Sygnatura akt XII C 1483/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Poznań, dnia 17 stycznia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu XII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSO Ewa Hoffa

Protokolant:Starszy sekretarz sądowy Krystyna Wojciechowska-Trawka

po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2019 r. w Poznaniu na rozprawie

sprawy z powództwa T. M. (1) PESEL : (...)

przeciwko A. M. PESEL : (...)

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

I.  Powództwo oddala.

II.  Obciąża strony kosztami sądowymi wyłącznie w zakresie kosztów już poniesionych, a koszty pozasądowe znosi wzajemnie.

/-/ E. Hoffa

XII C 1483/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 września 2017 r. powódka T. M. (1) wniosła o nakazanie pozwanemu A. M. złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu na powódkę własności udziału ½ w nieruchomościach zawierających:

A)  działki nr (...) położone w S., dla których Sąd Rejonowy w O. prowadzi księgę wieczystą nr (...) o łącznym obszarze 2,7851 ha

B)  działki nr (...) położone w R. przy ul (...), dla których Sąd Rejonowy wO.prowadzi księgę wieczystą nr (...) o łącznym obszarze 1,0216 ha.

Ponadto powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 43.861,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 marca 2017 r. do dnia zapłaty z tytułu zwrotu udziału ½ bezpodstawnego wzbogacenia za sprzedaż działki nr (...) położonej w S. dla której Sąd Rejonowy w O. prowadzi księgę wieczystą nr (...) o łącznym obszarze 2,43 ha, a także nakazanie pozwanemu, aby wydał powódce własność udziału ½ w następujących nieruchomościach: działki nr (...) położone w S., dla których Sąd Rejonowy w O. prowadzi księgę wiueczystą nr (...) o łącznym obszarze 2,7851 ha, oraz działki nr (...) położone w R. przy i;. M., dla których Sąd Rejonowy w O. prowadzi księgę wieczystą nr (...) o łącznym obszarze 1,0216 ha. Powódka wniosła także o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu, ,w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych

W uzasadnieniu, powódka wskazała, że wraz z mężem T. M. (2) w dniu 14 lutego 2011 r. zawarła ze swym synem- pozwanym umowę darowizny powyższych nieruchomości. 28 sierpnia 2011 r. T. M. (2) zmarł. W kolejnych latach pozwany okazał powódce rażącą niewdzięczność, objawiającą się brakiem opieki i zainteresowania, a także zaniedbał gospodarstwo rolne stanowiące dorobek życia powódki, co uzasadnia odwołanie darowizny.

W odpowiedzi na pozew, pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W uzasadnieniu pisma, pozwany wskazał, że pismo odwołujące darowiznę nie zostało prawdopodobnie napisane przez powódkę. Pozwany uważa, że nie istnieje konflikt między nim a matką, a problemy są wynkiem działalności jego brata, K. M. (1). Pozwany nie był rażąco niewdzięczne, a wskazane w pozwie przypadki braku opieki nad matką , wynikały z nieobecności pozwanego, związanej z jego pracą jako kierowcy TIRów.

W toku postępowania strony podtrzymały swoje żądania i wnioski. Na rozprawie w dniu 17 stycznia 2019 r. pełnomocnik powódki wniósł o nie obciążanie powódki kosztami postępowania na podstawie art. 102 kpc, ze względu na jej trudną sytuację materialną.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

T. M. (2) i T. M. (1) byli małżeństwem w którym funkcjonowała ustawowa wspólność majątkowa małżeńska. Oboje prowadzili gospodarstwo rolne, zajmując się hodowlą świń i uprawą (przede wszystkim na potrzeby hodowli).

W skład majątku wspólnego powodów wchodziły następujące nieruchomości,:

A.  Działki nr (...) położone w S., dla których Sąd Rejonowy wO.prowadzi księgę wieczystą nr (...) o łącznym obszarze 2,7851 ha,

B.  Działka nr (...) położona w S., dla której Sąd Rejonowy w O. prowadzi księgę wieczystą nr (...) o łącznym obszarze 2,43 ha,

C.  działki nr (...) położone w R. przy ul (...), dla których Sąd Rejonowy wO.prowadzi księgę wieczystą nr (...) o łącznym obszarze 1,0216 ha.

Były to grunty rolne i grunty zabudowane budynkami- mieszkalnym i gospodarczymi.

Dowód: bezsporne, a ponadto wypisy z ksiąg wieczystych (k. 23-33), opis nieruchomości (k. 40-53)

W dniu 14 lutego 2011 r. T. M. (2) i powódka T. M. (1) zawarli z pozwanym A. M. umowę darowizny, w której darowali mu prawo własności nieruchomości rolnej składającej się z działek nr (...),. (...)położonych w S. i nr (...), (...) i (...) położonych w R., zobowiązując obdarowanego do ustanowienia nieodpłatnie na nieruchomości opisanej w księdze wieczystej KW nr (...) na rzecz darczyńców dożywotniego i nieodpłatnego prawa użytkowania. Ze swej strony A. M. oświadczył, że darowizny te wraz z obciążającymi je poleceniami przyjmuje. Umowę darowizny zawarto w formie aktu notarialnego.

Następnie, aneksem, zmieniono akt notarialny, w ten sposób, że A. M. zobowiązał się do ustanowienia nieodpłatnej dożywotnej służebności mieszkania , polegającej na prawie korzystania wspólnie przez oboje uprawnionych (T. M. (2) i T. M. (1)) z dwóch pokoi znajdujących się na parterze budynku mieszkalnego po prawej stronie od wejścia do tego budynku, od strony ulicy wraz ze współużywalnością kuchni, łazienki, korytarza i altany oraz prawem poruszania się po całej nieruchomości i przyjmowania gości

Dowód: Bezsporne, a ponadto wypis aktów notarialnych (k. 10-16, 18-22), wypisy z ksiąg wieczystych (k. 23-33)

Wybór A. M. jako obdarowanego odbył się po naradzie rodzinnej i podyktowany był faktem, że spośród dzieci T. i T. M. (1), jedynie on mógł stać się właścicielem gospodarstwa rolnego (jego żona, G. M., miała wykształcenie kierunkowe – technik rolnik).

Dowód: zeznania K. M. (1) (k. 107-112), T. M. (1) (k. 112-114), R. S. (k. 140-142), B. G. (k. 176-179), J. M. (k. 182-183), K. M. (2) (k. 184-185), M. M. (k. 193-196), A. M. (k. 197-201), G. M. (k. 179-181).

Po dokonaniu darowizny, T. i T. M. (1) zajmowali się gospodarstwem, tak jak dotychczas. A. M. sporadycznie pomagał w gospodarstwie.

A. M. pracował jako kierowca TIRów. W związku z pracą zmuszony był odbywać długie podróże.

Dowód: zeznania K. M. (1) (k. 107-112), T. M. (1) (k. 112-114), A. M. (k. 197-201).

Dnia 28 sierpnia 2011 r. T. M. (2) zmarł.

Dowód: bezsporne, a ponadto odpis aktu zgonu (k. 17),

Po śmierci T. M. (2), powódka zajmowała się nadal gospodarstwem, z upływem czasu ograniczając działalność gospodarczą. Stado świń zostało stopniowo wyprzedane, a nowego nie założono. Pieniądze ze sprzedaży przeznaczono na remont dachu. W remoncie uczestniczyli wszyscy bracia. Obecnie powódka jest na emeryturze i nie pracuje w gospodarstwie.

W gospodarstwie pozostały również maszyny rolnicze (m.in. ciągnik, kopaczka do ziemniaków, ładowacz). Ciągnik nie został przerejestrowany. Maszyny stopniowo niszczały. Powódka sprzedała część maszyn, pieniądze przeznaczając na remont domu (wymianę okien)

Dowód: zeznania K. M. (1) (k. 107-112), T. M. (1) (k. 112-114), D. M. (k. 136-140), R. S. (k. 140-142), B. G. (k. 176-179), G. M. (k. 179-181), J. M. (k. 182-183), K. M. (2) (k. 184-185), M. M. (k. 193-196), A. M. (k. 197-201).

W tym samym domu co powódka, ale w lokalu z odrębnym wejściem, mieszka brat pozwanego, K. M. (1), wraz z żoną, D. M., i trójką dzieci. K. M. (1) zajmuje starszą część budynku, którą zaadaptował z budynku gospodarczego na budynek mieszkalny.

Dowód: zeznania K. M. (1) (k. 107-112), T. M. (1) (k. 112-114), D. M. (k. 136-140), R. S. (k. 140-142), B. G. (k. 176-179), G. M. (k. 179-181), J. M. (k. 182-183), K. M. (2) (k. 184-185), M. M. (k. 193-196), A. M. (k. 197-201).

Dnia 16 marca 2012 r. A. M. zwarł z K. J. umowę sprzedaży w formie aktu notarialnego i w tej formie sprzedał mu działkę nr (...) położoną w S. za kwotę 35000 zł. Powódka wiedziała o tej sprzedaży i zgodziła się na nią.

Dowód: odpis aktu notarialnego (k. 85-88)

Stopniowo, między braćmi zaczął narastać konflikt, dotyczący użytkowania nieruchomości, wzajemnych rozliczeń pieniężnych i opieki nad matką. K. M. (1) i T. M. (1) uważali, że pozwany sprzedał bez wiedzy powódki traktor pozostały po T. M. (2). Po zwróceniu uwagi, pozwany odzyskał traktor od osoby trzeciej, która była w jego posiadaniu i zwrócił go powódce.

W 2014 r. pozwany zażądał od K. M. (1) czynszu w wysokości 500 zł miesięcznie. za zajmowanie części budynku mieszkalnego na co K. M. (1) się nie zgodził.

Dnia 22 sierpnia 2016 r. K. M. (1) złożył pozew w którym domagał się od A. M., zwrotu nakładów koniecznych w wysokości 74.040 zł, które poniósł remontując budynek, oraz zasądzenia zachowku po ojcu w kwocie 24.978 zł. Sprawa toczy się przed Sądem Okręgowym w Poznaniu pod sygn. akt (...)

Postanowieniem z dnia 8 listopada 2017 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zawiesił postępowanie w tej sprawie do czasu zakończenia niniejszego postępowania.

Również siostra pozwanego, R. S., domagała się od niego wypłaty zachowku. W wyniku ugody, pozwany zgodził się wypłacać zachowek.

Dowód: zeznania K. M. (1) (k. 107-112), A. M. (k. 197-201), akta sprawy o sygn. (...)

Emerytura powódki wpłacana była początkowo na konto, do którego dostęp miał pozwany. Z tych pieniędzy pozwany utrzymywał dom w którym mieszkała, a także kupował jej lekarstwa i żywność. Powódka była niezadowolona ponieważ korzystanie z konta było dla niej utrudnione. Nie potrafiła tego robić i musiała być podwożona przez córkę do pobliskiego banku.

Kupowane przez pozwanego produkty były często nieumiejętnie dobrane (np. zbyt dużo produktów „suchych”) lub była ich nieodpowiednia ilość.

W lutym 2017 r. powódka zmieniła sposób wypłacania emerytury, od tego czasu odbierając ją przez listonosza. Zakupami zajmują się obecnie K. i D. M..

Dowód: zeznania K. M. (1) (k. 107-112), T. M. (1) (k. 112-114), D. M. (k. 136-140), R. S. (k. 140-142), B. G. (k. 176-179), G. M. (k. 179-181), J. M. (k. 182-183), K. M. (2) (k. 184-185), M. M. (k. 193-196), A. M. (k. 197-201).

Powódka jest w zasadzie samodzielna, jednak ze względu na wiek i stan zdrowia, codzienne obowiązki sprawiają jej coraz większą trudność. Wymaga pomocy przy robieniu zakupów i nie wychodzi z domu. Jest osobą schorowaną, cierpiącą w szczególności na choroby skóry, nadciśnienie tętnicze, żylaki, niedokrwistość i zespół organiczny. Stale przyjmuje leki. Leczyła się też szpitalnie . Ma coraz większe problemy z pamięcią.

Dowód: dokumentacja medyczna (k. 34-37, 61-64), zeznania K. M. (1) (k. 107-112), T. M. (1) (k. 112-114), D. M. (k. 136-140), R. S. (k. 140-142), B. G. (k. 176-179), G. M. (k. 179-181), J. M. (k. 182-183), K. M. (2) (k. 184-185), M. M. (k. 193-196), A. M. (k. 197-201).

W 2016 powódka trafiła do szpitala w wyniku złego dawkowania leków. Po pobycie w szpitalu, powódka mieszkała przez pewien czas u pozwanego. Nie była jednak z tego zadowolona. Pozwany mieszka w bloku, na mniejszej powierzchni. Powódka miała utrudnione wychodzenie z domu (trzecie piętro bez windy) i po pewnym czasie wróciła do swojego domu.

W 2017 r. powódka ponownie przebywała w szpitalu w wyniku problemów ze skórą. Ze szpitala powódkę odebrać miała B. G.. Po zakończeniu leczenia, personel szpitala zadzwonił do K. M. (1) z informacją, że powódki nie ma kto odebrać. A. M. przebywał wtedy na wyjeździe i powódkę odebrał syn K..

Dowód: zeznania K. M. (1) (k. 107-112), T. M. (1) (k. 112-114), D. M. (k. 136-140), R. S. (k. 140-142), B. G. (k. 176-179), G. M. (k. 179-181), J. M. (k. 182-183), K. M. (2) (k. 184-185), M. M. (k. 193-196), A. M. (k. 197-201).

Od 2016 r. pozwany coraz rzadziej odwiedzał powódkę. Powódką zajmują się pozostałe dzieci powódki, wraz z rodzinami. Śniadania i kolacje powódka przygotowuje sama. D. M. przygotowuje jej obiady

Kontakty pozwanego z powódką utrudniane były przez K. M. (1). K. M. (1) wymienił zamki w drzwiach zewnętrznych domu, wobec czego członkowie jej rodziny nie mogą się do niej dostać. Wielokrotnie nie otwierał drzwi, gdy przyjeżdżali do domu. Nie pozwala także na rozmowy z matką innych członków rodziny bez jego obecności.

W 2017 r. pozwany z żoną odwiedzili powódkę. W jej mieszkaniu zastali K. M. (1). Poprosili go o wyjście, jednak on odmówił. Pozwany wraz z żoną opuścili dom matki i więcej się tam nie pojawili. Pozwany Nie dzwoni do niej, Nie wozi jej do lekarza.

Dowód: Zeznania R. S. (k. 140-142), B. G. (k. 176-179), G. M. (k. 179-181), J. M. (k. 182-183), K. M. (2) (k. 184-185), M. M. (k. 193-196), A. M. (k. 197-201).

Dnia 3 marca 2017 r. powódka wysłała pozwanemu list w którym odwołała swoją darowiznę. Kolejne listy potwierdzające odwołanie wysłała 17 marca 2017 r. i 23 listopada 2017 r.

Dowód: kopie listów z dowodem odbioru (k. 205-206, 38-39, 106-107), zeznania powódki (k. 113).

Powyższe okoliczności faktyczne Sąd ustalił na podstawie wyżej wymienionych dokumentów zebranych w aktach niniejszej sprawy, oraz sprawy Sądu Okręgowego w Poznaniu o sygn. akt (...)Uznał za autentyczne wszystkie w/w dokumenty tak prywatne jak i urzędowe, w rozumieniu art. 245 k.p.c. oraz art. 244 § 1 k.p.c., Odnośnie przedłożonych kserokopii niektórych dokumentów, zostały one uznane za informacje o istnieniu oryginałów dokumentów oraz o ich treści – strony tych kserokopii nie kwestionowały.. Sąd zaś nie dopatrzył się istnienia żadnych podstaw, by omawiany materiał zdeprecjonować z urzędu.

Sąd przeprowadził dowód z zeznań świadków: K. M. (1) (k. 107-112), D. M. (k. 136-140), R. S. (k. 140-142), B. G. (k. 176-179), G. M. (k. 179-181), J. M. (k. 182-183), K. M. (2) (k. 184-185), M. M. (k. 193-196), a także powódki T. M. (1) (k. 112-114), oraz pozwanego A. M. (k. 197-201).

Zaznaczyć należy, że wszyscy świadkowie należą do rodziny stron i są zainteresowani wynikiem sprawy.. Zeznaniom świadków R. S., B. G., G. M., J. M., K. M. (2), M. M., Sąd dał wiarę w całości. Świadkowie, mimo że spokrewnieni ze stronami, szczegółowo zarysowali okoliczności stanowiące tło sporu. Omówili rodzący się i podlegający eskalacji konflikt w rodzinie, w szczególności pomiędzy K. M. (1) i A. M. (a w mniejszym stopniu także innymi braćmi). Ich bliskie relacje rodzinne pozwalają stwierdzić, że świadkowie mieliby wiedzę o przejawach rażącej niewdzięczności pozwanego wobec matki. Świadkowie wskazali jedynie na niektóre problemy we wzajemnych relacjach, dalekie jednak od rażącej niewdzięczności.

Zeznaniom K. M. (1) i jego żony D. M. Sąd dał jedynie częściową wiarę. Należy przede wszystkim wskazać, że świadkowie mieli bezpośredni interes w wygranej powódki, ponieważ są obecnie jej najbliższymi osobami, mieszkają z nią w jednym budynku i mogliby oczekiwać darowizny, lub innych przysporzeń majątkowych od powódki po korzystnym dla niej wyroku. Dodatkowo, między K. M. (1) a pozwanym toczy się nadal sprawa o zachowek. Sąd nie dał wiary tym twierdzeniom świadków, które nie znalazły potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym, np. twierdzeniu że ojciec świadka, T. M. (2), obiecał mu dom na własność. Część zeznań tych świadków stała w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym, np. twierdzenia, że K. M. (1) nie wymienił zamków w domu (co z kolei potwierdzają inni świadkowie).

Zeznaniom stron /k.112- 114- zeznania powódki, k.197- 201- zeznania pozwanego/ sąd dał wiarę w takiej części w jakiej nie były sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym przyjętym za podstawę ustaleń, ani ze sobą wzajemnie.

Sąd zważył co następuje:

Zgodnie z art. 898 § 1 kc darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności. Z chwilą dokonania darowizny powstaje między darczyńcą a obdarowanym szczególny stosunek osobisty, mający charakter moralny, a przejawiający się obowiązkiem wdzięczności obdarowanego. Naruszenie tego obowiązku w sposób dotkliwy dla darczyńcy powoduje konsekwencję przewidzianą w art. 898 § 1 k.c., polegającą na powstaniu uprawnienia darczyńcy do odwołania darowizny. Odwołanie darowizny jest wyjątkiem od obowiązującej zasady trwałości i dotrzymywania umów. Jako przesłankę tego uprawnienia ustawodawca w art. 898 kc statuuje rażącą niewdzięczność obdarowanego wobec darczyńcy. Posługuje się więc typowym zwrotem niedookreślonym, pozostawiając Sądowi ustalenie, czy konkretne zachowania mieszczą się w pojęciu rażącej niewdzięczności i odsyłając w tym zakresie przede wszystkim do układu norm moralnych. Ocena powyższa wymaga rozważenia każdego przypadku indywidualnie, na podstawie konkretnych okoliczności sprawy i wymyka się szerszym uogólnieniom. Mieć więc trzeba na względzie kryteria obiektywne i subiektywne. Te pierwsze, to np. stosunki panujące w danym środowisku społecznym oraz zwyczaje utrzymujące się na danym obszarze, indywidualne przymioty osób zainteresowanych, te drugie, to przede wszystkim wewnętrzne odczucia darczyńcy. W tym sensie kategoria „rażącej niewdzięczności" ma znaczenie obiektywne, nie zależy bowiem od odczuć darczyńcy. Doktryna i orzecznictwo sądowe zgodnie przyjmują, że pod pojęcie rażącej niewdzięczności podpada tylko takie zachowanie obdarowanego, które polega na działaniu lub zaniechaniu, skierowanym bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy i nacechowane jest złą wolą obdarowanego, czyli są skierowane przeciwko darczyńcy z zamiarem nieprzyjaznym i w sposób świadomy i celowy zmierzają do wyrządzenia darczyńcy poważnej krzywdy lub szkody majątkowej. Chodzi tu przede wszystkim o popełnienie przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub czci albo mieniu darczyńcy oraz o naruszenie przez obdarowanego spoczywających na nim obowiązków wynikających ze stosunków osobistych (rodzinnych) łączących go z darczyńcą, jednakże tylko wtedy, gdy stan taki nie wynika z konfliktów wywoływanych przez samego darczyńcę, np. odmowa udzielenia pomocy w czasie choroby, mimo oczywistej możliwości. O rażącej niewdzięczności z reguły nie może być mowy, gdy obdarowany dopuszcza się wobec darczyńcy działań godzących w jego dobra, ale czyni to nieumyślnie, a nawet umyślnie, lecz działania te nie wykraczają poza ramy zwykłych konfliktów życiowych (rodzinnych) w określonym środowisku, bowiem nie mogą być uznane za rażącą niewdzięczność przykrości i krzywdy czynione impulsywnie, wyrządzone w sposób niezamierzony, popełnione w uniesieniu czy rozdrażnieniu, lecz mieszczące się w granicach zwykłych konfliktów życia codziennego. Czyny dowodzące niewdzięczności uzasadniającej odwołanie darowizny muszą świadczyć o znacznym napięciu złej woli obdarowanego, na co wskazuje użycie przez ustawodawcę określenia „rażąca niewdzięczność". Wyłączone są natomiast krzywdy czy przykrości, zwłaszcza wywołane zachowaniem się darczyńcy. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2005 r sygn. akt I CK 112/05, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2000 r sygn. akt II CKN 280/00, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 kwietnia 2005 r sygn. akt I ACa 60/05, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2003 r sygn. akt V CKN 1829/00, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2001 r sygn. akt II CKN 818/00, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2000 r sygn. akt IV CKN 159/00, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2000 r sygn. akt II CKN 280/00, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2000 r sygn. akt I CKN 919/98, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 1997 r sygn. akt I CKN 117/97).

Brak opieki obdarowanego nad darczyńcą, szczególnie gdy są w stosunku do siebie osobami bardzo bliskimi, jak już wyżej wskazano może być kwalifikowany jako rażąca niewdzięczność w rozumieniu art. 898 k.c., przy czym takie zachowanie obdarowanego musi być obiektywnie nieprawidłowe, nacechowane jego złą wolą. Zachowanie i odczucia darczyńcy przy ustalaniu, czy doszło do rażącej niewdzięczności również podlega ocenie Sądu.

W ocenie Sądu taka sytuacja nie miała tu miejsca. Jak wykazało postępowanie dowodowe, pozwany otrzymał gospodarstwo rolne w wyniku narady rodzinnej, jako jedyny do tego uprawniony (jego żona miała odpowiednie kwalifikacje). W tym okresie pracował jako kierowca TIRa, co wiązało się z dalekimi wyjazdami. Nie zamierzał więc prowadzić gospodarstwa rolnego i było to akceptowane przez jego rodziców. Chcieli oni zapewnić sobie emeryturę rolniczą i kontynuować prowadzenie gospodarstwa.

Sytuacja się skomplikowała po śmierci T. M. (2), ponieważ powódka nie była w stanie samodzielnie prowadzić gospodarstwa. Sam pozwany również nie zamierzał zmieniać zawodu, a gospodarstwo powoli było zaniedbywane. Stado świń zostało wyprzedane, a narzędzia niszczały. Jednocześnie, powódka starzała się i stopniowo wymagała coraz większej opieki.

Początkowo jej dzieci, wraz z rodzinami, pomagali jej zamiennie w życiu codziennym i załatwianiu różnych spraw, jednak w ostatnich latach na sile przybrał konflikt. W tym samym domu co powódka mieszkał syn, K. M. (1), który skonfliktował się z pozostałą rodziną. Jak wynika z postępowania dowodowego, K. M. (1) ograniczał powódce kontakty z rodziną. Nie pozwalał na samodzielne spotkania z nią, oraz zmienił zamki w drzwiach, przez co rodzina nie mogła jej odwiedzać niezapowiedziana. Coraz starszy wiek powódki powoduje, że powódka jest od niego coraz bardziej uzależniona. Konflikt K. M. (1) z pozwanym wpłynął więc znacząco na treść pozwu. Jakkolwiek by nie oceniać tego konfliktu (proces między braćmi o zachowek jest w toku), nie wpływa to jednak na ocenę ewentualnej niewdzięczności pozwanego wobec powódki. Zdaniem sądu, rozwiązanie konfliktów w rodzinie, znacząco przyczyniłoby się do dobrostanu powódki i powinno być w interesie wszystkich jej dzieci. Pozwany miał wytoczony proces o zachowek również ze swoją siostrą, R. M.. Skończył się on ugodą, co wskazuje, że możliwości polubownego rozwiązania sporów istnieją.

Opisywane w pozwie sytuacje dotyczące okresu, w którym powódka mieszkała u pozwanego nie noszą takich znamion. Powódka, jako osoba wychowana w gospodarstwie rolnym, źle się czuła na ograniczonej przestrzeni położonego na III piętrze mieszkania pozwanego. Nic więc dziwnego, że chciała powrócić do siebie. Sytuacja związana z jej drugim pobytem w szpitalu, kiedy to pozwany jakoby odmówił odebrania jej ze szpitala, również daleka jest od zawinionej niewdzięczności. Pozwany, jak wynika ze zgodnych zeznań wszystkich świadków, był wtedy w trasie i, realizując zlecenie przewozu, nie mógł jej odebrać ze szpitala. Powódka, choć musiała przez pewien czas czekać w szpitalu, nie była jednak pozbawiona opieki i zostałaby odebrana przez innego członka rodziny, gdyby nie zajął się nią wcześniej K. M. (1).

Niewątpliwie K. M. (1) wraz z rodziną obecnie w największym stopniu pomagają w życiu codziennym powódce. Dzieje się tak jednak z tego względu, że razem z nią mieszkają, a także z opisanych wyżej działań ograniczających kontakt pozostałych członków rodziny z powódką. Większy wkład w opiekę K. M. (1) nie oznacza w żaden sposób, że pozwany jest niewdzięczny, lub rażąco niewdzięczny wobec powódki.

Również opisywana w pozwie sytuacja dotycząca sprzedaży ciągnika nie nosi znamion rażącej niewdzięczności. Jak wynika z postępowania dowodowego, strony miały odmienne opinie na temat dysponowania ciągnikiem jednak ciągnik udało się odzyskać przy współdziałaniu pozwanego. Nie wydaje się, by działał on w zamiarze dotkliwego pokrzywdzenia powódki. Niewątpliwie jednak sytuacja ta przyczyniła się do zaognienia wzajemnych pretensji.

W ocenie Sądu postępowanie dowodowe nie wykazało, aby pozwany kiedykolwiek zachowywał się wobec powódki z rażącą niewdzięcznością. To powódkę obciążało udowodnienie takiego zachowania, tymczasem powódka sama przyznała, że pozwany nie odnosił się do niej obraźliwie. Wydaje się, że ze strony powódki powstały pretensje dotyczące tego, że pozwany niedostatecznie się nią zajmuje, że gospodarstwo podupada, a w przyszłości być może zostanie sprzedane, co prawdopodobnie budzi jej żal. Sama nie przypominała sobie jednak okoliczności napisania listów cofających darowiznę.

W konsekwencji, powódka nie wykazała w postępowaniu dowodowym ani jednej okoliczności, która miałaby wskazywać na wypełniające opisane wyżej kryteria zachowanie się obdarowanej, mimo obowiązku wypływającego z art. 6 k.c.

Podsumowując Sąd uznał, że okoliczności, na jakie powoływała się powódka w tej konkretnej sprawie nie mogą być zakwalifikowane jako rażąco niewdzięczne zachowanie obdarowanego w stosunku do darczyńcy. Tym samym brak jest uzasadnionych podstaw do uwzględnienia jej żądania przeniesienia powrotnego na jej rzecz przedmiotu darowizny skoro nie doszło do skutecznego jej odwołania. Z tego względu, powództwa oddalono w całości, bowiem konsekwencją oddalenia powództwa o złożenie oświadczenia woli jest brak podstaw do uwzględnienia roszczenia o wydanie przedmiotu darowizny i zapłatę

W punkcie II sentencji wyroku, Sąd odstąpił od obciążania powódki kosztami przegranego procesu na podstawie art. 102 kpc. Powódka została w całości zwolniona od kosztów sądowych postanowieniem z dnia 8 września 2017 r. /k.75/ i brak jest podstaw do oceny, że jej sytuacja finansowa i życiowa uległa pozytywnej zmianie w stopniu umożliwiającym modyfikację tego postanowienia. Sąd zniósł wzajemnie koszty pozasądowe z tych samych przyczyn.

/-/ E. Hoffa