Sygn. akt I C 923/1 8

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 09 lipca 2019 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Janusz Supiński

Protokolant: Katarzyna Kucharska

po rozpoznaniu w dniu 02.07.2019 r. w Giżycku

sprawy z powództwa A. F.

przeciwko Szpital (...) Sp. z o.o. w restrukturyzacji w G.

przy udziale interwenienta ubocznego (...) SA w W.

o zapłatę

I.  Powództwo oddala.

II.  Zasądza od powódki A. F. na rzecz pozwanego Szpital (...) Sp. z o.o. w restrukturyzacji w G. kwotę 3.617,00 (trzy tysiące sześćset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

III.  Zasądza od powódki A. F. na rzecz interwenienta ubocznego (...) SA w W. kwotę 4.000,00 (cztery tysiące) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt. I C 923/18

UZASADNIENIE

Powódka A. F. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego Szpitala (...) Sp. z o.o. w restrukturyzacji w G. kwoty 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną wskutek błędu medycznego krzywdę wraz z odsetkami i kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazała, że poddana została planowanemu zabiegowi cholecystektomii z powodu kamicy pęcherzyka żółciowego, który został wykonany metodą laparoskopową. Zdaniem powódki pomoc medyczna u strony pozwanej świadczona była na niewłaściwym poziomie, albowiem powódka nie została poinformowana należycie o konsekwencjach zabiegu i możliwych powikłaniach. Jak argumentowała, w trakcie operacji nieprawidłowo zdrenowano jej drogi żółciowe, co nie zostało zauważone przez personel szpitala, powódka zaś została wypisana do domu. W konsekwencji, w związku z podejrzeniem przecieku żółciowego A. F. ponownie trafiła do Szpitala (...), gdzie została skierowana do laparoskopii zwiadowczej, do 11 doby po operacji zaś utrzymywał się przeciek żółci z drutu K., który następnie ustąpił. Zdaniem powódki powstanie w/w szkody wiązało się z postępowaniem lekarzy prowadzących operację powódki, kalectwo poszkodowanej zaś zostało spowodowane przez lekceważenie obowiązków i przeciętnej staranności przy świadczeniu usług medycznych. W związku ze wskazanymi powikłaniami udziałem powódki stała się konieczność pomocy osób trzecich, trudności z poruszaniem, brak możliwości zajmowania się domem i rodziną, ograniczenie kontaktów towarzyskich, konieczność przejścia na dietę, niemożność dźwigania i wykonywania prac fizycznych. Wszystkie okoliczności związane z powikłaniami po operacji wpłynęły negatywnie na stan psychiczny powódki, z cierpieniami psychicznymi zaś nie może poradzić sobie do dnia dzisiejszego. W ocenie powódki brak reakcji pozwanego na zgłoszenie szkody nie może spotkać się z uznaniem, albowiem doznane cierpienia winny ulec żądanej pozwem kompensacie.

Pozwany Szpital (...) Sp. z o.o. w restrukturyzacji w G. nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu wskazał, że w przypadku powódki, u której rozpoznano przewlekłe kamicze zapalenie pęcherzyka żółciowego, zabieg cholecystektomii laparoskopowej przeprowadzono w sposób prawidłowy z punktu widzenia wiedzy i sztuki medycznej. Wskazał, że zabieg ten jest obarczony ryzykiem powikłań, niezależnych od działań lub zaniechań personelu medycznego, o których powódka była informowana i wyraziła zgodę. Przeciek żółciowy z przewodu pęcherzykowego, jaki wystąpił u powódki wiąże się z dopuszczalnym powikłaniem pooperacyjnym, a ponadto został rozpoznany i zaopatrzony w sposób prawidłowy, oba zabiegi zostały zaś przeprowadzone przez doświadczonych lekarzy. W konsekwencji również, zdaniem pozwanego, dochodzone przez powódkę roszczenie jest rażąco zawyżone, albowiem opisywane przez powódkę potencjalne przeżycia i emocje, z jakimi musiała się rzekomo zmierzyć w związku z zabiegami przeprowadzonymi przez personel pozwanej są twierdzeniami, z którymi trudno się utożsamić i stanowią li tylko realizację taktyki procesowej.

Interwenient uboczny (...) S.A. w W., który przystąpił do procesu po stronie pozwanego Szpitala (...) wniósł o oddalenie powództwa. Jednocześnie domagał się zasądzenia od powódki kosztów procesu według norm przepisanych. Wskazał, że zdarzenie z którego strona powodowa obecnie wywodzi swoje żądania nie było przedmiotem badania przez pozwanego w ramach postępowania likwidacyjnego. Nadto dodał, że brak jest przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej po stronie Szpitala (...), ubezpieczonego u interwenienta pozwanego, a ciężar dowodu, że powódka poniosła szkody wskutek przeprowadzonych zabiegów i tego, że zostały one zawinione przez ubezpieczonego spoczywa w całości na stronie powodowej.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 2.07.2015 r. powódka została przyjęta do Oddziału (...) O. (...) Szpitala (...) w celu wykonania planowanej cholecystektomii z powodu przewlekłego zapalenia pęcherzyka żółciowego. W dniu przyjęcia do szpitala przeprowadzono z powódką wywiad epidemiologiczny oraz wypełniono formularz oceny ryzyka zakażenia. Jednocześnie powódka podpisała „oświadczenie pacjenta – zgodę na zabieg/procedurę leczniczą o podwyższonym ryzyku”. Zgodnie z treścią oświadczenia powódka została poinformowana przez lekarza – specjalistę chirurga o sposobie leczenia, potencjalnych zagrożeniach i powikłaniach, ryzyku odstąpienia od zabiegu i sposobie postępowania po zabiegu.

(dowód: wywiad epidemiologiczny – k. 114,

formularz oceny ryzyka zakażenia- k. 114v,

zgoda powódki na zabieg o podwyższonym ryzyku – k. 121,

zeznania świadka M. S. – k. 226v-227)

W dniu 3.07.2015 r. wykonano powódce zabieg operacyjny – cholecystektomię laparoskopową w znieczuleniu ogólnym dotchawiczym. Celem operacji było wycięcie pęcherzyka żółciowego. Przebieg operacji oraz okres pooperacyjny były niepowikłane. W dniu 4.07.2015 r., tj. w pierwszej dobie po zabiegu powódka została wypisana do domu w stanie ogólnym i miejscowym dobrym, z zaleceniem utrzymywania diety lekkostrawnej i zdjęciem szwów w dniu 10.07.2015 r. W dniu wypisu nie zgłaszała istotnych dolegliwości bólowych, została poinformowana o przestrzeganiu zaleconej diety, a także o konieczności zgłoszenia się do lekarza w razie wystąpienia niepokojących objawów.

(dowód: historia choroby powódki z kartą zleceń lekarskich – k. 35-37v,

protokół zabiegu operacyjnego – k. 38,

karta przebiegu leczenia oddział chirurgii ogólnej – k. 38v-40

zeznania świadka W. G. – k. 226-226v)

W dniu 7.07.2015 r. powódka została ponownie przyjęta do Oddziału (...) O. (...) Szpitala (...) z powodu bólu brzucha i towarzyszących wymiotów oraz nudności. Niezwłocznie po przyjęciu do oddziału wdrożono leczenie farmakologiczne. Po wykonaniu badań diagnostycznych, powódkę z podejrzeniem kamicy dróg żółciowych i związanego z tym przecieku żółciowego zakwalifikowano do zabiegu laparoskopii zwiadowczej. W dniu przyjęcia ponownie wykonano powódce wywiad epidemiologiczny z oceną ryzyka zakażenia. W dniu 8.07.2015 r. powódka wyraziła pisemną zgodę na wykonanie zabiegu laparoskopii zwiadowczej lub laparotomii. Jednocześnie została poinformowana przez lekarza – specjalistę chirurga o sposobie leczenia, potencjalnych zagrożeniach i powikłaniach, ryzykach odstąpienia od zabiegu oraz sposobie postępowania po wykonaniu zabiegu.

(dowód: historia choroby powódki – k. 134-137v,

wywiad epidemiologiczny z oceną ryzyka zakażenia – k. 138-138v,

zgoda na zabieg – k. 153

zeznania powódki – k. 191-192v)

W dniu 8.07.2015 r. wykonano powódce zabieg laparoskopii zwiadowczej w znieczuleniu ogólnym dotchawiczym techniką laparoskopową z przejściem po konwersji do zabiegu otwartego. Ś. stwierdzono przeciek żółciowy z przewodu pęcherzykowego. Rewizja dróg żółciowych nie wykazała obecności złogów, uzyskano swobodne instrumentalne przejście do dwunastnicy. Wykonano u powódki drenaż dróg żółciowych sposobem K. ze śródoperacyjną kontrolą radiologiczną. Zabieg przebiegł bez powikłań. Po operacji pozostawiono u powódki dren K., który do 11 doby po operacji skutecznie drenował drogi żółciowe, niewielki zaś przeciek utrzymujący się obok drenu K. zaopatrzono drenem R.. Cholangiografia przez dren K. wykonana w dniu 22.07.2015 r. nie ujawniła ubytków wypełnienia. Dren z jamy brzusznej usunięto, zaś w dniu 23.07.2015 r. powódkę wypisano do domu w stanie ogólnym i miejscowym dobrym, bez dolegliwości bólowych z zaleceniem kontroli w poradni chirurgicznej za 5 dni lub w przypadku pogorszenia stanu zdrowia – niezwłoczną kontrolą w S. (...).

(dowód: protokół zabiegu operacyjnego – k. 155,

wynik badania usg – k. 159, 163,

przebieg leczenia oddział chirurgii ogólnej- k. 171-171v,

dokumentacja medyczna – k. 172-172v)

Powódka A. F. wskutek powikłań po zabiegu z dnia 2.07.2015 r. odczuwała dolegliwości bólowe, przyjmowała leki przeciwbólowe, musiała utrzymywać dietę, była ograniczona w poruszaniu się, prowadziła oszczędny tryb życia. Stała się bardziej nerwowa, wybuchowa.

(dowód: zeznania powódki – k. 191-192v,

zeznania świadka G. F. – k. 192v-193)

Według wiedzy medycznej przy operacji metodą laparoskopową mogą zdarzyć się powikłania w postaci przecieku żółciowego, który może być spowodowany kamicą resztkową, zastojem żółci w drogach żółciowych. Może dojść również do przecięcia brzegu przewodu żółciowego, oraz do uszkodzenia przez podwiązkę lub klips. Powikłanie pod postacią przecieku żółciowego zdarza się od kilku do kilkunastu procent przypadków. Przeciek żółciowy nie jest błędem medycznym, tylko powikłaniem, które może się wydarzyć przy tego typu operacjach.

Przebieg leczenia powódki był prawidłowy, zgodny z wiedzą i sztuką lekarską. Formularz oświadczenia dot. zgody na zabiegi medyczne zawierał jasne określenia, potwierdzające wiedzę powódki co do planowanego zabiegu i możliwych powikłań.

(dowód: opinia biegłego A. M.- k. 235-238,

zeznania świadka A. S. – k. 226v,

opinia uzupełniająca A. M. – k. 263-264)

Sąd zważył, co następuje:

Bezspornym jest ustalony w sprawie stan faktyczny – wynika on nie tylko z dokumentów, korelujących wzajemnie, logicznych i zgodnych z zasadami doświadczenia życiowego twierdzeń powódki oraz zeznań świadków W. G., A. S., M. S., ale przede wszystkim nie kwestionowała go żadna ze stron. W tej sytuacji Sąd dał wiarę zeznaniom wskazanych wyżej świadków oraz twierdzeniom powódki, opierając na tym rozstrzygnięcie sprawy. Niepoślednią rolę miały również opinie biegłego sądowego z zakresu chirurgii, które to opinie ostatecznie zostały zaaprobowane przez obie strony. Przede wszystkim jednak stanowisko biegłego sądowego cechuje się wysokim poziomem profesjonalizmu, wiedzy oraz logiką. Szerzej zresztą będzie to dostrzeżone poniżej.

Kwestią sporną w niniejszej sprawie jest zasada odpowiedzialności pozwanego wobec powódki w świetle podnoszonych przez powódkę twierdzeń dotyczących tzw. błędu medycznego po stronie pozwanej. W konsekwencji drugą kwestią sporną pozostała ewentualna wysokość zadośćuczynienia, dochodzonego przez powódkę. Z jednej strony bowiem powódka określiła w pozwie całkowitą wysokość zadośćuczynienia, przysługującego jej z tytułu cierpień i krzywd doznanych wskutek zawinionych działań pozwanego na kwotę 40.000 zł, a z drugiej – pozwany nie odpowiedział na pismo powódki dot. wezwania o kompensację doznanej szkody.

Rozstrzygając pierwszą ze zdiagnozowanych kwestii sporych jaką jest zasada odpowiedzialności pozwanego wobec powódki w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy dostrzec należało, że art. 444 § 1 k.c. przewiduje m.in., że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Natomiast art. 445 § 1 k.c. pozwala w takich wypadkach na przyznanie poszkodowanemu odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, czyli szkodę niemajątkową, wyrażającą się w doznanym bólu, cierpieniu, ujemnych doznaniach psychicznych.

W literaturze prawniczej i orzecznictwie sądów powszechnych wskazuje się, że o błędzie medycznym możemy mówić w sytuacji, w której działanie lub zaniechanie działania jest sprzeczne z aktualnym poziomem wiedzy i praktyki medycznej. Błąd lekarski zatem stanowi naruszenie obowiązujących lekarza reguł postępowania, wypracowanych na podstawie nauki i praktyki medycznej, lecz jednocześnie podkreślenia wymagał fakt, iż błąd lekarski sam przez się nigdy nie pociąga za sobą odpowiedzialności, a jego stwierdzenie nie decyduje jeszcze automatycznie o powstaniu odpowiedzialności cywilnej (zob. M. F., S. K. E. K., P. Z., Odpowiedzialność lekarzy i zakładów opieki zdrowotnej, Wyd. Prawnicze L. (...), W-wa 2004; por. B. P., Wina lekarza i zakładu opieki zdrowotnej jako przesłanka odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przy leczeniu, „Prawo i Medycyna”, 1999, nr 1). Na błąd medyczny muszą składać się następujące elementy: postępowanie niezgodne z powszechnie uznanym stanem wiedzy medycznej, wina nieumyślna (tzw. lekkomyślność lub niedbalstwo) lekarza, ujemny skutek popełnionego błędu, związek przyczynowy między popełnionym błędem, a ujemnym skutkiem postępowania leczniczego w postaci śmierci pacjenta, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Przy czym zachowanie lekarza przy dokonywaniu zabiegu medycznego powinno zostać poddane ocenie z punktu widzenia fachowości. Te zaś wyznaczają kwalifikacje lekarza (specjalizacja, stopień naukowy), posiadanie doświadczenia ogólnego przy wykonywaniu określonych zabiegów medycznych, charakter i zakres dokształcania się w pogłębianiu wiedzy medycznej i poznawaniu nowych metod leczenia. O zawinieniu lekarza może zdecydować nie tylko zarzucenie mu braku wystarczającej wiedzy i umiejętności praktycznych, odpowiadających aprobowanemu wzorcowi należytej staranności, ale także niezręczność i nieuwaga przeprowadzanego zabiegu, jeżeli oceniając obiektywnie nie powinny one wystąpić w konkretnych okolicznościach.

W powyższym kontekście dostrzec należało treść opinii biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej A. M., który po wnikliwej analizie dokumentacji medycznej powódki uznał, że przebieg leczenia u powódki był prawidłowy, zgodny z wiedzą i sztuką lekarską. Należy podkreślić przy tym, że według wiedzy medycznej przy operacji metodą laparoskopową mogą zdarzyć się powikłania w postaci przecieku żółciowego, który może być spowodowany kamicą resztkową, zastojem żółci w drogach żółciowych. Może dojść również do przecięcia brzegu przewodu żółciowego, oraz do uszkodzenia przez podwiązkę lub klips. Powikłanie pod postacią przecieku żółciowego zdarza się od kilku do kilkunastu procent przypadków. Biegły sądowy A. M. w swej opinii podkreślił, że przeciek żółciowy, który wystąpił u powódki nie jest błędem medycznym, tylko powikłaniem, które może się wydarzyć przy tego typu operacjach. Jednocześnie wskazał, że wskutek przecieku żółciowego powódka nie doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu. Nadto obecny stan zdrowia powódki (po uprzednim zbadaniu powódki) został przez biegłego sądowego określony jako dobry (brzuch miękki, palpacyjnie niebolesny), powódka nie leczy się w poradni gastroenterologicznej, rokowanie na przyszłość zaś jest pomyślne. Wbrew zatem twierdzeniom powódki stwierdzić należy, że brak jest jakichkolwiek podstaw, by przypisać pozwanemu Szpitalowi (...) błędy organizacyjne i zaniedbania personelu medycznego, czy też naruszenia standardów postępowania i procedur medycznych przy udzielaniu powódce świadczeń zdrowotnych, skutkujących powstaniem szkody u powódki.

Podobnie - w kontekście zarzutów powódki do treści formularza oświadczenia zawierającego zgodę na zabieg oraz wiedzy powódki co do planowanego zabiegu i możliwych powikłań, biegły sądowy A. M. wywiódł, że formularz oświadczenia zawierający zgodę na zabieg zawiera jasne i precyzyjne określenia potwierdzające wiedzę pacjenta co do planowanego zabiegu i możliwych powikłań. Formularz przedstawiony powódce zawiera informację, że powódka została poinformowana o alternatywnych metodach leczenia/diagnostyki, sposobie leczenia, przeprowadzenia planowanego zabiegu operacyjnego, jego celowości i oczekiwanym wyniku oraz potencjalnych zagrożeniach i powikłaniach mogących wystąpić w wyniku przeprowadzenia w/w procedury medycznej, ryzykach odstąpienia od proponowanego zabiegu oraz sposobie postępowania po wykonanym zabiegu. Z dokumentacji medycznej jasno wynika, że powódka podpisała wszystkie zgody na zabieg. Jednocześnie wynika z niej, że rozmowę z powódką przeprowadzał lekarz specjalista chirurg (co wynika wprost z formularza oświadczenia), w towarzystwie studenta medycyny. Nie można uznać zatem, że pozwany Szpital (...) nie dopełnił obowiązku informacyjnego i nie poinformował powódki o możliwych powikłaniach.

Sąd orzekający w przedmiotowej sprawie w pełni podzielił wyżej wskazane wnioski płynące z opinii biegłego, albowiem zostały one sporządzone przez specjalistę posiadającego fachową wiedzą w opiniowanym przedmiocie i brak było przesłanek mogących podważać zasadność wniosków zawartych w opinii. Sporządzone przez biegłego opinie są logiczne i spójne. Jednocześnie wnioski zawarte w opinii są jednoznaczne, a opinia daje wyczerpującą odpowiedź na pytania skierowane do biegłego. Przy tym Sąd dostrzegł, że ostatecznie żadna ze stron nie zgłosiła zastrzeżeń do opinii biegłego sądowego, a zatem wnioski zeń wpłynące zyskały jak się zdaje aprobatę tychże stron. Jednocześnie owe wnioski korespondują ze współbrzmiącymi zeznaniami świadków W. G., A. S. oraz M. S. – lekarzy pozwanego Szpitala (...), z których to zeznań wynika zarówno prawidłowość procesu leczenia powódki, zgodnego z wiedzą i sztuką lekarską, jak i to, że to na lekarzu specjaliście ciąży obowiązek informacyjny co do planowanego zabiegu, metodach leczenia i ewentualnych powikłaniach. W/w świadkowie wskazali zgodnie, że przed każdym zabiegiem pacjent podpisuje zgodę na zabieg po uprzednim obszernym wywiadzie z pacjentem i możliwych skutkach zabiegu, studenci zaś wykonują jedynie czynności pomocnicze, np. przy przygotowywaniu dokumentacji medycznej. Twierdzenia te wreszcie korelują z treścią oświadczeń powódki – zgody na zabieg o podwyższonym ryzyku, na których to oświadczeniach widnieją podpisy lekarzy specjalistów z zakresu chirurgii (świadków w przedmiotowej sprawie). Nadmienić przy tym należy jedynie na marginesie, że jako niewiarygodne jawią się zeznania świadka G. F., w świetle których powódki nie informowano o skutkach zabiegu, a także co do tego, by ów wywiad miał być przeprowadzony przez studenta medycyny. Nie uszło bowiem uwadze tut. Sądowi, że wskazane okoliczności znane są w/w świadkowi wyłącznie z informacji uzyskanych od powódki, świadek zaś sam wskazał, że nie był obecny w trakcie wywiadu przeprowadzanego z powódką, nic nie wie, czy powódka podpisywała jakieś dokumenty przed operacją, nie widział studenta, który przeprowadzał z powódką wywiad, ani nie wie skąd powódka wiedziała o tym, że wywiad ów przeprowadzał tenże student. Tym samym zeznania wskazanego wyżej świadka, w kontekście sporządzonej w sprawie opinii biegłego, zalegającej w aktach sprawy dokumentacji medycznej i zeznań świadków W. G., A. S. oraz M. S. – w omawianym zakresie nie zyskały w oczach tut. Sądu przymiotu wiarygodności.

Sumując powyższe w ocenie Sądu, brak było w realiach przedmiotowej sprawy podstaw do przypisania pozwanemu odpowiedzialności z powoływanego przez powódkę art. 430 k.c., z uwagi na ewidentny brak przesłanek wymaganych tym przepisem, tj. wyrządzenia powódce szkody z winy lekarzy pozwanego Szpitala, przy wykonywaniu przez nich powierzonych im czynności. Podobnie brak jest podstaw do uznania odpowiedzialności deliktowej pozwanego, tj., że powódka doznała szkody na skutek zawinionego działania ze strony pozwanego (a przynajmniej nie zostało to wykazane stosownie do reguły dowodzenia, przewidzianej w art. 6 k.c.). W konsekwencji roszczenia wywodzone przez powódkę z art. 445 § 1 k.c. uznać należało za nieuzasadnione. W efekcie rozstrzyganie kwestii wysokości dochodzonego roszczenia okazało się bezprzedmiotowe na gruncie niniejszej sprawy.

Skutkiem powyższych ustaleń jest oddalenie powództwa, o czym orzeczono w pkt I sentencji wyroku.

Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Powódka przegrała proces w całości, dlatego Sąd w całości obciążył stronę powodową obowiązkiem zwrotu pozwanemu Szpitalowi (...) Sp. z o.o. w restrukturyzacji w G. kosztów procesu w łącznej kwocie 3.617,00 złotych. Poniesione przez pozwanego koszty to wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 3.600 zł oraz opłata od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Mając na uwadze udział w sprawie interwenienta ubocznego (...) S.A. w W. a przy tym wynik procesu, należało orzec o zwrocie kosztów poniesionych przez interwenienta ubocznego w kwocie 4.000 zł, na którą składała się kwota 400 zł tytułem opłaty sądowej oraz kwota 3.600 zł tytułem zastępstwa procesowego. O powyższym orzeczono jak w pkt II i III sentencji wyroku.

Na marginesie wspomnieć należy, że Sąd rozważał oczywiście możliwość zastosowania art. 102 k.p.c., mając zresztą na względzie stosowny wniosek powódki. Brak jednak w realiach przedmiotowej sprawy podstaw do zastosowania powołanej regulacji. Dostrzec należy bowiem, że powódka była wprawdzie częściowo zwolniona z kosztów sądowych z uwagi na jej sytuację materialną, ale nie oznacza to automatycznego odstąpienia od obciążania strony przegrywającej kosztami procesu strony wygrywającej. „Zasada słuszności, jaką kieruje się sąd stosując omawiany przepis [art. 102 kpc] jest wyjątkiem od zasady odpowiedzialności za wynik sprawy i dlatego nie należy jej wykładać rozszerzająco ... dysproporcja w sytuacjach majątkowych stron nie powinna być podstawą do zastosowania art. 102 KPC, skoro ustawodawca w art. 108 (...) stwierdził, że zwolnienie od kosztów sądowych, a więc formalne potwierdzenie ubóstwa strony, nie zwalnia jej od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi” [tak: Kodeks postępowania cywilnego. K. pod red. prof. dr hab. E. K., 2017, wydanie: 18, L./El]. „Zwolnienie od kosztów sądowych i ustanowienie dla strony adwokata lub radcy prawnego nie zwalnia samo przez się strony od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi (dawny art. 121 KPC, obecnie art. 108 (...)). Sąd może wprawdzie odstąpić od nałożenia na stronę obowiązku zwrotu kosztów procesu na podstawie art. 102 KPC, jednakże ustalenie, czy w danych okolicznościach zachodzą "wypadki szczególnie uzasadnione", ustawodawca pozostawia swobodnej ocenie sądu, która następuje niezależnie od przyznanego zwolnienia od kosztów sądowych (wyr. SN z 22.11.2006 r., V CSK 292/06, L.)” [tak: K. P. (red.), Kodeks postępowania cywilnego. T. K.. Art. 1–366, Wyd. 7. W. 2016]. Zgodnie z utrwalonym poglądem doktryny: „zastosowanie art. 102 KPC powinno być oceniane w całokształcie okoliczności, które by uzasadniały odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu tych okoliczności należy zaliczyć zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i fakty leżące na zewnątrz procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego (sytuacji życiowej). Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (zob. post. SN z 14.1.1974 r., II CZ 223/73, L.) ... Sąd Najwyższy przyjął, że: przepis art. 102 KPC wyraża zasadę słuszności w orzekaniu o kosztach, stanowiąc wyjątek od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Podstawę do jego zastosowania stanowią konkretne okoliczności danej sprawy, przekonujące o tym, że w rozpoznawanym przypadku obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz przeciwnika byłoby niesłuszne, czy wręcz niesprawiedliwe. Artykuł 102 KPC znajduje zastosowanie "w wypadkach szczególnie uzasadnionych", które nie zostały ustawowo zdefiniowane i są każdorazowo oceniane przez sąd orzekający na tle okoliczności konkretnej sprawy. Do okoliczności tych zalicza się m.in. sytuację majątkową i osobistą strony, powodującą, że obciążenie jej kosztami może pozostawać w kolizji z zasadami współżycia społecznego. Przy zastosowaniu art. 102 KPC mogą być również brane pod uwagę okoliczności dotyczące charakteru sprawy ... o tym, czy w konkretnej sprawie zachodzi "szczególnie uzasadniony przypadek" w rozumieniu art. 102 KPC, decyduje m.in. sposób prowadzenia procesu przez stronę przegrywającą sprawę. Jeżeli prowadzi ona proces w sposób nielojalny, np. przez usiłowanie wprowadzenia sądu w błąd, albo celowo dąży do przewleczenia procesu lub zwiększenia jego kosztów, to taka strona nie zasługuje na potraktowanie jej w uprzywilejowany sposób i na zwolnienie jej od zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi (zob. post. SN z 20.12.1973 r., II CZ 210/73, L.)” [tak: A. Z. (red.), Kodeks postępowania cywilnego. K.. Wyd. 9, W. 2017].

Na gruncie niniejszej sprawy wskazać należy, że powódka, wnosząc pozew, wprawdzie mogła dysponować subiektywnymi przypuszczeniami o zasadności zgłoszonych przeciwko pozwanemu Szpitalowi (...) roszczeń, ale zauważyć też trzeba, że w żaden sposób nie próbował ich zweryfikować. Powódka bowiem mogła doprowadzić do bezpłatnego postępowania likwidacyjnego przez ubezpieczyciela pozwanego szpitala (interwenienta ubocznego), co wymagało li tylko zgłoszenia w stosunku do ubezpieczyciela stosownego wniosku, a co byłoby niewątpliwie pierwszą, obiektywną weryfikacją jej odczuć co do zasadności swych żądań. Niezależnie od tego dostrzec należy, że już na etapie procesu, w szczególności po zapoznaniu się z treścią opinii biegłego, powódka mogła dokonać czynności procesowych, kończących sprawę, tym bardziej, że zaakceptowała wnioski płynące z opinii biegłego sądowego A. M.. Tymczasem powódka - do końca procesu - popierała bezkrytycznie roszczenie, mając wszak po swej stronie profesjonalnego pełnomocnika, reprezentującego ją w sprawie. Trudno zatem obecnie promować takie postępowanie strony powodowej zwalnianiem jej od obowiązku ponoszenia kosztów procesu i przerzucaniem owych kosztów na stronę pozwaną. Pamiętać bowiem należy, że w polskiej kulturze prawnej każda osoba może pozwać każdą inną osobę o niemal każde roszczenie. Strona wnosząca powództwo winna jednak liczyć się z tym, że niesłuszne roszczenie będzie skutkować obowiązkiem zwrotu kosztów procesu stronie pozwanej, a jedynie w rzeczywiście odosobnionych wypadkach, szczególnie do tego uzasadnionych Sąd może z tego obowiązku zwolnić. Podkreślić należy, że o ile niewątpliwie powódka odczuwała dolegliwości bólowe wskutek poddania się przedmiotowym procedurom medycznym, to jednak samo wystąpienie dolegliwości, a nawet powikłań nie może automatycznie skutkować nieobciążaniem powódki kosztami procesu. W efekcie powyższego Sąd uznał, że – z uwagi na zasady współżycia społecznego, sposób postępowania strony powodowej podczas sporu, treść roszczeń oraz twierdzeń powódki - brak jest przesłanek, przemawiających za zastosowaniem instytucji określonej w art. 102 kpc, jako wyjątku od reguły, przewidzianej w art. 98 § 1 kpc.