Sygn. I C 27/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 marca 2019 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Małgorzata Banaś

Protokolant:

sekretarz sądowy Karina Hofman

po rozpoznaniu w dniu 13 marca 2019 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa K. Z.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w Ł.

o zapłatę i rentę

1.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powoda K. Z. kwotę 100.000 zł (sto tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 24.05.2016 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz powoda K. Z. rentę wyrównawczą w wysokości:

a)  2.639,49 zł (dwa tysiące sześćset trzydzieści dziewięć złotych 49/100) miesięcznie za okres od 4.02.2017 r. do dnia 30.06.2017 r. płatną do 10-tego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku zwłoki w płatności którejkolwiek z rat;

b)  1.175,18 zł (tysiąc sto siedemdziesiąt pięć złotych 18/100) miesięcznie od dnia 1.07.2017 r. płatną do 10-tego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku zwłoki w płatności którejkolwiek z rat;

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4.  zasądza od pozwanego (...) S.A w Ł. na rzecz powoda K. Z. kwotę 16.901 zł (szesnaście tysięcy dziewięćset jeden złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na oryginale właściwy podpis.

Sygn. akt IC 27/19

UZASADNIENIE

Powód K. Z. w pozwie skierowanym do Sądu Okręgowego w Słupsku wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w Ł. na swoją rzecz kwoty;

1)  100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie liczonymi od dnia 24 maja 2016r. do dnia zapłaty;

2)  2.639,49 zł miesięcznie tytułem renty wyrównawczej w związku z utratą zdolności do pracy zarobkowej płatnej do 10 - ego dnia każdego miesiąca, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w zapłacie każdej z rat;

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w wyniku zdarzenia, które zostało uznane za wypadek przy pracy, doznał uszczerbku na zdrowiu w postaci utraty widzenia w jednym oku i stał się częściowo niezdolny do pracy. Zaburzenia związane z zawężeniem pola widzenia powodują, że utrudnione, a wręcz niemożliwe jest bezpieczne prowadzenie przez powoda samochodu, nadto spowodowało daleko idącą uciążliwość w postaci ograniczenia aktywności życiowej, tym samym pogorszenie samopoczucia i obniżenie poczucia własnej wartości. Lekarz orzecznik ZUS ocenił stały uszczerbek na zdrowiu powoda na 35 %.

Pozwany (...) S. A. w Ł. wniósł o oddalenie powództwa, wskazując, że uraz oka jakiego powód doznał w dniach 13 -16 maja 2015r. nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z ruchem przedsiębiorstwa ubezpieczonego w zakresie odpowiedzialności cywilnej, co wyłącza odpowiedzialność pozwanego na zasadzie art. 435 k.c. Nawet jednak gdyby przyjąć, iż wylew w oku powstał u powoda w związku z wykonywaną przez niego pracą na rzecz ubezpieczonego zakładu pracy, to w ocenie pozwanego wyłączną winę za powstanie szkody ponosi powód, albowiem świadomie, bez żadnego przymusu podjął się pracy poza zakresem swoich obowiązków, do której zgodnie z obowiązującą umową, nie był zobowiązany, nie posiadał wymaganych kwalifikacji i doświadczenia, oraz nie posiadał stosownych badań lekarskich potwierdzających zdolność do jej wykonywania. Nadto doznając pewnego dyskomfortu widzenia w oku już pierwszego dnia wykonywania prac fizycznych nie zaprzestał dźwigania ciężarów. Powyższe stanowi przesłankę egzoneracyjną uwalniającą pozwanego od odpowiedzialności za powstałą szkodę.

Obie strony wnosiły o zasądzenie od strony przeciwnej na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 15 listopada 2017 r. Sąd Okręgowy w Słupsku oddalił powództwo.

W ocenie Sądu stan faktyczny po informacyjnym wysłuchaniu powoda w trybie art. 212 k.p.c. pozostawał bezsporny co do okoliczności istotnych w sprawie, a dotyczących tego w jakich okolicznościach doszło do zdarzenia, kiedy i w jaki sposób było sygnalizowane, jak wyglądała organizacja pracy. Zdaniem Sądu I instancji wobec wskazywanej podstawy prawnej odpowiedzialności i stanowisk procesowych stron decydujące znaczenie dla zasadności powództwa miała kwestia związku przyczynowego pomiędzy ruchem przedsiębiorstwa a szkodą i adekwatności tego związku. Dopiero w razie ustalenia że związek taki zachodzi aktualizowałaby się ocena, czy wystąpiła przesłanka egzoneracyjną, która zwalniałaby pozwanego z odpowiedzialności, a w razie negatywnej oceny należałoby przystąpić do rozważenia ewentualnego przyczynienia się powoda do powstania szkody, co rzutowałoby na zakres odpowiedzialności strony pozwanej. Badając w aspekcie powyższych zasad związek przyczynowy pomiędzy ruchem przedsiębiorstwa, a szkodą polegającą na wystąpieniu u powoda neuropatii nerwu wzrokowego Sąd Okręgowy stwierdził, że związek taki nie nastąpił. Zdaniem Sądu Okręgowego trudno też było uznać, by neuropatia nerwu wzrokowego była typowym następstwem stresu i wysiłku wywołanego u powoda nietypowymi zdarzeniami, jakie mały miejsce w trakcie wykonywania pracy w tym dniu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyniku jej rozpoznania uznał, iż była ona uzasadniona i uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Słupsku do ponownego rozpoznania. W uzasadnieniu swojego orzeczenia wskazał, że z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że zdaniem Sądu I instancji przeprowadzenie testu conditio sine qua non sprowadzało się do udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy w przypadku braku stresu i wysiłku fizycznego w czasie wykonywania pracy w W. doszłoby u powoda do neuropatii nerwu wzrokowego. W ocenie Sądu Apelacyjnego postawienie takiego pytania dla rozstrzygnięcia testu conditio sine qua non niebyło do końca prawidłowe. Uwzględniając bowiem teorię równowartości warunków należało raczej postawić pytanie, czy w braku zdarzenia polegającego na skierowaniu powoda do pracy na delegację do W., oraz w braku wykonywanych przez niego czynności pracowniczych, z którymi związany by i wysięk fizyczny i stres, doszłoby u powoda do neuropatii nerwu wzrokowego. Tylko w przypadku pozytywnej odpowiedzi na tak postawione pytanie istniałaby podstawa do wykluczenia powiązania kauzalnego pomiędzy działaniem podmiotu, któremu zarzuca się odpowiedzialność za szkodę a szkodą. Nie wystarcza przy tym w takiej sytuacji nawet wysoko prawdopodobne przypuszczenie, że do takiego zdarzenia i tak by doszło w przyszłości. Sąd Apelacyjny dokonując analizy treści opinii biegłego sądowego z zakresu okulistyki wywiódł, że nie można zatem z pewnością pozytywnie powiedzieć, że w braku zdarzenia polegającego na skierowaniu powoda do pracy na delegację do W., oraz w braku wykonywanych przez niego czynności pracowniczych, z którymi związany był wysiłek fizyczny i stres, tak czy inaczej doszłoby u niego do neuropatii nerwu wzrokowego – z uwagi na jego schorzenia samoistne. Innymi słowy, zdaniem Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie wynik testu conditio sine qua non jest negatywny, co pozwala na stwierdzenie obiektywnego powiązania kauzalnego pomiędzy wyżej wskazanymi zdarzeniami. Sąd Apelacyjny dokonał też odmiennej od Sądu I instancji oceny czy pomiędzy tymi zdarzeniami istniał adekwatny związek przyczynowy, wskazując, że ocena normalności (adekwatności) związku przyczynowego winna być natomiast dokonywana z punktu widzenia obiektywnego modelu, dokonywanego ex post. W tej sytuacji, należało odpowiedzieć na pytanie, czy – uwzględniając specjalistyczną wiedzę medyczną oraz doświadczenie życiowe- normalnym następstwem wysiłku fizycznego oraz stresu jest wystąpienie schorzenia w postaci neuropatii nerwu wzrokowego. Ponownie odwołując się do treści opinii biegłego sądowego Sąd Apelacyjny wskazał, że jednoznacznie z niej wynika, że stres i wysiłek fizyczny są czynnikami, których prawdopodobieństwo negatywnego wpływu na wystąpienie i przebieg schorzenia w postaci neuropatii nerwu wzrokowego jest wysokie. Innymi słowy, stres i wysiłek fizyczny w okolicznościach konkretnego zdarzenia należało uznać za warunek sprzyjający powstaniu skutku w postaci neuropatii nerwu wzrokowego. W ocenie Sądu Apelacyjnego jest to zatem wystarczające dla uznania istnienia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy wykonywaną przez powoda pracą a powstałym u niego schorzeniem. Sąd Apelacyjny nie podzielił także stanowiska Sądu Okręgowego co do wystąpienia przesłanki egzoneracyjnej w postaci wyłącznej winy poszkodowanego, wywodząc, iż zachowanie powoda można co najwyżej rozpatrywać w kategoriach przyczynienia się do powstania szkody w rozumieniu art. 362 k.c. a nie wyłącznej winy.

Stosownie do treści art. 386 §6 k.p.c. Sąd Apelacyjny wskazał, iż rzeczą Sądu Okręgowego przy ponownym rozpoznaniu sprawy będzie merytorycznie ocenić zgłoszone roszczenia z punktu widzenia przesłanek odpowiedzialności określonych w art. 435 k.c., przyjmując, iż powód wykazał spełnienie przesłanki związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem a szkodą, oraz że nie występuje przesłanka egzoneracyjną w postaci wyłącznej winy poszkodowanego. W szczególności Sąd winien ocenić rozmiar doznanej przez powoda szkody niemajątkowej, ocenić, czy w związku ze zdarzeniem doznał także szkody majątkowej i w zależności od poczynionych w tym zakresie ustaleń merytorycznie rozstrzygnąć zgłoszone roszczenia.

Sąd Okręgowy w wyniku ponownego rozpoznania sprawy ustalił następujący stan faktyczny;

Powód K. Z. zatrudniony był w spółce (...) sp. z o.o. w S. na stanowisku starszego kierownika projektu – kierownika projektów. Do obowiązków powoda należało: tworzenie planów strategicznych i rozwojowych, zarządzanie zasobami we wszystkich projektach koordynacja pomiędzy przedsięwzięciami, monitorowanie zgodności przedsięwzięć z obowiązującymi standardami, pomoc w rozwiązywaniu problemów, doradztwo, szkolenia, nabór członków zespołów, tworzenie szablonów, procedur i innych dokumentów; sporządzanie informacji zarządczych w zakresie portfela projektów, kosztorysowanie projektu, zarządzanie realizacją projektu - w tym definiowanie zadań projektu, przygotowywanie i aktualizacja harmonogramów projektu, zarządzanie zadaniami, dostarczanie produktu projektu na czas, w budżecie i zgodnie z wymaganiami, zarządzanie ryzykiem w projekcie, zarządzanie zespołem projektowym, ustalanie standardów pracy i współpracy w zespole projektowym, przydzielanie zadań uczestnikom projektu, nadzorowanie ich realizacji i zatwierdzanie wykonania zadań, motywowanie uczestników projektu, rozwiązywanie konfliktów w zespole projektowym, komunikowanie i zarządzenie zmianami w zespole projektowym, powoływanie liderów w zespole projektowym, dokumentowanie i raportowanie bieżącego stanu projektu, raportowanie uzyskanego postępu projektu, znajomość aplikacji wspierającej prowadzenie projektów, zamknięcie projektu, rozliczenie projektu.

Na stanowisku tym powód pracował od wielu lat za wynagrodzeniem wynoszącym bezpośrednio przed wypadkiem 4.353,18 zł netto.

Okoliczność bezsporna – nadto karta zadań k. 90 – 92.

W 2015r. firma (...) sp. z o.o. w której powód był zatrudniony wygrała przetarg na budowę węzła cieplnego o mocy 1,6 MW w kompleksie (...) w W.. Powód był jedną z osób prowadzących postępowanie przetargowe i odpowiedzialną za doprowadzenie do podpisania umowy i które to zadanie otrzymał do realizacji zespół powoda. W pierwszej fazie projektu zespół składał się z 4 osób – powoda jako kierownika projektu – lidera oraz 3 pracowników zespołu. Dwa tygodnie przed terminem rozpoczęcia pracy, powód był w W., by dokonać wizji lokalnej terenu budowy i zobaczyć pomieszczenia w których miały być składowane elementy do realizacji inwestycji. Od kierownictwa budowy uzyskał informację, że w tym czasie nie będzie innych robót budowlanych.

W dniu 13 maja 2015r., powód wraz z 5 osobowym zespołem w godzinach rannych przybył na teren realizowanej inwestycji, gdzie okazało się że iż wbrew wcześniejszym ustaleniom ekipa powoda nie dostanie kontenera magazynowego na materiały a pomieszczenie gospodarcze muszą zabezpieczyć we własnym zakresie. Następnie okazało się, że dojazd do pomieszczenia, w którym węzeł miał być budowany jest utrudniony z powodu trwających prac układania kostki brukowej na zjeździe do pomieszczeń garażowych i elementy stalowe potrzebne przy budowie nie mogły zostać przetransportowane za pomocą odpowiedniego sprzętu. Sytuacja ta zdenerwowała powoda, bowiem koniecznym stało się przenoszenie ręcznie elementów na odcinku około 100 metrów, bądź za pomocą jedynie wózka trójkołowego, co wydłużało czas realizacji zadania i groziło przekroczeniem terminu na jego wykonanie, a tym samym obciążeniem firmy karami umownymi, czego miał świadomość jako osoba negocjująca warunki umowy. O zaistniałych problemach powód poinformował swojego zwierzchnika, zapewniając jednak że zrobi wszystko by zaradzić zaistniałej sytuacji. Powód wraz z brygadą przystąpił do ręcznego rozładunku samochodów i przenoszenia elementów niezbędnych do budowy węzła do pomieszczenia, w którym miał być on wybudowany.

Około godziny 13.00 powód zauważył, że traci pole widzenia w lewym oku. W luźnej rozmowie w czasie przerwy powód opowiedział pracownikom o zaistniałej sytuacji i objawach, pozostając jednak w przekonaniu że to chwilowa niedyspozycja i wkrótce ustąpi. W następnych dniach powód kontynuował pracę na budowie. Niepokojące objawy ze strony oka lewego nadal się utrzymywały.

Dowód; zeznania świadków R. D. k. 130, M. M. k.131, K. K. k. 131-132, I. D. k.132 -133, zeznania powoda k. 361-362 w związku z k. 127-128.

W dniu 16 maja w godzinach popołudniowych powód wrócił do S.. Nie udał się tego dnia do lekarza pomimo iż dyskomfort związany z widzeniem utrzymywał się. W dniu 17 maja 2017r. powód po przebudzeniu zauważył, że w lewym oku nastąpił wylew. Udał się wówczas do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego skąd przyjęty został do Oddziału Okulistycznego. O powyższym powód poinformował Prezesa Zarządu Spółki I. D.. W trakcie hospitalizacji rozpoznano u powoda niedokrwienną neuropatię nerwu wzrokowego oka lewego, poinformowano, ze schorzenie mógł wywołać stres wraz z wysiłkiem nawet nie przekraczającym norm. W okresie od 17 maja 2015r., do 16 października 2015r., przebywał na zwolnieniu lekarskim.

Dowód; karta informacyjna leczenia szpitalnego z dnia 17 maja 2015r. k. 8-9, zeznania powoda k. 361-362 w związku z k. 127-128.

Wypadek jakiemu uległ powód został przez pracodawcę uznany za wypadek przy pracy. Zgodnie z pkt 5 protokołu za przyczynę wypadku wskazano stres, zdenerwowanie, oraz wzmożony wysiłek.

Dowód; protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy nr (...) k. 13-16.

Dnia 28.01.2016 roku lekarz orzecznik ZUS ocenił uszczerbek na zdrowiu powoda na 35 %.

Dowód; decyzja lekarza orzecznika ZUS k. 18.

Po powrocie do pracy ze zwolnienia lekarskiego dnia 20 października 2016 r. pracodawca wypowiedział powodowi dotychczasowe warunki pracy i płacy, wskazując m.in., że po upływie okresu wypowiedzenia tj. od dnia 1 lutego 2016r. stanowisko pracy powoda ulegnie zmianie i otrzyma brzmienie: specjalista ds. controlingu i nadzoru przetargów i wynagrodzenie zasadnicze będzie wynosiło 4.000 zł brutto miesięcznie, oraz że nie będzie obowiązywać gwarancja zatrudnienia w zakresie postanowień dotyczących okresu po 21 sierpnia 2015 r. Ponad to, z dniem 20 października 2015r. pracodawca odwołał powoda z funkcji kierownika zespołu projektowo-rozwojowego i tym samym wstrzymał wypłatę powodowi dodatku funkcyjnego.

W dniu 17 lutego 2016r. powód otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę. Jako przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę wskazano całkowitą utratę zaufania do powoda, poważne zastrzeżenia do jakości, poprawności i rzetelności wykonywanych obowiązków służbowych oraz liczne skargi współpracowników na przerzucanie swoich obowiązków na inne osoby.

Dowód; wypowiedzenie warunków pracy i płacy k. 118, wypowiedzenie umowy o pracę z dnia 17 lutego 2016r. k. 119.

Powód odwołał się do Sądu Rejonowego w Słupsku Wydziału Pracy, gdzie w toku postepowania ostatecznie została zawarta między nim a pracodawcą ugoda na mocy której (...) Serwis Sp. z o.o. z siedzibą w S. zobowiązał się zapłacić na rzecz K. Z. kwotę 5000 zł tytułem odszkodowania w związku z wypowiedzeniem umowy o pracę.

Bezsporne – nadto ugoda sądowa k. 125

Do dnia 31 grudnia 2016r. powód był zatrudniony przez córkę na stanowisku Kierownika Technicznej obsługi obiektów, zajmując się prowadzeniem małego obiektu hotelarskiego za wynagrodzeniem w kwocie 1.335,69 zł. Od dnia 1 stycznia 2017r. do 30 czerwca 2017r. był zarejestrowany w Urzędzie Pracy jako bezrobotny i otrzymywał zasiłek odpowiednio w wysokości 720 zł – 620 zł. Od 1 lipca 2017r. pracuje w przedsiębiorstwie (...) spółka z o.o. w S. na stanowisku specjalisty ds. inwestycji z wynagrodzeniem netto 2.800 zł. Dodatkowo jako członek rady nadzorczej (...) sp. z o.o. powód otrzymuje miesięczne wynagrodzenie w kwocie 378 zł.

Dowód; zeznania powoda k. 361-362 w związku z k. 127-128.

W chwili obecnej powód może wykonywać prace przeznaczone dla osób jednoocznych. Brak przeciwwskazań do pracy biurowej. Nie może pracować w zawodzie mechanika. Niemożliwym jest również zawodowe prowadzenie pojazdów, nawet o masie do 3,5 t. W związku z powyższym istnieją oczne przeciwwskazania do pracy po poprzednim stanowisku.

Dowód; opinia biegłego sądowego z zakresu okulistyki W. F. k. 149—153, opinia uzupełniająca k. 173-174.

Na mocy orzeczenia Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności z dnia 26 stycznia 2016r. zaliczono powoda do lekkiego stopnia niepełnosprawności wskazując, że wymaga zaopatrzenia w przedmioty i środki pomocnicze oraz pomoce techniczne ułatwiające funkcjonowanie.

Pozwany przyznał, iż w dacie zdarzenia świadczył na rzecz (...) Serwis sp. z o.o. w S. ochronę ubezpieczeniową wynikającą z zawartej umowy OC prowadzonej działalności gospodarcze, potwierdzonej polisą nr (...), do której zastosowanie miały OWU z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej lub posiadania mienia Firma (...), zatwierdzone uchwałą zarządu (...) S.A. nr (...) z dnia 6.08.2009r.

Powód działający przez pełnomocnika pismem z dnia 16 marca 2016r. wezwał pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia za przedmiotowe zdarzenie, na które to wezwanie pozwany pismem z dnia 23 maja 2016r. odmówił wypłaty zadośćuczynienia, uznając roszczenie za bezzasadne.. Pismem z dnia 16 września 2016r. odpowiadając na odwołanie powoda od wcześniejszej decyzji pozwany podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko.

Dowód; - orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z dnia 26 stycznia 2016r. k. 19, wezwanie do zapłaty z dnia 16 marca 2016r. k. 20-23, decyzja z dnia 23 maja 2016r. k. 24, reklamacja z dnia 9 sierpnia 2016r. k. 25-26, pismo pozwanego z dnia 16 września 2016r. k. 27.

Sąd zważył:

Powództwo w znacznej części zasługiwało na uwzględnienie.

Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił na podstawie złożonych i zgromadzonych, a wyżej wymienionych dokumentów, w szczególności dokumentacji medycznej przyjmując je za autentyczne. Nie ma bowiem podstaw by kwestionować je z urzędu, a żadna ze stron nie podnosiła zarzutu ich nieprawdziwości. Sąd oparł się również na zeznaniach powoda K. Z. albowiem znajdują one potwierdzenie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym, do którego powód w trakcie składania zeznań bezpośrednio się odwoływał.

W związku z treścią uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 października 2018 r. i przesądzeniem przez ten Sąd, iż w sprawie pomimo twierdzeń pozwanego zachodzi związek przyczynowo- skutkowy pomiędzy ruchem przedsiębiorstwa, w którym zatrudniony był powód a powstałą szkodą jak również brakiem istnienia przesłanki egzoneracyjnej, ocenie Sądu przy ponownym rozpoznaniu zgłoszonego powództwa podlegał jedynie rozmiar doznanej przez powoda szkody niemajątkowej oraz także szkody majątkowej, oraz zasadność podniesionego przez pozwanego zarzutu przyczynienia się powoda do powstałej szkody.

W pierwszej kolejności Sąd zdecydował odnieść się do spornej między stronami kwestii, determinującej dalsze rozważania, a mianowicie wysokości stopnia przyczynienia powoda do skutków zdarzenia. Traktujący o przyczynieniu art. 362 k.c. stanowi, że jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Pozwany przyczynienia powoda upatrywała w tym, że będąc zatrudniony jako kierownik upoważniony do przydzielania zadań poszczególnym uczestnikom projektu, nadzorowaniem ich pracy i zatwierdzaniem wykonanych zadań, zdecydował o pomocy podległym mu pracownikom. Jest to, o tyle kuriozalna teza, że pozwany zupełnie pomija okoliczności w jakich powód zmuszony został poniekąd do podjęcia pracy na równi ze swoim pracownikami, co więcej że jego decyzja w tym przedmiocie wynikała z poczucia obowiązku wobec pracodawcy, by nie doszło do opóźnienia w wykonaniu zlecenia, co mogłoby narazić firmę na zapłatę kary za opóźnienie w wykonaniu zlecenia. To prawda, że powód nie miał w zakresie ustalonych czynności wykonywania prac fizycznych związanych tym samym z dźwiganiem ciężarów, ale podejmując się ich wykonania kierował się wyłącznie troską i odpowiedzialnością za firmę – pracodawcę, oraz poczuciem obowiązku za nadzorowany projekt. Tego rodzaju postawa była pozytywnie odbierana przez współpracowników powoda, ale również przez jego zwierzchników, którzy cenili doświadczenie powoda i mieli pewność, że poradzi sobie z każdym zadaniem, niezależnie od napotkanych trudności. Istotnie życie dość mocno zweryfikowało postawę powoda co do oddania pracodawcy, zważywszy na uzasadnienie przyczyn wypowiedzenia mu umowy o pracę, co bez wątpienia spotęgowało krzywdę której doznał. Wykonywanie przez niego prac fizycznych podyktowane było potrzebą zapewnienia ciągłości pracy i ograniczenia opóźnień. Nie sposób przy tym przyjąć, aby powód - jakkolwiek miał wadę wzroku – mógł przewidzieć, iż podjęcie przez niego prac fizycznych wywoła tak daleko idący skutek w postaci neuropatii nerwu wzrokowego.

W kontekście ustalonego w sprawie stanu faktycznego nie sposób w ocenie Sądu zakwalifikować zachowania powoda w kategoriach przyczynienia się do skutków zaistniałego zdarzenia, co determinowałby obniżenie dochodzonego roszczenia.

Roszczenie powoda K. Z. w stosunku do pozwanego należy rozpatrywać w świetle przepisów art.444 § 2 k.c. i 445 §1 k.c. Taka też podstawa prawna została wskazana w uzasadnieniu pozwu.

Przechodząc do oceny zasadności zgłoszonego w pozwie roszczenia o zadośćuczynienie wskazać należy, iż w doktrynie i orzecznictwie Sądu Najwyższego powszechnie przyjęty jest pogląd o kompensacyjnym charakterze zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c., a więc uznania go za sposób naprawienia szkody niemajątkowej w postaci krzywdy wynikającej z doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Tak więc to rozmiar tych cierpień wpływający w indywidualnie rozpoznawanym przypadku na rozmiar krzywdy, jest podstawowym kryterium decydującym o wysokości przyznanego zadośćuczynienia. Na rozmiar krzywdy ma wpływ między innymi: rodzaj, charakter, intensywność i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, liczbę i czasokres pobytów w szpitalach, liczbę i stopień inwazyjności zabiegów medycznych, nasilenie i czas trwania dolegliwości bólowych, a nadto stopień trwałego kalectwa, rokowania na przyszłość, negatywne zmiany w psychice wywołane kalectwem, utratą szans na normalne życie i rozwój zainteresowań poczucie bezradności i nieprzydatności społecznej (por. między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2014 roku, (...), LEX nr (...) i powołane w jego uzasadnieniu dalsze orzeczenia).

Kierując się powyższymi względami stwierdzić trzeba, że wysokość doznanej przez powoda krzywdy jest niewymierna i nie ma możliwości określenia zadośćuczynienia w sposób dokładnie odpowiadający rzeczywistości, w jakiej znalazł się powód. K. Z. w wyniku zdarzenia uznanego za wypadek przy pracy doznał rozstroju zdrowia i występują u niego trwałe następstwa. Początkowo występowało ograniczenie pola widzenia w oku lewym, a później ślepota oka lewego. Wyłączenie jednego oka z procesu widzenia spowodowało brak widzenia obuocznego, co skutkuje m in. zaburzeniami oceny odległości. Adaptacja do jednooczności trwa od roku do dwóch i nigdy nie dochodzi do pełnej adaptacji. Powód do końca życia musi uważać, np. czy trafia właściwie nalewając płyn z butelki do szklanki. Powrót do pełnego zdrowia jest w tym przypadku niemożliwy i do końca życia pozostanie osobą jednooczną. Skutkuje to ograniczeniami również w sferze zawodowej bowiem powód w chwili obecnej może wykonywać prace przeznaczone dla osób jednoocznych i w związku z powyższym istnieją oczne przeciwwskazania do pracy po poprzednim stanowisku. Powód ma trudności w korzystaniu z komputera, nie może także czytać książek czy pracować z wszelkiego rodzaju dokumentacją, bowiem jego zdrowe oko, które osłabło po wypadku i szybko się męczy.

Zadośćuczynienie pieniężne, o którym mowa we wskazanym powyżej przepisie ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień doznanych przez poszkodowanego w wyniku czynu niedozwolonego. Obejmuje ono cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała czy rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia czy wyłączenia z normalnego życia. Przy czym dotyczy to cierpień fizycznych i psychicznych już doznanych, jak i tych, które wystąpią w przyszłości. Ma więc ono charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 26 listopada 2009 roku sygn. akt(...), wyraził pogląd, iż zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. ma charakter kompensacyjny; stanowi sposób naprawienia krzywdy w postaci doznanych cierpień fizycznych i ujemnych przeżyć psychicznych, istniejącej zarówno w chwili orzekania, jak i takiej, którą poszkodowany będzie w przyszłości na pewno lub z dającym się przewidzieć dużym stopniem prawdopodobieństwa odczuwać. Zasadniczą przesłankę określającą jego wysokości stanowi więc stopień natężenia doznanej krzywdy, tj. rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych i ujemnych doznań psychicznych ich intensywność, nieodwracalność ujemnych skutków zdrowotnych, a w tym zakresie stopień i trwałość doznanego kalectwa i związana z nim utrata perspektyw na przyszłość oraz towarzyszące jej poczucie bezradności powodowanej koniecznością korzystania z opieki innych osób, oraz nieprzydatności społecznej. Istotną okolicznością indywidualizującą rozmiar krzywdy jest wiek poszkodowanego. Utrata pełnej zdolności do pracy i możliwości realizacji zamierzonych celów oraz czerpania przyjemności z życia jest szczególnie dotkliwe dla człowieka, który doznał utraty zdrowia będąc tak jak powód mężczyzną w pełni sił.

Stąd kierując się celami oraz charakterem zadośćuczynienia i przy uwzględnieniu zobrazowanego powyżej zakresu cierpień fizycznych i psychicznych powoda związanych ze stanem zdrowia, Sąd uznał, że zasadnym jest zasądzenie z tego tytułu kwoty 100.000 zł. Kwota ta jest adekwatna w ocenie Sądu do krzywdy, jakiej powód doznał.

Odnosząc się do twierdzeń pozwanego z odwołaniem się do treści klauzuli nr 2 pkt. 3 OWU odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia działalności cywilnej lub posiadania o konieczności pomniejszenia wysokości szkody o kwotę świadczenia przysługującego poszkodowanemu na podstawie przepisów o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, to nie ma to związku z dochodzonym przez powoda roszczeniem z tytuły zadośćuczynienia opartego na przepisach kodeksu cywilnego.

Zgodnie z treścią art. 444 § 2 k.c. żądanie renty uzasadnione jest w trzech sytuacjach: 1) w związku z całkowitą lub częściową utratą zdolności do pracy zarobkowej, 2) zwiększeniem się potrzeb lub 3) zmniejszeniem widoków powodzenia na przyszłość. Renta wyrównawcza z tytułu częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej - jak w niniejszej sprawie – ma przy tym rekompensować faktyczną utratę możliwości zarobkowych. Obowiązuje tu podstawowa zasada odpowiedzialności odszkodowawczej, określająca szkodę majątkową jako różnicę między obecnym stanem a tym, jaki by istniał, gdyby nie nastąpiło zdarzenie sprawcze.

Ten rodzaj świadczenia stanowi szczególną formę naprawienia szkody polegającej na uszkodzeniu ciała lub wywołaniu rozstroju zdrowia przysługującą w ściśle określonych przypadkach. W odniesieniu do renty wyrównawczej, której zasądzenia na swoją rzecz żąda powód, wskazać należy że może zostać ona przyznana w sytuacji, gdy poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej. W takim przypadku szkoda wyraża się w różnicy między potencjalnymi dochodami, jakie poszkodowany przypuszczalnie osiągnąłby w okresie objętym rentą, a wszelkimi dochodami, jakie faktycznie może on w tym czasie osiągnąć bez zagrożenia stanu zdrowia. Renta powinna zrekompensować powodowi uszczerbek, który wskutek uszkodzenia ciała albo stanu zdrowia powstał w jego dochodach z tytułu pracy zarobkowej. Za uszczerbek uznana powinna być różnica między dochodami, jakie powód mogłaby osiągnąć, gdyby nie doznał uszkodzenia ciała na skutek wypadku przy pracy w dniu 13 maja 2015r. a wszelkimi dochodami, jakie faktycznie może obecnie osiągnąć bez zagrożenia stanu zdrowia. ( tak też Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku dnia 26 lutego 2014 r. (...)Zgodzić się należy z poglądem, że przyznanie renty wymaga każdorazowo indywidualnej oceny przypadku każdego poszkodowanego, przy określeniu jej wysokości nie można opierać się na danych statystycznych, odwołując się do kwoty najniższej renty, minimalnego wynagrodzenia za pracę, czy przeciętnej płacy w gospodarce ( tak Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 25 kwietnia 2013 r. (...)). Jest to uszczerbek w postaci lucrum cessans, którego wykazanie oceniane w kategoriach prawdopodobieństwa, winno być znaczne.

Powyższe odpowiada stanowisku Sądu Najwyższego dotyczącego art. 444 § 1 k.c., iż „Przyjmuje się w orzecznictwie, że szkodą jest różnica między tym, czym poszkodowany dysponowałby w zakresie wartości, których szkoda dotyczy gdyby nie było zdarzenia powodującego szkodę a tym, czym dysponuje rzeczywiście na skutek tego zdarzenia” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 sierpnia 2011r., sygn. akt (...), uchwała Sądu Najwyższego z 15 października 2008r., sygn. akt. (...)).

W literaturze prawa cywilnego przyjmuje się powszechnie, że szkoda powinna być oceniana nie abstrakcyjnie ( jako procent niezdolności do pracy ) ale konkretnie przez określenie gospodarczych następstw danego wypadku. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lutego 2006r. (...), ustalił zasadę i metodykę liczenia renty wyrównawczej. Sąd Najwyższy stwierdził, że metodyka liczenia takiej renty polega na przyjęciu hipotezy że gdyby nie wypadek to poszkodowany dalej pracowałby na określonym stanowisku i osiągałby nadal dochody z zatrudnienia, czyli takie zarobki stanowią punkt odniesienia do wyliczenia renty wyrównawczej. Z drugiej strony bierze się pod uwagę dochody jakie poszkodowany uzyskuje lub może uzyskać przy wykorzystaniu posiadanej po wypadku zdolności do pracy. Chodzi tu również o hipotetyczne zarobki, jeżeli nie pracuje. Taki bilans obu stron daje wynik w postaci renty wyrównawczej.

Powód domagał się zasądzenia na swoją rzecz, kwoty 2.639,49 zł tytułem renty wyrównawczej z tytułu częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej. Określając w pozwie wysokość roszczenia z tytułu renty powód wskazał, że przed wypadkiem otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 4.353,18 zł netto, po wypadku zaś zatrudniony został przez córkę na stanowisku Kierownika (...) obsługi obiektów, zajmując się prowadzeniem małego obiektu o charakterze hotelarskim, z tytułu czego otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 1.335,69 zł. Dodatkowo jako członek rady nadzorczej (...) sp. z o.o. otrzymuje miesięczne wynagrodzenie w kwocie 378 zł. Podkreślenia w tym miejscu wymaga okoliczność, iż powód formułując żądanie w tym zakresie nie określił od jakiej daty żąda renty płatnej miesięcznie, do 10-tego dnia każdego miesiąca. Z uwagi na profesjonalność reprezentanta powoda w tym postępowaniu na stronie spoczywał obowiązek odpowiedniego przygotowania się do sprawy i przedstawienia żądania. Zgodnie z wymaganiami rzetelnego procesu strona wspierana przez fachowego pełnomocnika miała zapewnioną realną możliwość przedstawienia swoich racji, wykazując zaś brak troski o własne interesy winna liczyć się z następstwami z takiej postawy wynikającymi. Tym samym uznać należy, że Sąd nie miał w niniejszej sprawie obowiązku wyręczać czy też wspomagać strony powodowej w realizacji założonych przez nią celów procesowych. Skoro bowiem przygotowała się do procesu w sposób niestaranny, to sama powinna ponieść negatywne tego konsekwencje.

Kierując się powyższymi wytycznymi, zasadne zatem w ocenie Sądu okazało się zasądzenie renty wyrównawczej poczynając od dnia 4 lutego 2017r. tj. od upływu 14 dnia liczonego od dnia doręczenia pozwanemu pozwu, co należy traktować jako wezwanie do zapłaty, bowiem taki termin został zakreślony stronie do zajęcia stanowiska w przedmiocie treści pozwu ( vide; k. 54 w zw. z k. 63 ).

Wyliczenie przedstawione przez powoda w pozwie na uzasadnienie zgłoszonego żądania z tytułu renty wyrównawczej nie miało już pełnego uzasadnienia w faktach co do wysokości, albowiem za okres od lipca 2017r. było zawyżone.

Przeprowadzane postępowanie dowodowe wykazało bowiem, iż w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2017r. powód przebywała na zasiłku dla bezrobotnych z tytułu czego otrzymywał przez pierwsze trzy miesiące kwotę 720 zł a następnie 620 zł, natomiast poczynając od 1 lipca 2017r. wynagrodzenie powoda z tytułu zatrudnienia w przedsiębiorstwie (...) spółka z o.o. w S. wynosi 2.800 zł netto, plus dodatkowo jako członek rady nadzorczej (...) sp. z o.o. powód nadal otrzymuje miesięczne wynagrodzenie w kwocie 378 zł co łącznie stanowi kwotę 3.178 zł.

Wobec powyższego Sąd zasądził na rzecz powoda z tytułu renty wyrównawczej za okres od 4 lutego do 30 czerwca 2017r. kwotę 2.639, 49 zł miesięcznie płatną do 10-tego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku zwłoki w płatności którejkolwiek z rat, pomimo tego, że faktyczna różnica pomiędzy dochodami uzyskiwanymi w tym czasie w stosunku do wysokości ostatniego wynagrodzenia była większa, nie mniej stosownie do dyspozycji art. 321 k.p.c. sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Natomiast za okres od 1 lipca 2017r. Sąd zasądził kwotę 1.175,18 zł odpowiadającą różnicy pomiędzy dochodami otrzymywanymi przez powoda a wysokością ostatniego wynagrodzenia, płatną do 10-tego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku zwłoki w płatności którejkolwiek z rat, oddalając powództwo co do renty w pozostałym zakresie ( pkt 1, 2 wyroku).

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i art. 100 k.p.c., mając na uwadze zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów oraz zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Z kwoty ostatecznie żądanej przez powoda 131.674 ( zadośćuczynienie i renta ) uznana została kwota 122.888 zł stanowiąca 93 % wartości przedmiotu sporu. Zgodnie z zasadą stosunkowego rozliczenia kosztów procesu, strony powinny ponieść jego koszty w takim stopniu, w jakim przegra sprawę.

Zgodnie z zasadą stosunkowego rozliczenia kosztów procesu, strona powinna ponieść swoje koszty w takim stopniu, w jakim przegra sprawę o czym orzeczono w pkt 3 wyroku.

Łącznie koszty procesu wyniosły 24.056 zł z czego po stronie powoda 18.585 zł ( opłata od pozwu - 6584, opłata od apelacji - 6584 i wynagrodzenie pełnomocnika 5.417 ) z należnych 1.683,92 zł ( 7% z 24.056 zł), po stronie pozwanej 5471 zł (wynagrodzenie pełnomocnika - 5417, opłata od zażalenia 54 ) z należnych 16.901,08 zł ( 93% z 24. 056 zł) o czym orzeczono w pkt 4 wyroku.

Koszty wynagrodzenia biegłego wyniosły łącznie 319,28 zł i zostały rozliczone z zaliczek wpłaconych przez strony ( po 500 zł każdy) stosownie z zasadę odpowiedzialności za wynik procesu - powód 22,35 zł, pozwany 296,93 zł. Nadpłata będzie podlegała zwrotowi.

Na oryginale właściwy podpis.