Sygnatura akt: I C 620/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 sierpnia 2018 roku

Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Ludmiła Dulka - Twarogowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Arleta Ratajczak

po rozpoznaniu w dniu 27 sierpnia 2018 roku w Wąbrzeźnie na rozprawie

sprawy z powództwa: K. M.

przeciwko: Towarzystwu (...) z siedzibą w W.

- o zapłatę

1)  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz powódki K. M. 9.000,00 zł (dziewięć tysięcy złotych zero groszy) wraz z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie od tej kwoty za okres od dnia 23 maja 2017 roku do dnia zapłaty;

2)  oddala powództwo w pozostałej części;

3)  znosi wzajemnie między stronami koszty procesu;

4)  nakazuje zwrócić pozwanemu Towarzystwu (...) z siedzibą w W. kwotę 228,69 zł (dwieście dwadzieścia osiem złotych sześćdziesiąt dziewięć groszy), tytułem niewykorzystanej zaliczki wpłaconej na poczet wynagrodzenia biegłego i kosztów dokumentacji medycznej, zaksięgowanej w Sądzie Rejonowym w Wąbrzeźnie pod pozycją 500025033020 – na rachunek bankowy nr (...);

5)  nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie kwotę 807,23 zł (osiemset siedem złotych dwadzieścia trzy grosze) tytułem kosztów sądowych, od uiszczenia których powódka była zwolniona;

6)  nie obciąża powódki kosztami sądowymi, od których była zwolniona i które w toku procesu zostały wydatkowane ze Skarbu Państwa.

Sędzia Sądu Rejonowego

Ludmiła Dulka – Twarogowska

ZARZĄDZENIE

1. (...)

2.(...)

-(...)

- (...)

(...),

(...)

SSR Ludmiła Dulka – Twarogowska

W., dnia 29 sierpnia 2018 r.

Sygn. akt I C 620/17

UZASADNIENIE

W dniu 17 sierpnia 2017 r. powódka K. M., zastępowana przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wystąpiła do Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie z pozwem skierowanym przeciwko Towarzystwu (...) w W., w którym domagała się zasądzenia kwoty 17.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 maja 2017r. do dnia zapłaty, a także zasądzenia kosztów procesu.

Uzasadniając swoje stanowisko podała, że 26 lutego 2017 r. jako pasażer pojazdu marki F. (...) uczestniczyła w zdarzeniu drogowym spowodowanym przez kierowcę pojazdu marki V. (...) posiadającym ubezpieczenie OC w pozwanym towarzystwie i doznała obrażeń ciała. W toku postępowania szkodowego powódka uzyskała od pozwanego zadośćuczynienie w kwocie 3.000 zł, którego wysokość uważa za zbyt niską w stosunku do konsekwencji zdrowotnych (k.2-12).

W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez pełnomocnika w osobie adwokata, domagał się oddalenia powództwa w całości i zasądzenia od powódki na swoją rzecz kosztów procesu. Pozwany potwierdził udzielanie ochrony ubezpieczeniowej OC sprawcy zdarzenia drogowego w dniu jego wystąpienia, w którym powódka doznała obrażeń ciała, a także przyjęcie odpowiedzialności gwarancyjnej za skutki wyrządzonej powódce szkody oraz przyznanie i wypłatę na jej rzecz zadośćuczynienia wynoszącego 3.000 zł. Wskazaną kwotę pozwany uważał za adekwatną do rozmiaru krzywd (k.68-69).

Strony podtrzymały następnie swoje stanowiska w dalszych pismach procesowych oraz na rozprawie.

Sprawa została rozpoznana w postępowaniu zwykłym.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 26 lutego 2017 r. około godz. 12:15 w P. S. W. kierując pojazdem V. (...) o nr rej. (...) na prostym odcinku jezdni nie zachował bezpiecznej odległości od pojazdu marki F. (...) o nr rej. (...) kierowanego przez Z. W., która wykonywała prawidłowy manewr skrętu w lewo i uderzył w jego tył. W trakcie zdarzenia na tylnej kanapie F. (...) znajdowała się powódka, która uderzyła głową o drzwi pojazdu i straciła przytomność. Pojazd prowadzony przez S. W. posiadał wykupioną polisę OC posiadaczy pojazdów mechanicznych o nr (...) w towarzystwie ubezpieczeniowym pozwanego.

Okoliczności bezsporne, ponadto dowody:

- zaświadczenie nr (...) (k.19);

- pismo KPP w W. (k.20).

Bezpośrednio po zdarzeniu powódka została przewieziona do Oddziału Neurochirurgicznego (...) Szpitala (...) w G., gdzie po wykonaniu badania komputerowego głowy stwierdzono obecność krwiaka międzypółkulowego okolicy ciemieniowo-potylicznej oraz zacieku treści krwistej nad prawą półkulą mózgu. Powódka doznała także stłuczenia lewego łuku żebrowego. Wobec powódki przeprowadzono leczenie zachowawcze. Hospitalizację zakończono 10 marca 2017 r. wypisując powódkę w stanie ogólnym i neurologicznym dobrym do dalszego leczenia zachowawczego i okresowej kontroli z badaniem Kt głowy. Zgodnie z zaleceniami powódka przeszła trzykrotne badanie Kt, które 23 marca 2017 r. wykazało regresję zmian pourazowych z obecnością przewlekłego krwiaka przymózgowego do 8-9 mm. Po tomografii komputerowej z 1 czerwca 2017 r. nie stwierdzono cech krwawienia śródmózgowego. U powódki utrzymywał się dobry stan ogólny i neurologiczny wykazujący stopniową poprawę sprawności ruchowej i psychicznej, ponadto w trakcie wskazanych obserwacji była ona w pełnym logicznym kontakcie. Powódka przeszła także tomografię komputerową kręgosłupa szyjnego, która wykazała zaawansowane zmiany zwyrodnieniowe bez istnienia zmian urazowych. Badanie rtg klatki piersiowej z 26 lutego 2017 r. nie wykazało ewidentnych zmian urazowych. Bezpośrednio po urazie u powódki występowało nasilenie dolegliwości bólowych w obrębie klatki piersiowej wynoszące 4 pkt (w skali 0-10 pkt), które ustąpiło po 3 miesiącach i obecnie nie wymaga ona stosowania leków przeciwbólowych. Stłuczenie lewego łuku żebrowego nie skutkowało wystąpieniem trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. U powódki występują dolegliwości bólowe ze strony kręgosłupa lędźwiowego, które jednak nie mają związku ze zdarzeniem z dnia 26 lutego 2017 roku. Ponadto u powódki występują dolegliwości bólowe ze strony kończyn dolnych, przez co porusza się o lasce przy asekuracji osoby trzeciej, które nie wynikają jednak z urazów narządu ruchu. Pod względem ortopedycznym powódka obecnie nie wymaga dalszego leczenia i rehabilitacji, ponieważ uraz z 26 lutego 2017 r. nie pozostawił trwałych skutków, a jej stan zdrowia w zakresie narządu ruchu jest adekwatny do wieku. W następstwie zdarzenia szkodowego u powódki wystąpił natomiast zespół psychoorganiczny, który przy uwzględnieniu dwóch ognisk guzowych okolicy ciemieniowej lewej, miażdżycowych zmian naczyń mózgowych oraz fizjologicznych procesów zanikowych mózgu związanych z jej zaawansowanym wiekiem, skutkuje 10 % trwałym uszczerbkiem na zdrowiu.

Dowód:

- dokumentacja medyczna dot. powódki (k.21-31, k.125, k.167);

- opinia biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii (k.146-152, k.168);

- opinia biegłego z zakresu neurochirurgii (k.189-191).

Powódka w okresie od 7 września 2006 r. do 11 września 2006 r. - po upadku z roweru - przebywała w Oddziale (...) Urazowo-Ortopedycznej Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w K. z rozpoznaniem złamania obu gałęzi kości łonowej prawej i stłuczenia głowy. W dniu 17 lutego 2017 r. powódka przechodziła rehabilitację dłoni w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w P..

Dowody:

- zeznania świadka Z. W. na rozprawie z 13.12.2017r. (k.103v - czas zapisu: od 00:27:53);

- dokumentacja medyczna dot. powódki (k.122, k.128).

Powódka ma 91 lat, przed wypadkiem była osobą dosyć aktywną fizycznie jak na swój wiek, często spacerowała, grała w karty, odwiedzała sąsiadki oraz córkę, robiła zakupy, przygotowywała posiłki. Po zdarzeniu szkodowym powódka mocno ograniczyła swoją aktywność.

Dowody:

- zeznania świadka Z. W. na rozprawie z 13.12.2017r. (k.103v - czas rejestracji: od 00:12:48);

- zeznania świadka M. W. na rozprawie z 13.12.2017r. (k.104 - czas rejestracji: od 01:07:02);

- zeznania świadka S. J. na rozprawie z 13.12.2017r. (k.104-104v - czas rejestracji: od 01:39:33);

Pismem datowanym na 5 maja 2017 r. powódka zgłosiła pozwanemu szkodę osobową związaną ze zdarzeniem z 26 lutego 2017 r. i domagała się m.in. zapłaty kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę. Decyzją z 23 maja 2017 r. pozwany przyznał powódce kwotę 3.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Po rozpatrzeniu odwołania wzywającego do zapłaty 47.000 zł, pozwany decyzją z 7 lipca 2017 r. ostatecznie odmówił wypłaty dalszego zadośćuczynienia.

Dowody:

- zgłoszenie szkody (k.32-43);

- decyzja pozwanego (k.44-46);

- odwołanie powódki (k.47-48);

- ostateczna decyzja pozwanego (k.49-50).

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie powódki okazało się częściowo uzasadnione.

W niniejszym postępowaniu powódka dochodziła zadośćuczynienia za doznaną w wyniku zdarzenia drogowego szkodę niemajątkową tzw. krzywdę.

Podstawę odpowiedzialności pozwanego za szkodę w zakresie będącym przedmiotem sprawy określają przepisy art. 822 i następne k.c. Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Zawarcie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nakłada zatem na ubezpieczyciela obowiązek naprawienia szkody w razie nastąpienia określonego w umowie wypadku. Adresatem tego świadczenia odszkodowawczego jest osoba trzecia, która doznała uszczerbku majątkowego lub niemajątkowego, jakkolwiek samo zdarzenie wyrządzające szkodę obciąża ubezpieczonego, a nie ubezpieczyciela. Ubezpieczyciel staje się zobowiązanym wobec poszkodowanego z racji umowy wiążącej go z ubezpieczającym. Przesłanką powstania obowiązku świadczenia przez ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest stan odpowiedzialności cywilnej ubezpieczającego (ubezpieczonego) za szkodę wyrządzoną osobie trzeciej. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń obejmuje tylko i wyłącznie świadczenie, do spełnienia którego byłby w konkretnym przypadku zobowiązany sprawca. Jak wynika z art. 822 § 4 kc, uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

W myśl art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2016.2060 j.t. z późn.zm.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia.

Zgodnie z powyższymi unormowaniami dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanego konieczne jest wykazanie, że za szkodę wyrządzoną powódce ponosi odpowiedzialność ubezpieczający, natomiast ubezpieczyciel odpowiada w takich samych granicach, w jakich odpowiadałby sprawca szkody.

Okoliczności przedmiotowego zdarzenia, w szczególności, iż wyłącznym sprawcą zdarzenia drogowego z 26 lutego 2017 r., w wyniku którego powódka doznał obrażeń ciała, był kierowca pojazdu marki V. (...) o nr rej. (...), S. W. - nie budziły wątpliwości i nie stanowiły przedmiotu sporu pomiędzy stronami. Bezsporne było także, iż pojazd sprawcy w dacie zdarzenia był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych (OC) na skutek umowy ubezpieczenia zawartej z pozwanym, stwierdzonej polisą o nr (...). Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności za skutki wyrządzonej powódce szkody, lecz podważał zasadność roszczenia, w sytuacji uprzedniego przyznania jej kwoty 3.000 zł tytułem zadośćuczynienia, a więc jego wysokość.

Sąd procedując w zakresie wysokości zadośćuczynienia za punkt wyjścia uznał przede wszystkim ustalenie rzeczywistych następstw zdarzenia drogowego, któremu uległa powódka, ponieważ jego wysokość zależała od skali urazów i ich skutków, przyjmując w pewnym uproszczeniu, że im szerszy ich zakres, tym większa krzywda powódki.

Z dokumentacji medycznej dot. powódki oraz wydanych m.in. na jej podstawie opinii biegłych z zakresu ortopedii oraz neurochirurgii wynikało, iż w wyniku zdarzenia szkodowego u powódki wystąpił krwiak międzypółkulowy okolicy ciemieniowo-potylicznej, zaciek treści krwistej nad prawą półkulą mózgu oraz stłuczenie lewego łuku żebrowego, które skutkowały kilkumiesięcznymi znacznymi dolegliwościami bólowymi głowy oraz klatki piersiowej. Uraz głowy doprowadził u powódki do powstania zmian mieszczących się w pojęciu zespołu psychoorganicznego, stanowiących 10 % trwały uszczerbek na zdrowiu, tj. ½ uszczerbku wynikającego z pkt 9/c tabeli orzeczniczej stanowiącej załącznik do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz.U.2013.954 j.t.). Natomiast stłuczenie lewego łuku żebrowego wygoiło się bez następstw i brak było podstaw do przyjęcia w tym zakresie trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Wprawdzie z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, a także z badań podmiotowych przeprowadzonych przez biegłych wynika, iż powódka obecnie posiada pewne problemy z samodzielnym poruszaniem się oraz zgłasza dolegliwości bólowe ze strony kręgosłupa lędźwiowego oraz kończyn, to jednak nie pozostają one w związku z urazem z dnia zdarzenia szkodowego, na co wyraźnie zwrócił uwagę biegły ortopeda. Zatem za nieuprawnioną należało uznać próbę przypisania wszelkich dolegliwości zdrowotnych występujących u powódki zdarzeniu drogowemu z 26 lutego 2017 r., tym bardziej, że kilknaście lat wcześniej przechodziła ona leczenie urazu po upadku z roweru.

Opinia każdego z biegłych była jasna, pełna, nie zawierała wewnętrznych sprzeczności, zaś autorytet i wiedza osób je wydających nie budziły wątpliwości Sądu. Występujące w opiniach stwierdzenia były poparte rzeczową, logiczną i spójną argumentacją, biegli wskazali przesłanki swojego rozumowania, a podstawę wnioskowania stanowiły przede wszystkim posiadane przez niech wiadomości specjalne, które w oparciu o zgromadzoną w aktach dokumentację medyczną oraz badanie powódki doprowadziły do sformułowania wniosków końcowych, które Sąd w całości podzielił. Żadna ze stron postępowania nie zgłosiła zarzutów do wskazanych opinii.

Jako wiarygodne potraktowano dowody w postaci dokumentacji lekarskiej powódki, a także zeznania przesłuchanych w sprawie świadków.

Zgodnie z art. 444 § 1 zdanie pierwsze k.c., w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Art. 445 § 1 k.c. określa, że w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym (vide: wyrok SN z 10 czerwca 1999r., sygn. II UKN 681/98, OSNAPiUS 2000 nr 16, poz. 626, Biul. Inf. Pr. 2000 nr 4, str. 78, Legalis nr 47791). Zadośćuczynienie winno uwzględniać doznaną krzywdę poszkodowanego, na którą składają się cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych bądź w związku z cierpieniami fizycznymi, bądź w związku z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi. Przy tym kwota zadośćuczynienia nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (vide: wyrok SN z 28 września 2001r., sygn. III CKN 427/00, Legalis nr 278481). Nie bez znaczenia przy dokonywaniu opisywanej oceny są takie okoliczności, jak np. wiek poszkodowanego i skutki uszkodzenia ciała w zakresie ogólnej zdolności do normalnego funkcjonowania, prognozy na przyszłość, konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym, niemożność wykonywania czynności zwykle podejmowanych przez osoby w zbliżonym wieku, a także stosunki majątkowe stron (vide: wyrok SN z 10 czerwca 1999r., sygn. II UKN 681/98, OSNAPiUS 2000 nr 16, poz. 626, Biul. Inf. Pr. 2000 nr 4, str. 78, Legalis nr 47791; wyrok SA w Katowicach z 3 listopada 1994r., sygn. III APr 43/94, OSA 1995 nr 5, poz. 41, str. 42, Legalis nr 33560).

W ocenie Sądu na gruncie niniejszej sprawy odpowiednie zadośćuczynienie należne powódce za krzywdę wynikającą z udziału w zdarzeniu drogowym z 26 lutego 2017 r. zamyka się kwotą 12.000 zł.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia wzięto pod uwagę zaawansowany wiek powódki (91 lat) oraz stopień doznanej przez nią krzywdy wyrażający się m.in. w procentowym trwałym uszczerbku na zdrowiu wynoszącym 10 %, wszelkich dolegliwościach bólowych związanych nie tylko z samym zdarzeniem, ale również hospitalizacją - przy uwzględnieniu długotrwałości i zastosowanego sposobu leczenia, związanego z tym dyskomfortu, natężenia i czasu trwania bólu, a ponadto także z kilkumiesięczną rekonwalescencją.

Wskazaną kwotę zadośćuczynienia należy uznać za utrzymaną w rozsądnych granicach, cechującą się współmiernością do doznanej krzywdy i nie stanowiącej źródła wzbogacenia. Jednocześnie tak ustaloną kwotę należało pomniejszyć o tę, którą pozwany już wypłacił powódce przed wszczęciem procesu, tj. o 3.000 zł, dlatego w pkt I wyroku zasądzeniu od Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz K. M. podlegała kwota 9.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 23 maja 2017 r. do dnia zapłaty. Orzekając o odsetkach Sąd miał na względzie, iż po zgłoszeniu przez powódki szkody osobowej, pozwany 23 maja 2017 r. przyjął odpowiedzialność i wypłacił jedynie bezsporną część zadośćuczynienia, a zatem w pozostałym zakresie pozostawał w zwłoce.

W pozostałej części Sąd oddalił powództwo, uznając roszczenie powódki za wygórowane (pkt 2 wyroku).

Mając na uwadze wynik sporu – każda ze stron w zbliżonym stopniu wygrała, jak i przegrała proces oraz nieznaczne równice w poniesionych kosztach, na podstawie art. 100 k.p.c. Sąd zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty procesu (pkt 3 wyroku).

W pkt 4 Sąd nakazał zwrócić pozwanemu kwotę 228,69 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki wpłaconej na poczet wynagrodzenia biegłego i kosztów dokumentacji medycznej.

Mając na uwadze, iż pozwany przegrał proces w zakresie 53 %, w pkt 5 wyroku Sąd nakazał pobrać od niego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie kwotę 807,23 zł tytułem kosztów sądowych, od których uiszczenia była zwolniona powódka. Na wskazaną kwotę złożyły się 450,50 zł opłaty od pozwu (53% od kwoty 850 zł), 346,69 zł wydatku na wynagrodzenie biegłego ortopedy (53 % od kwoty 654,13 zł), a także 10,04 zł wydatku na wynagrodzenie biegłego neurochirurga [pozwany winien z tego tytułu uiścić 177,24 zł (53% z 334,41 zł), ale z uiszczonej przez niego zaliczki została potracona kwota 167,20 zł, a więc do rozliczenia pozostało 10,04 zł]. Podstawę prawną tego rozstrzygnięcia stanowił art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2016.623 j.t.).

Uwzględniając trudną sytuację majątkową powódki, Sąd nie obciążył jej kosztami sądowymi, od których była zwolniona i które w toku procesu zostały wydatkowane ze Skarbu Państwa (pkt 6 wyroku).

Sędzia Sądu Rejonowego

Ludmiła Dulka-Twarogowska

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

-(...);

3.  (...)

W., 17.09.2018r.

SSR Ludmiła Dulka-Twarogowska