Sygn. akt I C 1493/16
Dnia 06 listopada 2018 roku
Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSR Radosław Florek
Protokolant: Marta Chęcińska
po rozpoznaniu w dniu 24 października 2018 roku w Dzierżoniowie
na rozprawie
sprawy z powództwa B. G.
przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztu Śledczego w D.
o zadośćuczynienia pieniężne w łącznej kwocie 7 000 zł
I. oddala powództwa;
II. zasądza od powoda B. G. na rzecz strony pozwanej Skarbu Państwa - Aresztu Śledczego w D. kwotę 2 100 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
III. przyznaje ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie na rzecz adw. A. Ł. z Kancelarii Adwokackiej w D. kwotę 1 476 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi B. G. z urzędu.
Sygn. akt I C 1493/16
W dniu 3 listopada 2016 roku, powód B. G. wystąpił o zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej Skarbu Państwa - Aresztu Śledczego w D. kwoty 4 000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego.
Na uzasadnienie tego żądania wskazał, że jest osoba niepalącą i od dnia 4 października 2016 roku był osadzony w celi numer 65 z osobą palącą, a administracja Aresztu Śledczego w D. nie reagowała na taką sytuację. Podniósł, że od smrodu i dymu tytoniowego nieustannie bolała go głowa i stał się nerwowy. Zarzucił, że w tej celi nie było odpowiedniego światła do czytania i pisania, a także nie miał dostępu do informacji. Oświadczył, że to spowodowało u niego nerwowość, wzrost agresji i poczucie braku bezpieczeństwa.
W odpowiedzi na pozew z dnia 28 grudnia 2016 roku, strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości.
Motywując swoje stanowisko podała, że powód przebywała w Areszcie Śledczym w D. w okresie od dnia 4 października 2016 roku do dnia 23 listopada 2016 roku i zarzuciła, iż nie przedstawił on żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń. Oświadczyła, że powód przebywała w celi numer 65 w okresie od dnia 4 października 2016 roku do dnia 6 listopada 2016 roku, a razem z nim osadzeni byli: R. L., A. S. (1), L. S., B. W. (1) i K. M.. Podniosła, że powód nie wskazał, który z nich palił wyroby tytoniowe oraz podała, iż opisana cela jest oznaczona jako przeznaczona dla osób palących, jednakże z powodem nie była osadzona osoba paląca. Oświadczyła, że w dniu 5 października 2016 roku, osadzony przebywający razem z powodem, deklarujący się jako osoba niepaląca, zaczął w celi palić papierosy, jednakże ze względu na osobę powoda został on przeniesiony do innej celi. Wskazała, że razem z powodem w tej celi przebywał R. L., który dysponował telewizorem i radiem, a tym samym powód miał dostęp do informacji. Podała, że w celach znajdują się głośniki radiowęzłowe, które są bardzo często niszczone przez osadzonych. Oświadczyła, że miało to miejsce także w celi numer 65, jednakże po naprawie głośnika był on niezwłocznie w tej celi założony. Podała, że w tej celi była także zdewastowana lampa oświetleniowa, która jednak niezwłocznie, a mianowicie w dniu 14 października 2016 roku, została wymieniona na nową. Podkreśliła, że przedmiotowa cela jest wyposażona w oświetlenie odpowiadające obowiązującym normą. Wskazała, że na powodzie spoczywa ciężar dowodu co do naruszenia dobra osobistego w postaci godności człowieka, a przesłanką odpowiedzialności z przepisów art. 448 k.c. jest nie tylko bezprawne, ale i zawinione działanie sprawcy krzywdy.
Z kolei w dniu 2 listopada 2016 roku, powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej kwoty 3 000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego.
Uzasadniając to żądanie wskazała, że w okresie od dnia 4 października 2016 roku do dnia wytoczenia powództwa został osadzony w celi numer 65, której metraż wynosi mniej niż 3 metry kwadratowe na jedną osobę. Podał, że po odliczeniu powierzchni zajmowanej przez wyposażenie celi powierzchnia, po której może się poruszać wynosi poniżej 1,5 metra kwadratowego na osobę. Zarzucił, że pomimo tego, iż na zewnątrz temperatury wahały się od -1 stopnia Celcjusza do 10 stopni Celcjusza, w celi nie grzeły kaloryfery, co spowodowało u niego przeziębienie i ból gardła. Podniósł, że to wywołało u niego wzrost agresji, poczucie przygnębienia i myśli samobójcze.
Na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie z dnia 5 kwietnia 2017 roku, połączono obie sprawy do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia.
W odpowiedzi na ten drugi pozew z dnia 21 kwietnia 2017 roku, strona pozwana wniosła o oddalenie zawartego w nim żądania w całości.
Na uzasadnienie swojego stanowiska podała, że cela numer 65 ma powierzchnię 8,29 metrów kwadratowych i jest celą dwuosobową. Oświadczyła, że opisana cela odpowiada wymaganym normom oraz jest ogrzewana i wentylowana. Zarzuciła, że powód miał zapewnioną opiekę lekarską oraz zachowuje się niezgodne z obowiązującymi w jednostkach więziennych zasadami i domaga się szczególnych przywilejów. Wskazała, że na powodzie spoczywa ciężar dowodu co do naruszenia dobra osobistego w postaci godności człowieka, a przesłanką odpowiedzialności z przepisów art. 448 k.c. jest nie tylko bezprawne, ale i zawinione działanie sprawcy krzywdy.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Budynek Aresztu Śledczego w D. jest właściwie ocieplony i ma nowe plastikowe okna o współczynniku przenikania wynoszącym 1,1.
Dowód: zeznania świadka M. J. - k. 126.
Ogrzewanie w tym budynku jest zautomatyzowane i zapewnia w każdej celi minimalną temperaturę wynoszącą 20 stopni Celcjusza.
Dowód: zeznania świadków M. J. - k. 126,
A. S. (2) - k. 126,
W. Z. - k. 159.
W tym Areszcie Śledczym jest biblioteka, w której osadzeni mają dostęp do książek i czasopism, ale nie najnowszych.
Dowód: zeznania świadka A. S. (2) - k. 126.
W okresie od dnia 4 października 2016 roku do dnia 23 listopada 2016 roku, powód B. G. był osadzony w Areszcie Śledczym w D..
Początkowo był umieszczony w celi numer 65, a od dnia 6 listopada 2016 roku w celi numer 14.
Dowód: informacja o pobytach i orzeczeniach z dnia 19 grudnia 2016 roku - k. 31-53,
przeglądarka historii rozmieszczenia - k. 54-56,
zeznania świadka A. S. (2) - k. 126,
częściowo przesłuchanie powoda B. G. - k. 193-195.
Pierwsza z tych cel ma powierzchnię 8,29 metrów kwadratowych i jest przeznaczona dla dwóch osadzonych. Mogli być w niej umieszczani palący mężczyźni.
Dowód: przeglądarka historii rozmieszczenia - k. 54-56,
zeznania świadków M. J. - k. 126,
A. S. (2) - k. 126.
W opisanej celi są otwory okienne. Stosunek ich powierzchni do powierzchni celi wynosi 1:8. Zapewniają one odpowiedni dostęp światła dziennego.
Natężenie oświetlenia lamp znajdujących się w tej celi w czasie, gdy przebywał w niej powód wynosiło 359 luksów.
W tym czasie temperatura w tej celi wynosiła około 21 stopni Celcjusza.
Dowód: zeznania świadka M. J. - k. 126.
Powód w chwili osadzenia zadeklarował, że jest osobą niepalącą. W związku z tym osadzane z nim były tylko osoby niepalące.
W dniu 5 października 2016 roku współosadzony z powodem zadeklarował, że będzie palił, a w związku z tym został przeniesiony do innej celi. On faktycznie nie zaczął palić w obecności powoda.
Dowód: zeznania świadka A. S. (2) - k. 126.
Razem z powodem w tej celi współosadzeni byli: R. L., A. S. (1), L. S., B. W. (2) i K. M.. Zawsze osadzone były jednocześnie tylko dwie osoby.
Dowód: informacja o pobytach i orzeczeniach z dnia 19 grudnia 2016 roku - k. 31-53,
zeznania świadków A. S. (2) - k. 126,
O. T. - k. 159,
częściowo przesłuchanie powoda B. G. - k. 193-195.
Raz zdarzyło się, że powód opuścił wskazaną cele na osiem godzin i zostawił w niej otwarte okno, co doprowadziło do jej wyziębienia.
Dowód: zeznania świadków M. J. - k. 126,
A. S. (2) - k. 126.
W Areszcie Śledczym w D. powód miał dostęp do komputera i Internetu codziennie przez dwie, trzy godziny. Mógł korzystać także z biblioteki.
Dowód: zeznania świadków A. S. (2) - k. 126,
O. T. - k. 159.
W celach bardzo często są uszkadzane przez osadzonych lampy i głośniki radiowęzła. Wszelkie ich uszkodzenia są niezwłocznie usuwane.
Dowód: zeznania świadków M. J. - k. 126,
A. S. (2) - k. 126.
Sąd zważył co następuje:
Powództwa nie są zasadne i w związku z tym nie podlegają uwzględnieniu.
W rozpoznawanej sprawie, w pierwszym pozwie powód B. G. wystąpił o zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej Skarbu Państwa - Aresztu Śledczego w D. kwoty 4 000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę polegającą na umieszczeniu go w celi numer 65 z osobą palącą, a także nie zapewnieniu mu w tej celi odpowiedniego światła do czytania i pisania oraz odpowiedniego dostępu do informacji. Z kolei w drugim powództwie powód zażądał zasądzenia od pozwanego Skarbu Państwa kwoty 3 000 zł jako zadośćuczynienia pieniężnego za umieszczenie go w celi numer 65, która nie miała wymaganej powierzchni w przeliczeniu na jednego osadzonego oraz nie była właściwie ogrzana.
W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że odbywanie kary pozbawienia wolności, czy tymczasowe aresztowanie nie powinno łączyć się z większymi dolegliwościami niż to konieczne dla zrealizowaniu celów kary lub środka zabezpieczającego, a warunki osadzenia, które wykraczają poza konieczne ramy prowadzą do naruszenia dobra osobistego, jakim jest godność osoby pozbawionej wolności (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 13 lipca 2018 roku, V ACa 535/17, LEX nr 2531758; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2010 roku, II CSK 486/09, LEX nr 599534). W takim wypadku podstawę prawną żądania zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę związaną z naruszeniem tego dobra osobistego stanowi przepis art. 448 zd. 1 k.c., wedle którego w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. W judykaturze powszechnie przyjmuje się, że przesłanką zastosowania tegoż przepisu jest nie tylko bezprawność działania sprawcy naruszenia dobra osobistego, ale także jego wina w tym naruszeniu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 19 stycznia 2012 roku, I ACa 1273/11, LEX nr 1107102; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 czerwca 2011 roku, VI ACa 84/11, LEX nr 863322; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 maja 2011 roku, II CSK 537/10, LEX nr 846563; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 06 kwietnia 2011 roku, I CSK 475/10, LEX nr 846539; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 roku, II CSK 248/10, LEX nr 785681; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2007 roku, III CSK 358/06, LEX nr 277289; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2002 roku, V CKN 1581/00, OSNC 2004, nr 4, poz. 53). Świadczy o tym systematyka kodeksu cywilnego. Przepis ten został bowiem umieszczony wśród przepisów o czynach niedozwolonych bez wskazania podstaw i przesłanek odpowiedzialności, jak również bez wyszczególnienia przesłanek egzoneracyjnych. Należy zatem stosować ogólne zasady odpowiedzialności z czynów niedozwolonych, a podstawową zasadą odpowiedzialności z tego tytułu jest zasada winy sprawcy. Gdyby bowiem ustawodawca chciał, aby przesłanką roszczeń przewidzianych w przepisie art. 448 zd. 1 k.c. była wyłącznie bezprawność naruszenia dobra osobistego, to umieściłby ten przepis w części ogólnej prawa cywilnego, a mianowicie w obrębie przepisów art. 24 k.c. (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 22 czerwca 2011 roku, I ACa 617/11, LEX nr 1112457; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 roku, II CSK 248/10, LEX nr 785681; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 2007 roku, III CSK 358/06, LEX nr 277289). Należy przy tym podkreślić, że zastosowanie tego przepisu ma miejsce przy każdym stopniu winy sprawcy naruszenia dobra osobistego, w tym także w przypadku winy nieumyślnej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 czerwca 2011 roku, VI ACa 84/11, LEX nr 863322; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2008 roku, I CSK 319/07, „Monitor Prawniczy” 2008, nr 4, s. 172). Co jednak istotne, w pierwszym rzędzie w tego typu sprawach obowiązkiem powoda jest wykazanie faktu naruszenia konkretnego dobra osobistego, gdyż na nim w tym zakresie spoczywa ciężar dowodu (art. 6 k.c.), natomiast na stronie pozwanej ciąży obowiązek obalenia wynikającego z przepisu art. 24 § 1 zd. 1 k.c. domniemania, że naruszenie to było bezprawne (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 13 lipca 2018 roku, V ACa 535/17, LEX nr 2531758). Należy przy tym podkreślić, że bezprawnym jest zachowanie sprzeczne z normami prawa lub zasadami współżycia społecznego, bez względu na winę, a nawet świadomość sprawcy.
W niniejszej sprawie Sąd ustalił, że powód zadeklarował przy przyjęciu go do Aresztu Śledczego w D., że jest osoba niepalącą. W takiej sytuacji umieszczenie takiego osadzonego w jednej celi z osobami palącymi stanowi naruszenie dobra osobistego w postaci zdrowia, chociażby ze względu na powszechnie znane negatywne skutki biernego palenia (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 13 lipca 2018 roku, V ACa 535/17, LEX nr 2531758). Brak jest jednak dowodów na to, że taka sytuacja zaistniała wówczas, gdy powód przebywała w cel numer 65 w tym Areszcie. Tylko z dowodu z przesłuchania powoda wynika, że cały czas ktoś palił w tej celi papierosy (k. 193-194 akt). Stanowisko to nie znajduje jednak żadnego potwierdzenia w materiale dowodowym. Wprawdzie wynika z niego, że była to cela przeznaczona dla palących, jednakże na podstawie dowodu z zeznań świadka A. S. (2) (k. 166-167 akt) skład orzekający ustalił, iż w tej celi z powodem osadzane były tylko osoby niepalące, a gdy zdarzył się przypadek, że w dniu 5 października 2016 roku współosadzony z powodem zadeklarował, że będzie palił, to został on natychmiast przeniesiony do innej celi, przy czym faktycznie nie zaczął on palić w jego obecności. Powód nie przedstawił żadnych obiektywnych i wiarygodnych dowodów wskazujących na to, że było inaczej, choć na nim w tym zakresie spoczywał ciężar dowodu. W związku z tym należało przyjąć, że nie udowodnił, iż w przedmiotowej celi przebywał z osobami palącymi i tym samym nie wykazał, aby w ten sposób doszło do naruszenia jego dobra osobistego.
To samo dotyczy zarzutów, że cela nie była właściwie oświetlona. Gdy chodzi o dostęp do światła należy podkreślić, że korzystanie z niego jest podstawowym elementem życia, do którego jest uprawniony każdy osadzony. Pozbawienie osadzonych światła lub ograniczenie dostępu do niego generuje warunki sprzyjające rozprzestrzenianiu się chorób i godzi w poczucie godności osadzonych. Należy jednak wskazać, że wedle przepisów § 57 ust 1 i 2 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych , jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (tekst jednolity - Dz.U. z 2015 roku, poz. 1422 z późn. zm.), pomieszczenie przeznaczone na pobyt ludzi powinno mieć zapewnione oświetlenie dzienne, dostosowane do jego przeznaczenia, kształtu i wielkości, z uwzględnieniem warunków określonych w § 13 oraz w ogólnych przepisach bezpieczeństwa i higieny pracy, przy czym w pomieszczeniu przeznaczonym na pobyt ludzi stosunek powierzchni okien, liczonej w świetle ościeżnic, do powierzchni podłogi powinien wynosić co najmniej 1:8, natomiast w innym pomieszczeniu, w którym oświetlenie dzienne jest wymagane ze względów na przeznaczenie - co najmniej 1:12. Nie ma wątpliwości, że cela numer 65 jest przede wszystkim przeznaczona na pobyt ludzi i nie ma szczególnych wymagań co do oświetlenia dziennego ze względu na swoje przeznaczenie. Oznacza to, że stosunek powierzchni okien do powierzchni podłogi powinien w jej przypadku wynosić co najmniej 1:8 i jak wynika z zeznań świadka M. J. (k. 163 akt) ten warunek ona spełnia. Należy jednocześnie wskazać, że powód w trakcie przesłuchania zarzucił, że do tej celi nie docierało światło słoneczne, albowiem miała ona brudne blindy (k. 194 akt). W tym aspekcie wymaga podkreślenia, że zamontowanie takich blind jest efektem zabezpieczeń techniczno–ochronnych i odpowiada obowiązującym w czasie pobytu powoda w Areszcie Śledczym w D. przepisom § 4 ust. 1 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 31 października 2003 roku w sprawie sposobów ochrony jednostek organizacyjnych Służby Więziennej (tekst jednolity - Dz.U. z 2015 roku, poz. 548), wedle których pełny system ochrony stosuje się w zakładach karnych typu zamkniętego i w aresztach śledczych, a system ten określają w szczególności okna budynków i budowli, w których stale lub czasowo przebywają osadzeni, wyposażone w kraty lub spełniające ich funkcje inne zabezpieczenia techniczno-ochronne. Nie uszło przy tym uwadze Sądu, że powód w żaden sposób nie udowodnił, aby stan techniczny tych zabezpieczeń faktycznie ograniczał dostęp do tej celi światła dziennego. Odnośnie natomiast do sztucznego oświetlenia tej celi należy wskazać, że wedle przepisu art. 110 § 2 zd. 2 k.k.w., cele wyposaża się w odpowiedni sprzęt kwaterunkowy zapewniający skazanemu osobne miejsce do spania, odpowiednie warunki higieny, dostateczny dopływ powietrza i odpowiednią do pory roku temperaturę, według norm określonych dla pomieszczeń mieszkalnych, a także oświetlenie odpowiednie do czytania i wykonywania pracy. Powszechnie przyjmuje się, że oświetlenie odpowiednie do czytania i wykonywania pracy wynosi 300 luksów (Norma PN-EN 12 464-1). Jak wynika natomiast z zeznań świadka M. J. (k. 163 akt) oświetlenie zamontowane w przedmiotowej celi w czasie, gdy przebywał w niej powód ma natężenie wynoszące 359 luksów, a więc mieści się w tych normach.
Z kolei co do uniemożliwienia powodowi korzystania z radiowęzła oraz radia i telewizora należy wskazać, że zgodnie z przepisem art. 102 pkt 6 k.k.w. skazany ma w szczególności prawo do korzystania z urządzeń i zajęć kulturalno-oświatowych i sportowych, radia, telewizji, książek i prasy. Wedle z kolei przepisu art. 135 § 2 k.k.w., w każdym zakładzie karnym prowadzi się zwłaszcza wypożyczalnię książek i prasy dla skazanych oraz stwarza możliwość korzystania z urządzeń audiowizualnych w świetlicach i w celach mieszkalnych, przy czym korzystając z tych urządzeń skazany nie może zakłócać ustalonego porządku w zakładzie. Należy jednak zauważyć, że brak dostępu do urządzeń audiowizualnych, zdaniem Sądu, sam w sobie nie stanowi o naruszeniu dóbr osobistych osoby odbywającej karę pozbawienia wolności, gdyż możliwość korzystania z tego rodzaju urządzeń ma mieć raczej wymiar resocjalizacyjny, niż nakierowany na dostarczenie rozrywek czy przyjemności osobom odbywającym karę pozbawienia wolności, a ograniczenia w tym zakresie wynikają z dolegliwości związanej z wykonywaniem kary pozbawienia wolności. Wbrew przy tym twierdzeniom powoda (k. 194 akt), miał on dostęp do radiowęzła, gdyż z zeznań świadków M. J. (k. 164 akt) i A. S. (2) (k. 167 akt) wynika, że wszelkie uszkodzenia głośników w celi były niezwłocznie naprawiane. Powód miał więc dostęp do radia gwarantowany cytowanymi wcześniej przepisami. Należy przy tym podkreślić, że istotą tego uprawnienia jest dostęp do radia jako instytucji, a nie do radioodbiornika, jak to zdaje się rozumieć powód zarzucając, iż nie miał prawa użytkować swojego radioodbiornika w tej celi (k. 194 akt). Co istotne w Areszcie Śledczym w D. powód miał dostęp do komputera i Internetu codziennie przez dwie, trzy godziny, a także mógł korzystać z biblioteki. Trudno więc uznać, że miał ograniczony dostęp do informacji, a przynajmniej żeby ten dostęp był ograniczony ponad wymogi konieczne dla zrealizowaniu celów kary pozbawienia wolności. W tym aspekcie również nie ma więc mowy o naruszeniu dóbr osobistych powoda. Warto przy tym zauważyć, że zgodnie z przepisem art. 110a § 2 k.k.w., dyrektor zakładu karnego może zezwolić skazanemu na posiadanie w celi sprzętu audiowizualnego, komputerowego oraz innych przedmiotów, w tym także podnoszących estetykę pomieszczenia lub będących wyrazem kulturalnych zainteresowań skazanego, jeżeli posiadanie tych przedmiotów nie narusza zasad porządku i bezpieczeństwa obowiązujących w zakładzie karnym. Podkreśla się, że zezwolenie, o którym mówi przywołany wyżej przepis, jest decyzją dyrektora zakładu karnego. Mimo iż jest to decyzja o charakterze uznaniowym, podlega ona zaskarżeniu do sądu penitencjarnego i może być uchylona przez sędziego penitencjarnego. Powód nie podniósł, a tym bardziej nie udowodnił, by w jakikolwiek sposób kwestionował decyzję o odmowie posiadania w celi własnego telewizora i nie wykazał w toku tegoż postępowania, że była ona nieuzasadniona i stanowiła przejaw szykan wobec jego osoby.
Zgodnie z przepisem art. 110 § 2 zd. 1 k.k.w., powierzchnia w celi mieszkalnej, przypadająca na skazanego, wynosi nie mniej niż 3 m 2. Oznaczenie w tym przepisie powierzchni celi mieszkalnej w wymiarze minimalnym wskazuje, że obniżenie jej jest niedopuszczalne, a warunki bytowe określone w przepisach art. 110 § 2 k.k.w. odnoszą się do wszystkich kategorii skazanych, niezależnie od rodzaju i typu zakładu karnego i systemu odbywania kary. Stanowią one standard minimalny, który administracja zakładu karnego musi zapewnić skazanym. Zatem sam fakt przebywania w przeludnionych celach narusza dobra osobiste zgodnie z przepisem art. 23 k.c., gdyż wykracza ponad normalną dolegliwość związaną z odbywaniem kary pozbawienia wolności (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 29 stycznia 2016 roku, I ACa 1104/15, LEX nr 2000512). W tym jednak wypadku nie doszło do sytuacji, aby powód przebywając w celi numer 65 nie miał zapewnionej powierzchni określonej w tym przepisie. Powód sam przyznała, że w tej celi przebywał zawsze tylko z jednym osadzonym, a więc w sumie zawsze było ich tylko dwóch (k. 193 akt). Sąd ustalił natomiast, że wskazana cela ma powierzchnię 8,29 metrów kwadratowych, a tym samym w czasie pobytu w niej powoda na jednego skazanego przypadała w niej zawsze powierzchnia 4,15 metrów kwadratowych, która przekraczała powierzchnię minimalną. Na marginesie wypada jedynie podkreślić, że powód błędnie przyjął, iż przy wyliczeniu tej powierzchni nie bierze się pod uwagę powierzchni zajmowanej przez sprzęt stanowiący wyposażenie celi, gdyż takie ograniczenie nie wynika z obowiązujących unormowań prawnych. Należało więc przyjąć, że powód nie przebywał w celi przeludnionej i w tym zakresie także nie doszło do naruszenia jego dóbr osobistych.
Jak wynika z cytowanego już wcześniej przepisu art. 110 § 2 zd. 2 k.k.w., w celach zapewnia się odpowiednią do pory roku temperaturę, według norm określonych dla pomieszczeń mieszkalnych. Wedle natomiast przepisów § 134 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych , jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (tekst jednolity - Dz.U. z 2015 roku, poz. 1422 z późn. zm.), temperatura w pokoju mieszkalnym powinna wynosić 20 stopni C.. Z dowodu z zeznań świadka M. J. (k. 164 akt) wynika, że poprzedni kwatermistrz mierzył temperaturę w celi numer 65 w czasie, gdy przebywał w niej powód i wnosiła ona wówczas 21 stopni C.. Co ważne świadek ten podkreślił, że budynek Aresztu Śledczego w D. jest właściwie ocieplony i ma nowe plastikowe okna o współczynniku przenikania wynoszącym 1,1, a ogrzewanie w tym budynku jest zautomatyzowane i zapewnia w każdej celi minimalną temperaturę wynoszącą 20 stopni Celcjusza. Powód nie przedstawił natomiast żadnych dowodów wskazujących na to, że grzejniki w tej celi były zapowietrzone (k. 194 akt). Sąd zwrócił jednocześnie uwagę na fakt, że raz doszło do wyziębienia tej celi i było to spowodowane zachowaniem powoda, który opuszczając ja na osiem godzin zostawił w niej otwarte okno. Winę za to ponosił więc powód.
W świetle powyższych rozważań nie ma wątpliwości, że w trakcie osadzenia powoda w celi numer 65 w Areszcie Śledczym w D. nie doszło do opisanych przez niego bezprawnych działań naruszających jego dobra osobiste, a tym samym nie ma żadnych podstaw do przyznania mu żądanych zadośćuczynień, co skutkuje oddaleniem powództw.
Mają powyższe na uwadze, na podstawie przytoczonych przepisów, orzeczono jak w punkcie I sentencji.
Zgodnie z przepisami art. 98 § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego radcy prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.
W świetle wskazanych przepisów do kosztów procesu poniesionych przez stronę pozwaną należało zaliczyć wynagrodzenia reprezentującego ją radcy prawnego w kwocie 900 zł za sprawę o zadośćuczynienie pieniężne w kwocie 3 000 zł (§ 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity - Dz.U. z 2018 roku, poz. 265) w brzmieniu obowiązującym od dnia 27 października 2016 roku) oraz w kwocie 1 200 zł za sprawę o zadośćuczynienie w kwocie 4 000 zł (§ 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1804) w brzmieniu obowiązującym do dnia 27 października 2016 roku), co daje łącznie kwotę 2 100 zł.
Wedle natomiast przepisu art. 98 § 1 k.p.c., strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).
Mając więc na uwadze, że powód B. G. w całości przegrał niniejszy proces, należało zobowiązać go do zwrotu całości poniesionych przez stronę pozwaną kosztów procesu.
Z tych względów, na podstawie powołanych przepisów, orzeczono jak w punkcie II wyroku.
W rozpoznawanej sprawie powód B. G. korzystał z pomocy (...) udzielonej mu z urzędu. Zgodnie z przepisem art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku – Prawo o adwokaturze (teks jednolity – Dz.U. z 2015 roku, poz. 615), koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ponosi Skarb Państwa albo jednostka samorządu terytorialnego, jeżeli przepis szczególny tak stanowi. Obowiązek pokrycia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej nie jest obowiązkiem mieszczącym się w formule obowiązku zwrotu kosztów procesu między stronami, lecz ma charakter publicznoprawny i subsydiarny, gdyż powstaje dopiero wówczas, gdy egzekucja kosztów zasądzonych od przeciwnika procesowego strony korzystającej z pomocy prawnej udzielonej z urzędu okazała się bezskuteczna albo gdy kosztami procesu została obciążona strona korzystająca z pomocy prawnej z urzędu, czy też jeżeli koszty procesu zostały stosunkowo rozdzielone, a opłaty z tytułu udzielonej pomocy prawnej nie zostały zapłacone w całości lub w części. Skarb Państwa nie będzie więc nimi obciążony jedynie w sprawie, w której kosztami procesu obciążony został przeciwnik procesowy strony korzystającej z pomocy udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu (por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 10 października 2013 roku, I ACa 23/13, LEX nr 1386079). Taka natomiast sytuacja nie zaistniała w niniejszej sprawie, albowiem kosztami procesu nie została obciążona strona pozwana.
W tym wypadku wynagrodzenia należne pełnomocnikowi z urzędu powoda wyniosły: 600 zł za sprawę o zadośćuczynienie pieniężne w kwocie 3 000 zł (§ 8 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2016 roku, poz. 1714)) oraz 600 zł za sprawę o zadośćuczynienie pieniężne w kwocie 4 000 zł (§ 8 pkt 3 w zw. § 4 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1801)), przy czym należało podwyższyć je o podatek VAT w kwocie 276 zł (§ 4 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1 801) i § 4 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U. z 2016 roku, poz. 1714)), co daje łącznie kwotę 1 476 zł.
Mając powyższe na względzie, na podstawie powołanych przepisów, należało orzec jak w punkcie III sentencji.