Sygn. akt I Ca 361/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2018 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Joanna Składowska

Sędziowie SSO Katarzyna Powalska

SSR del. Robert Pabin

Protokolant sekr. sąd. Joanna Wołczyńska-Kalus

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2018 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa A. C. (1)

przeciwko A. C. (2)

o podwyższenie alimentów

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 1 sierpnia 2018 roku, sygnatura akt III RC 244/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od A. C. (2) na rzecz A. C. (1) kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 361/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 01 sierpnia 2018 roku Sąd Rejonowy w Wieluniu w sprawie o sygn. akt III RC 244/17 z powództwa A. C. (1) reprezentowanej przez matkę A. S. przeciwko A. C. (2) o podwyższenie alimentów w punkcie pierwszym alimenty należne od pozwanego A. C. (2) na rzecz powódki – A. C. (1), ostatnio orzeczone wyrokiem Sądu Okręgowego w Sieradzu – I Wydziału Cywilnego z dnia 29 maja 2009 roku w sprawie o sygn. akt I1C 176/06 podwyższył z dniem 01 sierpnia 2018 roku z kwoty po 650 złotych miesięcznie na kwotę po 1.700 złotych miesięcznie, płatną z góry do 10. dnia każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, oddalając powództwo w punkcie drugim. W punkcie trzecim i czwartym nakazał pobrać od pozwanego A. C. (2) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wieluniu kwotę 722,50 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych, koszty zastępstwa prawnego między stronami wzajemnie zniósł. W ostatnim punkcie orzeczenia Sąd nadał wyrokowi w punkcie pierwszym rygor natychmiastowej wykonalności.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o ustalenia, których istotne elementy przedstawiają się następująco:

Wyrokiem z dnia 29 maja 2009 roku Sąd Okręgowy w Sieradzu w sprawie o sygn. akt I1C 176/06 zasądził od pozwanego A. C. (2) na rzecz powódki A. C. (1) alimenty w kwocie 650 złotych miesięcznie, płatne do dnia 10. każdego miesiąca do rąk matki małoletniej – A. C. (3) (obecnie S.), z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, zaś matkę małoletniej zobowiązał do ponoszenia pozostałych kosztów i osobistej pieczy nad dzieckiem. W chwili ustalania ostatniego obowiązku alimentacyjnego powódka miała 9 lat. Bezpośrednią opiekę nad małoletnią sprawowała jej matka, z która powódka zamieszkiwała. Rodzice powódki w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, jako wspólnicy spółki cywilnej, prowadzili lecznicę weterynaryjną. Średni miesięczny dochód, który pozyskiwali oscylował w granicach 3.000 złotych. W 2005 roku matka powódki wykazała przychód w wysokości 73.784,92 złotych, w tym dochód stanowił kwotę 59.006,93 złotych. W ramach postępowania rozwodowego rodzice powódki uzgodnili kwotę alimentów na 650 złotych miesięcznie, którą pozwany sukcesywnie przekazywał.

Powódka wraz z matką A. S. zamieszkuje w lokalu mieszkalnym przy ul. (...) w W.. Prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. A. C. (1) uczy się w szkole średniej - w liceum stacjonarnym, jest w trzeciej klasie. Nie ma żadnych opóźnień edukacyjnych, uczy się dobrze. Matka powódki w większości ponosi koszty utrzymania córki, pozwany partycypuje w tych kosztach jedynie kwotą ustalonych w wyroku rozwodowym alimentów w wysokości 650 złotych. Na wyżywienie powódki jej matka przeznacza około 800 zł, na zakup odzieży 500 zł, na zakup środków czystości, higienicznych, kosmetyków 100 zł. Są też dodatkowe koszty zakupu kosmetyków związanych z pielęgnacja ciała i włosów powódki i to stanowi kwotę około 200 zł. Na edukację, czyli wydatki szkolne szeroko pojęte, wydatkuje 200 zł miesięcznie. Powódka korzysta z zajęć dodatkowych z języka angielskiego i to jest koszt 200 zł miesięcznie. Ponadto otrzymuje od matki kieszonkowe w kwocie około 250 zł, które przeznacza na własne wydatki związane z rozrywką. Tytułem najmu mieszkania matka powódki wydatkuje miesięcznie kwotę 1.100 złotych. Tytułem kosztów utrzymania mieszkania wydatkuje: około 110 złotych za energię elektryczną, za zużycie wody i ścieki – 60-83 złotych, za ogrzewanie – 140-150 złotych, za wywóz śmieci – 24 złotych. Średnio łącznie koszty eksploatacyjne mieszkania stanowią kwotę około 400 zł miesięcznie. Matka powódki prowadzi własną działalność gospodarczą – Gabinet Weterynaryjny w W.. Średnio miesięcznie pozyskuje z tego tytułu dochód od 8.000 do 10.000 zł. Ponadto w oparciu o umowę zlecenie jest zatrudniona w Powiatowym Inspektoracie Weterynarii w W.. Za okres 9 miesięcy w 2017 roku osiągnęła z tego tytułu dochód w wysokości 37.876,71 zł.

Łącznie matka powódki:

- w 2014 roku osiągnęła przychód w wysokości 198.387,36 złotych, dochód stanowił kwotę 117.780,23 złotych;

- w 2015 roku osiągnęła przychód w wysokości 205.847, 14 złotych, dochód stanowił kwotę 113.246,83 złotych;

- w 2016 roku osiągnęła przychód w wysokości 230.158,84 złotych, dochód stanowił kwotę 119.132,19 złotych.

Powódka leczy się laryngologicznie z powodu przerostu migdałka gardłowego. Jest pod stałą kontrolą stomatologiczną, roczny koszt leczenia stomatologicznego to kwota 300 złotych. Ma wadę wzroku, nosi soczewki i okulary i z tego tytułu jej matka wydatkuje: na zakup soczewek 140 zł miesięcznie, raz do roku 500-600 zł na zmianę szkieł i oprawek. Ponadto powódka ma problemy dermatologiczne, jest pod opieką dermatologa, miesięczny koszt leczenia to 150-200 zł. Ma także problemy z nadwagą i przemianą materii. Stosuje dietę i pozostaje pod opieką endokrynologa. Koszt wizyty u endokrynologa to jednorazowa kwota 250 z (raz na rok). Ponadto dochodzi koszt badań krwi i to jest kwota około 60 zł. Powódka korzysta z imprez kulturalnych i rozrywkowych, kilka razy w roku wyjeżdża na wypoczynek w kraju lub zagranicą. Rocznie jej matka z tego tytułu wydatkuje około 6000 złotych. Powódka nie ma żadnego majątku z którego mogłaby się utrzymać samodzielnie, żadnego dochodu. Pozwany A. C. (2) z wykształcenia jest lekarzem weterynarii. Obecnie nie pracuje w zawodzie, jest audytorem systemów jakości. Jego wynagrodzenie miesięcznie jest różne i wynosi od 3000 do 20 000 zł miesięcznie. Czasem na rzecz Powiatowego Inspektoratu Weterynarii wykonuje prace w oparciu o umowę zlecenia (raz albo kilka razy w miesiącu).

Łącznie pozwany:

- w 2014 roku osiągnął przychód w wysokości 374.068,76 złotych, dochód stanowił kwotę 243.971,90 złotych;

- w 2015 roku osiągnął przychód w wysokości 416.711, 82 złotych, dochód stanowił kwotę 103.793,50 złotych;

- w 2016 roku osiągnął przychód w wysokości 387.239,94 złotych, dochód stanowił kwotę 187.146,91 złotych;

- w 2017 roku osiągnął przychód w wysokości 451.935, 78 złotych, dochód stanowił kwotę 102.262, 68 złotych.

W 2018 roku pozwany w okresie 4 miesięcy uzyskał przychód w wysokości 207.741, 79 złotych, w tym dochód stanowił kwotę 85.785,17 złotych. Pozwany obecnie pozostaje w związku małżeńskim. Oprócz powódki nie ma innych dzieci na swoim utrzymaniu. Mieszka z żoną i jej małoletnim synem. Pokrywa w całości koszty utrzymania swojej żony, A. C. (1). Żona pozwana pracuje, zarabia 1.535 zł netto i prawie w całości wynagrodzenie to wydatkuje na utrzymanie swojego dziecka. Ponadto żona pozwanego otrzymuje alimenty na syna w wysokości 450 złotych miesięcznie. A. C. (2) jest osobą zdrową. Korzysta jedynie z opieki okulistycznej i ponosi z tego tytułu koszt 2.500 zł rocznie. Składa się na to wizyta u okulisty, wymiana szkieł i okularów. Na swoje utrzymanie pozwany wydatkuje: na wyżywienie 500 zł, na zakup odzieży 300 zł na zakup środków czystości, środków higienicznych, kosmetyków 300 zł. Pozwany wspólnie z żoną i jej synem prowadzi gospodarstwo domowe. Wyłącznie pozwany ponosi koszty związane z utrzymaniem domu. Na koszty utrzymania domu składają się następujące opłaty: za energię elektryczną - 450 zł, wodę - 180 zł, opał - 8000-9000 zł na rok (ogrzewanie olejowe), podatek od nieruchomości - 3500 zł rocznie, ubezpieczenie 1200 zł, naprawa i konserwacja domu – 1500 złotych rocznie. Codzienne wydatki związane z utrzymaniem domu np. zakup wyżywienia, pokrywa pozwany. Zakupy robi jego żona, przy czym finansuje je pozwany. Średnio zakupy czynione są raz na tydzień i ich koszt stanowi kwotę 300 -400 zł. Dodatkowo kupowane są świeże produkty np. pieczywo. Pozwany spłaca kredyt hipoteczny, zabezpieczony na nieruchomości, w której mieszka. Do spłaty pozostało 200.000 zł. Rata miesięczna to 2480 zł. Nieruchomość tę zamierza sprzedać za kwotę 1.000,000 zł. W związku z prowadzeniem działalności gospodarczej pozwany ponosi następujące koszty: opłata za leasing samochodu 4500 zł, zakup paliwa 2000 zł, ubezpieczenie pojazdów 8000-9000 zł, naprawa i konserwacja pojazdów 1500 zł rocznie, energia elektryczna w budynku firmowym 1500 zł miesięcznie, woda 100 zł miesięcznie, podatek od prowadzenia działalności gospodarczej 4800 zł rocznie, naprawy, konserwacje budynku 1500-1800 zł rocznie. Pozwany A. C. (2) jest właścicielem trzech lokali mieszkalnych na zasadach spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu w W.. Obecnie wynajmuje jeden lokal za kwotę 500 zł, dwa lokale nie są wynajmowane. Ma też dwa lokale użytkowe na zasadach własności, obecnie nie są wynajmowane (były wynajmowane do końca czerwca 2018 roku - jeden od grudnia 2017 roku, a drugi od marca 2018 roku). Jest właścicielem nieruchomości na ulicy wspólnej w W., w której mieszka z obecną rodziną. Druga nieruchomość jest własnością firmy, którą prowadzi. Budynek, w którym pozwany prowadzi działalność gospodarczą położony jest w D., został wzniesiony 5 lat temu. Wartość budynku dla celów ubezpieczeniowych została oszacowana na 500.000 złotych. A. C. (2) jest właścicielem pojazdu T. (...), ponadto leasinguje pojazd marki V. (...). Strony nie utrzymują ze sobą kontaktu. Ostatnio na osiemnaste urodziny pozwany podarował córce pozłacany zegarek z bransoletką i kwiaty. Innych prezentów nie przekazuje. Ustalony w sprawie stan faktyczny jest w zasadzie niesporny i został oparty o zgodne lub niezanegowane przez stronę przeciwną twierdzenia – tak zakresie sytuacji, która istniała w czasie ustalania ostatniego obowiązku alimentacyjnego, jak i chwili obecnej. Strony wskazały wydatki, jakie ponoszą na własne utrzymanie, źródła pochodzenia środków finansowych pozwalających na pokrycie tych wydatków, przedstawiały swoją sytuację osobistą i rodzinną. Ponadto strony wzajemnie nie podważały wiarygodności zeznań strony przeciwnej, dlatego zdaniem Sądu I instancji w zakresie wskazanym wyżej brak jest sporu. Oceniając zeznania świadków Sąd Rejonowy w Wieluniu w całości przypisał wiarę zeznaniom świadka A. S. – która w sposób szczegółowy przedstawiła koszty utrzymania powódki. Z uwagi na to, że świadek jest matką powódki i w istocie koszty te ponosi, to zeznania te zyskują na wartości. Zeznania świadka stoją w zgodzie z zeznaniami samej powódki. Sąd przy ustalaniu stanu faktycznego pominął zeznania świadka A. O. (dawniej G.S.), albowiem niewiele wniosły do sprawy. Okoliczności, o których świadek zeznawała są w zasadzie bezsporne co do istoty, zaś co do wysokości kosztów utrzymania powódki, które ponosi jej matka, świadek nie miała wiedzy. Sąd uznał za w pełni wiarygodny nieosobowy materiał dowodowy w postaci zgromadzonych w sprawie dokumentów, powołanych w trakcie czynionych ustaleń. Pominął natomiast paragony złożone przez powódkę, albowiem paragony są dowodem na to jedynie, że dany produkt, za określoną kwotę został zakupiony, nie wskazują jednakże podmiotu, który czynił zakup, dlatego nie posiadają takiej mocy dowodowej jak faktury, czy imienne rachunki.

Powództwo, w ocenie Sądu I instancji, zasługiwało na uwzględnienie, ale tylko w części. Zdaniem Sądu wzrost potrzeb powódki jest oczywisty. Od daty uprawomocnienia się ostatniego orzeczenia, ustalającego wysokość alimentów, upłynęło prawie 10 lat. Powódka miała wówczas 9 lat, obecnie ma lat 18. Upływ tak długiego okresu musiał w sposób nieunikniony spowodować zwiększenie jej usprawiedliwionych potrzeb. Wynikają one z jej rozwoju psychofizycznego, czy też potrzeb związanych z edukacją. Otrzymywane alimenty w wysokości 650 zł miesięcznie ustalone 10 lat temu, z całą pewnością nie są adekwatne do obowiązku pozwanego w tym zakresie. Wprawdzie matka powódki pokrywa w zasadzie całość pozostałych potrzeb, jednakże, zdaniem Sądu, nie może to zwalniać pozwanego od obowiązku alimentacyjnego. Sama zaś uprawniona, z uwagi na kontynuowanie nauki w liceum, nie ma szansy na podjęcie systematycznej pracy, aby we własnym zakresie zaspokajać niedobór środków na swoje utrzymanie. Oceniając koszty utrzymania wskazane przez powódkę i jej matkę należy uznać, iż są one w rzeczywistości ponoszone, a mając na względzie ostatnią z poczynionych na wstępie tez – prawo do równiej stopy życiowej z rodzicami – również i w pełni usprawiedliwione. Mając bowiem na względzie sytuację finansową rodziców powódki na przestrzeni lat i obecnie - należy stwierdzić, iż powódka od dzieciństwa była przyzwyczajona do wysokiej stopy życiowej. Dlatego choć obecnie wskazuje wyższe, od przeciętnych dla osoby w jej wieku, koszty swojego utrzymania, leczenia, edukacji, rozrywki – to stwierdzić należy, iż w jej przypadku nie są to koszty zawyżone. Łącznie koszty utrzymania powódki stanowią miesięcznie kwotę około 3.400 – 3.800 złotych. Do tej pory większość tych kosztów pokrywała matka powódki. Jednak nie występują żadne okoliczności, by pozwany w pokryciu tych kosztów uczestniczył wyłącznie kwotą 650 złotych, jaka została między nim, a matką powódki ustalona 10 lat temu. Wówczas również kwota alimentów została ustalona w wysokości wyższej, niż przeciętna, choć jak deklarował pozwany w postępowaniu rozwodowym - osiągał wówczas dochód w wysokości 3000 złotych miesięcznie. Obecnie, jak sam wskazuje, jego miesięczny dochód oscyluje w granicach od 3.000 złotych miesięcznie do 20.0000 złotych miesięcznie. Z zeznania podatkowego wynika, iż w 2017 roku jego średni miesięczny dochód stanowił kwotę ponad 8500 złotych, w 2018 roku wzrósł średnio do prawie 21.500 złotych miesięcznie. Z pewnością zatem partycypacja w utrzymaniu powódki miesięcznie kwotą 1.700 złotych nie spowoduje dla pozwanego żadnego uszczerbku w jego codziennej egzystencji. Koszty utrzymania własnej osoby pozwany określa na około 1.100 złotych. Koszty utrzymania domu na 1.855 złotych miesięcznie. Pozwany wskazał ponadto, że spłaca kredyt hipoteczny, którego miesięczna rata stanowi kwotę 2.480 zł. Łącznie zatem pozwany stale miesięcznie wydatkuje kwotę 5.435 złotych. Podkreślić należy, iż pozwany w całości pokrywa koszty utrzymania swojej żony, zwalniając ją od tego obowiązku. Co prawda pozwany wskazał, iż ponosi wysokie koszty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, jednakże zauważyć należy, iż koszty te stanowią w istocie koszty uzyskania przychodu, który to przychód pozwany wykazał w 2017 roku w rozliczeniu podatkowym na kwotę 451.935, 78 zł.

Wziąwszy pod uwagę koszty utrzymania powódki oraz możliwości finansowe pozwanego, ustalając kwotę alimentów Sąd I instancji oparł się o następujące założenia: skoro pozwany pokrywa w całości koszty utrzymania swojej żony (co potwierdza zarówno on, jak i świadek A. C. (1)), które w zakresie kosztów utrzymania domu stanowią kwotę 2.480 złotych miesięcznie, a w zakresie zakupu wyżywienia i innych produktów do domu - kwotę 1.400 złotych (nie licząc zakupu świeżych produktów i pieczywa) – to należy uznać, że miesięcznie pozwany łoży na utrzymanie swojej żony kwotę 1.940 złotych (połowa ponoszonych wydatków). Stąd należy przyjąć, iż wysoce uprawnionym jest, by w kosztach utrzymania własnego dziecka uczestniczył kwotą 1.700 złotych miesięcznie. I dalej – skoro żona pozwanego pracując i zarabiając kwotę 1.535 zł w całości przeznacza ją na utrzymanie swojego małoletniego dziecka (Sądowi wiadomo z urzędu, iż jest to dziecko w wieku 6 lat) pozyskując przy tym alimenty od ojca dziecka w wysokości 450 złotych, to łącznie koszt utrzymania dziecka stanowi kwotę niemal 2.000 złotych i pozwany w pełni to akceptuje, przyczyniając się czynnie do istnienia takiego stanu rzeczy, choć jego obowiązek finansowy wobec pasierba w żaden sposób nie jest związany z kolejnością alimentacji przewidzianą w art. 129 k.r.o. Jeśli zatem wziąć pod uwagę potrzeby tego dziecka związane z jego wiekiem rozwojowym, to kwota, którą pozwany będzie zobowiązany uiszczać tytułem alimentów na rzecz powódki nie wydaje się wygórowana w żadnej mierze.

Sąd nie miał wątpliwości, że stopa życiowa pozwanego jest wysoka. Świadczy o tym chociażby kwota wydatkowana na zakup okularów (2500 złotych, łącznie z wizytą u okulisty). A wobec faktycznie uzyskiwanego dochodu pozwanego niewątpliwie na chwilę obecną komfort taki posiada. Kwota alimentów określona przez Sąd na 1.700 złotych w żaden sposób komfortu tego nie zminimalizuje.

W pozostałym zakresie wydatki związane z utrzymaniem powódki powinna pokrywać jej matka. Sąd uznał, iż wobec powódki, jako osoby dorosłej, nie świadczy ona już czynności opiekuńczych, a zatem koszt utrzymania A. C. (1) powinien obciążać jej rodziców mniej więcej po połowie. Wskazać należy, iż A. S. również pozyskuje stały, regularny i wysoki dochód, wynoszący miesięcznie średnio prawie 10.000 złotych. Do tej pory pokrywała w większości wydatki związane z utrzymaniem powódki, występując o podwyższenie alimentów dopiero po 10 latach. Uznać należy zatem, iż tym bardziej w pomniejszonym zakresie będzie w stanie te wydatki ponosić. Stwierdzić należy też, że od ostatniego obowiązku alimentacyjnego sytuacja materialna rodziców powódki uległa niewątpliwemu polepszeniu. Ponadto oboje, prócz powódki, nie mają innych dzieci na swoim utrzymaniu. Oboje zatem winni uczestniczyć w pokrywaniu wydatków swojego dziecka, albowiem niespornym jest, iż powódka nie ma żadnego majątku, z którego mogłaby się samodzielnie utrzymać i nie pozyskuje żadnego dochodu.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd, w oparciu o przepis art. 138 k.r., orzekł, jak w punkcie 1. i 2. wyroku, wymagalność roszczenia określając na dzień 01 sierpnia 2018 roku - zgodnie z żądaniem powódki. O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. – jak w punktach 3. i 4. wyroku. Mając na uwadze treść art. 333 § 1 k.p.c. Sąd z urzędu nadał wyrokowi w punkcie 1. rygor natychmiastowej wykonalności – o czym orzekł, jak w punkcie 5. wyroku.

Apelację od powyższego wyroku w ustawowym terminie wywiódł pełnomocnik pozwanego A. C. (2), który zaskarżył tenże wyrok w części uwzględniającej powództwo ponad kwotę 1.000,00 zł tytułem podwyższonych alimentów, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz rozstrzygającej o kosztach procesu, jak również w w/w części w zakresie nadania rygoru natychmiastowej wykonalności i zarzucił rozstrzygnięciu:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

-

art. 233 § 1 K.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wyrażające się w bezkrytycznym przyjęciu za wiarygodne twierdzeń powódki i zeznań świadków zgłoszonych przez powódkę oraz oparcie na nich zaskarżonego wyroku, jak również w bezzasadnym odmówieniu wiary zeznaniom pozwanego w zakresie dotyczącym rzeczywistych możliwości majątkowych i zarobkowych pozwanego oraz usprawiedliwionych potrzeb powódki, jak również faktycznej zmiany stosunków uzasadniającej podwyższenie alimentów, pomimo że zeznania pozwanego korespondowały z dowodami z dokumentów złożonych przez pozwanego, których prawdziwości nie zaprzeczono;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

-

art. 135 § 1 K.r.o. w zw. z art. 133 § 1 K.r.o. i art. 138 K.r.o. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na nieuwzględnieniu przez Sąd I instancji rzeczywistych możliwości zarobkowych i majątkowych pozwanego oraz usprawiedliwionych potrzeb powódki oraz błędne przyjęcie że w niniejszej sprawie zachodzi zmiana stosunków o istotnym charakterze uzasadniająca podwyższenie alimentów na rzecz powódki od pozwanego do kwoty 1.700,00 zł, w sytuacji, gdy, biorąc pod uwagę, iż obowiązek alimentacyjny względem dziecka obciąża rodziców w stopniu równym, maksymalna kwota alimentów na rzecz powódki od pozwanego nie powinna przekraczać 1.000,00 zł.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty pełnomocnik pozwanego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa co do kwoty powyżej 1.000,00 zł oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje, z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powódki wniósł o oddalenie apelacji w całości jako bezzasadnej oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania odwoławczego, w tym wynagrodzenia radcy prawnego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pełnomocnika pozwanego nie jest zasadna, a rozstrzygnięcie Sądu I instancji odpowiada prawu.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje jako własne ustalenia faktyczne Sądu I instancji, a także przyjętą przez ten Sąd argumentację prawną. W niniejszej sprawie nie doszło do zarzucanego w apelacji pozwanego braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Sąd Rejonowy uwzględnił i rozważył wszystkie okoliczności, które zostały ujawnione w toku postępowania i na podstawie poczynionych ustaleń prawidłowo ustalił okoliczności niezbędne do wydania rozstrzygnięcia.

Argumentację apelującego zakwalifikować należy jako polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu, nie mogącą w żadnym razie prowadzić do podważenia wydanego wyroku. To, że dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia (także na podstawie zeznań świadka i strony oraz załączonych do akt dokumentów) doprowadziły do wniosków odmiennych niż proponowane przez stronę skarżącą, nie jest przesłanką wystarczającą do skutecznego wzruszenia zaskarżonego orzeczenia i uznania, że nastąpił brak wszechstronnego rozważenia w sprawie materiału dowodowego. W ocenie Sądu II instancji - Sąd Rejonowy w Wieluniu trafnie ustalił stan faktyczny niniejszej sprawy na podstawie zgromadzonych dowodów, a następnie dokonał jego prawidłowej oceny i w konsekwencji wysnuł z nich słuszne wnioski co do należnych powódce od pozwanego alimentów.

W myśl art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwstawnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zatknięcia się ze stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań pomiędzy podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza art. 233 § 1 k.p.c. oraz 227 k.p.c. i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo -skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Sąd I instancji, w pełni właściwie ustalił, że w niniejszej sprawie doszło to zmiany stosunków uzasadniającej podwyższenie alimentów na rzecz uprawnionej. Okoliczność ta w zasadzie nie wymagała dowodzenia, bowiem oczywistym jest, iż mniejsze są potrzeby dziecka 9-letniego, jakim była powódka w chwili wyrokowania o rozwodzie rodziców i wysokości należnych jej alimentów w dniu 29 maja 2009 r., a inne młodej 18-letniej kobiety, jaką jest obecnie. Bezsporny jest również fakt wzrostu cen i usług na przestrzeni 9 lat, jakie upłynęły od tej chwili. Słusznie zatem przyjął Sąd wydając skarżony wyrok, iż w porównaniu do okoliczności stanowiących podstawę ustalenia wysokości kwoty alimentów w maju 2009 r. (tj. 650 zł miesięcznie), obecnie tj. w chwili wyrokowania, doszło do zaistnienia znacznych zmian, które uzasadniają podwyżkę alimentów. Nie sposób zgodzić się z pozwanym, jakoby w niniejszej Sąd I instancji dopuścił się przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów wyrażającym się w bezkrytycznym przyjęciu za wiarygodne twierdzeń powódki i zeznań świadków zgłoszonych przez powódkę oraz oparciu na nich zaskarżonego wyroku. Zgromadzony bowiem w sprawie materiał dowodowy został przez Sąd I instancji oceniony prawidłowo i wszechstronnie, zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania oraz doświadczenia życiowego. Oczywistym pozostaje, iż powódka i przesłuchiwana w charakterze świadka matka powódki są osobami posiadającymi wiedzę co do wysokości rzeczywistych kosztów ponoszonych na utrzymanie powódki. W tym miejscu podkreślić należy, iż zeznania te są wewnętrznie spójne i wzajemnie ze sobą zgodne, a kwoty wskazywane jako wydatkowane na utrzymanie powódki potwierdzone przez przedłożone w sprawie dowody z dokumentów. W świetle powyższego jako słuszną należy ocenić decyzję Sądu I instancji o uznaniu ich za w pełni wiarygodny materiał dowodowy. Skarżący w apelacji nie zaprezentował żadnych okoliczności, które pozwalałby zakwestionować wiarygodność dowodów, które Sąd I instancji uczynił podstawą swego rozstrzygnięcia.

Zarzut naruszenia prawa materialnego również okazał się nietrafny. Sąd w pełni zasadnie ustalił wysokość rzeczywistych możliwości majątkowych i zarobkowych pozwanego oraz wysokość uzasadnionych potrzeb uprawnionego do alimentacji. A. C. (2) w toku postępowania sam stwierdził, iż uzyskiwany przez niego dochód oscyluje w granicach 3.000 -20.000 zł miesięcznie i taka właśnie kwota została przyjęta przez Sąd jako podstawa wyrokowania w przedmiotowej sprawie. Ze zeznań podatkowych pozwanego wynika, że jego miesięczny dochód pozwanego znacznie przekracza kwotę 30.000 zł. Odnosząc się do możliwości majątkowych i zarobkowych pozwanego, wskazać również należy, że A. C. (1) posiada znaczny majątek. Jest właścicielem trzech lokali mieszkalnych na zasadach spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu w W., ma też dwa lokale użytkowe na zasadach własności, jest właścicielem nieruchomości na ulicy (...) w W., druga nieruchomość jest własnością firmy, którą prowadzi. Nadto budynek, w którym pozwany prowadzi działalność gospodarczą położny jest w D.. Wartość budynku dla celów ubezpieczeniowych została oszacowana na 500.000 zł. A. C. (2) jest właścicielem pojazdu T. (...), a także leasinguje pojazd marki V. (...). Powyższe zestawienie jednoznacznie dowodzi, że pozwany ma bardzo duże możliwości majątkowe i zarobkowe.

W pełni słusznie Sąd I instancji nie oparł swoich ustaleń dotyczących faktycznych kosztów ponoszonych na utrzymanie powódki, na zeznaniach pozwanego, bowiem istotnie pozwany nie posiada wiedzy na ten temat. Ze zgromadzonego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że A. C. (2) nie utrzymuje praktycznie żadnych kontaktów z powódką, co sprawia że jej potrzeby, tryb życia i rzeczywiście ponoszone na jej utrzymanie wydatki nie mogą być mu znane. Podkreślić również należy, że wydatki wskazywane przez powódkę, są w okolicznościach faktycznych sprawy w pełni usprawiedliwione. A. C. (1) jest młodą kobietą, która musi zaspokoić potrzeby w zakresie kosztów codziennego utrzymania, leczenia, edukacji, rozrywki. Niewątpliwie dochód uzyskiwany przez pozwanego potwierdzony zarówno przez niego samego, jak i wynikający z jego zeznań podatkowych, uzasadnia twierdzenie, iż kwota 1.700 zł nie będzie stanowiła nadmiernego obciążenia jego budżetu. Łącznie koszty utrzymania powódki stanowią miesięcznie kwotę około 3.400 – 3.800 złotych. Do tej pory większość tych kosztów pokrywała matka powódki. W sprawie nie występują żadne okoliczności, by pozwany w pokryciu tych kosztów uczestniczył w należytej części. W odniesieniu do zarzutu pozwanego, iż obie strony winny w tym samym stopniu partycypować w kosztach utrzymania powódki podnieść należy, iż powódka w większym stopniu realizuje swój obowiązek alimentacyjny w formie opieki i wychowania dziecka, zasadnym jest obciążenie pozwanego wyższymi kosztami utrzymania dziecka w wysokości 1.700 zł miesięcznie. Jeśli zatem wziąć pod uwagę potrzeby dziecka związane z jego wiekiem rozwojowym, to kwota, którą pozwany będzie zobowiązany uiszczać tytułem alimentów na rzecz powódki nie wydaje się wygórowana w żadnej mierze. Nadto do tej pory to matka pokrywała w większości wydatki związane z utrzymaniem powódki, występując o podwyższenie alimentów dopiero po 10 latach. Przyjąć zatem należy, iż zasady słuszności oraz współżycia społecznego przemawiają za tym, aby to pozwany w chwili obecnej ponosił wyższe koszty utrzymania córki.

Dlatego Sąd Okręgowy przyjął, że zasądzone przez Sąd I instancji alimenty uwzględniają wszystkie przesłanki wskazane w art. 133 i 135 k.r.io w myśl których rodzice są obowiązani do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania zaś zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.

W konsekwencji Sąd odwoławczy nie dostrzegł podstaw do uwzględnienia argumentów apelacji i tym samym korekty zaskarżonego wyroku. Na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił więc apelację pełnomocnika pozwanego, jako bezzasadną.

Wydając rozstrzygnięcie w zakresie kosztów postępowania Sąd Odwoławczy oparł się na treści art. 98 k.p.c. w zw. z art. § 2 ust. 4 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2018 poz. 265 ze zm. ) i zasądził od A. C. (2) na rzecz A. C. (1) kwotę 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.