Sygn. akt IC 489/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 października 2018 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący

Sędzia SO Paweł Lasoń

Protokolant

Renata Brelikowska

po rozpoznaniu w dniu 16 października 2018 roku w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z powództwa K. K. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. ,

o zadośćuczynienie i odszkodowanie

1.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda K. K. (1) kwotę 86.000 (osiemdziesiąt sześć tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot:

- 14.000 (czternaście tysięcy) złotych od dnia 23 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty;

- 10.000 (dziesięć tysięcy) złotych od dnia 4 kwietnia 2018 roku do dnia zapłaty;

- 62.000 (sześćdziesiąt dwa tysiące) złotych od dnia 27 lipca 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda K. K. (1) kwotę 2.392,57 (dwa tysiące trzysta dziewięćdziesiąt dwa złote pięćdziesiąt siedem groszy) tytułem odszkodowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 23 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty;

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda K. K. (1) kwotę 3.526 (trzy tysiące pięćset dwadzieścia sześć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 4.300 (cztery tysiące trzysta) złotych tytułem nieuiszczonych opłat sądowych od uwzględnionej części powództwa.

Sygn. akt I C 489/18

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 5 listopada 2014 roku powód K. K. (1) wniósł o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 14.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 23 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty; kwoty 2.392,57 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz zwolnienie powoda z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych w całości.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Pozwany uznał co do zasady swoją odpowiedzialność za przedmiotową szkodę, uznając że łączna kwota wypłaconego powodowi zadośćuczynienia (14.000 złotych) wyczerpuje jego roszczenia i tym samym kwestionował roszczenie przyznania dodatkowych kwot tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania zarówno co do zasady jak i wysokości. (k. 167-170).

W piśmie procesowym z dnia 4 kwietnia 2018 roku pełnomocnik powoda rozszerzył żądanie o 86.000 złotych i wniósł o podwyższenie żądanej pozwem łącznej kwoty do 102.392,57 zł na która to składają się :

a) kwota 100.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi :

-od kwoty 14.000,00 zł od dnia 23 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty

- od kwoty 86.000,00 zł od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty oraz

b) kwota 2.392,57 zł tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 5 listopada 2014 roku do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu.(k.345-347).

W odpowiedzi na powyższe pozwany pismem z dnia 16 lipca 2018 roku podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko wnosząc o oddalenie powództwa również w zmodyfikowanym zakresie oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postepowania.(k.365)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 21 listopada 2013 roku, w miejscowości K. kierujący pojazdem R. (...) wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie zatrzymał się wobec znaku STOP i nie udzielił pierwszeństwa przejazdu pojazdowi marki D. (...), doprowadzając do zderzenia obu pojazdów. Na skutek przedmiotowego wypadku poszkodowanym został kierujący samochodem D. powód K. K. (1).

/ dowód: notatka urzędowa z wypadku drogowego k.11 wraz z dokumentacja fotograficzna k.12/

Sprawca wypadku posiadał umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawartą z (...) Spółką Akcyjną w W.

/okoliczność niesporna/

Niezwłocznie po zdarzeniu powód został przewieziony na Izbę Przyjęć Szpitala Wojewódzkiego im. (...) II w B., skąd został skierowany na Oddział (...) Ogólnej. Na skutek wypadku powód doznał złamania żeber II, IV i V po stronie prawej z minimalną odma opłucnową, uraz głowy z ranami tłuczonymi prawego policzka i małżowiny usznej prawej , złamania nosa, urazu barku prawego ze zwichnięciem stawu barkowo-obojczykowego, stłuczenia kolana lewego. W Szpitalu powód przebywał do dnia 29 listopada 2013 roku, gdzie leczony był zachowawczo.

W dniu 9 grudnia 2013 roku po wykonaniu rtg stwierdzono u K. K. (1), że na skutek wypadku doszło jednak do zwichnięcia więzozrostu barkowo-obojczykowego prawego i skierowano go do leczenia operacyjnego. W dniu 16 grudnia 2013 roku powód ponownie trafił do szpitala na Oddział Chirurgiczny w B., gdzie stwierdzono stanu po zwichnięciu III stopnia więzozrostu barkowo-obojczykowego prawego z migracją drutu K, odczyn zapalny skóry obojczyka. W dniu 17 grudnia 2013 roku poddany został operacji (stabilizacja 3 drutami K, szycie więzadła obojczykowo-barkowego). Na chory bark założona została na okres 6 tygodni orteza. Z uwagi na stan zapalny pierwszy drut został usunięty w dniu w dniu 27 stycznia 2014 roku, a dwa kolejne 19 lutego 2014 roku. Po wypadku do 31 grudnia 2013 roku powód przebywał na zwolnieniu lekarskim.

Po zakończeniu leczenia szpitalnego powód został poddany rehabilitacji Z uwagi na brak postępu w leczeniu został skierowany na konsultacje w Wojskowej Akademii Medycznej w Ł., gdzie w dniu 9 lutego 2015 roku został zoperowany artroskopowo - dekompresja przestrzeni podbarkowej, usunięcie zrostów, mobilizacja przestrzeni podbarkowej i nadal rehabilitowany w ramach ZUS.

Do pracy powód powrócił w maju 2014 roku jednak z uwagi na stan zdrowia od sierpnia 2014 roku do lutego 2015 roku powód okresowo przebywa na zwolnieniach lekarskich oraz korzystał z rehabilitacji. Z uwagi na koniecznośc przyspieszenia procesu zdrowienia , a co za tym idzie powrotu do sprawności i do pracy K. K. prowadził również leczenie w prywatnej poradni lekarskiej.

/dowód: karta informacyjna z leczenia szpitalnego, k.40,128-129,130 dokumentacja medyczna k.18-28,43-123,201-213,236-238, 243-256, karta medycznych czynności ratunkowych k.124-127/

W wyniku przedmiotowego wypadku powód doznał urazów chirurgiczno-ortopedycznych w postaci: złamania żeber II, IV i V po stronie prawej z minimalną odma opłucnową , uraz głowy z ranami tłuczonymi prawego policzka i małżowiny usznej prawej , złamania nosa, urazu barku prawego ze zwichnięciem stawu barkowo-obojczykowego, stłuczenia kolana lewego.

Uraz wielomiejscowy jakiego doznał powód spowodował u niego znaczne ograniczenie funkcjonowania ze względu na dolegliwości bólowe oraz konieczność leczenia operacyjnego więzozrostu barkowo-obojczykowego prawego. Po zabiegu u powoda przez okres 6 tygodni stosowano unieruchomienie kończyny górnej prawej. Stosowana rehabilitacja pomimo usunięcia zespolenia po operacji więzozrostu barkowo - obojczykowego prawego nie poprawiła jednak w sposób istotny funkcji kończyny górnej prawej , a wykonane badanie RM wykazało częściowe uszkodzenie ścięgna mięśnia nadgrzebieniowego. W efekcie powyższego K. K. (1) nadal prowadzi leczenie w tym zakresie. Zgłaszane przez powoda dolegliwości bólowe powodują u niego ograniczenia w wykonywaniu kończyną górna prawą czynności z użyciem siły (dźwiganie, podnoszenie). Zwichnięcie stawu barkowo-obojczykowego prawego skutkuje obecnie wyczuwalna deformacją więzozrostu z blizną pooperacyjną, częściową ruchomością oraz dolegliwościami bólowymi po wysiłku. Doznane przez powoda wielomiejscowe urazy biegły chirurg J. B. oszacował na 10% uszczerbku na zdrowiu powoda zgodnie z pozycja 58a Rozporządzenia Ministra Pracy i polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku, a przebyte w wypadku częściowe uszkodzenie stożka rotatorów (ścięgna mięśnia nadgrzebieniowego) wpływa w ocenie biegłego na stopień dolegliwości bólowych oraz ograniczenie funkcji barku prawego powoda.

Z punktu widzenia chirurga mimo braku istotnych ograniczeń ruchomości barku prawego, zgłaszane dolegliwości bólowe są wynikiem przebytego zwichnięcia stawu barkowo-obojczykowego , częściowo uszkodzonego stożka rotatorów oraz zespołu ciasnoty podbarkowej. Rokowania co do pełnego ustąpienia dolegliwości bólowych barku prawego są w ocenie biegłego chirurga niepomyślne. Możliwy jest postęp zmian zwyrodnieniowych w obrębie więzozrostu barkowo-obojczykowego oraz zmian związanych z zespołem ciasnoty podbarkowej (zmiana będąca bezpośrednim skutkiem wypadku), a w celu utrzymania uzyskanego zakresu ruchomości barku prawego powód wymaga stosowania okresowej rehabilitacji i ćwiczeń.

/dowód: opinia biegłego chirurga J. B. k.259-262 wraz z opinia uzupełniająca k.270-271/

W wyniku wypadku powód doznał urazów laryngologicznych w postaci złamania nosa z przemieszczeniem, rany tłuczonej prawego policzka i małżowiny usznej prawej, w wyniku których z punktu widzenia biegłego laryngologa powód odczuwał dolegliwości bólowe związane ze złamaniem nosa z koniecznością repozycji manualnej przez okres ok. 2 tygodni, a także w zw. z ranami twarzy małżowiny usznej prawej (2-3 tygodnie). Sam uraz prawej małżowiny usznej nie spowodował trwałego defektu kosmetycznego , natomiast defekt taki pozostawiły rany twarzy.

Trwały uszczerbek na zdrowiu z tytułu uszkodzeń laryngologicznych biegła oceniła na:

- złamanie nosa (pozycja w tabeli B 20 b- 5 % - uszkodzenia nosa z zaburzeniami oddychania( w zależności od stopnia rozległości uszkodzeni a i zaburzeń oddychania);

- rana tłuczona prawego policzka – pozycja według tabeli B 19 a-5%( oszpecenie bez zaburzeń funkcji w zależności od rozmiarów blizn i ubytków w powłokach);

- rana tłuczona małżowiny usznej prawej- pozycja w tabeli D 43-1 % ( utrata części małżowiny usznej);

Złamanie kości nosa pozostawiło u powoda powikłania w postaci zaburzonej drożności nosa bez zaburzenia symetrii nosa, rana małżowiny usznej i wycięcie części chrząstki nie pozostawiło trwałego oszpecenia , natomiast rany twarzy pozostawiły trwałe, aczkolwiek w małym stopniu szpecące blizny. W przypadku pogłębiających się zaburzeń oddychania powód powinien wykonać zabieg septoplastyki. Jednocześnie jednak biegły laryngolog zasugerował rozważenie usunięcia szpecących blizn na twarzy i ewentualnej septoplastyki.

/dowód: opinia biegłego laryngologa B. W. k.341-343/

Uraz głowy oraz blizny skóry twarzy okolicy jarzmowo-skroniowej prawej nie spowodowały u powoda uszczerbku narządu wzroku. W wyniku wypadku powód doznał stłuczenia powiek oka prawego i wylewu podspojówkowego oka prawego, który spowodował obrzęk i ból powiek, łzawienie i dyskomfort widzenia okiem prawym. Z tego powodu powód przez 3 dni był konsultowany okulistycznie, po którym to okresie nie stwierdzono pogorszenia ostrości wzroku, wykluczono również obecność ciał obcych w obrębie oczu, stwierdzono obecność pourazowego wylewu podspojówkowego w oku prawym bez przerwania ciągłości tkanek . Powód nie wymagał wdrożenia leczenia chirurgicznego i powodowi zalecono stosowanie leków –kropli przeciwzapalnych T. i nawilżających H..

Z przyczyn okulistycznych stan zdrowia powoda uległ normalizacji i na dzień wydawania opinii biegła nie stwierdziła okoliczności mogących pogorszyć stan jego zdrowia w przyszłości. Zgłaszane przez powoda łzawienie nie powoduje uszczerbku na zdrowiu w aspekcie orzeczniczym. Doznane w zakresie narządu wzroku obrażenia skutkowały okresową niezdolnością do pracy przez okres 14 dni po zdarzeniu i nie powodując trwałej niezdolności powoda do pracy.

/dowód: opinia biegłego okulisty A. A. k.303-304 /

W wyniku przeprowadzonego postepowania likwidacyjnego strona pozwana decyzjami z dnia 15 stycznia 2014 roku oraz 17 lutego 2014 roku wypłaciła powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 14.000, 00 zł. uznając 30 % przyczynienie się powoda z uwagi na to, że w chwili zdarzenia nie miał on zapiętych pasów bezpieczeństwa .

/okoliczności bezsporne/

Pismem z dnia 20 marca 2014 roku pełnomocnik powoda wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 24.000,00 zł ponad wypłaconą kwotę 14.000 zł zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

/wezwanie do zapłaty z dnia 20 marca 2014 roku k.15 /

Po zdarzeniu powód do 31 grudnia 2013 roku przebywał na zwolnieniu lekarskim. W okresie od 12 lutego 2014 roku do 17 lutego 2014 roku powód ponownie przebywał w szpitalu. Pierwszy raz powód przebywał w szpitalu przez 7 dni, za drugim razem również 7 dni, za trzecim razem przez 3 dni. Po wypadku powód łącznie przez rok przebywał na zwolnieniu lekarskim, następnie wrócił do pracy, ale cały czas przebywał pod nadzorem lekarzy specjalistów. Po zakończeniu leczenia powód przeszedł szereg zabiegów rehabilitacyjnych, przez 23 dni był sanatorium w ramach NFZ oraz prywatnie. Przez cały czas musi ćwiczyć. Powód w dalszym ciągu odczuwa silne bóle barku, nie może dźwigać, przyjmuje leki przeciwbólowe.

Źródłem, największych dolegliwości powoda jest uszkodzenie więzozrosty, które nie jest zaleczone. Kolejny zabieg operacyjny nie gwarantuje poprawy. W efekcie kiedy powód nadwyręży lub przeciąży prawą rękę dochodzi do wtórnego pogorszenia stanu więzozrostu z czym wiążą się istotne dolegliwości bólowe. Powód mimo posiadania niemal pełnego zakresu ruchu nie może go wykonywać przy obciążeniu. Występujące dolegliwości sprawiają, że powód nie może uprawiać sportu. Przed wypadkiem powód jako przewodniczący stowarzyszenia inżynierów i techniki górnictwa tj. sekcji do spraw konkursów i organizacji był osobą bardzo aktywną zarówno rodzinnie jak i towarzysko. Powód brał udział we wszystkich organizowanych imprezach sportowych tj: grał w kręgle, jeździł na rowerze, uprawiał nordic walking. Wypadek sprawił, że nie może w tego rodzaju przedsięwzięciach aktywnie uczestniczyć, a jedyny sport jaki teraz uprawia to jazda na rowerze. Powód do dnia dzisiejszego odczuwa lęki związane z prowadzeniem samochodu. Stał się nerwowy, całkowicie wyłączył się z życia towarzyskiego.

/dowód: zeznania świadka B. K. (1) k.225-226/

Z powodu ograniczenia aktywności ruchowej spowodowanej wypadkiem powód m.in. utył 20 kg. Przez okres 2 miesięcy po wypadku ręka powoda była wyłączona z użytku, po każdej operacji ręka przez 6 tygodni była niesprawna, a każda narkoza źle wpływała na samopoczucie powoda. Był po nich rozkojarzony i jakby: ”nieobecny”. We wszystkich czynnościach życia codziennego pomagała mu żona i wspierały dzieci. Jako osoba praworęczna powód miał problem z przygotowaniem posiłku, do dziś nic nie może dźwigać. Ciężar powyżej 5 -6 kg jest dla niego dużym problemem. Powód nie może pracować siekierą, nie może wykonywać żadnych gwałtownych ruchów, wzdłuż barku na ręce pojawiły się blizny, więzozrost nie jest zrośnięty. Powód w dalszym ciągu odczuwa bardzo silny ból spowodowany tarciem kości o kość. Konsekwencją wypadku było również zerwania przyczepu mięśni barku. Z uwagi na częste stany zapalne powodowane zatykaniem się kanalików nosa powód ma problemy z oddychaniem, cierpi na chroniczny nieżyt nosa, nie może spać na prawym boku, a cześć skóry na twarzy jest drętwa (nie ma w niej czucia).

Po wyjściu ze szpitala powód mógł jedynie siedzieć, miał poobijane nogi, wstawał tylko do toalety, nie mógł sam się umyć, ogolić, posiłki jadł lewą ręką. We wszystkich tych czynnościach pomagała mu zona.

Po trzech hospitalizacjach powód miał założoną na 4 tygodnie ortezę i został poddany rehabilitacji. Cześć zabiegów rehabilitacyjnych powód odbywał bezpłatnie w ramach ZUS, a część była płatna. Mimo stosowanej rehabilitacji, w cienkich mięśniach barku pojawiły się zrosty oraz doszło do uszkodzenia stożka rotatora w stawie barkowym, które uniemożliwia powodowi podnoszenie ręki wysoko do góry i ogranicza jej ruchomość. Po kolejnej operacji artroskopowej powód ponownie przez 4-6 tygodni nosił ortezę. Kolejna rehabilitacja przeprowadzona w ramach ZUS przywróciła powodowi w tym zakresie niemal 100% sprawność.

Leczenie powoda do dnia dzisiejszego nie zostało zakończone. Powód nadal odczuwa bóle barku, ma zalecenia od lekarza rehabilitanta na czynności ruchowe, czekają go kolejne operacje kolana. Powód nadal odczuwa silny ból w związku z czym przyjmuje leki przeciwbólowe . Są to bóle okresowe występujące około 2-3 razy w tygodniu i trwające kilka godzin. Ból pojawia się najczęściej na skutek przeciążenia ręki. Po wypadku powód zażywał również leki nasenne, ponieważ ból był tak silny, że uniemożliwiał normalny sen.

Wypadek i wszystkie jego konsekwencje (na twarzy, szyi i barku powód nadal ma blizny, ręka boli i jest niesprawna) wyłączyły powoda z całego szeregu czynności i imprez. Powód nie może pomagać swoim dzieciom np. w remoncie mieszkania, nie może brać udziału w imprezach. Kiedyś powód grał na gitarze w tej chwili ból i nieprawność ręki mu to uniemożliwiają.

W wypadku zniszczeniu uległa obrączka powoda (pękła) w związku z czym musiała być przetopiona. Koszt naprawy obrączki to kwota 180,81zł. Wizyty lekarskie odbywały się w B. i Ł., na które powód musiał dojeżdżać. Wyjazdów do Ł. było około 6-7, do B. pokonywał odległość około 6-7 km. Na skutek wypadku zniszczeniu uległa kurtka powoda o wartości około 600 zł oraz spodnie - 50 zł.

Przedmiotowy wypadek spowodował negatywne zmiany w życiu powoda. Przed zdarzeniem K. K. (1) był bardzo aktywnym mężczyzną. Większą część wolnego czasu spędzał na przeróżnych formach turystyki, jeździł na wycieczki rowerowe, samochodowe z rodziną, uczestniczył w spływach kajakowych. Wypadek diametralnie zmienił życie powoda. Cierpienie związane z wypadkiem i jego konsekwencjami zdrowotnymi sprawiły, że musiał on zrezygnować z dotychczasowego trybu życia i form spędzania wolnego czasu. Przedmiotowy wypadek spowodował również skutki natury psychicznej: lęk przed jazdą samochodem, a długotrwałe przebywanie na zwolnieniu lekarskim wpływało na niego przygnębiająco i deprymująco.

/zeznania powoda k.372-376, dokumentacja fotograficzna k.131-141, faktura k.142, faktura za leki, zeznania powoda k.225-227 oraz 372-376)

Towarzyszące powodowi dolegliwości bólowe oraz ograniczenie sprawności spowodowały konieczność podjęcia leczenia w prywatnej przychodni (...) oraz prowadzenia na własny koszt rehabilitacji usprawniającej jego funkcjonowanie, gdyż konieczność szybkiego powrotu do pracy i samodzielnego funkcjonowania nie pozwalał na oczekiwanie w długiej kolejce do tego rodzaju usług w ramach NFZ. Koszt przeprowadzonych badań lekarskich to kwota 1000,00 zł. zdjęcia rtg stawu barkowego, twarzoczaszki i palców - 85,00 zł, rehabilitacja stawu barkowego prawego, hiperterapia, terapia manualna- 250 zł, koszty jakie powód poniósł z tytułu zakupu leków (maści na blizny , leki przeciwbólowe i przeciwzapalne oraz środki odkażające). Powód dokonał zakupu kamizelki ortopedycznej – koszt 600 zł.

/dowód: faktury i rachunki k.143-153, zeznania powoda k.225-227 i k.372-376/

Jako wystarczające dla potrzeb rozstrzygnięcia przyjęto opinie powołanych w sprawie biegłych. Zasadniczo ustalenia opinii nie były gruntownie kwestionowane. W opiniach uzupełniających biegli ustosunkowali się do podnoszonych przez strony kwestii i w ocenie Sądu rozwiali wszelkie zgłaszane wątpliwości. Opinie wzajemnie się uzupełniają.

Rozstrzygniecie zaistniałego sporu sprowadza się w istocie, jedynie do dokonania oceny prawnej i ustalenia wysokości należnego powódce odszkodowania i zadośćuczynienia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo w p0rzeważającej części zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Istota ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprowadza się więc do tego, że w sytuacji zaistnienia szkód określonych w § 2 powołanego przepisu, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia odszkodowania osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za te szkody ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia.

W myśl art. 34 ust 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2013 r. poz.392) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia.

Art. 36 ust. 1 stanowi, iż odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej, której przekroczenie w okolicznościach niniejszej sprawy nie wchodzi w grę.

Zgodnie z art. 19 tejże ustawy poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

Wobec powyższego pośrednią podstawą roszczenia powoda do pozwanego jest art. 436 § 1 k.c. Z przepisu tego wynika, iż samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu wyrządzona komukolwiek przez ruch tego pojazdu, chyba, że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za która nie ponosi odpowiedzialności. Odpowiedzialność samoistnego posiadacza pojazdu mechanicznego, który wyrządza szkodę pieszemu jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka. W związku z powyższym powód zobowiązana była udowodnić odniesioną przez siebie szkodę i związek przyczynowy między zdarzeniem a szkodą.

Mimo odpowiedzialności na zasadnie ryzyka należy jednak przyznać, że w sprawie niniejszej również wina sprawcy wypadku jest niewątpliwa. W związku z powyższym przesądzona jest odpowiedzialność sprawcy, a co za tym idzie zakładu ubezpieczeń, w którym miał on wykupione ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej.

W przypadku szkody polegającej na uszkodzeniu ciała lub wywołaniu rozstroju zdrowia szczegółowe uregulowanie w zakresie przesłanek odpowiedzialności sprawcy z tytułu odszkodowania i zadośćuczynienia zawierają art. 444 § 1 k.c. oraz art. 445 § 1 k.c. Wobec powyższego również te przepisy są podstawą roszczenia powoda.

W świetle pierwszego z tych przepisów, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanej zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowana stała się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Przesłankami odpowiedzialności sprawcy szkody są więc po pierwsze spowodowanie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (a więc szkoda na osobie), po drugie zaś będąca następstwem powyższego szkoda majątkowa w postaci różnego rodzaju kosztów poniesionych w wyniku doznania przez poszkodowaną uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Roszczenie to przysługuje co do zasady tylko poszkodowanego, czyli osobie, która doznała uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia na skutek zdarzenia, za które odpowiedzialność ponosi inna osoba.

Uszkodzenie ciała w rozumieniu art. 444 § 1 k.c. polega na naruszeniu integralności fizycznej człowieka (np. rany, złamania). Naruszenie to może dotyczyć nie tylko samej powłoki cielesnej, ale również tkanek oraz narządów wewnętrznych (uszkodzenie organów wewnętrznych). Rozstrój zdrowia, natomiast w rozumieniu tegoż przepisu, wyraża się w zakłóceniu funkcjonowania poszczególnych organów, bez ich widocznego uszkodzenia (np. zatrucie, nerwica, choroba psychiczna). Jest oczywiste, iż często to samo zdarzenie może wywołać zarówno uszkodzenie ciała, jak i rozstrój zdrowia.

W rozpoznawanej sprawie powód na skutek wypadku z dnia 21 listopada 2013 roku doznał rozległych i poważnych obrażeń na płaszczyźnie ortopedycznej i laryngologicznej, które to obrażenia wywołały i nadal wywołują u powoda znaczne cierpienie i uniemożliwiają mu prowadzenie dotychczasowego trybu życia. Doznane na skutek wypadku obrażenia ciała w sposób istotny oraz długotrwały naruszyły jego integralność fizyczną. Spełniona więc została pierwsza z określonych w art. 444 § 1 k.c. przesłanek.

W związku z powyższym pozostała do ustalenia kwestia, czy i w jakim zakresie żądana przez powoda łączna kwota 100.000,00 złotych stanowić będzie odpowiednie zadośćuczynienie. Przesłanki zasądzenia takiego roszczenia określa art. 445 § 1 k.c. Zgodnie z powyższym przepisem w wypadkach przewidzianych w ustawie sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Jest to roszczenie fakultatywne, którego zasądzenie zależy od uznania i oceny przez Sąd konkretnych okoliczności sprawy. Zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma więc przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc winna być utrzymana w rozsądnych granicach .(wyrok SN z dnia 22 marca 1978 r. IV CR 79/78). Winna więc, jak stanowi przepis, być to kwota „odpowiednia”. Dla oceny, czy określona suma jest „odpowiednim”, w rozumieniu art. 445 § 1 k.c., zadośćuczynieniem za doznaną krzywdę, decydujące znaczenie ma charakter i rozmiar krzywdy doznanej przez poszkodowanego. Nie bez znaczenia jest też szeroko rozumiana sytuacja życiowa w jakiej znajduje się poszkodowany. Na ocenę tą nie ma natomiast wpływu sytuacja - w szczególności majątkowa - sprawcy szkody (wyrok SN z dnia 7 października 1998 r. I CKN 419/98).

W art. 445 k.c. chodzi o krzywdę ujmowaną jako cierpnie fizyczne (ból i inne dolegliwości) oraz cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w zw. z cierpieniami fizycznymi i ich długotrwałość). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień, ma charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego, a jednocześnie nie może być źródłem wzbogacenia.

Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględnić przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Sąd winien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności konkretnej sprawy mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, prognozę na przyszłość, wiek poszkodowanego. W konkretnych sytuacjach musi to prowadzić do uogólnień wyrażających zakres doznanego przez poszkodowanego uszczerbku niemajątkowego.

W ocenie Sądu doznana na skutek wypadku krzywda uzasadnia zasądzenie na rzecz powoda od pozwanego łącznej kwoty 100.000,00 złotych jako odpowiedniej tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pozwany dobrowolnie wypłacił powodowi z tego tytułu kwotę 14.000,00 złotych, zatem zasądzeniu podlegała kwota 86.000,00 złotych, a w pozostałej części roszczenie o zasądzenie zadośćuczynienia podlegało oddaleniu. Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia Sąd Okręgowy miał na uwadze, że naruszone zostało najważniejsze dobro powoda – jego zdrowie. We wcześniejszej części uzasadnienia szczegółowo opisano skutki wypadku dla życia i funkcjonowania powoda od wypadku do chwili zamknięcia rozprawy. Co więcej skutki te rozciągać się będą na dalsze życie powoda. Po wypadku jego życie zmieniło się. Doznał licznych i bolesnych obrażeń. Powód przeszedł kilka operacji, przy czym początkowo nie rozpoznano pełnych skutków wypadku. Wszystko to wiązało się ze znacznymi dolegliwościami bólowymi. Przez długi czas powód pozostawał w znacznym unieruchomieniu., a skutki wypadku w wielu kwestiach są całkowicie nieodwracalne. Dotyczy to w szczególności dysfunkcji prawej ręki. Powód nadal nie jest w stanie wykonywać wielu czynności, nie może dźwigać, nie może w sposób aktywny uczestniczyć w życiu sportowym, na jego ciele widoczne są widoczne i szpecące blizny. Powód cierpi na częste infekcje spowodowane zatykaniem się kanalików nosowych, co wywołuje stany zapalne, cierpi na chroniczny nieżyt nosa. Częściowe unieruchomienie barku, brak czucia i możliwości wykonania pewnych ruchów dla osoby praworęcznej jest źródłem istotnego dyskomfortu, którego skutki będą się rozciągać na całe życie powoda. Przy ocenie krzywdy doznanej przez powoda należy również pomocniczo zwrócić uwagę na procent trwałego uszczerbku na zdrowiu, który łącznie wynosi 36%., a biegły ortopeda wskazał, że na skutek wypadku u powoda nastąpiło pogorszenia funkcji kończyny górnej prawej, a rokowania na przyszłość w zakresie powrotu do pełnej sprawności są niepomyślne. Jest to okoliczność jedynie pomocnicza, ale w prosty sposób obrazuje skalę cierpienia i bólu jakiego doznał powód w związku z wypadkiem. Powyższe okoliczności, w ocenie Sądu Okręgowego, z wyszczególnieniem ilości i charakteru doznanych uszkodzeń ciała, przebiegu procesu leczenia, nakazują ustalenie, że zasadne jest ustalenie odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia na poziomie 100.000,00 złotych. Powyższa kwota nie jest przy tym zdaniem Sądu nadmiernie wygórowana.

Stosownie do treści art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Naprawienie szkody obejmuje w szczególności zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem i rehabilitacją (lekarstwa, konsultacje medyczne), jak i koszty opieki niezbędnej w czasie procesu leczenia oraz inne dodatkowe koszty związane z doznanym uszczerbkiem (np. przejazdów,).

Powód w należyty sposób wykazał, że w związku z wypadkiem doznał szkody na łączną kwotę 2.392,57 zł. Na kwotę tę składały się koszty wydatków na leki, wykonane zdjęcia rtg barku, twarzoczaszki i palców, zakup kamizelki ortopedycznej, zabiegów rehabilitacyjnych, badań lekarskich, koszt uszkodzonej obrączki, zniszczonej kurtki czy spodni, a także koniecznością dojazdów na wizyty lekarskie i rehabilitacje, jakie poniósł budżet rodzinny. Zakres doznanych szkód wynika zarówno z zeznań powoda jak i jego żony B. K. (2).

Poczyniona przez Sąd ocena uwzględnia również powołaną regulację wynikającą z art. 322 k.p.c. zgodnie, z którą jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, o dochody, zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie z umowy o dożywocie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o Ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania (art. 14 ust. 2).

W sprawie nie był kwestionowany okres odsetkowy, a roszczenie pozwu obejmuje odsetki następujące za okres po wytoczeniu powództwa. Wcześniej pozwany był wzywany do zapłaty zadośćuczynienia i odszkodowania. Termin określony w art. 14 ustawy o Ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych przynajmniej co do części zgłoszonego roszczenia upłynął jeszcze przed wytoczeniem powództwa, czyli po 30 dniach od zawiadomienia. Pozwany mając możliwość właściwej wyceny co najmniej częściowo zadośćuczynienia i odszkodowania uczynił to jedynie częściowo, pomimo że powinien zdawać sobie sprawę, że w okolicznościach niniejszej sprawy, przy takich obrażeniach ciała powoda, zakres odpowiedniego zadośćuczynienia ustalonego przez Sąd będzie wyższy. Z tego też powodu Sąd zasądził odsetki należnego odszkodowania i zadośćuczynienia zgodnie z żądaniem pozwu za okres po doręczeniu pozwanemu żądań pozwu.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. oraz na podstawie § 6 pkt 6 i § 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r. poz. 461). Uwzględniając w części roszczenia powoda Sąd uznał go za stronę wygrywającego sprawę w 86 %, w pozostałym zakresie sprawę przegrał. Powód poniósł koszty w postaci zastępstwa procesowego w kwocie 2417,00 złotych razem z opłatą skarbową od pełnomocnictwa. Koszty opinii biegłych wraz z uiszczoną opłata sądową od pierwotnej wartości żądania pozwu, które poniósł powód to 2.077,55 złotych. Pozwany poniósł koszty obejmujące 2417 złotych kosztów wynagrodzenia pełnomocnika i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Łącznie zatem ogólne koszty prowadzenia sprawy wyniosły 6.911,55 zł. Uzyskaną sumę należało podzielić proporcjonalnie do stosunku, w jakim strony utrzymały się ze swymi roszczeniami. Skoro zatem pozwany przegrał sprawę w 86% winien więc ponieść koszty procesu w wysokości 5.943,93 zł. Tymczasem pokrył je w kwocie 2417 zł. Powstała w ten sposób różnica 3.526 zł winna zostać zasądzona na rzecz strony, której poniesione koszty przewyższyły obciążający ją udział, w tym wypadku od pozwanego na rzecz powoda.

W pozostałym zakresie o kosztach orzeczono na podstawie art. art. 113. ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, który stanowi, że kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić (nie uiszczono opłaty od rozszerzonego powództwa), sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. W konsekwencji Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 4.300,00 złotych tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej od uwzględnionej części powództwa.