Sygn. akt I C 12/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2019 r.

Sąd Rejonowy w Piszu I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSR Anna Lisowska

Protokolant:

sekr. sąd. Judyta Masłowska

po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2019 r. w Piszu

sprawy z powództwa K. W.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

o r z e k a :

I.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda K. W. kwotę 15 000 zł (piętnaście tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15.07.2017r. do dnia zapłaty.

II.  Zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda K. W. kwotę 3617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

III.  Nakazuje pobrać od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 1 880,71 zł tytułem poniesionych kosztów sądowych, od uiszczenia których powód został zwolniony.

Sygn. akt I C 12/18

UZASADNIENIE

K. W. wytoczył powództwo przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 15 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 15 lipca 2017 roku do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że w dniu 10 stycznia 2017 roku poślizgnął się na oblodzonej i nie posypanej nawierzchni chodnika biegnącego wzdłuż ulicy (...) w O., tuż przed skrętem na chodnik prowadzący do bloku mieszkalnego numer (...). Upadając doznał poważnego urazu kończyny dolnej lewej, ogólnych potłuczeń i stresu pourazowego. Świadkiem całego zdarzenia była mieszkająca w pobliżu J. P., która wraz z pracownikiem pobliskiego baru kebap udzieliła powodowi pierwszej pomocy. Te osoby również miały problem z utrzymaniem równowagi na przedmiotowym oblodzonym chodniku. Ponieważ powód nie był w stanie się poruszać, na miejsce wezwana została karetka pogotowia, którą powód został przewieziony do szpitala powiatowego w P., gdzie w trybie nagłym przyjęty został na oddział chirurgii ortopedyczno-urazowej z rozpoznaniem złamania trzonu piszczeli goleni lewej. W dniu 11 stycznia 2017 roku powód poddany został zabiegowi operacyjnemu, podczas którego wykonano stabilizację kości piszczelowej lewej gwoździem śródszpikowym blokowanym. Po operacji powód przez kilka tygodni odczuwał silne bóle złamanej kończyny i miał poważne trudności z poruszaniem się i załatwianiem potrzeb fizjologicznych. Po wyjściu ze szpitala był całkowicie zależny od pomocy osób trzecich. Pomoc tą świadczyły matka i siostra powoda, która zmieniała powodowi opatrunki i robiła przepisane zastrzyki. Przez kilka miesięcy powód poruszał się o kulach. Towarzyszące mu dolegliwości bólowe, niemożność realizowania swoich pasji, niemożność aktywnego spędzania czasu wolnego oraz niemożność uczestniczenia w wielu imprezach rodzinnych i towarzyskich, powodowały w nim frustrację. Do chwili obecnej powód kontynuuje leczenie pozostając pod opieką lekarza specjalisty. Od dnia wypadku stał się apatyczny, smutny i pozbawiony chęci do życia.

Powód wskazał, że w dacie przedmiotowego zdarzenia, za zimowe utrzymanie chodnika, na którym doszło do upadku powoda, odpowiedzialna była Gmina O., która posiadała ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej na podstawie umowy zawartej z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W.. Pismem z dnia 9 czerwca 2017 roku powód zgłosił szkodę ubezpieczycielowi, który nie uznał swojej odpowiedzialności i odmówił przyznania powodowi zadośćuczynienia. W ocenie powoda stanowisko pozwanego ubezpieczyciela jest bezzasadne.

Pozwana (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwana zakwestionowała roszczenie powoda tak co do zasady, jak i co do wysokości. W szczególności zakwestionowała odpowiedzialność Gminy O. za szkodę będącą skutkiem przedmiotowego zdarzenia, a także przywołane w pozwie dowody mające wykazywać wysokość dochodzonego roszczenia. Ponadto pozwana zakwestionowała przebieg zdarzenia z 10 stycznia 2017 roku oraz powstanie w zdrowiu powoda trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 10 stycznia 2017 roku K. W. poślizgnął się na oblodzonej i nie posypanej piaskiem nawierzchni chodnika biegnącego wzdłuż ulicy (...) w O., tuż przed skrętem na chodnik prowadzący do bloku mieszkalnego numer (...). Wskutek upadku doznał złamania kości goleni lewej. Świadkiem całego zdarzenia była mieszkająca w pobliżu J. P., która wraz z pracownikiem pobliskiego baru kebap udzieliła K. W. pierwszej pomocy. Na miejsce wezwana została karetka pogotowia, którą K. W. przewieziony został do szpitala powiatowego w P., gdzie w trybie nagłym przyjęty został na oddział chirurgii ortopedyczno-urazowej z rozpoznaniem złamania trzonu piszczeli. Wykonane badanie rtg wykazało skośno-spiralne złamanie trzonów kości piszczelowej i strzałkowej goleni lewej.

W dniu 11 stycznia 2017 roku K. W. poddany został zabiegowi operacyjnemu, podczas którego wykonano stabilizację kości piszczelowej lewej gwoździem śródszpikowym blokowanym. W przebiegu pooperacyjnym i rehabilitacji odbytej w szpitalu nie wystąpiły powikłania.

W dniu 13 stycznia 2017 roku K. W. został wypisany do domu w stanie ogólnym dobrym, z zaleceniem: zmiany opatrunków, rehabilitacji według wzorów wyuczonych w czasie pobytu w szpitalu, chodzenia o kulach bez obciążania operowanej kończyny, wizyty kontrolnej w poradni ortopedycznej za tydzień, przyjmowania leków przeciwbólowych i zastrzyków przeciwzakrzepowych.

Po wyjściu ze szpitala (...) przez około sześć tygodni poruszał się przy pomocy kul łokciowych bez obciążania operowanej kończyny. W tym czasie wymagał pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności dnia codziennego. Pomoc tą świadczyły jego matka i siostra, która zmieniała opatrunki i robiła zalecone przez lekarza zastrzyki przeciwzakrzepowe. Przez około sześć miesięcy K. W. nie mógł pracować fizycznie.

Ze strony ortopedycznej, wskutek przebytego złamania kości piszczelowej lewej, K. W. doznał 5% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Rokowania na przyszłość są pomyślne.

Ze strony psychologicznej, na skutek wypadku z 10 stycznia 2017 roku K. W. nie doznał zespołu stresu pourazowego, ani dysfunkcji psychicznych czy emocjonalnych.

(dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej, ortopedii i traumatologii k. 94-100; opinia biegłego sądowego z zakresu psychologii k. 130-137)

Na mocy porozumienia zawartego pomiędzy Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad Rejon w E., a Gminą O., za zimowe utrzymanie w dniu 10 stycznia 2017 roku chodnika, na którym poślizgnął się i upadł K. W., odpowiedzialna była Gmina O..

(dowód: zeznania świadka M. G. k. 84v; pismo informacyjne Burmistrza O. z 11.07.2017r. znajdujące się w aktach szkody nr (...) utrwalonych na płycie CD k. 75)

W dniu 10 stycznia 2017 roku Gmina O. posiadała ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej na podstawie umowy zawartej z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W..

(okoliczność bezsporna)

Pismem z 8 czerwca 2017 roku K. W. wystąpił do (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. z roszczeniem przyznania zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek wypadku z 10 stycznia 2017 roku.

W piśmie z 12 czerwca 2017 roku ubezpieczyciel potwierdził otrzymanie zgłoszenia szkody i wezwał poszkodowanego do przedłożenia wymienionych w tym piśmie dokumentów.

Decyzją z 18 lipca 2017 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. odmówiła wypłaty zadośćuczynienia wobec nie wykazania przez poszkodowanego, iż po stronie ubezpieczonego doszło do zaniedbań/zaniechań, które doprowadziły do powstania szkody.

(okoliczności bezsporne, dowód: akta szkody nr (...) utrwalone na płycie CD k. 75)

Sąd zważył, co następuje:

Dokumentacja fotograficzna miejsca przedmiotowego wypadku (k. 16-17), pismo informacyjne Burmistrza O. z 11.07.2017r. znajdujące się w aktach szkody (płyta CD k. 75) oraz zeznania świadka M. G., który w dacie przedmiotowego zdarzenia zatrudniony był w Urzędzie Miejskim w O. i zajmował się między innymi sprawami związanymi z utrzymaniem dróg (k. 84v), dowodzą jednoznacznie, że w dniu 10 stycznia 2017 roku za zimowe utrzymanie chodnika przy ulicy (...) w O. odpowiedzialna była Gmina O. na mocy porozumienia zawartego z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad Rejonem w E..

W sprawie bezspornie ustalono, że w dacie przedmiotowego zdarzenia Gmina O. posiadała ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej na podstawie umowy zawartej z pozwaną (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W..

Zdaniem Sądu, kwestionowanie przez pozwaną istnienia winy ubezpieczonej Gminy O. w przyczynieniu się do zaistnienia przedmiotowego zdarzenia, jest niezasadne.

Z zeznań powoda oraz potwierdzających je zeznań naocznego świadka zdarzenia - J. P., a także świadka M. W., która widziała powoda zabieranego przez karetkę pogotowia i stan przedmiotowego odcinka chodnika, wynika jednoznacznie, że 10 stycznia 2017 roku chodnik, na którym poślizgnął się i upadł powód doznając skośno-spiralnego złamania trzonów kości piszczelowej i strzałkowej goleni lewej, nie był zabezpieczony przed śliskością. Był oblodzony i nie posypany piaskiem. Sąd uznał przytoczone wyżej zeznania za wiarygodne, albowiem są one logiczne, spójne i wzajemnie się uzupełniają.

Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 4) ustawy z dnia 13 września 1996r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 2005r., Nr 236, poz. 2008 j.t.) właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości.

W kontekście ustaleń niniejszej sprawy, nie budzi wątpliwości istnienie związku przyczynowego między zaniedbaniem w postaci zaniechania w usuwaniu śliskości chodnika biegnącego wzdłuż ulicy (...) w O., na którym doszło do wypadku, a poślizgnięciem się powoda i złamaniem nogi w dniu 10 stycznia 2017 roku.

Powyższe przesądza o winie Gminy O., czego konsekwencją jest ewentualna odpowiedzialność odszkodowawcza – deliktowa z art. 415 k.c.

Odpowiedzialność za szkody związane z obrażeniami powoda ponosi także pozwane Towarzystwo Ubezpieczeń jako ubezpieczyciel Gminy O.. Odpowiedzialność pozwanej wynika z umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej, oparta jest na kontrakcie - umowie i wynika z treści art. 822 k.c.

Roszczenia pozwu opierają się w niniejszej sprawie na przepisie art. 445 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W ramach cytowanego przepisu uwzględnione powinny być okoliczności, które składają się na pojęcie krzywdy i jej rozmiar. Oczywistym jest, że ustalenie procentowego uszczerbku na zdrowiu w celu określenia właściwej wysokości zadośćuczynienia nie wyczerpuje oceny i ma jedynie charakter pomocniczy i orientacyjny.

W świetle przepisów kodeku cywilnego podstawowym celem zadośćuczynienia należnego osobie poszkodowanej jest złagodzenie doznanych cierpień fizycznych i moralnych. Wysokość zadośćuczynienia musi pozostawać w zależności od intensywności tych cierpień, czasu ich trwania, ujemnych skutków zdrowotnych, jakie osoba poszkodowania będzie musiała znosić w przyszłości. Zadośćuczynienie ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień, ale jego wysokość nie może być dowolna i ściśle musi uwzględniać stopień doznanej krzywdy, a przy tym nie prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego. Sąd Najwyższy wyraźnie stoi na stanowisku, że wysokość zadośćuczynienia musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna przy uwzględnieniu krzywdy pokrzywdzonego odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (vide wyrok Sądu Najwyższego z 28.09.2001r. w sprawie III CKN 427/00). Zasądzona kwota winna być zatem umiarkowana i utrzymana w rozsądnych granicach (vide wyrok Sądu Najwyższego z 16.04.2002r. w sprawie V CKN 1010/00, OSNC z 2003r. nr 4 poz. 56).

Zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma zatem charakter kompensacyjny. Jednakże wysokość zadośćuczynienia powinna uwzględniać wszystkie okoliczności (vide wyrok Sądu Najwyższego z 03.05.21972r. w sprawie I CR 106/72, niepubl.) i przedstawiać przy tym ekonomicznie odczuwalną wartość. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny i Sądu Najwyższego, treść art. 445 k.c. pozostawia Sądowi swobodę w ustalaniu wysokości zadośćuczynienia i pozwala w okolicznościach konkretnej sprawy uwzględnić indywidualne właściwości i odczucia osoby pokrzywdzonej (vide wyrok Sądu Najwyższego z 16.07.1997r. w sprawie II CKN 273/97).

W ocenie Sądu kwota 15 000 złotych jako zadośćuczynienie za wyrządzoną powodowi krzywdę jest optymalna i uwzględnia wszystkie kryteria brane pod uwagę przy ustalaniu jej wysokości, a zatem określony uszczerbek na zdrowiu, uszkodzenia ciała, których doznał powód, przebieg leczenia, czas trwania leczenia i rekonwalescencji oraz następstwa wypadku.

Wskutek przedmiotowego wypadku powód doznał skośno-spiralnego złamania trzonów kości piszczelowej i strzałkowej goleni lewej. Został przewieziony karetką pogotowia do szpitala, gdzie poddany został zabiegowi operacyjnemu. Po wyjściu ze szpitala towarzyszyły mu silne dolegliwości bólowe złamanej nogi. Przyjmował zastrzyki przeciwzakrzepowe. W warunkach domowych rehabilitował się według wyuczonych w szpitalu wzorów. Z opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej, ortopedii i traumatologii, A. M., wynika ponadto, że przez okres około 6 tygodni powód poruszał się o kulach łokciowych bez obciążania złamanej kończyny, a przez okres 6 miesięcy nie mógł wykonywać pracy fizycznej, natomiast w okresie poruszania się o kulach wymagał pomocy osób trzecich przy wykonywaniu czynności dnia codziennego w wymiarze 3 godzin dziennie. Biegły stwierdził jednoznacznie, że wskutek przebytego złamania kości piszczelowej lewej, powód doznał 5% trwałego uszczerbku na zdrowiu.

Sąd w pełni podziela opinię biegłego, bowiem spełniała ona stawiane jej wymogi, odzwierciedlała staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, odpowiadała w sposób wyczerpujący, stanowczy i zrozumiały na postawione pytania, a przytoczona na ich uzasadnienie argumentacja jest w pełni przekonująca. Zauważyć należy, iż opinia biegłego podlega, jak i inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c, lecz odróżniają je szczególne kryteria oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków. W ocenie Sądu opinia biegłego A. M. sporządzona została zgodnie z wymaganiami fachowości i niezbędną wiedzą specjalną. W szczególności biegły przy wydawaniu opinii dysponował dokumentacją lekarską powódki, jak również przeprowadził stosowne badanie przedmiotowe. Podkreślić należy, że opinia biegłego nie była kwestionowana przez strony.

Zdaniem Sądu zadośćuczynienie w orzeczonej wysokości uwzględnia stopień cierpień fizycznych, a więc rozmiar doznanej krzywdy oraz czas trwania cierpień i zaistniałe powikłania. Dlatego nie może być uznane jako nadmierne. Kwota ta jest także adekwatna do istniejących stosunków majątkowych społeczeństwa, w tym wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, przez co utrzymana jest w rozsądnych granicach i w żaden sposób nie podważa kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 445 § 1 k.c. Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda dochodzoną pozwem kwotę 15 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 15 lipca 2017 roku do dnia zapłaty.

Odsetki od powyższej kwoty Sąd zasądził w oparciu o treść art. 481 § 1 k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124 póz. 1152 z późn. zm.).

Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika, kiedy pozwanej doręczone zostało pismo powoda z 8 czerwca 2017 roku zawierające informację o szkodzie i wezwanie do zapłaty zadośćuczynienia. Niewątpliwie pozwana wiedziała o szkodzie w dniu 12 czerwca 2017 roku, o czym świadczy wystawione tego dnia przez pozwaną pismo skierowane do pełnomocnika powoda, zawierające wezwanie do przedłożenia wymienionych w tym piśmie dokumentów (płyta CD k. 75). Zatem 30-dniowy termin upłynął najpóźniej 12 lipca 2017 roku. Sąd nie mógł jednak wyjść ponad żądanie pozwu, dlatego zasądził odsetki od daty wskazanej przez powoda, to jest od dnia 15 lipca 2017 roku.

O kosztach procesu Sąd rozstrzygnął w oparciu o przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) oraz art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. W tym przypadku jest to kwota 3 600 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz kwota 17 złotych tytułem zwrotu opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa.

Powód został zwolniony w całości od kosztów sądowych w sprawie, które wyniosły łącznie 1 880,71 złotych, w tym opłata sądowa od pozwu w kwocie 750 złotych oraz koszty wynagrodzeń biegłych sądowych w kwocie 1 130,71 złotych, które tymczasowo pokryte zostały ze środków budżetowych Skarbu Państwa. Dlatego też w oparciu o przepis art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2005r., Nr 167, poz. 1398 ze zm.), Sąd nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Piszu kwotę 1 880,71 złotych.