.

Zgodnie z treścią odezwy Sądu Rejonowego (k.190) biegły sądowy z zakresu elektroenergetyki dr inż. J. S. został wezwany do sporządzenia pisemnej opinii na okoliczność posadowienia linii energetycznej przebiegającej nad posesją wnioskodawcy, identyfikacji tej linii, czasu jej budowy, zmian dokonywanych w linii oraz szerokości pasów technologicznych do prawidłowego użytkowania linii, jeżeli takie nastąpią. Opinia przygotowana przez biegłego posłużyła Sądowi pierwszej instancji do ustalenia stanu faktycznego wyłącznie w powyżej wskazanym zakresie. Podnieść należy, że ustalenie okoliczności faktycznych zawartych w odezwie wymagało wiadomości specjalnych nie z zakresu geodezji, a z zakresu elektroenergetyki, które to kwalifikacje posiada biegły sądowy dr inż. J. S.. Stwierdzić trzeba, iż biegły ten swoje stanowisko odnośnie braku jakichkolwiek zmian w przebiegu linii energetycznej znajdującej się nad nieruchomością wnioskodawcy, opierał na dokumentacji dotyczącej tej linii, a także na ocenie konstrukcji i stanu technicznego słupów, które tę linię wyznaczają. Dla dokonania takiej oceny konieczne jest posiadanie wiadomości specjalnych właśnie z zakresu elektroenergetyki, a nie z zakresu geodezji.

W tym miejscu dodać należy, że ma jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, iż znajdująca się w aktach dokumentacja związana z przedmiotową linią energetyczną nie jest pełna, a także iż zawiera wpisy nie oddające rzeczywistych zdarzeń, lub iż nie zawiera wpisów czynności istotnych dla tej linii energetycznej. Należy zwrócić uwagę, iż znajdują się w niej wpisy od lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku, a więc nie można przyjąć, iż została sporządzona jedynie na potrzeby niniejszego postępowania. Nadto jeśli są w niej wpisy o czynnościach tego rodzaju jak: oględziny linii, czy wymiana tabliczek ostrzegawczych na słupach, to racjonalnie i zgodnie z doświadczeniem życiowym przyjąć, że znalazłyby się w niej adnotacje o wymianie słupów podtrzymujących linie energetyczną w sąsiedztwie nieruchomości wnioskodawcy, bądź o zmianie usytuowania słupów w tym rejonie, a jeśli takich wpisów nie ma to wynika z tego wniosek, że takim zmian nie było.

Przechodząc do rozważenia zarzutów dotyczących naruszenia przepisów prawa materialnego stwierdzić należy, iż Sąd Okręgowy w pełni podziela ocenę prawną Sądu pierwszej instancji i nie znajduje podstaw do zakwestionowania dokonanej subsumcji i przyjęcia przez ten Sąd, iż w przedmiotowej sprawie z dniem 24 maja 1986 roku doszło do zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu na rzecz Skarbu Państwa, jako poprzednika prawnego uczestnika.

Wskazać należy, że skarżący w uzasadnieniu zarzutu naruszenia prawa materialnego podnosił, iż oddalając wniosek w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy błędnie uznał za uzasadnione stanowisko uczestnika o zasiedzeniu służebności gruntowej odpowiadającej w swej treści aktualnej służebności przesyłu określonej w art. 305 1 k.c. Stwierdzić trzeba, że w orzecznictwie, zarówno przed zmianą kodeksu cywilnego, polegającą na wprowadzeniu z dniem 3 sierpnia 2008 r. konstrukcji prawnej służebności przesyłu (art. 305 1 -305 4 k.c.), jak i po wejściu jej w życie, ukształtował się pogląd, zgodnie z którym istnieje możliwość ustanowienia na rzecz przedsiębiorcy, będącego przedsiębiorcą przesyłowym, w drodze umowy lub stwierdzenia nabycia poprzez zasiedzenie, służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu, będącej rodzajem służebności gruntowej z pewnymi odrębnościami dotyczącymi braku potrzeby wskazywania wprost nieruchomości władnącej (por. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 2003 r., III CZP 73/02; z dnia 7 października 2008 r., III CZP 89/08; uchwałę siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2011 r., III CZP 10/11; postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2006 r., II CSK 112/06; z dnia 5 czerwca 2009 r., I CSK 392/08; z dnia 22 lipca 2010 r., I CSK 606/09; z dnia 5 lipca 2012 r., IV CSK 606/11; z dnia 16 stycznia 2013 r., II CSK 289/12; z dnia 6 lutego 2013 r., V CSK 129/12). Zagadnienie jakie prawo rzeczowe nabywa się po dniu 3 sierpnia 2008 r., na skutek upływu terminu zasiedzenia po tym dniu ale rozpoczętego wcześniej, rozstrzygnął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 maja 2013 r., III CZP 18/13, OSNC 2013/12/139, przyjmując że do wejścia w życie art. 305 1 -305 4 k.c. dopuszczalne było nabycie w drodze zasiedzenia na rzecz przedsiębiorcy służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu, a następnie wprost służebności przesyłu, wskazując, że okres występowania na nieruchomości stanu faktycznego odpowiadającego treści służebności przesyłu podlega doliczeniu do czasu posiadania wymaganego do zasiedzenia służebności przesyłu. Tożsame stanowisko zajął wcześniej Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 5 lipca 2012 r. IV CSK 606/11. Nie można także uznać, by możliwość nabycia przed dniem 3 sierpnia 2008 r. w drodze zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu mogła stanowić zaskoczenie dla zainteresowanych podmiotów, zwłaszcza dla właścicieli nieruchomości, które zostają obciążone tą służebnością, gdyż taka możliwość istniała już w poprzednim stanie prawnym, a to wobec tego, iż już wówczas istniała możliwość nabycia w drodze zasiedzenia służebności gruntowej.

W ocenie Sądu Okręgowego przyjęte stanowisko spełnia wymagania proporcjonalności wynikające z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Rozwiązanie to opiera się na ograniczeniu zakresu konstytucyjnej ochrony prawa własności (art. 21 ust. 2 i art. 64 Konstytucji) w zakresie koniecznym dla ochrony praw innego podmiotu (przedsiębiorcy), równocześnie zaś nie pociąga za sobą naruszenia zaufania do przewidywalności działań ustawodawcy, który jedynie uszczegółowił w tym wypadku swoją wcześniejszą decyzję. Koncepcja ta odpowiada także wymaganiom wynikającym z art. 2 Konstytucji. W tym kontekście należy zwrócić uwagę, że nie narusza ona zasady niedziałania prawa wstecz, wyprowadzanej z tego przepisu w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego (por. m.in. wyrok z dnia 24 października 2000 r., K 12/00, Dz.U. z 2000 r. Nr 92, poz. 1025), wyrażonej także w art. 3 k.c. Należy pamiętać, że celem tej zasady jest ochrona podmiotów prawa przed skutkami nieprzewidywalnych działań ustawodawcy. Równocześnie zasada ta powinna być odczytywana zarówno w kontekście treści i celu ocenianego przepisu, jak i szerszego kontekstu norm konstytucyjnych. Innymi słowy, stwierdzenie, że dany przepis ma charakter retroaktywny, zawsze wymaga wzięcia pod uwagę jednostkowych uwarunkowań, jakie wiążą się z nim w systemie prawa. Biorąc pod uwagę, że wejście w życie art. 305 1 -305 4 k.c. nie spowodowało istotnych zmian w sferze prawnej właścicieli nieruchomości, na których zlokalizowane są urządzenia przesyłowe, sytuacja ta nie mogłaby być porównywana ze skutkami wprowadzenia nowego prawa rzeczowego. W konsekwencji, wbrew zarzutom przedstawionym w apelacji nie ma uzasadnionych powodów, by uwzględnienie okresu sprzed wejścia w życie nowelizacji było równoznaczne z naruszeniem gwarancyjnego celu zakazu retroakcji. Należy zwrócić uwagę, iż oceną prawną podniesionych w tej apelacji zarzutów naruszenia przepisów Konstytucji RP zajmował się już Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie. Szczególnie wskazać należy na postanowienie z dnia 21 stycznia 2015 roku IV CSK 203/14, LEX 1656510, w którym Sąd Najwyższy stwierdził, że „prawo własności jest najszerszym prawem rzeczowym o charakterze bezwzględnym, co jednak nie znaczy, że prawem absolutnym i na podstawie ustaw, zgodnie z powołanym w skardze art. 64 Konstytucji RP może ono doznać w określonych ustawowo przypadkach ograniczenia treści i wykonywania. Takie ograniczenie dla właściciela nieruchomości obciążonej powstaje w razie ustanowienia lub zasiedzenia służebności gruntowej, w tym służebności przesyłu lub - przed dniem 3 sierpnia 2008 r. - służebności odpowiadającej jej treścią.” Stanowisko to oparte było m.in. na argumentacji, iż dopuszczenie możliwości zasiedzenia służebności gruntowej o treści odpowiadającej treści służebności przesyłu nie narusza zasady numerus clausus praw rzeczowych, gdyż dotyczy służebności gruntowej, a więc ograniczonego prawa rzeczowego znanego od wieków i powszechnie obecnego w systemach prawnych, zaś w poprzednio obowiązującym stanie prawnym podstawą do zasiedzenia takiej służebności był odpowiednio stosowany art. 145 k.c. w zw. z art. 49 k.c., art. 285 k.c. i art. 292 k.c.

Sąd Okręgowy w pełni podziela powyższą argumentację, wskazując nadto, że pomimo braku akceptowania tej wykładni przez wnioskodawcę, jest ona powszechnie stosowana przez Sąd Najwyższy oraz sądy powszechne, nie stanowiąc jednocześnie konsekwencji prawotwórczej działalności Sądu Najwyższego, co przekonująco wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 22 maja 2013 roku III CZP 18/13, OSNC 2013/12/139.

W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie nie zachodziła konieczność zawieszenia postępowania w związku z toczącym się przed Trybunałem Konstytucyjnym postępowaniem o sygn. P 10/16, związanym z pytaniem prawnym jednego z sądów powszechnych. Po pierwsze należy wskazać, że zawieszenie postępowania w trybie art. 177 §1 pkt 3 1 k.p.c. w zw. z art. 13 §2 k.p.c. ma charakter fakultatywny, a nie obligatoryjny. Po drugie Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę nie dostrzega niekonstytucyjności przepisu art. 292 k.c. w związku z art. 285 §1 i §2 k.c. Wreszcie należy zwrócić uwagę, iż postępowanie w sprawie P 10/16 nie ma na celu wyeliminowania z obowiązującego porządku prawnego wskazanych przepisów kodeksu cywilnego, a jedynie dokonanie oceny przez Trybunał wykładni powyższych przepisów. Podnieść należy, iż moc wiążąca wydawanych przez Trybunał Konstytucyjny tzw. wyroków interpretacyjnych, nie jest jednolicie oceniana w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W orzecznictwie tym podnosi się, iż regulacje zawarte w art. 190 Konstytucji RP nie dają Trybunałowi Konstytucyjnemu uprawień do dokonywania powszechnie wiążącej wykładni obowiązujących przepisów prawa, a tym samym wykładnia taka nie wiąże Sądu Najwyższego i sądów powszechnych (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 17 grudnia 2009 r. III PZP 2/09, której nadano moc zasady prawnej, OSNC 2010/7-8/97, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13.07.2005r. I CO 6/05).

Mając na uwadze powyższą argumentację, Sąd Okręgowy uznał, że Sąd Rejonowy nie naruszył przepisu art. 292 k.c., który stanowi, że służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie jeżeli polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Podkreślić także należy, że z dalszej części tego przepisu wynika, że do zasiedzenia służebności gruntowej stosuje się odpowiednio przepisy o nabyciu przez zasiedzenie własności nieruchomości. Powołany przepis w powiązaniu z art. 352 k.c. na zasadach szczególnych reguluje jedynie charakter posiadania, które prowadzi do zasiedzenia służebności gruntowej. Do zasiedzenia służebności gruntowej znajdują natomiast odpowiednie zastosowanie przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie dotyczące terminów posiadania w zależności od dobrej lub złej wiary posiadacza (art. 172 § 1 i 2 k.c.). Wskazać także należy, że na tle wykładni przepisu art. 285 § 1 i 2 k.c. początkowo w orzecznictwie przyjmowano, że dla zasiedzenia tego typu służebności konieczne jest wskazywanie, zgodnie z art. 285 § 2 k.c. nieruchomości władnącej, od czego jednak ostatecznie odstąpiono, uznając, że uprawnienie takie przysługuje przedsiębiorcy uwzględniając charakter tej służebności oraz społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości wchodzących w skład przedsiębiorstwa energetycznego, któremu służebność ta ma służyć, celu służebności polegającego na zwiększeniu użyteczności przedsiębiorstwa i specyfiki sieci przesyłowych (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2006 r., II CSK 112/06; uchwała z dnia 7 października 2008 r., III CZP 89/08, uchwała z dnia 22 maja 2013 r., III CZP 18/13; wyrok z dnia 12 grudnia 2008 r., II CSK 389/08; postanowienie z dnia 5 czerwca 2009 r., I CSK 392/08, postanowienie z dnia 22 lipca 2010 r., I CSK 606/09; postanowienie z dnia 5 lipca 2012 r., IV CSK 606/11; postanowienie z dnia 19 grudnia 2012 r., II CSK 218/12; z dnia 16 stycznia 2013 r., II CSK 289/12; z dnia 6 lutego 2013 r., V CSK 129/12 i z dnia 30 października 2013 r., V CSK 497/12). W tym kontekście podkreślić należy, że poczynione w sprawie ustalenia faktyczne wskazują, że obecnie uczestnik, a wcześniej jego poprzednicy prawni korzystali z nieruchomości będącej własnością wnioskodawcy w sposób odpowiadający treści służebności przesyłu, gdyż przesyłali tą instalacją energię elektryczną do odbiorców, a także podejmowali czynności w celu jej konserwacji i remontów.

Dokonując oceny prawidłowości zastosowania przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego należy stwierdzić, że stosownie do art. 172 k.c. w zw. z art. 292 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed 1 października 1990 roku służebność gruntowa mogła być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku gdy polegała na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Odpowiednie zastosowanie znajdowały przepisy o nabyciu własności przez zasiedzenie, zgodnie z którymi (art. 172 § 2 k.c.) po upływie lat dwudziestu posiadacz nieruchomości nabywał jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Skuteczność podniesionego zarzutu zasiedzenia służebności uzależniona jest zatem od spełnienia dwóch przesłanek, upływu czasu i korzystania z urządzenia cechującego się przymiotami widoczności i trwałości.

W świetle niebudzącego wątpliwości stanu faktycznego ustalonego przez Sąd Rejonowy stwierdzić należy, że powyższe przesłanki zostały spełnione w niniejszej sprawie. Za początek korzystania z linii wysokiego napięcia przebiegającej nad nieruchomością wnioskodawcy należy uznać dzień 23 maja 1966 roku, tj. datę jej odebrania i przekazania do eksploatacji. Począwszy od tej daty, aż do chwili obecnej była ona eksploatowana, przeprowadzane były prace konserwatorskie i renowacyjne linii, nie nastąpiła także zmiana jej przebiegu. W konsekwencji przyjmując występowanie złej wiary w momencie objęcia nieruchomości w posiadanie (na co wskazywał sam uczestnik) zasiedzenie stosownej służebności mogło nastąpić i nastąpiło po upływie 20 lat, tj. z dniem 24 maja 1986 roku. Odnosząc się zaś do drugiej z powołanych przesłanek nie wymaga szczególnego uzasadnienia konstatacja, iż korzystanie z napowietrznych linii wysokiego napięcia cechuje się przymiotem widoczności i trwałości. Charakter i rodzaj urządzeń wykorzystywanych na potrzeby przesyłu energii elektrycznej przedmiotową linią (wysokie stalowe, kratowe słupy i rozpięte pomiędzy nimi napowietrzne przewody energetyczne) jednoznacznie wskazują, że zostały one wykonane przez przedsiębiorcę przesyłowego, a także na ich widoczność i trwałość.

Rozważenia wymaga jeszcze płaszczyzna podmiotowa sprowadzająca się do zbadania na rzecz jakiego podmiotu nastąpiło zasiedzenie rozpatrywanej służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Trzeba przy tym zaznaczyć, że według stanowiska Sądu Najwyższego, podzielanego także przez Sąd Okręgowy, posiadanie służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu przez przedsiębiorstwo państwowe przed dniem 1 lutego 1989 r., to jest przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej art. 128 k.c., było posiadaniem w rozumieniu art. 352 § 1 k.c. i mogło prowadzić do zasiedzenia (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2012 r., IV CSK 183/11, LEX nr 1130302). Dostarczanie przez państwowe przedsiębiorstwa energetyczne energii elektrycznej oraz budowa i konserwacja urządzeń do tego służących było wykonywane w ramach działalności gospodarczej państwa, a więc w ramach dominium, a nie w ramach władczych jego uprawnień. Zakres taki odpowiada zaś - co do zasady - zakresowi służebności przesyłu i zgodnie z art. 352 § 1 k.c., prowadzić musiał do przyjęcia, że Skarb Państwa jako właściciel przedsiębiorstwa państwowego był jednocześnie posiadaczem służebności. Skutki prawne związane z posiadaniem samoistnym w tym okresie przez przedsiębiorstwo państwowe nieruchomości z uwagi na obowiązujący wówczas przepis art. 128 k.c. mogły powstać tylko jednak na rzecz Skarbu Państwa, a nie na rzecz tego przedsiębiorstwa. Przy czym Skarb Państwa był posiadaczem tej służebności w złej wierze, co przyznał sam uczestnik w odpowiedzi na wniosek wskazując na co najmniej 20-letni termin posiadania służebności (zgodnie bowiem z przepisami kodeksu cywilnego sprzed 1990r. był to okres zasiedzenia dla posiadacza w złej wierze).

Zdaniem Sądu Okręgowego, wbrew zarzutom wnioskodawcy, nie budzi wątpliwości, że uczestnik jest następcą Skarbu Państwa, oraz jest obecnie właścicielem przedmiotowych linii energetycznych. Przyjąć należy, że w zakresie następstwa prawnego doszło do przeniesienia własności urządzeń energetycznych, w tym tych położonych na nieruchomości wnioskodawcy, które są niezbędne do prowadzenia przedsiębiorstwa uczestnika, a tym samym do przeniesienia powstałych służebności przesyłu w tym zakresie. Charakter tej służebności jest bowiem tego rodzaju, że ściśle i bezpośrednio łączy się z korzystaniem z urządzeń przesyłowych. Nie sposób zatem nie przyjąć, że w ramach czynności prawnych, które miały za przedmiot przedsiębiorstwo Skarbu Państwa jakim był Zakład (...) i jego następców, nie doszło także do przeniesienia na uczestnika (...) S.A. całego majątku tych przedsiębiorstw, w tym także spornej służebności, odpowiadającej treści służebności przesyłu, odnoszącej się do tych konkretnych urządzeń przesyłowych. Skoro zatem uczestnik jest następcą prawnym Skarbu Państwa, to przyjąć należy, że Skarb Państwa przeniósł na poprzednika prawnego uczestnika całe przedsiębiorstwo w rozumieniu art. 55 1 k.c., w tym również własność urządzeń przesyłowych wraz z niezbędną do korzystania z nich, nabytą w drodze zasiedzenia służebnością. W istocie przecież na okoliczności, iż w skład prowadzonego przez uczestnika przedsiębiorstwa przesyłowego wchodzi służąca temu i wskazana wyżej linia przesyłowa biegnąca przez nieruchomość wnioskodawcy, oparty został przedmiotowy wniosek. Podnieść należy, że przedłożona przez uczestnika dokumentacja dotycząca przekształceń podmiotowych jego poprzedników prawnych wykazuje, że uczestnik ten nabył cały majątek dawnego przedsiębiorstwa państwowego Zakład (...), z wyjątkiem mienia przekazanego do (...) SA, do których nie przeniesiono jednak przedmiotowej sieci 110 kV. Podnieść należy, że faktem notoryjnym jest, iż w trakcie kolejnych przekształceń pierwotnie wykorzystującego te linie przedsiębiorstwa państwowego nie działał żaden inny podmiot zajmujący się dystrybucją energii elektrycznej oprócz poprzedników prawnych uczestnika, tym samym przedmiotowe urządzenia przesyłowe nie mogły należeć do innych podmiotów niż poprzednicy prawni uczestnika. Zatem ustalenie dokonane w tej kwestii przez Sąd pierwszej instancji znajduje oparcie także w domniemaniu faktycznym uregulowanym w art. 231 k.p.c. w zw. z art. 13 §2 k.p.c. Nadto ustawa z dnia 5 lutego 1993 r. o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw państwowych o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwa określała zakres następstwa prawnego spółek akcyjnych powstałych w wyniku przekształcenia przedsiębiorstw państwowych, wyznaczając w ten sposób także treść i skutki aktów administracyjnych w postaci zarządzeń Ministra Przemysłu i Handlu, wydawanych na podstawie art. 2 ust. 1, art. 4 ust. 1 pkt 2 oraz art. 5 ust. 3. Przekształcenia na jej podstawie dokonywane były, z wyjątkami wskazanymi w ustawie, na zasadach i w trybie określonym w ustawie z dnia 13 lipca 1990 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych (Dz.U. Nr 51, poz. 498 ze zm.). Nie ulega wątpliwości, że następstwem prywatyzacji państwowych przedsiębiorstw energetycznych, dokonanej na podstawie wskazanych aktów prawnych, a polegającej na powstaniu w miejsce przedsiębiorstw państwowych jednoosobowych spółek akcyjnych Skarbu Państwa, które wstępowały w ich prawa i obowiązki, wszelkie prawa majątkowe i niemajątkowe, była sukcesja uniwersalna częściowa (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1992 r., III CZP 49/92, OSNCP 1992, nr 11, poz. 200 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 2000 r., I CKN 324/00, OSNC 2001 nr 6, poz. 96).

W tym kontekście za chybione uznać należało także podniesienie przez skarżącego w apelacji zarzutu niewykazania przez uczestnika, iż doszło do przeniesienia posiadania, tudzież przeniesienia służebności na uczestnika. Odnosząc się do tych zarzutów podkreślić należy, że okoliczność przeniesienia posiadania służebności, czy też przeniesienia samej służebności mogła zostać wykazywana nie tylko dokumentami, lecz wszystkimi środkami dowodowymi. W toku prowadzonego w sprawie postępowania dowodowego Sąd Rejonowy przesłuchał zaś świadków, będących wieloletnimi pracownikami Zakładu (...), którzy w sposób zgodny zeznali, że przedmiotowe linie energetyczne począwszy do chwili ich posadowienia były nieprzerwanie eksploatowane, w ramach czego dokonywane były także okresowe przeglądy i konserwacja oraz niezbędne naprawy. Z ustaleń Sądu Rejonowego wynikało także, że sam przebieg przedmiotowej linii w zakresie nieruchomości wnioskodawcy nie zmienił się, co przy uwzględnieniu faktu, iż do roku 1989 cała energetyka była własnością Skarbu Państwa, oraz że w okresie późniejszym nie działał żaden inny podmiot zajmujący się dystrybucją energii elektrycznej oprócz poprzedników prawnych uczestnika, prowadziło do wniosku, że uczestnik wykazał, iż doszło do przeniesienia na jego rzecz posiadania przedmiotowej linii energetycznej, a w konsekwencji także posiadania związanych z nią służebności gruntowych odpowiadających w swej treści służebności przesyłu. W zakresie zarzutów związanych z brakiem wykazania przeniesienia powyższej służebności na uczestnika przytoczyć należy jeszcze stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w postanowieniu z dnia 30 stycznia 2014 roku IV CSK 252/13, OSNC 2014/11/117, w którym wyrażono pogląd, iż „Każdy następca prawny (...) podmiotu, który zasiedział służebność, nabywa ją (…) w sposób pochodny. Względy związane z charakterem tego rodzaju służebności, ich funkcjonalnym powiązaniem z działalnością przesyłową oznaczają, że dla ich przeniesienia wystarczające jest wykazanie przez nabywcę przymiotu przedsiębiorstwa przesyłowego i przejęcia całego lub zorganizowanej części dotychczasowego przedsiębiorstwa, przy czym czynności takie nie muszą indywidualnie oznaczać przenoszonych służebności, względem których przedsiębiorstwo jest podmiotem władnącym.” Sąd Okręgowy stanowisko to w pełni podziela.

W tej sytuacji skoro uczestnikowi przysługuje prawo do korzystania z nieruchomości wnioskodawcy – w postaci służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu – to wniosek o ustanowienie tej służebności złożony przez wnioskodawcę zasadnie został oddalony.

Odnosząc się jeszcze do podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia art. 176 k.c. oraz art. 245 k.c. w zw. z art. 6 k.c., a sprowadzającym się zdaniem skarżącego do błędnego uznania, iż uczestnik udowodnił przeniesienie posiadania służebności na nieruchomości Wnioskodawcy, które następowało pomiędzy jego poprzednikami prawnymi wskazać należy, że został on błędnie sformułowany. Stanowi bowiem w istocie zarzut obrazy przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c., który ze względów szczegółowo opisanych powyżej nie zasługuje zdaniem Sądu Okręgowego na uwzględnienie. Kwestionowanie przez skarżącego ustaleń faktycznych sprowadza się bowiem wyłącznie do polemiki z oceną dowodów dokonaną przez Sąd Rejonowy, bez podania przy tym merytorycznych argumentów świadczących o naruszeniu zasady przewidzianej w art. 233 § 1 k.p.c. Podnieść trzeba, iż w niniejszej sprawie przepis art. 176 k.c. w ogóle nie mógł mieć zastosowania, skoro do nabycia przedmiotowej służebności w drodze zasiedzenia doszło przez pierwszego posiadacza jakim był Skarb Państwa i nie było potrzeby doliczania do terminu zasiedzenia czasu posiadania jakiegokolwiek innego podmiotu. Podobnie należy ocenić zarzut naruszenia art. 245 k.c., który dotyczy ustanowienia ograniczonego prawa rzeczowego, i zawiera odesłanie w tym zakresie do regulacji odnoszących się do przeniesienia własności.

Na zakończenie rozważyć należy zarzut obrazy art. 520 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. polegającej, zdaniem apelującego, na błędnym nałożeniu na wnioskodawcę obowiązku pokrycia całości wydatków sądowych związanych z kosztami sporządzenia opinii (wraz z opinią uzupełniającą) przez biegłego sądowego z zakresu elektroenergetyki. W ocenie Sądu Okręgowego także ten zarzut jest chybiony oraz błędnie sformułowany. Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy na zasadzie art. 83 ust. 2 u.k.s.c. w zw. z art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 520 § 1 k.p.c. obciążył wnioskodawcę niepokrytymi wydatkami sądowymi. Stosownie do art. 520 § 1 k.p.c. każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Sąd Rejonowy słusznie przyjął, iż do takich kosztów należą wydatki sądowe związane z opiniami wydanymi przez biegłego z zakresu elektroenergetyki. To wnioskodawca P. N. wnosił o przeprowadzenie dowodu z takiej opinii, to również wnioskodawca poprzez zgłoszenie zarzutów do pierwszej z opinii, wygenerował koszty sporządzenia opinii uzupełniającej.

Błąd w sformułowaniu powyższego zarzutu polega natomiast na zbędnym powołaniu art. 13 § 2 k.p.c., który stanowi iż przepisy o procesie stosuje się odpowiednio do innych rodzajów postępowań unormowanych w kodeksie, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej. Przepis art. 520 § 1 k.p.c. nie należy bowiem to przepisów regulujących tryb procesowy, jest instytucją swoistą dla trybu nieprocesowego umieszczoną w Tytule I Księgi II Kodeksu postępowania cywilnego. Stąd też za niezrozumiałe należy uznać zastosowanie przepisu zawierającego normę odsyłającą.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. orzekł jak w pkt 1 sentencji postanowienia.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł natomiast na podstawie art. 520 § 3 k.p.c. uznając, że na etapie postępowania odwoławczego interesy uczestników są sprzeczne. Na koszty zasądzone od wnioskodawcy na rzecz uczestnika złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika ustalone w oparciu o § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. § 5 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opat za czynności radców prawnych, przy uwzględnieniu, że w postępowaniu odwoławczym uczestnika reprezentował pełnomocnik, który nie działał przed Sądem Rejonowym. Zasądzona kwota obejmuje wynagrodzenie pełnomocnika wraz z opłatą skarbową.

SSO Grzegorz Buła SSO Agnieszka Cholewa-Kuchta SSO Katarzyna Serafin-Tabor