Sygn. akt III Ca 829/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z 23 lutego 2018 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi oddalił wniosek P. P., złożony
w sprawie z udziałem Banku (...) Spółki Akcyjnej w W.,
o zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych nie złożenia w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku po K. F..

Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny, którego najważniejsze elementy były następujące:

24 sierpnia 2007 roku pomiędzy Spółdzielczą Kasą Oszczędnościowo – Kredytową im. M. K. z siedzibą w O. a K. F. została zawarta Umowa kredytowa Nr (...), na mocy której udzielono K. F. kredytu w kwocie 22 500 zł.

K. F. zmarła w dniu 29 listopada 2009 roku. 19 lutego 2010 roku jej córka K. P. wystąpiła, łącznie ze swoim rodzeństwem, do Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi z wnioskiem o odrzucenie spadku po matce. We wniosku zostało zawarte oświadczenie o zrzeczeniu się spadku po matce podpisane przez K. P. i jej rodzeństwo. Na rozprawie w dniu 24 maja 2010 roku wnioskodawcy, w tym K. P., złożyli oświadczenie o odrzuceniu spadku po K. F., które zostało własnoręcznie podpisane przez wnioskodawczynię. K. P. oświadczyła, iż posiada jedno dziecko – P. P.. P. P. urodziła się (...).

15 czerwca 2010 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, na mocy którego nakazał pozwanej K. F. by zapłaciła na rzecz Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo – Kredytowej im. M. K. w O. kwotę 21 619,64 zł wraz z odsetkami i kosztami procesu.

K. P. w dniu 11 sierpnia 2010 roku wystąpiła do Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi z wnioskiem o odrzucenie spadku w imieniu małoletniej P. P. po babce K. F.. Na rozprawie w dniu 21 października 2010 roku byli obecni oboje rodzice P. P., tj. K. i R. P.. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi na mocy postanowienia z dnia 21 października 2010 roku zezwolił K. P. na odrzucenie spadku w imieniu małoletniej P. P. spadku po K. F.. Postanowienie jest prawomocne od dnia 13 listopada 2010 roku. Rodzice nie pytali o nic sędziego po ogłoszeniu postanowienia. Sprawą odrzucenia spadku w imieniu P. P. zajmowała się matka.

Wnioskiem z dnia 16 grudnia 2013 roku skierowanym do Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi Spółdzielcza (...) Kasa im. M. K. wystąpiła o stwierdzenie nabycia spadku po K. F. wskazując jako uczestniczkę postępowania P. P.. Do wniosku został załączony nakaz zapłaty z dnia
15 czerwca 2010 roku, sygn. akt III Nc 403/10. Sprawa została zarejestrowana pod sygnaturą akt III Ns 999/14. Wniosek został doręczony w drodze awiza na nazwisko P. P. 28 lipca 2014 roku. Na mocy postanowienia z dnia 12 sierpnia 2014 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zawiesił postępowanie w sprawie na podstawie art. 177 § 1 pkt. 5 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Następnie na podstawie postanowienia w/w Sądu z dnia 18 sierpnia 2015 roku postępowanie w sprawie III Ns 999/14 zostało umorzone. Odpis postanowienia został doręczony P. P. w dniu 26 października 2015 roku, która odebrała przedmiotową korespondencję osobiście.

Wnioskiem z dnia 7 lipca 2017 roku Bank (...) Spółka Akcyjna
z siedzibą w W., jako następca prawny (...) im. (...) z siedzibą w O., wystąpił do Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi o stwierdzenie nabycia spadku po K. F., zmarłej w dniu 29 listopada 2009 roku. Jako uczestniczka została wskazana P. P.. Sprawa została zarejestrowana pod sygnaturą akt
I Ns 753/17. Postępowanie w sprawie I Ns 753/17 na mocy postanowienia
z dnia 14 listopada 2017 roku zostało zawieszone do czasu zakończenia postępowania w sprawie niniejszej.

P. P. dowiedziała się o długach K. F. z wniosku
o stwierdzenie nabycia spadku, który otrzymała w sprawie I Ns 753/17. Wcześniej nie była informowana przez rodziców o przyczynach odrzucenia spadku przez K. P. po swojej matce. Była zapewniana przez rodziców, że sprawa spadku po babce jej nie dotyczy, ponieważ spadek w jej imieniu został odrzucony.

W takich okolicznościach faktycznych Sąd Rejonowy uznał, że wniosek jako nieuzasadniony podlegał oddaleniu. Nie zostały spełnione przesłanki
z art. 1019 § 1 i 2 k.c., który reguluje skutki niezłożenia w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku pod wpływem błędu. W sprawie tej nie wystąpił ani błąd co do prawa po stronie przedstawicieli ustawowych wnioskodawczyni, ani błąd dotyczący składu spadku po K. F. po stronie wnioskodawczyni lub jej przedstawicieli ustawowych. Wnioskodawczyni nie mogła skutecznie powołać się na niezrozumienie procedury dotyczącej stwierdzenia nabycia spadku, gdyż nie jest to błąd co do prawa. Przedstawiciele ustawowi małoletniej wtedy wnioskodawczyni nie dołożyli należytej staranności w celu skutecznego odrzucenia spadku.

Apelację od powyższego postanowienia wniosła wnioskodawczyni, która zaskarżyła orzeczenie w całości. Skarżąca zarzuciła naruszenie:

1.  prawa materialnego, to jest art. 1019 k.c. w zw. z art. 84 k.c. i art. 88 § 2 k.c. przez błędną wykładnię i przyjęcie, że wnioskodawczyni nie spełniła przesłanek do skutecznego uchylenia się od skutków prawnych niezłożenia w terminie oświadczenia o odrzuceniu spadku,
a w szczególności przyjęcie, że:

a.  wnioskodawczyni nie dochowała należytej staranności po otrzymaniu postanowienia o umorzeniu postępowania w sprawie III Ns 999/14
w ustaleniu składu spadku po babce, chociaż skarżąca spełniła wymogi staranności uzyskując informacje od osób najbliższych;

b.  wnioskodawczyni nie zachowała rocznego terminu do złożenia oświadczenia o uchyleniu się od skutków błędu, chociaż o tytule swego powołania i istnieniu długów dowiedziała się dopiero z wniosku
o stwierdzenie nabycia spadku w sprawie I Ns 753/17;

c.  niezłożenie oświadczenia o odrzuceniu spadku przez rodziców wnioskodawczyni nie było skutkiem błędu co do prawa, lecz brakiem należytej staranności, chociaż istniały po ich stronie podstawy do przyjęcia, że skutecznie odrzucili spadek wskutek uzyskania zgody sądu rodzinnego na dokonanie tej czynności i braku pouczenia co do dalszego sposobu działania;

2.  przepisów postępowania, to jest art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w strawie materiału dowodowego oraz dowolną i pozostającą w sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego ocenę, że wnioskodawczyni otrzymując 26 października 2015 roku odpis postanowienia o umorzeniu postępowania o stwierdzeniu nabycia spadku, powinna podjąć działania zmierzające do ustalenia stanu spadku po babce, choć wnioskodawczyni krótko wcześniej uzyskała pełnoletność i zważywszy na jej stan wiedzy, wiek i sytuację rodzinną nie można oczekiwać większej staranności.

Na tych podstawach wnioskodawczyni wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia przez uwzględnienie wniosku w całości.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jest bezzasadna, gdyż Sąd I instancji słusznie oddalił wniosek złożony w niniejszej sprawie, choć częściowo z błędnym uzasadnieniem.

Na wstępie rozważań należy wskazać, że rozpoznając apelację Sąd II instancji ocenił stan faktyczny ustalony przez Sąd Rejonowy jako prawidłowy
i zgodny z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, a w konsekwencji na podstawie art. 382 k.p.c. przyjął jego ustalenia za własne.

W apelacji postawiono wprawdzie zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., ale bez przełożenia na ustalenia faktyczne (ocena dowodów prowadzi do określenia podstawy faktycznej rozstrzygnięcia). Dlatego można uznać, że okoliczności faktyczne sprawy były w całości bezsporne. Natomiast postawiony w apelacji zarzut błędnej oceny dowodów w swej istocie zmierza do zakwestionowania sposobu oceny faktów pod kątem stosowanego prawa materialnego. W takim kontekście zarzut ten będzie omówiony w dalszej części uzasadnienia.

Nie ma racji skarżąca, że Sąd Rejonowy naruszył art. 1019 k.c. w zw.
z art. 84 k.c. niewłaściwie interpretując pojęcie błędu. Przeciwnie wywód Sądu I instancji na ten temat jest klarowny, rozbudowany i przekonujący. Trudno wręcz cokolwiek dodać do tego wywodu, zwłaszcza że jest on mocno osadzony w bogato cytowanym orzecznictwie Sądu Najwyższego. Nie ma potrzeby powtarzania tej argumentacji. Tytułem jej podsumowania warto podkreślić, że błąd dotyczący treści oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku to m.in. błąd co do osoby spadkodawcy, tytułu powołania lub przedmiotu spadku. Nie ma wprawdzie przeszkód do uznania za błąd prawnie doniosły nie tylko błędu co do faktów, ale i błędu co do prawa, jednak tylko jeżeli dotyczy on treści czynności prawnej i jest istotny (tak, słusznie Sąd Najwyższy w postanowieniu z 29 listopada 2012 r., II CSK 171/12, L.). Tak rozumiany błąd w okolicznościach tej sprawy wystąpił. Wnioskodawczyni, jako osoba reprezentowana przez swoich przedstawicieli ustawowych, miała świadomość bycia spadkobiercą osoby, która była obciążona długami. Świadczy o tym zachowanie matki wnioskodawczyni, która odrzuciła spadek
w imieniu własnym i podjęła starania o odrzucenie spadku w imieniu córki. Trzeba zauważyć, że właśnie w związku z tymi działaniami przedstawicielki ustawowej, termin do odrzucenia spadku dla wnioskodawczyni rozpoczął się
w dniu 24 maja 2010 roku (data odrzucenia spadku w sprawie III Ns 178/10 Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia). Matka wnioskodawczyni podjęła też działania zmierzające do odrzucenia spadku w imieniu małoletniej, bo stan spadku był dla niej oczywisty.

Słusznie też Sąd Rejonowy nie podzielił argumentacji skarżącej, że jej rodzice byli w błędzie co do prawa mając przekonanie, że dokonali wszelkich niezbędnych formalności, aby odrzucić spadek po babce w imieniu małoletniej. Nieznajomość procedur prawnych nie jest błędem co do prawa. Można co najwyżej mówić o braku staranności podmiotu, który nie ustalił konsekwencji prawnych określonych zachowań. Również w tym zakresie wywód Sądu
I instancji zasługuje na pełną akceptację.

Nie ma racji skarżąca, że z punktu widzenia ewentualnego błędu co do stanu spadku jakiekolwiek znaczenie miało jej zachowanie po umorzeniu postępowania w sprawie III Ns 999/14. Sąd Rejonowy konsekwentnie twierdził, że już w czasie trwania sprawy III Ns 178/10 matka wnioskodawczyni podjęła działania świadczące o istnieniu po jej stronie pełnej świadomości
o stanie spadku. W tym czasie skarżąca była małoletnia. W sprawach spadkowych reprezentowali ją jej przedstawiciele ustawowi. Skutki prawne tych działań następowały bezpośrednio w sferze prawnej reprezentowanej (szerzej patrz, np. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 25 lutego 2015 r.
IV CSK 304/14, L.. W. jako dodatkowy argument, zabieg retoryczny wykazujący, że nawet przy przyjęciu wersji zdarzeń najkorzystniejszej dla wnioskodawczyni jej stanowisko i tak nie mogło prowadzić do uwzględnienia wniosku, Sąd Rejonowy odwołał się do konsekwencji umorzenia postępowania w sprawie o sygn. akt III Ns 999/14.

Wyżej przedstawiona uzupełniająca argumentacja Sądu I instancji miała jeszcze jedną konsekwencję, to jest wywołała zarzut naruszenia art. 88 § 2 k.c., uzupełniony zarzutem wadliwej oceny dowodów. Zarzuty te abstrahują od głównego nurtu argumentacji zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia. Nie może być mowy o błędnym przyjęciu przekroczenia terminu do złożenia oświadczenia o uchyleniu się od skutków prawnych wady oświadczenia woli w postaci błędu, gdy błędu w ogóle nie było. Takie jest stanowisko Sądu Rejonowego, akceptowane przez Sąd Okręgowy, a więc nie ma podstaw do ustalenia końca terminu, który w ogóle nie rozpoczął biegu. Nie mają żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia kwestie czy ze względu na stan wiedzy, wiek i sytuację rodzinną w roku 2015 i 2016 można było oczekiwać od wnioskodawczyni większej staranności w ochronie swoich praw. W tamtym okresie nie wydarzyło się nic istotnego z punktu wyznaczenia terminu do odrzucenia spadku czy terminu do złożenia oświadczenia
o uchyleniu się od skutków błędu. Termin do odrzucenia spadku, liczony zgodnie z art. 1015 § 1 k.c., biegł od 24 maja 2010 roku, a błędu rozumianego jako wada oświadczenia woli, jak już wcześniej podkreślono, w ogóle nie było.

Powyższe uwagi prowadzą do wniosku, że nie zostały spełnione przesłanki z art. 1019 k.c., co przesądza o bezzasadności zarówno wniosku, jak i apelacji.

Na marginesie powyższych rozważań trzeba dodać, że Sąd Rejonowy nie dostrzegł jeszcze jednej okoliczności dotyczącej zachowania terminu do odrzucenia spadku. Niewątpliwie termin z art. 1015 § 1 k.c. liczony jest
w odniesieniu do każdego spadkobiercy od dnia, w którym dowiedział się on
o tytule powołania. Jeżeli spadkobierca nie ma zdolności do czynności prawnych, początkiem terminu w stosunku do niego jest dzień, w którym
o tytule jego powołania dowiedział się jego przedstawiciel ustawowy. Istotniejszym zagadnieniem jest w tym przypadku kwestia, czy i ewentualnie, kiedy termin ten upłynął. W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że rozważany termin zostanie zachowany dla spadkobiercy, który przed jego upływem wystąpił ze stosownym wnioskiem do sądu, nawet jeżeli oświadczenie o przyjęciu albo odrzuceniu spadku zostało odebrane już po upływie tego terminu (patrz, np. orzeczenia Sądu Najwyższego z 15 stycznia 1991 r., III CZP 75/90, OSN 1991, Nr 5–6, poz. 68 i z 8 marca 2017 roku,
IV CZ 128/16 (...) Orzecznictwo Sądu Najwyższego poszło jeszcze dalej w łagodzeniu rygorów zachowania omawianego terminu, przyjmując że razie złożenia oświadczenia na piśmie termin ten jest zachowany, jeżeli przed jego upływem odpowiednie pismo wpłynęło do sądu i to nawet niewłaściwego (patrz: orzeczenie Sądu Najwyższego z 20 lutego 1963 r., OSN 1964, nr 3, poz. 51). Przy czym wymóg „odpowiedniego pisma” spełnia nawet zamieszczenie we wniosku, złożonym przed upływem sześciu miesięcy od otwarcia spadku, żądania stwierdzenia nabycia spadku z uwzględnieniem odrzucenia spadku czy przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Taki wniosek należy traktować zarazem jako wniosek o odebranie od spadkobiercy określonego oświadczenia w przedmiocie przyjęcia lub odrzucenia spadku (art. 640 § 2 k.p.c. i art. 1015 § 1 k.c.). W takiej sytuacji nie ma podstaw do wymagania od uczestnika składania odrębnego wniosku o odebranie wskazanego oświadczenia (tak, słusznie Sąd Najwyższy w postanowieniu
z 5 kwietnia 2017 roku, II CSK 416/16, (...) Przy czym nie ma wątpliwości, że złożenie przez rodziców w imieniu małoletniego dziecka oświadczenia o odrzuceniu spadku jest czynnością przekraczającą zakres zwykłego zarządu majątkiem dziecka. Termin przewidziany w art. 1015 § 1 k.c. nie może się skończyć przed prawomocnym zakończeniem postępowania o zezwolenie na złożenie przez małoletniego spadkobiercę oświadczenia
o odrzuceniu spadku (szerzej patrz: uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego
z 22 maja 2018 r., III CZP 102/17, Biul. SN 2018 nr 5).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszego postępowania trzeba zestawić kilka okoliczności faktycznych. K. P. odrzuciła spadek 24 maja 2010 roku w sprawie III Ns 178/10, co otworzyło termin z art. 1015 § 1 k.c. dla skarżącej. Natomiast 11 sierpnia 2010 roku, a więc przed upływem terminu 6 miesięcy, matka skarżącej wystąpiła z wnioskiem „o odrzucenie spadku w imieniu małoletniej” (sprawa V. N. 425/10). Wniosek ten został zakwalifikowany jako żądanie wyrażenia zgody na dokonanie czynności przekraczającej zakres zwykłego zarządu majątkiem dziecka. Ten sposób potraktowania wniosku nie wyczerpywał jego treści – ewidentnie było to także żądanie przyjęcia oświadczenia o odrzuceniu spadku, któremu nie nadano żadnego biegu, co było błędem sądu. Błąd ten, niezależnie od tego czy matka skarżącej wykazała się odpowiednia dociekliwością, nie niweczy skutku
w postaci zainicjowania procedury, która zgodnie z przywołanym wyżej orzecznictwem Sądu Najwyższego, spełniała wymogi zachowania terminu do złożenia oświadczenia o odrzuceniu spadku. Dlatego nawet złożenie stosownego oświadczenia 16 lutego 2018 roku (k. 47) nie może zostać uznane za spóźnione. Okoliczność ta oczywiście nie zmienia faktu, że wniosek złożony w niniejszej sprawie był bezzasadny, a więc rozstrzygniecie Sądu Rejonowego jest prawidłowe.

Z tych względów, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., apelacja podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. Uczestnicy w jednakowym stopniu byli zainteresowani wynikiem postępowania, które zmierzało do uregulowania praw spadkowych po K. F..