Sygn. akt III Ca 1240/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 2 marca 2018 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w sprawie sygn. akt II C 159/17 zasądził od B. B. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w G. kwotę 10 218,26 zł wraz z odsetkami umownymi od kwoty 10 000 zł w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego od dnia 30 sierpnia 2016 roku do dnia zapłaty zastrzegając, że wysokość odsetek nie może przekraczać dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie. W punkcie 2 wyroku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego A. U. kwotę 5 904 zł tytułem pomocy prawnej udzielonej pozwanej, a w punkcie 3 nie obciążył pozwanej B. B. kosztami procesu.

Powyższy wyrok Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych:

Pozwana B. B. w dniu 30 marca 2016 roku zawarła z (...) Spółką Akcyjną w G. umowę pożyczki oznaczoną numerem (...). Umowa pożyczki została zawarta na okres od dnia 30 marca 2016 roku do dnia 6 października 2018 roku. Przedmiotem umowy była pożyczka pieniężna w kwocie 5 000 zł, którą w całości miał otrzymać pożyczkobiorca. W § 2 przedmiotowej umowy pożyczkobiorca zobowiązał się do zapłaty pożyczkodawcy:

- opłaty przygotowawczej w kwocie 750 zł za rozpatrzenie wniosku o udzielenie pożyczki, ocenę zdolności kredytowej, przygotowanie, doręczenie i podpisanie umowy pożyczki;

- opłaty administracyjnej za obsługę pożyczki, ustanowienie zabezpieczeń, wycenę ryzyka, utrzymanie baz danych zgodnie z obowiązującymi przepisami, a także inne koszty w łącznej kwocie 4 250 zł;

- odsetek umownych za cały okres trwania umowy, naliczonych od całkowitej kwoty pożyczki według stopy określonej w tej umowie, które wynoszą 464,81 zł.

Opłata administracyjna i opłata przygotowawcza należne były pożyczkodawcy w całości w momencie wypłaty całkowitej kwoty pożyczki, natomiast płatne były w równych częściach w terminach wymagalności każdej raty pożyczki zgodnie z harmonogramem, stanowiącym załącznik do umowy pożyczki. Pożyczkodawcy należne były także odsetki od wypłaconej kwoty pożyczki według stopy procentowej liczonej w stosunku rocznym, której wysokość jest ustalona w dniu zawarcia umowy pożyczki. Stopa ta nie będzie przekraczać odsetek maksymalnych określonych w art. 359 § 2 1 k.c., które na dzień zawarcia umowy wynosiły 10%. Oprocentowanie pożyczki było stałe i wynosiło 7% w skali roku – od całkowitej kwoty pożyczki wynosiło 464,81 zł. Całkowity koszt pożyczki obejmował opłaty oraz odsetki i wynosił 5 464,81 zł. P. koszt pożyczki wyniósł 5 000 zł. Całkowita kwota pożyczki wraz z opłatami i odsetkami wynosiła 10 464,81 zł. Rata pożyczki oprócz odpowiedniej części kapitału pożyczki zawierała odpowiednie części opłat dodatkowych i odsetki za dany okres.

Zgodnie z § 6 ust. 2 umowy, niezapłacenie w terminie dwóch pełnych rat pożyczki wraz z należnymi odsetkami i opłatami, uprawniało Pożyczkodawcę do wypowiedzenia umowy w terminie 30 dni od dnia upływu terminu płatności dwóch pełnych rat pożyczki wraz z należnymi odsetkami i opłatami i postawienia całej pożyczki wraz z należnymi odsetkami i opłatami w stan natychmiastowej wymagalności. Wypowiedzenie powinno być poprzedzone pisemnym wezwaniem do zapłaty w terminie 7 dni.

Mimo obowiązku regulowania zadłużenia wynikającego z umowy pożyczki, powódka nie dokonywała spłat rat miesięcznych na poczet kapitału pożyczki.

Pismem, oznaczonym datą 9 marca 2016 r., powódka wezwała pozwaną do zapłaty zadłużenia w kwocie 730,86 zł tj. dwóch zaległych rat. Powódka poinformowała, że nie uiszczenie zapłaty z tego tytułu spowoduje wypowiedzenie umowy pożyczki oraz postawienie jej w stan natychmiastowej wymagalności. Jako termin wypowiedzenia została wskazana data 9 lipca 2016 roku.

Pismem z dnia 17 sierpnia 2016 roku pozwana została poinformowana, iż z powodu niespełnienia dwóch kolejnych rat pożyczki, umowa pożyczki nr (...) została wypowiedziana i postawiona w stan natychmiastowej wykonalności. Wraz z pismem pozwana została wezwana do zapłaty należności wraz z kosztami w kwocie 10 170,38 zł.

W dniu 29 sierpnia 2016 pozwana otrzymała kolejne pismo tytułowane jako „ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty”. Wraz z tym pismem pozwana została poinformowana, że w razie braku spłaty kwoty zadłużenia w terminie do 8 września 2016 roku, powódka wystąpi z roszczeniem na drodze postępowania sądowego.

Pozwana utrzymuje się z emerytury w wysokości 2 348 zł, z której dokonywane są potrącenia komornicze. Do dyspozycji pozwanej pozostaje kwota 1 643 zł. Pozwana wskazała, że od 13 września 2017 roku przebywa w szpitalu przy ul. (...) w Oddziale zaburzeń afektywnych. Zażywa leki uspokajające.

Powyższe ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy poczynił w oparciu o powołane dowody w postaci załączonych do akt dokumentów, nie budzących w tym zakresie, wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy zważył, iż powództwo jest zasadne i podlega uwzględnieniu.

Sąd Rejonowy wskazał, iż powódka wykazała zawarcie z pozwaną umowy pożyczki, a następnie jej wypowiedzenie stosownie do treści § 6 ust. 2 umowy pożyczki, co skutkowało koniecznością zapłaty przez pozwaną kwoty 10 218,26 zł, a powyższe okoliczności nie były sporne. Sąd a quo nie podzielił jednak zapatrywania strony pozwanej, co do zasadności żądania zapłaty w ramach dochodzonej kwoty, należności w wysokości 5000 zł z tytułu opłat naliczonych przy udzielaniu pożyczki, które w ocenie strony pozwanej zostały naliczone w sposób niezgodny z zasadami współżycia społecznego.

Sąd Rejonowy podkreślił, że strona pozwana nie wskazała żadnej zasady współżycia społecznego, którą rzekomo miała naruszać sporna umowa pożyczki, dostrzegając jednakże, że wysokość opłat dodatkowych stanowi 100 % udzielonej kwoty pożyczki. Powyższa kwestia powinna być jednak rozpatrywana nie przez zasady współżycia społecznego, czy naruszenie przepisów regulujących wysokość odsetek maksymalnych, ale inne konstrukcje prawa cywilnego, jak chociażby klauzule abuzywne. Strona pozwana reprezentowana przez fachowego pełnomocnika nie zgłosiła takiego zarzutu, ani też nie wnioskowała o przeprowadzenie jakichkolwiek dowodów, które pozwalałaby Sądowi Rejonowemu ustalić czy w tym przypadku taka abuzywność istniała.

Sąd Rejonowy następnie zważył, iż uznanie danego postanowienia umownego za niedozwolone jest możliwe wyłącznie w razie kumulatywnego spełnienia dwóch przesłanek: kształtowania praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia jego interesów. Oceny zgodności nieuzgodnionych indywidualnie postanowień umownych z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Bierze się pod uwagę treść umowy, okoliczności jej zawarcia oraz uwzględnia się umowy pozostające w związku z umową obejmującą kontrolowane postanowienie. Dla oceny, czy zachodzi sprzeczność z dobrymi obyczajami (naruszenie „dobrej wiary” w znaczeniu obiektywnym stosownie do dyrektywy 93/13/EWG), istotne jest, czy przedsiębiorca traktujący konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument zgodziłby się na sporne postanowienie wzorca w drodze negocjacji indywidualnych (wyr. (...) z 14 marca 2013 r. w sprawie C-415/11, A. , (...):EU:C:2013:164, pkt 69). Kontrola, czy dane postanowienie umowne jest niedozwolone, powinna uwzględniać nie tylko jego treść (oraz treść umów związanych z umową, której postanowienie jest kontrolowane), lecz także okoliczności wyrażania przez konsumenta zgody na związanie się postanowieniem nieuzgodnionym indywidualnie. Przechodząc na grunt niniejszej sprawy Sąd Rejonowy wskazał, iż brak takiego zarzutu, a także brak aktywności dowodowej ze strony pozwanej, nie pozwalał na ocenę, czy w tym przypadku mamy do czynienia z klauzula niedozwoloną, nie było bowiem możliwości oceny okoliczności zawarcia tej umowy wobec braku wniosku dowodowego o przesłuchanie chociażby pozwanej.

Przechodząc do oceny dalszych zarzutów strony pozwanej Sąd Rejonowy nie uznał tych zarzutów za zasadne wskazując, że podniesienie zarzutu niezgodności wysokości odsetek, nie niweczy skutków ich naliczania. Sąd Rejonowy wskazał, iż strona błędnie wskazała, że opłaty są niedozwolonymi odsetkami, których dopuszczalna wysokość została przekroczona. W treści umowy wskazano nie tylko sposób naliczania odsetek, ale także ich całkowitą wysokość w kwocie 464,81 zł. W umowie pożyczki w sposób czytelny rozróżniono odsetki od innych opłat związanych z zawarciem tej umowy, do których to opłat związanych z pożyczką należy zaliczyć kwotę 750 zł jako opłatę przygotowawczą za rozpatrzenie wniosku o udzielenie pożyczki, ocenę zdolności kredytowej, przygotowanie, doręczenie i podpisanie umowy oraz kwotę 4 250 zł jako opłatę administracyjną. Wskazane pozycję stanowią dodatkowe opłaty związane z zawarciem umowy, nie są to więc odsetki w rozumieniu prawa cywilnego, a co za tym idzie nie można do nich zastosować przepisów dotyczących odsetek maksymalnych.

Sąd Rejonowy wskazał, że odsetki od pożyczki w kwocie 5 000 zł stanowią 464,81 zł i w żadnym wypadku nie można stwierdzić, że taka ich wysokość byłaby sprzeczna z przepisami dotyczącymi odsetek maksymalnych. Oprocentowanie pożyczki zaciągniętej przez pozwaną zostało ustalone na poziomie 7% w stosunku rocznym i było stałe w okresie obowiązywania zawartej umowy.

Odnosząc się natomiast do zarzutu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego Sąd Rejonowy nie dopatrzył się jak to zasada miałaby być naruszona w tym przypadku. Samo naliczanie wysokich opłat i szczegółowe ich wskazanie w umowie nie jest jeszcze sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, mogłoby ewentualnie stanowić klauzulę abuzywną, czego w niniejszej sprawie strona pozwana nie podnosiła, a tym bardziej nie wykazała. Odnosząc się natomiast do zarzutu strony pozwanej dotyczącego nieważności umowy pożyczki, Sąd Rejonowy nie dopatrzył się podstawy tej nieważności, wskazując, iż pełnomocnik pozwanej także nie wskazał na czym ta nieważność miałaby polegać.

Z tych też względów Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne w całości.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 k.c. uwzględniając żądanie powoda zasądzenia odsetek wyłącznie od roszczenia głównego oraz wymagalność tego roszczenia w dniu 30 sierpnia 2016 r. Sąd Rejonowy zasądził wysokość odsetek zgodnie z żądaniem powoda oraz ich wysokością wskazaną w umowie, zastrzegając jednak iż ich wysokość nie może przekraczać dwukrotności ustawowych odsetek za opóźnienie.

Sąd Rejonowy zdecydował nie obciążać pozwanej kosztami procesu, zgodnie z dyspozycją art. 102 k.p.c., mając na uwadze jej sytuację majątkową i osobistą będąca podstawą ustanowienia dla pozwanej pełnomocnika z urzędu. Pozwana w toku rozprawy przedstawiła swoją sytuację majątkową, wskazując dochody i wydatki jakie ponosi. Ponadto pozwana wskazała, że przebywa w szpitalu psychiatrycznym przy ul. (...). W dniu rozprawy pozwana przyjmowała leki uspokajające. Z uwagi na wyżej wskazane okoliczności, obciążenie pozwanej kosztami procesu byłoby niewątpliwie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Za taką oceną przemawiała zdaniem Sądu Rejonowego zarówno sytuacja życiowa jak i majątkowa, w której pozwana się znajduje.

Sąd Rejonowy nakazał wypłacić od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, kwotę 5 904 zł z tego tytułu. Na wskazaną kwotę stawka ustalona zgodnie z obowiązującym w dacie wytoczenia powództwa (28 września 2016 r.) § 8 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1805). Kwota ta obejmuje także należny podatek VAT w wysokości 1 104 zł przyznany na podstawie § 4 pkt 3 przytoczonego rozporządzenia.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana zaskarżając go w części zasądzającej kwotę 5 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty, objętej pkt 1 wyroku.

Zaskarżonemu postanowieniu zarzuciła:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że pozwana nie kwestionowała kwoty objętej pozwem w sytuacji, gdy pełnomocnik pozwanej na rozprawie w dniu 2 marca 2018 roku nie uznał powództwa oraz wniósł o jego oddalenie w całości, tym samym kwestionując całą kwotę żądaną pozwem,

2.  naruszenie art. 36a ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz.U. z 2016 r. poz. 1528 ze zm.) poprzez zasądzenie obok kredytu także kwoty 5000 zł stanowiącej pozaodsetkowe koszty kredytu w sytuacji, gdy kwota ta znacznie przekracza maksymalną wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu, o jakich mowa w ww. przepisie,

3.  naruszenie art. 5 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na jego pominięciu w ustalonym stanie faktycznym, podczas gdy działanie powoda polegające na żądaniu zapłaty całej kwoty określonych w umowie pozaodsetkowych kosztów umowy kredytu tj. 5000 zł już po 133 dniach okresu spłaty kredytu stanowi czynienie ze swego prawa użytku, który jest sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa oraz z zasadami współżycia społecznego, a przez to nie powinno być przez sąd uważane za wykonywanie prawa oraz nie powinno korzystać z ochrony.

Mając na względzie powyższe pozwana wniosła o:

zmianę zaskarżonego wyroku w części, tj. w zakresie kwoty 5000 zł z pkt. 1 wyroku poprzez oddalenie powództwa w tej części,

zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej jest w znacznej mierze zasadna, aczkolwiek z innych względów niż zostały podniesione.

Na wstępie należy jednak zaznaczyć, iż zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne. Podniesione przez skarżącą zarzuty nie odnoszą się do dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych.

Przechodząc do kwestii związanych bezpośrednio z zarzutami apelacji w pierwszej kolejności należy wskazać, iż sąd drugiej instancji związany jest granicami wniosków apelacji, co oznacza, że nie może objąć swoją kontrolą tej części orzeczenia sądu pierwszej instancji, która nie została zaskarżona. W przedmiotowej sprawie profesjonalny pełnomocnik pozwanej wskazał, iż zaskarża wyrok w części zasądzającej kwotę 5 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od tej kwoty, co w sposób jednoznaczny przesądziło kognicję Sądu Odwoławczego w sprawie ograniczając ją do badania zasadności obciążenia pozwanej kwotą 750 zł z tytułu opłaty przygotowawczej (prowizji) i kwotą 4 250 zł z tytułu opłaty administracyjnej. Powyższe oznaczało, iż poza sferą rozstrzygnięcia Sądu Odwoławczego pozostawał zarzut apelacji dotyczący kwestionowania przez pozwaną w toku postępowania pierwszoinstancyjnego całej kwoty żądanej pozwem, jeśli apelacja kwestionowała jedynie część rozstrzygnięcia.

Za niezasadny należało też uznać zarzut pozwanej wskazujący na naruszenie art. 36a ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (tekst jednolity - Dz. U. z 2014 r. poz. 1497 ze zm. obowiązującymi na dzień 30.03.2016 r.) poprzez naliczenie opłat w łącznej kwocie 5 000 z tytułu opłaty przygotowawczej i opłaty administracyjnej. Jak wynika bowiem z treści przepisu art. 36a ust. 1 ww. ustawy obowiązującego w chwili zawierania umowy pożyczki przez strony, wprowadza on limit kosztów pozaodsetkowych, według wzoru (...) < bądź = ( K x 25%) + ( K x n/r x 30%) w którym poszczególne symbole oznaczają:

(...) maksymalną wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu,

K - całkowitą kwotę kredytu,

n - okres spłaty wyrażony w dniach,

r - liczbę dni w roku,

przy czym nie ulega wątpliwości, iż okres spłaty wyrażony w dniach odnosi się do okresu spłaty wskazanego w umowie pożyczki, a nie rzeczywistego trwania umowy pożyczki, którego przy zawieraniu umowy przewidzieć się nie da. Nie jest natomiast kwestią sporną w przedmiotowej sprawie, iż przy wprowadzeniu do wzoru przewidzianego w umowie pożyczki zawartej przez strony okresu jej spłaty wyrażonego w dniach tj. 920 dni (30 miesięcy) wyliczona kwota pozaodsetkowych kosztów, na które składa się prowizja i opłata administracyjna, nie narusza art. 36a ust. 1 ww. ustawy, gdyż nie jest wyższa od maksymalnej wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu. Tym samym zarzut pozwanej odnoszący się do naruszenia powyższego przepisu jest niezasadny.

Sąd Okręgowy w pełni podziela także stanowisko Sądu Rejonowego odnośnie braku naruszenia art. 5 k.c. w przedmiotowej sprawie, tj. naruszenia zasad współżycia społecznego polegające na żądaniu całej ww. kwoty z tytułu prowizji i opłaty administracyjnej w sytuacji, gdy umowa została wypowiedziana już po 133 dniach. Norma art. 5 k.c. ma charakter wyjątkowy i może być zastosowana tylko po wykazaniu wyjątkowych okoliczności. Zasady współżycia społecznego jest to w prawie pojęcie niedookreślone, nieostre, a powoływanie się na sprzeczność czynności prawnej z tymi zasadami powinno wiązać się z konkretnym wykazaniem, o jakie zasady współżycia społecznego w konkretnym przypadku chodzi, na czym polega konkretna zasada współżycia społecznego oraz uzasadnieniu, na czym polega sprzeczność czynności prawnej z tymi zasadami (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 12.01.2016 r. w sprawie I ACa 697/15, Lex nr 2005595), a w przedmiotowej sprawie pozwana nie wskazała zasady, której naruszenia dopuścił się powód dochodząc od pozwanej całej kwoty naliczonej prowizji i opłaty administracyjnej. Z tych też względów i ów zarzut nie mógł skutkować zmianą zaskarżonego orzeczenia.

W ustalonych powyżej granicach apelacji Sąd Odwoławczy będąc związany zarzutami apelacji zobowiązany jest jednak z urzędu wziąć uwagę stwierdzone naruszenia prawa materialnego jako sąd ad meriti. W systemie apelacyjnym postępowanie prowadzone przez sąd drugiej instancji - pozostając postępowaniem odwoławczym i kontrolnym - zachowuje walor postępowania rozpoznawczego, co oznacza, że sąd ten ma z jednej strony pełną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia, swobodę jurysdykcyjną, z drugiej natomiast ciąży na nim obowiązek rozważenia wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. Wynikający z art. 378 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji oznacza zatem zarówno bezwzględny zakaz wykraczania przez sąd drugiej instancji poza te granice, jak i nakaz wzięcia pod uwagę i rozważenia wszystkich podniesionych w apelacji zarzutów i wniosków. W konsekwencji, sąd drugiej instancji może - a jeżeli je dostrzeże - powinien naprawić wszystkie stwierdzone w postępowaniu apelacyjnym naruszenia prawa materialnego przez sąd pierwszej instancji, niezależnie od tego, czy zostały wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą się w granicach zaskarżenia (wyrok Sądu Najwyższego z 23 lutego 2006 r., II CSK 132/05, LEX nr 189904), a takie Sąd Okręgowy dostrzegał w niniejszej sprawie.

Poza sporem pozostaje, że strony postępowania łączyła umowa pożyczki, jak również i to, że strona powodowa jest przedsiębiorcą zajmującym się prowadzeniem działalności gospodarczej m.in. w zakresie udzielania pożyczek gotówkowych, a strona pozwana jako osoba fizyczna jest konsumentem – sprawa dotyczy więc stosunków konsumenckich. Dlatego też Sąd I instancji przy ocenie zasadności roszczenia zobowiązany był zbadać zgodność postanowień umowy z przepisami zakazującymi stosowanie niedozwolonych postanowień umownych (klauzul niedozwolonych) w obrocie konsumenckim, a w szczególności z art. 385 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, o ile nie zostały indywidualnie uzgodnione, nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. W pozostałym zakresie umowa nadal strony wiąże. W piśmiennictwie przyjmuje się, że nie są postanowieniami indywidualnie negocjowanymi („uzgodnionymi”) klauzule sporządzone z wyprzedzeniem, w sytuacji gdy kontrahent nie miał wpływu na ich treść, nawet jeżeli są one zawarte we wzorcu wykorzystanym tylko jednorazowo. Istotny jest fakt braku negocjacji między stronami, a nie zastosowanie wzorca również wobec innych podmiotów. Nie będą także postanowieniami „uzgodnionymi” postanowienia wybrane przez konsumenta z kilku przedstawionych mu przez przedsiębiorcę postanowień alternatywnych. Również wiedza kontrahenta o istnieniu klauzul nienegocjowanych czy też możliwość zapoznania się z nimi przed zawarciem umowy i nawet zrozumienie ich treści nie stanowią okoliczności wyłączającej uznanie tych klauzul za narzucone – kryterium istotnym jest tu bowiem możliwość wpływania, oddziaływania na kształtowanie ich treści (por. A. Rzetecka – Gil: Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania - część ogólna, LEX 2011). W konsekwencji postanowieniami indywidualnie uzgodnionymi będą takie, które były w sposób rzeczywisty negocjowane lub włączone do umowy wskutek propozycji zgłoszonej przez samego konsumenta.

Zdaniem Sądu Okręgowego, taki charakter miało zawarte w § 2 umowy postanowienie przewidujące poniesienie stałej, rażąco wygórowanej kwoty w wysokości 80% kwoty pożyczki tytułem opłaty administracyjnej, niezależnej od rzeczywistego okresu trwania umowy. W § 2 umowy wskazano bowiem, że opłata administracyjna jest opłatą za obsługę pożyczki przez pożyczkodawcę, ustanowienie zabezpieczeń, wycenę ryzyka, utrzymanie baz danych zgodnie z obowiązującymi przepisami, a także inne koszty z nią związane, a pomimo takiej definicji jej wysokość nie została uzależniona od rzeczywistego okresu trwania umowy. W dalszej części § 2 umowy przewidziano, iż opłata przygotowawcza i opłata administracyjna należne są pożyczkodawcy w całości w momencie wypłaty całkowitej kwoty pożyczki, co w przypadku opłaty administracyjnej mającej zwracać pożyczkobiorcy poniesione koszty obsługi pożyczki należało uznać za postanowienie rażąco godzące w interesy konsumenta. Powyższe postanowienie umowne prowadziło w przedmiotowej sprawie do sytuacji, w której pożyczkobiorca w ogóle nie spłacał pożyczki, nie było więc kosztów jej obsługi, a pomimo tego pożyczkodawca obciążył go pełną kwotą opłaty administracyjnej przewidzianą za obsługę pożyczki przez okres 30 miesięcy. Opłata ta stanowiła więc swoistą karę dla pożyczkobiorcy niedotrzymującego warunków pożyczki, którą pożyczkobiorca niezależnie od obowiązku zwrotu kwoty pożyczki, naliczonych od niej należnych odsetek, kosztów poniesionych na jej udzielenie, w przypadku jej wypowiedzenia przed upływem przewidzianego umową terminu, zmuszony byłby ponieść, niezależnie od rzeczywistego okresu obsługi pożyczki. Tak określone przez stronę powodową koszty, którymi pożyczkobiorca jest obciążony w momencie wypłaty pożyczki, nie mają więc jakiegokolwiek uzasadnienia i powiązania ekonomicznego z poniesionymi rzeczywiście kosztami (których poniesienia powód nie wykazał) – są sprzeczne z dobrymi obyczajami, nie mają też żadnego przełożenia na możliwe rzeczywiste koszty ponoszone w tym zakresie, do czego uznania wystarcza już samo doświadczenie życiowe, niezależnie od szczegółowych rozliczeń przedstawionych przez stronę pozwaną w odpowiedzi na apelację. Tym samym postanowienia umożliwiające obciążenie pożyczkobiorcy kosztami całej opłaty administracyjnej już w momencie wypłaty pożyczki należy uznać za abuzywne, a dochodzoną przez pozwanego kwotę 4 250 zł z tego tytułu za bezzasadną, nie znajdującą oparcia w prawie.

Dodać przy tym należy, że nie ma znaczenia, że obecnie w ustawie o kredycie konsumenckim określony został limit prowizji związanych z zawarciem umowy o kredyt konsumencki i strony posiadają swobodę kontraktową w tym zakresie, to nie można pomijać wyznaczonych przepisem art. 353 1 k.c. ograniczeń w swobodnym umownym kształtowaniu treści zobowiązania, który wskazuje trzy źródła tych ograniczeń: przepisy prawne, zasady współżycia społecznego i właściwości (naturę) stosunku. Przepis ten nakazuje jednocześnie, aby poddawać badaniu nie tylko treść, ale i cel zobowiązania przy ocenie, czy strony dokonały czynności prawnej we wskazanych granicach wyznaczonych im przez zasadę swobody umów. Pozwana niewątpliwie posiadała swobodę w zakresie zawarcia umowy pożyczki z powodem. Nie oznacza to jednak, że podmiot udzielający pożyczki może w sposób zupełnie dowolny kształtować prawa i obowiązki oznaczone w umowie zawartej poprzez zastosowanie gotowego wzorca umownego, powodując automatycznie niepożądanego efektu w postaci choćby narzucenia przez przedsiębiorcę – przy wykorzystaniu jego silniejszej pozycji – postanowień umownych, które nie będą korzystne dla konsumenta. Nawet zatem obecna regulacja określająca maksymalną wysokość prowizji dotyczy tylko takich opłat i prowizji, którym nie można zarzucić abuzywnego charakteru, a takim z przyczyn wskazanych powyżej było obciążenie pozwanej opłatą administracyjną.

W przypadku opłaty przygotowawczej wskazanej w umowie, stanowiącej faktycznie prowizję, pobieraną z tytułu kosztów poniesionych przy udzielaniu pożyczki, takie postanowienie niewątpliwie nie godziły w interesy pożyczkobiorcy – w tej sytuacji był on zobowiązany do zwrotu kosztów już poniesionych przez pożyczkodawcę, przy czym dodatkowo należy zaznaczyć, iż wysokość opłaty przygotowawczej w przedmiotowej sprawie w świetle doświadczenia życiowego nie była rażąco wygórowana.

Tym samym, uwzględniając za nieważne postanowienia umowne obciążające pozwaną opłatą administracyjną, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok, w ten sposób że w jego punkcie 1 zasądzoną kwotę 10 218,26 zł obniżył do kwoty 5 698,26 zł czyli o 4 250 zł i oddalił powództwo w pozostałej części. Zmiana wyroku w zakresie roszczenia głównego nie skutkowała jednak zmianą orzeczenia o kosztach procesu z uwagi na odstąpienie od obciążania kosztami procesu pozwanej i ustalenie, że nawet po korzystnej dla niej zmianie wyroku zmuszona byłaby ona ponieść jako przegrana w 58 % koszty procesu powódki.

W pozostałym zakresie apelacja jako nieuzasadniona została w punkcie II wyroku oddalona na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w punkcie III wyroku zgodnie z wyrażoną w art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu przy przyjęciu, iż pozwana wygrała apelację w 85 %. Na koszty procesu poniesione przez strony w postępowaniu apelacyjnym złożyły się jedynie koszty zastępstwa procesowego liczone od wartości przedmiotu zaskarżenia – w przypadku powódki w kwocie 450 zł, ustalonej na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2018 r., poz. 265), a w przypadku pozwanej w kwocie 369 zł, uwzględniającej podatek VAT, ustalonej na podstawie § 8 pkt 3 w zw. § 16 ust. 1 pkt 1 z § 4 pkt 1 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. z 2015 r., poz. 1805). Łącznie poniesione przez strony koszty postępowania apelacyjnego wyniosły więc 819 zł, z której to kwoty pozwana winna ponieść jedynie 15% tych kosztów czyli 122,85 zł. Z tych też względów na rzecz pozwanej zasądzono zwrot kosztów poniesionych ponad wskazaną kwotę (369 zł – 122,85 zł) tj. kwotę 246,15 zł.

Z uwagi na złożony przez pełnomocnika powoda wniosek o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej za postępowanie apelacyjne, który zawierał oświadczenie, że wynagrodzenie nie zostało zapłacone w całości lub w części Sąd Okręgowy w punkcie IV wyroku przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi na rzecz radcy prawnego A. U. pozostałą część wynagrodzenia należnego pełnomocnikowi za pomoc prawną udzieloną pozwanej B. B. z urzędu w postępowaniu apelacyjnym tj. kwotę 122,85 zł.

O kosztach sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa przed Sądem Odwoławczym orzeczono w punkcie V wyroku na podstawie art. 113 ust 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz. U. z 2018 r., poz. 300). Zważywszy, iż w skład wskazanych kosztów sądowych wchodziła jedynie opłata od apelacji w kwocie 250 zł, a pozwana została zwolniona od jej poniesienia, to od powódki, jako przegranej w postępowaniu apelacyjnym w 85% należało pobrać taką część opłaty, to jest kwotę 212,50 zł.