+Sygn. akt: I C 1660/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2019 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Anna Kurzynowska - Drzażdżewska

Protokolant:

p.o. sekretarz sądowy Paulina Warchoł

po rozpoznaniu w dniu 19 marca 2019 r. w Giżycku

na rozprawie

sprawy z powództwa S. Ś.

przeciwko P. D.

o zapłatę

1.  Oddala powództwo.

2.  Zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 287 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

3.  Nakazuje pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Giżycku) kwotę 926,92 zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków.

SSR Anna Kurzynowska - Drzażdżewska

Sygn. akt. I C 1660/17

UZASADNIENIE

Powód S. Ś. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego P. D. kwoty 1.510,08 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1.07.2017 r. do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu podał, że w dniu 11.07.2016 r. doszło do zdarzenia, którego skutkiem było uszkodzenie samochodu osobowego marki S. (...), nr rej. (...), stanowiącego własność powoda. Powód wyjaśnił, że poruszał się w/w pojazdem w kierunku pozwanego, który po zetknięciu się z samochodem skoczył na maskę pojazdu, chwytając się przy tym ramienia wycieraczki i uszkadzając ją. Jak wskazał, na skutek działania pozwanego doszło nadto do uszkodzenia elementów blacharskich samochodu powoda. Zdaniem powoda to pozwany ponosi odpowiedzialność za w/w zdarzenie i obowiązany jest do zapłaty odszkodowania z tytułu wykonanej naprawy w spornym pojeździe, której wysokość wynika z załączonej do pozwu faktury.

Pozwany P. D. nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie. Wskazał przy tym, że w dniu zdarzenia został celowo najechany przez powoda kierowanym przez niego pojazdem marki S. (...), pozwany zaś broniąc się złapał za wycieraczkę pojazdu, którą wówczas prawdopodobnie uszkodził. Jak wskazał, przedstawienie przez powoda faktury dot. naprawy lakierniczej oraz blacharskiej wystawionej w dniu 6.08.2016 r., a zatem trzy tygodnie po zaistnieniu szkody, sugeruje, że przedmiotem naprawy dokonanej przez powoda były elementy uszkodzone w innym czasie i miejscu, nie zaś przez pozwanego w dniu 11.07.2016 r. Zdaniem pozwanego zatem nie ponosi on odpowiedzialności za żadne uszkodzenia pojazdu powoda, a w każdym razie nie za takie uszkodzenia pojazdu, które wynikają z przedłożonej przez powoda faktury. Z ostrożności pozwany zakwestionował również wartość poszczególnych prac wskazanych w fakturze powoływanej przez powoda.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 11.07.2016 r. doszło do zdarzenia, w którym uszkodzeniu uległ samochód marki S. (...), nr rej. (...), stanowiący własność powoda. Do zdarzenia doszło w trakcie próby przeparkowywania przedmiotowego pojazdu przez powoda, kiedy to ktoś opalikował miejsce parkingowe, uniemożliwiając powodowi odjechanie z miejsca postojowego. Powód, po powrocie z małżonką na miejsce parkingowe, usunął owe paliki i usiłował ruszyć. Wówczas pojawił się pozwany, który usiłował przeszkodzić, aby samochód powoda oddalił się z miejsca zdarzenia do czasu przyjazdu policji, wezwanej na miejsce tegoż zdarzenia. Po bezskutecznym sygnalizowaniu dźwiękowym zamiaru jazdy przez powoda, powód delikatnie zaczął się poruszać w kierunku pozwanego, który po zetknięciu się z samochodem upadł na maskę pojazdu, chwytając się przy tym ramienia wycieraczki i nie zaprzeczając, że mogło dojść do jej uszkodzenia. Do zdarzenia doszło około godziny 21.00., było jasno i pogodnie.

(dowód: z akt Ds. 806/2016: notatka urzędowa Ł. A.- k. 2)

Postanowieniem z dnia 30.11.2016 r., sygn. akt Ds. 806/2016 śledztwo w sprawie zaistniałego w/w uszkodzenia mienia przez pozwanego na szkodę powoda umorzono wobec braku znamion czynu zabronionego. Jednocześnie toczące się postępowanie karne wobec powoda o czyn z art. 157 § 2 k.k. umorzono na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 w zw. z art. 1 § 2 k.k. wobec znikomego stopnia społecznej szkodliwości czynu, sygn. akt V K 144/16 . Na skutek apelacji w/w wyrok zmieniono w ten sposób, że powoda uniewinniono od zarzucanego mu czynu, sygn. akt VII Ka 293/17. Wyrokiem z dnia 24.01.2017 r., sygn. akt V W 177/16 powoda S. Ś. uniewinniono od popełnienia zarzucanego mu czynu w postaci nie zachowania należytej staranności i uderzenia pieszego (zagrożenia bezpieczeństwu innej osoby), tj. o czyn z art. 98 k.w.

(dowód: postanowienie z dnia 30.11.2016 r. z uzasadnieniem – k. 4-5, z akt V K 144/16: wyrok SR w Giżycku z dnia 24.01.2017 r. – k. 53-53v, Wyrok SO w Olsztynie z dnia 27.04.2017 r. – k. 100-100v, z akt V W 177/16: wyrok SR w Giżycku z dnia 24.01.2017 r. – k. 63, uzasadnienie – k. 65-66v)

Powód S. Ś. i pozwany P. D. pozostają w konflikcie sąsiedzkim. W konflikt ten zaangażowani są również inni mieszkańcy budynku mieszkalnego położonego w W., przy ul. (...). Źródłem wskazanego konfliktu jest parkowanie pojazdu przez powoda w miejscu, nieakceptowanym m.in. przez pozwanego (teren zieleni).

(dowód: zeznania powoda- k. 84-84v, zeznania pozwanego- k. 84v-85)

W dniu 6.08.2016 r. wystawiono fakturę VAT nr (...) na kwotę 1.510,08 zł dotyczącą naprawy pojazdu należącego do powoda. Z w/w faktury wynika wykonanie naprawy blacharsko-lakierniczej maski przedniej, błotnika przedniego prawego, naprawy lakierniczej zderzaka przedniego oraz poniesione koszty materiałów lakierniczych i pomocniczych.

(dowód: faktura VAT z dnia 6.08.2016 r.- k. 7)

Po zdarzeniu z dnia 11.07.2016 r. nie stwierdzono w pojeździe powoda żadnych widocznych uszkodzeń poza wygiętą wycieraczką, na masce samochodu nie było żadnych zadrapań, ani wgnieceń.

(dowód: zeznania świadka W. N.- k. 72v, zeznania świadka Ł. A.- k. 72v, zeznania świadka E. N.- k. 72v, 73v)

Pismem z dnia 23.06.2017 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 1.510,08 zł, wynikającej z w/w faktury. Pismem z dnia 28.06.2017 r. pozwany odmówił zapłaty żądanej przez powoda kwoty.

(dowód: wezwanie do zapłaty- k. 6, pismo pozwanego z dnia 28.06.2017 r. – k. 10)

Sąd zważył, co następuje:

Bezspornym w sprawie jest ustalony wyżej stan faktyczny w zakresie okoliczności zdarzenia z dnia 11.07.2016 r. Pozwany nie kwestionował tychże okoliczności, ani także tego, że w pojeździe powoda mogło dojść do uszkodzenia wycieraczki. Poza sporem były również okoliczności dotyczące toczących się postępowań karnych w związku z przedmiotowym zdarzeniem z dnia 11.07.2016 r. Bezsporne wreszcie było poniesienie przez powoda kosztów naprawy, należącego do niego pojazdu, wynikających z przedłożonej faktury.

Kwestią sporną w niniejszej sprawie okazała się być geneza uszkodzeń pojazdu należącego do powoda i odpowiedzialność za te uszkodzenia leżąca po stronie pozwanego. Twierdzenia bowiem stron w tym zakresie wzajemnie się wykluczały. O ile bowiem pozwany nie kwestionował swego udziału w zdarzeniu z dnia 11.07.2016 r., a nawet nie przeczył, by doszło do uszkodzenia wycieraczki pojazdu powoda, to jednak wskazał, że powód dokonał naprawy uszkodzeń pojazdu, pozostających bez jakiegokolwiek związku ze zdarzeniem z dnia 11.07.2016 r.

Zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przepis ten normuje odpowiedzialność deliktową opartą na winie sprawcy, dlatego czyn pociągający za sobą tę odpowiedzialność musi wykazywać określone znamiona odnoszące się do strony przedmiotowej i podmiotowej. Bezprawność czynu oznacza jego sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym. Winę można natomiast przypisać sprawcy czynu w sytuacji, w której istnieją podstawy do negatywnej oceny jego zachowania z punktu widzenia zarówno obiektywnego, jak i subiektywnego (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2003 r., sygn. akt V CKN 1681/00, niepubl., i z dnia 26 września 2003 r., sygn. akt IV CK 32/02, niepubl.).

Przechodząc do zdiagnozowanej wyżej kwestii spornej, dotyczącej genezy uszkodzeń pojazdu powoda zaakcentować należy, że pomimo przesłuchania w przedmiotowej sprawie szeregu świadków tut. Sąd nie nabrał dostatecznej wiedzy i przekonania co do odpowiedzialności pozwanego. Z zeznań tychże świadków wynika, iż pozwany niewątpliwie znalazł się na masce pojazdu powoda, ale pojazd bezpośrednio po zdarzeniu nie nosił żadnych śladów, uszkodzeń dających się zauważyć gołym okiem (ewentualnie poza wycieraczkami). Znamienne jest to, że w/w okoliczności potwierdziło kilkoro świadków, w tym m.in. funkcjonariusz policji Ł. A. (2) sporządzający notatkę ze zdarzenia z dnia 11.07.2016 r. Przy tym, nie można w ocenie Sądu zgodzić się z twierdzeniami strony powodowej, że w dniu zdarzenia panował zmrok, w związku z czym była ograniczona widoczność (co sugerować by miało, że sporządzający notatkę funkcjonariusz policji nie zauważył uszkodzeń). Podkreślić należy, że zdarzenie miało miejsce na początku lipca około godziny 21.00, a zatem w czasie najdłuższych letnich dni. Trudno zatem mówić by w chwili zdarzenia panował zmrok, uniemożliwiający dostrzeżenie uszkodzeń. Skoro zatem funkcjonariusz policji obecny na miejscu zdarzenia nie zauważył innych uszkodzeń pojazdu feralnego dnia 11.07.2016 r., a nie zauważył ich również po około trzech dniach, kiedy to powód udał się spornym pojazdem na komendę policji w W. (funkcjonariusz wówczas wyszedł i oglądał pojazd), powód zaś podpisał protokół sporządzony przez funkcjonariusza policji nie zgłaszając do niego żadnych zastrzeżeń - to wszystko rzuciło cień niewiarygodności twierdzeń strony powodowej.

W tym miejscu wskazać należy, że w wyjątkowych okolicznościach, gdy bez przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego niemożliwe jest prawidłowe rozstrzygnięcie sprawy, sąd orzekający może dopuścić taki dowód z urzędu (art. 232 zd. 2 kpc), także wtedy gdy obie strony reprezentowane są w sprawie przez pełnomocników procesowych będących profesjonalistami (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 22.11.2000 r., I ACa 763/00, OSA 2002, Nr 7, poz. 45). Przesłanki do dopuszczenia takiego dowodu w niniejszej sprawie Sąd dostrzegł, z uwagi na konieczność ustalenia przez biegłego sądowego z zakresu techniki naprawy pojazdu, czy możliwe jest powstanie tego rodzaju uszkodzeń, na które wskazywał powód (m.in. mocne wgniecenia na masce samochodu, zerwanie zderzaka) wskutek okoliczności zdarzenia z dnia 11.07.2016 r. Z opinii biegłego sądowego R. S. wynika, że brak jest podstaw do uznania, że skutki w postaci takich a nie innych uszkodzeń pojazdu powstały w okolicznościach podanych przez powoda. Biegły sądowy wskazał jednoznacznie, że w zgromadzonym materiale dowodowym brak jest dowodów rzeczowych wskazujących na wystąpienie w samochodzie marki S. (...), nr rej. (...) uszkodzeń maski silnika i zderzaka a także błotnika przedniego prawego, a więc uszkodzeń elementów samochodu, które zostały wykazane w fakturze za naprawę samochodu marki S. (...). Biegły sądowy podkreślił, że konstrukcja maski samochodu jest odporna na oddziaływania czynników niszczących z uwagi na sztywne elementy konstrukcyjne. W swej opinii biegły sądowy wywiódł, ze do powstania ewentualnych uszkodzeń maski silnika mogłoby dojść jedynie w przypadku gdyby pieszy np. wskoczył na maskę silnika, oddziałując nogami, obuwiem, a więc elementami o stosunkowo małej powierzchni przez co naciski jednostkowe byłyby tu znacząco większe niż te występujące w przypadku oddziaływania pieszego całym ciałem na maskę silnika. Tylko wówczas mogłoby dojść do uszkodzenia poszycia maski w postaci miejscowych wygięć. Nadto biegły wskazał, że w przypadku błotnika przedniego rozpatrywanego samochodu nie ma takich możliwości, aby pieszy oddziałując swoim ciałem na ten element poprzez sam nacisk mógł spowodować jego uszkodzenie (wgniecenie).

Wskazać należy w tym miejscu, iż specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanych w nich stanowisk oraz stopień stanowczości wyrażonych w nich ocen. Opinia sporządzona w niniejszej sprawie jest – w ocenie Sądu – wnikliwa i wyczerpująca, logiczna i spójna, a wnioski w niej zawarte prawidłowo uzasadnione. Biegły w sposób wyczerpujący i przekonywujący wskazał dlaczego wydał opinię powyższej treści, zatem Sąd nie widział jakichkolwiek podstaw do podważenia wyprowadzonych przez biegłego wniosków. Sąd wobec powyższego uznał wspomnianą opinię biegłego za fachową, logiczną i obiektywną, mogącą stanowić opokę dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Ostatecznie zresztą w/w opinia zyskała, jak się zdaje, aprobatę stron, albowiem owe strony nie zgłosiły w jej zakresie żadnych zarzutów, co sugeruje, że pogodziły się z zawartymi w niej konkluzjami. Dostrzec również należało, że wnioski wywiedzione przez biegłego są kompatybilne z zeznaniami świadków co do twierdzeń o braku uszkodzeń spornego pojazdu (poza rzeczoną wycieraczką) i wzajemnie uzupełniają się tymi zeznaniami. Tym bardziej zatem zyskały pełną aprobatę tut. Sądu.

Powyższe czyni roszczenia powoda co do odpowiedzialności za uszkodzenia pojazdu powoda nieusprawiedliwionymi co do zasady. Tym samym rozważania co do wysokości roszczenia powoda okazały się bezprzedmiotowe na gruncie niniejszej sprawy. Dodać należy, że wnioski z opinii biegłego R. S. potwierdziły uszkodzenie pióra wycieraczki prawej w pojeździe powoda (biegły wskazał także na koszt naprawy tychże uszkodzeń), jednak dostrzec należało, że powód swe roszczenia oparł o konkretną fakturę, w fakturze tej zaś brak jest informacji o zakupie nowej wycieraczki. Treść powoływanej faktury ogranicza się jedynie do wykonanych przez powoda prac blacharskich, pozostających wszak bez związku ze zdarzeniem z dnia 11.07.2016 r. (i z zachowaniem pozwanego). Okoliczność, że pozwany uznał uszkodzenie wycieraczki w pojeździe powoda pozostawała w istocie bez wpływu na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy, albowiem uwzględnienie przez tut. Sąd kosztów naprawy tejże wycieraczki pozostawałoby w sprzeczności z treścią art. 321 k.p.c., zgodnie z którym Sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania powództwo należało oddalić jako nieuzasadnione, o czym orzeczono jak w pkt I sentencji wyroku.

Orzeczenie o kosztach procesu Sąd oparł o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu, tj. o treść art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Do niezbędnych i celowych kosztów procesu poniesionych przez pozwanego należało zaliczyć koszty zastępstwa procesowego profesjonalnego pełnomocnika 270 zł oraz poniesionej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Mając powyższe na względzie orzeczono jak w pkt II sentencji.

Na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c. Sąd nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Giżycku kwotę 926,92 zł tytułem zwrotu poniesionych wydatków. W związku z tym Sąd orzekł jak w pkt III sentencji.