Sygn. akt II K 104/17

UZASADNIENIE WYROKU

z dnia 26 kwietnia 2018 r.

B. P. stanęła pod zarzutem popełnienia czynu polegającego na tym, że w okresie od nieustalonego dnia w lipcu 2004 r. do 6 września 2004 r., w W., działając w krótkich odstępach czasu, ze z góry powziętym zamiarem osiągnięcia korzyści majątkowej, chcąc aby M. D. (1) i M. D. (2) popełnili czyn zabroniony, nakłaniała ich do tego, w ten sposób, że za pośrednictwem A. D. (1) nakłoniła M. D. (1), działającą jako główna księgowa firmy (...) sp. z o.o. faktury VAT nr (...) z dnia 30 lipca 2004 r., na kwotę 24.400 zł, poświadczającej nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne, tj. co do rzeczywistego wykonania usługi na podstawie rzekomej umowy doradztwa z dnia 1 lipca 2004 r. zawartej pomiędzy firmą (...) a Biurem (...) w zakresie analizy przepisów prawnych dotyczących nabywania nieruchomości przez podmioty zagraniczne na terenie Polski, a następnie w ten sposób uzyskaną fakturę zaewidencjonowała pod pozycją 98 Podatkowej Księgi Przychodów i Rozchodów prowadzonego przez siebie Biura (...), po czym w dniu 6 września 2004 r. złożyła w Urzędzie Skarbowym W.B. nierzetelną deklarację podatkową PIT – 5, przez co naraziła Skarb Państwa na uszczuplenie należności w zakresie podatku dochodowego do osób fizycznych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej za miesiąc lipiec 2004 r., o kwotę nie mniejszą niż 7.320 zł,

tj. o czyn z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 271 § 1 i 3 k.k. i art. 273 k.k. i art. 56 § 2 k.k.s. przy zast. 8 § 1 k.k.s. w zw. z art. 12 k.k.

A. D. (1) została oskarżona o to, że w dniu 2 sierpnia 2004 r. w W. i w innych miejscach, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez B. P. i chcąc aby popełniła ona czyn zabroniony, ułatwiła jej popełnienie tego czynu w ten sposób, że przekazała jej zgodę M. D. (2) – prezesa zarządu (...) sp. z o.o. na wystawienie przez główną księgową spółki (...) M. D. (1) poświadczającej nieprawdę faktury na rzecz Biura (...), prowadzonego przez B. P., w wyniku czego M. D. (1) wystawiła fakturę VAT nr (...) z dnia 30 lipca 2004 r., na kwotę 24.400 zł brutto, w której poświadczyła nieprawdę co do okoliczności mających znaczenie prawne, tj. co do faktycznego wykonania usług wskazanych w tejże fakturze, wynikających z rzekomej umowy doradztwa z dnia 1 lipca 2004 r. zawartej między firmą (...) a Biurem (...) w zakresie analizy przepisów prawnych dotyczących nabywania nieruchomości przez podmioty zagraniczne na terenie Polski, w wyniku czego udzieliła jej pomocy do narażenia na uszczuplenie należności Skarbu Państwa w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych z tytułu prowadzonej przez nią działalności gospodarczej za miesiąc lipiec 2004 r., w kwocie nie niższej niż 7.320 zł,

tj. o czyn z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 271 § 1 i 3 k.k. i art. 56 § 2 k.k.s. przy zast. art. 8 § 1 k.k.s.

Natomiast M. D. (2) stanął pod zarzutem popełnienia czynu polegającego na tym, że w okresie między dniem 30 lipca 2004 roku, a dniem 6 września 2004 roku, w W. i w innym nieustalonym miejscu, chcąc aby B. P. i M. D. (1) popełniły czyny zabronione polegające na poświadczeniu nieprawdy w dokumentacji spółki (...) sp. z o.o. w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez B. P. oraz na narażeniu Skarbu Państwa na uszczuplenie należności w zakresie podatku dochodowego od osób fizycznych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej Biura (...), ułatwił im popełnienie tych czynów w ten sposób, że:

- na prośbę B. P., reprezentującej Biuro (...), za pośrednictwem A. D. (1), wyraził zgodę na wystawienie przez M. D. (1) poświadczającej nieprawdę faktury dokumentującej wykonanie przez firmę (...) sp. z o.o. usługi o wartości 20.000 zł,

- podpisał jako prezes zarządu spółki (...) sp. z o.o. umowę doradztwa z datą 1 lipca 2004 roku, obejmującą rzekomą usługę wykonaną przez spółkę (...) sp. z o.o. na rzecz Biura (...), dotyczącą analizy przepisów prawnych dotyczących nabywania nieruchomości przez podmioty zagraniczne na terenie Polski, czym umożliwił głównej księgowej spółki (...) sp. z o.o. M. D. (1) wystawienie dokumentu poświadczającego nieprawdę w postaci faktury VAT Nr (...) z dnia 30 lipca 2004 r. dokumentującej nie wykonaną w rzeczywistości usługę na rzecz Biura (...) o wartość 24.000 zł brutto, polegającą na analizie przepisów prawnych dotyczących nabywania nieruchomości przez podmioty zagraniczne na terenie Polski oraz umożliwił B. P. narażenie Skarbu Państwa na uszczuplenie w wysokości co najmniej 7.320 zł podatku dochodowego od osób fizycznych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej w ramach Biura (...),

tj. czyn zakwalifikowanego jako występek z art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 271 § 1 i 3 k.k. i art. 56 § 2 k.k.s. przy zast. art. 8 § 1 k.k.s.

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. D. (2) w 2004 r. prowadził działalność gospodarczą m.in. w (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (...) z siedzibą w W., w której pełnił funkcję prezesa Zarządu. Spółka ta zatrudniała na stanowisku głównej księgowej M. D. (1). W czasie tym M. D. (2) pozostawał w związku małżeńskim z A. D. (1), której matka – B. P. prowadziła działalność gospodarczą o nazwie Biuro (...).

dowód : wyjaśnienia B. P. k. 1152-1153, k. 1157, wyjaśnienia M. D. (2) k. 2249, pisma z ZUS- k. 456-457, k. 458, zestawienie zatrudnionych w (...) k. 461, k. 463-464

W dniu 30 lipca 2004 roku o godzinie 21:45, B. P. wysłała z adresu aneks(...), zapisanego na komputerze M. D. (2) jako (...), do M. D. (2), posługującego się adresem (...), wiadomość o treści:

„Witaj M.,

Ciesze si ę ze swietnie wypoczywacie donosi od czasu do czasu O..

Probowalam si ę z Toba skomunikowac ale u ż ywasz chyba inny telefon ni ż ja posiadam. Mamy do Ciebie M. prosbe i pytanie zarazem czy zgodzi ł by ś si ę ż eby Twoja pani ksiegowa wystawila mi fakture kosztowa na ok. 20.000 zl to mia ł abym nizszy podatek dochodowy. Akurat zbiegly mi si ę 2 transakcje nad którymi pracowalam ponad rok i w koncu niewiele bym z tego miala. Rozmawialam ju ż o tej sprawie i byloby to mo ż liwe pod warunkiem ze si ę na to zgodzisz.

Tesknie bardzo za A., je ś li nie byloby to duzym klopotem prze ś lij mi mailem jakies zdj ę cia z wakacji z A.. Przeciez jak cz ł owiek popatrzy na takie cudo to cala reszta swiata jest bzdetem.

Sciskam Was

B.

dowód : protokół oględzin rzeczy k. 979, wydruk wiadomości e-mail k. 980, częściowo wyjaśnienia M. D. (2) k. 2251

M. D. (2) wyraził zgodę na to, aby spółka (...) wystawiła fakturę. Informację tę A. D. (1) przekazała swojej matce, pisząc do niej maila w dniu 2 sierpnia 2004 roku o godzinie 03:41 z adresu (...) na adres aneks @aneks.net.pl, o treści:

„cze ść tato,

Kilka szybkich slow z mustique, mam nadzieje ze u ciebie wszystko ok. wiec przechodze do konkretow.

1.  zdecydowali ś my ż e pozostaniemy przy pomysle przerobienia garazu na silowni ę . wracamy wiec do ostatniego projektu O. (ma go Sroka) z tym ze na sciany na które mialo is ć drewno chcemy polo ż y ć ten sam kamie ń co na basenie, równie ż ten kamie ń chcieliby ś my poszy ć na ś cianach klatkich schodowej pomi ę dzy basenem a si ł ownia. Trzeba wi ę c wymiezryc te sciany i doda ć do zamowienia.

2.  marek mi mowil ż e dalej jest rozkopany rów dooko ł a domu. Rozmawiali ś mu kiedy ś ż eby zamiast coko ł ów spryska ć to takim samym tworzywem jkie jest na okapach muru i wszystkich zakopa ć .

3.  M. ma sprawdzi ć stan okien w fabryce w ktorej by ł y zamawiane mo ż e bardziej oplaca si ę je dokupi ć ni ż zamawia ć nowe szczególnie gdyby zeszli z ceny.

4.  Prosze przypilnuj S. ż eby zrobil oferte na przerobke gory, a M. ż eby dostarczyl mu na to dokumentacje od poprzedniego architekta

5.  M. si ę zgadza na fakture no problem, zdj ę cia prze ś lemy po powrocie w sobote

6.  W najbli ż szym czasie zwalniamy wszystkich pracownikow w domu a zatrudniamy nowych, lacznie z gosposiami, strasznie kradn ą . M. ich kontroluje ale mo ż e mo ż esz mu pomóc i w tym wzgl ę dzie jako ż e cz ęś ciej bywasz w (...) Prosz ę porozmawiajacie o tym

U nas wszystko super A. pieknie uczy si ę plywa ć i jest bardzo grzeczna dzisiaj sama z siebie przeprosila mnie bardzo za to zerano p ł aka ł a z blahego powodu. To bardzo poruszaj ą ce.

Caluje was mocno i do us ł yszenia. O.

dowód : protokół oględzin rzeczy k. 979, wydruk wiadomości e-mail k. 981-982

Tego samego dnia ojciec A. D. (1) w odpowiedzi na powyższe przesłał maila o treści:

O.,

Przede wszystkim ogromnie dzi ę kujemy M. za pomoc z faktura, w imieniu Mamy i wlasnym.

Je ś li chodzi o sprawy o których piszesz to mam nadzieje, ze wi ę kszo ść ofert b ę d ę w stanie przes ł a ć Ci w czwartek. Nawiazalem kontakt z firma, która miala kiedys uk ł ada ć podloge poniewa ż jednak oferta od nich jest z czerwca 2003 trzeba ja uaktualnic i wst ę pnie umówi ł em si ę z nimi w M. na srode. W srode umowiony jestem tez z kamieniarzem i oprocz kuchni b ę d ę rozmawial tez o scianach na silowni. Oferte na posadzke w kuchni maja przygotowac w srode. M. dzisiaj nie ma i mysle, ż e dokumentacje na przerobke pietra b ę d ę mia ł jutro.

Najwiekszy problem mam ze S., który coraz mniej mi si ę podoba, mia ł przygotowac na dzisiaj caly zestaw ofert a tym czasem przepadl i nikt nie wie gdzie jest a Komorka tez nie dziala.

Mam nadzieje, ze jutro go jakos zlapie.

O fundamencie pami ę tam, natomiast z przypilnowaniem pracownikow, rzeczywi ś cie musze rozpracowac jakas strategie z MP, ze by nie narobic g ł upstw. Wiem tylko, ze cz ę sto kiedy przyje ż d ż am personel rzeczywi ś cie robie wrazenie wystraszonego a najbardziej I..

Dzi ę kujemy bardzo pieknie za informacje o A.. To dla nas ogromna frajda us ł ysze ć , ze jest taka madra i grzeczna. Gdybys pami ę ta ł a przekaz Jej od nas jakies cieplutkie s ł ówka. Bardzo, bardzo ja kochamy.

Odezwe si ę w srode po powrocie z M..

Tata

PS. U mnie rzeczywiscie OK.”

dowód : protokół oględzin rzeczy k. 979, wydruk wiadomości e-mail k. 983

Realizując tę obietnicę M. D. (2) polecił wystawienie faktury. Polecenie to zostało przekazane głównej księgowej M. D. (1) przez K. P.. Na tej podstawie wystawiła ona datowaną na 30 lipca 2004 roku fakturę VAT nr (...), opiewającą na kwotę 24.400 zł za wykonanie na rzecz firmy (...) przez (...) Sp. z o.o. analizy przepisów prawnych dotyczących nabywania nieruchomości przez podmioty zagraniczne.

dowód : wyjaśnienia M. D. (1) k. 1347, faktura k. 993

Ponadto sporządzona została na piśmie umowa doradztwa pomiędzy (...) Sp. z o.o. reprezentowaną przez M. D. (2) a B. P., zgodnie z treścią której ta ostatnia zleciła Spółce wykonanie usługi doradztwa prawnego w zakresie analizy przepisów prawnych odnośnie nabywania nieruchomości na terenie Polski przez podmioty zagraniczne. Umowa ta została opatrzona datą 1 lipca 2004 r. Zgodnie z treścią tej umowy, przedmiotowa analiza miała zostać wykonana do 31 grudnia 2004 roku, za kwotę 20.000 złotych netto.

dowód : dokument - umowa doradztwa k. 1040

Fakturę VAT nr (...) B. P. następnie zaewidencjonowała pod pozycją 98 Podatkowej Księgi Przychodów i Rozchodów prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej pod nazwą Biuro (...), po czym w dniu 6 września 2004 roku złożyła w Urzędzie Skarbowym W.B. deklarację podatkową PIT-5, w której wskazała jako koszt uzyskania przychodu faktycznie niezapłaconą kwotę wynikającą z powyższej faktury, umniejszając w ten sposób ciążący na niej obowiązek uiszczenia należności z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej za miesiąc lipiec 2004 roku o kwotę 6.446,90 złotych.

dowód : podatkowa księga przychodów i rozchodów k. 996-1019, pismo z US W.-B. k. 1065, deklaracja PIT-5 za lipiec 2004 roku k. 1105-1108, pismo z US W.-B. k. 2178,

Dokument zatytułowany „Prawne aspekty nabywania nieruchomości przez cudzoziemców po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej” został sporządzony w dacie późniejszej aniżeli data wystawienia faktury. Tekst tego opracowania zawiera w dominującej części przywołanie treści przepisów prawnych obowiązujących na dzień nie późniejszy niż 2 sierpnia 2004 r. Przeszukania prowadzone na etapie postępowania przygotowawczego nie doprowadziły do ujawnienia tego wydruku. Nie został on odnaleziony w czasie przeszukania w domu ani w biurze B. P., mimo że natrafiono na umowę doradztwa i fakturę VAT nr (...). Nie odnaleziono go także podczas przeszukania w domu M. J. (1) w dniu 21 marca 2013 roku. Został on ujawniony jedynie w postaci elektronicznej na należącym do wyżej wymienionego komputerze, z inną wersją strony tytułowej niż przedstawiona wcześniej w wersji papierowej, przy czym niemożliwe jest pewne ustalenie daty powstania pliku o treści przedstawionej przez M. J. (1).

dowód : protokoły przeszukania k. 988-992, 1031-1036, 2754-2775, kopia dokumentu zatytułowanego ”Prawne aspekty nabywania nieruchomości przez cudzoziemców…”- k. 2690-2702, protokół zatrzymania rzeczy k. 2966-2968, opinie biegłego z zakresu informatyki k. 2980-2991, 2895-2896, 3013

W toku postępowania B. P. poddana została badaniu sądowo-psychiatrycznemu, na podstawie którego to lekarze psychiatrzy stwierdzili, że w chwili czynu miała ona w pełni zachowaną poczytalność, jak również zdolność zrozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

dowód : dokumentacja medyczna k. 1314-1315, opinia sądowo-psychiatryczna k. 1316-1318

Również A. D. (1) poddana została badaniu sądowo-psychiatrycznemu i także w jej przypadku lekarze psychiatrzy stwierdzili, że w chwili czynu miała ona w pełni zachowaną poczytalność, jak również zdolność zrozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.

dowód : dokumentacja medyczna k. 1665-1666, opinia sądowo-psychiatryczna k. 1668-1671v

B. P. , będąc przesłuchiwaną po raz pierwszy w charakterze podejrzanej (k. 1152-1154), nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i zaprzeczyła, aby kiedykolwiek namawiała M. D. (2) do poświadczenia nieprawdy. Podała, że wykonanie analizy, jak i rozmowy o wykonaniu analizy miały miejsce w niedługim czasie przed aresztowaniem M. D. (2). Wyjaśniła, że nie zapłaciła kwoty wskazanej na tej fakturze, gdyż spółka (...) przestała funkcjonować. Podała, że powyższa analiza miała jej pomóc w ewentualnym przygotowaniu się do obsługi cudzoziemców po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Wskazała, że nie miała na celu uszczuplenia podatku, bo jej wolą było zapłacić firmie (...). Stwierdziła, że nie pamięta, czy doszło do zawarcia umowy o analizę przepisów wskazanej w zarzucie, kto w imieniu (...) podpisał tę umowę, ani czy rozmawiała z M. D. (2) na temat umowy i faktury wskazanych w zarzucie.

W toku kolejnego przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym (k. 1156-1157), B. P. m.in. wskazywała, iż jej dom i biuro były wielokrotnie przeszukiwane.

Podczas trzeciego przesłuchania w toku postępowania przygotowawczego (k. 1202-1204), B. P. podtrzymała swoje poprzednie wyjaśnienia i wskazała, że składając je wydawało jej się, że niezapłacenie faktury jest uchybieniem, ale miała na myśli to, że niezależnie od zapłacenia trzeba było ją zaksięgować i wskazać w deklaracji, czyli w konsekwencji uchybienia nie było. Nadto stwierdziła, że analiza, którą zleciła, była dla niej w tamtym czasie bardzo ważna z uwagi na sytuację związaną z wejściem Polski do Unii Europejskiej. Nie pamiętała, w jakich okolicznościach doszło do zawarcia umowy z (...), przedmiotem której było doradztwo w zakresie analizy przepisów prawnych dotyczących nabywania nieruchomości przez podmioty zagraniczne. Podała, że Biuro (...) prowadzi sama i nie przypomina sobie, aby w okresie objętym zarzutem współpracowała z profesjonalnymi prawnikami. Wyjaśniła, że przed lipcem 2004 roku zgłaszali się do jej biura cudzoziemcy zainteresowaniu kupnem nieruchomości w Polsce. Podała, że nie była skoncentrowana na tym, aby analiza przybrała koniecznie formę opracowania i była przygotowana na doradztwo, opiekę prawną i merytoryczną. Aresztowanie M. D. (2) i jego asystenta we wrześniu 2004 roku i pozostałe czynności z tym związane spowodowały przerwanie jej działalności gospodarczej. Stwierdziła też, że nie ma wiedzy, kto z ramienia (...) Sp. z o.o. pracował nad przygotowaniem tej analizy. Ponadto wyjaśniła, że z uwagi na częste przebywanie M. D. (2) za granicą, ich kontakty rodzinne były ograniczone i tym bardziej nie wypadało podczas rodzinnych spotkań omawiać jej problemów zawodowych. Podała, że zależało jej na biznesowej analizie możliwości nabywania nieruchomości przez cudzoziemców w Polsce i miał być to proces rozciągnięty w czasie. Oświadczyła, że nie pamięta, czy kontaktowała się z M. D. (2), A. D. (1) lub pracownikami (...) w sprawie wystawienia faktury za doradztwo.

A. D. (1) nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i na etapie postępowania przygotowawczego (k. 1427-1428) odmówiła składania wyjaśnień. Stwierdziła jedynie, że postawiony jej zarzut jest przejawem represji w stosunku do jej rodziny, a ona sama nigdy nie uczestniczyła w działalności gospodarczej swojej mamy.

W toku postępowania sądowego (k. 2877-2878), ustosunkowując się do kwestii wiadomości mailowych, wskazała, że pochodzą one z komputera i konta mailowego jej męża, z których ona nigdy nie korzystała, albowiem zawsze posiadała własne. Nie miała w zwyczaju korzystać z prywatnych, ani też firmowych kont męża. Stwierdziła też, że komputer, z którego prawdopodobnie wysłano ten mail, bardzo długo był w posiadaniu mecenasa K., który był obrońcą jej męża w latach 2004 – 2005, a następnie komputer ten został zabezpieczony przez prokuraturę, a przeprowadzona ekspertyza wykazała, że były w nim nanoszone różne zmiany przez osoby trzecie. Wyjaśniła, że z tego, co się jej wydaje, komputer jej męża, tzn. ten, który ona przywiozła z L. w trakcie przeprowadzki, został zabezpieczony w 2005 roku podczas przeszukania. Następnie wskazała, że to było w 2004 roku do września. Komputer został przekazany w październiku 2004 roku mecenasowi K.. Podała, że wydaje się jej, iż mówi o tym samym komputerze, który jest opisany w zarzutach jako ten, z którego pochodzą maile.

W postępowaniu sądowym (k. 3413-3413v), konfrontowana z M. D. (2), również nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i wyjaśniła, że choć miało to miejsce rzadko, zdarzało się jednak, iż korzystała z komputera męża. Było tak na przykład podczas wakacji na Karaibach, gdy nie zabrała własnego komputera. Poza tym, oskarżona podtrzymała wcześniejsze swoje wyjaśnienia.

M. D. (2) , nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i na etapie postępowania przygotowawczego wyjaśnił, iż nic nie wie o postępowaniu kontrolnym przeprowadzonym przez UKS. (k. 1689)

W dniu 25 września 2009 roku oskarżony wyjaśnił, iż cała sprawa z zarzutami dla jego żony i matki wymyślona została po to, by pozbawić go widzeń z rodziną i wywierać bezprawny nacisk. (k. 1934)

Na etapie postępowania sądowego (k. 2249- 2251) M. D. (2) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, iż całe postępowanie jest wymyślone przez prokuratora Rocha, wobec którego toczy się postępowanie karne. Podał, iż sprawa dotyczy uszczuplenia należności państwa na kwotę 6.000 złotych, podczas gdy zawarta była umowa i sporządzone opracowanie. Wyjaśnił, iż wszystkie firmy na świecie ponoszą wydatki związane z wykonywaniem rożnych opracowań i nikt ich nie kwestionuje. Zwrócił uwagę na to, iż podczas przesłuchania w 2006 roku biegły stwierdził, że w okresie 2004-2005 roku, kiedy to oskarżony przebywał w areszcie, na komputerze oskarżonego zmieniono ponad 30 tysięcy plików tekstowych. Dalej oskarżony wskazał, iż nie wyobraża sobie, by w jego spółce mogły być wystawiane jakieś fikcyjne faktury. Podniósł, że prokurator Roch wywierał naciski na inspektorów skarbowych. Przyznał, iż adres (...) należał do niego. Z adresu tego korzystały różne osoby, również żona. W okresie lipiec-sierpień 2004 roku oskarżony przebywał w różnych miejscach, nie zawsze z żoną. Nie wie, do kogo należy adres (...) aneks(...), a adresu mailowego B. P. nie pamięta. Oskarżony wyjaśnił też, iż mówiąc o opinii biegłego, opierał się jedynie na przesłuchaniu biegłego, w którym uczestniczył, ale nie zdziwiłby się, gdyby opinia biegłego uległa zmianie. W ocenie oskarżonego, ekspertyza będąca przedmiotem niniejszego postępowania miała znaczenie mikroskopijne w skali całej jego działalności, a wykonana została przez M. J. (1) w formie pisemnej. Oskarżony wyjaśniał, iż opinia ta zapewne była w zatrzymanych dokumentach, gdyż funkcjonariusze (...) zatrzymali wszystkie dokumenty, jakie były w firmie i w domu. Nie wie, czy ekspertyza ta dotarła do firmy (...). Opracowania nie widział i uważa, że prokurator Roch usunął ten dokument przed postawieniem zarzutu, a autor opracowania powinien mieć swoją kopię.

Przesłuchany ponownie przed Sądem (k. 3413v-3414), oskarżony M. D. (2) ponownie podkreślił, ze niniejsza sprawa została wykreowana przez prokuratora Rocha jako instrument nacisku na niego. Odnosząc się do odczytanych mu wyjaśnień A. D. (1) wyjaśnił, że są one jego zdaniem prawdziwe, a poprzednie, odmienne, były wynikiem składania ich w stresie. Potwierdził przedstawioną przez małżonkę wersję, iż czasem korzystała ona z jego komputera i było tak podczas wyjazdu na Wyspy K. w sierpniu 2004 roku. Ponadto, do komputera mogła mieć dostęp jego sekretarka pracująca w L..

W toku niniejszego postępowania, toczącego się na skutek uchylenia uprzednio zapadłego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, oskarżeni nie stawili się na rozprawie i ich uprzednie wyjaśnienia zostały ujawnione na podstawie art. 389 § 1 kpk. (k. 3736)

Sąd zważył, co następuje:

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala na dokonanie kategorycznych ustaleń, które jednocześnie stoją w opozycji do twierdzeń oskarżonych B. P. i M. D. (2), nie przyznających się do popełnienia zarzucanych im czynów.

Po pierwsze, wskazać należy na treść korespondencji mailowej, jaka została wysłana z adresów aneks(...) oraz (...) , a która to została odnaleziona na komputerze, używanym przez M. D. (2). Komputer ten zabezpieczony został w wyniku przeszukania bagażu oskarżonego. Do komputera tego dostęp miał nie tylko on sam, ale także jego żona A. D. (1). Korespondencja ta pochodziła z okresu, w którym obydwoje przebywali na wakacjach poza granicami kraju, co czyni niewiarygodnym, aby oprócz nich ktokolwiek inny korzystał z tego sprzętu, a właściwie kont poczty elektronicznej. Również treść tej korespondencji wskazuje na to, iż osoby je piszące pozostają w bliskich relacjach, nawiązują do konkretnych zdarzeń, powołując się na detale życia rodzinnego. Także sposób, w jakich adresują i podpisują te maile wskazuje na ich autorów i adresatów. Powyższe okoliczności same w sobie nie mogłyby przesądzać o tym, iż maile te przesyłane były pomiędzy B. P. a A. D. (1), gdyby nie również wynik badań tego sprzętu komputerowego, wykonanych przez biegłego sądowego i ujętych w pisemnych opiniach złożonych do akt sprawy (k. 1872-1886, 1891-1935). Jak wynika z tych opinii, wbrew twierdzeniom oskarżonych A. D. (1) i M. D. (2), dane zapisane na dysku tego komputera nie były poddawane modyfikacjom po dacie jego zatrzymania.

Również to, że następnie doszło do wystawienia faktury, tudzież do sporządzenia umowy, która zasadność tej czynności miałaby uprawdopodobniać, wskazuje na to, iż autorami tych maili była B. P. i A. D. (1), jak również ojciec A. A. P..

Zdaniem Sądu, również koincydencja czasowa pomiędzy wysłaniem tej korespondencji a wystawieniem faktury, treść maila, w który wskazywana jest kwota 20.000 zł, jako ta, na którą miałaby ta faktura opiewać, dowodzi, iż w sprawie tej chodzi właśnie o tę fakturę, która stała się przedmiotem niniejszego postępowania.

W ocenie Sądu, jako nie zasługujące na miano wiarygodnych należało ocenić depozycje B. P., M. D. (2) i M. J. (1) w zakresie, w jakim utrzymywali oni, iż opracowanie „Prawne aspekty nabywania nieruchomości przez cudzoziemców po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej” zostało faktycznie wykonane w wykonaniu podpisanej umowy. Przeczy temu po pierwsze to, iż opracowanie to nie zostało ujawnione podczas czynności przeszukań pomieszczeń zajmowanych przez B. P., mimo że natrafiono na fakturę i umowę doradztwa. Istotne w tym jest również to, że czynności te były przeprowadzane kilkukrotnie i niewątpliwie dokument taki nie zostałby przeoczony. Co więcej opracowanie to miało służyć przecież B. P. w prowadzonej przez nią działalności gospodarczej, tym samym sprzeczne z doświadczeniem życiowym i zasadami logiki jest, aby rzekomo niezbędne opracowanie było przechowywane poza miejscem prowadzenia tej działalności. Na istnienie tego opracowania nie wskazywał żaden z oskarżonych; którzy wprawdzie nie mają obowiązku dostarczania dowodów, także tych świadczących o ich niewinności, niemniej doświadczenie wskazuje, iż wobec takich zarzutów przywołano by okoliczności, iż dokument taki istnieje i należy go poszukiwać. Dopiero w 2013 r. świadek M. J. (1), zeznał, że sporządził taką analizę w 2004 roku i złożył kopię rzekomo przygotowanego wówczas dokumentu. Niemniej i ten dowód okazał się być niewiarygodny. Dokument złożony przez M. J. (1) (k. 2690-2702), jak i ten odnaleziony na dysku jego komputera (protokół zatrzymania rzeczy k. 2966-2968, opinie biegłego k. 2980-2991, 2895-2896, 3013) różniły się stroną tytułową. Niekonsekwentne i nieprzekonywujące są też depozycje M. J. (1) co do losów tego opracowania. Świadek twierdził, że przekazał sądowi kserokopię opracowania, którą miał w zbiorze swoich dokumentów, natomiast plików tego opracowania nie posiadał, gdyż komputer uległ zniszczeniu (k. 2755). Po odnalezieniu jednak przedmiotowej opinii na jego komputerze świadek zmienił swoje depozycje i utrzymywał, że nowa strona tytułowa została sporządzona przez niego, ze względu na zniszczenie oryginalnej, dodając, że jeden komputer wprawdzie uległ spaleniu, ale zawartość dysku twardego została odzyskana. Ponadto z opinii biegłego wynika, iż plik zawierający analizę na dysku komputera M. J. (1) był w nieustalony sposób modyfikowany, a data utworzenia w 2004 roku nie mogła być w sposób pewny zweryfikowana (k. 2980-2991, 2895-2896, 3013). W ocenie Sądu, również fakt, iż świadek nie ma odpowiedniego przygotowania do sporządzania takiego opracowania podaje w wątpliwość, aby istotnie taki dokument w dacie w nim wskazanej sporządził. To, co zostało przedstawione jako analiza prawna, jest w istocie kompilacją przepisów prawnych obowiązujących w 2004 r. Wartość merytoryczna tego opracowania i jego potencjalna przydatność do prowadzenia działalności w zakresie obrotu nieruchomościami przez cudzoziemców, a przecież takiemu celowi miało ono wedle twierdzeń B. P. służyć, jest dalece wątpliwa. Wykonana na zlecenie opinia przez biegłego z zakresu praw autorskich (k. 3808-3820) nie dowiodła, aby w opracowaniu tym pojawiły się treści stanowiące zapożyczenia z tekstów opublikowanych po dniu 2 sierpnia 2004r., nie oznacza to jednakże, aby opinia ta dowiodła, że dokument ten powstał w dacie w nim wskazanym. Świadek M. J. (1) (k. 3781-3783) niewiele też potrafił powiedzieć na temat metodologii pracy przy jej opracowaniu, celu, dla jego była ona przygotowana, jak również podać losów tej opinii, co dodatkowo podaje w wątpliwość to, iż analiza ta powstała w celach, w jakich wedle twierdzeń B. P. miała być zlecona. Nie można też pomijać faktu, iż koszt sporządzenia tej „analizy” był niebagatelny. Zatem nie tylko czas, ale miejsce odnalezienia tego dokumentu, czyli nie w biurze B. P., ale w „szpargałach” w domu u M. J. (1) (k. 3782), tudzież zeznania świadka, że dokument ten szumnie nazwany przez niego opinią był w zasadzie zbiorem informacji na dany temat, które to informacje były powszechnie dostępne, pokazuje, iż dokument ten nie miał takiego znaczenia, jakie próbują mu nadać oskarżeni. Dowodzi to również tego, że umowa doradztwa, która została przez nich sporządzona, została podpisana wyłącznie dla pozoru, aby uwiarygodnić zasadność wystawienia faktury.

Jako element budowania legendy co do rzekomego istnienia tego opracowania w dacie znacznie wcześniejszej aniżeli data dostarczenia tego opracowania po raz pierwszy do Sądu przez świadka M. J. (1) jest pismo, które złożone zostało w dniu 6 listopada 2013 r., w którym to M. D. (2) w dniu 30 sierpnia 2011 roku miał wystąpić się do Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach o wydanie mu tegoż opracowanie, które miało zostać zabezpieczone w toku przeszukania biur (...) Sp. z o.o. w latach 2004-2006. Powyższe pismo miałoby pośrednio dowodzić, iż dokument taki istniał już w 2004 r. Nie można jednak pominąć tej okoliczności, że pismo datowane na 30 sierpnia 2011 r. nie zostało opatrzona żadną prezentatą, nie przedstawiono do niego żadnego potwierdzenia nadania, nie znalazło się też w aktach sprawy, a co więcej o czynieniu takich starań oskarżony M. D. (2) nigdy wcześniej też nie wspominał, aczkolwiek miał wiedzę co do treści postawionego mu zarzutu. W jego depozycjach pojawiały się natomiast uwagi co do prawidłowości czynności podejmowanych z jego udziałem, zasadności tych czynności i zdaniem Sądu, gdyby istotnie dokument taki istniał w dacie wystawienia faktury, to oskarżony z pewnością nie omieszkałby się na niego powołać.

Zdaniem Sądu, zeznania M. J. (1) nie były i nie są obiektywne. Pamiętać bowiem należy o tym, iż był on blisko związany z M. D. (2), był też zatrudniony w jednej z jego spółek, angażowany był do świadczenia usług także dla innych podmiotów, w których M. D. (2) pełnił funkcje zarządcze.

Przywołane powyżej okoliczności nie pozwalają zatem uznać twierdzeń M. J. (1) za wiarygodne.

Jako wiarygodne Sąd ocenił natomiast depozycje M. D. (1), zarówno te, które składała bezpośrednio przed Sądem (k. 3759-3761), jak i te odczytane jej z wcześniejszych etapów postępowania (k. 938-938v, k. 1347-1348v, k. 1358-1358v). Konsekwentnie świadek podawała, iż decyzję o wystawieniu faktury podejmował M. D. (2), to on był w takich sprawach osobą decyzyjną.

Zdaniem Sądu, jako w pełni rzetelną i obiektywną ocenić należało też opinię biegłego z zakresu praw autorskich (k. 3808-3820). Biegły udzielił odpowiedzi na postawione mu pytanie, obierając przy tym właściwą metodę badawczą.

Ustaleń faktycznych, po przekazaniu sprawy do jej ponownego rozpoznania, Sąd dokonał, kierując się też dyspozycją art. 442 § 2 kpk oraz wskazaniami Sądu odwoławczego, w oparciu o ujawnione dowody, które nie miały wpływu na uchylenie wcześniej zapadłego wyroku.

Jako wiarygodne, aczkolwiek nie wnoszące do badanego wątku żadnych istotnych okoliczności, Sąd uznał zeznania pracowników księgowości spółki (...), tj. D. S. (k. 390-393, 487-490, 491-495, 1406-1411, 2591-2592- ujawnione k. 3521v), D. H. (k. 285-288, 412-415, 417v, 1391-1399, 2511, 2586, 3450v- 3451) i A. R. (k. 290-294, 444-448, 1400-1404, 1413-1414, 3486-3486v). Osoby te wskazywały bowiem jedynie na ogólnie przyjętą praktykę w spółce co do wystawiania faktur, nie miały zaś wiedzy co do tej konkretnej faktury, objętej zarzutami.

Za wiarygodne Sąd ocenił też depozycje K. P. (k. 453-455, 2586-2587, 3483v-3484). Zeznania te potwierdzają, iż osobą decyzyjną w spółce był M. D. (2).

Zeznania pozostałych świadków, a mianowicie J. K. (1) (k. 281-284), K. W. (k. 298-300, 428-430), P. K. (k. 301-304), P. Z. (k. 305-309), P. J. (k. 310-313), M. P. (k. 314-319), J. K. (2) (k. 320-323, k. 431-435), J. P. (1) (k. 324-326), J. M. (k. 327-329), M. W. (k. 330-333), A. M. (1) (k. 334-340, k. 424-427), A. D. (2) (k. 341-342), K. R. (k. 345-348), K. T. (k. 349-354), E. N. (k. 355-362, k. 363-364), T. S. (k. 365-367), P. S. (k. 368-370), M. J. (2) (k. 371-376), E. F. (k. 377-380), A. S. (1) (k. 381-383), A. J. (k. 384-389, k. 440-443), A. B. (k. 394-398, k. 512-516, k. 517-520), P. P. (k. 399-402, k. 507-511), A. S. (2) (k. 403-406), K. T. (k. 407-410), M. T. (k. 419-423), J. A. (k. 436-439), J. P. (2) (k. 449-451), R. J. (k. 466-477, k. 478-479), K. U. (k. 480-486), A. P. (k. 496-498, k. 499-506), A. M. (2) (k. 521-528), M. Z. (k. 529-533, k. 534-537, k. 538-539), O. C. (k. 540-546, k. 547-551), A. K. (k. 552-555, k. 556-557), S. M. (k. 558-563, k. 564-568), R. K. (k. 569-575), T. D. (k. 1359-1361), Z. S. (k. 2223-2225), nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, albowiem nie odnosiły się one do relacji spółki (...). Ich zeznania dotyczyły innych zdarzeń, aniżeli te objęte niniejszym postępowaniem.

Sąd podzielił natomiast wnioski zawarte w opiniach biegłych M. B. i M. K. z zakresu informatyki. Warte podkreślenia są spostrzeżenia biegłego M. B., który stwierdził, iż analiza zawartości dysku komputera należącego do M. D. (2), doprowadziła do ujawnienia w plikach korespondencję mailową, a co więcej nie doprowadziła ona do stwierdzenia modyfikacji tych plików po dniu zatrzymania oskarżonego. Przeczy to zatem zarzutom co do rzekomej manipulacji dowodami w tym zakresie. (k. 1872-1886, k. 1891-1929). Biegły M. K. poddał natomiast badaniu dysk komputera należącego do M. J. (1). Przeprowadzone czynności badawcze pozwoliły na odnalezienie pliku z „analizą prawnych aspektów nabywania nieruchomości w Polsce przez podmioty zagraniczne”, który jednakowoż był różny od tego, jakie wydruk przedstawiony został przez świadka. (k. 2805-2825, 2980-29991, k. 2894, k. 3013).

W zakresie stanu psychicznego oskarżonych i ich poczytalności Sąd swoje ustalenia oparł na opiniach biegłych lekarzy psychiatrów, którzy sporządzali je na podstawie zebranej dokumentacji medycznej oraz przeprowadzonych badań ambulatoryjnych oskarżonych. Wyprowadzone na tej podstawie wnioski końcowe są kategoryczne i jasne, w konsekwencji Sąd w pełni je podzielił.

Opinia biegłej z zakresu kryminalistycznej analizy dokumentów (k. 2801-2804), aczkolwiek nie budząca wątpliwości do rzetelności jej wykonania, wykluczyła możliwość ustalenia daty powstania wydruku zatytułowanego „Prawne aspekty nabywania nieruchomości (…)” w drodze jego badań.

Za wiarygodne Sąd Rejonowy uznał dowody nieosobowe znajdujące się w aktach sprawy, które także zostały uznane za ujawnione na rozprawie (k. 3853), w tym w szczególności pisma z Urzędu Skarbowego W.-B., deklaracje podatkowe, fakturę, umowę oraz protokoły z przeprowadzonych czynności przeszukania. Dokumenty te zostały sporządzone przez upoważnione do tego osoby w zakresie przyznanych im kompetencji. Nie budziły one też żadnych wątpliwości co do prawdziwości zawartych w nich informacji, co oczywiście nie odnosi się do dokumentów, które posłużyły do popełnienia czynów, za które oskarżeni zostali skazani.

W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do przypisania A. D. (1) sprawstwa zarzucanego jej czynu. Zdaniem Sądu, postępowanie dowodowe nie doprowadziło do przełamania zasady domniemania niewinności. Z zapisu, który znalazł się w korespondencji mailowej z dnia 2 sierpnia 2004 r. o treści „M. się zgadza na fakturę no problem”, także przy uwzględnieniu faktu, iż B. P. jest matką oskarżonej, nie można zdaniem Sądu wyprowadzić nie pozostawiającego wątpliwości wniosku, iż A. D. (1) miała pełną wiedzę co do tego, czemu wystawiona faktura miała służyć. Należy bowiem zauważyć, iż pierwszy mail adresowany był do M. D. (2) i to tam B. P. wyłożyła powody, dla których zwraca się o wystawienie takiego dokumentu. Należy również zauważyć, iż inaczej niż B. P. i M. D. (2) nie uczestniczyła ona w podpisaniu umowy doradztwa, jak również nie uczestniczyła w sporządzeniu faktury. Z przeprowadzonych dowodów nie można zatem wyprowadzić wniosku co do tego, że chcąc aby inna osoba dokonała czynu zabronionego ułatwiła jego popełnienie. Aby móc przypisać sprawcy pomocnictwo do dokonania czynu zabronionego należy wykazać dowodami, iż jako pomocnik miała ona wyobrażenie konkretnego czynu zabronionego, który miał być popełniony przez sprawcę głównego. W tym przypadku, jako sprawcę głównego w opisie czynu zarzucanego A. D. (1) wskazano jej matkę – B. P.. Opis czynu wskazuje też, iż czyn ten miał polegać na udzieleniu pomocy do narażenia na uszczuplenie należności Skarbu Państwa, aczkolwiek kwalifikacja prawna czynu zarzucanego A. D. (1) bardziej skłania do wniosku, iż jej działanie polegać miałoby na udzielaniu pomocy do wystawienia dokumentu poświadczającego nieprawdę. Jednak nie zaproponowana w akcie oskarżenia kwalifikacja prawna czynu miała znaczenie, lecz granice oskarżenia, które wytycza zdarzenie historycznej objęte aktem oskarżenia.

W przypadku czynu zarzucanego A. D. (1) zastanowić należało się zatem nad tym, czy działanie, którego się podjęła, a mianowicie przekazanie B. P. informacji o zgodzie M. D. (2) na wystawienie faktury istotnie ułatwiło popełnienie czynu zabronionego przez tę ostatnią. Ustawodawca w art. 18 § 3 kk wskazuje wprawdzie tylko przykładowo na te działania, które mieszczą się w kategorii pomocnictwa, przywołując, iż może chodzić tu w szczególności o dostarczenie narzędzi, środka przewozu, udzielanie porady czy informacji, niemniej działanie pomocnika musi dokonanie czynu zabronionego ułatwiać. W ocenie Sądu, w tym konkretnym przypadku przekazanie informacji o zgodzie na wystawienie faktury w żadnej mierze dokonania tego czynu nie ułatwiało. Informacja ta oddawała to, jaką decyzję podjął M. D. (2), nie przyczyniała się natomiast do tego, iż faktura ta zostanie wystawiona, nie przyczyniała się też do tego, że ułatwi ona uszczuplenie należności podatkowej. Nieprzekazanie tej informacji, jak i jej przekazanie pozostawały bez jakiegokolwiek wpływu na realizację przestępczego zamiaru.

Konkludując odpowiedzialność karna pomocnika oparta jest na obiektywnym ułatwieniu popełnienia czynu zabronionego. To zachowanie wspierającego nie musi mieć wprawdzie doniosłego znaczenia, niemniej nie może pozostawać bez jakiekolwiek wpływu na powodzenie realizacji przestępstwa, a w tym przypadku z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia. Przekazanie informacji o zgodzie na wystawienie faktury, obiektywnie nie ułatwia jej wystawienia przez osobę, która taką decyzję już podjęła, ani też nie ułatwia ona popełnienia czynu przez osobę, która tej faktury jeszcze nie otrzymała a zamierza wykorzystać ją do celów podatkowych.

Wobec powyższego Sąd kierując się dyspozycją art. 17 § 1 pkt 2 kpk wobec stwierdzenia, że czyn zarzucany oskarżonej nie zawiera znamion czynu zabronionego na podstawie art. 414 § 1 kpk uniewinnił ją od jego popełnienia.

Przystępując do oceny prawno karnej ustalonego stanu faktycznego w zakresie działań podjętych przez B. P. i M. D. (2) należy w pierwszej kolejności wskazać na normę art. 8 § 1 kks, zgodnie z którym jeżeli ten sam czyn będący przestępstwem skarbowym lub wykroczeniem skarbowym wyczerpuje zarazem znamiona przestępstwa lub wykroczenia określonego w przepisach karnych innej ustawy, stosuje się każdy z tych przepisów. Oznacza to, iż reguły wyłączania wielości ocen mają zastosowanie jedynie w wypadku zbiegu przepisów ustawy, natomiast nie stosuje się ich w razie idealnego zbiegu czynów zabronionych, o którym mowa w art. 8 § 1 kks, w konsekwencji czego wykluczone jest, aby przepis Kodeksu karnego skarbowego mógł wyprzeć na zasadzie specjalności lub konsumpcji przepis Kodeksu karnego albo odwrotnie (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 5 grudnia 2017 r. sygn. akt III KK 256/17). Dlatego też w przypadku idealnego zbiegu czynów zabronionych, o których mowa w art. 8 § 1 kks, możliwa jest odmienna reakcji karna za przestępstwo skarbowe i za przestępstwo powszechne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2015 r. sygn. akt V K 193/15)

Mając zatem na uwadze powyższe należało czyny przypisane oskarżonym B. P. i M. D. (2) rozpatrywać przy uwzględnieniu norm kodeksu karnego i kodeksu karnego skarbowego.

B. P. , działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, którym było umniejszenie swojego zobowiązania podatkowego, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, chcąc, aby M. D. (2) popełnił czyn zabroniony polegający na wystawieniu dokumentu poświadczającego nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne nakłaniała go do tego, w wyniku czego M. D. (2) jako prezes zarządu (...) Sp. z o.o. w W. polecił wystawienie przez tę spółkę nierzetelnej fakturę VAT nr (...) z dnia 30 lipca 2004 roku na kwotę 24.400 złotych brutto za niewykonaną usługą doradztwa w oparciu o umowę podpisaną dla pozoru między (...) Sp. z o.o. a B. P. prowadzącą działalność gospodarczą pod nazwą Biuro (...), której przedmiotem miało być sporządzenie analizy przepisów prawnych dotyczących nabywania nieruchomości przez podmioty zagraniczne na terenie Polski, którą to fakturę B. P. zaewidencjonowała pod pozycją 98 Podatkowej Księgi Przychodów i Rozchodów w związku z działalnością gospodarczą prowadzona przez siebie pod nazwą Biuro (...), po czym w dniu 6 września 2004 roku złożyła w Urzędzie Skarbowym W.B. nierzetelną deklarację podatkową PIT-5, w której wskazała jako koszt uzyskania przychodu faktycznie niezapłaconą kwotę wynikającą z powyższej faktury, umniejszając w ten sposób ciążący na niej obowiązek uiszczenia należności z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej za miesiąc lipiec 2004 roku o kwotę 6.446,90 zł. Działanie to wyczerpało zatem znamiona występku z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 271 § 1 i 3 k.k. w zb. art. 273 k.k. w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk.

Odpowiada bowiem za podżeganie w myśl art. 18 § 2 kk ten, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego. W niniejszej sprawie w świetle treści maila wysłanego na adres poczty elektronicznej M. D. (2) niewątpliwe jest, jakie oczekiwania względem M. D. (2) miała B. P.. Dla uzasadnienia tego wskazywała, iż brak faktury kosztowej będzie oznaczał dla niej wymiernej „straty” wynikającej z konieczności odprowadzenia podatku od innych uzyskanych przez nią przychodów. Świadoma była zatem tego, iż dokument ten nie będzie obrazował rzeczywistego zdarzenia, lecz ma posłużyć wyłącznie „optymalizacji” podatkowej. Mail ten kierowała też wprost do oskarżonego, który w owym czasie piastował funkcję prezesa Zarządu. Dodatkowo sugerowała w nim, kto winien faktycznie zająć się przygotowaniem tego dokumentu księgowego.

Zachowanie polegające zaś na wystawieniu dokumentu przez osobę do tego uprawnioną, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, penalizowane jest przez art. 271 § 1 kk. Nadto jeżeli sprawca dopuszcza się tego czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, jego odpowiedzialność jest w myśl § 3 tego artykułu surowsza.

Faktura, która w formie papierowej została przygotowana przez M. D. (1) na polecenie M. D. (2), poświadczała nieprawdę co do tego, iż rzeczywiście, a nie tylko dla pozoru, zawarta została umowa doradztwa, w wykonaniu której sporządzono analizę prawną, i że za usługę tę należne jest tej spółce wynagrodzenie. Okoliczności te miały natomiast znaczenie prawne zważywszy na istnienie zobowiązania podatkowego B. P. prowadzącej działalność gospodarczą. Nadto B. P. faktury tej użyła ewidencjonując ją w Podatkowej Księdze Przychodów i Rozchodów, a następnie na tej podstawie złożyła deklarację podatkową PIT-5 do właściwego urzędu skarbowego. Tym samym jej działanie realizowało znamiona czynu z art. 273 kk, w myśl którego odpowiedzialności karnej na tej podstawie podlega ten, kto używa dokumentu, o którym mowa w art. 271 kk, a zatem takiego, który poświadcza nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne.

Zdaniem Sądu, taki zamiar, jak opisany powyżej, przyświecał działaniu B. P. już w chwili kiedy wysyłała ona maila do M. D. (2). Tym samym należało uznać, że oddanie w pełni kryminalnej zawartości jej czynu wymagało dokonania kumulatywnej kwalifikacji. W myśl bowiem art. 11 § 2 kk jeżeli czyn wyczerpuje znamiona określone w dwóch albo więcej przepisach ustawy karnej, Sąd skazuje za jedno przestępstwo na podstawie wszystkich zbiegających się przepisów. Nadto zgodnie z dyspozycją art. 12 kk dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony. Niewątpliwe jest w świetle poczynionych ustaleń faktycznych, iż czyn przypisany B. P. realizowany był poprzez kilka zachowań, podjętych w nieodległych odstępach czasowych, a spajał je jeden zamiar, którym było umniejszenie swojego zobowiązania podatkowego.

Mając na uwadze powyższe Sąd skazał B. P. na podstawie art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 271 § 1 i 3 k.k. w zb. art. 273 k.k. w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk.

W odniesieniu zaś do M. D. (2) wskazać należy, iż w myśl art. 18 § 1 kk odpowiada za sprawstwo nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony sam albo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu zabronionego przez inną osobę lub wykorzystując uzależnienie innej osoby od siebie, poleca jej wykonanie takiego czynu. W sprawie niniejszej niewątpliwie M. D. (2) sam nie przygotowywał papierowego wydruku faktury i jej nie podpisywał, niemniej jako osoba zarządzająca spółką, reprezentująca ją na zewnątrz, tudzież decydująca o jej działalności, polecił wystawienie faktury, które to polecenie zostało przekazane M. D. (1) będącej wówczas główną księgową tej spółki. O ile M. D. (2) miał pełną świadomość tego, w jakim faktycznie celu wystawiany jest ten dokument, o tyle wiedzy takiej nie miała na dzień sporządzenia tego dokumentu zatrudniona w spółce główna księgowa, podlegająca decyzjom prezesa zarządu. Należy podkreślić, iż treść korespondencji mailowej adresowanej do M. D. (2) przez B. P. nie pozostawiała bowiem żadnych wątpliwości. Treść tej korespondencji nie była natomiast znana osobie, której przygotowanie i podpisanie tej faktury polecono.

Działaniem swoim M. D. (2) wyczerpał zatem znamiona występku z art. 271 § 1 i 3 kk. W tym przypadku nie można zdaniem Sądu mówić o pomocnictwie do dokonania czynu zabronionego, albowiem oskarżony realizował ten czyn w formie sprawstwa polecającego. Wystawienie tego dokumentu przez spółkę było już wprowadzeniem jej do obrotu prawnego, albowiem fakt ten podlegał uwidocznieniu w jej księgach rachunkowych. M. D. (2) nie udzielał zatem pomocy B. P. do wystawienia dokumentu poświadczającego nieprawdę, jak wynika to z opisu zarzucanego mu czynu, jak również nie udzielał pomocy do popełnienia takiego czynu M. D. (1).

W odniesieniu do obydwu oskarżonych wskazać również należy, iż w dacie popełnienia tych czynów obowiązywała ustawa inna, aniżeli w dacie orzekania, stąd konieczne było również rozważenie w myśl art. 4 § 1 kk, czy ustawa obowiązująca poprzednio była w tym konkretnym przypadku względniejsza. Zdaniem Sądu, zważywszy na dyspozycję art. 37a kk, pozwalającego na orzeczenie kary łagodniejszego rodzaju, aniżeli przewidziana w art. 271 § 3 kk kara pozbawienia wolności, który to przepis w myśl zasady wyrażonej w art. 11 § 3 kk stanowić musiał podstawę wymierzenia kary, ustawę obowiązującą w dacie orzekania należało ocenić jako względniejszą. Wprawdzie obowiązujący w dacie popełnienia czynów art. 58 § 3 kk pozwalał także na orzeczenie grzywny w miejsce przewidzianego ustawowego zagrożenia w postaci kary pozbawienia wolności, niemniej ograniczał to do sytuacji, w której za czyn zabroniony przewidziana jest kara nie wyższa niż 5 lat pozbawienia wolności. Czyn zaś zakwalifikowany z art. 271 § 3 kk zagrożony jest natomiast karą do 8 lat pozbawienia wolności, co sprawia, iż orzeczenie kary łagodniejszego rodzaju na podstawie przepisów obowiązujących poprzednio nie byłoby możliwe.

Kierując się dyrektywami wymiaru kary, ujętymi w art. 53 § 1 i 2 kk, Sąd wymierzył B. P. i M. D. (2) na podstawie art. 271 § 3 kk w zw. z art. 11 § 3 kk w zw. z art. 37a kk w zw. z art. 33 § 1 i 3 kk grzywny po 100 (sto) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 60,00 zł (sześćdziesiąt złotych). Orzeczone kary odpowiadają zdaniem Sądu stopniowi winy, który w ich przypadku uznać należało za wysoki. Obydwoje bowiem działali z pełną świadomość przestępczego charakteru tego czynu, z wyrachowania, a ich działanie było przemyślane i zaplanowane w taki sposób, aby czyn ten zataić, czego dowodem jest także sporządzenie umowy podpisanej tylko dla pozoru. W przypadku tak B. P. jak i M. D. (2) jako okoliczność łagodzącą Sąd uwzględnił uprzednią niekaralność oskarżonych. Natomiast rozmiar korzyści, jaką w wyniku popełnienia przestępstwa osiągnąć miała B. P., nie był na tyle wysoki, aby okoliczności tej nadawać szczególną wagę, która winna wpływać na obostrzenie wymiaru kary.

Czyn przypisany oskarżonej B. P. przy zastosowaniu reguły wynikającej z art. 8 § 1 k.k.s stanowił także przestępstwo skarbowe z art. 62 § 2 k.k.s. w zb. z art. 56 § 1 i 2 k.k.s w zw. z. art. 7 § 1 k.k.s. w zw. z. art. 6 § 2 k.k.s., niemniej z uwagi na upływ karalności tego przestępstwa postępowanie karne w stosunku do oskarżonej B. P. o ten czyn na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. w zw. z art. 113 § 1 k.k.s. należało umorzyć. W myśl bowiem art. 62 § 2 kks odpowiedzialności karno skarbowej podlega osoba, która posługuje się nierzetelną fakturą. Nadto takiej odpowiedzialności na podstawie art. 56 § 1 i 2 kks podlega także osoba, będąca podatnikiem, która składając organowi podatkowemu deklarację lub oświadczenie, podaje nieprawdę, przez co naraża podatek na uszczuplenie.

Karalność czynu popełnionego przez B. P., do którego znamion należy uszczuplenie należności Skarbu Państwa, uległa przedawnieniu z dniem 31 grudnia 2014 roku, albowiem termin płatności zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych, która to należność została narażona na uszczuplenie, upłynął, zgodnie z art. 38 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 26 lipca 1991 roku o podatku dochodowym od osób fizycznych, w dniu 20 sierpnia 2004 roku.

Stosownie do treści art. 44 § 1 pkt 1 kks, karalność przestępstwa skarbowego ustaje z upływem 5 lat od daty popełnienia czynu. Zgodnie z § 2 tegoż artykułu, przedawnienia przestępstwa skarbowego polegającego na uszczupleniu lub narażeniu na uszczuplenie należności publicznoprawnej rozpoczyna się z końcem roku, w którym upłynął termin płatności tej należności. Na podstawie art. 44 § 5 kks, okres ten ulega wydłużeniu o 5 lat, jeśli przed jego upływem wszczęto postępowanie przeciwko osobie, jak stało się w niniejszej sprawie.

Czyn przypisany oskarżonemu M. D. (2) przy zastosowaniu reguły wynikającej z art. 8 § 1 kks także stanowił przestępstwo skarbowe z art. 62 § 2 kks w zb. z art. 18 § 3 kks w zw. z art. 56 § 1 i 2 kks w zw. z. art. 7 § 1 kks w zw. z. art. 6 § 2 kks, niemniej także i w tym przypadku nastąpiło przedawnienie karalności tego czynu, co skutkować musiało na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. w zw. z art. 113 § 1 k.k.s. umorzeniem postępowania w tym zakresie.

Zważywszy na to, iż dowody rzeczowe opisane w wykazie dowodów rzeczowy Drz 974/09 – faktura VAT nr (...), Drz 975/09 – zeznanie podatkowe PIT-36, Drz 976/09 –podatkowa księga przychodów i rozchodów oraz Drz 977/09 – umowa doradztwa służyły do popełnienia przestępstwa przez B. P., Sąd na podstawie art. 44 § 2 kk orzekł ich przepadek.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 626 § 1 kpk, art. 627 kpk oraz art. 3 ust. 1 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych zasądzając od oskarżonych B. P. i M. D. (2) na rzecz Skarbu Państwa kwoty po 70,00 zł (siedemdziesiąt złotych 00/100) tytułem częściowego zwrotu wydatków oraz kwoty po 600,00 zł (sześćset złotych 00/100) tytułem opłaty. W pozostałym zakresie koszty procesu na podstawie art. 630 kpk i art. 632 pkt 2 kpk przejęte zostały na rachunek Skarbu Państwa.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć zgodnie z wnioskami.