Sygnatura akt I Ca 21/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 stycznia 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu - Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Joanna Składowska

po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2019 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa G. C., A. Z. i A. G. (1)

przeciwko W. L.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów i pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 15 października 2018 roku, sygn. akt VIII C 182/18

1.  oddala obie apelację;

2.  oddala wnioski stron o zasądzenie zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt. I Ca 21/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 15 października 2018 r. Sąd Rejonowy w Wieluniu VIII Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w P. zasądził od pozwanego W. L. solidarnie na rzecz powodów G. C., A. Z. i A. G. (2) kwotę 3 377,84 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 28 lutego 2018 r. do dnia zapłaty (pkt 1), oddalając powództwo w pozostałej części (pkt 2) oraz zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 398,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

W dniu 24 października 2016 r. (...) Finanse Spółka z o.o. z siedzibą w T. i pozwany zawarli umowę pożyczki. Na mocy tej umowy pozwany otrzymał 3 000 złotych i zobowiązał się do spłaty zobowiązania do 20 listopada 2018 r. w 24 ratach miesięcznych wraz z prowizją w wysokości 2 250 złotych. Pożyczka była oprocentowana według zmien­nej stopy procentowej stanowiącej dwukrotność odsetek ustawowych.

Pożyczkodawca mógł rozwiązać umowę z zachowaniem 7 dniowego okresu wypowiedzenia w przypadku niespłacenia dwóch kolejnych pełnych rat pożyczki.

Pozwany zapłacił jedynie 4 raty w łącznej wysokości 1 004,84 złotych.

Pożyczkodawca pismem z 28 czerwca 2017 r., doręczonym pozwanemu przez awizo, wypowiedział umowę pożyczki z zachowaniem 7 - dniowego terminu wypowiedzenia.

Powód nabył wierzytelność wobec pozwanego na podstawie umowy cesji z 25 paź­dziernika 2016 r.

Jak wskazał Sąd pierwszej instancji, podstawę prawną rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie stanowił przepis art. 720 k.c., a także zastosowanie znajdowały przepisy ustawy z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (jedn. tekst: Dz.U. z 2014 r., poz. 1497).

Oceniając charakter zawartej pomiędzy stronami umowy pożyczki Sąd ten wskazał, że nakładała ona na pożyczkobiorcę przede wszystkim obowiązek zwrotu pożyczonej kwoty. Z materiału dowodowego sprawy wynikało też, że pożyczkodawca miał podstawy do wypo­wiedzenia umowy, bowiem pozwany pozostawał w opóźnieniu ze spłatą 2 pełnych rat po­życzki.

Sąd Rejonowy zauważył, że z umowy łączącej strony wynikało, iż pożyczkodawca był uprawniony obciążyć pozwa­nego także prowizją za udzielenie kredytu w wysokości z góry określonej, naliczać opro­centowanie od pożyczonego kapitału oraz obciążyć odsetkami od kwoty niezwróconej po­życzki po jej wypowiedzeniu.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, powództwo nie podlegało jednak uwzględnieniu w całości, ze względu na abuzywność postanowień umowy pożyczki dotyczących wysokości prowizji za udzielenie pożyczki. Sąd Rejonowy zaznaczył przy tym, że choć prowizja zastrzeżona w umowie nie przekracza limitu ustawowego wynikającego z art. 36a ustawy z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, to jednak okoliczność ta nie wyłącza kontroli postanowień wzorca umowy, zwłaszcza że stosunek prawny łączący strony dotyczy przedsiębiorcy i konsumenta (art. 385 1 § 1 k.c.). W rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. „rażące naruszenie interesów kon­sumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego sto­sunku. Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. W stosunkach z konsumentami powinien wyrażać się on informowaniem o wynikających z umowy uprawnieniach, niewykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy za­wieraniu umowy i jej realizacji, rzetelnym traktowaniu konsumenta jako równorzędnego partnera umowy. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można więc uznać działania zmie­rzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsu­menta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Działania te potocznie określa się jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania.

Zdaniem Sądu, niewątpliwie pozwany nie miał wpływu na kształt umowy, która została zawarta przy wykorzystaniu formularza (plik tekstowy). Prowizja nie stanowi zaś świadczenia głównego.

W ocenie Sądu, postanowienia umowy łączącej strony są niedozwolone w zakresie, w jakim przewidują obowiązek uiszczenia przez pożyczkobiorcę prowizji w określonej w tej umowie wysokości - stanowiącej 75% świadczenia głównego. Zastrzeżenie takiej opłaty nie miało żadnego uzasadnienia w rzeczywistej wysokości kosztów związanych z czynnościami pożyczkodawcy, które są typowe, powtarzalne i nie wiążą się ze znacznym nakładem pracy i środków. Wysokość zastrzeżonej opłaty wykracza poza rozsądny poziom, godząc w interesy konsumenta i stanowiąc źródło dodatkowego wzbogacenia pożyczko­dawcy. Z analizy ofert banków udzielających szybkich kredytów i pożyczek gotówkowych wynika, że prowizje za ich udzielenie stanową od kilku do kilkudziesięciu procent, zazwy­czaj nie przekraczając 30%.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy uznał, że zapis umowny, który zastrzega konieczność uiszczania prowizji w wysokości przekraczającej 30% pożyczonej kwoty w sposób oczy­wisty narusza interesy konsumenta oraz kształtuje jego prawa w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a tym samym stanowi klauzulę niedozwoloną. Sąd przyjął przy tym, że w pozo­stałym zakresie postanowienie to nie jest niedozwolone, bo możliwość pobierania prowizji co do zasady przewiduje zarówno ustawa o kredycie konsumenckim, jak i prawo bankowe. Dlatego uznanie za skuteczne postanowienia zastrzegającego prowizję do wysokości 30%, czyli 900 złotych od kwoty 3 000 złotych na dwa lata, nie oznacza, że Sąd niedozwolone postanowienie umowne „wypełnił” postanowieniem, które nie narusza art. 385 1 k.c. Niedozwolone nie jest bowiem zastrzeganie prowizji w ogóle, ale na określonym poziomie. Ponadto przepis art. 385 1 § 2 k.c. stanowi, że jeżeli postanowienia umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie.

Uznanie części prowizji za opłatę, której pobranie było bezskuteczne oznaczało ko­nieczność ponownego wyliczenia rat kredytu oraz rozliczenia wpłat dokonanych przez pozwanego.

Reasumując, na dzień rozwiązania umowy pozostało do zapłaty: 3 900 złotych minus spłacony kapitał z 5 rat i część kapitału z 6 raty (147,47+148,69+149,94+151,18+152,44+78,79 = 828,51), czyli 3 071,49 złotych.

Dodatkowo do zapłaty pozostały wymagalne przed rozwiązaniem umowy odsetki kapi­tałowe z rat 7 i 8 (24,97+23,68), czyli 48,65 złotych.

Zgodnie z umową Sąd wyliczył też odsetki za opóźnienie od nieuregulowanych w ter­minie rat kapitałowo-odsetkowych (odsetki od pozostałej do zapłaty części 5 raty w kwocie 74,97 złotych liczone od 21 maja do 20 lipca 2017 r. i odsetki od całej 6 raty w kwocie 179,69 złotych liczone od 21 czerwca do 20 lipca 2017 r.), które łącznie wyniosły 3,7 złotych.

Wreszcie do zapłaty pozostały odsetki od kapitału po wypowiedzeniu umowy do mo­mentu poprzedzającego wniesienie pozwu, czyli od kwoty 3 071,49 złotych, liczone za okres od 21 lipca 2017 r. do 22 lutego 2018 r., czyli za 216 dni, co daje 254 złotych.

Sumę tych kwot, tj. 3 377,84 złotych Sąd Rejonowy zasądził z odsetkami zgodnie z żądaniem, oddalając dalej idące.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą stosunkowego ich rozdzielenia wyrażoną w art. 100 zdanie 1 k.p.c.

Apelacje od wyroku wniosły obie strony postępowania.

Powodowie zaskarżyli wyrok w części tj. w zakresie pkt 2 w przedmiocie oddalenia powództwa co do kwoty 1 599,08 złotych oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, zarzucając naruszenie przez Sąd:

I. przepisów prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj.:

1. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, polegającej na zupełnym pominięciu dla oceny zasadności i wysokości prowizji stanowiącej koszt pożyczki faktu, iż jej wysokość odpowiada przepisom powszechnie obowiązującego prawa, a w konsekwencji błędnym przyjęciu, że:

a)  prowizja - zastrzeżona w postanowieniach zawartej przez pozwanego umowy pożyczki gotówkowej, jest niepowiązana z rzeczywistym kosztem obsługi pożyczki, podczas gdy jej wysokość odpowiada faktycznie poniesionym zryczałtowanym kosztom związanym z jej obsługą;

b)  postanowienia § 10 umowy pożyczki gotówkowej nie zostały indywidualnie uzgodnione, podczas gdy to pozwany wybrał wariant pożyczki gotówkowej, a ponadto przed jej udzieleniem, otrzymał formularz informacyjny, w którym wskazane zostały szczegółowe informacje dotyczące umowy pożyczki gotówkowej, w tym wysokość prowizji, a także był uprawniony do skorzystania z możliwości złożenia oświadczenia o odstąpieniu od zawartej umowy pożyczki gotówkowej;

c)  prowizja - zastrzeżona w § 10 zawartej przez pozwanego umowy pożyczki gotówkowej, nie stanowi elementu głównego świadczenia stron, obejmującego wynagrodzenie, podczas gdy jej wysokość została sformułowana w sposób jednoznaczny zarówno w postanowieniach zawartej umowy jak i dołączonym do niej formularzu informacyjnym;

d)  koszt pożyczki w postaci prowizji określonej w § 10 umowy pożyczki gotówkowej stanowi istotne naruszenie interesów pozwanego i jest sprzeczny z dobrymi obyczajami, podczas gdy wysokość prowizji jest zgodna z przepisami powszechnie obowiązującego prawa, tj. art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim.

II. przepisów prawa materialnego, tj.:

1.  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędne zastosowanie i nieprawidłowe przyjęcie, iż w niniejszej sprawie § 10 umowy pożyczki gotówkowej, stanowi w części niedozwoloną klauzulę umowną, podczas gdy nie zostały spełnione przesłanki do uznania przedmiotowego postanowienia jako sprzecznego z dobrymi obyczajami i rażąco naruszającego interesy pozwanego, a to z uwagi na fakt, iż wysokość kosztu pożyczki, w postaci prowizji, jest zgodna z przepisami ustawy o kredycie konsumenckim;

2.  art. 36a ust. 1 i ust. 2 ustawy o kredycie konsumenckim poprzez jego niezastosowanie do ustalonego w sprawie stanu faktycznego, co skutkowało uznaniem przez Sąd pierwszej instancji, iż wysokość kosztu prowizji określonego w § 10 umowy pożyczki gotówkowej jest wygórowana i nie mieści się w pojęciu godziwego zysku, przez co jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, podczas gdy jej wysokość pozostaje w zgodzie z w/w przepisem prawa, a w szczególności z ustalonym wzorem do jej wyliczenia;

3.  art. 5 pkt 6, 6a oraz art. 30 ust. 1 pkt. 10 ustawy o kredycie konsumenckim poprzez niezastosowanie i w efekcie nieprawidłowe uznanie, iż zastrzeżona prowizja jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy pozwanego, podczas gdy przepisy te przewidują w sposób jednoznaczny możliwość pobierania dodatkowego wynagrodzenia, wymieniając składowe zarówno pozaodsetkowych kosztów kredytu jak i całkowitego kosztu pożyczki, w postaci min. prowizji;

4.  art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim poprzez jego błędną wykładnię i w konsekwencji nieuzasadnione przyjęcie, iż na gruncie niniejszej sprawy zachodzą przesłanki do udzielenia pozwanemu de facto sankcji kredytu darmowego przewidzianej w tym przepisie, poprzez nie zasądzenie na rzecz Powodów całości kosztu prowizji, pomimo iż z prawidłowo ustalonego stanu faktycznego sprawy nie zachodzą przesłanki zastosowania tego przepisu prawa.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty powodowie wnieśli o:

-

zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów dalszej kwoty 1 599,08 złotych wraz z umownymi odsetkami za opóźnienie w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie uregulowanych w art. 481 § 2 k.c. tj. sumy stopy referencyjnej NBP i 5,5 punktów procentowych od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;

-

zasądzenie na rzecz powodów od pozwanego kosztów postępowania przed Sądem I oraz II instancji w tym kosztów zastępstwa procesowego przez radcę prawnego według norm prawem przepisanych.

Pozwany zaskarżył wyrok w części, tj. co do punktu 1 i 3. Zarzucił naruszenie przez Sąd Rejonowy przepisów:

1. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c., poprzez uznanie, że pomiędzy stronami została zawarta umowa pożyczki, podczas gdy powód wbrew ustawowemu obowiązkowi nie uzyskał zgody na jej zawarcie od swojej współmałżonki, co jednocześnie stanowi naruszenie art. 36 1 oraz art. 37 k.r.o., a Sąd nie przeprowadził żadnego dowodu na tę okoliczność;

2. ustawy o kredycie konsumenckim z dnia 12.05.2011 r. w szczególności art. 30 ust. 1 pkt 10 i 12 tejże, poprzez uznanie, że nie doszło do naruszenie tych przepisów w przez (...).

W uzasadnieniu apelacji skarżący podał, że nie uzyskał od pożyczkodawcy wyjaśnień co do treści i postanowień umowy, a także nie przedstawiono mu żadnego formularza, gdzie miałby możliwość wykazać swoje wysokie zadłużenie. Dlatego też pożyczkodawca ponosi winę za to, że udzielił pożyczki osobie, która nie miała możliwości jej spłaty.

W oparciu o podniesione zarzuty pozwany wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Obie apelacje nie zasługiwały na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne i ocenę prawną ustalonego stanu faktycznego dokonaną przez Sąd Rejonowy, stwierdzając, iż Sąd ten nie dopuścił się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., bowiem poczynione ustalenia znajdują pełne odzwierciedlenie w zaprezentowanym przez strony materiale dowodowym.

Odnosząc się do apelacji strony powodowej, w pierwszym rzędzie należy wskazać, że Sąd Rejonowy przyjął za prawdziwe twierdzenia powodów o okolicznościach faktycznych przytoczonych w pozwie, a w szczególności o zawarciu umowy pożyczki o określonej treści, zaś przyczyną częściowego oddalenia powództwa była ocena przedstawionych faktów przez pryzmat norm prawa materialnego, a konkretnie art. 385 1 § 1 k.c. Wniosek Sądu pierwszej instancji, iż zastrzeżona w umowie prowizja jest wygórowana był zatem efektem analizy postanowienia umownego pod kątem zgodności z dobrymi obyczajami i interesem strony będącej konsumentem, nie zaś materiału dowodowego z punktu widzenia wiarygodności i mocy dowodowej.

Wbrew twierdzeniom powodów, brak jest w sprawie dowodu na okoliczność, że prowizja zastrzeżona w postanowieniach zawartej przez pozwanego umowy pożyczki gotówkowej pozostawała w związku z rzeczywistym kosztem obsługi pożyczki. Powodowie nie zaprezentowali nawet ogólnej kalkulacji tych kosztów, choćby w postaci zryczałtowanej.

Zgodnie z przepisem art. 385 1§ 4 k.c., ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Wskazując na ustawowe wyłączenie możliwości stwierdzenia abuzywności, strona powodowa powinna zatem wykazać, że warunki umowy zostały wpracowane w rzetelnych i wyrównanych negocjacjach, które obejmowały lub co najmniej mogły również obejmować ustalenie wysokości prowizji. Za formę negocjacji nie można żadną miarą uznać przedstawienia do wglądu formularza informacyjnego o ustalonej wcześniej przez pożyczkodawcę treści. Wybranie przez pożyczkobiorcę oferty pożyczkodawcy, a także przekazanie mu przez pożyczkodawcę wspomnianego formularza nie świadczy jeszcze o tym, że pozwany miał jakikolwiek wpływ na kształt postanowień umownych.

Sąd Rejonowy słusznie również przyjął, że prowizja nie stanowiła elementu głównego świadczenia stron. Przez świadczenia tego typu należy bowiem rozumieć elementy konstytutywne dla danego typu czynności, pozwalające na jej identyfikację, od których zależny jest byt umowy - tak, że bez ich uzgodnienia nie można by stwierdzić, że do zawarcia umowy określonego rodzaju doszło. Przy umowie pożyczki prowizja stanowi natomiast jedynie formę dodatkowego wynagrodzenia.

Co do naruszenia przez Sąd Rejonowy art. 385 1 k.c. to wskazać trzeba, że w judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję - na niekorzyść konsumenta - praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06, Lex nr 395247). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone.

Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił, że postanowienie umowne o zobowiązaniu pozwanego do zapłaty na rzecz pożyczkodawcy prowizji w wysokości przekraczającej 30 % kwoty pożyczki stanowi niedozwoloną klauzulę umowną. Przede wszystkim, zastrzeżona prowizja stanowiła kwotę zbliżoną do sumy pożyczonej, a ta ostatnia była stosunkowo niewielka. W treści umowy pożyczkodawca podał jedynie wysokość prowizji. Ani w toku rozprawy, ani też w apelacji, strona powodowa nie podjęła nawet próby kalkulacji przyjętej kwoty, co nie pozwala na jej ocenę pod kątem zasadności i proporcjonalności. Nie wskazała na jakiekolwiek okoliczności uzasadniające zastrzeżoną prowizję, takie jak jej adekwatność do nakładu pracy i podjętych działań pracowników pożyczkodawcy, czy ponoszonych wydatków, albo szczególne wysokie ryzyko kredytowe, jakie musiała ponieść. Świadczy to jednoznacznie o tym, iż opłata została zastrzeżona jedynie w celu maksymalizacji zysków pożyczkodawcy i w okolicznościach niniejszej sprawy stanowi próbę obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych (art. 359 1 § 2 k.c.). Warto zauważyć, że w umowie przewidziano także jako formę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału odsetki i to w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych. Łączna ich wysokość miała wynieść 600,04 złotych.

Przepis art. 36a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (Dz.U. z 2016 r. poz.1528) nie jest jedynym środkiem ochrony konsumenta zawierającego umowę kredytu konsumenckiego. Regulacja ta nie wyłącza zatem innych mechanizmów chroniących przewidzianych w przepisach Kodeksu cywilnego. Okoliczność, iż obowiązuje limit kosztów pozaodsetkowych, a świadczenie dodatkowe w postaci prowizji limitu tego nie przekracza, nie wyłącza więc kontroli postanowień wzorca umowy, które odnoszą się do takich kosztów pod kątem ich abuzywności.

Jeśli chodzi natomiast o zarzut naruszenia art. 5 pkt 6 oraz art. 30 ust. 1 pkt 10 ustawy o kredycie konsumenckim, to Sąd Rejonowy ten nie kwestionował prawa pożyczkodawcy do pobierania dodatkowego wynagrodzenia, także poprzez ustanowienie prowizji. Nie zmienia to jednak faktu, że jej wysokość nie może być przez pożyczkodawcę ustalona dowolnie w sposób sprzeczny z całokształtem uregulowań dotyczących umowy zawieranych przez konsumenta, także zawartych w innych aktach aniżeli wspomniana ustawa.

Co do naruszenia art. 45 ustawy o kredycie konsumenckim, to zarzut ten jest także niezasadny, skoro Sąd uznał za dopuszczalne pobranie prowizji w określonej części oraz odsetek, a zatem nie zastosował sankcji kredytu darmowego, która polega na pozbawieniu kredytodawcy przychodów z tytułu kredytu konsumenckiego.

W zakresie apelacji pozwanego, to odnosząc się do zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 232 k.p.c. w zw. z 6 k.c. w kontekście naruszenia również art. 36 1 k.r.o. w zw. z art. 37 k.r.o., zarzut ten jest o tyle niezasadny, że ustalenie czy pozwany na zawarcie umowy pożyczki uzyskał zgodę swojej współmałżonki nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia. Zasadą jest, że każdy z małżonków może samodzielnie zarządzać majątkiem wspólnym (np. zbywać składniki majątkowe i dokonywać obciążeń). Wyjątkiem od tej zasady jest zawieranie umów zawartych w katalogu wskazanym w art. 37 § 1 k.r.o. Zgodnie z tym uregulowaniem, zawarcie umowy pożyczki, bez względu na wartość transakcji nie wymaga zgody drugiego małżonka.

Bezzasadny jest także zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 30 ust. 1 pkt 10 i 12 ustawy o kredycie konsumenckim. Na podstawie tego przepisu umowa o kredyt konsumencki, powinna określać m.in. informację o innych kosztach, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt konsumencki, w szczególności o opłatach, w tym opłatach za prowadzenie jednego lub kilku rachunków, na których są zapisywane zarówno transakcje płatności, jak i wypłaty, łącznie z opłatami za korzystanie ze środków płatniczych zarówno dla transakcji płatności, jak i dla wypłat, prowizjach, marżach oraz kosztach usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń, jeżeli są znane kredytodawcy, oraz warunki, na jakich koszty te mogą ulec zmianie (ust. 10) jak i informować o skutkach braku płatności (ust. 12). Wszystkie te informacje zostały zawarte w umowie, którą pozwany podpisał.

Co do dalszych podnoszonych przez pozwanego argumentów dotyczących jego złej kondycji finansowej, to okoliczność ta nie ma żadnego wpływu na ważność umowy. Sens argumentacji pozwanego sprowadza się do twierdzenia, że to on niejako wprowadził w błąd pożyczkodawcę, ponieważ nie miał realnej możliwości spłaty. Takie działanie nie może zasługiwać na aprobatę, a powodowie są uprawnieni do odzyskania pożyczonej kwoty wraz z należnym wynagrodzeniem za korzystanie z kapitału pożyczkodawcy.

Wobec powyższego, Sąd Okręgowy - na zasadzie art. 385 kpc - orzekł o oddaleniu apelacji stron, jako bezzasadnych.

O kosztach postępowania orzeczono stosownie do art. 100 k.p.c., znosząc je między stronami.