Sygn. akt IV Pa 14/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 kwietnia 2019 roku

Sąd Okręgowy w Tarnowie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariusz Musiał

Sędziowie:

SSO Jacek Liszka

SSO Natalia Lipińska (spr.)

Protokolant:

st.sekr.sądowy Małgorzata Houda

po rozpoznaniu w dniu 11 kwietnia 2019 roku w Tarnowie na rozprawie

sprawy z powództwa K. B.

przeciwko J. K. - Firma Handlowa (...) w T.

o odszkodowanie

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 29 listopada 2018 roku sygn. akt IV P 183/18

oddala apelację.

Sygn. akt IV Pa 14/19

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie

z dnia 11 kwietnia 2019 r.

Wyrokiem z 29 listopada 2018 r. Sąd Rejonowy w Tarnowie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zasądził od J. K. prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą Firma Handlowa (...) w S. na rzecz K. B. odszkodowanie z art. 55 § 11 k.p. w wysokości 2.100 zł brutto wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od 14 maja 2018 r. do dnia zapłaty (punkt pierwszy) oraz nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Tarnowie 100 zł tytułem zwrotu nieuiszczonej opłaty (punkt drugi).

Sąd pierwszej instancji ustalił, że powódka była zatrudniona u pozwanej od 12.07.2013 r., początkowo na podstawie umowy o pracę na okres próbny, a od 01.07.2013 r. na podstawie umowy o pracę na czas określony zawartej na okres od 01.07.2013 r. do 30.06.2018 r. Świadczyła pracę na stanowisku sprzedawca-kasjer w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem zasadniczym w wysokości minimalnego krajowego. Pozwana wypłacała jej wynagrodzenie w terminie do 10-go każdego miesiąca. Od 2016 r. było ono wypłacane w ratach. W 2017 r. powódka otrzymywała wynagrodzenie w ratach po 100, 200 lub 300 zł. Pensje były płacone z reguły z miesięcznym opóźnieniem. Za miesiąc listopad 2017 r. powódka otrzymała wynagrodzenie w grudniu 2017 r. (część) a część w styczniu 2018r. W związku z brakiem wypłaty pełnego wynagrodzenia za miesiąc grudzień 2017 r. powódka 19.01.2018 r. złożyła pozwanej oświadczenie o rozwiązaniu stosunku pracy bez zachowania okresu wypowiedzenia w trybie art. 55 pkt 11 k.p. W dniu 25.01.2018 r. pozwana wystawiła powódce świadectwo pracy, a trzy dni później wypłaciła pozostałą część wynagrodzenia.

Stan faktyczny został ustalony przez Sąd Rejonowy na podstawie dowodów z dokumentów, w tym dokumentów z akt osobowych powódki oraz jej zeznań, które Sąd pierwszej instancji ocenił, jako szczere, spontaniczne, spójne, logiczne i znajdujące potwierdzenie w dowodach z dokumentów zalegających w aktach sprawy. Jak jednocześnie wskazał, pozwana pomimo wystosowanego do niej wezwania do przedłożenia wyliczenia wynagrodzenia powódki liczonego wg zasad obliczania ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy, pod rygorem skutków z art. 233 § 2 k.p.c. nie przedłożyła tej dokumentacji. Dowód z jej zeznań został pominięty, bowiem nie stawiła się na rozprawę 29.11.2018 r., na której miała być słuchana w charakterze pozwanej.

Zdaniem Sądu Rejonowego powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości. Zgodnie z art. 55 § 11 k.p. pracownik może rozwiązać umowę o pracę w trybie określonym w § 1 tego przepisu także wtedy, gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika; w takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Ciężkim naruszeniem przez pracodawcę jego obowiązków z winy umyślnej jest brak zapłaty pracownikom w terminie całości wynagrodzenia, choćby z przyczyn niezawinionych pracodawca nie uzyskał środków finansowych na wynagrodzenia. Z ustalonego w niniejszej sprawie stanu faktycznego wynika, że powódka była zatrudniona u pozwanej od 12.07.2013 r. z wynagrodzeniem zasadniczym w wysokości wynagrodzenia minimalnego krajowego. Od 2016 r. pozwana wypłacała powódce wynagrodzenie w ratach. Jednak dopiero w związku z brakiem wypłaty pełnego wynagrodzenia za miesiąc grudzień 2017 r. powódka w dniu 19.01.2018 r. złożyła pozwanej wypowiedzenie stosunku pracy bez zachowania okresu wypowiedzenia w trybie art. 55 pkt 1 1 k.p. Pozwana uiściła je dopiero w dniu 29.01.2018 r., a zatem po upływie terminu nań przewidzianego. Pozwana nie wypłaciła powódce odszkodowania za rozwiązanie umowy w trybie art. 55 pkt 1 1 k.p. Sąd pierwszej instancji wskazał, że roszczenie w tym zakresie zostało przez powódkę udowodnione, zaś pozwana nie przedstawiła żadnych dowodów przeciwnych, ani skutecznie nie zakwestionowała dowodów przedstawionych przez powódkę. Pomimo, że jako pracodawca, dysponowała fachowym zapleczem kadrowo - płacowym nie przedstawiła zestawienia świadczeń należnych powódce i wypłaconych wraz z oznaczeniem terminu, kiedy to nastąpiło. Pomimo prawidłowego pouczenia o konieczności składania wniosków dowodowych, zarzutów i twierdzeń w sprzeciwie od nakazu zapłaty, nie przedłożyła żadnego dowodu na potwierdzenie formułowanych przez nią twierdzeń przeczących zasadności roszczeń powódki. Nie stawiła się również na wyznaczoną na dzień 29.11.2018 r. rozprawę, na której miała być słuchana w charakterze pozwanej. W ocenie Sądu pierwszej instancji to pozwaną obciążał obowiązek udowodnienia, iż wypłacono powódce należne wynagrodzenie w pełnej wysokości. Jako pracodawca zobowiązana była prowadzić właściwą dokumentację w sprawach związanych ze stosunkiem pracy (art. 94 pkt. 9a i rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 28 czerwca 1996r., w sprawie zakresu prowadzenia przez pracodawców dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy oraz sposobu prowadzenia akt pracownika, Dz.U z 1996r., nr 62, poz. 286), między innymi kartę ewidencji czasu pracy oraz imienną listę wypłacanego wynagrodzenia za pracę i innych świadczeń związanych z pracą. Zdaniem Sądu Rejonowego brak racjonalnego powodu, dla którego pozwana nie mogłaby przedstawić potwierdzenia wypłaty powódce wynagrodzenia za miesiąc grudzień 2017 r. i należało uznać, że tego wynagrodzenia w ustawowo przewidzianym terminie w pełnej wysokości nie wypłaciła.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. (w zw. z art. 300 k.p.), zaś o kosztach postępowania, zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik sprawy wyrażoną w art. 98 k.p.c. Stąd też, obowiązkiem zwrotu kosztów sądowych, od których powódka była zwolniona obciążył pozwaną.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana i zaskarżyła go w całości. Sądowi Rejonowemu zarzuciła naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez:

1.  brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, tj. dokonania jego oceny z pominięciem istotnej części tego materiału, w szczególności stanowiska strony pozwanej co do kwestii zasadności rozwiązania przez powódkę stosunku pracy, co w konsekwencji ma wpływ na wydane w niniejszej sprawie orzeczenie;

2.  dokonanie jednostronnej oceny dowodów polegające na uwzględnieniu zeznań powódki, przy jednoczesnym pominięciu zeznań pozwanej, co doprowadziło do uznania roszczenia powódki, a tym samym ustalenia okoliczności sporne wyłącznie na okolicznościach przyznanych przez powódkę.

Apelująca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do Sądu pierwszej instancji celem ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. był chybiony. Sąd pierwszej instancji dokonał wszechstronnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów i poczynione w wyniku tej oceny ustalenia faktyczne są prawidłowe i zasługiwały na podzielenie przez Sąd Okręgowy.

Bezzasadny był zarzut dokonania przez Sąd Rejonowy oceny materiału dowodowego z pominięciem istotnej jego części, w tym stanowiska strony pozwanej. Sąd pierwszej instancji przeprowadził bowiem wszystkie zaoferowane przez strony dowody a podniesione przez strony twierdzenia poddał ocenie. Zgodnie z przepisem art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Reguła powyższa znajduje odzwierciedlenie w procedurze cywilnej, tj. regulacji art. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony obowiązane są wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał. W wypadku, gdy powód sprosta ciążącym na nim obowiązkom dowodowym, a więc wykaże wystąpienie faktów istotnych z punktu widzenia zastosowania konkretnej normy prawa materialnego, to na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających oddalenie powództwa (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 10 czerwca 2013 r., II PK 304/12). W okolicznościach przedmiotowej sprawy zeznania pozwanej zostały pominięte przez Sąd Rejonowy tylko wskutek jej niestawiennictwa na rozprawie. Z akt sprawy jednoznacznie wynika, że do pozwanej wystosowane zostało wezwanie do osobistego stawiennictwa na rozprawie 29 listopada 2018 r. pod rygorem pominięcia dowodu z przesłuchania w charakterze strony. Niewątpliwe jest także to, że pozwana na rozprawę nie stawiła się i nie przedstawiła jakiegokolwiek usprawiedliwienia. Okoliczności, które mogłyby uzasadniać jej niestawiennictwo nie były również podnoszone w apelacji. Skoro pozwana nie skorzystała z przysługującego jej prawa do osobistego stawiennictwa przed sądem orzekającym i zaoferowania dowodu z własnych zeznań, zarzut pominięcia jej twierdzeń, czy też oparcia się przez Sąd Rejonowy wyłącznie na twierdzeniach powódki jest bezzasadny. Co przy tym istotne, twierdzenia strony powodowej zostały zweryfikowane przez Sąd pierwszej instancji dowodami z dokumentów, w których treści znalazły potwierdzenie. Z zeznań powódki wynikało, że pozwana nie płaciła w terminach należnego jej wynagrodzenia i wypłaty dokonywała nie w pełnej kwocie a w ratach. Wiarygodność zeznań powódki potwierdza analiza jej konta, z której wynika chociażby, że wynagrodzenie za styczeń 2016 r. powódka otrzymała w lutym 2016 r. w dwóch ratach, wynagrodzenie za luty 2016 r. - w marcu 2016 r. w dwóch ratach, wynagrodzenie za marzec 2016 r. - w kwietniu 2016 r. w trzech ratach, wynagrodzenie za kwiecień 2016 r. - w maju 2016 r. w dwóch ratach, wynagrodzenie za maj 2016 r. - w czerwcu 2016 r. w pięciu ratach, wynagrodzenie za czerwiec 2016 r. - w lipcu 2016 r. w trzech ratach, wynagrodzenie za lipiec 2016 r. - w sierpniu i wrześniu 2016 r. w czterech ratach, wynagrodzenie za sierpień 2016 r. - we wrześniu 2016 r. w trzech latach. Również w 2015 r. wynagrodzenie było wypłacane powódce z opóźnieniem i nie w pełnej wysokości a ratalnie. Wynagrodzenie po upływie terminu i ratalnie powódka otrzymywała także w 2017 r. Zeznania powódki dotyczące wypłaty wynagrodzenia po terminie w 2017 r. potwierdziła sama strona pozwana w podpisanym przez nią oświadczeniu z 29 stycznia 2018 r., w którym zobowiązała się do zapłaty na rzecz powódki zaległości w wysokości 5 175,17 zł w trzech miesięcznych ratach począwszy od 10 lutego 2018 r. Również w pisemnym oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę powódka wskazała, że na dzień 19 stycznia 2018 r. otrzymała jedynie 150 zł tytułem wynagrodzenia za grudzień 2017 r. oraz dodatkowo tego dnia - 800 zł. Treść tego oświadczenia potwierdziła również strona pozwana składając na nim swój podpis. W tych okolicznościach brak było podstaw by nie czynić ustaleń faktycznych w oparciu o zeznania powódki. Strona powodowa sprostała w niniejszej sprawie spoczywającemu na niej ciężarowi dowodu, w konsekwencji to na pozwanej, jako kwestionującej zasadność żądania, ciążył obowiązek wykazania okoliczności faktycznych, które żądanie to czyniłoby bezzasadnym. Zarzutów kwestionujących powództwo tak co do zasady, jak i wysokości pozwana jednak nie udowodniła. Wbrew twierdzeniom skarżącej nie wykonała ona również nałożonego na nią przez Sąd Rejonowy zobowiązania. Podkreślić należy, że pozwana zobowiązana została do przedłożenia wyliczenia miesięcznego wynagrodzenia powódki liczonego według zasad obliczania ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy. W piśmie z 25 września 2018 r. pełnomocnik pozwanej wskazał jednak wysokość ekwiwalentu za faktycznie niewykorzystany przez powódkę urlop w 2017 r. i w 2018 r. a nie wysokość wynagrodzenia powódki liczonego według zasad obliczania ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy.

Zdaniem Sądu Okręgowego zachowanie pozwanej wyczerpywało przesłanki z art. 55 § 1 1 k.p. Rażącym naruszeniem obowiązków przez pracodawcę jest zarówno całkowite zaprzestanie wypłaty wynagrodzenia, jak i wypłacanie wynagrodzenia nieterminowo lub w zaniżonej wysokości. W sytuacji, gdy naruszenie obowiązków przez pracodawcę ma charakter ciągły, to pracownik może zwlekać z rozwiązaniem umowy do chwili dla niego dogodnej albo wcale nie rozwiązywać, oceniając to w płaszczyźnie własnego interesu (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5 czerwca 2007 r., III PK 17/07, wyrok Sądu Najwyższego z 18 marca 2015 r., I PK 197/14). Zdaniem Sądu Okręgowego w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy pozwana naruszała swoje obowiązki względem powódki w sposób ciągły, nie wypłacała bowiem jej wynagrodzenia w terminie i w pełnej wysokości od 2015 r. Stąd też podniesione przez pozwaną kwestie, że powódka pracowała u pozwanej pięć lat i praca ta musiała jej odpowiadać były irrelewantne dla oceny zasadności powództwa o zapłatę odszkodowania z art. 55 § 1 1 k.p. Jednocześnie, przed wytoczeniem pozwu strony ustaliły warunki spłaty zaległości przez pozwaną na rzecz strony powodowej. Brak wystosowania odrębnego wezwania do zapłaty dochodzonej pozwem kwoty pozostaje bez znaczenia dla oceny zasadności powództwa a mógłby mieć znaczenie wyłącznie dla oceny roszczenia odsetkowego, gdyby dochodzone było ono przez powódkę i dotyczyło okresu poprzedzającego wytoczenie pozwu. W świetle stanowiska procesowego pozwanej, która konsekwentnie kwestionowała zasadność pozwu i wniosła zarzuty od wydanego w sprawie nakazu zapłaty, nieuprawnione były również twierdzenia pozwanej o przedwczesności pozwu i braku dania przez pozwaną podstaw do zainicjowania przez powódkę postępowania sądowego. Na gruncie regulacji art. 55 § 1 1 k.p. ciężkim naruszeniem obowiązków przez pracodawcę może być również krótkotrwałe zaprzestanie wypłaty wynagrodzenia lub wypłata jego części. O tym czy konkretne zachowanie spełnia przesłanki ciężkiego naruszenia obowiązków decydować w takim wypadku będą okoliczności świadczące o wadze naruszenia bądź zagrożenia istotnych interesów pracownika (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 18 maja 2017 r., II PK 119/16). Zdaniem Sądu Okręgowego w okolicznościach przedmiotowej sprawy uwzględnić zatem należało, że powódka otrzymywała minimalne wynagrodzenie za pracę, które nawet w pełnej wysokości nie zawsze może zaspokoić wszystkie usprawiedliwione potrzeby pracownika, tym bardziej zatem, gdy wypłacane jest z opóźnieniem i w ratach po kilkaset złotych. Wypłata powódce wynagrodzenia w zaniżonej wysokości i po ustalonym terminie miała dodatkowo charakter ciągły. Sąd pierwszej instancji dokonał więc prawidłowej oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego i zasądził na rzecz powódki dochodzoną przez nią kwotę, która odpowiadała wysokości jej wynagrodzenia (liczonego wg. zasad obliczania ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy, zatem w kwocie brutto).

Ze wszystkich podanych wyżej względów Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., postanowił jak w sentencji.