Sygn. akt II Ca 904/18

UZASADNIENIE

Powódka Gmina M. S. wniosła o nakazanie pozwanej A. R. opróżnienie i wydanie powódce w stanie wolnym od osób i rzeczy lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w S. oraz zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa, podnosząc, że wstąpiła z mocy prawa w stosunek najmu lokalu mieszkalnego objętego żądaniem pozwu..

Na wniosek powoda złożony na rozprawie w dniu 30 maja 2017 roku Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego M. R..

Pozwany M. R. w odpowiedzi na pozew domagał się oddalenia powództwa, podnosząc, że nie mieszka w spornym lokalu mieszkalnym.

Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2018 roku:

- w punkcie pierwszym nakazał pozwanej A. R. wydanie powódce Gminie M. S. lokalu mieszkalnego położonego przy ul. (...) w S., w stanie wolnym od osób i rzeczy, ze względu na zajęcie lokalu przez pozwaną bez tytułu prawnego,

- w punkcie drugim oddalił powództwo wobec pozwanego M. R.,

- w punkcie trzecim zasądził od pozwanej A. R. na rzecz powódki kwotę 440 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

- w punkcie czwartym zasądził od powódki na rzecz pozwanego M. R. kwotę 257 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Rejonowy powyższe rozstrzygnięcie oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Lokal mieszkalny nr (...) składający się z dwóch pokojów, łazienki oraz kuchni położony w S. przy ul. (...) jest własnością powódki Gminy M. S..

Umową z dnia 9 września 2013 roku Gmina zawarła z J. F. umowę najmu powyższego lokalu. J. F. zamieszkiwał w lokalu sam do czasu śmierci w dniu 8 września 2016 roku J. F. ciężko chorował, wymagał nieustannej opieki. Niejednokrotnie sąsiedzi, opiekunka z opieki społecznej oraz G. P. pomagali w opiece nad J. F.. Trzy miesiące przed śmiercią tj. w czerwcu 2016 roku do opieki włączyła się córka A. R. oraz wnuk J. M. R.. Od czerwca 2016 roku A. R. i M. R. czasami nocowali u J. F..

Dzień przed śmiercią J. F. zameldowała się u niego córka A. R.. A. R. zamieszkała przy ul. (...) po pogrzebie J. F. tj. 14 września 2016 roku A. R. od tego czasu uiszcza opłaty za lokal. A. R. w dniu 19 września 2016 roku złożyła w Urzędzie Miejskim wniosek o regulację stanu prawnego lokalu mieszkalnego po zmarłym ojcu.

Zarząd (...), po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego, w piśmie z dnia 13 października 2016 roku wyjaśnił, że nie wstąpiła ona w stosunek najmu po zmarłym, ponieważ nie zamieszkiwała wspólnie z ojcem do chwili jego śmierci. W piśmie z dnia 28 października 2016 roku pełnomocnik pozwanej wskazywał, że A. R. wspólnie zamieszkiwała z najemcą aż do chwili jego śmierci. G. P. w piśmie z dnia 10 listopada 2016 roku do Urzędu Miejskiego wyjaśniła, że J. F. zmarł w szpitalu w dniu 8 września 2016 roku, gdzie przebywał ok. 2- ch tygodni do czasu zgonu będąc w ostatnich dniach prawie bez kontaktu, w ostatnich dobach w większości czasu nieprzytomny i nie był w stanie wyrazić zgody na zameldowanie. Zarząd (...) w piśmie z dnia 15 listopada 2016 roku poinformował pełnomocnika pozwanej, że nie ma podstaw do zmiany decyzji o braku podstaw do pozytywnego załatwienia sprawy.

W mieszkaniu przy ul. (...) nie mieszka M. R., jedynie czasami nocuje u matki. M. R. mieszka przy ul. (...) w S. wraz z ojcem.

Pismem z dnia 13 grudnia 2016 roku wezwano A. R. do opróżnienia z osób i rzeczy oraz wydania lokalu przy ul. (...) w S. do dnia 20 grudnia 2016 roku z zagrożeniem, iż niezastosowanie się do wezwania spowoduje skierowanie sprawy na drogę sądową.

J. F. zmarł w dniu 8 września 2016 roku, co spowodowało ustanie stosunku najmu.

Sąd Rejonowy na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego uznał powództwo za zasadne w odniesieniu do A. R., natomiast za bezzasadne w stosunku do M. R..

Sąd Rejonowy wskazał, że podstawę prawną roszczenia stanowi art. 222 § 1 k.c., przy czym z uwagi na to, że przedmiotem żądania w niniejszej sprawie jest lokal mieszkalny, rozpoznanie jej musiało nastąpić z uwzględnieniem regulacji szczególnych zawartych w ustawie z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy (…)

Sąd Rejonowy przytoczył art. 14 ust. 1, ust. 2 i ust. 4 oraz art. 17 ust. 1 i 2, a także art. 24 tejże ustawy. Wskazał, że w doktrynie i judykaturze uznaje się, że przepis art. 14 stosuje się w sprawach o opróżnienie lokalu przeciwko osobom, które były lokatorami w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 1 lub które były najemcami w okresie obowiązywania ustawy – Prawo lokalowe i co do zasady nie stosuje się do osób, które nigdy lokatorami nie były, czyli np. do takich osób, które samowolnie zajęły lokal Powyższe oznacza, że obligatoryjne rozstrzygnięcie przez sąd o uprawnieniu do lokalu socjalnego - pozytywne lub negatywne- dotyczy tylko osób, które wcześniej posiadały tytuł prawny do używania lokalu, a także osób stale z nimi w lokalu zamieszkałymi, które na podstawie stosunków rodzinnych wywodziły od osoby posiadającej tytuł prawny do lokalu swoje prawo do zajmowania tegoż lokalu. Z ochrony związanej z prawem do lokalu socjalnego zostały natomiast wyłączone kategorie osób, o jakich mowa w art. 17 tejże ustawy, w tym osoby, które nie dysponowały tytułem prawnym do zajmowanego lokalu, a zatem takie, które zajęły lokal samowolnie.

Sąd Rejonowy wskazał, że w niniejszej sprawie było bezsporne, że powódka jest właścicielem lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S., zaś pozwana A. R. zajmuje ten lokal bez tytułu prawnego, co za tym idzie powódce przysługuje względem pozwanej roszczenie windykacyjne przewidziane w art. 222 § 1 k.c. Kwestią sporną było, czy lokal jest zajmowany przez M. R.. Jednakże materiał dowodowy w postaci zeznań pozwanych i niektórych świadków np. Ł. O., J. S., A. K. (1) S. R. wskazuje, że M. R. centrum spraw życiowych ma na ul. (...) w S., matkę jedynie odwiedza i jej czasami pomaga. Sąd Rejonowy przyjął w ślad za zeznaniami tych osób, którym dał wiarę, że M. R. mieszka przy ul. (...) w S., a jedynie czasami przychodzi do matki ją odwiedzać i pozostaje na noc u niej. Dlatego też powództwo wobec niego zostało oddalone, o czym orzeczono jak w punkcie II sentencji.

Sąd Rejonowy uznał, że pozwanej nie przysługuje wobec tego lokalu żadne skuteczne względem powódki prawo na podstawie faktu, iż lokal był przedmiotem umowy najmu zawartej z ojcem A. J. F., który to stosunek ustał z chwilą jego śmierci tj. 8 września 2016 roku

Sąd Rejonowy przywołał treść art. 691 § 1 i 2 k.c. i wskazał, że pozwana wywodziła, iż zamieszkiwała w lokalu wraz z ojcem i się nim opiekowała. Sąd Rejonowy uznał jednak, że pozwana nie sprostała obowiązkowi dowodowemu spoczywającemu na niej w świetle art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. i nie wykazała faktu zamieszkiwania z ojcem od stycznia/lutego 2016 roku do czasu jego śmierci.

W ocenie Sądu Rejonowego twierdzenia pozwanej o zamieszkiwaniu w lokalu zajmowanym przez jej ojca od stycznia/lutego 2016 roku zostały sformułowane na potrzeby wstąpienia w stosunek najmu po śmierci ojca i na potrzeby niniejszego postępowania. Przede wszystkim Sąd Rejonowy dał wiarę wyjaśnieniom pozwanej złożonym na etapie postępowania administracyjnego zainicjowanego wnioskiem pozwanej z dnia 19 września 2016 roku o regulację stanu prawnego lokalu mieszkalnego. Sąd Rejonowy wskazał, że pozwana w złożonych wyjaśnieniach z dnia 11 października 2016 roku podała, że od czasu wyprowadzenia się z ul. (...) w S. zamieszkała wraz z mężem i dzieci na ul. (...) i tam mieszka do tej pory, zaś obecnie zamieszkuje w lokalu ojca i odwiedza ją syn. Tata zmarł 8 września 2016 roku, a ona wprowadziła się po pogrzebie czyli 14 września 2016 roku. Sąd Rejonowy uznał wyjaśnienia pozwanej złożone w dniu 11 października 2016 roku za szczere, spontaniczne i zgodne z prawdą, albowiem wówczas pozwana nie miała świadomości o ważkości konsekwencji tak złożonych wyjaśnień, choć odpowiadały one prawdzie. Zdaniem Sądu Rejonowego - na potrzeby niniejszego postępowania pozwana zmieniła stanowisko i podaje, że zamieszkała u ojca w styczniu 2016 roku, jednakże żaden ze świadków nie potwierdził, że widział moment przeprowadzki pozwanej. Sąd Rejonowy nie kwestionował tego, że pozwana sprawować mogła opiekę nad ojcem od stycznia 2016 roku, czasami również w nocy, jednakże nie oznacza powyższe, że zmieniła miejsce zamieszkania na ul. (...). Sąd Rejonowy zauważył, że nie tylko pozwana opiekowała się ojcem, bowiem pomagali J. F. sąsiedzi: L. Ż., R. S., A. K. (2) oraz G. P., przy czym żaden z świadków, nie związanych z A. R. nie potwierdził faktu zamieszkiwania A. R. z J. F. przed jego śmiercią. Zeznaniom tych świadków Sąd Rejonowy dał wiarę uznając je za zgodne z prawdą, spójne i logiczne. Zeznaniom pozostałych świadków tj. E. M. (1), B. M. i S. R. Sąd Rejonowy nie dał wiary odnośnie tego, że A. R. mieszka przy ul. (...) w S. od stycznia 2016 roku Sąd Rejonowy nie dał wiary Z. Ł. uznając jej zeznania jako stronnicze, albowiem jest ona siostrą zmarłego J. F., nie opiekowała się bratem, a jej zeznania zostały sformułowane na potrzeby zachowania mieszkania przez A. R. po ojcu, ponadto świadek ten przebywa w K., a więc nie ma bezpośredniej wiedzy co do faktu zamieszkania pozwanych przy ul. (...). Sąd Rejonowy wskazał, że S. R. jako mąż pozwanej jest zainteresowany pozytywnym rozstrzygnięciem dla pozwanej i stąd jego zeznania co do zajmowania lokalu przez żonę od stycznia 2016 roku na ul. (...) jawią się jako niewiarygodne. Sąd Rejonowy podał, że B. M. jest koleżanką pozwanej, a zatem również jej zeznania były stronnicze, a ponadto wiedzę o zamieszkiwaniu przy ul. (...) posiada od pozwanej, a fakt znajdowania się kosmetyków w mieszkaniu przy ul. (...) może wynikać z tego, że pozwana u ojca mogła nocować. Sąd Rejonowy wskazał, że z kolei świadek E. M. (1) zeznała spontanicznie, że A. R. opiekowała się ojcem, przed śmiercią przyjeżdżała do ojca cały czas, robiła zakupy, a dopiero następnie świadek poprawiła swe zeznania podając, że miał na myśli to, że A. R. podjeżdżała samochodem. Sąd Rejonowy dał zatem wiarę zeznaniom, że pozwana jedynie przyjeżdżała do ojca cały czas, jako złożonym spontanicznie i szczerze. Sąd Rejonowy zauważył, że J. F. często przebywał w szpitalach, a A. R. zamieszkiwała przy ul. (...) – w nieznacznej odległości od ul. (...) - ok. 10 min. spacerem. W tym okresie od stycznia 2016 roku była aktywna zawodowo- pracowała, a J. F. korzystał z pomocy innych osób w opiece. Dlatego też Sąd Rejonowy uznał, że pozwana jedynie przychodziła opiekować się ojcem, jednakże nie przeniosła centrum swych spraw życiowych na ul. (...) w S.. Sąd Rejonowy uznał, że zgodne z zasadami doświadczenia życiowego jest, że opieka nad chorym członkiem rodziny jest absorbująca czasowo, niemniej jednak pozwana zamieszkiwała nieopodal swego ojca i nie musiała przeprowadzać się do niego, choć czasami u ojca pozostawała na noc.

Sąd Rejonowy zauważył, że sam fakt zameldowania w lokalu jest jedynie aktem administracyjnym i nie przesądza faktu rzeczywistego zamieszkiwania. Okoliczność, że pozwana zameldowała się w lokalu zajmowanym przez ojca dzień przed jego śmiercią nie przesadza, że pozwana w lokalu faktycznie zamieszkiwała, tym bardziej, że przed śmiercią pozwany przebywał w szpitalu.

W tym stanie Sąd Rejonowy uznał, że pozwana nie mogła wywodzić swego tytułu prawnego od najemcy. Jednocześnie przyjął, że zajęcie tego lokalu przez pozwaną po śmierci J. F. nie mogło stanowić nawet kontynuacji wcześniejszego uprawnienia do lokalu wynikającego ze stosunku użyczenia, co przesądza o tym, iż skierowane wobec pozwanej przez powódkę żądanie, jest w świetle art. 222 § 1 k.c. zasadne. Sąd Rejonowy wskazał, że to, że pozwana nie ma obecnie gdzie zamieszkać, bądź znajduje się w trudnej sytuacji materialnej, nie ma zatrudnienia nie niweluje w żaden sposób prawa powódki do żądania wydania lokalu będącego przedmiotem jej własności. Z tych względów żądanie powódki wydania lokalu należało uwzględnić, o czym Sąd Rejonowy orzekł w punkcie I wyroku. Odnosząc się do kwestii istnienia po stronie pozwanej prawa do lokalu socjalnego, Sąd Rejonowy uznał, że nie znajduje względem niej zastosowania art. 14 ust. 1 ustawy o ochronie praw lokatorów […] z uwagi na ustalenie, że zachodzi sytuacja objęta dyspozycją art. 17 ust. 1 tejże ustawy w postaci zajęcia przez pozwaną pomieszczeń w lokalu przy ul. (...) bez tytułu prawnego. Z tych przyczyn Sąd Rejonowy nie był władny rozstrzygać o tym czy pozwanej przysługuje, czy też nie przysługuje uprawnienie do lokalu socjalnego i dlatego stosownie więc do art. 17 ust. 2 ustawy o ochronie praw lokatorów Sąd Rejonowy orzekł, że przyczyną nakazania opóźnienia lokalu było zajęcie go przez pozwaną bez tytułu prawnego.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy rozstrzygnął na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając od pozwanej na rzecz powódki poniesione przez nią koszty postępowania w postaci opłaty od pozwu – 200 złotych i wynagrodzenie pełnomocnika powódki – 240 złotych. Jako, że powódka przegrała sprawę w stosunku do M. R., koszty należne pełnomocnikowi pozwanego wynoszą 257 złotych.

Apelację od powyższego wyroku wniosła pozwana A. R., zaskarżając go w zakresie punktów I i III i zarzucając mu:

1/ błąd w ustaleniach faktycznych polegający na błędnym przyjęciu, że:

a/ pozwana nie zamieszkiwała w chwili śmierci ojca J. F. w lokalu mieszkalnym przy ulicy (...) w S. oraz że jej miejscem zamieszkania był lokal mieszkalny przy ulicy (...) w S., podczas gdy faktycznie pozwana zamieszkiwała w lokalu przy ulicy (...) w S. w chwili śmierci J. F.;

b/ pozwana zameldowała się w lokalu przy ulicy (...) w S. dzień przed śmiercią ojca J. F., podczas gdy pozwana rzeczywiście zameldowała się w wyżej wymienionym lokalu w lipcu 2016 roku;

2/ naruszenie prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak rozważenia w sposób bezstronny i wszechstronny materiału dowodowego, nadto poprzez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego, w szczególności poprzez uznanie za wiarygodne zeznań poszczególnych świadków tylko w części odpowiadającej wydanemu orzeczeniu, uznaniu za wiarygodne zeznań świadka L. Ż., R. S., A. K. (2), G. P., uznaniu zeznań wyżej wymienionych świadków za zgodne z prawdą , spójne i logiczne przy jednoczesnej odmowie wiary zeznaniom świadków E. M. (1), B. M. i S. R. oraz uznaniu ich za stronnicze;

3/ naruszenie prawa procesowego, a mianowicie art. 231 k.p.c. poprzez brak ustalenia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym w szczególności okoliczności braku możliwości sprawowania przez pozwaną A. R. jedynie doraźnej opieki nad ojcem J. F. i jednoczesnego zamieszkiwania pozwanej w lokalu mieszkalnym przy ul. (...) w S. z uwagi na konflikt pomiędzy pozwaną i jej mężem S. R. mimo że wniosek taki można wyprowadzić z zeznań świadków E. M. (1), B. M. i S. R.;

4/ naruszenia prawa materialnego, to jest art. 6 k.c. w związku z art. 222 § 1 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że pozwana nie wykazała w sposób dostateczny faktu zamieszkania na stałe przy ulicy (...) w S. w momencie śmierci ojca J. F., a w efekcie błędne uznanie, że zajmuje wyżej wymieniony lokal bezprawnie;

5/ naruszenia prawa materialnego, to jest art. 691 § 1 i 2 k.c. poprzez jego zastosowanie pomimo przesłanek obligujących sąd do jego zastosowania, to jest wykazania przez pozwaną wspólnego zamieszkiwania z najemcą lokalu mieszkalnego przy ulicy (...) w S. w momencie jego śmierci, co doprowadziło w konsekwencji do wydania przez sąd pierwszej instancji wyroku uwzględniającego powództwo o opróżnienie wyżej wymienionego lokalu mieszkalnego pomimo, że pozwana A. R. nabyła uprawnienie do wstąpienie w stosunek najmu po śmierci najemcy wobec faktu stałego zamieszkiwania z najemcą po jego śmierci.

Na podstawie tak sformułowanych zarzutów pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku: w punkcie I poprzez oddalenie powództwa w stosunku do pozwanej A. R. i w punkcie III poprzez zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za pierwszą instancję, a nadto wniosła o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za drugą instancję; ewentualnie wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w punktach I i III oraz przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za drugą instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie wskazać trzeba, że sąd pierwszej instancji w granicach wyznaczonych wnioskami stron przeprowadził pełne postępowanie dowodowe konieczne do rozstrzygnięcia sprawy, zgromadzone dowody poddał ocenie mieszczącej się w granicach dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. i z tak zgromadzonego i ocenionego materiału dowodowego wyprowadził prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy w zasadzie akceptuje i przyjmuje za własne. Jedyna wadliwość sądu pierwszej instancji w zakresie ustalenia stanu faktycznego polegała na tym, iż Sąd Rejonowy błędnie ustalił datę zameldowania pozwanej na pobyt stały w lokalu przy ulicy (...) w S.. Z przedłożonego przez samego powoda dokumentu w postaci karty osobowej [vide karta 8 akt] wynika, że pozwana została zameldowana na pobyt stały pod tym adresem w dniu 18 lipca 2016 roku. Biorąc pod uwagę, że ojciec pozwanej zmarł w dniu 9 września 2016 roku, za błędne uznać trzeba ustalenie sądu pierwszej instancji, że zameldowanie pozwanej nastąpiło dzień przed śmiercią J. F.. Powyższy błąd nie wpływa jednak na ocenę prawidłowości rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyroku. Podstawowe znaczenie w tej mierze ma bowiem ustalenie miejsca zamieszkania pozwanej w czasie poprzedzającym bezpośrednio śmierć najemcy lokalu przy ulicy (...) w S.. Sąd Rejonowy trafnie wskazał zaś, że adres zameldowania danej osoby nie musi być tożsamy z miejscem jej zamieszkania. W tym zakresie ustalenia poczynione przez sąd pierwszej instancji są w pełni prawidłowe. Sąd Rejonowy na podstawie prawidłowo ocenionego materiału dowodowego zasadnie bowiem przyjął, że pozwana nie zamieszkiwała stale w lokalu przy ulicy (...) w S. w okresie poprzedzającym śmierć ojca pozwanej, będącego najemcą tego lokalu.

Nie zasługuje w tej mierze na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w powyższym przepisie sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału", a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1966 roku, II CR 423/66, OSNPG 1967/5-6/21; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 roku, I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 382; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00, Lex, nr 80266; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca 2002 roku, IV CKN 1256/00, Lex, nr 80267]. Jak ujmuje się w literaturze, moc dowodowa oznacza siłę przekonania uzyskaną przez sąd wskutek przeprowadzenia określonych środków dowodowych na potwierdzenie prawdziwości lub nieprawdziwości twierdzeń na temat okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, zaś wiarygodność decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę. Przyjmuje się jednocześnie, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego [vide uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 roku, II URN 175/79, OSNC 1980/10/200; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 roku, II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000/17/655; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2000 roku, III CKN 1049/99, Lex nr 51627; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2000 roku, IV CKN 1097/00, Lex nr 52624; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2000 roku, V CKN 94/00, Lex nr 52589; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2000 roku, IV CKN 1383/00, Lex nr 52544; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00, OSNP 2003, nr 5, poz. 137; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002 roku, IV CKN 859/00, Lex nr 53923; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 roku, IV CKN 1050/00, Lex nr 55499; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, II CKN 817/00, Lex nr 56906; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 roku, IV CKN 1316/00, Lex nr 80273].

Jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 19 czerwca 2008 roku [I ACa 180/08, LEX nr 468598], jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Dla skuteczności zarzutu naruszenia wyżej wymienionego przepisu nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając. Zwalczanie swobodnej oceny dowodów nie może więc polegać li tylko na przedstawieniu własnej, korzystnej dla skarżącego wersji zdarzeń, lecz konieczne jest - przy posłużeniu się argumentami wyłącznie jurydycznymi - wykazanie, że wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów zostały naruszone, co miało wpływ na wyrok sprawy [analogicznie Sąd Apelacyjny w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 10 lipca 2008 roku, VI ACa 306/08].

W okolicznościach niniejszej sprawy, w tym w świetle zarzutów apelacji, nie sposób uznać, aby doszło do naruszenia przez sąd pierwszej instancji normy prawnej zawartej w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Rejonowy zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenił bowiem dowody i na ich podstawie wyciągnął trafne wnioski.

W ocenie sądu odwoławczego apelacja pozwanej w zakresie zarzutów odnośnie nieprawidłowości oceny dowodów, jest jedynie polemiką, wynikającą z własnej interpretacji poszczególnych dowodów i oceny ich mocy dowodowej, do której jest uprawniony wyłącznie sąd.

W szczególności nie sposób zgodzić się z apelującą, iż sąd pierwszej instancji w sposób błędny dokonał oceny zaoferowanych przez strony dowodów w postaci zeznań świadków i w konsekwencji prawidłowo przyjął, iż wersja strony powodowej okazała się wiarygodna. Jak wskazano wyżej – w świetle utrwalonego stanowiska judykatury [vide np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2003 roku, II CKN 275/01] - reguły budowy podstawy faktycznej zostałyby naruszone, gdyby w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego prawdopodobieństwo przyjętej wersji zdarzeń było nikłe lub nie wchodziło w rachubę. W badanej sprawie odmienne wnioski wyprowadzane w apelacji przez skarżącą zmierzające do zdyskredytowania twierdzeń powódki wskazują na niejasność stanu faktycznego powodującą konieczność wyboru jednej z dwóch sprzecznych wersji. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. rozwiązuje tę trudność w sposób optymalny - przez pozostawienie sądowi orzekającemu prawa swobodnej oceny materiału. Dokonanie jej nie ogranicza się do stanów przedstawianych jednoznacznie w sposób nie budzący żadnych wątpliwości; przeciwnie: w sprawach wymagających rozstrzygnięcia (…), swoboda sędziowskiej oceny umożliwia zakończenie procesu mimo utrzymywania się sprzecznych twierdzeń i dowodów. Przyznanie sądowi kompetencji do oceny mocy dowodów i ich wiarygodności powoduje bezskuteczność kasacji opartej na przekonywaniu, że z tego samego materiału należało wyprowadzić odmienne wnioski. W świetle powyższego ponownie powtórzyć należy, iż nie jest więc wystarczającym dla uznania trafności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., aby polemika z oceną dokonaną przez sąd, a co za tym idzie kwestionowanie poprawności opartych na niej ustaleń faktycznych sprowadziła się, jak ma to miejsce w tej sprawie, do przeciwstawiania jej własnej, odmiennej, zdaniem strony, poprawnej wersji zdarzeń doniosłych dla rozstrzygnięcia. W tych okolicznościach zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. okazał się w całości chybiony.

Zauważyć należy, iż z zeznań wszystkich świadków na pewno wynika, iż pozwana w okresie kilku miesięcy poprzedzających śmierć J. F. przychodziła do spornego lokalu, sprawując w tym czasie opiekę nad obłożnie chorym ojcem. Rozbieżności dotyczą tego, czy pobyt pozwanej w tym mieszkaniu miał charakter stały czy jedynie przemijający. Sąd odwoławczy wziął pod uwagę, że dla osób postronnych, chociażby byli oni sąsiadami lub znajomymi najemcy, może być utrudnione jednoznaczne ustalenie, czy członek rodziny, który sprawuje opiekę nad najemcą, mieszka tam na stałe. Jest bowiem oczywiste, że tego rodzaju opieka wymaga stałego przychodzenia do mieszkania najemcy i przebywania z nim przez wiele godzin, a często także nocowania. Takie zachowania nie muszą jednak oznaczać woli stałego zamieszkiwania w danym lokalu. Tym niemniej Sąd Rejonowy trafnie zauważył, że przesłuchani w tej sprawie w charakterze świadków L. Ż., R. S., A. K. (2), będący sąsiadami lub znajomymi J. F. nie zauważyli żadnych zewnętrznych objawów świadczących o tym, że pozwana w związku z opieką sprawowaną nad ojcem przeprowadziła się na stałe do lokalu przy ulicy (...) w S. i przebywała tam w innym celu niż pomoc w opiece nad ojcem. Co więcej, nie byli ono informowani ani przez pozwaną ani przez J. F. o zamiarze uczynienia się sobie przez pozwaną z tego mieszkania stałego centrum życiowego. Trudno zaś sobie wyobrazić, że osoby te mający częsty kontakt z najemcą, nie wiedzieliby o tak istotnej okoliczności – w szczególności przy uwzględnieniu wcześniejszych relacji łączących pozwaną z jej ojcem.

Sąd odwoławczy, podobnie jak sąd pierwszej instancji, dostrzegł, że odmienną wersję wydarzeń przedstawili świadkowie zawnioskowani przez stronę pozwaną, to jest E. M. (2), B. M., S. R. oraz Z. Ł.. Sąd Rejonowy trafnie jednak wskazał, że S. R. jako mąż pozwanej i Z. Ł. jako jej ciotka nie są obiektywnymi źródłami dowodowymi. Z kolei w przypadku świadka B. M. zwrócić należy uwagę, że wprawdzie nie ma ona bezpośredniego interesu prawnego lub faktycznego w rozstrzygnięciu sprawy na korzyść strony pozwanej, jednak jej zeznania nie mogą determinować wniosku, że pozwana faktycznie mieszkała w spornym lokalu przed śmiercią swego ojca. Wprawdzie świadek ten zeznał, iż pozwana mieszka tam od stycznia 2016 roku, jednak informacją w tym zakresie uzyskała od pozwanej i nie potrafiła określić, kiedy to nastąpiło. Co więcej, jest znamienne, że świadek ten jednocześnie zeznał, że wspólnie z pozwaną mieszka w tym lokalu jej syn M., czemu pozwani stanowczo zaprzeczyli. Skoro świadek doszedł do błędnego wniosku, że w lokalu przy ulicy (...) w S. mieszka syn pozwanej, to mógł pozostawać w takim samym błędzie także co do faktu zamieszkiwania pozwanej A. R.. Z kolei w przypadku świadka E. M. (2) sąd pierwszej instancji trafnie zwrócił uwagę na niekonsekwencję w składanych przez nią zeznaniach, albowiem najpierw twierdziła ta osoba, że pozwana jedynie przychodziła do mieszkania najmowanego przez ojca i opiekowała się w nim, a następnie zeznała, że pozwana przyprowadziła się do tego lokalu przed śmiercią ojca.

Przeciwko wersji wydarzeń przyjętej przez sąd pierwszej instancji nie może przemawiać także fakt, że pozwana zameldowała się na pobyt stały w spornym lokalu w lipcu 2016 roku i od tego czasu ponosiła opłaty za ten lokal. Po pierwsze, fakt zameldowania nie świadczy o zamieszkiwaniu pod danym adresem. Jest zresztą znamienne, że pozwana zameldowała się w tym mieszkaniu w lipcu 2016 roku, natomiast według jej twierdzeń miała w nim mieszkać już od stycznia 2016 roku. Tym samym nie ma żadnej korelacji pomiędzy faktem zameldowania pozwanej w lokalu przy ulicy (...) w S. a rzekomym zamieszkaniem przez nią w tym mieszkaniu. Nie można zresztą wykluczyć, że pozwana zdając sobie sprawę z możliwości rychłej śmierci ojca postanowiła już wcześniej uzyskać zameldowania w tym lokalu celem wykazania swych uprawnień do tego lokalu. Po drugie, okoliczność, że pozwana ponosiła opłaty za lokal mogły być związane z obłożną chorobą ojca, co powodowało, że nie mógł on samodzielnie regulować opłat za zajmowany lokal. To zaś, że pozwana czyniła opłaty w imieniu własnym mogło być motywowane tymi samymi okolicznościami, które legły u podstaw zameldowania jej na pobyt stały w spornym lokalu.

Sąd odwoławczy podziela jednocześnie stanowisko sądu pierwszej instancji, że dowodem rozstrzygającym w rozpoznawanej sprawie jest protokół wyjaśnień pozwanej z dnia 11 października 2016 roku. Wprawdzie jest to dokument prywatny, jednak fakt sporządzenia tego dokumentu oraz prawdziwość utrwalonych w nim wyjaśnień pozwanej nie była kwestionowana przez żadną ze stron. Zgodnie zaś z treścią tego dokumentu pozwana w czasie postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez powoda jednoznacznie i stanowczo oświadczyła, że zamieszkała w spornym lokalu dopiero po śmierci ojca, zaś wcześniej jedynie przychodziła do niego i odwiedzała go. Pozwana wprawdzie w postępowaniu sądowym stwierdziła, że jej wyjaśnienia były niezgodne z prawdą, gdyż była wówczas w żałobie, jednak te twierdzenia pozwanej nie są wiarygodne. Zaznaczyć trzeba, że żałoba po śmierci ojca nie przeszkodziła pozwanej w złożeniu wniosku o uregulowaniu stanu prawnego lokalu przy ulicy (...) w S., zaś analiza wypowiedzi pozwanej utrwalonych w protokole z dnia 11 października 2016 roku nie wskazuje na to, aby miała ona problemy w przedstawianiu stanu faktycznego lub zrozumieniu zadawanych jej pytań. Wyjaśnienie pozwanej są jasne i logiczne. Co więcej, pozwana po odczytaniu jej protokołu podpisała go, nie wnosząc do niego żadnych uwag. Z tego względu sąd pierwszej instancji zasadnie uznał powyższy dokument za wiarygodne i przydatne źródło dowodowe.

Konkludując, sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowej oceny dowodów i w oparciu o tak oceniony materiał dowodowy wyprowadził trafne ustalenia faktyczne dotyczące miejsca zamieszkania pozwanej w okresie poprzedzającym śmierć J. F..

Odnosząc się do argumentu pozwanej, że sąd pierwszej instancji naruszał art. 231 k.p.c. poprzez brak ustalenia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, to jest braku możliwości sprawowania przez pozwaną A. R. jedynie doraźnej opieki nad ojcem J. F. i jednoczesnego zamieszkiwania pozwanej w lokalu mieszkalnym przy ul. (...) w S. z uwagi na konflikt pomiędzy pozwaną i jej mężem S. R., wskazać trzeba, że brak racjonalnych przesłanek do przyjęcia, że rzekomy spór pozwanej z mężem stał na przeszkodzie im wspólnemu zamieszkiwaniu. Z punktu widzenia doświadczenia życiowego trudno dać wiarę, że mąż pozwanej sprzeciwiał się opiece pozwanej nad obłożnie chorym ojcem, co więcej nie jest racjonalne założenie, że ten konflikt spowodował przeprowadzenie się pozwanej do lokalu ojca. Doświadczenie życiowe wskazuje bowiem, że to opuszczenie wspólnego mieszkania przez jednego z małżonków prowadzi do rozkładu pożycia małżeńskiego, nie zaś pomoc udzielana osobom najbliższym. W tym stanie rzeczy nie można dać wiarę, że mąż pozwanej nie zgadzał się na to, aby pozwana jedynie odwiedzała ojca i udzielała mu doraźnej opieki, a jednocześnie zaakceptował fakt, że wobec takiego jego stanowiska pozwana przestała z nim w ogóle mieszkać.

Sąd odwoławczy podziela także dokonaną przez sąd pierwszej instancji ocenę prawną ustalonego stanu faktycznego. Strona pozwana zwalczając powództwo windykacyjne dochodzone przez Gminę M. S. jako właściciela lokalu przy ulicy (...) w S., powołała się to, że wstąpiła w stosunek najmu z mocy prawa w oparciu o przepis art. 691 k.c.

Zgodnie z § 1 tego przepisu w razie śmierci najemcy lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wstępują: małżonek niebędący współnajemcą lokalu, dzieci najemcy i jego współmałżonka, inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych, oraz osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą. Wedle § 2 osoby wymienione w § 1 wstępują w stosunek najmu lokalu mieszkalnego, jeżeli stale zamieszkiwały z najemcą w tym lokalu do chwili jego śmierci.

Zaznaczyć trzeba, że w razie spełnienia wymogów określonych w przywołanym wyżej przepisie wstąpienie w stosunek najmu następuje z mocy samego prawa. Sąd Rejonowy trafnie przyjął, że zgodnie z art. 6 k.c. ciężar dowodu w tym zakresie spoczywa na stronie pozwanej, albowiem ona wywodzi z tego faktu skutki prawne.

W rozpoznawanej sprawie nie ulega wątpliwości, że pozwana jako córka zmarłej najemcy, należy do kręgu osób wymienionych w przepisie art. 691 § 1 k.p.c., którym ustawa przyznaje uprawnienie do wstąpienia w stosunek najmu. Tym niemniej z ustalonego stanu faktycznego wynika, że pozwana do chwili śmierci najemcy w przedmiotowym lokalu nie zamieszkiwał w sposób stały. Zgodnie z poglądem ukształtowanym w judykaturze - stałe zamieszkiwanie w lokalu mieszkalnym oznacza ześrodkowanie przez tę osobę całej swej działalności życiowej w lokalu najemcy, tak by zajmowany przez tę osobę lokal stanowił jej centrum życiowe [vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 1976 roku, I CR 926/75, OSP 1977, z. 11–12, poz. 193; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lutego 1976 roku, I CR 930/75, OSNC 1977, nr 1, poz. 5; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 maja 1980 roku, III CRN 61/80, Mon. Praw. 1994, nr 9, s. 273; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 stycznia 1981 roku, III CRN 314/80, OSN 1981, nr 6, poz. 119; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1981 roku, III CRN 30/81, Mon. Praw. 1994, nr 9, s. 273; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 1984 roku, I CR 309/84, OSN 1985, nr 6, poz. 113, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2000 roku, I CKN 40/99, LEX nr 811808]. Jak wskazano wyżej, w rozpoznawanej sprawie zostało wykazane, że w przypadku pozwanej ta przesłanka nie została spełniona, albowiem pozwana w chwili śmierci najemcy lokalu przy ulicy (...) w S. faktycznie w tym lokalu nie przebywała, a tym bardziej koncentrowała w nim swojego centrum życiowego.

W konsekwencji sąd pierwszej instancji trafnie przyjął, że pozwana nie wstąpiła z mocy prawa w stosunek najmu lokalu przy ulicy (...) w S., a tym samym nie przysługuje jej skuteczne w stosunku do powódki uprawnienie do władania powyższą rzeczą. Z tego względu w świetle prawidłowo zastosowanego art. 222 § 1 k.c. roszczenie powódki zasługiwało na uwzględnienie.

Mając zatem na uwadze powyższe rozważania na mocy art. 385 k.p.c. apelację pozwanej jako bezzasadną należało oddalić, o czym orzeczono w punkcie pierwszym sentencji

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego wydano w oparciu o treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. Stosownie do wyników postępowania należało obciążyć pozwaną obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego poniesionych przez powódkę obejmujących wynagrodzenie adwokackie ustalone na podstawie § 10 ust. 1 pkt. 1 w związku z § 7 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 roku poz. 1800) w brzmieniu obowiązującym od dnia 27 października 2016 roku.

W tym stanie rzeczy orzeczono jak w punkcie drugim sentencji.

SSO Marzenna Ernest SSO Tomasz Sobieraj SSR del. Ziemowit Parzychowski

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować;

2.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi pozwanej;

3.  po upływie terminu do wniesienia zażalenia akta zwrócić do Sądu Rejonowego.

SSO Tomasz Sobieraj 21 marca 2019 roku