Sygn. akt II Ca 641/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Jerzy Dydo

Sędziowie: SO Aleksandra Żurawska

SO Maciej Ejsmont

Protokolant: Elżbieta Janus

po rozpoznaniu w dniu 18 października 2018 r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa W. J.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Kłodzku

z dnia 18 czerwca 2018 r., sygn. akt I C 2894/17

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda 135 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

(...)

Sygn. akt II Ca 641/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 18 czerwca 2018 r., Sąd Rejonowy w pkt I zasądził od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda W. J. kwotę 1.632,81 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od 4 września 2017 roku; w pkt II zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda W. J. kwotę 2 382 zł kosztów postępowania, zaś w pkt III dalej idące powództwo oddalił.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny. Dnia 16 maja 2017 roku powód poruszając się samochodem S. (...) na drodze publicznej z K. do miejscowości J. doznał uszkodzenia tegoż samochodu spowodowanego kamieniem, który wypadł spod pracującej na po przeciwnej stronie drogi, kosiarki. Kosiarka owa dokonywała pracy na terenie H. K. ubezpieczonego u pozwanego. Po fakcie uderzenia powód zawrócił, zatrzymał się przy nieruchomości właściciela, prowadząc z nim rozmowy, które nie doprowadziły do zgodnego oświadczenia. Między stronami zakres uszkodzenia pojazdu jest bezsporny. Zarówno powód jak i strona pozwana określają to uszkodzenie, jako niezbyt rozległe, uszkodzenie w okolicach klamki drzwi kierowcy. Powód zlecił wykonanie opinii szacującej tę szkodę firmie (...) Spółka Jawna, który to rzeczoznawca wycenił szkodę na kwotę 2.141 złotych 26 groszy przyjmując do rozliczeń konieczność prac zwłaszcza malarskich przy drzwiach i błotniku, i drzwiach tylnych, a także przyjmując wysokość roboczogodziny na 130 złotych. Strona pozwana P. (...)dokonała także oceny szkody w samochodzie powoda wyliczając tę szkodę na kwotę 440 złotych i 12 groszy wedle kosztorysu E. znajdującej się na karcie 22, 24 akt. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego doktora inżyniera J. B., który to w opinii uwzględniającej wszelkie podniesione przez strony stanowiska przyjął, iż całkowity koszt naprawy pojazdu powoda liczony w kwotach brutto wynosi 1.632 złote i 81 groszy, a kwotę tę biegły uzyskał przy przyjęciu zakresu robót niezbędnego do całkowitego odtworzenia uszkodzonych drzwi przy przyjęciu roboczogodziny na poziomie średnim w wysokości 100 złotych.

Rozważając tak ustalony stan faktyczny, Sąd Rejonowy podzielił pogląd zasygnalizowany przez powoda, że jako współwłaściciel pojazdu ma prawo do dokonywania wszelkich czynności zachowawczych zgodnie z przepisem art. 209 Kodeksu cywilnego, który przewiduje taką okoliczność i powołanie tego art. wydawało się być niezbędne w tym zakresie. Zdaniem Sądu, skoro więc powód może domagać się także imieniem pozostałych współwłaścicieli prawidłowego odtworzenia należy się zastanowić nad podstawą prawną domagania się tego akurat żądania. W wypadku każdego czynu niedozwolonego, art. 410 kc został uznany za prawidłowy, ale należy pamiętać, że dla poszczególnych rodzajów spraw istnieją szczegółowe przepisy w tym na przykład art. 436 kc, który powinien być poruszony, a także te przepisy, które dotyczą odpowiedzialności cywilnej. Sąd Rejonowy wskazał, że rozporządzenie Ministra Finansów mówiące o odpowiedzialności za szkody spowodowane przez posiadaczy jest podstawą wszelkich roszczeń, także tych, które jakby stoją obok. Polisa, którą ma właściciel nieruchomości definiowana innymi przepisami sprowadza się do tego samego. Odpowiedzialność tegoż właściciela czy posiadacza jest generalna, a zatem jeżeli z tytułu posiadania tej nieruchomości zostaje wyrządzona szkoda winna być ona przez firmę ubezpieczającą naprawiona. Sąd pierwszej instancji wskazał, że w rozpoznawanej sprawie nie było żadnych sporów, że właściciel nieruchomości posiadał polisę w towarzystwie ubezpieczeniowym. To towarzystwo ubezpieczeniowe zostało zawiadomione o szkodzie. Pogląd właściciela i towarzystwa, że zatrzymanie samochodu w miejscu, który im się nie wydawał właściwy może stanowić podstawę do odmowy świadczenia, został uznany za zbyt daleko idący i nieznajdujący żadnego uzasadnienia w materiale dowodowym. Strona pozwana nie przedstawiła dowodu na fakt, iż zdarzenie nie zaistniało. Strona pozwana nie przedstawiła dowodu na fakt, że szkoda jest inna niż wskazana przez powoda. W tej sytuacji, zdaniem Sądu, jedyną okolicznością sporną jest wartość restytucji tej szkody. Wskazano, że wbrew stanowisku powoda to nie dealer i (...) dokonało oceny jego szkody, tylko firma (...), a zatem nie zakład firmowany przez S.. Sąd Rejonowy wskazał, że dla tego wyliczenia przyjęto bardzo rozległy sposób naprawy. Przyjęto, bowiem, iż należy malować cały bok, a na dodatek, iż koszty roboczogodziny będą nie mniejsze jak 130 złotych. Podzielił przy tym pogląd wyrażony w opinii biegłego, który uznał, iż wystarczy malowanie samych drzwi oraz, że w warunkach miejscowych koszty roboczogodziny nie powinny przekroczyć 90 i 100 złotych. W tej sytuacji, zdaniem Sądu, kwota wskazana przez biegłego, jest kwotą absolutnie wystarczającą do pełnej restytucji tego pojazdu. Rozstrzygając o kosztach procesu, Sąd zważył, że powód wygrał w 76%, ponosząc koszty w wysokości 3.397,76 zł, na co złożyła się oplata sądowa 100 zł, oplata od pełnomocnictwa 17 zł, koszty opinii biegłego 2.372 zł oraz 900 zł wynagrodzenia pełnomocnika, co dało 2.582 zł. Natomiast strona pozwana, która wygrała w 24% poniosła koszty w wysokości 917 zł, to jest koszt pełnomocnika i opłaty skarbowej, tym samym dając 2.200 zł, a zatem pomniejszając wzajemnie obydwie opłaty uzyskano kwotę 2.382 zł, którą to zasądzono od ubezpieczyciela na rzecz powoda.

W apelacji od powyższego wyroku, strona pozwana zarzuciła:

1.  naruszenie art. 209 kc w zw. z art. 379 § 1 kc, poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że dochodzenie całego odszkodowania za uszkodzenie pojazdu znajdującego się we współwłasności mieści się w katalogu czynności zachowawczych i powód jest uprawniony do żądania całości odszkodowania za powstałą szkodę, podczas gdy powód, jako współwłaściciel mógł dochodzić jedynie odszkodowania w części przysługującego mu udziału, zaś w pozostałym zakresie nie posiada legitymacji czynnej do żądania całego odszkodowania;

2.  błędne rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu, poprzez zaliczenie w poczet wydatków powoda takich, które nie zostały przez niego poniesione.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, strona skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I i obniżenie kwoty 1.632,81 zł do 816,41 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 4 września 2017 roku oraz zmianę rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu stosownie do rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd Okręgowy rozpoznając niniejszą sprawę wziął pod uwagę ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy, a ponadto na podstawie dowodu rejestracyjnego pojazdu i umowy przewłaszczenia z dnia 30 listopada 2016 r. ustalił, że uszkodzony pojazd jest współwłasnością powoda w (...) częściach oraz (...)w (...) częściach.

Skarżący w swej apelacji wniósł zarzuty w dwóch kwestiach: legitymacji powoda, jako współwłaściciela do dochodzenia całego odszkodowania oraz kosztów procesu. Odnośnie kwestii dotyczącej tego czy współwłaściciel może samodzielnie dochodzić roszczenia z tytułu odszkodowania należy stwierdzić, że aby tak było koniecznym jest uznanie, że roszczenie odszkodowawcze wynika ze współwłasności, a jego dochodzenie stanowi czynność zachowawczą, a więc zmierza do zachowania wspólnego prawa- art. 209 kc. Trzeba też stwierdzić, że analiza orzecznictwa sądowego dotyczącego uznania dochodzenia roszczeń odszkodowawczych za czynność zachowawczą nie daje jednoznacznej odpowiedzi, gdyż na tle różnych stanów faktycznych stanowisko sądów w tej kwestii nie było jednolite. Jednakże w wyroku z dnia 10 lutego 2017 r., sygn. akt V CSK 270/16, Sąd Najwyższy analizując różne orzeczenia wydane w tym przedmiocie doszedł do przekonania, że dochodzenie odszkodowania wynikającego z uszkodzenia rzeczy wspólnej, jako zmierzające do restytucji przedmiotu współwłasności jest czynnością służącą zachowaniu wspólnego prawa, o której mowa w art. 209 kc. W przedmiotowej sprawie powód, jako współwłaściciel uszkodzonego w wypadku auta dochodził właśnie takiego odszkodowania, co niewątpliwie należy uznać za czynność zachowawczą, słusznie więc Sąd Rejonowy przyjął, że może on samodzielnie dochodzić takiego właśnie żądania. Z tych względów argumentów podniesionych w apelacji przez skarżącego, dotyczących naruszenia art. 209 kc, nie można było podzielić. Nietrafny jest również zarzut odnoszący się do kosztów procesu. Co prawda rację ma skarżący, gdy twierdzi, że w postanowieniu z dnia 30 marca 2018 r. / k. (...)/ część wynagrodzenia biegłego w kwocie 1.372,76 zł została wypłacona ze Skarbu Państwa, jednak powód w dniu 17 maja 2018 r. wpłacił z tego tytułu do kasy Sądu Rejonowego w Kłodzku kwotę 1.372, 76 zł.

Mając więc na uwadze wszystkie powyższe względy apelacja strony pozwanej jako bezzasadna musiała podlegać oddaleniu na podstawie art. 385 kpc. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc.

(...)