Sygnatura akt: XI GC 303/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 listopada 2018 roku

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie, Wydział XI Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Rejonowego Mariusz Zawicki

Protokolant: Angelika Sykut

po rozpoznaniu w dniu 29 października 2018 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa T. Z.

przeciwko (...) spółka akcyjna V. (...) w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 65. 506 (sześćdziesiąt pięć tysięcy pięćset sześć) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 grudnia 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9.493 (dziewięć tysięcy czterysta dziewięćdziesiąt trzy) złote tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sadu Rejonowego Szczecin – Centrum w S. kwotę 538 (pięćset trzydzieści osiem) złotych i 24 (dwadzieścia cztery) grosze tytułem nieuiszczonych kosztów postępowania.

Sygnatura akt: XI GC 303/18

Sprawa rozpoznana w postępowaniu zwykłym.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 30 grudnia 206 r. T. Z. wniósł przeciwko (...) spółce akcyjnej V. (...) w W. o zapłatę kwoty 65 506 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 30 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu, powód wskazał, iż dnia 31 grudnia 2014 r. w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej wykonywał usługę przewozu drogowego wiórów drewnianych zespołem pojazdów składających się z ciągnika siodłowego marki M. oraz naczepy samowyładowczej M. nr rej (...). Powód korzystał z naczepy na podstawie umowy leasingu operacyjnego zawartej z (...) spółką akcyjną we W. dnia 30 maja 2014 r.

Podczas wyładunku polegającego na wysypaniu ładunku na utwardzonym placu, w miejscu docelowym, poprzez podniesienie przedniej części skrzyni ładunkowej przy użyciu hydraulicznego siłownika teleskopowego, w trakcie prac doszło do uszkodzenia siłownika, co spowodowało opadnięcie skrzyni ładunkowej na dach ciągnika siodłowego, powodując pęknięcie tylnych opon przyczepy i wywrócenie się zespołu pojazdów na lewy bok.

Powód dokonał zgłoszenia szkody swojemu ubezpieczycielowi w ramach ubezpieczenia (...) (...), który wszczął postępowanie likwidacyjne w wyniku którego odmówił powodowi wypłaty odszkodowania, wskazując na przyczynienie się powoda do powstania szkody oraz zakwalifikowanie szkody jako „eksploatacyjnej”.

Mimo złożonego odwołania ubezpieczyciel podtrzymał dotychczasowa decyzję.

Dnia 26 maja 2015 r. powód zawarł z (...) spółką akcyjną we W. umowę cesji wierzytelności, na podstawie której nabył wierzytelność przysługującą leasingodawcy jako właścicielowi naczepy do dochodzenia odszkodowania z tytułu szkody z dnia 31 grudnia 2014 r. w stosunku do (...) spółki akcyjnej V. (...) w W..

Na mocy zawartej przez powoda z (...) spółką akcyjną we W. ugody sądowej, powód zobowiązał się do zapłaty kwoty 65 505 zł w tym 61 946,23 zł tytułem należności głównej oraz 3559,27 zł tytułem skapitalizowanych odsetek ustawowych liczonych 15 sierpnia 2015 r. do dnia 14 kwietnia 2016 r. albowiem pozostałości po naczepie zostały sprzedane za kwotę 65 506 zł, zaś środki z tego tytułu otrzymał leasingodawca.

Nakazem zapłaty z dnia 10 stycznia 2018 r. Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W przepisanym terminie pozwane towarzystwo ubezpieczeń wniosło sprzeciw od ww. nakazu zapłaty zaskarżając go w całości, wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu sprzeciwu pozwana wskazała, iż po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego ustalono, iż jej odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 31 grudnia 2014 r. została wyłączona z uwagi na okoliczności powstania szkody oraz OWU AC wobec czego odmówiono wypłaty odszkodowania. W ocenie pozwanej zachowanie powoda cechowało się rażącym niedbalstwem do uwolniło pozwaną od odpowiedzialności. Nadto powód po maksymalny podniesieniu wywrotki ruszył do przodu i w tym momencie doszło do złamania obejmy główki siłownika. W ocenie pozwanej taki manewr jest całkowicie sprzeczny z zasadami prawidłowego rozładunku. Nadto takie zachowanie jest całkowicie niezgodne z zasadami prawidłowego użytkowania naczepy określonymi przez jej producenta. Finalnie powstanie szkody wskutek utraty własności wytrzymałościowych górnej obejmy siłownika, lub wcześniejsza korozja wżerowa wypełnia znamiona szkody eksploatacyjnej, która nie jest objęta ochroną ubezpieczeniową. W ocenie pozwanej powód nie wykazał roszczenia co do wysokości a nadto pozwana podniosła zarzut braku legitymacji powoda.

W toku postepowania strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Dnia 31 grudnia 2014 r. powód w ramach prowadzonej działalności gospodarczej pod firmą Przedsiębiorstwo (...) spółka cywilna, podjął się wykonania usług transportu drogowego wiórów drewnianych zespołem pojazdów składających się z ciągnika siodłowego marki M. nr rej. (...) i naczepy samowyładowczej marki M. nr rej (...), będącej przedmiotem umowy leasingu zawartej z (...) spółką akcyjną we W. dnia 30 maja 2014 r. i stanowiącej własność spółki.

Po dotarciu na miejsce rozładunku, znajdującego się na terenie przedsiębiorstwa (...) w miejscowości W., powód przystąpił do rozładunku. W tym celu stojąc tyłem do miejsca wskazanego przez uprawnionego pracownika, za pomocą hydraulicznego siłownika teleskopowego uniósł przednią cześć skrzyni ładunkowej powodując przemieszczanie się ładunku w stronę tylnej części skrzyni, gdzie przez otwartą klapę wynajdującą się w tylnej burcie naczepy wióry wysypywały się na plac. Powód usłyszał huk z tyłu kabiny, po chwili uderzenie w dach ciągnika siodłowego. Opadająca skrzynia ładunkowa uderzyła w dach ciągnika siodłowego, powodując przy tym pęknięcie dwóch opon tylnej osi ciągnika, co w konsekwencji doprowadziło do wywrócenia się zestawu na lewy bok.

W momencie wysypywania pojazd stał w miejscu, tachograf pojazdu nie odnotował żadnego ruchu w tym momencie.

Dowód:

- protokół zdawczo-odbiorczy do umowy leasingu nr (...) k. 10;

- potwierdzenie zawarcia umowy ubezpieczenia k. 36;

- aneks do umowy leasingu z dnia 30 maja 2014 r. k. 37

- dokumentacja fotograficzna, płyta CD k. 101;

- OWU k. 81-90;

- zeznania T. Z. k. 105-106;

- wydruk tachografu k. 117-18;

Poszkodowany T. Z. dokonał zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi, w ramach zawartej polisy ubezpieczenia (...) (...).

Dowód:

- zgłoszenie szkody, akta szkody nr 0946172/1, k. 101;

- zeznania T. Z. k. 105-106;

Decyzją z dnia 20 stycznia 2015 r. ubezpieczyciel powoda zakwalifikował szkodę w naczepie, jako całkowitą.

Dowód:

- decyzja C. z dnia 20 stycznia 2015 r., akta szkody nr 0946172/1, k. 101;

- kalkulacja naprawy nr (...), akta szkody nr 0946172/1, k. 101;

Decyzją z dnia 3 lutego 2015 r. (...) spółka akcyjna V. (...) w W. wobec zakwalifikowania szkody jako całkowitej, przyznało powodowi odszkodowanie w kwocie 49 063,42 zł netto stanowiące różnice pomiędzy wartością pojazdu 88100 zł a wartością pozostałości w kwocie 39036,58 zł.

Dowód:

- decyzja C. z dnia 3 lutego 2015 r., akta szkody nr 0946172/1, k. 101;

Dnia 9 lutego 2015 r. (...) spółka akcyjna upoważniła Skup (...) do odbioru z firmy powoda pozostałości naczepy M. nr rej. (...).

Dowód:

- upoważnienie z dnia 9 lutego 2015 r. k. 35;

Dnia 10 lutego 2015 r. na zlecenie ubezpieczyciela sporządzono opinię techniczną, w której ustalono, iż czynnikiem inicjującym zdarzenie było ruszenie pojazdem z uniesioną skrzynią ładunkową, które to działanie kierowca tłumaczył chęcią rozładunku. Takie postępowanie zostało jednoznacznie zabronione przez producenta naczepy, co zostało wskazane na naklejce znajdującej się na siłowniku. Natomiast ilość wysypanego ładunku wskazywała na uniesienie skrzyni załadowanej w wyniku utknięcia ładunku na naczepie co uniosło środek ciężkości zestawu na dużą wysokość powodując tym samym, iż niewielki przechyl mógł skutkować przewróceniem zestawu.

Nadto stopień korozji powierzchni złomu główki siłownika wskazywał, iż do jej uszkodzenia doszło przed zdarzeniem.

Dowód:

- opinia z dnia 10 lutego 2015 r., akta szkody nr 0946172/1, k. 101, 17-24;

Decyzją z dnia 23 lutego 2015 r. ubezpieczyciel poszkodowanego odmówił wypłaty odszkodowania wskazując na rażące niedbalstwo którego dopuścił się powód, co zwolniło ubezpieczyciela od odpowiedzialności zgodnie z OWU. Nadto w uzasadnieniu decyzji, ubezpieczyciel powoda, wskazał iż powód nie dostosował się do zaleceń producenta naczepy doprowadzając do powstania szkody.

Dowód:

- decyzja C. z dnia 23 lutego 2015 r. k. 13-14;

Dnia 4 marca 2015 r. sporządzono na zlecenie powoda opinię techniczną, w której ustalono, iż kierujący pojazdem nie miał wpływu na uszkodzenie siłownika i przewrócenie pojazdu członowego w dniu 31 grudnia 2014 r. nadto badanie makrostruktury korozji powstałej w ciągu 48 godzin wykazało całkowita zbieżność z korozją ujawnioną na przełomach uszkodzonego ucha, badanego przez ubezpieczyciela w dniu 2 stycznia 2015 r.

Pismem z dnia 5 marca 2015 r. pełnomocnik powoda zwrócił się do ubezpieczyciela o ponową analizę sprawy oraz wydanie decyzji o przyznaniu odszkodowania.

Dowód:

- opinia z techniczna nr 03/03/2015, akta szkody nr 0946172/1, k. 101, 25-34;

- pismo z dnia 5 marca 2015 r., akta szkody nr 0946172/1, k. 101;

- nagranie rozładunków płyta CD k. 7;

Decyzją z dnia 23 marca 2015 r. ubezpieczyciel podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko, odmawiając wypłaty odszkodowania, ponownie wskazując na warunki eksploatacji naczepy do których powód się nie dostosował.

Dowód:

- decyzja C. z dnia 23 marca 2015 r. k. 15-16;

Pismem z dnia 3 kwietnia 2015 r. pełnomocnik powoda ponownie wniósł o zmianę decyzji wskazując, iż kierujący pojazdem nie miał wpływu na uszkodzenie pojazdu.

Dowód:

- pismo z dnia 3 kwietnia 2015 r. akta szkody nr 0946172/1, k. 101;

Pismem z dnia 23 kwietnia 2015 r. ubezpieczyciel poinformował powoda o podtrzymaniu dotychczasowych decyzji i braku podstaw do przyznania odszkodowania, wskazując iż nawet gdyby przyjąć argumentację powoda, szkoda zostałaby zakwalifikowana jako szkoda eksploatacyjna zgodnie z OWU.

Zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 24 szkodą eksploatacyjną jest szkoda powstała wyniku zużycia pojazdu lub jego części albo jego wyposażenia oraz szkoda, do naprawienia której zobowiązana jest osoba trzecia, na podstawie udzielonej gwarancji lub rękojmi za wady fizyczne.

Natomiast zgodnie z §8 ust. 3 pkt 12 ubezpieczeniem nie była objęta szkoda eksploatacyjna, co powodowało wyłączenie odpowiedzialności pozwanej.

Dowód:

­ - pismo z dnia 23 kwietnia 2015 r., akta szkody nr 0946172/1, k. 101;

- OWU k. 81-90;

Dnia 26 maja 2015 r. powód zawarł z (...) spółką akcyjną we W. umowę cesji wierzytelności, na podstawie której nabył od spółki (leasingodawcy) uprawnienia wynikające z polisy ubezpieczeniowej nr (...) zawartej z (...) spółką akcyjna w W. do dochodzenia odszkodowania we własnym imieniu w związku ze szkodą z dnia 31 grudnia 2014 r. nr (...).

Dowód:

- umowa cesji praw z dnia 26 maja 2015 r. k. 11-12;

Dnia 14 kwietnia 2016 r. przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia Fabrycznej we Wrocławiu IV Wydziałem Gospodarczym (IV GCO 726/15), powód zwarł z (...) spółką akcyjną we W. ugodę sądową, na podstawie której zobowiązał się do zapłaty na rzez (...) (...), kotwy 61 943,23 zł tytułem spłaty z tytułu rozliczenia umowy leasingu (należność główna) oraz kwoty 3559,27 zł tytułem skapitalizowanych odsetek liczonych od kwoty 74335,42 zł od dnia 15 sierpnia 2015 r. do dnia 14 kwietnia 2016 r.

Dowód:

- ugoda sądowa z dnia 14 kwietnia 2016 r. (IV GCo 726/15) k. 38-39;

Do wywrócenia zestawy pojazdów ciągnik siodłowy marki M. (...) z naczepą samowyładowczą marki M. w dniu 31 grudnia 2014 e. w sytuacji podniesionej skrzyni samowyładowczej naczepy, z bardzo wysokim prawdopodobieństwem doszło na skutek wystrzału (pęknięcia) lewej poduszki pneumatycznej zawieszenia III osi naczepy. Pęknięcie lewej poduszki zawieszenia III osi naczepy skutkowało natychmiastowym przechyleniem podwozia naczepy na lewy bok a to z kolei przy podniesionej mas skrzyni ładunkowej naczepy w związku z wysypywaniem ładunku (trocin) skutkowało utratą stabilności zestawu i jego wywróceniem się na lewy bok.

Ruszenie zestawem pojazdów do przodu na bardzo krótkim dystansie pozwalające na skuteczne opróżnienie skrzyni ładunkowej z sypkiego ładunku jest powszechnie stosowaną praktyką podczas procesu rozładunku tego typu towaru. Wynika to z faktu że wysypywany towar na płaskie podłoże tworzy stożek którego wysokość rośnie wraz z procesem wysypywania sypkiego ładunku, gdy wysokość stożka jest zbyt wysoka, wysypany już towar samoczynnie blokuje możliwość dalszego wysypywania się towaru mimo podniesionego wysięgnika wywrotu, gdyż towar opiera się na wysypanym już towarze i proces wysypywania samoczynnie blokuje się, dlatego kierujący zestawem w tym momencie zmuszony jest do ruszenia zestawem do przodu, aby dalsze wysypywanie ładunku mogło postępować w nieco innym miejscu. Wykonanie takiego manewru na poziomym terenie nie powoduje żadnych zagrożeń.

Zalecenia producenta w tym zakresie nie dotyczą procesu wysypywania towarów sypkich a procesu poruszania się (jazdy zestawu) z podniesioną skrzynią ładunkową która w procesie jazdy w zakresie uczestniczenia w ruchu drogowym musi być opuszczona i zabezpieczona.

Brak jest podstaw do twierdzenia, że do zdarzenia doszło na skutek rażącego niedbalstwa.

Pierwotną przyczyną zdarzenia był fakt pęknięcia lewej pneumatycznej poduszki zawieszenia III osi naczepy, do pęknięcia poduszki doszło w momencie maksymalnego podniesienia skrzyni ładunkowej co skutkowało maksymalnym obciążeniem III osi naczepy w tym poduszek pneumatycznych. Element ten (metalowo-gumowy) ulega eksploatacyjnemu zużyciu i w pewnym momencie może ulec uszkodzeniu nawet podczas normalnej eksploatacji.

Przełom pęknięcia ucha teleskopu wywrotu ma jednoznaczny charakter przełomu awaryjnego (nagłego) a nie zmęczeniowego z jakim ma się do czynienia w przypadku wady materiału elementu skutkującego zmęczeniowym tego elementu.

Nie da się jednoznacznie stwierdzić czy do uszkodzenia poduszki doszło na skutek jej zużycia eksploatacyjnego i jej skrajnego obciążenia w sytuacji podniesionego maksymalnie wywrotu naczepy, czy przyczyna uszkodzenia poduszki była inna.

Dowód:

- opinia biegłego sądowego W. S. k. 125-134;

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Powód domagał się zasądzenia od strony pozwanej kwoty 65 506 zł tytułem świadczenia z umowy ubezpieczenia autocasco, w związku z zawartą z leasingodawcą ugodą sądową na skutek zniszczenia przedmiotu leasingu. Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa, podnosząc, iż powód przyczynił się do powstania szkody, zaś nawet gdyby przyjąć stanowisko powoda wskazane w postępowaniu likwidacyjnym co do nieprzyczynienia się do powstania szkody, szkoda zostałaby zakwalifikowana jako szkoda „eksploatacyjna” co zwalnia pozwaną z odpowiedzialności zgodnie z OWU ubezpieczenia łączącymi strony. Nadto pozwana podniosła, iż mimo zawartej ugody, powód nie wykazał roszczenia co do wysokości, albowiem ugoda dotyczyła rozliczenia umowy leasingu, nie zaś samego odszkodowania. Pozwana również podniosła zarzut braku legitymacji czynnej powoda.

W sprawie niesporne było, że strony łączyła umowa ubezpieczenia oc oraz autocasco.

Nie był również kwestionowany fakt zaistnienia zdarzenia ubezpieczeniowego, w postaci przewrócenia się i zniszczenia naczepy objętej umową ubezpieczenia. Rozstrzygnięcia natomiast wymagała kwestia wysokości należnego stronie powodowej odszkodowania.

Podstawą prawną powództwa jest art. 805 kc, zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Istota umowy ubezpieczenia majątkowego sprowadza się do przejęcia przez zakład ubezpieczeniowy określonego ryzyka zaistnienia, szkód w związku z wypadkiem przewidzianym w umowie, w zamian za uzyskanie składki od podmiotu ubezpieczającego. Ubezpieczający opłaca więc składkę w zamian za ochronę ubezpieczeniową, zaś zakład ubezpieczeń świadczy w celu zwolnienia się z zobowiązania. Świadczenia ubezpieczającego jest bezwarunkowe, natomiast świadczenie ubezpieczyciela jest uzależnione od zajścia przewidzianego w umowie wypadku, czyli zdarzenia losowego.

W przypadku ubezpieczenia majątkowego świadczenie zakładu ubezpieczeń polega na wypłacie odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 2 k.c.). Kodeks cywilny nie wprowadza materialnej definicji wypadku ubezpieczeniowego, pozostawiając tą kwestię do regulacji przez strony w umowie ubezpieczenia, które mają w tym zakresie pełną swobodę, ograniczoną tylko art. 353 1 i 58 k.c. Będzie ona zawsze skorelowana z przedmiotem ubezpieczenia (dobrem chronionym) oraz ryzykiem objętym ubezpieczeniem. Zatem ubezpieczyciel w zamian za zapłatę składki zobowiązuje się do zapłaty odszkodowania, w przypadku zaistnienia określonego w umowie wypadku ubezpieczeniowego. Jednakże postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia, będące elementem treści łączącego strony stosunku obligacyjnego, mogą przewidywać wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela. Takie też ograniczenia zawierają ogólne warunki ubezpieczenia stanowiące integralną część umowy łączącej strony postępowania. Zgodnie z § 5 ust 1 ochroną ubezpieczeniową objęte są pojazdy wraz z wyposażeniem podstawowym. Ubezpieczeniem może być objęte, za opłatą dodatkowej składki wyposażenie dodatkowe. Zgodnie z §6 ust. 9 ubezpieczenie w wariancie BAZA oraz MOC obejmowało szkody polegające na: uszkodzeniu albo zniszczeniu pojazdu lub jego części trwale zamontowanych lub jego wyposażenia powstałe na skutek nagłego działania siły mechanicznej w chwili zetknięcia pojazdu z innymi pojazdem, osobami, zwierzętami lub przedmiotami znajdującymi się poza pojazdem, huraganu, uderzenia pioruna, pożaru, wybuchu, gradu, nagłego działania czynnika termicznego, lub chemicznego pochodzącego z zewnątrz lub wewnątrz pojazdu, uszkodzenia albo zniszczenia pojazdu przez osoby trzecie, uszkodzeniu albo zniszczeniu wnętrza pojazdu przez osoby, których przewóz wymagany był potrzebą udzielenia pomocy medycznej, nie więcej jednak niż do kwoty 100 zł, kradzieży pojazdu lub jego części trwale zamontowanych lub wyposażenia i zabezpieczonych przed kradzieżą w sposób przewidziany w konstrukcji pojazdu.

W razie szkody całkowitej lub kradzieży pojazdu odszkodowanie ustala się na podstawie wartości rynkowej pojazdu ustalonej na dzień zaistnienia szkody, nie większej jednakże niż suma ubezpieczenia(§14 ust. 1).

Sporną kwestią było ustalenie, czy powoda można uznać za poszkodowanego, skoro uszkodzona naczepa była przedmiotem umowy leasingu operacyjnego, w której powód jest korzystającym.

Zgodnie z art. 7097 § 1 Kodeksu cywilnego (Dz.U. 1964 Nr 16, poz. 93) korzystający obowiązany jest utrzymywać rzecz w należytym stanie, w szczególności dokonywać jej konserwacji i napraw niezbędnych do zachowania rzeczy w stanie niepogorszonym, z uwzględnieniem jej zużycia wskutek prawidłowego używania, oraz ponosić ciężary związane z własnością lub posiadaniem rzeczy. Również w razie uszkodzenia rzeczy wszelkie ryzyko i koszty z tego tytułu przeniesione są na korzystającego. Skoro zatem już z generalnych zasad umowy leasingu wynika wzmożony obowiązek korzystającego w utrzymaniu rzeczy w należytym stanie, nie sposób odmówić korzystającemu statusu poszkodowanego, zwłaszcza w sytuacji, gdy roszczenie odszkodowawcze nie jest realizowane przez samego finansującego. Z treści tej regulacji wynika jednoznacznie, że utrata lub uszkodzenie rzeczy w trakcie trwania stosunku leasingu rodzi szkodę po stronie leasingobiorcy, gdyż z jednej strony traci on możliwość korzystania z rzeczy, z drugiej zaś ma (natychmiast wymagalny) obowiązek zapłaty rat leasingowych w pełnej wysokości i naprawienia szkody. Regulacja ta zatem wskazuje, iż wskutek z wypadku komunikacyjnego powstaje szkoda także w majątku leasingobiorcy.

Nadto powodowi przysługiwała legitymacja czynna do dochodzenia roszczeń na własną rzecz, która wynika z przedłożonej przez niego umowy cesji oraz z art. 509 k.c. Zgodnie z normą zawartą w art. 509 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. Z kolei norma zawarta w art. 510 § 1 k.c. stanowi, iż umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły.

Pozwana kwestionowała żądanie pozwu, wskazując na przyczynienie się przez powoda do powstania szkody, niewykazania roszczenia co do wysokości, przy czym pomocniczo powoływała się na §8 ust. 3 pkt 12 OWU, zgodnie z którym ubezpieczeniem nie były objęte szkody eksploatacyjne, co włączała odpowiedzialność pozwanej. Na poparcie swojego stanowiska powód jak i pozwana przedłożyli odmienne we wnioskach opinie rzeczoznawców.

Ustalając podstawy odpowiedzialności pozwanej, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego W. S.. Biegły w sporządzonej opinii, jednoznacznie wskazał, iż manewr ruszenia do przodu w momencie dokonywanego rozładunku, z maksymalnie uniesioną skrzynią ładunkową jest manewrem powszechnie stosowanym, zaś zalecenia producenta co do opuszczenia skrzyni ładunkowej dotyczą poruszania się takim pojazdem w ruchu, nie dotyczą zaś rozładunku. Nadto biegu jednoznacznie wyjaśnił, iż bezpośrednią przyczyną szkody nie było pęknięcie ucha teleskopu hydraulicznego, lecz pęknięcie poduszki zawieszenia III osi naczepy, co doprowadziło do przechylenia się naczepy, utraty stabilności a w konsekwencji wywrócenia się całego zestawu na lewy bok. Podkreślenia wymaga fakt, iż jak wskazał biegły, przełom pęknięcia ucha teleskopu miał jednoznaczny charakter przełomu awaryjnego (nagłego) a nie zmęczeniowego, wobec czego argument pozwanej o zakwalifikowaniu szkody jako eksploatacyjnej należy uznać za chybiony. Finalnie nie ma możliwości aby jednoznacznie stwierdzić czy do uszkodzenia poduszki zawieszenia doszło na skutek jej zużycia eksploatacyjnego i jej skrajnego obciążenia w sytuacji podniesionego maksymalnie wywrotu naczepy, czy przyczyna uszkodzenia poduszki była inna.

Sporny był przebieg zdarzenia i uszkodzenia czy też okoliczności powodujące samo zdarzenie. Dokonując ustaleń w tym zakresie Sąd oparł się o pisemną opinię biegłego sądowego, jako że ustalenia wymagające tego typu wiadomości winny być na zasadzie dyspozycji przepisu art. 278 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego (dalej k.p.c.) dokonywane za pośrednictwem dowodu z opinii biegłego.

Opinia w sprawie wydana przez biegłego sądowego W. S. była spójna, logiczna i wyczerpująca, a metodologia przyjęta przez biegłego nie może budzić zastrzeżeń, dlatego sąd uznał opinię za w pełni wiarygodną, zaś strony nie zakwestionowały wydanej opinii.

Nadto na podstawie zebranego materiału dowodowego Sąd dał wiarę powodowi, który oświadczył, iż w momencie rozładunku pojazd pozostawał w bezruchu i mimo, iż jak wskazał biegły - wykonanie ewentualnego manewru ruszenia nie miało wpływu na uszkodzenie naczepy a co w konsekwencji nie sposób przyjąć aby to powód swoim działaniem przyczynił się do powstania szkody. Na poparcie ww. okoliczności powód przedłożył również wydruk z tachografu zaś strona pozwana tego dowodu nie zakwestionowała. Nawet zatem jeśli przyjąć, że pojazd faktycznie poruszał się w chwili wysypywania ładunku, to skoro w świetle niekwestionowanej opinii biegłego, taki sposób działania jest normalny, nie można przypisać powodowi (jego pracownikowi) niedbalstwa.

Mając powyższe na uwadze, nie znalazł uzasadnienia zarzut pozwanej, aby powód przyczynił się do powstania szkody, czy też do samej szkody doszło w skutek eksploatacyjnego zużycia się elementów naczepy, wobec czego nie ziściły się przesłanki wyłączające odpowiedzialność pozwanej jako ubezpieczyciela wskazane w OWU.

Co do wysokości roszczenia dochodzonego pozwem, powód wykazał wysokość roszczenia przedłożoną ugodą sądową zawarta z leasingodawcą dnia 14 kwietnia 2016 r. przed Sądem Rejonowym dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu IV Wydziałem Gospodarczym (IV GCo 726/15), na mocy której powód zobowiązał się do uiszczenia na rzecz wierzyciela kwoty 61 946,23 zł tytułem należności głównej oraz 3559,27 zł tytułem skapitalizowanych odsetek, łącznie 65 505,50 zł, przy czym powód dochodził niniejszym pozwem kwoty 65 506 zł.

Mając powyższe na uwadze, wobec wykazania przez powoda roszczenia co do wysokości jak i co do zasady, powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości, o czym orzeczono w pkt I wyroku.

Pozwana zaś, podnosząc zarzut wyłączenia swojej odpowiedzialności poprzez uznanie szkody w przedmiotowej naczepie jako szkody eksploatacyjnej, nie wykazała w sposób należyty, aby doszło do eksploatacyjnego zużycia elementów, których stan na dzień 31 grudnia 2014 r. był bezpośrednią przyczyną zdarzenia wywołującego szkodę. Podkreślić przy tym należy, iż naczepa będąca przedmiotem leasingu była pojazdem niespełna rocznym (rok prod. 2013), zaś jak wynika z akt szkody użytkowanym przez okres jedynie 7 miesięcy, przy czym pojazdy tego typu produkowane są z myślą o znacznie dłuższej i cięższej eksploatacji, niż przewóz drewnianych wiór. Pozwana wywodząc skutki prawne w treści umowy strona AC powinna była wykazać, że uszkodzenie, które miało miejsce miało charakter eksploatacyjnego. Pozwana nie wykazała tej okoliczności a takiego stanu rzeczy nie potwierdza również opinia biegłego. Istnienie hipotetycznej możliwości powstania szkody eksploatacyjnej nie jest wystarczające do uznania, że taka faktycznie była przyczyna zdarzenia.

Rozstrzygnięcie w zakresie odsetek znajduje uzasadnienie w treści art. 481 § 1 KC, zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Żądanie powoda w zakresie odsetek od kwoty zasądzonej w pkt. I wyroku Sąd zasądził zgodnie z żądaniem zgłoszonym w pozwie tj. od dnia wniesienia pozwu- 30 grudnia 2016 r..

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu znajduje postawę prawną w art. 108 § 1 zdanie pierwsze k.p.c. w związku z art. 98 § 1 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Na poniesione przez powódkę koszty złożyło się, opłata od pozwu w kwocie 3276 zł, wynagrodzenie pełnomocnika wraz z opłatą skarbową (...) – zł, zgodnie z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, a także koszt wynagrodzenia biegłego w wysokości 800 zł.

W pkt 3 wyroku Sąd obciążył pozwaną pozostała częścią sporządzonej opinii tj. kwotą 538,24 zł mając na uwadze, iż koszt sporządzenia opinii wyniósł 1338,24 zł, przy czym koszt ten do wysokości 800 zł został pokryty z zaliczki strony powodowej, zaś strona pozwana mimo zobowiązania nie uiściła zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego.

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)