Sygn. akt I C 938/18

S., dnia 1 kwietnia 2019 roku

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Rejonowy w Szczytnie, I Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący: (...) Marcin Borodziuk

Protokolant: st. sekr. sąd Dorota Cichorz-Dąbrowska

po rozpoznaniu w S. w dniu 1 kwietnia 2019 roku na rozprawie

sprawy z powództwa P. K.

przeciwko Skarbowi Państwa – Aresztowi Śledczemu w O. Oddziałowi Zewnętrznemu w S.

I. o zapłatę 60.000 złotych:

1.  oddala powództwo w całości;

2.  nie obciąża pozwanego obowiązkiem zwrotu kosztów procesu;

3.  przyznaje adw. A. W. ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Szczytnie kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu, powiększone o kwotę 27,60 (dwadzieścia siedem 60/100) złotych tytułem podatku od towarów i usług, tj. łącznie 147,60 (sto czterdzieści siedem 60/100) złotych;

II. o zapłatę 15.000 złotych:

1.  oddala powództwo w całości;

2.  nie obciąża pozwanego obowiązkiem zwrotu kosztów procesu;

3.  przyznaje adw. A. W. ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Szczytnie kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu, powiększone o kwotę 27,60 (dwadzieścia siedem 60/100) złotych tytułem podatku od towarów i usług, tj. łącznie 147,60 (sto czterdzieści siedem 60/100) złotych;

Sygn. akt I C 938/18

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 1 kwietnia 2019 r.

Powód P. K. pozwem z dnia 9 czerwca 2018 r., zarejestrowanym pierwotnie pod nr rep. I C 937/18, wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego Skarbu Państwa – Dyrektora Aresztu Śledczego w O. Oddziału Zewnętrznego w S. kwoty 15.000 złotych tytułem zadośćuczynienia.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, że w okresie pobytu w Areszcie Śledczym w S. wielokrotnie był poddawany kontrolom osobistym, w trakcie których musiał rozbierać się do naga. Kontrole te odbywały się w przypadkowych pomieszczeniach, w których przechodziły osoby postronne.

Z kolei drugim pozwem z tej samej daty powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 60.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za warunki sanitarne, jakie panowały w celach Aresztu Śledczego w S. w okresie odbywania kary przez powoda.

Uzasadniając swe stanowisko w tym zakresie powód podnosił, że w Areszcie Śledczym przebywał kilkukrotnie od 2013 roku, przy czym ostatni pobyt trwał od 13 maja 2016 r. do stycznia 2017 r. P. K. wskazał, że cele były zagrzybione, zapleśniałe i zawilgocone, a ponadto panował w nich smród. Podniósł, że zalęgły się tam robaki. Osoby osadzone nie miały zapewnionego dostępu do ciepłej wody w celach, a okna były nieszczelne. Hydraulika nieustannie przeciekała, przy czym kącik sanitarny nie był oddzielony w sposób umożliwiający poszanowanie prywatności osadzonych. W celach były stare, porysowane szafki. Wydawane osadzonym materace były mokre. Oświetlenie w celach wystarczyło tylko do tego, by panował półmrok.

Skarb Państwa – Dyrektor Aresztu Śledczego w O. Oddziału Zewnętrznego w S., wniósł o oddalenie obu powództw. W uzasadnieniu podniósł, że stan sanitarny w celach Aresztu Śledczego w S. był prawidłowy, a kontrole dokonywane wobec osób osadzonych nie odbywały się w obecności osób trzecich.

Na rozprawie pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia za okres przed 13 maja 2016 r., wskazując że powód wywodzi swoje roszczenie z deliktu władzy publicznej.

Postanowieniem z dnia 18 października 2018 r. Sąd Rejonowy w Szczytnie połączył obie sprawy do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

Podstawa faktyczna rozstrzygnięcia:

P. K. w latach 2013-2017 był kilkukrotnie osadzony w Areszcie Śledczym w S.. Jego pierwszy pobyt w tej jednostce trwał od 22 do 23 kwietnia 2013 r. Następnie przebywał tam od 28 maja 2013 r. do 14 października 2013 r., oraz od 10 lipca 2014 r. do 6 sierpnia 2014 r. Wymieniony został osadzony w Areszcie Śledczym w S. także od 13 maja 2016 r. do 13 stycznia 2017 r. W tym też okresie przebywał w celach oznaczonych numerami 109, 206, 201, 210, 301, 304, 403.

(bezsporne)

Osobom osadzonym w Areszcie Śledczym w S. co miesiąc wydawane były środki higieny, tj. mydło, szampon, płyn do naczyń, pasta do zębów oraz płyn do mycia podłogi i toalety (po 500ml). Każdy z więźniów miał przydzieloną w celi własną szafkę, w której mógł przechowywać te przedmioty oraz żywność.

(dowód: zeznania M. K., 00:20:57-00:39:39, zeznania C. N., 00:39:40-00:59:52 protokołu z 5 grudnia 2018 r.)

Osadzeni w celach wieloosobowych w ciągu tygodnia potrafili zużyć miesięczny zapas środków czystości. Nie zawsze otrzymywali nowy płyn do mycia podłogi od oddziałowego, gdy o to prosili.

(dowód: zeznania C. N., 00:39:40-00:59:52 protokołu z 5 grudnia 2018 r.)

W żadnej z cel, w których przebywał powód, nie było dostępu do ciepłej wody. Osadzeni mieli możliwość skorzystania z ciepłej kąpieli dwa razy w tygodniu, w łaźniach aresztu. Ponadto na wniosek umożliwiano im korzystanie z pomieszczenia z dostępem do ciepłej wody.

(dowód: zeznania M. K., 00:20:57-00:39:39 protokołu z 5 grudnia 2018 r., zarządzenie Dyrektora AŚ w S. w sprawie ustalenia porządku wewnętrznego z 30.06.2015 r., k. 135-137, zarządzenie Dyrektora AŚ w S. w sprawie ustalenia porządku wewnętrznego z 12.10.2016 r., k. 131-134v, pismo Państwowego Powiatowego I. Sanitarnego z 23.06.2015 r., k. 51)

W celach, w których przebywał powód, kącik sanitarny był odizolowany, ale nie zawsze był zabudowany drzwiami. W niektórych celach w wejściu zawieszona była kotara.

(dowód: zeznania M. K., 00:20:57-00:39:39, zeznania C. N., 00:39:40-00:59:52 protokołu z 5 grudnia 2018 r.)

Na terenie aresztu było zainstalowane oświetlenie jarzeniowe, które umożliwiało przebywającym tam osobom pisanie listów oraz czytanie.

(dowód: zeznania M. K., 00:20:57-00:39:39, zeznania C. N., 00:39:40-00:59:52 protokołu z 5 grudnia 2018 r.)

W trakcie kontroli osobistych dokonywanych przez pracowników aresztu osadzonym polecano zdjąć ubranie i bieliznę. Kontrole te były przeprowadzane w związku z koniecznością opuszczenia i powrotu do celi. Odbywały się one w pomieszczeniu dyżurnego, gdzie osadzeni byli stawiani za firaną. Pracownicy dokonujący kontroli byli mężczyznami. Wobec każdego z osadzonych kontrole wykonywano z tą samą częstotliwością.

(dowód: zeznania M. K., 00:20:57-00:39:39, zeznania C. N., 00:39:40-00:59:52 protokołu z 5 grudnia 2018 r.)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów w postaci pisma Dyrektora Aresztu Śledczego w S. z 27 sierpnia 2018 r. oraz zarządzeń Dyrektora AŚ w S. w przedmiocie ustalenia porządku wewnętrznego we wskazanej jednostce penitencjarnej. Treść i autentyczność wskazanych dokumentów urzędowych nie była kwestionowana przez strony, a przy tym Sąd z urzędu nie powziął jakiejkolwiek informacji mogącej stanowić podstawę do ich podważenia.

Sąd oparł się także na zeznaniach świadków M. K. i C. N.. W ocenie Sądu nie korespondowały one z depozycjami samego powoda, które w przeważającej części były niewiarygodne.

Z zeznań świadków wynika, że problem z czystością w celach pojawiał się w związku z tym, że osoby współosadzone pochopnie gospodarowały przyznanymi środkami higienicznymi, zużywając zbyt dużą część przy każdym myciu podłogi. Z kolei przykry zapach w celach wieloosobowych wynikał z tego, że zdarzało się, że przebywały w nich osoby zaniedbujące higienę.

P. K. powoływał się przy tym na okoliczności, którym świadkowie wyraźnie przeczyli, jak choćby co do tego, że w celach znajdowało się bliżej nieokreślone robactwo. Świadkowie nie potwierdzili przy tym tego, by kontrole osobiste były przeprowadzane w obecności osób trzecich, w tym kobiet, oraz aby odbywały się w przypadkowych pomieszczeniach, na co obszernie wskazywał sam powód. Wskazali, że do takich kontroli dochodziło w obecności funkcjonariuszy będących mężczyznami, w pomieszczeniu dyżurnego. Co prawda świadek C. N. wskazał, że firana za którą byli rozbierani osadzeni nie odgradzała ich należycie od osób postronnych, jednakże odwoływał się on do swoich subiektywnych odczuć. Wbrew twierdzeniom powoda, pracownicy pozwanego podejmowali starania o zapewnienie prywatności kontrolowanym osobom. Brak podstaw do uznania, że przedmiotowa zasłona była środkiem niewystarczającym do tego celu.

Sąd nie oparł się na zeznaniach świadka B. O., albowiem zaprzeczył on, by przebywał z powodem w jednej celi, a nawet aby znał P. K.. Z jego depozycji wynika też, że w Areszcie Śledczym w S. znalazł się w okresie, gdy powód opuścił już wskazaną jednostkę. Stąd zeznania wskazanego świadka należało uznać za nieistotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd nie oparł się na zeznaniach świadków w zakresie ich twierdzeń co do tego, czy w celach występował problem wilgoci, oraz czy temperatura w celach była odpowiednia. Stwierdzenia w tym zakresie były nacechowane subiektywnym podejściem świadków i zależały od ich poczucia estetyki. W tym zakresie miarodajne dowody mogły stanowić dokumenty instytucji odpowiedzialnych za kontrolę warunków sanitarnych w Areszcie Śledczym w S.. Powód nie zaoferował jednak inicjatywy dowodowej w tym zakresie, a na nim stosownie do art. 6 k.c. spoczywał ciężar wykazania swych twierdzeń co do tego, że naruszone zostały jego dobra osobiste.

Wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku.

Powództwa podlegały oddaleniu.

Na wstępie wskazać należy, iż w przedstawionym wyżej stanie faktycznym przesłanek i podstaw odpowiedzialności pozwanej jednostki Skarbu Państwa należy poszukiwać w treści przepisu art. 417 § 1 k.c., zgodnie z którym za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb państwa, lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.

Jak wynika z powyższego, warunkiem stosowania tegoż przepisu, a co za tym idzie i przewidywanego w nim reżimu odpowiedzialności, jest wyrządzenie szkody przez bezprawne, lub niezgodne z prawem działanie bądź zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej.

Nie ulega wątpliwości, iż jednostki penitencjarne spełniając zadania publiczne do jakich należy zaliczyć m.in. realizacja wyroków i postanowień sądowych dotyczących pozbawienia wolności i tymczasowego aresztowania wykonują władzę publiczną w rozumieniu art. 417 § 1 k.c.

Powód formułując swoje roszczenia na łączną kwotę 75.000 złotych wskazał, iż domaga się zadośćuczynienia za krzywdy jakich doznał przebywając w Areszcie Śledczym w S., z uwagi na warunki sanitarne i organizacyjne panujące w tej jednostce. Należało zatem uznać, że powód powoływał się na delikt władzy publicznej, skutkujący naruszeniem jego dóbr osobistych.

Zgodnie z art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać m. in. zadośćuczynienia pieniężnego, na zasadach przewidzianych w kodeksie.

Podkreślić w tym miejscu należy, że kara pozbawienia wolności ze swej istoty stanowi poważne naruszenie dóbr osobistych człowieka, w postaci (co oczywiste) wolności, rozumianej jako prawo do stanowienia o samym sobie, w aspekcie nie tylko miejsca pobytu, ale także kontaktu z innymi ludźmi czy swoich codziennych zajęć. Kara ta jest przy tym w pełni usankcjonowanym środkiem reakcji karnej, znajdującym ustawową podstawę w art. 32 pkt 3-5 k.k. i art. 37 k.k. Legalność samej kary pozbawienia wolności nie wyklucza jednak możliwości naruszenia innych dóbr osobistych skazanego, przez sposób jej wykonywania.

Podniesienia wymaga, że Sąd nie badał tego, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda w całym okresie jego pobytu w Areszcie Śledczym w S.. Zasadny był bowiem zarzut przedawnienia roszczenia podniesiony przez stronę pozwaną.

Zgodnie z treścią art. 117 § 1 k.c. przedawnieniu ulegają roszczenia majątkowe. Stosownie do § 2 tego przepisu, po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia.

Jakkolwiek z treści powyższych przepisów jednoznacznie wynika, że przedawnieniu mogą podlegać tylko roszczenia istniejące, zdaniem Sądu samo to proste i logiczne stwierdzenie nie uzasadnia prowadzenia pełnego postępowania dowodowego. Funkcją zarzutu przedawnienia jest bowiem przede wszystkim uniknięcie sporu sądowego w zakresie, w jakim stał się bezprzedmiotowy z uwagi na znaczny upływ czasu. W orzecznictwie słusznie podnosi się zatem, że skuteczne podniesienie zarzutu przedawnienia jest wystarczającą podstawą dla oddalenia powództwa. Nie ma zatem potrzeby ustalania, czy zachodzą wszystkie przesłanki materialnoprawne uzasadniające jego uwzględnienie, a badanie tych przesłanek w takiej sytuacji jest zbędne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 28 września 2018 r., I ACa 1632/17, LEX nr 2595402).

Jak wynika z art. 442 1 § 1 k.c., roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. W orzecznictwie zgodnie przyjmuje się, że wymieniony przepis obejmuje przedawnienie żądania zapłaty odpowiedniego zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w związku z warunkami pobytu w jednostce penitencjarnej (zob. uzasadnienia wyroków Sądu Apelacyjnego w Warszawie: z dnia 22 stycznia 2013 r., VI ACa 1105/12, LEX nr 1307512, z dnia 5 grudnia 2012 r., VI ACa 857/12, LEX nr 1281160). Wyrządzenie tego rodzaju krzywdy stanowi bowiem delikt władzy publicznej w rozumieniu art. 417 § 1 k.c.

Nie budzi przy tym wątpliwości, że powód, zgodnie ze swoimi twierdzeniami, był od początku świadomy krzywdy, której miał doznawać, oraz podmiotu, który miał mu ją wyrządzać.

Biorąc pod uwagę fakt, iż pozew został złożony w dniu 9 czerwca 2018 r., zaś powód wiąże swoje roszczenia z okresami zamykającymi się w przedziale czasowym od 2013 r. do dnia 13 stycznia 2017 r., jego roszczenia sięgające okresu sprzed 9 czerwca 2015 r. uległy przedawnieniu.

Odnosząc się do roszczeń za okres od dnia 13 maja 2016 r. do 13 stycznia 2017 r., rozważenia wymagała okoliczność, czy i jakie dobra osobiste powoda zostały naruszone. Powód podnosił, że naruszone zostały jego godność osobista, stanowiąca podstawowe dobro osobiste w świetle treści art. 24 k.c. i art. 30 Konstytucji RP, jak również jego prawo do prywatności.

Wbrew wywodom strony powodowej nie sposób uznać, aby warunki pobytu w jednostce penitencjarnej pozwanego uchybiały godności ludzkiej. Należy mieć przy tym wzgląd na specyfikę kary pozbawienia wolności, która z założenia ma stanowić środek wdrożenia do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie. Z tych względów to osoby skazane są obowiązane do zachowywania porządku w przydzielanych im celach, zaś pozwany odpowiada jedynie za dostarczanie im odpowiedniej ilości środków czystości.

Zgodnie z art. 110 § 2 k.k.w., powierzchnia w celi mieszkalnej, przypadająca na skazanego, wynosi nie mniej niż 3 m2. Cele wyposaża się w odpowiedni sprzęt kwaterunkowy zapewniający skazanemu osobne miejsce do spania, odpowiednie warunki higieny, dostateczny dopływ powietrza i odpowiednią do pory roku temperaturę, według norm określonych dla pomieszczeń mieszkalnych, a także oświetlenie odpowiednie do czytania i wykonywania pracy.

Wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego nie wskazują, na to, aby stosunku do osadzonego powoda nie były zachowane wymogi sanitarne, jak i normy przydziału środków higieny i czystości, czy dostępu do światła dziennego i sztucznego.

Oświetlenie w celach umożliwiało czytanie, czy pisanie listów do rodziny. Bez znaczenia jest przy tym, czy natężenie światła było wystarczające do podejmowania innych aktywności, skoro przepis ustawy w tym zakresie wyraźnie odnosi się tylko do czytania i wykonywania pracy.

Nie można jednocześnie pominąć faktu, że wszystkie cele były oświetlane sztucznym światłem, których źródło stanowiły lampy jarzeniowe. Ta forma oświetlenia jest powszechnie stosowana w pomieszczeniach mieszkalnych i budynkach użyteczności publicznej, a użycie jej w areszcie śledczym nie może być kwalifikowane jako zachowanie bezprawne.

Według art. 30 § 3 k.k.w. skazany korzysta co najmniej raz w tygodniu z ciepłej kąpieli. Skazany zatrudniony przy pracach brudzących korzysta z odpowiednio częstszych kąpieli. Kąpiel skazanego chorego odbywa się według wskazań lekarza.

Z treści złożonych przez pozwanego zarządzeń, dotyczących ustalenia porządku wewnętrznego w Areszcie Śledczym w S. wynika, że osadzonym umożliwiano dwie ciepłe kąpiele w tygodniu. Wbrew twierdzeniom pozwanego w zarządzeniach tych nie ma mowy o zapewnieniu ciepłej wody w samych celach. Tego rodzaju obowiązek nie wynika przy tym z żadnego powszechnie obowiązującego przepisu prawa, podobnie jeśli chodzi o dostarczanie osobom osadzonym czajnika w celi. Wynika z tego, że nawet gdyby godność osobista powoda miała doznać szwanku przez konieczność korzystania z zimnej wody, stronie pozwanej nie można w tym zakresie przypisać bezprawności.

Podobnie domniemana wilgoć w celach sama w sobie nie mogłaby stanowić podstawy do przypisania zachowaniu pozwanego bezprawności. Potencjalne naruszenie prawa mogłoby wystąpić, gdyby problemy w tym zakresie nie były eliminowane przez pracowników pozwanego, w przypadku ich zgłoszenia przez osadzonych. Tego rodzaju okoliczności nie zostały wykazane w niniejszym postępowaniu, zaś ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na powodzie. Należy dodać, że występowanie wilgoci jest naturalne dla polskiego klimatu, a podnoszony przez powoda niewłaściwy stan cel może wynikać częściowo z zachowania samych osadzonych, na których spoczywał obowiązek utrzymania czystości i porządku w celi.

Nie zostało wykazane także twierdzenie powoda, aby sposób konstrukcji kącika sanitarnego w celach prowadził do naruszenia jego prawa do prywatności. § 28 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia 2003 roku w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności (obowiązujący w okresie pobytu powoda w jednostce penitencjarnej pozwanego) wymagał jedynie, aby niezbędne urządzenia sanitarne zostały usytuowane w celi w sposób zapewniający ich niekrępujące użytkowanie. Powyższy wymóg należy rozumieć jako obowiązek oddzielenia urządzeń sanitarnych od pozostałej części celi w taki sposób, aby zapewnić osobie korzystającej z tych urządzeń podstawowy, niezbędny poziom prywatności. Z przepisu tego nie wynika natomiast konieczność wyodrębnienia w sposób trwały za pomocą ścian pomieszczenia wraz z zamykanymi drzwiami, choć niewątpliwie wskazane byłoby takie rozwiązanie.

Cele, w których przebywał powód, miały wydzieloną przestrzeń, w której znajdowały się urządzenia sanitarne zasłonięte za pomocą ścian. W niektórych z tych pomieszczeń zamiast zamykanych drzwi w wejściu zamocowano kotarę. W tym kontekście należy poczynić uwagę, że powód w okresie od 19 sierpnia 2016 r. do 15 września 2016 r. przebywał w celi nr 109, zaś z pisma Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego wynika, że w celi tej nie było wydzielonego kącika sanitarnego. Pismo to pochodzi jednak z 2015 r., a powód w żaden sposób nie wykazał, że problem ten występował także w późniejszym okresie.

Z powołanego § 28 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 25 sierpnia 2003 r. wynika, że cela mieszkalna powinna być wyposażona w odpowiednią do liczby skazanych ilość stołów, szafek i taboretów oraz środków do utrzymania czystości w celi. Ze wskazanego przepisu prawa nie wynika w żaden sposób stan, jakim powinny odpowiadać szafki, a jedynie ich liczba, która ma być odpowiednia do liczby skazanych. Zarzuty powoda, że przydzielona mu szafka była stara i podrapana, nie pozwalają na wywiedzenie wniosku o bezprawności działania lub zaniechania pozwanego. Nie wskazywał on bowiem, żeby doszło do takiego uszkodzenia, które utrudniałoby korzystanie z tego przedmiotu.

Z powyższych względów nie można przyjąć, że doszło do naruszenia standardów wykonywania kary pozbawienia wolności i naruszenia dóbr osobistych powoda.

Stąd też orzeczono jak w pkt II.1 wyroku.

Do naruszenia dóbr osobistych powoda nie doszło także w związku z kontrolami osobistymi przeprowadzanymi przez pracowników pozwanego.

Zgodnie z art. 116 § 2 k.k.w., w wypadkach uzasadnionych względami porządku lub bezpieczeństwa skazany podlega kontroli osobistej. Stosownie do § 3 tego przepisu kontrola osobista polega na oględzinach ciała oraz sprawdzeniu odzieży, bielizny i obuwia, a także przedmiotów posiadanych przez skazanego. Oględziny ciała oraz sprawdzenie odzieży i obuwia przeprowadza się w pomieszczeniu, podczas nieobecności osób postronnych oraz osób odmiennej płci i dokonywane są za pośrednictwem osoby tej samej płci.

Zgodnie z § 72 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 31 października 2003 r. w sprawie sposobów ochrony jednostek organizacyjnych Służby Więziennej, w celu odnalezienia przedmiotów niebezpiecznych i niedozwolonych oraz udaremnienia ucieczki albo w innych uzasadnionych przypadkach przeprowadza się w jednostce organizacyjnej następujące rodzaje kontroli:

1) osobistą lub pobieżną osadzonego;

2) cel i innych pomieszczeń;

3) paczek i przedmiotów;

4) pojazdów;

5) generalną.

Przepis ten przewiduje uznaniowość w zakresie tego, czy przeprowadzana kontrola ma być kontrolą osobistą czy pobieżną. Powód nie wykazał okoliczności, aby kontrole osobiste dokonywane wobec pozwanego nie były podyktowane uzasadnionymi względami, w postaci choćby bezpieczeństwa na terenie jednostki penitencjarnej. Z zeznań świadków wynika, że czynności te były przeprowadzane rutynowo i nie wynika z nich, aby ich celem było poniżenie osoby skazanej.

Podnieść należy, że kontrola osobista połączona jest ze sprawdzeniem odzieży i bielizny oraz oględzinami ciała, stąd nieodzownie związana jest z koniecznością obnażenia się przez osobę osadzoną. Pracownikom pozwanego nie sposób przypisać jakiejkolwiek złej woli w stosunku do powoda. Kontrole te były wykonywane przez osoby tej samej płci co powód, które stosowały środki mające na celu zapewnienie prywatności, tj. wykonywanie w pomieszczeniu dyżurnego, przy zastosowaniu firany zasłaniającej osobę poddawaną kontroli. Przebywanie w tym pomieszczeniu osób trzecich, wbrew twierdzeniom powoda, nie miało miejsca.

Z uwagi na powyższe rozstrzygnięto jak w pkt II.1 wyroku.

W pkt I.2 i II.2 Sąd w oparciu o art. 102 k.p.c. odstąpił od obciążania powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz strony pozwanej. Należy mieć bowiem na uwadze, że powód od szeregu lat przebywa w jednostkach penitencjarnych, nie uzyskuje jakiegokolwiek stałego dochodu, a przy tym dochodzone pozwem roszczenie wynika z subiektywnego poczucia krzywdy.

Z kolei w pkt I.3 i II.3 Sąd na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze przyznał adw. A. W. wynagrodzenie za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu. Wysokość zastosowanej stawki wynagrodzenia, która została podwyższona o należny podatek od towarów i usług, wynika z § 4 ust. 3 i § 14 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu. Podkreślić przy tym należy, że oba powództwa wniesione przez powoda dotyczyły zadośćuczynienia za warunki wykonywania kary pozbawienia wolności. Kontrole osobiste dokonywane wobec osadzonych bezsprzecznie mieszczą się bowiem w warunkach odbywania takiej kary.