Sygn. akt IACa 331/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 maja 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Krzysztof Józefowicz ( spr.) Sędziowie: SA Bogusława Żuber

SA Piotr Górecki

Protokolant: st. sekr. sądowy Monika Ćwirko

po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2013 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa C. J., W. J., M.

J., K. J. (1)

przeciwko (...) S. A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 3 stycznia 2013 r., sygn. akt I C 1732/12

I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a/ zasądzoną w punkcie 1 na rzecz powoda C. J. kwotę 26.800

zł. ( dwadzieściasześćtysięcyosiemset złotych ) z ustawowymi odsetkami od dnia 1

stycznia 2010 r. podwyższa do kwoty 56.800 zł. ( piećdziesiątsześćtysicyosiemset

złotych ) z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2010 r.

b/ zasądzoną w punkcie 3 na rzecz powódki W. J. kwotę 20.000 zł. ( dwadzieściatysięcy złotych ) z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2010 r. podwyższa do kwoty 50.000 zł. ( pięćdziesiąttysięcy złotych ) z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2010 r.

II. oddala w pozostałej części apelację powoda C. J..

III. oddala w pozostałej części apelację powódki W. J..

IV. oddala apelację powódki M. J..

V. oddala apelację powoda K. J. (1).

VI. odstępuje od obciążenia powodów C. J. i W. kosztami opłaty od apelacji z zasądzonego roszczenia.

/-/ B. Żuber/-/K. Józefowicz/-/P. Górecki

Sygn. akt I ACa 331/13

UZASADNIENIE

Powodowie: C. J., W. J., M. J. i K. J. (1), w związku ze śmiercią będącej członkiem ich rodziny B. J. (1) poniesioną, jak wskazali, w wypadku samochodowym spowodowanym przez sprawcę ubezpieczonego w pozwanym (...) S.A. z siedzibą w W., wnieśli o zasądzenie od pozwanego ubezpieczyciela:

1.  na rzecz powoda C. J. kwoty 186.800 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty, w tym kwot: 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia, 80.000 zł tytułem odszkodowania z uwagi na znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej i 6.800 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu;

2.  na rzecz powódki W. J. kwoty 180.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty, w tym kwot: 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia i 80.000 zł tytułem odszkodowania z uwagi na znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej;

3.  na rzecz powódki M. J. kwoty 80.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2010r. do dnia zapłaty, w tym kwot: 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia i 20.000 zł tytułem odszkodowania z uwagi na znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej;

4.  na rzecz powoda K. J. (1) kwoty 80.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty, w tym kwot: 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia i 20.000 zł tytułem odszkodowania z uwagi na znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej;

5.  na rzecz wszystkich powodów zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 3 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził od pozwanego na rzecz powoda C. J. kwotę 26.800 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty (punkt 1); w pozostałej części powództwo C. J. oddalił (punkt 2); zasądził od pozwanego na rzecz powódki W. J. kwotę 20.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 stycznia 2010 r. do dnia zapłaty (punkt 3); w pozostałej części powództwo W. J. oddalił (punkt 4); oddalił powództwo M. J. w całości (punkt 5); oddalił powództwo K. J. (1) w całości (punkt 6) i orzekł o kosztach procesu nie obciążając nimi powodów C. J., W. J. i K. J. (1) (punkt 7); obciążając powódkę M. J. kosztami sądowymi w zakresie poniesionym i nie obciążając jej kosztami zastępstwa procesowego pozwanego (punkt 8) oraz nakazując ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 2.297,60 zł (punkt 9).

Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia Sądu Okręgowego.

W nocy z 18 na 19 października 1998 r. B. J. (2) przebywała na dyskotece w miejscowości K.. Już 19 października 1998 r. zwróciła się do będącego jej kolegą K. S. (1) o pomoc w odwiezieniu do domu. Do należącego do niego F. (...) o nr rej. (...) wsiedli oprócz nich jeszcze Ł. K., P. G. (2), B. K. i M. M. (2), która następnie została podwieziona do domu, mieszczącego się jeszcze w miejscowości K.. Po dojechaniu do miejscowości P., około godziny 2.30, samochód z pozostałymi pasażerami, z nieustalonej przyczyny, zjechał do rowu po lewej stronie jezdni i uderzył w betonowy mostek przejazdowy.

W momencie wypadku stanowiący przedmiot własności K. S. (1) samochód marki F. (...), objęty był ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego.

W wyniku zdarzenia B. J. (1) doznała obrażeń ciała w postaci pęknięcia aorty piersiowej z ostrą niewydolnością krążeniowo – oddechową i urazu klatki piersiowej, na skutek których, po przewiezieniu do Szpitala (...) w R., zmarła. W wypadku śmierć ponieśli również: P. G. (2) i B. K.. Spośród uczestników zdarzenia, mimo odniesionych obrażeń, przy życiu pozostali: K. S. (1) i Ł. K..

Bezpośrednio na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze z(...) w R.. Wszczęte w sprawie dochodzenie na mocy postanowienia Prokuratury Rejonowej w (...)z dnia 29 grudnia 1998 r. zostało umorzone na podstawie art. 17 § 1 pkt. 5 k.p.k. wobec śmierci sprawcy, za którego została uznana B. J. (1). Wskutek pisma autorstwa będącego jej ojcem C. J. postanowieniem z dnia 22 marca 2000 r. Prokurator Rejonowy w(...) umorzone dochodzenie podjął na nowo. W jego rezultacie K. S. (1) postawiono zarzut z art. 177 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 178 k.k. i skierowano do Sądu akt oskarżenia. Ostatecznie, postępowanie to zakończyło się prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Rawiczu z dnia 28 lipca 2009 r. (II K 423/03), którym K. S. (1) został uniewinniony od zarzucanego mu czynu, a to z uwagi na fakt, że przeprowadzone postępowanie dowodowe nie doprowadziło do jednoznacznego wykazania, że to on był prowadzącym pojazd w chwili wypadku i jednocześnie jego sprawcą.

B. J. (1) w chwili wypadku miała skończone 16 lat, uczęszczała do II klasy szkoły zawodowej w R. i uczyła się zawodu kucharza. Zamieszkiwała z rodzicami – powodami C. i W. J. oraz bratem – powodem K. J. (1). Przed nastąpieniem wypadku rodzice pokrzywdzonej liczyli, że będzie ona zamieszkiwać razem z nimi także w przyszłości, ponieważ córka składała im takie deklaracje.

Powód C. J. utrzymywał się wówczas z otrzymywanego świadczenia rentowego. W związku ze śmiercią córki zaangażował się we wszczęte postępowanie karne – poszukiwał dowodów, uczestniczył w posiedzeniach i rozprawach, pełnił funkcję oskarżyciela posiłkowego. W związku z tym poniósł wysokie koszty zastępstwa procesowego. Celem uzyskania na nie środków podjął pracę jako kierowca w zakresie ½ etatu, czego skutkiem była utrata uprawnień do renty. Po śmierci córki osłabieniu uległy jego relacje z żoną, zaczął spędzać czas wolny bez rodziny wychodząc z domu na ryby. Nadto zaczął palić papierosy.

Powódka W. J. miała bardzo dobre relacje z B. J. (1), córka pomagała w domu, gotowała obiady, zajmowała się młodszym bratem, nie sprawiała problemów wychowawczych. Powódka zatrudniona w chwili wypadku na stanowisku asystenta w Poczcie Polskiej S.A. nie przerwała na dłużej pracy w związku ze śmiercią córki. Zatrudnienie to powódka utraciła w związku z reorganizacją pracodawcy w 2011 r. Została ona zarejestrowana jako osoba bezrobotna i otrzymała zasiłek w wysokości 650 zł. Obecnie otrzymuje ona świadczenie przedemerytalne z ZUS.

Powódka M. J. – siostra B. J. (1), w chwili jej śmierci miała 20 lat i uczyła się w Medycznym Studium Zawodowym w K.. W związku z tym mieszkała w internacie i przyjeżdżała do domu jedynie na weekendy. Wówczas widywała się z B. J. (1) i razem spędzała z nią czas. Po ukończeniu szkoły powódka wróciła do domu i zamieszkuje tam z rodzicami i bratem. Podjęła ona zatrudnienie i skończyła studia licencjackie na kierunku resocjalizacja.

Powód K. J. (1) w chwili wypadku, w którym zginęła jego siostra, miał około 5 lat. Przed śmiercią B. J. (1) dużo czasu poświęcała opiekując się nim.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów, zwłaszcza tych zawartych w aktach postępowania karnego. Dowody te rozpatrywane były przy uwzględnieniu prawomocnego wyroku uniewinniającego oskarżonego, który, jak zauważył Sąd I instancji, nie był w niniejszej sprawie wiążący w myśl art. 11 k.p.c., jednak stanowił istotny dokument urzędowy wskazujący na brak winy K. S. (1) w związku z zaistnieniem opisanego wypadku. Przy ustalaniu stanu faktycznego Sąd oparł się także na zeznaniach powodów, które uznał logiczne i wzajemnie spójne oraz na opiniach biegłych. Sąd zauważył przy tym, że możliwości przeprowadzenia badań przez biegłych były ograniczone z uwagi na brak zabezpieczenia śladów wypadku pod kątem ustalenia osoby prowadzącej pojazd oraz lakoniczne informacje w protokołach sekcji zwłok ofiar. W związku z tym, znaczna część dokonanych przez biegłych konkluzji wskazywała, że raczej uprawdopodabniają one pewien wycinek przebiegu zdarzenia, aniżeli przedstawiają go w sposób kompletny i jednoznaczny. Sąd Okręgowy podkreślił w tym kontekście, że nawet treść opinii biegłych Z. A. i J. K., najbardziej przychylającej się do wersji zdarzeń prezentowanej w niniejszej sprawie przez powodów, wskazywała, że K. S. (1) w chwili wypadku znajdował się za kierownicą samochodu z bardzo dużym prawdopodobieństwem, a nie pewnością. Nadto, jak zaznaczył Sąd I instancji, wnioski ww. opinii zostały w znacznym stopniu poddane w wątpliwość w treści opinii sporządzonej przez Instytut Ekspertyz Sądowych im. prof. dra J. S. w K., w której konkluzji wskazano, że na podstawie dostępnych informacji nie można bezspornie wskazać miejsc zajmowanych przez poszczególne osoby w wypadku a sfotografowane na ciele B. J. (1) ślady obrażeń mogły powstać od uderzenia klatką piersiową w kolumnę kierownicy, co uprawdopodobniałoby prowadzenie przez nią pojazdu w chwili wypadku. Jednocześnie stwierdzone u K. S. (2) obrażenia nadgarstka wskazuje tylko na to, że powstało w wyniku silnego, gwałtownego nacisku na nadgarstek lub uderzenia nim o coś twardego, podczas, gdy we wcześniejszej opinii obrażenia te uznawane były za podstawowy argument świadczący o prowadzeniu samochodu przez oskarżonego. W ocenie Sądu Okręgowego, wnioski opinii sporządzonej przez Instytut Ekspertyz Sądowych zostały w sposób spójny i logiczny wyjaśnione. Rozbieżności tej opinii w stosunku do treści opinii wydanej przez biegłych Z. A. i J. K. mogły być ewentualnie dalej wyjaśniane w drodze zasięgnięcia wiadomości specjalnych poprzez przeprowadzenie dalszej opinii lub złożenie przez biegłych wyjaśnień na rozprawie, wnioski takie, jak zauważył Sąd I instancji, nie zostały zgłoszone. W ocenie Sądu Okręgowego powodowie, wywodzący z twierdzenia o sprawstwie wypadku przez K. S. (1) skutki prawne, powinni wykazać je ponad wszelką wątpliwość, takiej jednoznaczności twierdzeń nie zawierała żadna z ww. opinii. Mając na uwadze wskazane powyżej okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że nie zostały udowodnione twierdzenia stron na temat osoby kierującej pojazdem w chwili wypadku.

Sąd Okręgowy oddalił wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka I. Ś. z uwagi na nieprzedstawienie jej aktualnych danych adresowych, natomiast wnioski strony powodowej o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychologa oraz z zeznań powodów przesłuchanych w charakterze świadków ponieważ w sprawie zaszły podstawy do oddalenia powództwa o zadośćuczynienie, w związku z czym przeprowadzanie ww. opinii na okoliczność rozmiaru krzywdy doznanej przez powodów było bezprzedmiotowe, w zakresie pozostałych okoliczności, w tym w szczególności pogorszenia się sytuacji życiowej powodów, wystarczający był pozostały materiał dowodowy, w tym treść zeznań powodów, której nie kwestionował pozwany, jednocześnie powodowie mogli być w sprawie przesłuchani jedynie w charakterze strony.

W ocenie Sądu Okręgowego, K. S. (1), co do zasady, jako posiadacz samoistny samochodu marki F. (...) o nr rej. (...) ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku w oparciu o przepis art. 436 § 1 k.c. Jednocześnie Sąd ten zauważył, że odpowiedzialność pozwanego oparta jest o zasadę ryzyka a pozwany nie wykazał zwolnienia go od niej z uwagi na sprawstwo pokrzywdzonej, albowiem przeprowadzone postępowanie dowodowe nie daje podstaw do uznania, że B. J. (1) była wyłączną sprawczynią wypadku albo chociaż do niego w istotny sposób się przyczyniła.

Uznanie odpowiedzialności pozwanego co do zasady, dało podstawy do dalszego rozpatrywania roszczenia powodów w zakresie żądania zwrotu kosztów pogrzebu B. J. (1) oraz odszkodowania związanego ze znacznym pogorszeniem się ich sytuacji życiowej. Wysokość kosztów pogrzebu poniesionych przez powoda C. J. nie była przez pozwanego kwestionowana i wynikała z przedłożonych rachunków. W związku z tym, na podstawie art. 446 § 1 k.c., zasadnym było zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda C. J. kwoty 6.800,00 zł. Dalej Sąd I instancji doszedł do przekonania, że okoliczność, że B. J. (1) łączyła z rodzicami silna więź psychiczna a także, że liczyli oni od niej konkretną pomoc w czynnościach domowych i opiece nad najmłodszym synem prowadzi do wniosku, że rodzice zmarłej, w przypadku nie wystąpienia tragicznego zdarzenia, mogliby liczyć na dalszą jej pomoc i wsparcie tak pod względem materialnym, jak i psychicznym. Zdaniem Sądu I instancji, wskazany zakres pogorszenia sytuacji życiowej rodziców zmarłej, czyni stosownym zasądzenie na rzecz każdego z nich po 20.000 zł tytułem odszkodowania.

Dalej idące w tym zakresie ich roszczenia Sąd ten oddalił stwierdzając, że pomimo traumy wywołanej śmiercią dziecka, ich bezpośrednie możliwości zarobkowe nie zmieniły się. W. J., po krótkiej przerwie, kontynuowała zatrudnienie w tym samym miejscu, a jej późniejsze zwolnienie nie było związane z okolicznościami sprawy. C. J. utracił prawo do renty, ale było to związane z podjęciem przez niego zatrudnienia, dzięki któremu mógł on z całą pewnością osiągać większy dochód, aniżeli kwota otrzymywana tytułem świadczenia rentowego. Nadto, Sąd Okręgowy zaznaczył, że obrany przez B. J. (1) kierunek wykształcenia zawodowego nie daje podstaw do uznania, aby mogła ona, gdyby wypadek się nie zdarzył, udzielać powodom wsparcia materialnego w zakresie wykraczającym poza przeciętne granice.

W ocenie Sądu I instancji, całokształt okoliczności rozpatrywanej sprawy nie daje podstaw do uznania, że na skutek śmierci B. J. (1) nastąpiło również znaczne pogorszenie sytuacji życiowej pozostałych powodów – M. J. i K. J. (1). M. J., w momencie wypadku, była osobą w znacznym zakresie usamodzielnioną, utrzymywała z siostrą kontakty podczas weekendowych wizyt w domu, zatem choć śmierć B. J. (1) była dla niej dotkliwym wydarzeniem, to okoliczności faktyczne nie dają podstaw do uznania, że omawiane zdarzenie, w sposób istotny przekładało się na jej sytuację materialną. Podobnie należy ocenić konsekwencje śmierci pokrzywdzonej po stronie K. J. (1), który w chwili tego wydarzenia miał dopiero 5 lat i całkowicie pozostawał na utrzymaniu swoich rodziców. To ich zatem pod względem materialnym obciążyły konsekwencje braku opieki nad nim ze strony siostry, co zostało uwzględnione w wysokości przyznanego im odszkodowania. Stąd powództwo M. J. i K. J. (1), w zakresie żądania zasądzenia kwoty tytułem znacznego pogorszenia się sytuacji życiowej, podlegało oddaleniu.

Sąd Okręgowy wskazał, że wobec tego, że w dniu wypadku, tj. 19 października 1998 r. nie obowiązywał jeszcze art. 446 § 4 k.c., na podstawie którego sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, obowiązek naprawienia szkody niematerialnej związanej ze śmiercią osoby bliskiej, należy rozpatrywać na gruncie przepisów o ochronie dóbr osobistych. Doszedł tu jednak do wniosku, że konieczna dla przyznania zadośćuczynienia w związku ze śmiercią osoby bliskiej przesłanka winy za naruszenie dóbr osobistych powodów nie została wykazana, albowiem zgromadzony materiał dowodowy nie pozwolił na dokonanie jednoznacznej konstatacji, według której pojazd, który uległ wypadkowi prowadzony był, w chwili zdarzenia, przez K. S. (1). W konsekwencji powództwo o zadośćuczynienie należało, w ocenie Sądu Okręgowego, w odniesieniu do wszystkich powodów, oddalić.

O odsetkach od zasądzonego roszczenia Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., art. 817 § 2 k.c. oraz § 32 ust. 1 i 2 rozp. Ministra Finansów z dnia 9 grudnia 1992 r. w sp. ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów wskazując, że pozwany zobowiązany był wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni od zawiadomienia o wypadku, zatem do dnia 31 grudnia 2009 r.

Na podstawie art. 102 k.p.c. w związku z szczególnie trudną sytuacją materialną powodów Sąd I instancji nie obciążał C. J., W. J. i K. J. (1) kosztami procesu, a M. J. kosztami zastępstwa procesowego pozwanego. Powódkę M. J. Sąd obciążył jedynie kosztami dotychczas poniesionymi, zgodnie z wynikiem sprawy.

Powyższy wyrok w części oddalającej powództwo zaskarżyli apelacją powodowie.

Zarzucili naruszenie prawa materialnego:

-

tj. przepisu art. 448 § l k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że w przypadku naruszenie dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej poprzez jej zerwanie na skutek spowodowania śmierci osoby bliskiej w wypadku komunikacyjnym, zadośćuczynienie za krzywdę spowodowaną tym naruszeniem przysługuje na zasadzie winy podczas gdy przysługuje ono na zasadzie jaka wynika z odpowiedzialności deliktowej za dany czyn niedozwolony, tj. w okolicznościach niniejszej sprawy na zasadzie ryzyka;

-

art. 446 § 3 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, a w konsekwencji nieprawidłowe ustalenie rozmiarów znacznego pogorszenia sytuacji życiowej C. i W. J. po śmierci córki, w tym przede wszystkim pominięcie przy ocenie tego pogorszenia wymiernych i dających się wyliczyć następstw wypadku z 19 października 1998 r. w tym zwłaszcza poniesionych przez powodów kosztów sprawy karnej,

-

art. 446 § 3 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie wbrew zgromadzonemu materiałowi dowodowemu że śmierć B. J. (1) i wynikające z niej następstwa nie spowodowały znacznego pogorszenia sytuacji życiowej powodów M. J. i K. J. (1);

oraz prawa procesowego w granicach przepisu art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie wnioskowanego przez powodów dowodu z opinii biegłego psychologa na okoliczność zakresu krzywdy doznanej przez nich w związku ze śmiercią córki oraz siostry mimo, że fakt ten miał istotne znaczenie w sprawie.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty wnieśli o zmianę skarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego:

- na rzecz powoda C. J. kwoty 160.000 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 01.01.2010r.,

- na rzecz powódki W. J. kwoty 160.000 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 01.01.2010r.,

- na rzecz powódki M. J. kwoty 80.000 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 01.01.2010r.,

- na rzecz powoda K. J. (1) kwoty 80.000 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 01.01.2010r.,

Nadto powodowie wnieśli o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Na rozprawie apelacyjnej powodowie wnieśli alternatywny wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w akresie żadania zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje;

Apelacja powoda C. J. i powódki W. J. okazała się częściowo zasadna.

Apelacja powoda K. J. (1) i powódki M. J. okazała się bezzasadna.

Powodowie zarzucili naruszenie prawa procesowego w granicach przepisu art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie wnioskowanego przez powodów dowodu z opinii biegłego psychologa na okoliczność zakresu krzywdy doznanej przez nich w związku ze śmiercią córki oraz siostry. Zarzut ten nie jest trafny.

Po pierwsze sąd pierwszej instancji dokonał ustaleń faktycznych w zakresie emocjonalnych skutków, jakie dotknęły powodów w związku ze śmiercią córki i siostry i to na podstawie zeznań samych powodów, które uznał za wiarygodne.

Po drugie żądania zasądzenia zadośćuczynienia za doznaną krzywdę okazały się niezasadne ( o czym w dalszej części uzasadnienia ).

W pozostałym zakresie powodowie nie kwestionowali ustaleń faktycznych. Sąd Okręgowy zaś prawidłowo ustalił stan faktyczny i dlatego Sąd Apelacyjny przyjmuje ustalenia sądu pierwszej instancji za własne.

W szczególności Sąd Okręgowy trafnie ustalił okoliczności związane z przebiegiem wypadku z dnia 18 października 1998 roku i na tej podstawie wyprowadził prawidłowe wnioski. Zwłaszcza sąd pierwszej instancji przekonywująco uznał, że nie sposób na pewno przyjąć, że w momencie wypadku pojazd prowadził K. S. (1), jak i nie sposób na pewno przyjąć, że w momencie wypadku pojazd prowadziła córka i siostra powodów B. J. (1).

Nie były zasadne żądania powodów zasądzenia zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Podnieść trzeba, że w dniu wypadku tj. 19 października 1998 roku nie obowiązywał jeszcze art. 446 § 4 k.c., na podstawie którego sąd może aktualnie przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Obowiązek naprawienia szkody niematerialnej związanej ze śmiercią osoby bliskiej, na tle stanu prawnego obowiązującego w dniu zdarzenia, może być rozpatrywany na gruncie przepisów o ochronie dóbr osobistych

Nie trafny jednak okazał się jednak zarzut naruszenia art. 448 § l k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c.

Zgodnie z art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

W doktrynie utrwalony jest pogląd, że art. 448 k.c. obejmuje naruszenie każdego dobra osobistego w rozumieniu art. 23 k.c., jest więc przepisem szczególnym, uzupełniającym regułę ogólną, wyrażoną w art. 24 k.c. Zgodzić się jednak w pełni należy ze stanowiskiem Sądu Okręgowego i powołanymi przez ten sąd orzeczeniami Sądu Najwyższego, że usytuowanie art. 448 k.c. w obrębie przepisów o czynach niedozwolonych, dla których podstawową przesłanką odpowiedzialności jest zasada winy ( odpowiedzialność na zasadzie ryzyka lub na zasadach współżycia społecznego występuje tylko w przypadkach wyraźnie określonych w ustawie ), determinuje, że art. 448 k.c. może znaleźć zastosowanie tylko w razie zawinionego naruszenia dóbr osobistych. Gdyby ustawodawca chciał, aby uwzględnienie żądania pieniężnego zależało wyłącznie od bezprawności naruszenia dobra osobistego, wówczas umieściłby tę instytucję w części ogólnej prawa cywilnego (w obrębie art. 24 k.c. ). Tymczasem w art. 24 k.c. jest odesłanie do "zasad przewidzianych w kodeksie". Tak więc tylko zawinione działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego uzasadnia odpowiedzialność z art. 448 k.c. Skoro bowiem art. 448 k.c. usytuowany został w tytule VI księgi trzeciej Kodeksu cywilnego, nie zostały w nim wskazane ani podstawy odpowiedzialności, ani też jej przesłanki, ponadto brakuje w tym przepisie okoliczności, które zwalniałyby od odpowiedzialności, to nie ma racjonalnych podstaw do wyłączania tej odpowiedzialności z reżimu opartego na zasadzie winy.

Jak zaś trafnie przyjął sąd pierwszej przesłanka winy za naruszenie sfery dóbr osobistych powodów nie została wykazana. Zgromadzony materiał dowodowy nie pozwolił na dokonanie jednoznacznego ustalenia, że pojazd, który uległ wypadkowi prowadzony był, w chwili zdarzenia, przez, będącego jego posiadaczem samoistnym, K. S. (1). Tym samym nie została wykazana w niniejszej sprawie jego odpowiedzialność na zasadzie winy, która – jak wyżej stwierdzono - w ocenianym stanie prawnym, jest konieczną przesłanką przyznania zadośćuczynienia w związku ze śmiercią osoby bliskiej. Brak odpowiedzialności w tym zakresie po stronie K. S. (1), przekłada się, zgodnie z przepisami dotyczącymi i ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, na brak odpowiedzialności pozwanego. W konsekwencji powództwo o zadośćuczynienie Sąd Okręgowy zasadnie oddalił w stosunku powodów i w konsekwencji apelacja powodów w tym zakresie podlegała oddaleniu.

Zarzut naruszenia art. 446 § 3 k.c. okazał się zasadny tylko w stosunku do powodów C. i W. J. i to w ograniczonym zakresie.

Zgodnie z treścią art. 446 § 3 k.c. sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej. Trafnie zauważył Sąd Okręgowy, że zakresem odszkodowania na podstawie powyższego przepisu objęty jest uszczerbek określany mianem pogorszenia się sytuacji życiowej wskutek śmierci poszkodowanego, wywołanej uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia. Nie jest to zatem pełna kompensata całej szkody majątkowej spowodowanej tą śmiercią i z pewnością nie obejmuje tych uszczerbków, które podlegają naprawieniu na podstawie art. 446 § 1 i § 2 k.c. Znaczne pogorszenie i sytuacji życiowej może przejawiać się w utracie wsparcia i pomocy w różnych sytuacjach życiowych, a zwłaszcza w utracie szansy na pomoc w przyszłości, gdy byłaby szczególnie pożądana z uwagi na wiek osoby bliskiej zmarłego. Taki szczególny charakter szkody rekompensowanej "stosownym", a nie "należnym" odszkodowaniem oznacza w konsekwencji potrzebę daleko idącej indywidualizacji zakresu świadczeń przysługujących na podstawie art. 446 § 3 k.c.

W kontekście powyższych uwag stwierdzić należy, że Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że na skutek śmierci B. J. (1) nie nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji życiowej jej rodzeństwa powodów - M. J. i K. J. (1).

Jak trafnie zauważył sąd pierwszej instancji powódka M. J., w momencie wypadku, była osobą w znacznym zakresie usamodzielnioną, utrzymywała z siostrą kontakty podczas weekendowych wizyt w domu. Niewątpliwie śmierć B. J. (1) była dla niej bardzo dotkliwym wydarzeniem. Okoliczności faktyczne rozpatrywanej sprawy nie dają jednak podstaw do uznania, że omawiane zdarzenie, choćby w trudnym do wymierzenia zakresie, w sposób istotny przekładało się na jej sytuacje materialną.

Podobnie należy ocenić konsekwencje śmierci B. J. (1) w stosunku do powoda K. J. (1). Powód bowiem, że w chwili śmierci siostry miał dopiero pięć lat i całkowicie pozostawał na utrzymaniu swoich rodziców. Brak opieki ze strony siostry obciążał zatem, pod względem materialnym, powodów C. J. i W. J., co zostało uwzględnione w wysokości przyznanego im odszkodowania.

W konsekwencji powództwo o odszkodowanie Sąd Okręgowy zasadnie oddalił powództwo w stosunku do powódki M. J. oraz powoda K. J. (1) i konsekwencji apelacja tych powodów również w tym zakresie podlegała oddaleniu.

Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, iż wskutek śmierci B. J. (1) nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji życiowej jej rodziców C. i W. J. i trafnie przyjął, iż co do zasady przysługuje im odszkodowanie na podstawie art. 446 § 3 k.c.

Jednak zdaniem Sądu Apelacyjnego zasądzona z tego tytułu kwota po 20.000 zł. nie odzwierciedla w pełni wszystkich elementów, które mają wpływ na zasadność tego roszczenia. Rodzice zmarłej mogli bowiem – co wziął pod uwagę sąd pierwszej instancji – liczyć na pomoc materialną córki w przyszłości. Nadto też mogli liczyć pomoc córki przy opiece nad najmłodszym dzieckiem K.. Jednakże podkreślić trzeba, że powodowie C. i W. J. istotnie zaangażowali się w ustalenie rzeczywistych przyczyn i przebiegu wypadku. Związane to było z koniecznością poniesienia istotnych kosztów.

Dlatego też Sąd Apelacyjny uznał, że właściwa kwota odszkodowania należnego powodom C. i W. J. na podstawie art. 446 § 3 k.c. to kwota po 50.000 zł.

Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądzoną na rzecz powodów C. i W. J. tytułem odszkodowania kwotę po 20.000 zł. powyższych do kwoty po 50.000 zł.

W pozostałym zakresie apelacja powodów C. i W. J. jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Natomiast apelacja powódki M. J. oraz powoda K. J. (1) jak bezzasadna podlegała oddaleniu w całości na podstawie art. 385 k.p.c.

Na rozprawie apelacyjnej pozwany zgłosił zarzut przedawnienia roszczeń powodów. Wbrew twierdzeniu pełnomocnika pozwanego zarzut ten nie został zgłoszony przed sądem pierwszej instancji i dlatego Sąd Okręgowy nie musiał w uzasadnieniu w ogóle odnosić się do tej kwestii. Ponieważ jednak zarzut przedawnienia to zarzut prawa materialnego może być zgłoszony po raz pierwszy przed sądem drugiej instancji.

Zarzut przedawnienia okazał się zasadny.

Zgodnie z art. 442 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 9 sierpnia 2007 roku i zgodnie z art. 442 1 § 1 k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 10 sierpnia 2007 roku roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże w każdym wypadku roszczenie przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. To oznacza, że roszczenia powodów ( a w rzeczywistości – jak powyżej stwierdzono – roszczenie powodów C. i W. J. o odszkodowanie ) uległo przedawnieniu z dniem 19 października 2008 roku.

W uzasadnieniu pozwu powodowie podnieśli, że ich roszczenia nie uległy przedawnieniu, bowiem ich szkoda wynikła z przestępstwa. Zgodnie zaś z art. 442 1 § 2 k.c. jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia ( przepis ten wszedł w życie z dniem 10 sierpnia 2007 roku, jednak z mocy przepisu przejściowego – art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 roku z zmianie ustawy – Kodeks cywilny do roszczeń powstałych przed wejściem w życie w/w ustawy, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się nowe przepisy ). Przepis ten jednak nie może mieć w sprawie zastosowania, bowiem nie ustalono w sprawie, iż śmierć B. J. (1) nastąpiła w wyniku przestępstwa.

Zważyć jednak należy, że przez wiele lat toczyło się postępowanie karne przeciwko K. S. (1). Uniewinniony został dopiero prawomocnym wyrokiem 28 lipca 2009 roku. Powodowie zgłosili roszczenie pozwanemu w dniu 10 listopada 2009 roku. Zgodnie zaś z art. 819 § 4 k.c. bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. To oznacza, że opóźnienie powodów nie było znaczne, a nadto usprawiedliwione tym, że toczyło się postępowanie karne. W takiej sytuacji zarzut przedawnienia musi zostać uznany za nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c.

Pozwany nie złożył wniosku zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego i dlatego Sąd Apelacyjny – mimo, że apelacja powodów została uwzględniona tylko w nieznacznej części – nie zasądził od powodów na rzecz pozwanego kosztów poniesionych w postępowaniu apelacyjnym.

Z uwagi na sytuację materialną powodów C. i W. J. Sąd Apelacyjny na podstawie art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych odstąpił od obciążenia tych powodów kosztami opłat – z zasądzonego roszczenia.

- B. Żuber - K. Józefowicz - P. Górecki