Sygn. akt V ACa 798/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Hanna Rucińska

Sędziowie:

SA Roman Kowalkowski (spr.)

SO del. Elżbieta Milewska - Czaja

Protokolant:

sekretarz sądowy Karolina Petruczenko

po rozpoznaniu w dniu 19 września 2018 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa W. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej
w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w B.

z dnia 4 lipca 2016 r., sygn. akt I C 337/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w B. na rzecz radcy prawnego J. G. kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych powiększoną o należną stawkę podatku od towarów
i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym oraz kwotę 84 (osiemdziesiąt cztery) złote tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu apelacyjnym.

SSO del. Elżbieta Milewska-Czaja SSA Hanna Rucińska SSA Roman Kowalkowski

Na oryginale właściwe podpisy.

VACa 798/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 4 lipca 2016r. Sąd Okręgowy w B. rozpoznając sprawę z powództwa W. W. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę oddalił powództwo i orzekł o kosztach postępowania.

Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie ustalił, że powód W. W. w dniu (...) uczestniczył w wypadku samochodowym, w trakcie którego doznał urazu głowy oraz ogólnych potłuczeń. Powód nie był wówczas hospitalizowany.

W dniu (...) powód ponownie był uczestnikiem wypadku drogowego. Wówczas także doznał m.in. urazu głowy z utratą przytomności. Powód był hospitalizowany, zgłoszenie wypadku pozwanemu nastąpiło w dniu 18 lutego (...)

Pozwany wypłacił powodowi odszkodowanie z tytułu zniszczonego samochodu, odzieży itp. oraz odszkodowanie za doznany uszczerbek na zdrowiu i zadośćuczynienie.

W dniu 20 marca 1987r. powód złożył wniosek o przyznanie renty uzupełniającej. W następstwie wypadku doznanego przez powoda w styczniu (...) pozwany wypłacał mu rentę wyrównawczą z tytułu utraconych dochodów do końca pierwszego kwartału 1992r., tj. . do stycznia 1992r. Powód w styczniu 1991r. podjął pracę zarobkową.

Powód od 1975r. leczył się w (...) z powodu (...). (...)

W karcie informacyjnej z leczenia szpitalnego z dnia 3 października (...) stwierdzono, że powód przebywał w szpitalu od 8 września (...) do 3 października (...), czyli około osiem miesięcy po wypadku komunikacyjnym z (...)

Powód w okresie między 20 kwietnia 1982r. do 27 czerwca (...) pracował na stanowisku Kierownika Ośrodka (...). Powód po wypadkach drogowych z (...) i (...) podejmował pracę zarobkową, m.in. w spółce z o.o. (...) Ltd. w K. Oddział w B. w okresie od 2 stycznia 199Ir. do 31 sierpnia 1996r., jako prezes zarządu, oraz prokurent spółki, z wynagrodzeniem 13.500 zł brutto.

Ponadto powód w latach 2002-2003 odbywał studia podyplomowe w Szkole (...) w W. w zakresie (...), które ukończył z wynikiem bardzo dobrym. Nadto, w latach 2003 i 2004 odbywał on studia podyplomowe w Wyższej Szkole (...) w zakresie zarządzania jakością, które także ukończył z wynikiem bardzo dobrym. W latach 1998-2003 powód odbywał studia doktoranckie na Uniwersytecie w W., które również ukończył. Powód po wypadkach z (...) i (...) prowadził pojazdy. Powód prowadzi działalność związaną m.in. z projektowaniem reklam, domen na sprzedaż. Powód pełnił także funkcje prezesa zarządu w organach spółek kapitałowych, tj. Centrum (...) (...) Sp. z o.o. oraz Centrum (...) sp. z o.o.

W trakcie podróży do G. w (...) powód uczestniczył w kolejnym wypadku komunikacyjnym.

Powód przebywał w okresie od 24 maja (...) do 1 czerwca (...) w Klinice (...) w G. po wypadku komunikacyjnym mającym miejsce w (...) Rozpoznano wówczas u powoda m.in. (...)

Powód został uznany za niezdolnego do pracy. Obecnie powód otrzymuje rentę z ZUS, wysokość świadczenia do wypłaty miesięcznie wynosi 702,88 zł. Powód korzysta także z pomocy (...)

Powód cierpi na (...)

Obecny stan zdrowia powoda nie ma związku przyczynowego z wypadkami z lat (...) Powód jest aktualnie niezdolny do pracy z powodu ogólnego stanu zdrowia bez związku z wypadkami w (...) i (...) Z punktu widzenia (...) brak jest uzasadnienia dla zwiększonych potrzeb w związku

z omawianymi wypadkami.

W oparciu o przeprowadzone neurologiczne badanie powoda nie ma podstaw do przyjęcia, że aktualny stan zdrowia powoda jest związany z wypadkiem z dnia (...) Dolegliwości i schorzenia składające się na aktualny stan zdrowia powoda nie są skutkiem wypadku. Występujące u powoda zaburzenia mają charakter (...), obecnie istnieje u powoda (...) Stan powoda pogorszył się w wyniku występowania chorób samoistnych.

Powód nie jest osobą niezdolną do pracy na skutek wypadku z dnia (...)

Nie stwierdzono u powoda choroby (...). U powoda stwierdzono natomiast organiczne zaburzenia (...). Występujące u powoda organiczne zaburzenia (...) nie są skutkiem wypadku drogowego z dnia (...) (...)

Na skutek w/w wypadku z dnia (...) nie występują w aktualnym stanie (...) powoda zwiększone potrzeby, jak również powód nie jest osoba całkowicie niezdolna do pracy z punktu widzenia oceny (...)

Wyrokiem z dnia 19 lipca 2004r. Sąd Okręgowy w B. VII Wydział Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie powoda W. W. od decyzji z dnia 10 czerwca 1999r. odmawiającej orzeczenia niezdolności do pracy w związku z' wypadkiem przy pracy z dnia (...) Wyrokiem z dnia 2 grudnia 2004r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił apelację powoda od w/w wyroku. W przedmiotowej sprawie powód dochodził renty z tytułu niezdolności do pracy, która miała powstać w następstwie wypadku z dnia (...) Powód nie powiadomił wówczas organu rentowego, iż doznał wypadku komunikacyjnego z dnia (...) W uzasadnieniu wyroku Sąd Apelacyjny wskazał, iż lekarz

orzecznik nie stwierdził niezdolności do pracy powoda w związku z wypadkiem, nie rozpoznając u niego (...), a jedynie przebyty uraz głowy bez następstw. Ponadto Sąd Apelacyjny podkreślił, iż hospitalizacja powoda w okresie od 24 stycznia (...) do 26 lutego (...) w (...) (...) w S. spowodowana była schorzeniem samoistnym, nie zaś skutkami któregokolwiek z wypadków komunikacyjnych.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wskazane dowody w postaci dokumentacji leczenia powoda, zeznań świadków, opinii biegłych, jak również zeznań powoda.

Sąd uznał przedłożone do akt sprawy dowody w postaci dokumentacji leczenia powoda za wiarygodne, nie znajdując podstaw do kwestionowania ich autentyczności. Dokumenty te zostały sporządzone we właściwej formie, przewidzianej dla tego typu dokumentów. Były przejrzyste i jasne. Ich autentyczność nie budziła wątpliwości Sądu i nie była kwestionowana przez strony postępowania.

Sąd przyznał walor wiarygodności zeznaniom świadków R. B. i E. K. w zakresie w jakim korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, wobec czego nie było podstaw odmówić im w tej części waloru wiarygodności.

Sąd przyznał walor wiarygodności zeznaniom powoda w zakresie, w jakim zeznania te nie były sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, w tym przede wszystkim z wnioskami płynącymi z opinii biegłych sądowych wydanych w sprawie. Powód przyznał, że pracował przez przynajmniej kilka lat po wypadku ze stycznia (...), zajmował się dystrybucją insuliny. Powód w swych zeznaniach wiązał wypadek z (...) z problemami z pamięcią, tzw. (...). Zeznania powoda co do tego, iż w okresach kiedy pracował nie pojawiały się zaniki pamięci, natomiast utrata pamięci pojawiała się wówczas, gdy nie pracował, jawiły się jako niewiarygodne. Przede wszystkim Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda odnośnie przyczyn aktualnego stanu zdrowia powoda, w zakresie w jakim nie były spójne z opiniami biegłych. Sąd przyznał natomiast walor wiarygodności zeznaniom powoda odnośnie jego sytuacji życiowej.

Sąd postanowił pominąć i oddalić wniosek strony powodowej o uwzględnienie

w opinii ustnej przez biegłą czy wypadek udokumentowany zdjęciami dołączonymi przez powoda do pisma z dnia 29 maja 2016r., mógł spowodować skutki trwające do dzisiaj w stanie zdrowia powoda. Przede wszystkim należy wskazać, iż biegli sądowi w sprawie ocenili stan zdrowia powoda na podstawie przeprowadzonego badania bezpośredniego powoda, sporządzone opinie były kompletne i rzetelne, tym samym całkowicie zbędne i pozbawione znaczenia w świetle powyższych opinii było przedłożenie kserokopii fotografii samochodu powypadkowego. Dodatkowo odnosząc się do załączonej dokumentacji zdjęciowej zauważyć . należy, iż nie wynikało z jakiej daty pochodzą fotografie, jakiego zdarzenia one dotyczą, wydruki te stanowiły jedynie kserokopię, natomiast nie zostały załączone oryginały zdjęć, natomiast reprezentujący powoda w sprawie profesjonalny pełnomocnik nie poświadczył za zgodność z oryginałem przedmiotowych kopii. Tym samym w ocenie Sądu nie sposób było przyznać waloru wiarygodności tym kopiom, a tym samym nie mogły one stanowić podstawy oceny stanu zdrowia powoda.

Na powyższe rozstrzygnięcie pełnomocnik procesowy powoda złożył zastrzeżenie do protokołu w trybie art. 162 kpc.

Sąd oddalił wniosek o zobowiązanie pozwanego do przedłożenia dowodu zniszczenia akt szkody, albowiem o okoliczności zniszczenia akt szkody z uwagi na upływ czasu powód był informowany już przed wytoczeniem powództwa. Ponadto pozwany zaprzeczył, aby posiadał dokumentację szkodową pozwanego. Z uwagi na upływ prawie 30 lat od daty zdarzenia Sąd dał wiarę pozwanemu, iż brak było w dokumentacji pozwanego dowodu zniszczenia akt szkody. Jednocześnie z uwagi na ocenę aktualnego stanu zdrowia powoda w przedmiotowej sprawie przez biegłych dowód ten miałby drugorzędne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Na powyższe rozstrzygnięcie pełnomocnik procesowy powoda złożył zastrzeżenie do protokołu w trybie art. 162 kpc.

Z uwagi na konieczność posiadania wiadomości specjalnych Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych czterech specjalności, tj. z dziedziny (...)dr med. J. B., (...) dr n. med. J. R., (...) U. M. i biegłego (...) M. J.. Biegli sporządzili opinie pisemne, które były dostatecznie umotywowane, poparte szeroką argumentacją, sporządzone rzetelnie, zgodnie z zasadami fachowej wiedzy i doświadczenia opiniujących. Należy mieć na względzie, że biegli są doświadczonymi specjalistami z dziedzin medycyny oraz (...)odpowiadających schorzeniom powoda, a opinię wydali po zapoznaniu się z dokumentacją leczenia oraz przede wszystkim - po zbadaniu powoda. Biegli zaznajomili się z dokumentacją medyczną powoda, czemu dali wyraz w treści sporządzonych opinii. Ponadto biegli uzupełnili swoje opinie pisemnie lub ustnie, podtrzymując zajęte pierwotnie stanowiska. Wnioski powyższych opinii były stanowcze i jasne, biegli w sposób wyczerpujący i rzeczowo uzasadnili zajęte stanowisko, dlatego też Sąd podzielił wnioski jakie płynęły z opinii i uznał je za swoje. Dodatkowo wskazać należy, iż wbrew stanowisku powoda obserwacja dokonana przez biegłą (...) M. J. w trakcie przebywania powoda w Sądzie, nie wpłynęła na ocenę wiarygodności wydanej opinii (...), bowiem jak wskazały obie biegłe, gdyby pominąć dokonaną obserwację, wnioski opinii byłyby takie same. Na powyższe wskazuje także okoliczność, że pierwsza opinia sporządzona przez biegłe z zakresu (...) była pozbawiona tej obserwacji, a wnioski były tożsame z tymi wyrażonymi w" opinii uzupełniającej, co potwierdza rzetelność sporządzonej opinii. Jednocześnie Sąd pragnie zauważyć, że stanowisko pełnomocnika procesowego powoda wyrażone w piśmie z dnia 9 marca 2016r. (k.470), że obserwacje czynione przez biegłą z zakresu (...) w sytuacji, gdy powód nie był tego świadomy nie powinny mieć wpływu na generalną ocenę jego stanu zdrowia, jest mylne. Dla Sądu takie stanowisko wyrażone przez pełnomocnika powoda poddaje w wątpliwość autentyczność zachowania powoda w trakcie badania (...), bowiem wskazuje, że powód mógł wówczas świadomie kreować swoje zachowanie i tym samym wpływać na wynik badania i opinię biegłych, skoro zachowuje się odmiennie wówczas, gdy ma świadomość, że jest obserwowany, a inaczej, gdy nie ma tej świadomości.

Sąd oddalił wniosek strony powodowej o przeprowadzenie dowodu z kolejnych opinii sądowych biegłego (...), kolejnej opinii (...) oraz opinii biegłego z (...). Przedstawione przez biegłych sądowych opinie były na tyle kategoryczne i przekonujące, że wystarczająco wyjaśniały zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych. Wobec powyższego uznać należało, że nie ma potrzeby przeprowadzenia dowodu z opinii innych biegłych, bowiem dowód taki byłby zbędny, zmierzałby jedynie do przedłużenia postępowania. Okoliczności, istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia, zostały już w sposób dostateczny wyjaśnione. Zauważyć należy, iż zgodnie z ugruntowanym poglądem panującym w orzecznictwie, samo niezadowolenie stron ze sporządzonej opinii nie stanowi podstawy do powoływania innego biegłego. Wprawdzie zgodnie z treścią art. 286 k.p.c. sąd może zażądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych, nie oznacza to jednak, że w każdym przypadku jest to konieczne. Potrzeba dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych może wynikać z okoliczności sprawy i podlega ocenie sądu orzekającego. Jeżeli zaś sąd uzyskał od biegłych wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania, to nie ma potrzeby żądania ponowienia lub uzupełnienia tego dowodu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 13 marca 2013 roku III AU a 1554/12, Lex nr 1311945).

Sąd oddalił zatem wniosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych (...), kolejnej opinii (...) oraz opinii biegłego z (...), albowiem w obliczu poczynionych dotąd ustaleń, nie było podstaw do przeprowadzenia tego dowodu, a samo niezadowolenie strony z dotychczasowej opinii, nie może stanowić powinności powołania innego biegłego. Na powyższe rozstrzygnięcie pełnomocnik procesowy powoda złożył zastrzeżenie do protokołu w trybie art. 162 kpc.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, że powód domagał się zasądzenia na jego rzecz od pozwanego renty w wysokości 12.493,75 zł miesięcznie w związku ze zmianą stosunków na podstawie art. 907 § 2 k.c.

Sąd doszedł do przekonania, iż roszczenie powoda należało oddalić jako niezasadne, bowiem zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał na przyjęcie, iż aktualny stan zdrowia powoda jest skutkiem wypadku z dnia (...)

Bezspornym w sprawie było, iż powód doznał trzech wypadków komunikacyjnych w latach odpowiednio 1985, 1986 oraz 2011, bowiem żadna ze stron nie przeczyła tej okoliczności. Ponadto pozwany przyznał, iż w następstwie wypadku doznanego przez powoda w styczniu (...) wypłacał mu rentę wyrównawczą z tytułu utraconych dochodów do końca pierwszego kwartału 1992r., tj. do stycznia 1992r. Pozwany zaprzeczył przyznaniu powodowi renty dożywotniej, wskazał, iż obecny stan zdrowia powoda nie ma związku z wypadkiem z (...), jak również zaprzeczył występowaniu u powoda schorzeń związanych z wypadkami, wskazując, iż niezdolność powoda do pracy wynika przede wszystkim z rozwijających się u niego schorzeń samoistnych.

Przytoczone okoliczności nakazują w pierwszej kolejności rozważenie zaistnienia przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego.

Jak wynikało z treści pozwu, żądanie powoda należało oprzeć na treści art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z tymi przepisami w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (wskutek czynu niedozwolonego) sąd może przyznać poszkodowanemu (od zobowiązanego do naprawienia szkody) odpowiednią sumę tyłem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, odszkodowanie za powstałą szkodę, a także rentę z uwagi na utratę zdolności do pracy.

Zobowiązany do naprawienia szkody jest ten, kto według reguł określonych dla danego zdarzenia szkodzącego ponosi odpowiedzialność deliktową za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia. Jedną z przesłanek odpowiedzialności deliktowej jest istnienie adekwatnego związku przyczynowego w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. między zawinionym zachowaniem naruszyciela a skutkiem w postaci szkody. Z punktu widzenia niniejszej sprawy najistotniejszym była kwestia czy możliwym jest w ogóle przypisanie pozwanemu odpowiedzialności za obecny stan zdrowia powoda,

Kreując odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu czynu niedozwolonego ustawodawca normatywnie określił między jakimi zdarzeniami ma zachodzić normalny związek przyczynowy, by odpowiedzialność ta powstała. Są to: bezprawne, a więc sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego działanie (zaniechanie) sprawcy oraz szkoda, w rozumieniu określonym w art. 361 § 2 k.c. Wskazany w art. 361 § 1 k.c. normalny (adekwatny) związek, występuje wówczas, gdy w łańcuchu kolejnych przyczyn i skutków, mamy do czynienia z przyczynami, które zazwyczaj (normalnie) wywołują dane skutki.

Dalej wskazać należy, że przepis art. 361 § 1 k.c. wiąże więc odpowiedzialność tylko z normalnymi następstwami zjawisk stanowiących jej podstawę. Obowiązująca w judykaturze koncepcja obiektywizująca kategorię „normalności", polega na tym, że ustalanie związku przyczynowego odrywa się od możliwości przewidywania określonych następstw zdarzeń, gdyż ta należy do subiektywnych elementów odpowiedzialności w postaci winy, a ogranicza się do kryteriów zobiektywizowanych, wynikających z zasad doświadczenia społecznego, wspartego wiedzą naukową, które pozwalają przyjąć, że zwykle, najczęściej, określone zdarzenie późniejsze (skutek) jest następstwem zdarzenia wcześniejszego (przyczyny). Nie jest przy tym istotne, aby skutek ten pojawiał się zawsze, nie musi więc być konieczny; wystarczy, że jest następstwem typowym (por. orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 2 czerwca 1956 r., III Cr 515/56, OSN 1957/1/24; z dnia 15 stycznia 1970 r., I Cr (...), nie publ; z dnia 12 lutego 2000 r., I CKU (...); z dnia 18 maja 2000 r., (...); z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN (...)). Przypomnieć też należy, że w sprawie, w której orzeczenie zapadło dnia 10 kwietnia 2000r. (V CKN (...), nie publ), Sąd Najwyższy przyjął, że normalny związek przyczynowy - w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. - między określonym zdarzeniem a szkodą zachodzi wówczas, gdy w danym układzie stosunków i warunków oraz w zwyczajnym biegu rzeczy, bez zaistnienia szczególnych okoliczności, szkoda jest normalnym następstwem tego rodzaju zdarzeń. Ocena, czy skutek jest normalny, powinna być oparta na całokształcie okoliczności sprawy oraz wynikać z zasad doświadczenia życiowego zasad wiedzy naukowej i specjalnej (por. nadto orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 1956 r., III Cr 515/56, OSN 1957/1/24).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż powód nie wykazał przede wszystkim związku przyczynowo-skutkowego między swoim aktualnym stanem zdrowia, a wypadkiem z dnia (...) Co więcej, powód nie udowodnił, jakiego dokładnie uszczerbku doznał w (...) Brak było w materiale dowodowym dokumentacji medycznej z chwili zdarzenia na ten temat, przy czym najważniejsza dla oceny stanu zdrowia powoda jest w takiej sytuacji dokumentacja pochodząca bezpośrednio z okresu wypadku. W ocenie Sądu była to pierwsza przeszkoda do ustalenia odpowiedzialności pozwanego za obecny stan zdrowia powoda, skoro powód nie wykazał doznanego uszczerbku, za który ponosić odpowiedzialność miał pozwany.

Niezależnie od powyższego, posiłkując się w ocenie zdarzenia z dnia (...) dokumentacją medyczną sporządzaną w późniejszym okresie czasu, przykładowo opinia lekarska z dnia 27 września 2000r., badanie radioobrazowe z (...), Sąd podjął próbę ustalenia związku przyczynowo-skutkowego między stanem zdrowia powoda a wypadkiem. Wobec powyższego w sprawie zaistniała konieczność zasięgnięcia informacji specjalnych, z uwagi na potrzebę oceny obecnego stanu zdrowia powoda. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych czterech specjalności, tj. z dziedziny (...) (...). Biegli sporządzili opinie pisemne, które nadto uzupełnili pisemnie lub ustnie, podtrzymując zajęte pierwotnie stanowiska. Sąd podzielił wnioski jakie płynęły z opinii biegłych wydanych w sprawie i uznał je za swoje.

Mając na uwadze opinię biegłego sądowego z dziedziny (...) J. B. (k.261-263), z punktu widzenia (...) wynika, iż obecny stan zdrowia powoda nie ma związku przyczynowego z wypadkami z lat 1985, 1986, jak i (...) Powód jest aktualnie niezdolny do pracy z powodu ogólnego stanu zdrowia bez związku z wypadkami w (...) i (...) Brak jest także uzasadnienia dla zwiększonych potrzeb w związku z omawianymi wypadkami.

Także z punktu widzenia (...), uwzględniając przeprowadzone badanie (...) przez biegłego z dziedziny (...)dr n. med. J. R. (k.360-364) brak było podstaw do przyjęcia tezy, że istnieje związek przyczynowy między aktualnym stanem zdrowia powoda a wypadkiem drogowym z dnia (...) Dolegliwości i schorzenia, które składają się na aktualny stan zdrowia powoda nie są skutkiem wypadku z (...), jak również nie są następstwem kolejnego wypadku drogowego z 2011 roku, jakiemu uległ powód. Wobec powyższego, także z punktu widzenia (...) na skutek wypadku z (...) nie występują u powoda aktualnie zwiększone potrzeby, jak też nie jest on osobą niezdolną do pracy ze względu na ten wypadek.

Odnośnie (...), u powoda nie stwierdzono choroby (...). Stwierdzone aktualnie u powoda organiczne zaburzenia (...) nie są wyłącznym skutkiem wypadku drogowego z dnia (...), ani też kolejnego wypadku drogowego z 2011roku. Zaburzenia te powstają w miarę upływu czasu, pod wpływem między innymi takich czynników jak właściwości osobnicze, wiek, prowadzony tryb życia, stosowane używki, przewlekłe choroby, urazy głowy z utratami przytomności. (...) Ponadto w kontekście stanu psychicznego powoda nie występują aktualnie zwiększone potrzeby. Także z punktu widzenia (...) powód nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy na skutek wypadku z (...)

Należy zauważyć, że powód już od 1975r. - czyli na długo przed wypadkiem komunikacyjnym z (...) - leczył się w (...) z powodu (...), co wynika z adnotacji poczynionych na zaświadczeniach załączonych do akt. Biegła z dziedziny (...) mgr U. M. przyznała, że powód nie może obecnie wykonywać pracy zgodnej z uzyskanym wykształceniem. Jednocześnie jednak zauważyć należy, że oprócz wypadku z (...) były też inne czynniki, które wpłynęły na obecny stan zdrowia powoda, w tym czynniki społeczne, jego historia życia, a przede wszystkim problemy natury (...) i (...), które występowały wiele lat przed wypadkiem. Należy wziąć pod uwagę, iż w okresie kilku lat po wypadku powód funkcjonował prawidłowo, co oznacza, że mózg powoda w dość dobrym stopniu skompensował skutki wypadku. Za powyższym przemawia także to, iż powód dobrze funkcjonował, studiował, prowadził działalność gospodarczą.

Przede wszystkim zatem wskazać należy, iż wszyscy biegli opiniujący w sprawie byli zgodni w swych wnioskach co do tego, iż aktualny stan zdrowia powoda jest wynikiem schorzeń samoistnych, nie zaś skutkiem wypadku z dnia (...) Co istotne, powód cierpi na szereg schorzeń, które nawet nie posiłkując się wiedzą specjalistyczną, trudno wiązać z wypadkiem komunikacyjnym z (...),(...)

Ponadto wskazać należy, iż rozpoznanie u powoda(...)zawarte w dokumentacji medycznej, na które powód się powoływał, nie znalazło potwierdzenia w opinii biegłego z dziedziny(...)wydanej w sprawie. Przede wszystkim biegły sądowy z dziedziny (...) dr n. med. J. R., który wydał opinię w sprawie w oparciu o przeprowadzone badanie lekarskie powoda oraz analizę akt sprawy, w tym dokumentacji medycznej, nie potwierdził występowania obecnie u powoda zespołu (...), natomiast dla rozpoznania roszczenia powoda istotny jest jego stan zdrowia z daty orzekania w sprawie. Jednocześnie biegły wyjaśnił, iż pojęcie(...) zawarte w dokumentacji medycznej powoda jest pojęciem niejednoznacznym, nie określa jednoznacznie powodów tego schorzenia, tym samym nie sposób oprzeć się tylko na tym stwierdzeniu dla potrzeb niniejszego postępowania. Sąd oparł się zatem na opinii wydanej przez biegłego w przedmiotowej sprawie, który zarówno analizował dokumentację medyczną powoda, odniósł się do poczynionego rozpoznania(...), jak też dokonał bezpośredniego badania powoda. W opinii biegłego występujące u powoda zaburzenia mają charakter (...), na co wskazywał także wynik (...). Wobec tego, mając na uwadze zasadę bezpośredniości,, która stanowi jedną z naczelnych zasad postępowania cywilnego, Sąd oparł się na wnioskach opinii biegłego, uznając je za własne. Tylko bezpośrednie zetknięcie się sądu orzekającego z biegłymi i dowodami rzeczowymi zapewnia sądowi możliwość poczynienia odpowiednich spostrzeżeń, istotnych dla oceny wiarygodności i mocy dowodów. Sąd nie miał możliwości zadania pytań lekarzom rozpoznającym u powoda encefalopatię pourazową, tak aby możliwym było ustalenie przyczyn i podłoża tego rozpoznania.

Tak też odnosząc się do rozpoznanych u powoda objawów padaczkowych należy stwierdzić, że jeżeli padaczka pojawia się wiele lat po urazie związek przyczynowy między wypadkiem a padaczką jest wątpliwy, tak jak w przedmiotowej sprawie.

Niezależnie od powyższego, posiłkując się zasadami doświadczenia życiowego oraz zasadami logiki w ocenie Sądu twierdzenia powoda, iż wskutek wypadku z dnia (...) utracił zdolność do pracy budzą duże wątpliwości. Należy mieć na uwadze, że powód wystąpił z przedmiotowym powództwem po upływie prawie 30 lat od chwili wypadku, natomiast od daty zaprzestania wypłacania renty przez pozwanego w 1992r. upłynęło 20 lat, przy czym powód przez cały ten okres czasu był osobą aktywną zawodowo, bardzo dobrze radził sobie w codziennym życiu. Powód w latach 2002-2003 odbywał studia podyplomowe w Szkole (...) w W. w zakresie (...), które ukończył z wynikiem bardzo dobrym. Nadto, w latach 2003 i 2004 odbywał studia podyplomowe w Wyższej Szkole (...) w zakresie zarządzania jakością, które także ukończył z wynikiem bardzo dobrym. Dodatkowo w latach 1998-2003 powód odbywał studia doktoranckie na Uniwersytecie w W., które również ukończył. Co również istotne, powód pełnił, jak również w toku postępowania zostało wykazane, iż nadal pełni funkcje w organach spółek kapitałowych. Tym samym, w świetle wskazanych wyżej zasad doświadczenia życiowego nie sposób uznać, aby stan zdrowia powoda uległ na skutek wypadku ze stycznia (...) pogorszeniu. Powód przez wiele lat po wypadku, zarówno tym z (...) jak i z (...) dokształcał się oraz pełnił ważne funkcje, co wymagało od niego sprawności poznawczej i pamięciowej. Powyższe współgra także z wnioskami opinii biegłych, którzy wskazywali, iż obecna niezdolność do pracy powoda jest po prostu wynikiem schorzeń samoistnych, nie zaś urazów doznanych w wyniku wypadku. W ocenie Sądu, wzmaga wskazane wyżej wątpliwości odnośnie zasadności roszczenia powoda okoliczność, że przebywał on w okresie od 24 maja (...) do 1 czerwca (...) w Klinice (...) w G. po wypadku komunikacyjnym mającym miejsce w (...) Rozpoznano wówczas u powoda m.in. (...), natomiast w dniu 5 listopada (...), a zatem w roku, w którym doszło do tego wypadku, powód wniósł zaś pozew w niniejszej sprawie. Powyższe nakazuje wiązać skutki zdrowotne u powoda raczej z wypadkiem z (...), nie zaś ze zdarzeniem sprzed prawie 30 lat.

Ponadto mając także na uwadze zasady doświadczenia życiowego oraz posiłkując się wnioskami opinii biegłych sądowych, należy także podkreślić, że po upływie tak długiego okresu czasu, tj. przeszło 30 lat, biorąc pod uwagę, iż powód doznał na przestrzeni kilkudziesięciu lat łącznie trzech wypadków komunikacyjnych, nie sposób obecnie ustalić, iż nawet, gdyby uznać, że faktycznie powód cierpi na zespół (...), ma to bezpośredni związek przyczynowo - skutkowy konkretnie z wypadkiem z dnia (...) Należy mieć na uwadze, iż dokumentacja medyczna po wypadku z (...) jest bardzo skromna, przy czym pierwsze rozpoznanie encefalopatii pojawia się w 1996r., wobec czego nie można wiązać go jedynie z wypadkiem z (...) Z uwagi na tak znaczny upływ czasu dokumentacja powypadkowa została zniszczona, zatem nie sposób obecnie dokładnie określić, którego konkretnie wypadku skutki powód obecni mógłby odczuwać. Powyższe koresponduje z wnioskami zawartymi w opiniach biegłych, które stanowczo przeczą temu, iż obecna niezdolność powoda do pracy ma związek z wypadkiem z (...)

Ponadto jedynie dodatkowo zważyć należy, iż powód domagając się podwyższenia renty wyrównawczej, biorąc pod uwagę hipotezę art. 907 § 2 k.c, winien wykazać na czym konkretnie polegają zmiany stosunków, tj. zmiana możliwości zarobkowych poszkodowanego i zmiana wynagrodzenia na stanowisku, które piastował przed wypadkiem i w jaki sposób konkretnie owe modyfikacje wpływają na wysokość świadczenia. Podstawą do wypłaty renty byłaby zmiana, która stanowi różnicę między dochodami uzyskiwanymi przed wypadkiem, a po wypadku. Powód natomiast takiej różnicy nie wykazał. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7.02.2006r. (I UK(...) M.P.Pr. (...)) ustalił zasadę i metodykę liczenia renty wyrównawczej. Sąd Najwyższy stwierdził, że metodyka liczenia takiej renty polega na przyjęciu hipotezy, że gdyby nie wypadek to poszkodowany dalej pracowałby na określonym stanowisku i osiągałby nadal dochody z zatrudnienia, czyli takie zarobki stanowią punkt odniesienia do wyliczenia renty wyrównawczej. Z drugiej strony bierze się pod uwagę dochody jakie poszkodowany uzyskuje lub może uzyskać przy wykorzystaniu posiadanej po wypadku zdolności do pracy. Chodzi tu również o hipotetyczne zarobki, jeżeli nie pracuje.

Taki bilans obu stron daje wynik w postaci renty wyrównawczej. W załączonym do akt sprawy zaświadczeniu o zatrudnieniu i zarobkach spadek wynagrodzenia nastąpił wprawdzie w styczniu (...), jednakże należy mieć na uwadze, iż pierwszy wypadek jakiego doznał powód miał miejsce w dniu (...), zatem powód pracował wówczas prawie cały miesiąc. Znaczny spadek wynagrodzenia nastąpił wprawdzie od stycznia (...), jednakże nie sposób obecnie określić, czy było to skutkiem jedynie wypadku z (...), czy też także wypadku z grudnia (...) Jednocześnie należy mieć na względzie, iż powód już po wypadku w (...) podjął pracę zarobkową, m.in. w spółce z o.o. (...) Ltd. w K. Oddział w B., gdzie w okresie od 2 stycznia 1991r. do 31 sierpnia 1996r., pracował jako prezes zarządu, oraz prokurent spółki, z wynagrodzeniem ok. 13.500 zł brutto miesięcznie. Tym samym nie sposób uznać, aby na skutek wypadku z (...) nastąpiło pogorszenie możliwości zarobkowych powoda. Obecnie powód nie posiada znacznych dochodów, utrzymuje się przede wszystkim z renty, jednakże spadek jego możliwości zarobkowych nie jest to wynikiem wypadku sprzed 30 lat, lecz związane jest to z tak obiektywną kwestią jak wiek powoda oraz schorzeniami samoistnymi powoda.

Reasumując, powód nie wykazał przesłanek warunkujących przyznanie renty na zasadzie art. 444§2 kc w zw. z art. 907§2 kc, w tym przede wszystkim związku przyczynowego między wypadkiem z dnia (...) a powstaniem schorzeń, na które cierpi, tym samym na mocy w/w przepisów a contrario powództwo należało oddalić (punkt 1 wyroku).

Ze względu na złą sytuację finansową powoda, a także mając na uwadze fakt, iż mógł on pozostawać w subiektywnym przekonaniu o słuszności swojego roszczenia, Sąd na mocy art. 102 kpc, postanowił odstąpić od zasady odpowiedzialności za wynik procesu nie obciążył go kosztami procesu w sprawie (punkt 2 wyroku).

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. 2005 r. Nr 167, poz. 1398 ze zm.), kosztami sądowymi, od uiszczenia których powód był zwolniony, Sąd obciążył Skarb Państwa.

W apelacji powód domagając się zmiany wyroku i uwzględnienie powództwa poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda renty odszkodowawczej w wysokości po 12 493,75 zł miesięcznie począwszy od dnia wniesienia pozwu płatnej w terminie do 10-tego dnia każdego miesiąca z góry i orzeczenia o kosztach postępowania zarzucił:

1.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału wskutek naruszenia art. 233 § 1 kpc polegającego na przekroczeniu przez Sąd granic swobodnej oceny dowodów poprzez nieuwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w sprawie, w szczególności dokumentacji medycznej przedstawionej przez powoda bez wskazania przyczyny dlaczego je pominął pomimo przyznania im wiarygodności, obejmującą ustalenie, że powód nie udowodnił jakiego uszczerbku doznał w wyniku wypadku z 14.01.1986 r. oraz nie udowodnił braku związku przyczynowego między swoim stanem zdrowia i wywołanymi nim niezdolnością do pracy oraz zwiększeniem potrzeb;

2.  niewyjaśnienie sprawy i naruszenie przepisów postępowania mogących mieć wpływ na wynik sprawy:

art. 227 kpc w związku z art. 278 kpc i 286 kpc poprzez oddalenie wniosków dowodowych powoda:

-

o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej ustnej biegłego z dziedziny (...) oraz (...) na podstawie załączonej dokumentacji zdjęciowej,

-

o przeprowadzenie dowodu z opinii innych biegłych z dziedziny (...), (...), (...),

-

o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z (...);

3.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału w wyniku niezastosowania art. 233 § 2 kpc w związku z art. 248 § 2 zdanie ostatnie kpc przez nieuznanie za prawdziwe twierdzeń strony powodowej co do przebiegu i skutków wypadku oraz związku przyczynowego między stanem zdrowia powoda a wypadkiem wobec nieprzedłożenia przez pozwanego akt szkodowych z jednoczesnym oddaleniem wniosku o zobowiązanie pozwanego do przedłożenia dowodu zniszczenia akt szkody i brakiem przedawnienia roszczenia o rentę;

4.  naruszenie przepisów postępowania przez niezastosowanie art. 231 kpc poprzez nieprzyjęcie związku przyczynowego między stanem zdrowia powoda a wypadkiem komunikacyjnym a 14.01.1986 r. jako udowodnionego na podstawie uznania pozwanego prawa do renty wobec braku dowodu na przyczynę zaprzestania jej wypłaty oraz braku dowodu na poprawę stanu zdrowia powoda, zwiększenie się możliwości zarobkowych oraz zmniejszenie potrzeb powoda;

5.  naruszenie przepisów postępowania art.322 kpc w związku z 233 § 1 kpc przez ich niezastosowanie do ustalenia wysokości renty wobec obiektywnej niemożliwości ścisłego udowodnienia roszczenia;

6.  naruszenie przepisów prawa materialnego: art. 445 § 1 w zw. z art. 444 § 1 i 2 oraz w zw. z art. 907 § 2 i art. 6 kc poprzez niezastosowanie i nieprzyjęcie, że obowiązek rentowy pozwanego trwa nieprzerwanie z uwagi na brak zmiany stosunków w postaci poprawy stanu zdrowia powoda, odzyskania zdolności zarobkowych oraz zmniejszenia potrzeb w dniu orzekania w stosunku do stanu zdrowia zdolności zarobkowych i potrzeb z dnia przyznania renty oraz niezastosowanie w zakresie zmiany stosunków w postaci zmiany siły nabywczej pieniądza, denominacji oraz wysokości potencjalnego wynagrodzenia powoda. Skarżący wnosił także o przeprowadzenie dowodu z opinii innych biegłych sądowych ze specjalności (...), (...) i (...) oraz przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego ze specjalności (...), przy tym o powołanie jako biegłego ad causa prof. dr hab. n. med. A. B. specjalisty (...). Nadto wnosił o przeprowadzenie dowodu z dokumentacji zdjęciowej przedłożonej w kserokopiach przez powoda oraz z oryginału zdjęcia znajdującego się w aktach rentowych sprawy załączonych do akt sądowych na okoliczność przebiegu i skutków wypadku drogowego z dnia 14.01.1986 r. zobowiązanie pozwanego do przedłożenia dowodu zniszczenia akt szkody dotyczących przyznanych powodowi świadczeń z tytułu obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych w związku z wypadkiem z dnia 14.01.1986 r., w szczególności renty uzupełniającej nr szkody (...).

Nadto domagał się przeprowadzenia dowodu z opinii innych biegłych sądowych (...), (...) i (...) oraz dowodu z opinii biegłego (...) oraz dowód z dokumentacji zdjęciowej złożonej w postępowaniu pierwszoinstancyjnym twierdząc, że niezasadnie Sąd Okręgowy oddalił identyczny wniosek a powód złożył zastrzeżenie w trybie art. 162 kpc. Poza tym wnosił o zobowiązanie pozwanego do złożenia dowodu zniszczenia akt szkodowych.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest nieuzasadniona. Sąd Apelacyjny podziela ustalenia zaskarżonego wyroku dotyczące okoliczności faktycznych istotnych dla merytorycznej oceny zgłoszonych żądań i przyjmuje je za swoje. Te ustalenia są bowiem wynikiem nie nasuwającej zastrzeżeń oceny zebranych dowodów, mieszczącej się w granicach zakreślonych art. 233 § 1 kpc, wbrew temu co zarzuca apelacja.

Oddalenie apelacji jest wynikiem jednak przede wszystkim uwzględnienia, pominiętego przez Sąd Okręgowy, zarzutu przedawnienia dochodzonego roszczenia.

Sąd odwoławczy musi bowiem z urzędu ocenić prawidłowość zastosowania przez sąd niższej instancji przepisów prawa materialnego w procesie oceny istnienia przesłanek skuteczności powództwa.

W tej sprawie strona pozwana podnosiła zarzut przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powoda twierdząc, że z uwagi na upływ czasu dzielący ewentualną wymagalność roszczenia o przyznanie renty uzupełniającej i datę wystąpienia z powództwem w tej sprawie, roszczenie uległo przedawnieniu.

Sąd Okręgowy w ogóle nie zajął się oceną skuteczności tego zarzutu i nie zbadał, czy roszczenie zgłoszone w tym procesie uległo przedawnieniu. Ten zarzut i związana z nim okoliczność miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia albowiem gdyby było, jak twierdzi strona pozwana, powództwo powinno zostać oddalone.

Z nie budzących wątpliwości i nie kwestionowanych okoliczności tej sprawy wynika, że pozwany wypłacał powodowi dobrowolnie, a więc bez stosownego wyroku sądu, rentę uzupełniającą związaną ze zdarzeniem, które miało miejsce w styczniu (...) Poza sporem było również i to, że ostatni raz wypłacił świadczenie za pierwszy kwartał 1992r. w styczniu 1992r.

Skoro zatem zdarzenie uzasadniające jej przyznanie miało miejsce w dniu (...), fakt dobrowolnego wypłacania renty powodował przerwanie biegu terminu przedawnienia roszczenia o jej przyznanie. Ostatnim zdarzeniem powodującym taki skutek było wypłacenie renty w miesiącu styczniu 1992r. z tym tylko, że skoro wypłacono wówczas skumulowaną rentę za pierwszy kwartał 1992r. to skutek ten należy wiązać z upływem ostatniego dnia kwartału, a więc z dniem 31 marca 1992r.

Rzecz jednak w tym, że powód twierdził, iż jego roszczenie ma oparcie w treści art. 907 kc, a więc jest roszczeniem o zmianę wysokości renty, co usprawiedliwiałoby twierdzenie o nieprzedawnieniu się roszczenia za okres objęty żądaniem, gdy w istocie zgłoszone żądanie nie miało takiego charakteru.

Obowiązek wypłaty renty wynikał w tym przypadku z ustawy (art. 444 § 2 kc), o ile były spełnione ustawowe warunki jej przyznania. To, że pozwany dobrowolnie ją wypłacał tego nie zmienia, a jedynie powoduje, że to uznanie – tak długo jak długo utrzymują się jego skutki – prowadzi do przerwania biegu terminu przedawnienia roszczenia o jej przyznanie (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 31 maja 1983r. w sprawie ICR 142/83).

W dacie wypadku komunikacyjnego, któremu uległ powód ((...)) i dacie zaprzestania dobrowolnego wypłacania renty przez pozwanego, kwestię przedawnienia roszczeń wynikających z czynów niedozwolonych regulował art. 442 kc wprowadzając w § 2 maksymalny czas ich dochodzenia i określając go na lat dziesięć od dnia popełnienia czynu niedozwolonego będącego przestępstwem.

Zatem ten termin końcowy dochodzenia roszczeń wiązał powoda i dla niego skończył się z dniem 31 marca 2002r. z uwagi na przerwę biegu terminu przedawnienia związaną z wspomnianą wcześniej wypłatą świadczeń.

Z uwagi na treść przepisu art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007r. o zmianie ustawy – kodeks cywilny (Dz. U. Nr 80, poz. 538) nie ma w tej sprawie zastosowania regulacja przyjęta w art. 442 1 kc.

Jeszcze raz trzeba podkreślić, że w przypadku powoda żądanie wypłaty renty w określonej wysokości, nie było żądaniem zmiany wysokości wypłacanej renty tylko żądaniem przyznania jej w wysokości dochodzonej pozwem. Wprawdzie pozwany przez kilka lat dobrowolnie ją wypłacał to jednak z końcem marca 1992r. tego zaprzestał. Nie sposób zatem przyjąć, że powód ma roszczenie o zmianę wysokości renty z art. 907 § 2 kc albowiem pozwany tak czyniąc odmówił realizacji jego uprawnienia wynikającego z art. 444 § 2 kc co do zasady.

Z uwagi na znaczny upływ czasu i związany z tym brak stosownych dokumentów, można tylko przypuszczać, że uznał, iż nie ma podstaw do dalszego jej wypłacania.

W tej sytuacji powód ma jedynie roszczenie o przyznanie renty nie zaś o zmianę jej wysokości, a to roszczenie uległo z końcem marca 2002r. 10 – cio letniemu przedawnieniu.

Powództwo złożone w dniu 5 listopada 2011r., w którym powód domaga się uwzględnienia przedawnionego roszczenia podlegało oddaleniu i w konsekwencji oddaleniu ulegała też złożona apelacja albowiem zaskarżony wyrok odpowiadał prawu (art. 385 kpc).

Na marginesie rozważań decydujących o oddaleniu apelacji Sąd Apelacyjny, odnosząc się do zarzutów apelacji, wyjaśnia co następuje.

Oddaleniu podlegały wnioski powoda zgłoszone w postępowaniu apelacyjnym. Powód bowiem utracił prawo kwestionowania faktu oddalenia przez Sąd Okręgowy wniosków dowodowych analogicznych do ponowionych w postępowaniu apelacyjnym. Wbrew twierdzeniom skarżącego, jego zastrzeżenie zgłoszone w trybie art. 162 kpc nie było skuteczne.

Formalnie zgłoszony zarzut naruszenia art. 162 kpc przez oddalenie wniosku dowodowego nie czyni zadość powinności wynikającej z tego przepisu. Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z 10 sierpnia 2006r. w sprawie VCSK (...) zachowanie uprawnienia do powoływania się na uchybienia przepisom postępowania, z wyjątkiem przewidzianym w art. 162 zd. 2 k.p.c., wymaga - poza dochowaniem terminu zgłoszenia zastrzeżenia - wskazania spostrzeżonego przez stronę uchybienia z wyczerpującym przytoczeniem naruszonych przepisów postępowania wraz z wnioskiem o wpisanie tak sformułowanego zastrzeżenia do protokołu. Niewpisanie zastrzeżenia do protokołu powoduje utratę podnoszonych zarzutów (Biul. SN 2006/11/17).

Na rozprawie w dniu 22 czerwca 2016r., po oddaleniu wspomnianych wniosków dowodowych, pełnomocnik powoda złożył zastrzeżenie w trybie art. 162 kpc nie wskazując jednak, jakie przepisy prawa procesowego oddalenie jego wniosków dowodowych naruszało. Stwierdził jedynie, że sąd może w każdej chwili zlecić z urzędu przeprowadzenie dowodu innym biegłym.

Takie stwierdzenie i brak wskazania, które przepisy prawa procesowego narusza oddalenie wniosków dowodowych nie czyni zadość wymogowi z art. 162 kpc i tym samym jest nieskuteczne.

Powód zatem nie może kwestionować oddalenia jego wniosków i tym samym ich ponawiać w postępowaniu apelacyjnym gdyż te są już spóźnione (art. 381 kpc).

Co się zaś tyczy ustaleń zaskarżonego wyroku dotyczących braku związku obecnego stanu zdrowia powoda z wypadkiem z (...) Sąd Apelacyjny w całości je akceptuje. Wynikają one bowiem z prawidłowo ocenionych dowodów, w tym przede wszystkim przeprowadzonych opinii czterech biegłych specjalistów. Ta ocena nie narusza zasad oceny dowodów określonych w art. 233 § 1 kpc.

Nie ma racji skarżący, gdy zarzuca, że biegłe psychiatra i psycholog nietrafnie wyprowadzały wnioski odnośnie stanu zdrowia powoda obserwując jego zachowanie, gdy nie wiedział o tym. Wbrew zarzutom skarżącego taka obserwacja jest najlepszym sposobem poznania stanu zdrowia badanego gdyż nie wiedząc o czynionych obserwacjach nie może wpływać w niedozwolony sposób na ich wynik.

Co się zaś tyczy kwestii przedstawienia akt szkodowych przez pozwanego ten wyjaśnił, że nie jest w ich posiadaniu bo uległy zniszczeniu z uwago na upływ czasu. Od wypadku minęło ponad 30 lat, zaś zaprzestania wypłaty świadczeń ponad 20 lat. Zatem wiarygodnie brzmią twierdzenia o zniszczeniu akt a żądanie okazania dowodu zniszczenia nie ma prawnego uzasadnienia. Zresztą skoro powód zamierzał w przyszłości dochodzić roszczeń związanych z wypadkiem powinien również gromadzić dowody mogące posłużyć ocenie skuteczności żądania. Z pewnością otrzymał decyzję powoda o zaprzestaniu wypłacania świadczeń, a o ten dokument chyba mu chodzi, gdy domaga się złożenia przez pozwanego akt szkody. Podobnie jest z jego rzekomym pismem o wstrzymanie wypłaty świadczeń, które jak twierdzi, złożył pozwanemu.

Skoro takie pismo faktycznie złożył, powinien dysponować jego kopią i ją złożyć do akt, jeżeli uznaje je za istotny w sprawie dowód.

Co się zaś tyczy wszystkich opinii biegłych w tej sprawie, Sąd Okręgowy wyjaśnił, że niezadowolenie strony z wniosków tych opinii nie jest wystarczającym powodem dla ponawiania dowodu z opinii innych biegłych. Sąd Apelacyjny tę argumentację akceptuje wskazując, że strona kwestionująca wnioski opinii musi wyjaśnić na czym polega nieprzydatność opinii dla czynienia procesowych ustaleń i dlaczego (z jakich merytorycznych powodów) nie można podzielić argumentacji biegłego. Wprawdzie odnośnie biegłych (...) i (...) powód wyjaśnił, że kwestionuje ustalenia ich opinii bo kwestionuje sposób prowadzenia obserwacji, to Sąd Apelacyjny wcześniej tę kwestię wyjaśnił. Poza tym biegłe oświadczyły, że ta obserwacja nie zmieniła ich wniosków dotyczących stanu zdrowia powoda i braku jego zależności od wypadku z (...)

Nie ma również powodu dla prowadzenia dowodu z opinii biegłego (...) bowiem opinia zarówno (...) jak i (...) są jasne i jednoznacznie wskazują na brak powiązań stanu zdrowia powoda z wypadkiem z (...)

Poza tym Sąd Okręgowy w uzupełnieniu do ich wniosków trafnie argumentował, że dodatkowym potwierdzeniem ich trafności jest aktywność zawodowa i naukowa, którą powód przejawiał na przełomie lat 90 – tych i początku lat dwutysięcznych.

Wypada też wyjaśnić, że nie można – jak to czyni powód – przeciwstawiać opinii innych lekarzy sporządzonych na potrzeby innych postępowań i w innym czasie oraz innych okolicznościach opiniom wydanym w tej sprawie. Ta uwaga dotyczy przede wszystkim opinii biegłego R., który wbrew oczekiwaniom skarżącego nie rozpoznał u niego (...). Biegły jednak wyjaśnił, że żadne z badań, które u powoda wykonywano, także wcześniej, zanim biegły opiniował w jego sprawie, nie potwierdzało jej istnienia.

Tego rozumowania powód skutecznie nie zakwestionował. Nie wyjaśnił bowiem, że opiniujący wcześniej lekarze, którzy takie schorzenie u niego rozpoznali, opierali się na wynikach specjalistycznych badań, które oceniał biegły R..

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny niezasadną apelację oddalił o czym orzekł na podstawie art. 385 kpc przyznając pełnomocnikowi powoda od Skarbu Państwa koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.