Sygn. akt: I C 416/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Ewa Oknińska

Protokolant:

sekretarz sądowy Justyna Niebrzydowska

po rozpoznaniu w dniu 17 października 2018 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa B. J.

przeciwko I. D.

o zapłatę 110.000 zł

I zasądza od pozwanej I. D. na rzecz powódki B. J. kwotę 90.000 (dziewięćdziesiąt tysięcy) zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 kwietnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. od dnia zapłaty,

II umarza postępowanie o zapłatę kwoty 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 08 października 2014 r. do dnia zapłaty,

III oddala powództwo w pozostałym zakresie,

IV zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 8.930,10 zł tytułem kosztów procesu.

SSO Ewa Oknińska

Sygn. akt I C 416/18

UZASADNIENIE

Powódka B. J. wystąpiła przeciwko I. D. o zapłatę kwoty 150.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 października 2014 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu pożyczki udzielonej 8 października 2013 r. Ponadto wnioskowała o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wymieniona podała, że pomimo upływu terminu spłaty pożyczki ustalonego przez strony na dzień 7 października 2014 r. powódka nie otrzymała od pozwanej, należnych jej pieniędzy. Kierowane do pozwanej prośby o ich zwrot nie spotkały się zaś z należytym odzewem. /k. 4-7/

Pismem z dnia 19 kwietnia 2018 r. powódka cofnęła żądanie ponad kwotę 110.000 zł. Sąd Okręgowy w Olsztynie postanowieniem z dnia 30 maja 2018 r. umorzył postępowanie o zapłatę 40.000 zł. (k. 66, 77/

Nakazem zapłaty z dnia 30 maja 2018 r. wydanym w postępowaniu upominawczym przez Sąd Okręgowy w Olsztynie nakazano I. D., aby zapłaciła powódce kwotę 110.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 8 października 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, a także koszty procesu . /k.78/

Od powyższego nakazu pozwana I. D. wniosła sprzeciw, zaskarżając go w całości. Domagała się oddalenia powództwa, ewentualnie – w przypadku jego uwzględnienia – rozłożenia zasądzonej sumy na raty z uwagi na jej trudną sytuację materialną, a nadto zasądzenia na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu przyznała fakt podpisania pisma z dnia 8 października 2013 r., jednakże wskazała, że umowę pożyczki faktycznie zawierał jej mąż R. D. na cele związane z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą. W związku z tym podniosła zarzut przedawnienia roszczenia z uwagi na upływ w dniu 7 października 2017 r. 3-letniego terminu na jego dochodzenie.

Ponadto wskazała, że rzeczywista wysokość długu to 70.000 zł, albowiem R. D. zwrócił powódce kwotę 40.000 zł. /k. 84-89/

Powódka w piśmie z dnia 17 lipca 2018 r. przyznała, że pożyczka została spłacona w zakresie kwoty 20.000 zł, w związku cofnęła żądanie ponad kwotę 90.000 zł (k. 105-106).

Na rozprawie w dniu 17 października 2018 r. pozwana oświadczyła, że cofa wniosek o ewentualne rozłożenie jej świadczenia na raty, albowiem nie dysponuje środkami finansowymi. / k. 174v/

Sąd ustalił, co następuje:

Powódka B. J. pozostawała od 1985 r. z pozwaną I. D. oraz jej mężem R. D. w serdecznych relacjach osobistych. Wymienieni utrzymywali bliskie kontakty, odwiedzali się często, w razie potrzeby mogli liczyć na wzajemną pomoc.

R. D. prowadził działalność gospodarczą pod nazwą PHU Centrum (...) z siedzibą w P.. Do września 2014 r. pozwana pomagała mężowi w prowadzeniu firmy w zakresie dokumentacji księgowej. Małżonkowie, pomimo orzeczonej rozdzielności majątkowej, mieszkali razem oraz prowadzili wspólne gospodarstwo domowe.

R. D. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, od 2013 r. miał problemy finansowe .

/bezsporne; dokumentacja k. 90-95; zeznania pozwanej k. 172v, 174v /

W 2013 r. R. D. zwrócił się do powódki o wsparcie finansowe. B. J. we wrześniu udzieliła wymienionemu po raz pierwszy 110.000 zł pożyczki, które uzyskała m. in. zaciągając w dniu 20 września 2013 r. w (...) (...) w P. dwie umowy kredyty na kwotę łączną 100.000 zł. Po krótkim czasie pieniądze zostały jej zwrócone przez R. D. w całości. I. D. o wskazanej umowie dowiedziała się po fakcie od męża.

Po pewnym czasie R. D. ponownie wystąpił do powódki, za zgodą i wiedzą żony, o udzielenie pożyczki. B. J. przekazała mu wówczas po raz drugi 110.000 zł, na które zaciągnęła w dniu 9 października 2013 r. w (...) (...) w P. dwie kolejne umowy kredytu na kwotę łączną 100.000 zł. Spłata pożyczki miała nastąpić w krótkim czasie.

W związku jednak z okolicznością, że R. D. oraz jego żona zaczęli unikać z powódką kontaktu, wymieniona zdecydowała się interweniować u nich bezpośrednio.

W trakcie wizyty powódki w domu pozwanej i R. D. - po pewnym czasie od przekazania pieniędzy - wymienieni podpisali oświadczenie datowane na dzień 8 października 2013 r., w którym potwierdzili, że powódka udzieliła im pożyczki w kwocie 110.000 zł z terminem spłaty do dnia 7 października 2014 r.

Pozwana i jej mąż do kwietnia 2014 r. zwrócili powódce kwotę 20.000 zł tytułem spłaty pożyczki, po czym zaniechali dalszych spłat.

R. D. zmarł w 2016 r. Pozwana odrzuciła spadek po mężu.

/dowód: oświadczenia z 08.10.2013 r. k. 11; umowy kredytu zaciągnięte przez powódkę w 2013 r. k. 12-64; zeznania: powódki k. 171v-172, 174; pozwanej k. 172v, 174v; świadków: I. C. k. 172v-173; D. D. k. 173; M. D. k. 173v/

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie co do kwoty 90.000 zł.

B. J., opierając swoje roszczenie o art. 720 § 1 k.c., domagała się zasądzenia od I. D. kwoty 110.000 zł tytułem spłaty pożyczki zaciągniętej przez wymienioną wraz z mężem w 2013 r.

Pozwana nie kwestionowała faktu istnienia zadłużenia z tytułu udzielonej przez powódkę pożyczki wskazując jedynie, że pieniądze te pobrał faktycznie w 2013 r. bez jej wiedzy i zgody zmarły w 2016 r. mąż R. D. na cele związane z prowadzoną przez siebie wówczas działalnością gospodarczą. W związku z tymi okolicznościami, mając na uwadze, że spłata długu przypadała na dzień 7 października 2014 r. podniosła zarzut przedawnienia roszczenia z powodu upływu 3–letniego terminu z art. 118 k.c.

Z prezentowanym przez pozwaną stanowiskiem nie sposób się zgodzić.

W pierwszej kolejności stwierdzić wypada, że twierdzeniom pozwanej przeczy treść oświadczenia podpisanego przez wymienioną noszącego datę 8 października 2013 r., z którego wynika, iż pozwana razem z mężem pożyczyli od powódki 110.000 zł, którą to kwotę zobowiązali się zwrócić wspólnie do dnia 7 października 2014 r.

Z powyższego wynika ponad wszelką wątpliwość, że adekwatnie do art. 720 § 2 k.c. obowiązującego w 2013 r., umowa pożyczki – z uwagi na jej wartość przenoszącą pięćset złotych – została stwierdzona pismem, a zatem jej istnienie we wskazanej wysokości zostało wykazane przez stronę powodową. Powódka dowiodła również za pomocą dokumentów w postaci umów kredytu z dnia 9 października 2013 r. zawartych z (...) (...)w P. na kwotę łączną 100.000 zł, że dysponowała środkami finansowymi na udzielenie pożyczki pozwanej i jej mężowi. Uzyskaniu spornej kwoty nie przeczyła przy tym sama I. D. potwierdzając ostatecznie przed Sądem, że dług dochodzony w niniejszej sprawie stanowił jedną z dwóch pożyczek zaciągniętych od powódki w krótkim przedziale czasu w 2013 r.

Istotne nadto jest, że pozwana nie kwestionowała twierdzeń powódki odnośnie faktu sporządzenia spornego oświadczenia dopiero po pewnym czasie od przekazania kwoty pożyczki, czyli z datą wsteczną 8 października 2013 r., co było spowodowane zwłoką w regulacji przez nią i jej męża zadłużenia.

Co więcej, wbrew odmiennym wywodom pozwanej, nie sposób podzielić jej zapatrywania, jakoby pożyczka ta została zaciągnięta wyłącznie przez jej męża, nadto aby została wykorzystana przez wymienionego na prowadzenie działalności gospodarczej PHU Centrum (...) z siedzibą w P..

Z treści oświadczenia – jednoznacznego i nie budzącego wątpliwości – wynika, (czego dowodzi chociażby użyta forma czasownikowa „oświadczamy”, „pożyczyliśmy” i „oddamy”), że pożyczkobiorcami na równoprawnych warunkach byli zarówno pozwana, jak też R. D.. Okoliczności tej nie przeczy przy tym podnoszona przez pozwaną kwestia, że wraz z mężem mieli ustanowioną rozdzielność majątkową. Uregulowanie stosunków majątkowych małżeńskich w ten sposób nie stało bowiem na przeszkodzie zaciągnięciu przez powódkę i jej męża wspólnie zobowiązania finansowego, skoro taka wola i zamiar wynikała z ich wspólnych uzgodnień – a z którą to sytuacją mamy do czynienia na gruncie niniejszej sprawy.

Faktowi udzielenia pożyczki na rzecz pozwanej nie przeczy przy tym, że miała ona zostać wypłacona przez powódkę R. D.. Podpisując świadomie oświadczenie pozwana akceptowała ten stan rzeczy i godziła się na wynikające z niego konsekwencje.

Za całkowicie gołosłowne, w świetle brzmienia oświadczenia, uznać przy tym wypada wywody pozwanej, jakoby podpisując sporne pismo nie czytała go z uwagi na duży stopień zaufania do powódki – jej dobrej znajomej - bądź pozostawała w błędzie, że potwierdza w ten sposób dokonaną już przez męża spłatę innego długu. Z pisma datowanego na 8 października 2013 r. wynika bowiem jednoznacznie, że pozwana i jej mąż zobowiązali się zwrócić powódce pożyczkę do dnia 7 października 2014 r., czyli potwierdzali, iż w chwili jego podpisania dług istniał i miał zostać spłacony w przyszłości. Pozwana zatem nie wykazała, aby została wprowadzona w błąd.

Dodatkowo wskazać należy, że uprawnienie do uchylenia się od skutków prawnych w razie błędu co do treści czynności prawnej wygasa z upływem roku od jego wykrycia (art. 88 § 2 k.c.). W sprzeciwie pozwana wskazała, że po kilku dniach od podpisania oświadczenia datowanego na 08 października 2013 r., uzyskała wiedzę, że podpisane przez nią oświadczenie dotyczyło spornej pożyczki.

W świetle twierdzeń pozwanej dotyczących prowadzenia przez R. D. działalności gospodarczej wynika, że gdy chodziło o sprawy majątkowe dotyczące firmy nie angażował on żony, ani nie wymagał udzielania przez wymienioną aprobaty na zaciągane w tym celu przez niego zobowiązania finansowe. Powyższe pozwala zatem na uznanie, że w przypadku pożyczki od powódki wymienieni działali na swoją rzecz i tylko w im wiadomym celu.

Odnosząc się do twierdzeń podnoszonych przez pozwaną odnośnie spłaty przez jej męża części zadłużenia wskazać należy, że przesłuchani na tę okoliczność świadkowie D. D. (2) i M. D. (2) nie posiadali szczegółowej wiedzy na ten temat, a ich twierdzenia – podobnie zresztą jak samej pozwanej – w tym przedmiocie opierały się wyłącznie na niepopartych obiektywnymi dowodami przypuszczeniach. Ich walor dowodowy nie mógł być zatem przesądzający. Okoliczności spłaty długu w omawianej wysokości nie można dodatkowo wywieść z kserokopii dokumentu na k. 150-151, który nie wiadomo kiedy i przez kogo, a także w jakich okolicznościach, został sporządzony. Co więcej, nie wynika z niego wprost, jakoby zapiski dotyczące (...) dotyczyły osoby powódki. Sąd uznał zatem – mając na względzie stanowisko powódki przyznającej fakt spłaty zadłużenia do 20.000 zł (k. 105) – ze faktyczna aktualna wysokość zadłużenia pozwanej to 90.000 zł.

W tym miejscu przypomnieć należy, że zgodnie z treścią art. 354 § 1 k.c. dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno-gospodarczemu oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone zwyczaje - także w sposób odpowiadający tym zwyczajom. Z przytoczonego przepisu wynika, że obowiązkiem dłużnika jest wykonanie zobowiązania zgodnie z jego treścią. W niniejszej sprawie obowiązek pozwanej wynikał z treści umowy pożyczki potwierdzonej oświadczeniem datowanym na dzień 8 października 2013 r., na mocy którego wymieniona zobowiązała się wraz z mężem do spłaty na rzecz powódki kwoty 110.000 zł do dnia 7 października 2014 r.

Sąd uznał, zeznania I. C. za wiarygodne. Zeznania były istotne o tyle, że potwierdziły fakt zawarcia przez strony umowy pożyczki, zaś zeznania powódki zasługiwały na podzielenie jako prawdziwe w zakresie, w jakim zyskały potwierdzenie w obiektywnych dokumentach. Poza rozważaniami Sądu nie pozostała bowiem kwestia początkowego wskazania przez powódkę jako kwoty dochodzonej pożyczki – 150.000 zł, która została ograniczona do kwoty 110.000 zł, aby następnie, na skutek zarzutów strony przeciwnej, ograniczyć żądanie do 90.000 zł i w ostateczności przyznać fakt spłaty zadłużenia do wysokości 20.000 zł.

Wobec powyższego Sąd na podstawie przepisu art. 720 § 1 k.c. zasądził od I. D. na rzecz B. J. kwotę 90.000 zł. Na podstawie art. 481 k.c. Sąd zasądził ustawowe odsetkami od dnia 17 kwietnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz ustawowe odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

Jednocześnie, wobec cofnięcia przez powódkę roszczenia co do kwoty 20.000 zł, umorzył postępowanie w tym zakresie wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 października 2014 r. do dnia zapłaty (punkt II wyroku).

Nie sposób podzielić zarzutu przedawnienia w zakresie należności głównej z uwagi na upływ 3–letniego terminu z art. 118 k.c. – pozwana nie wykazała bowiem, a to na niej ciążył ten obowiązek, aby pożyczka uzyskana od powódki została zaciągnięta w ramach prowadzonej przez powódkę działalności gospodarczej. Powódka wskazała, że nie prowadzi działalności gospodarczej związanej z udzielaniem pożyczek, co zostało potwierdzone przez pozwaną (k. 127). W związku z tym nie upłynął jeszcze 10-letni terminu do dochodzenia roszczenia na drodze sądowej. Na podstawie art. 118 k.c. (termin przedawnienia dla roszczeń okresowych tj. odsetek wynosi 3 lata) za przedawnione uznano roszczenie w zakresie odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia za okres za 3 lata wstecz przed wniesieniem pozwu, tj, za okres od dnia 08 października 2014 r. do dnia 16 kwietnia 2015 r. (pozew został wniesiony w dniu 17 kwietnia 2018 r.) W tym zakresie powództwo podlegało oddaleniu (punkt III wyroku).

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. zasądzając od pozwanej jako strony przegrywającej sprawę na rzecz powódki kwotę 8.930,10 zł, mając na względzie wynik procesu. Powódka wygrała sprawę w 81,8 %. Poniosła koszty procesu w kwocie 10.917 zł, które obejmują opłatę sądową od pozwu w kwocie 5.500 zł, opłatę skarbową 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 5.400 zł. (punkt IV wyroku).

SSO Ewa Oknińska