Sygn. akt V GC 2195/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lipca 2018 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu V Wydział Gospodarczy w składzie:

Przewodniczący:

SSR Urszula Martenka

Protokolant:

st. sekr. sąd. Irena Serafin

po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2018 r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

I umarza postępowanie co do kwoty 669,29 zł (sześćset sześćdziesiąt dziewięć złotych dwadzieścia dziewięć groszy);

II zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) w W. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w W. odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 669,29 zł (sześćset sześćdziesiąt dziewięć złotych dwadzieścia dziewięć groszy) od dnia 24 lipca 2016 roku do dnia 7 lipca 2017 roku;

III oddala powództwo w pozostałej części;

IV zwraca powodowi kwotę 16,50 zł (szesnaście złotych pięćdziesiąt groszy) tytułem połowy opłaty sądowej od cofniętej części pozwu;

V zasądza od powoda (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) w W. kwotę 546,04 zł (pięćset czterdzieści sześć złotych cztery grosze) tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt V GC 2195/17

UZASADNIENIE

Powód – (...) Spółka Akcyjna w W. wystąpił z pozwem przeciwko pozwanemu Towarzystwu (...) w W. o zapłatę kwoty 3 293,74 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 24 lipca 2016 roku do dnia zapłaty co do kwoty 2 678,74 złotych i kosztami procesu.

W uzasadnieniu swojego stanowiska powód twierdził między innymi, że w dniu 9 lutego 2017 roku nabył wierzytelność na podstawie umowy cesji z tytułu odszkodowania za szkodę w pojeździe marki C. o nr rej. (...) stanowiącym własność poszkodowanych J. M. i A. M.. Do wystąpienia szkody doszło w dniu 24 października 2016 roku, a sprawca kolizji posiadał ubezpieczenie OC u pozwanego. Po zgłoszeniu szkody i przeprowadzeniu procesu likwidacji, pozwany wypłacił tytułem odszkodowania kwotę 1 549,21 złotych. Powód po nabyciu wierzytelności, a przed złożeniem pozwu zlecił oszacowanie wysokości szkody. Z tej opinii wynikało, że koszty naprawy wynieść powinny 4 227,95 złotych. Tym samym powód domaga się zapłaty różnicy w kwocie 2 678,74 złotych. Powód dodał, że przed wytoczeniem powództwa wezwał pozwanego do zapłaty w/w kwoty wraz z odsetkami. Na kwotę żądania oprócz kwoty 1 549,21 złotych składa się kwota 615,00 złotych stanowiąca koszt sporządzenia opinii – kosztorysu na zlecenie powoda.

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym V(...)w dniu 2 sierpnia 2017 roku referendarz sądowy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu (k.38).

Pozwany – Towarzystwo (...) w W. zaskarżył skutecznie nakaz zapłaty w całości i zażądał oddalenia powództwa w całości i zasądzenia od powoda na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany potwierdził, że likwidował szkodę w pojeździe marki C. o nr rej. (...) i wypłacił odszkodowanie w kwocie 1 549,21 złotych. Ze stanowiska pozwanego wynika, że kwestionuje on żądanie powoda o tyle, że w jego ocenie, przy likwidacji szkody uwzględnił rzeczywiste koszty naprawy. Pozwany podał, jakimi kryteriami kierował się ustalając wysokość odszkodowania, wskazując między innymi na części, jakie powinny były zostać zastosowane przy naprawie wymienionego pojazdu. Zdaniem pozwanego wycena odszkodowania pozwalała na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia, co z resztą poszkodowani uczynili dokonując naprawy.

Pismem z dnia 9 stycznia 2018 roku powód cofnął pozew w zakresie kwoty 669,29 złotych, podtrzymując żądanie w zakresie kwoty 2 009,45 złotych należności z tytułu odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 24 lipca 2016 roku do dnia zapłaty. Powód wniósł o zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 669,29 złotych za okres od 24 lipca 2016 roku do dnia zapłaty. Powód podtrzymał żądanie w zakresie kosztów. Powód podał, że pozwany na podstawie decyzji z 7 lipca 2017 roku przyznał tytułem odszkodowania kwotę 669,29 złotych. W pozostałym zakresie pismo powoda stanowiło polemikę ze stanowiskiem pozwanego wyrażonym w sprzeciwie.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 23 czerwca 2016 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ samochód marki C. o nr rej. (...) (pierwsza rejestracja 30 września 2003 roku) należący do poszkodowanych J. M. i A. M.. Poszkodowani zgłosili szkodę Towarzystwu (...) w W. – ubezpieczycielowi sprawcy kolizji w zakresie ubezpieczenia OC. Szkoda została zarejestrowana pod nr 946/16/33/50.

/okoliczności bezsporne/

Samochód poszkodowanych nie nadawał się do dalszej jazdy. W dniu 30 czerwca 2016 roku do miejsca zamieszkania poszkodowanych przybył likwidator (...) celem przeprowadzenia oględzin uszkodzonego pojazdu. Po wykonaniu oględzin samochód został odholowany do warsztatu samochodowego miejscowości N., gdzie niezwłocznie przystąpiono do naprawy samochodu. Nie był to autoryzowany warsztat samochodowy.

/dowód: zeznania świadka J. M., zeznania świadka A. M. na rozprawie 12.07.2018r /

A. M. dokonał zakupu uszkodzonych części tj. szyby i zderzaka na szrocie – miejscu składowania używanych, ale sprawnych części, z często uszkodzonych samochodów. Poszkodowany zapłacił za części około 700 złotych. Sama naprawa wraz z lakierowaniem u mechanika kosztowała zaś 1 000,00 złotych.

Poszkodowani nie czekali na wypłatę odszkodowania, bowiem samochód potrzebny był im do codziennego użytkowania.

Samochód został naprawiony po około 5 dniach (około 5 lipca 2016 roku). Naprawa samochodu doprowadziła do przywrócenia jego stanu sprzed zdarzenia.

/dowód: zeznania świadka J. M. k. 95v, zeznania świadka A. M. na rozprawie 12.07.2018r /

Decyzją z dnia 5 lipca 2016 roku (...) przyznało odszkodowanie w kwocie 1 549,21 złotych.

Poszkodowana J. M. odwołała się od decyzji ubezpieczyciela, który pismem z dnia 26 lipca 2016 roku podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie.

J. M. jeszcze kilkukrotnie próbowała wzruszać decyzję ubezpieczyciela jednak bezskutecznie.

/dowód: akta szkody k. 50/

W międzyczasie z poszkodowanymi skontaktował się pracownik (...) Spółka z o.o. w W., co skutkowało zawarciem umowy przelewu wierzytelności w dniu 24 października 2016 roku, na mocy której (...) nabyło od poszkodowanych wierzytelność z tytułu odszkodowania związanego ze szkodą w samochodzie marki C. o nr rej. (...) powstałej w wyniku zdarzenia z 23 czerwca 2016 roku.

Za sprzedaż wierzytelności poszkodowani otrzymali wynagrodzenie w kwocie 200,00 złotych.

Pismem z dnia 24 października 2016 roku (...) zawiadomiło (...) o przelewie wierzytelności.

/dowód: zeznania świadka J. M., zeznania świadka A. M., umowa przelewu wierzytelności z 24 października 2016 roku k. 16, zawiadomienie o przelewie wierzytelności k. 17/

W dniu 9 lutego 2017 roku (...) Sp.ółka z o.o. w W. zawarło z (...) S.A. w W. umowę przelewu wierzytelności, nabytej uprzednio od poszkodowanych. Pismem z dnia 9 lutego 2017 roku (...) zawiadomiło Towarzystwo (...) o nabyciu wierzytelności.

(...) S.A. zwróciło się do (...) Sp. z o.o. w W. celem sporządzenia kosztorysu naprawy. Podmiot ten sporządził kosztorys, z którego wynikało, że koszt naprawy wynieść powinien 4 227,95 złotych.

(...).ółka z o.o. wystawiło (...) S.A. w dniu 25 maja 2017 roku fakturę VAT nr (...) na kwotę 615,00 złotych brutto tytułem sporządzenia kalkulacji naprawy.

/dowód: umowa przelewu wierzytelności z 9 lutego 2017 roku k. 13, zawiadomienie o dokonaniu przelewu wierzytelności k. 14, kalkulacja naprawy k. 30-35, faktura VAT nr (...) k. 36/

Pismem z dnia 2 czerwca 2017 roku, doręczonym w dniu 8 czerwca 2017 roku (...) wezwało (...) do zapłaty kwot 2 678,74 złotych oraz 615,00 złotych w terminie 7 dni od daty otrzymania tego pisma. Termin z wezwania do zapłaty upływał z dniem 15 czerwca 2017 roku.

W dniu 14 czerwca 2017 roku (...) S.A. wytoczyło powództwo w niniejszej sprawie.

W dniu 11 lipca 2017 roku (...) dokonało płatności na rzecz (...) w kwocie 669,29 złotych.

/dowód: akta szkody k. 50/

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowód z zeznań świadków – poszkodowanych J. M. i A. M. oraz w oparciu o dowody z dokumentów.

Sąd za wiarygodne w części uznał zeznania świadków – poszkodowanych J. A. M.. Ich zeznania okazały się jasne, logiczne i spójne. Korespondowały ze sobą i z pozostałym, zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Zeznania tych świadków, miały podstawowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Za wiarygodne Sąd uznał również dowody w postaci dokumentów, bowiem nie budziły one wątpliwości Sądu, a strony nie kwestionowały ich prawdziwości.

Sąd oddalił wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej na okoliczność ustalenia wysokości szkody w pojeździe marki C. o nr rej. (...), tj. kosztu naprawy uszkodzeń pojazdu powstałych w wyniku zdarzenia z dnia 23 czerwca 2016 roku ustalonego przy uwzględnieniu cen nowych, oryginalnych części, technologii producenta pojazdu i cen robocizny stosowanych w warsztatach naprawczych miejsca zamieszkania właściciela pojazdu, albowiem dowód ten wobec zeznań świadków okazał się nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy, o czym w dalszej części uzasadnienia.

Ustalony w niniejszej sprawie stan faktyczny pozostał sporny między stronami jedynie w kwestii wysokości uzasadnionych kosztów naprawy pojazdu marki C. o nr rej. (...), który został uszkodzony w wyniku kolizji drogowej z 23 czerwca 2016 roku. Bezspornym zatem okazały się okoliczności zdarzenia, w wyniku którego powstała szkoda, a także kwestia przyjęcia przez pozwanego odpowiedzialności odszkodowawczej z tytułu ubezpieczenia OC sprawcy szkody.

W ocenie Sądu roszczenie powoda jest co do zasady i kwoty należności głównej po ograniczeniu powództwa, bezzasadne. Roszczenie powoda uzasadnione jest jedynie w niewielkiej części, tj. co do odsetek od zapłaconej przez pozwanego po wytoczeniu powództwa kwoty 669,29 złotych.

Rozważania prawne należy jednak zacząć od kwestii oddalenia powództwa, co do kwoty należności głównej, jakiej żądał powód po ograniczeniu powództwa, zatem co do kwoty 2 624,45 złotych. U podstaw oddalenia powództwa legły przede wszystkim zeznania świadków J. M. i A. M. – poszkodowanych. Z relacji obu świadków wynika przede wszystkim fakt, że samochód został naprawiony jeszcze przed wypłatą odszkodowania. Oboje świadkowie przyznali, że samochód po naprawie został w zupełności przywrócony do stanu sprzed szkody. W zakresie poniesionych kosztów naprawy najbardziej miarodajne okazały się zeznania świadka A. M., który z dużą dozą pewności przyznał, że naprawa kosztowała około 1 600,00 – 1 700,00 złotych. Z relacji wymienionych świadków wynika, że to właśnie A. M. zajmował się sprawami związanymi z naprawą samochodu i pozyskaniem odszkodowania. A. M. przyznał, że uznał wypłacone odszkodowanie w kwocie 1 549,21 złotych za nieco zaniżone, niemniej jednak zeznał, że stan samochodu został przywrócony do stanu sprzed zdarzenia. Kluczowym w zeznaniach świadka A. M. było również stwierdzenie, że z tytułu zbycia wierzytelności otrzymał kwotę około 200,00 złotych. Z zeznań świadka A. M. wynika, że stan samochodu został przywrócony w oparciu o zastosowanie używanych części samochodowych, zakupionych na tzw. szrocie – rynku używanych, ale sprawnych części samochodowych pochodzących z już uszkodzonych pojazdów.

Mając na uwadze zeznania świadków, zwłaszcza świadka A. M. należało przyjąć, że kwota 1 549,21 złotych wypłacona przez pozwanego oraz kwota 200,00 złotych uzyskana przez A. M. tytułem sprzedaży wierzytelności wystarczyły łącznie do pokrycia poniesionych przez niego kosztów związanych z naprawą uszkodzonego w dniu 23 czerwca 2016 roku samochodu.

Zgodnie z treścią art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.) z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Stosownie zaś do art. 36 ust. 1 powyższej ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej. Na podstawie art. 822 k.c., w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c.). Wysokość odszkodowania powinna być ustalona według reguł określonych w art. 363 k.c.

Stosownie, zatem do treści art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej.

Na gruncie powyżej przytoczonych przepisów, a co jest bezspornym w sprawie, Towarzystwo (...) w W. zobowiązane było względem poszkodowanych J. M. i A. M. do zapłaty odszkodowania w granicach odpowiedzialności cywilnej kierującego pojazdem sprawcy zdarzenia. Poszkodowani wobec de facto naprawy na własną rękę swojego samochodu mieli prawo domagać się od pozwanego zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej. Pozwany ubezpieczyciel po przeanalizowaniu okoliczności sprawy wypłacił kwotę 1 549,21 złotych tytułem odszkodowania a następnie już po wytoczeniu powództwa wypłacił dodatkowo kwotę 669,29 złotych – łącznie 2 218,15 złotych. Wobec tego uznać należy, że pozwany, jako ubezpieczyciel w zakresie odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody w całości ją naprawił, bowiem całkowity koszt poniesiony w związku z naprawą, a tym samym z przywróceniem samochodu do stanu sprzed wystąpienia szkody, przez poszkodowanych wyniósł nie więcej niż 1 700,00 złotych. Należy pamiętać, że poszkodowani uzyskali pełny zwrot poniesionych kosztów naprawy, bowiem choć kwotę 669,29 złotych wypłacono już powodowi, to poszkodowani otrzymali kwotę 1 549,21 złotych wypłaconego pierwotnie przez pozwanego odszkodowania oraz kwotę 200,00 złotych tytułem sprzedaży wierzytelności z tytułu odszkodowania, która to wierzytelność ostatecznie przypadła powodowi.

Mając na uwadze kwestię naprawienia w całości szkody przez pozwanego zważyć należy, że w sytuacji, gdy uszkodzony pojazd nie został jeszcze naprawiony, ustalenie zakresu naprawy, jej kosztów, a co za tym idzie wysokości odszkodowania obciążałoby ubezpieczyciela (zob. wyrok Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z 19 maja 2015 roku, VIII Ga 75/15). Skoro zatem poszkodowany doprowadził do przywrócenia stanu samochodu sprzed zdarzenia, to wartość należnego odszkodowania powinna być równa poniesionym przez poszkodowanego kosztom, niezależnie nawet od wyliczonej przez biegłego (gdyby takowy został powołany w niniejszej sprawie) teoretycznej kwoty odpowiadającej celowym i ekonomicznie uzasadnionym wydatkom służącym do przywrócenia stanu poprzedniego. Jeśli rzeczywisty koszt usunięcia szkody jest już wiadomy, z uwagi na doprowadzenie pojazdu do stanu sprzed szkody, wskutek dokonania naprawy, odszkodowanie winno być równe poniesionym kosztom. Przyznanie w takiej sytuacji odszkodowania wyższego, nawet gdyby zostało wyliczone w sposób teoretyczny przez biegłego sądowego, czy też samodzielnie, czy jako to miało miejsce w niniejszej sprawie – przez rzeczoznawcę, narusza ograniczenie narzucone w art. 824 1 § 1 k.c., zgodnie z którym odszkodowanie nie może przekraczać poniesionej szkody (tamże, a także zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 21 stycznia 2014 roku, I ACa 1430/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 19 czerwca 2013 roku, I ACa 1270/12). W myśl tego przepisu o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Nie bez znaczenia pozostaje tutaj zeznanie poszkodowanych, że co do zasady kwota wypłacona przez pozwanego oraz kwota wynagrodzenia poszkodowanych z tytułu sprzedaży wierzytelności była wystarczające do pokrycia kosztów naprawy. Należy zatem z tego wyciągnąć wniosek, że w wyniku naprawy samochód został przywrócony do stanu sprzed zdarzenia z dnia 23 czerwca 2016 roku. Naprawienie szkody powinno prowadzić do przywrócenia w jak największym stopniu stanu poprzedzającego zaistnienie szkody (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 19 czerwca 2013 roku, I ACa 1270/12). Powyższe wywody uzasadniają oddalenie przez Sąd wniosku powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, albowiem w tym stanie rzeczy, mając na uwadze zeznania świadków, którzy wskazali kwotę poniesionych kosztów naprawy – kwotę kosztów przywrócenia stanu samochodu do stanu sprzed zdarzenia – zbytecznym było przeprowadzenie takiego dowodu.

Wobec powyższego, co do pozostałej części kwoty należności 2 009,45 złotych oraz w zakresie kwoty 615,00 złotych kosztów sporządzenia prywatnego kosztorysu naprawy na zlecenie powoda, powództwo na podstawie art. 824 1 § 1 k.c i art. 822 § 1 k.c. a contrario podlegało oddaleniu.

Sąd oddalił powództwo w zakresie żądanej przez powoda kwoty odszkodowania 2 009,45 złotych z przyczyn opisanych powyżej, jednak kilka uwag poświęcić należy oddaleniu powództwa co do kwoty 615,00 złotych a więc kosztów sporządzenia prywatnego kosztorysu naprawy na zlecenie powoda. Otóż, w ocenie Sądu koszt ten nie pozostawał w związku przyczynowym z powstałą w dniu 23 czerwca 2016 roku szkodą. Wynika to przede wszystkim z faktu, że powód nabył wierzytelność już po dokonaniu naprawy. Nie ustalił czy otrzymane przez poszkodowanych odszkodowanie wystarczyło do przywrócenia stanu samochodu sprzed zdarzenia. Nie wyjaśnił w jakim stopniu uzyskana kwota odszkodowania pozwoliła na przywrócenie stanu poprzedniego. Powód, jako podmiot profesjonalnie zajmujący się „pozyskiwaniem” odszkodowań, gdyby jako profesjonalista dołożył należytej staranności i ustalił, że poszkodowani ponieśli koszt 1 700,00 złotych tytułem naprawy, przy uzyskaniu odszkodowania w kwocie 1 549,21 złotych, to powinien uznać iż brak uzasadnienia do ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z ustaleniem, jaka kwota była konieczna do przywrócenia stanu samochodu sprzed zdarzenia. Powód po prostu wezwałby pozwanego do wypłaty różnicy w kosztach poniesionych przez poszkodowanych a wypłaconym odszkodowaniem, tj. do zapłaty kwoty 150,79 złotych. Sąd oddalił powództwo co do kwoty 615,00 złotych również z przyczyn podanych powyżej, dla których oddalił wniosek powoda o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, jak również w kontekście stanowiska judykatury przytoczonego wcześniej w orzeczeniach Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 21 stycznia 2014 roku, I ACa 1430/13, oraz Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 19 czerwca 2013 roku, I ACa 1270/12.

Mając na względzie fakt, że pismem procesowym z dnia 9 stycznia 2018 roku powód cofnął pozew w zakresie kwoty 669,29 złotych Sąd na podstawie art. 355 § k.p.c. w zw. z art. 203 § 1 i 4 k.p.c. umorzył postępowanie w zakresie tej części kwoty należności głównej.

Niemniej w zakresie tej kwoty uznać należy pozwanego za stronę przegrywającą proces. Istotne znaczenie w tej kwestii ma fakt, że poszkodowani zaskarżyli decyzję o wypłaceniu przez pozwanego tylko kwoty 1 549,21 złotych. Pozwany mógł w każdym czasie wcześniej przed wytoczeniem powództwa uznać swoją odpowiedzialność ponad wypłaconą wówczas kwotę 1 549,21 złotych i wypłacić, co ostatecznie uczynił kwotę 669,29 złotych. Zapłaty po wytoczeniu powództwa nie można zatem w ocenie Sądu uznać za brak powodów do jego wytoczenia o czym traktuje art. 102 k.p.c., który uzasadnia w takim przypadku zwrot kosztów pozwanemu. W ocenie Sądu w zakresie kwoty 669,29 złotych uznać należy pozwanego za stronę przegrywającą sprawę.

Mając zatem na uwadze powyższe Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 669,29 złotych od 24 lipca 2016 roku do 7 lipca 2017 roku, tj. od dnia następującego po 30 dniach, w których ubezpieczyciel obowiązany był spełnić świadczenie, licząc od daty zawiadomienia o wypadku (art. 817 § 1 k.c.) do dnia wskazanego przez powoda jako dzień zapłaty, choć de facto ten dzień nastąpił 11 lipca 2017 roku ( jednak sąd nie orzeka ponad żądanie). W zakresie zasądzenia odsetek od kwoty 669,29 złotych Sąd postanowił na podstawie art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c.

W zakresie zwrotu kwoty 16,50 złotych Sąd postanowił na podstawie art. 79 ust. 1 pkt 3 a ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2018 roku, poz. 300 ze zm.). Kwota ta stanowi połowę opłaty od cofniętej części powództwa.

W zakresie kosztów Sąd postanowił na podstawie art. 100 k.p.c. i stosunkowo rozdzielił koszty uznając, że powód wygrał w 20,32% (tj. co do kwoty 669,29 złotych) natomiast pozwany w 79,68%. Na koszty powoda 1 065,50 zł złożyły się pozostała część opłaty od pozwu w kwocie 148,50 złotych, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 900,00 złotych oraz opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17,00 złotych. Natomiast na koszty pozwanego złożyły się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 900,00 złotych, opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17,00 złotych oraz koszty stawiennictwa świadka w kwocie 40,00 złotych. Koszty należne powodowi wyniosły ostatecznie 216,50 złotych, natomiast koszty należne pozwanemu wyniosły 762,54 złotych. Z wzajemnego obrachunku kosztów wynika, że to powód ostatecznie pozostaje zobowiązany do zwrotu kosztów pozwanemu co do kwoty 546,04 złotych.

ZARZĄDZENIE

1.Odnotować w kontrolce uzasadnień

2. Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć : pełn. powoda i pełn. pozwanego;

3. postanowienie ( k.98) prawomocne 20.07.2018r -wypłacić świadkowi zwrot kosztów stawiennictwa;

4. wykonać zarządzenie z 26.07.2018r (pkt. 2 - zwrot reszty zaliczki)

5 z wpływem lub po 25 dniach od doręczenia

T. dnia 11.08.2018r ( sobota)

SSR U. M.