Sygn. I C 324/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 stycznia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

del. SSR Hanna Kaflak-Januszko

Protokolant:

sekretarz sądowy Karina Hofman

po rozpoznaniu w dniu 21 stycznia 2019 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. G. (1)

przeciwko M. B.

o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie

I. zasądza od pozwanego M. B. na rzecz M. G. (1) 9.000,00 zł (dziewięć tysięcy złotych);

II. nakazuje pozwanemu M. B. opublikowanie na jego koszt, w ciągu 7 dni od daty uprawomocnienia się wyroku, przeprosin dla powódki o następującej treści:

„Przeprosiny dla Pani M. G. (2).

Właściciel (...) przeprasza Panią M. G. (2) za opublikowanie Jej wizerunku na ulotkach i banerze reklamujących restaurację. Oświadcza jednocześnie, że Pani M. G. (2) nie była świadoma nieuzgodnionego wykorzystywania jej wizerunku oraz nie uzyskała z tego tytułu żadnego wynagrodzenia.”

w ten sposób, że przeprosiny powinny być:

a)  opublikowane na profilu (...) mieszczącym się na portalu F. pod domeną (...) oraz powinny być napisane czcionką „Arial” o wielkości co najmniej 18 pkt., koloru białego, na czarnym tle, w postaci „zdjęcia w tle” oraz wpisu widocznego od razu po wejściu na ten profil, poprzez korzystanie z funkcji „przypnij na górze”, przez kolejne 30 dni od dnia jej zamieszczenia;

b)  zamieszczone na ogrodzeniu restauracji (...), w miejscu gdzie widniał poprzednio baner reklamowy z wizerunkiem powódki oraz powinny być napisane czarną czcionką „Arial” na białym tle, wypełniać ¾ wielkości tego baneru oraz powinny być umieszczone przez 30 dni;

III. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

IV. zasądza od pozwanego na rzecz powódki 1.223,00 zł (tysiąc dwieście dwadzieścia trzy złote 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na oryginale właściwy podpis

Sygnatura akt I C 324/17

UZASADNIENIE

Powódka M. G. (1) pozwała M. B. o zapłatę 100.000 zł zadośćuczynienia oraz nakazanie przeprosin, gdyż bezprawnie korzystał z jej wizerunku.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.

1.  Ustalenia faktyczne

M. B. prowadzi restaurację (...) w Ł.. Tego lokalu dotyczył jeden z odcinków telewizyjnej serii (...) w 2014 r., emitowanej w (...). Program jest powszechnie znany i popularny w kraju. Jego znakiem rozpoznawalnym jest powódka, która jako znana restauratorka przedstawia propozycje ulepszenia kolejnych lokali. Ma status celebrytki nie tylko w zakresie samego programu, ale swoim imieniem i nazwiskiem sygnuje różne reklamy.

Umowę na udział w programie pozwany podpisywał z producentem programu.

(bezsporne)

Powódka w swoim przewodniku na sezon 2014/2015 z lokalami przez nią rekomendowanymi, umieściła także restaurację pozwanego, m.in. ze zdjęciem, na którym jest widoczne, że na lokalu umieszczono baner o udziale w programie.

(fakt przyznany, dowód: ksero z przewodnika – 124-125 )

Pozwany został zaproszony na bankiet, gdzie otrzymał dyplom za wyróżnienie w tym przewodniku z pozdrowieniami od członków zarządu stacji emitującej program.

(fakt przyznany, dowód: dyplom – k. 123, zeznania pozwanego – k. 136-138)

Poza banerem na restauracji pozwanego, że powódka poleca ten lokal, informacja ta była także na ulotkach. Skutkowało to zainteresowaniem klientów.

(bezsporne; dowód: ksero zdjęcia z banerem na lokalu i ulotki – k. 10-11, 44v, 49)

Na profilu FB powódki pojawiały się informacje dotyczące lokalu pozwanego, otrzymała także maile. Klienci zaczęli uskarżać się na mankamenty i powódka napisała, że cofa swoją rekomendację dla lokalu.

29 sierpnia 2014 r. na portalu plotek.pl podano, że powódka cofnęła rekomendację dla lokalu pozwanego, gdyż z wpisów na swoim profilu FB oraz od znajomych dowiedziała się, że źle się tam dzieje. Przytoczono, że pozwany przeprasza.

We wrześniu 2014 r. na portalu gp24.pl podano analogiczne informacje.

(dowód: wydruki z portali – k. 22-25, mail – k. 44)

W lipcu 2016 r. na portalu natemat.pl sprawę przypomniano i dodano, że pozwany nadal bezprawnie reklamuje się wizerunkiem powódki.

(dowód: wydruk z portalu – k. 27-31

Pojawiały się nowe wpisy i maile z negatywnymi informacjami ponownie aż po okres poprzedzający wniesienie pozwu.

(dowód: wydruki – k. 15, 26, 38-73)

Pozwany dowiedział się o cofnięciu rekomendacji przez powódką na FB.

(dowód: zeznania pozwanego – k. 136-138)

Emisja programu z udziałem pozwanego była ponawiana.

(dowód: zeznania P. M. – k. 134-135, pozwanego – k. 136-138)

Producent programu wysłał pismo z 26 marca 2015 r., gdzie wskazał pozwanemu, że nieprawnie używa wizerunku powódki i nazwy programu do reklamy. Pismo to zostało nadane na adres restauracji w Ł. i nie było podjęte.

(dowód: pismo z dowodem nadania – k. 18-19, 16)

We wpisie do ewidencji działalności gospodarczej pozwany podał adres do korespondencji w G..

(fakt przyznany; zaświadczenie - k. 7)

W piśmie z 10 lipca 2015 r. producent ponowił swoje oświadczenie. Zaznaczył, że sam udział w programie nie oznacza zgody na posługiwanie się znakiem towarowym programu i wizerunkiem powódki. Wezwano do zaprzestania korzystania. Pismo zostało wysłane na adres podany w ewidencji i odebrane 13 lipca 2015 r.

(dowód: pismo z dowodami doręczenia i odebrania – k. 17, 20-21)

Pozwany uważał, że udział w programie oznacza możliwość powoływania się na ten fakt, a opisane rekomendacje wobec rozmów z powódką – zgodę na promowanie się z użyciem jej wizerunku.

Lokal jest prowadzony w sezonie letnim.

(fakt przyznany)

Pismem z 22 sierpnia 2017 r. powódka bezpośrednio zwróciła się do pozwanego o zaniechania bezprawnego naruszania dóbr osobistych przez usunięcie wszelkich materiałów z jej wizerunkiem w terminie 7 dni i zapłatę zadośćuczynienia. Zostało odebrane pod adresem w G. 28 sierpnia 2017 r.

(dowód: pismo – k. 32-37)

Po otrzymaniu pisma baner został niezwłocznie usunięty i wysłano powódce na potwierdzenie zdjęcia.

(dowód: zdjęcie – k. 87, zeznania P. M. – k. 134)

Ze spółką, która prowadzi lokal w T., powódka ma zawartą umowę na korzystanie z jej wizerunku przez 5 lat za odpłatnością ratalną po 1 500 zł miesięcznie.

(dowód: umowa – k. 99-104)

Na terenie kraju widocznych są lokale z banerami informującymi o udziale w programie z wykorzystaniem wizerunku powódki.

(fakt powszechnie znany)

2.  Ocena dowodów

Sporne było, czy wobec okoliczności zaistniałych wskutek udziału pozwanego w programie (...) i wynikłego z tego kontaktu z powódką, pozwany uzyskał jej zgodę na korzystania z jej wizerunku dla promocji swojej restauracji i że nastąpiło to bezpłatne.

Generalnie istotne fakty były przyznane przez strony, które wyciągały jednak odmienne wnioski z zaistniałej sytuacji. Pozwany potwierdzał, że nie doszło do zawarcia skonkretyzowanej umowy na korzystanie z wizerunku pozwanej. Podał, że gdy zapytał powódkę, czy może użyć jej wizerunku, powódka zaakceptowała to. Nadto kontekst utwierdzał go w tym, gdyż powódka umieściła jego lokal w przewodniku, został uhonorowany dyplomem, a program był wznawiany w telewizji. Sama powódka w wypowiedziach, na które się powołała, wspominała o cofnięciu rekomendacji. Ogół wypowiedzi temu towarzyszących, wskazywał, że było to coś więcej niż tylko zanegowanie potwierdzenia, że pozwany został wyróżniony umieszczeniem w przewodniku książkowym. Dlatego sąd uznał zeznania pozwanego za wiarygodne, że miał zgodę powódki na użycie jej wizerunku. Powódka nie złożyła zeznań, co uniemożliwiło dalszą weryfikację zeznań pozwanego.

Następnie jednak należało zauważyć, że skoro była to zgoda udzielona w opisany sposób, pozwany powinien był zareagować na informacje o cofnięciu rekomendacji. Pozwany nie potwierdził, że nastąpiło to w dacie wynikającej z wpisów w internecie, ale skoro sam zauważył, że po tym komunikacie pojawili się zainteresowani prowadzeniem lokalu, to sąd miał na uwadze ten moment jako podważający, że zgoda pozwanej była aktualna. Trudno ustalić dokładnie datę, gdyż przedstawiono maile z wakacji 2015 r., gdzie z późniejszego wynika dopiero postulat o cofnięcie rekomendacji, a wcześniejszy już powołuje się na cofnięcie. Na koniec sierpnia ukazał się artykuł na portalu z informacją o cofnięciu rekomendacji. Zauważyć przy tym należy, że wcześniej były kierowane pisma od producenta programu i skoro program jest kojarzony z powódką, to pozwany przy podanych warunkach uzyskania zgody, powinien był także wyjaśnić jej aktualność. Wprawdzie pierwsze - nie zostało skierowane na adres podany do korespondencji, a do tego wysłane było poza sezonem, gdy lokal jest czynny, to odbiór drugiego jest potwierdzony. Pozwany nie wskazał okoliczności podważających potwierdzenie odbioru korespondencji pod tym adresem w warunkach art. 61 § 1 kc. Dowód odbioru nie stwarzał wątpliwości, że doszło do nieskutecznego doręczenia pod podanym adresem. Dlatego zeznania pozwanego, że korespondencja do niego nie dotarła, nie mogły samoistnie podważyć wniosku o skutkach doręczenia. Sąd nie wziął też pod uwagę zeznań pozwanego, że wypowiedzi na portalach nie są jego. Ustalenie wiedzy pozwanego o cofnięciu rekomendacji nastąpiło w oparciu o wcześniejszą analizę dowodów.

Za przyznane sąd uznał, że lokal jest czynny tylko w sezonie letnim, a dokładnie wakacyjnym, zgodnie ze specyfiką funkcjonowania lokali dla turystów w Ł.. Jest to zgodne z lokalnym doświadczeniem, przewijało się w pismach procesowych pozwanego, wypowiedziach także w toku rozprawy, m.in. przy ustalaniu pobytu świadka, możności odbioru korespondencji poza sezonem, zeznaniach i nie prowadziło to do wątpliwości. Podobnie - jak i przy informacji o zastosowaniu się do pisemnego wezwania powódki o zaniechaniu naruszeń. Poza tym zeznania świadka i pozwanego nie dodawały informacji do kwestii spornych, mogących zmieniać ustalenia niezbędne do rozstrzygnięcia. Wiedza świadka była ograniczona, gdyż nie miał bezpośredniej wiedzy o uzgodnieniach stron.

Poza umową z innym podmiotem nie przedstawiono innych dowodów niż omówione, umożliwiających szacowanie zasadności wysokości dochodzonej kwoty. Zdjęcia i wydruki nie były kwestionowane.

3.  Podstawa prawna

Podstawa prawna wskazana przez powódkę nie budziła wątpliwości wobec zgłoszonych przez nią roszczeń. Możność ich kumulacji już dawno została potwierdzona w orzecznictwie. Dlatego sąd nie przeprowadza wywodu co do oczywistej kwestii, by opisać, że wizerunek jest dobrem osobistym podlegającym ochronie, w tym także poprzez prawo autorskie (zwł. w związku z działalnością medialną powódki).

Treść art. 81 ust.1 prawa autorskiego jest jednoznaczna i zrozumiała, tj. że na użycie czyjegoś dobra – wizerunku (jak i zakres użycia), należy mieć zgodę i nie można jej domniemywać. W tym przypadku okoliczności, na które powołał się pozwany, potwierdzały, że zgoda została udzielona. Mimo braku skonkretyzowania na piśmie, jej treść nie wynikała z domniemania, lecz była możliwa do odczytania na podstawie art. 60 kc (co sąd zauważa tylko na wypadek zarzutu, że pozwany nadinterpretował zakres zgody uzyskanej ustnie1). Jednocześnie należało stwierdzić, że zgoda udzielona w warunkach opisanych sprawie, została skutecznie cofnięta poprzez wypowiedź o cofnięciu rekomendacji, o czym pozwany dowiedział się. Zbędne jest nawet dodanie, że powinien był dopytać, czy zgoda jest nadal aktualna, skoro taka wypowiedź nastąpiła, jeżeli miał inne przeświadczenie niż brzmiący jasno komunikat powódki. Pozwany wiedział, że zgoda wynikała z bezpośrednich relacji nawiązanych z powódką w związku z programem i inny wyraz jej woli – oznaczał brak zgody (zwł. wobec stanowczego wymogu art. 81 ust. 1). Pozwany nie może skutecznie powoływać się na niejednoznaczność sytuacji, skoro to jego obciążało uzyskanie zezwolenia na korzystanie.

Poza tym w sprawie nie przedstawiono żadnego innego dowodu na możność posługiwania się reklamą z wizerunkiem powódki, co powinno było nastąpić wobec dyspozycji wskazanego przepisu. Warunki wznawiania emisji programu mogą stanowić element umowy z producentem, ale używanie reklamy wizerunku powódki, stanowiącego przy tym własną markę, nie może być wywodzony z tego faktu. Podobnie funkcjonowanie w obrocie przewodnika nie może stanowić takiej podstawy, a zwłaszcza w czasie nieokreślonym. Przy umowie użyczenia rzeczy, gdzie mamy także uprawnienie do używania/korzystania z dobra cywilnego, z racji jej nieodpłatnego charakteru, przewiduje się możliwość cofnięcia zgody w każdym czasie, gdy nie ma innego postanowienia umowy. W tym przypadku reakcja powódki, wynikająca z łączenia jej ze źle działającą restauracją, nie budziła żadnych wątpliwości o braku jej zgody na dalsze korzystanie z jej wizerunku. Pozwany dowiedziawszy się o tym, powinien był zaprzestać korzystania. Doszło zatem do bezpodstawnego korzystania, co uzasadnia roszczenia zgłoszone w pozwie. Podstawę do nich daje art. 23, 24 w zw. z art. 448 kc wraz z uszczegółowieniem z prawa autorskiego – art. 83 w zw. z art. 78 ust. 1.

Wskazane przez powódkę żądania dotyczące opublikowania przeprosin były adekwatne do naruszenia, skoro jej wizerunek był kojarzony poprzez informacje w internecie oraz umieszczone bezpośrednio na lokalu. Sposób ten nie był też kwestionowany przez pozwanego (na wypadek uwzględnienia powództwa). Sąd nieznacznie skorygował treść przeprosin, głównie redakcyjnie, a istotna ingerencja nastąpiła poprzez usunięcie słowa „bezprawnie”. W istocie przesłanką uwzględnienia powództwa jest bezprawność, ale w ogólnym odbiorze tego słowa, nie byłoby ono adekwatne do sprawy. Mogłoby bowiem powstać wrażenie, że pozwany nigdy nie miał zgody powódki (w oświadczeniu nie było bowiem sprecyzowanego okresu, co do którego stwierdzono bezprawność).

Co do zadośćuczynienia sąd nie podzielił argumentów pozwanego, że skoro po bezpośrednim wezwaniu powódki natychmiast usunął materiały z jej wizerunkiem, nie jest ono zasadne. Jak powyżej wskazano – pozwany bezumownie (wobec braku zgody) korzystał z wizerunku powódki, przy tym działał dla zysku. Powinien zatem za ten czas dokonać zapłaty. Wysokość pozostało szacować poprzez art. 322 kpc. Sąd oparł się na tym, że : zysk był tylko w okresie wakacyjnym, czyli przez 2 miesiące (czasami sezon ulega skróceniu, rzadziej wydłużeniu, więc przyjęcie stałego okresu rozliczeniowego jest zasadne) i w 2014r. pozwany uzyskał rekomendacje, a w 2015 r. w lipcu odebrane zostało w miejscu do korespondencji dla jego działalności gospodarczej pismo z wezwaniem do zaniechania korzystania, potwierdzone dalszymi oświadczeniami w internecie, o czym pozwany dowiedział się. Dlatego już wakacje 2015 r. sąd włączył - wobec szacunkowej metody – do określenia wysokości świadczenia. Usunięcie nastąpiło dopiero w 2017 r. i także wobec daty zdjęcia baneru i szacunkowego charakteru świadczenia, wakacje tego roku zostały włączone do obrachunku. Pozwany powinien zapłacić zatem za 6 miesięcy. Jedyną informacją o wysokości takiego świadczenia była inna umowa powódki, skąd sąd przyjął wartość 1 500 zł za miesiąc. W sprawie nie zostały stwierdzone żadne inne okoliczności umożliwiające szacowania z uwzględnieniem porównania funkcjonowania obu lokali (art. 6 kc). Dlatego też sąd nie włączył innych kryteriów, np. narażania powódki na zły wizerunek, uważając, że aspekt ten nie był osobno wyceniany, a podana wysokość może być uznana za godną rekompensatę (skoro sam fakt informacji o sporze może sprzyjać zainteresowaniu publiczności, czyli jednocześnie mamy plus i minus bez dookreślenia ich wyważenia). Wobec informacji o opłatach za korzystanie z utworów muzycznych w działalności gospodarczej, prowadzonej dla konsumentów, kwota miesięczna jest wyższa, ale zarazem w tym wypadku chodziło o bardzo zindywidualizowaną i rozpoznawalną markę. Stąd to 1 500 zł nie budziło wątpliwości sądu. W sezonie bywa to kwota wynagrodzenia dla jednego pracownika, zatem nie wydaje się wygórowana w całości wydatków związanych z prowadzeniem gastronomii w okresie wakacyjnym w nadmorskiej miejscowości. Podkreślić należy, że dodatkowo przytaczane w rozważaniu porównania do innych kwot, nie były miernikiem zadośćuczynienia, lecz próbą odniesienia badanego świadczenia do innych świadczeń rynkowych, wiążących się z okolicznościami przedmiotu żądania, tj. korzystania z praw autorskich w działalności gospodarczej (użycie reklamy z wizerunkiem popularnej osoby dla podwyższenia zysku, gdzie należy wyważyć wartość prawa i zakres wpływu na osiągnięcie zysku w zestawieniu z wymogami rachunku ekonomicznego tej działalności).

4. Koszty

O kosztach sąd orzekł na podstawie art. 100 w zw. z art. 102 kpc w zw. z § 2 pkt. 6 i § 8 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie /Dz.U. 2015, p. 1800 ze zm./. Na rzecz powódki zasądzono koszty od uwzględnionego zakresu powództwa (co do zapłaty wygrana w 9 %). Generalnie co do zasady powódka wygrała i obniżenie świadczenia o zapłatę proporcjonalnie do wysokości jak w wyroku, nie powinno prowadzić do obciążenia jej kosztami wygranej strony przeciwnej. Prawo autorskie dość mocno akcentuje podwyższanie kosztów nieuprawnionego korzystania z tych praw wobec zysku jako celu takich naruszeń. Powódka wykazała się dobrą wolą wobec pozwanego rekomendując jego lokal, więc trudno zarzucać jej, że powinna ponieść konsekwencje dochodzenia zbyt wysokiego świadczenia. Działała w zaufaniu, dopiero proces umożliwił uzyskanie informacji o stanowisku pozwanego, który przez kilka lat nie respektował informacji o cofnięciu rekomendacji, czyli zakazu czerpania zysku z wizerunku powódki z narażeniem go na negatywne oceny.Jak sąd wskazał w ustnych motywach - przez przeoczenie nie wliczył zwrotu powódce należnych opłat sądowych, czego nie miał możności sprostować w trybie art. 350 § 1 kpc.

Koszty powódki w sprawie to : 9 % z 5.000 zł (450 zł) i z 5 400 zł (486 zł) – co do roszczenia o zapłatę oraz 600 zł i 720 zł – co do roszczenia ogólnego o ochronę dóbr osobistych, 17 zł opłata skarbowa od pełnomocnictwa.

1 Pozwany używał wizerunku powódki tak jak inne lokale, które brały udział w programie. Powódka była o tym informowana, a cofnięcie zgody nastąpiło ze względu na złą renomę lokalu.