Powód A. K. wystąpił z powództwem przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W. domagając się zasądzenia kwoty 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia w związku ze śmiercią swojej synowej wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 15 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 4800 zł.
W uzasadnieniu podał, że w dniu 22 grudnia 2004 r. doszło do zdarzenia drogowego, w trakcie którego kierujący nieustalonym samochodem typu BUS umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym i spowodował wypadek, w którym uczestniczył oznakowany radiowóz policyjny marki P., co w konsekwencji spowodowało u pasażerki tego radiowozu A. G. rozległe obrażenie głowy skutkujące jej zgonem w dniu 23 grudnia 2004 r. Poszkodowana A. G. była synową powoda. W dniu śmierci miała 28 lat, a powód 54 lata. Powód traktował swoją synową jako córkę. Miał z nią bardzo dobry kontakt, byli zżyci. Powód pismem z dnia 21 grudnia 2015 r. zgłosił stronie pozwanej za pośrednictwem (...) S.A. żądanie zapłaty kwoty 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią synowej, jednak odmówiono mu zapłaty. Jako podstawę prawną swych roszczeń powód wskazał art. 448 k.c. w zw. z art.24§1 k.c.
Z analogicznym w swej treści pozwem wystąpiła również przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W. M. K. domagając się zasądzenia kwoty 40.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 15 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego w wysokości 4800 zł.
W uzasadnieniu pozwu powołała się na tożsamą podstawę prawną i faktyczną powództwa wskazując na istnienie silnej więzi emocjonalnej pomiędzy nią a zmarłą synową A. G.. Wskazała, że również jej (...) S.A., które zajmowało się likwidacją szkody w imieniu strony pozwanej odmówiło wypłaty jakichkolwiek kwot.
Postanowieniem z dnia 13 czerwca 2018 r. sprawa z powództwa M. K. została połączona ze sprawą z powództwa A. K. celem ich wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia (k. 61 akt).
W odpowiedzi na oba pozwy strona pozwana wniosła o ich oddalenie w całości oraz zasądzenie od powodów zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.
W uzasadnieniu wskazała, że o roszczeniu powodów dowiedziała się dopiero z treści pozwu, który został jej doręczony w dniu 29 czerwca 2018 r. Wcześniej przedmiotowa szkoda nie została zarejestrowana przez (...). Co więcej, wbrew twierdzeniom strony powodowej, pozwany Fundusz nie odmówił nigdy wypłaty zadośćuczynienia, zaś wskazane w uzasadnieniu pozwu decyzje w przedmiocie odmowy przyznania świadczenia podjął (...) S.A. Wskazał, że tak A. K., jak i M. K. nie wykazali szczególnej więzi łączącej ich ze zmarłą synową A. G.. Powołując się na orzecznictwo SN podał również, iż warunkiem zasądzenia świadczeń jest istnienie szczególnie silnej i pozytywnej więzi emocjonalnej pomiędzy dochodzącym roszczenia a zmarłym, której żaden z powodów nie wykazał. Pozwany nie kwestionował tego, iż powodów i zmarłą A. G. łączyły serdeczne i przyjacielskie relacje a także, że po jej śmierci każdy z powodów odczuwał smutek i przygnębienie, jednak, w jego ocenie, okoliczności te nie uzasadniały w sposób dostateczny istnienia podstaw do wystąpienia z roszczeniem o zadośćuczynienie. Wzajemne relacje powodów z A. G. były, takie jakie powinny być w rodzinie i nie odznaczały się wyjątkowym charakterem.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 22 grudnia 2004 r. pomiędzy miejscowością B. i W. doszło do zdarzenia drogowego, w trakcie którego kierujący nieustalonym samochodem typu BUS umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zachowując należytej ostrożności i niewłaściwie obserwując pole jazdy nagle włączył się do ruchu z prawego pobocza patrząc w kierunku Ś., co spowodowało, że jadący z tytułu samochodem osobowym marki K. (...) o numerze rejestracyjnym (...) R. B. w celu uniknięcia zdarzenia zjechał gwałtownie na lewy pas, gdzie uderzył czołowo w jadący prawidłowo z przeciwnego kierunku oznakowany radiowóz policyjny marki P. kierowany przez funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w Ś., co w konsekwencji spowodowało u pasażerki tego radiowozu A. G. rozległe obrażenie głowy, skutkujące jej zgonem w dniu 23 grudnia 2004 r. Kierujący nieustalonym samochodem typu (...) zbiegł z miejsca zdarzenia.
Śledztwo prowadzone w sprawie w/w wypadku przez Prokuraturę Rejonową w Środzie Śląskiej zostało prawomocnie umorzone postanowieniem z 30 listopada 2006 r. sygn. akt Ds. 1887/06 wobec niewykrycia sprawcy przestępstwa.
okoliczności niesporne
a nadto
dowody:
- postanowienie PR z 30.11.2016r. - w aktach Ds. 1887/06 PR w Ś.- (...) oraz k. 123-127 akt,
- postanowienie SR z 11.04.2007r.- w aktach Ds. 1887/06 PR w Ś.- (...) oraz k. 128-130 akt
A. G. była synową powódki M. K..
A. K. jest mężem M. K.. Związał się z nią po śmierci jej pierwszego męża. Powódka z pierwszego związku małżeńskiego miała syna – K. G., którego powód wychowywał od 7 roku życia, traktując jak własnego syna. Powodowie nie mieli wspólnych dzieci.
Powodowie poznali A. G. w 1997 r., gdy związała się z synem powódki. Miała wówczas 21 lat. Od początku ich relacje były bardzo bliskie.
A. G. była wychowywana przez swoją babcię. Od 2 roku życia nie miała kontaktu z biologicznymi rodzicami.
Powodowie nawet gdy A. G. nie była ich synową traktowali ją jak córkę, wspierali ją emocjonalnie i finansowo.
Te relacje zacieśniły się jeszcze bardziej po śmierci babci A. G. ok. 1998 r., kiedy to A. G. pozostała bez środków do życia oraz bez wsparcia emocjonalnego ze strony rodziny generacyjnej. Wówczas to powodowie powiedzieli jej, że może ona na nich liczyć, że traktują ją jak córkę i pomogą jej w życiu, w tym w zakończeniu nauki. Powodowie utrzymywali ją do czasu podjęcia przez nią pracy.
W 1999r. A. G. wyszła za mąż za K. G.. Powodowie wyprawili im wesele.
Także po ślubie relacje A. G. z powodami były bardzo bliskie. Traktowała ich ona jak rodziców, zwracała się go nich ,, mamo” , ,, tato” .
Przed ślubem A. G. oraz K. G. mieszkali wraz z powodami. Niedługo po ślubie wyprowadzili się do samodzielnego mieszkania. W 2000 r. urodził im się syn R..
W okresach gdy K. G. wyjeżdżał do pracy za granicę, A. G. przeprowadzała się do powodów, którzy pomagali jej w opiece nad małym synem. Zawozili go i odbierali najpierw ze żłobka a później z przedszkola.
A. G. miała bardzo bliskie, przyjacielskie relacje z powódką M. K.. Wspólnie spędzały wolny czas, chodziły na zakupy, przygotowywały posiłki dla całej rodziny.
Również z powodem A. K. A. G. łączyły przyjacielskie relacje. Wspólnie jeździli na ryby, na grzyby. Interesowali się militariami. Jeździli na wycieczki rowerowe.
Spędzali razem wszystkie święta.
Nagła śmierć A. G. była dla powodów szokiem. Ich synowa w chwili wypadku miała 28 lat, osierociła 4 letniego syna. Powód miał wówczas 54 lata a powódka 44 lata.
Każe z powodów czuło głęboki smutek, lęk, przygnębienie potęgowane troską o losy małoletniego wnuka. Po śmierci żony K. G. załamał się, zaniedbał opiekę nad synem. Powodowie przejęli opiekę nad wnukiem. Zostali ustanowieniu jego rodziną zastępczą. Do chwili obecnej mieszka on z powodami.
Tak M. K., jak i A. K. mieli poczucie, że wraz ze śmiercią A. G. świat im się zawalił, że stracili dwoje dzieci. Nie tylko przeżywali śmierć A. G., lecz także drastyczną zmianę zachowania syna K. G..
Po śmierci A. G. powodowie nie korzystali z pomocy psychologicznej, psychiatrycznej, nie zażywali leków uspokajających ani nasennych.
dowody:
- pismo powódki z dnia 21.12.2015 r. - k. 42-44,
- oświadczenia powódki z dnia 11.09.2015 r. - k. 47-52,
- oświadczenie powoda z dnia 11.09.2015 r. - k. 15-17, k. 47-52,
- odpis skrócony aktu małżeństwa A. G. – w aktach szkody na płycie CD – k. 113 akt oraz wydruk – k. 114 akt,
- odpis aktu urodzenia R. G. – w aktach szkody na płycie CD – k. 113 akt oraz wydruk – k. 114 akt,
- odpis skrócony aktu zgonu A. G. – w aktach szkody na płycie CD – k. 113 akt oraz wydruk – k. 114 akt,
- kopie dowodów osobistych powodów - – w aktach szkody na płycie CD – k. 113 akt oraz wydruk – k. 114 akt,
- zeznania świadka M. Z.- e- protokół z dnia 04 października 2018 r., czas: 00:02:43-00:15:55, k. 116-117
- zeznania świadka A. K. - e – protokół z dnia 16 sierpnia 2018 r., czas 00:10:23-00:26:51, k. 103v-105,,
- zeznania świadka M. K. - e – protokół z dnia 16 sierpnia 2018 r., czas 00:35:06- 00:51:04, k. 105v-106v,
- zeznania powoda A. K. - e – protokół z dnia 16 sierpnia 2018 r., czas 00:27:09-00:33:31, k. 105-105v,
- zeznania powódki M. K. - e – protokół z dnia 16 sierpnia 2018 r., czas 00:51:24- 00:59:45, k. 105v-107
Powodowie w piśmie z dnia 21 grudnia 2015 r. skierowanym do (...) S.A. zgłosili wobec Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego żądanie zapłaty na rzecz każdego kwot po 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią synowej.
Decyzją z dnia 14 stycznia 2016 r. (...) S.A. odmówiło wypłaty świadczenia na rzecz powodów.
Akta w/w postępowania likwidacyjnego nie zostały przekazane przez (...) S.A. Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu przed wszczęciem niniejszego postępowania.
O roszczeniu powodów Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny powziął wiedzę z chwilą doręczenia odpisów pozwów w przedmiotowej sprawie, tj. 29 czerwca 2018 r.
okoliczności niesporne
a nadto
dowody:
- zgłoszenie szkody - w aktach szkody na płycie CD – k. 113 akt oraz wydruk – k. 114 akt,
- decyzja z dnia 14.01.2016 r.- k. 45-46 akt,
Sąd zważył, co następuje:
Powództwa jedynie częściowo zasługiwały na uwzględnienie.
Na wstępie należy wskazać, że dokonując ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie Sąd oparł się na dowodach z dokumentów przedłożonych przez strony albowiem ich prawdziwość jak również wiarygodność nie była przez żadną z nich kwestionowana. Sąd uznał również za wiarygodne zeznania świadka M. Z. oraz zeznania M. K. i A. K. zarówno w charakterze świadków jak i stron albowiem były one składane w sposób szczery i spontaniczny, a nadto wzajemnie ze sobą korespondowały.
Strona pozwana nie kwestionowała w przedmiotowej sprawie swojej legitymacji procesowej biernej wynikającej z faktu nieustalenia tożsamości sprawcy zdarzenia szkodowego. Podstawę prawną tej odpowiedzialności stanowił przepis art.98 ust.1 pkt 1 w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.).
Z uwagi na datę zdarzenia szkodowego (22.12.2004r.) podstawę prawną roszczeń powodów stanowił przepis art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.
W myśl art. 24§1 kc ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. W myśl zaś art. 448 kc w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.
W judykaturze ugruntowane jest przy tym stanowisko, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej może stanowić naruszenie dobra osobistego członków rodziny zmarłego w postaci szczególnej więzi rodzinnej łączącej ich ze zmarłym i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 kc, jeżeli śmierć nastąpiła na skutek deliktu przed dniem 3 sierpnia 2008 r. (por. uchwały Sądu Najwyższego: z dnia 22 października 2010 r., III CZP 76/10, OSNC-ZD 2011, nr B, poz. 42 i z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, OSNC 2012, nr 1, poz. 10 oraz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09, OSNC-ZD 2010, nr C, poz. 91, z dnia 25 maja 2011, II CSK 537/10, z dnia 11 maja 2011 r., I CSK 621/10, i z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 314/11, z dnia 7 kwietnia 2016 r., III CSK 217/15).
Nie każdą przy tym więź rodzinną należy automatycznie zaliczyć do kręgu dóbr osobistych. Winna być to taka więź, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca roszczenia na podstawie art. 448 kc powinna więc wykazać istnienie tego rodzaju więzi, stanowiącej jej dobro osobiste podlegające ochronie. Naruszenie dobra osobistego polega zatem na zerwaniu więzi emocjonalnej z osobą z którą powód pozostaje w szczególnie bliskiej w relacji rodzinnej (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 8 kwietnia 2016 r., I ACa 1817/15).
Należy jednocześnie podkreślić, że „więź rodzinna” podlegająca ochronie w oparciu o wskazane przepisy nie może być ograniczana jedynie do wąskiego pojęcia rodziny generacyjnej jako osób połączonych więzami krwi. Definiując pojęcie „rodziny” można – jak trafnie wskazuje się w piśmiennictwie – użyć następujących kryteriów: pokrewieństwo, małżeństwo, przysposobienie, powinowactwo, rodzina zastępcza i pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym. Można zatem zaaprobować definicję rodziny jako najmniejszej grupy społecznej, powiązanej poczuciem bliskości i wspólności, osobistej i gospodarczej, wynikającej nie tylko z pokrewieństwa. Przywołane stanowisko było wielokrotnie powielane w orzecznictwie Sądu Najwyższego zarówno na tle wykładni art. 446 § 3 k.c. jak i 446 § 3 k.c. W świetle powyższego nie może więc budzić już wątpliwości zaliczenie do grupy uprawnionych do zadośćuczynienia nie tylko bliskich krewnych zmarłego, ale również pasierbów, ojczymów, macoch, a także teściów i teściowe, zięciów oraz synowe.
W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie nie ulegało wątpliwości, iż powodów łączyła taka szczególna więź rodzinna ze zmarłą A. G.. Wynikała ona nie tylko z faktu zawarcia związku małżeńskiego przez syna powódki ( pasierba powoda) ze zmarłą ale również faktycznego wykonywania przez powodów funkcji rodzicielskich wobec zmarłej, zwłaszcza po śmierci wychowującej ją babci. Wprawdzie A. G. była wówczas pełnoletnia (miała 22 lata) nadal jednak uczyła się i wymagała wsparcia nie tylko w aspekcie finansowym ale też i emocjonalnym. Wsparcie materialne powodów pozwoliło jej ukończyć szkołę policealną i zdobyć zawód, zaś wsparcie emocjonalne rekompensowało brak zainteresowania ze strony jej rodziny generacyjnej. Powodowie nie mieli przy tym wspólnych dzieci, tym bardziej więc wiarygodne są ich twierdzenia o tym, że żonę swego jedynego syna (pasierba) traktowali jak córkę. Więź pomiędzy zmarłą a powodami została utrwalona poprzez wspólne zamieszkiwanie, a po urodzeniu się wnuka powodów również poprzez czynne uczestnictwo w opiece nad nim.
Dlatego też Sąd uznał, że w przedmiotowej sprawie strata synowej (żony pasierba), w sytuacji istnienia silnej więzi między powodami a zmarłą była dla nich krzywdą, traumatycznym przeżyciem powodującym uczucia lęku, osamotnienia i tęsknoty. Powyższe skutkowało uznaniem, iż powodom przysługiwało roszczenie o zadośćuczynienie tej krzywdy w oparciu o treść art. art. 448 kc w zw. z art. 24§1 kc.
Kolejną kwestią wymagającą rozstrzygnięcia było ustalenie wysokości tego zadośćuczynienia.
Sąd miał przy tym na uwadze fakt, iż główną funkcją, jaką powinno spełniać zadośćuczynienie przyznawane najbliższym członkom rodziny zmarłego na podstawie art. 448 w zw. z art. 24 § 1 kc jest funkcja kompensacyjna. Aby cel był należycie realizowany przyznana suma pieniężna ma odpowiadać, w jak najwyższym stopniu, rozmiarowi bólu emocjonalnego w szerokim rozumieniu, w sprawie, związanego z utratą członka rodziny, odczuwanego przez pozostałych jej członków. Niewątpliwie negatywne uczucia związane ze śmiercią osoby najbliższej są bardziej intensywne niż te odczuwane w wyniku naruszenia niektórych dóbr osobistych. Powinno to mieć swoje odzwierciedlenie w wysokości przyznawanej sumy pieniężnej. Cechą charakterystyczną szkody niemajątkowej jest przy tym jej niewymierność w pieniądzu - nie można dokładnie „obliczyć” jej wielkości, co wynika z samej istoty krzywdy. Odnosi się to zarówno do szkody wyrządzonej wskutek naruszenia dóbr osobistych, jak i bólu emocjonalnego odczuwanego w przypadku śmierci osoby najbliższej. Sądy, ustalając naruszenie dóbr osobistych kierują się kryteriami obiektywnymi, biorą pod uwagę wzorzec człowieka o normalnym emocjonalnym uczuciu. Takie same kryteria należy stosować ustalając wysokość zadośćuczynienia przyznawanego w przypadku śmierci osoby najbliższej (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 7 kwietnia 2016 r. III CSK 217/15)
W literaturze i orzecznictwie wskazuje się, że na rozmiar krzywdy w związku z utratą osoby najbliższej mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek pokrzywdzonego (por. m.in. wyrok SN z 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10).
Określając wymiar krzywdy powodów przy uwzględnieniu wyżej przytoczonych okoliczności należy wskazać, iż śmierć A. G. miała charakter nagły i dramatyczny, co nie pozostaje bez wpływu na sferę psychiczną powodów. Utrata jedynej synowej i matki jedynego małoletniego wnuka musiała być dla powodów przeżyciem wyjątkowo trudnym, tym bardziej, że, jak wyżej wskazano, ich relacje wykraczały poza typową relację synowej z teściami. Powodowie z wzajemnością traktowali A. G. jak córkę, stąd nie budzi zdziwienia, że jej śmierć nimi wstrząsnęła. Z ich zeznań wynikało przy tym, że stracili nie tylko synową, ale i syna, który po śmierci żony załamał się, przestał chodzić do pracy i zaniedbał opiekę nad 3 letnim synem, którą przejąć musieli powodowie. Tym samym z niemniej ważnej, lecz jednak dużo prostszej roli dziadków, musieli oni wejść w rolę rodziców, co ostatecznie usankcjonowane zostało poprzez ustanowienie ich rodziną zastępczą dla małoletniego wnuka. Z zeznań powodów wynikało przy tym, że pomimo osiągnięcia pełnoletności, wnuk mieszka nadal z nimi. Oprócz zmierzenia się z własną traumą, powodowe siłą rzeczy uczestniczyli też w traumie swego wnuka, który niezaprzeczalnie potrzebował matki i musiał zmierzyć się z jej utratą. Powodom wraz ze śmiercią synowej zmieniła się zatem sytuacja rodzinna, cele życiowe, które od tego momentu skoncentrowały się na wychowaniu wnuka. Zmianie uległy ich plany życiowe związane ze wspólnym zamieszkaniem z rodziną syna.
Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie dało przy tym podstaw do jakiegokolwiek różnicowania stopnia krzywdy powodów z uwagi na brak formalnej relacji powinowactwa pomiędzy powodem A. K. a zmarłą. Z zeznań świadków M. K. oraz M. Z. nie wynikało bowiem, aby więź emocjonalna pomiędzy zmarłą a powodem była słabsza aniżeli ta łącząca ją z powódką M. K.. Oboje bowiem znali zmarłą przez taki sam okres czasu. Nie mieli przy tym innych dzieci poza synem M. K.. Zmarła była więc ich jedyną synową i matką ich jedynego wnuka.
W ocenie Sądu żądana przez powodów kwota 40 000 zł była jednak zbyt wygórowana.
Nie można bowiem pomijać faktu, iż śmierć synowej nie spowodowała w sferze zdrowia powoda, w tym psychicznego, żadnych trwałych negatywnych następstw, stanów chorobowych wymagających interwencji lekarskiej czy systematycznego leczenia. Powodowie nie doznali zaburzeń w funkcjonowaniu w sferze psychicznej i emocjonalnej wykraczających poza typowe, towarzyszące żałobie po śmierci osoby bliskiej.
Sąd miał na uwadze, ze zdarzenia szkodowe miało miejsce 14 lat temu, a zatem aktualnie skala krzywdy powodów winna uwzględniać i ten okres. Nadto każde z powodów nie było osamotnione w przeżywaniu żałoby, mogli oni bowiem liczyć na wzajemne wsparcie. Obecnie zaś mogą liczyć nie tylko na wsparcie wnuka ale i syna, który jak wynikało z zeznań świadka M. Z. założył nową rodzinę i uporał się ze śmiercią pierwszej żony.
Ponadto nie należy tracić z pola widzenia, że okres w którym powodowie znali zmarłą zamykał się w przedziale lat 1997-2004 a więc wynosił 7 lat. Okoliczność ta powinna mieć również wpływ na ustalenie rozmiaru ich krzywdy, gdy zestawi się ją dla przykładu z utratą członka rodziny, z którym przeżyło się wspólnie kilkanaście czy kilkadziesiąt lat.
Mając wszystkie powyższe względy na uwadze Sąd uznał, iż kwotą adekwatnego zadośćuczynienia w przedmiotowej sprawie będzie dla każdego z powodów kwota po 15 000 zł, którą zasądził na ich rzecz w punktach I i IV wyroku.
W pozostałej części powództwo każdego z powodów podlegało zaś oddaleniu (punkty II i V wyroku).
O odsetkach ustawowych za opóźnienie od należności zasądzonych na rzecz każdego z powodów orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c w zw. z art. 109 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.). Zgodnie z jego brzmieniem Fundusz jest obowiązany zaspokoić roszczenie co do zasady w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania akt szkody od zakładu ubezpieczeń lub syndyka upadłości. Takie określenie terminu płatności świadczenia odszkodowawczego ma związek z procedurą zgłaszania roszczeń przewidzianą w art. 108 ust.1 cyt. ustawy. Nie przewiduje ona możliwości wystąpienia z roszczeniem bezpośrednio do (...) a jedynie za pośrednictwem wybranego przez poszkodowanego towarzystwa ubezpieczeniowego. Po otrzymaniu zgłoszenia szkody zobowiązane jest ono do przeprowadzenia postępowanie w zakresie ustalenia zasadności i wysokości dochodzonych roszczeń a następnie niezwłocznego przesłania zebranej dokumentacji do Funduszu i powiadamiania o tym zgłaszającego roszczenie (art. 108 ust.1 cyt. ustawy). Strona pozwana podnosiła, że nie otrzymała od likwidującego szkodę towarzystwa ( (...) S.A.) akt szkody a o roszczeniach dochodzonych w przedmiotowej sprawie dowiedziała się dopiero z momentem doręczenia jej odpisów pozwów czyli w dniu 29 czerwca 2018 r. Z akt szkody (...) S.A. nie wynika, aby jakakolwiek informacja o prowadzonym przez to towarzystwo postępowaniu likwidacyjnym była przekazana stronie pozwanej. Okoliczności podnoszonej przez stronę pozwaną w toku procesu nie zaprzeczył również pełnomocnik powodów, co pozwoliło na przyjęcie, że jej nie kwestionował (art. 230 kpc). Dlatego też, w ocenie Sądu, o opóźnieniu strony pozwanej w spełnieniu świadczenia można mówić dopiero od daty wyznaczonej przez upływ 30 dniowego terminu od doręczenia stronie pozwanej odpisów pozwów, tj. od dnia 30 lipca 2018 r. od tej daty zasądzono więc odsetki ustawowe na rzecz każdego z powodów, oddalając ich żądanie za okres poprzedzający.
Za trafnością powyższego stanowiska przemawia również treść art. 109 ust. 3 cyt. ustawy, zgodnie z którym odpowiedzialność za zwłokę w spełnieniu świadczenia ponoszą odpowiednio Fundusz i zakład ubezpieczeń, każdy w swoim zakresie. Dlatego też, w ocenie Sądu, to na likwidującym szkodę towarzystwie ubezpieczeń powinna spoczywać odpowiedzialność za opóźnienie w spełnieniu świadczenia za okres przypadający przed datą 30 lipca 2018r.
O kosztach procesu w przypadku każdego z powodów orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. znosząc je wzajemnie.
Każdy z powodów z żądanej kwoty 40.000 zł otrzymał 15.000 zł. Należało, zatem uznać, że każdy z powód wygrał sprawę (38%). Przy sumie poniesionych przez każdego z powodów kosztów procesu, tj. 2134, 46 zł ( opłata od pozwu w wysokości 2.000 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł i wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 3. 600 zł) dałoby to prawo do żądania zwrotu kosztów procesu w wysokości po 2134,46 zł (5617 zł x 38%). Stronie pozwanej przysługiwało by zaś żądanie zwrotu 62 % z sumy poniesionych kosztów – 3617 zł (opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł i wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 3. 600 zł), co dałoby kwotę 2242,54 zł a więc zbliżoną do kwoty podlegającej zwrotowi na rzecz każdego z powodów. Dlatego też uzasadnione było wzajemne zniesienie tychże kosztów.
W ocenie Sądu brak było przy tym jakichkolwiek przesłanek do podwyższenia wynagrodzenia pełnomocnika powodów do kwoty żądanej w pozwie - 4800 zł wykraczającej poza stawkę minimalną przewidzianą w §2 ust. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. poz. 1804 ze zm.). Nie wystąpiły bowiem przesłanki uzasadniające takie podwyższenie wskazane w treści § 15 ust. 3 w/w rozporządzenia. W przedmiotowej sprawie odbyły się dwie rozprawy sądowe. Pełnomocnik sporządził po jednym piśmie procesowym w stosunku do każdego z powodów (pozew). Nakład pracy pełnomocnika nie był więc duży. Ponadto okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy nie były sporne a w sprawie nie występowały istotne zagadnienia prawne budzące wątpliwości w orzecznictwie i doktrynie. Sprawa nie była skomplikowana tak pod względem faktycznym jak i prawnym, zaś materiał dowody nie był obszerny.
Z/
1. (...)
2. (...)
(...)
(...)
3. (...)
L. (...)
(...)