Sygn. akt VII U 833/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 marca 2019 r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: Marcin Graczyk

Protokolant: Marta Jachacy

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 marca 2019 r. w Warszawie

sprawy J. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym

z udziałem (...) Sp.k. z siedzibą w W.

na skutek odwołania J. B.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W.

z dnia 18 maja 2018 r. znak: (...)

zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdza, że J. B. jako pracownik u płatnika składek (...) Sp.k. z siedzibą w W. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 1 grudnia 2017 roku.

UZASADNIENIE

J. B. w dniu 15 czerwca 2018 r. wniósł odwołanie za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie od decyzji w/w organu rentowego z dnia 18 maja 2018 r.,
nr: (...). Odwołujący wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez ustalenie,
że podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu
i wypadkowemu na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 1 grudnia 2017 r. u płatnika składek E. P. Sp. K. z siedzibą w W.. Ubezpieczony wskazał,
że został zatrudniony od dnia 1 grudnia 2017 r. na stanowisku dyrektora zarządzającego
a do jego zakresu obowiązków należy m.in.: ustalanie strategii rozwoju spółki, przygotowywanie i negocjowanie umów z kontrahentami, przygotowanie i koordynowanie procesów przewozowych oraz windykacja należności. Odwołujący stwierdził, że od 2011 r. wykonywał obowiązki na rzecz wspólnika tej spółki (...), które związane były z tworzeniem wzorów, negocjowaniem oraz wykonywaniem umów z kontrahentami.
W jego ocenie znajomość z T. P. nie stanowiła przeszkody w faktycznym wykonywaniu przez niego pracy. Ubezpieczony uznał, że w ostatnim czasie spadły obroty spółki i brakowało wypracowanych procedur dotyczących zawieranych z kontrahentami umów, zleceń spedycyjnych i transportowych. Jego zdaniem stanowisko dyrektora zarządzającego było potrzebne, gdyż spółka zajmuje się transportami towarów w Polsce
i w Europie a ranga osoby ma znaczenie w kontekście negocjacji umowy lub zasady zlecenia transportów z podmiotami mającymi wielomilionowe obroty ( k. 3-6 a. s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. w odpowiedzi na odwołanie z dnia 11 lipca 2018 r. wniósł o jego oddalenie na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości celem ustalenia, czy sytuacja finansowa płatnika składek pozwalała na zatrudnienie odwołującego
z wynagrodzeniem 7.080,00 złotych brutto oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego. Organ rentowy wskazał, że płatnik składek zatrudnia jedynie dwóch pracowników, którzy otrzymują znacznie niższe wynagrodzenie od ubezpieczonego. W jego ocenie nie wskazano wiarygodnych dowodów potwierdzających wykonywanie pracy przez J. B. na rzecz zainteresowanego oraz, że był on upoważniony do podpisywania dokumentów służbowych w imieniu spółki. Oddział podniósł, że w okresie od dnia 16 listopada 2011 r. do dnia 30 listopada 2017 r. odwołujący był zatrudniony u płatnika składek otrzymując wynagrodzenie minimalne. Organ rentowy podkreślił, że płatnik składek nie zatrudnił nowej osoby na miejsce ubezpieczonego, przy czym nie zostały również wskazane wymierne korzyści dla firmy z powodu jego zatrudnienia. Zdaniem organu rentowego przedstawione wyżej okoliczności dają podstawy do stwierdzenia, że umowa o pracę została zawarta dla pozoru oraz z naruszeniem zasad współżycia społecznego w rozumieniu art. 83 k.c. i art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. jedynie w celu uzyskania wysokich świadczeń
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Na tej podstawie wydano zaskarżoną decyzję stwierdzającą, że J. B. nie podlega od dnia 1 grudnia 2017 r. ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę u płatnika składek E. P. Sp. K. z siedzibą w W.. Reasumując organ rentowy stwierdził, że ustalenie wysokiego wynagrodzenia miało na celu wyłącznie uzyskanie wysokich świadczeń, co prowadziłoby do osiągnięcia korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych jego uczestników ( k. 7-8 a. s.).

E. P. Sp. K. z siedzibą w W. w piśmie procesowym
z dnia 30 sierpnia 2018 r. poparła w całości odwołanie J. B. i również wniosła
o zmianę zaskarżonej decyzji poprzez stwierdzenie, że podlega on obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 1 grudnia 2017 r. Spółka wniosła jednocześnie o oddalenie wniosku organu rentowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu finansów celem ustalenia czy zainteresowana posiada środki na zatrudnienie odwołującego wobec przedłożenia bilansów za ostatnie dwa lata dowodzących osiągania zysku
( k. 23-27 a. s.).

Sąd postanowieniem z dnia 19 listopada 2018 r. dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego kardiologa celem ustalenia, czy odwołujący był fizycznie zdolny do podjęcia
i wykonywania pracy na stanowisku dyrektora zarządzającego w zainteresowanej spółce od dnia 1 grudnia 2017 r. biorąc pod uwagę charakter jego schorzeń kardiologicznych, zakres obowiązków i stres związany z wykonywaniem pracy na stanowisku kierowniczym oraz wyniki badań, przebieg leczenia i fakt, że był wyznaczony już termin operacji kardiologicznej ( k. 137 a. s.).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Odwołujący w dniu 5 października 1998 r. uzyskał tytuł magistra na kierunku prawo na Uniwersytecie (...) Wydziale Prawa i Administracji ( akta ZUS).

Zgodnie ze świadectwem pracy z dnia 7 grudnia 2017 r. odwołujący był zatrudniony w B.P.E. Euro Targi T. P. w okresie od dnia 1 czerwca 2011 r. do dnia
30 listopada 2017 r. w pełnym wymiarze czasu pracy. Odwołujący wykonywał pracę
na stanowisku dyrektora ds. funduszy UE w okresie od dnia 1 czerwca 2011 r. do dnia
31 października 2011 r., dyrektora ds. strategii i rozwoju w okresie od dnia 1 listopada 2011 r. do dnia 31 marca 2015 r. oraz dyrektora zarządzającego w okresie od dnia 1 kwietnia 2015 r. do dnia 30 listopada 2017 r. ( k. 4 a. o. A i akta ZUS).

Zgodnie z Krajowym Rejestrem Sądowym E. P. Sp. K.
z siedzibą w W. została zarejestrowana w dniu 15 grudnia 2008 r. W skład spółki wchodziła T. P. ( k. 30-35 a. s.).

Zgodnie z rachunkiem zysków i strat spółka w 2016 r. uzyskała zysk w kwocie 60.269,59 złotych, zaś w 2017 r. w kwocie 26.644,71 złotych ( k. 38-43 a. s.).

Zgodnie z orzeczeniem lekarskim z dnia 30 listopada 2017 r. odwołujący został uznany za zdolnego do pracy na stanowisku dyrektora zarządzającego ( k. 2 a. o. B i akta ZUS).

E. P. Sp. K. z siedzibą w W. w dniu 1 grudnia 2017 r. zawarła z J. B. umowę o pracę na czas określony od dnia 1 grudnia 2017 r. do dnia 31 sierpnia 2020 r. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku dyrektora zarządzającego z wynagrodzeniem w kwocie 7.080,00 złotych brutto miesięcznie. Odwołujący na mocy umowy został zobowiązany do wykonywania pracy w biurze pracodawcy w W. od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-16:00 ( k. 1 a. o. B
i akta ZUS
).

Odwołujący w dniu 1 grudnia 2017 r. został dopuszczony do pracy po przeprowadzeniu sprawdzianu wiadomości i umiejętności z zakresu wykonywania obowiązków zgodnie z przepisami oraz zasadami bezpieczeństwa i higieny pracy ( k. 5 a. o. B i akta ZUS).

Odwołujący składał podpisy na liście obecności w okresach od dnia 1 grudnia 2017 r. do dnia 12 grudnia 2017 r. oraz od dnia 24 lipca 2018 r. do dnia 27 sierpnia 2018 r.
z wyjątkiem przebywania na urlopie od dnia 1 sierpnia 2018 r. do dnia 3 sierpnia 2018 r.
i zwolnieniu lekarskim w dniu 20 sierpnia 2018 r., z której wynika, że pracował w godzinach 8-16 ( k. 36-37 a. s.).

Odwołujący otrzymywał od pracodawcy wynagrodzenie za okres od grudnia 2017 r. do lutego 2018 r. przelewem na konto bankowe ( akta ZUS).

T. P. prowadzi własną działalność gospodarczą pod nazwą Biuro (...) oraz jednocześnie jest komplementariuszem w E. P. Sp. K. Działalność gospodarcza nastawiona jest na organizowanie wystaw
i targów zagranicznych. W jej ramach zainteresowana nawiązała współpracę z odwołującym, który początkowo był zatrudniony w dziale marketingu, a następnie zajmował stanowisko dyrektora zarządzającego. Jako dyrektor ubezpieczony zajmował się sprawami związanymi
z windykacją, przygotowywał wszelkiego rodzaju umowy i kontrakty pod kątem prawnym, zarządzał firmą pod nieobecność zainteresowanej oraz zarządzał zespołem i pracownikami. Otrzymywał wówczas mniejsze wynagrodzenie z powodu panujących niskich stawek. Dzięki jego pracy firma osiągała dobre wyniki finansowe. Spółka (...) została założona, aby rozszerzyć działalność na usługi transportowe spedycyjne czy obsługę firm biorących udział w wystawach mających miejsce w Centrum Handlowym w K. i obsługę firm międzynarodowych, gdzie konieczne są odprawy celne. Zainteresowana z uwagi na brak czasu związanego z prowadzeniem spółki oraz zmniejszoną jej dochodowość, podjęła decyzję o zatrudnieniu odwołującego, którego obdarzyła zaufaniem. Ubezpieczony wykonywał czynności w pełnym wymiarze czasu pracy w godzinach 8:00-16:00. Odwołujący w spółce miał mieć znacznie większy zakres obowiązków, aniżeli w firmie prowadzonej przez zainteresowaną. Odwołujący przygotowywał sprawy do podjęcia współpracy
z przewoźnikami, opracowywał umowy z przewoźnikami, zajmował się ściąganiem należności od dłużników oraz porządkował dokumentację dotyczącą windykacji. Ubezpieczony zapoznał się z ogólna sytuacją panującą w firmie i zdołał przeprowadzić bieżące czynności. Osobiście podpisywał wezwania do zapłaty, które były kierowane do dłużnych spółce podmiotów. W opracowanych przez niego wzorach umów istnieją zapisy, które mają na celu zminimalizowanie ryzyka braku zapłaty i ułatwienie odzyskania długu. Formularze podlegają zmianie i należy je aktualizować. A. K. kontaktowała się z odwołującym w sprawach roszczeniowych, windykacji, konsultacji projektów umów czy w związku z czynnościami dotyczącymi pozyskiwania klientów. Nie mogła ona wykonywać czynności spedycyjnych tak, jak ubezpieczony, ponieważ nie ma
w swoim zakresie działalności odpowiedniej licencji. Przy ustalaniu wysokości wynagrodzenia T. P. sugerowała się informacjami z rynku pracy. J. B. zdawał sobie sprawę z możliwości przeprowadzenia operacji, jednak nie wiedział kiedy to nastąpi, ponieważ nie odczuwał negatywnych objawów choroby w trakcie wykonywania obowiązków pracowniczych. Na konsultacjach część lekarzy podtrzymywała, że operacja nie będzie potrzebna. O dacie przeprowadzenia operacji ubezpieczony dowiedział się w drugiej połowie 2017 r. Wcześniejsze zwolnienia lekarskie z okresu pracy dla firmy (...) wynikały z drobnych infekcji i przeziębień. W okresie niezdolności do pracy ubezpieczonego, zainteresowana przejęła do wykonywania jego obowiązki. Zainteresowana zakładała, że zwolnienie odwołującego będzie trwało krócej i uznała, że nie ma możliwości wprowadzenia do spółki nowej osoby. Ubezpieczony wrócił do pracy
w połowie 2018 r. i nadal wykonuje swoje obowiązki w takim samym zakresie ( zeznania świadków A. K. i A. C. oraz odwołującego
i zainteresowanej, k. 57-60 i 132-136 a. s.
).

Odwołujący opracował zmienione zlecenie spedycyjne i zasady korzystania z niego, dokument zgody na przetwarzanie danych osobowych dla celów rekrutacyjnych spółki, dokument zgody na pracowników spółki na przetwarzanie ich danych osobowych oraz dokument polecenia służbowego z dnia 27 sierpnia 2018 r. w sprawie polityki ochrony danych osobowych ( k. 45-54 a. s.).

Zgodnie z orzeczeniem lekarskim z dnia 24 lipca 2018 r. odwołujący ponownie został uznany za zdolnego do pracy na stanowisku dyrektora zarządzającego ( k. 11 a. o. B).

Na skutek działań odwołującego, który powrócił do pracy po zakończeniu okresu niezdolności do pracy, spółka zawarła w dniu 15 października 2018 r. i w dniu 27 listopada 2018 r. ramowe umowę o współpracy z W&K C. W. K. z siedzibą w B. oraz z (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. ( k. 125-130 a. s.).

Zgodnie z pismem Naczelnika Urzędu Skarbowego W.-T. z dnia 30 kwietnia 2018 r., spółka odprowadzała podatek od wynagrodzeń pracowników oraz nie posiadała zaległości podatkowych w tutejszym Urzędzie ( akta ZUS).

Sąd na podstawie opinii biegłego sądowego z zakresu kardiologii ustalił, że
u odwołującego rozpoznano stan po wymianie zastawki aortalnej na zastawkę biologiczną
z powodu istotnej niedomykalności dwupłatkowej zastawki aortalnej oraz po wszczepieniu protezy aorty wstępującej z powodu poszerzenia opuszki i części występującej aorty, osteopenię oraz epilepsję. Ubezpieczony od urodzenia chorował na wrodzoną wadę serca
w postaci dwupłatkowej zastawki aorty z jej niedomykalnością. W dniu 19 grudnia 2017 r. odwołujący został zoperowany w Klinice (...) w W., gdzie przeprowadzono zabieg wymiany zastawki aortalnej na zastawkę biologiczną oraz jednocześnie dokonano wszczepienia protezy aorty wstępującej. Ubezpieczony był fizycznie zdolny do podjęcia i wykonywania pracy na stanowisku dyrektora zarządzającego w spółce
w dniu 1 grudnia 2017 r. Stan zdrowia odwołującego, w tym stan układu krążenia, pomimo istniejącej wady serca, pozwalał mu na świadczenie obowiązków na rzecz zainteresowanej
( k. 146-147 a. s.).

Zakład Ubezpieczeń Społecznych(...) Oddział w W. w dniu 21 marca 2018 r. zawiadomił odwołującego i spółkę o wszczęciu z urzędu postępowania w sprawie prawidłowości zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych i podstaw wymiaru składek na te ubezpieczenia z tytułu zatrudnienia u płatnika składek. Po zakończeniu postępowania wyjaśniającego organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję z dnia 18 maja 2018 r., nr: (...) na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1 i art. 68 ust. 1 pkt 1a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 58 § 1 k.c. w związku
z art. 300 k.p. Na tej podstawie stwierdzono, że J. B. jako pracownik u płatnika składek (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu
od dnia 1 grudnia 2017 r. Organ rentowy w uzasadnieniu decyzji wskazał, że w toku postępowania nie przedłożono materialnych dowodów potwierdzających świadczenie pracy przez odwołującego, w tym żadnego dokumentu z jego pieczątką służbową oraz podpisem. Zdaniem Oddziału dokumentacja kadrowo-płacowa oraz wydruk korespondencji zostały sporządzone dla uwiarygodnienia faktu zatrudnienia. Organ rentowy wskazał, że strony umowy znają się od wielu lat z powodu łączącego stosunku pracy a ich celem było jedynie umożliwienie odwołującemu pobieranie zasiłku z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
w wyższej wysokości. Zdaniem Oddziału spółka nigdy nie zatrudniała pracowników z tak wysokim wynagrodzeniem a stanowisko pracy ubezpieczonego było nieprzydatne z uwagi
na konieczność zarządzania jedynie dwuosobowym zespołem. W jego ocenie zamiarem stron stosunku pracy nie była faktyczna realizacja postanowień umowy o pracę, a jedynie uzyskanie przez odwołującego statusu pracownika oraz zamierzone krótkotrwałe wykonywanie pracy
za wynagrodzeniem, które miałoby stanowić podstawę do wyliczenia zasiłków
z ubezpieczenia chorobowego. Organ rentowy podkreślił, że ogół istniejących okoliczności towarzyszących zgłoszeniu odwołującego do ubezpieczeń uzasadnia uznanie zawartej umowy o pracę za nieważną na podstawie art. 58 § 1 k.c. ( akta ZUS).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego w aktach sprawy, w tym w aktach rentowych, zeznań świadków A. K. i A. C. oraz przesłuchania odwołującego
i zainteresowanej, a także w oparciu o opinię sporządzoną przez biegłego sądowego z zakresu kardiologii.

Dowody z dokumentów, w zakresie w jakim Sąd oparł na nich swoje ustalenia były wiarygodne, korespondowały ze sobą oraz z osobowymi źródłami dowodowymi i tworzyły spójny stan faktyczny. Co istotne, strony, w tym organ rentowy, nie kwestionowały ich autentyczności i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, a zatem okoliczności wynikające
z tych dokumentów, należało uznać za mające wysoki walor dowodowy. Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania dokumentów, ponieważ ich treść została poparta zeznaniami przesłuchiwanych w toku postępowania sądowego świadków i stron procesu. Zeznania w/w osób były logiczne, zbieżne oraz korelowały zarówno ze sobą, jak i z rzeczowym materiałem dowodowym. Świadkowie razem współpracowali z odwołującym w zainteresowanej spółce świadcząc pracę w tej samej siedzibie firmy. W związku z tym znały doskonale specyfikę jego pracy, która została potwierdzona w toku ich przesłuchania. Dlatego też Sąd nie znalazł żadnych podstaw do ich zakwestionowania.

Sąd również posiłkował się opinią sporządzoną przez niezależnego biegłego sądowego z zakresu kardiologii. W ocenie Sądu treść oraz wnioski zawarte w opinii były rzetelne
i oparte na dokumenty medycznej zgromadzonej w aktach niniejszej sprawy. Należy wskazać, że strony procesu nie zakwestionowały treści opinii nie wnosząc przy tym żadnych merytorycznych zastrzeżeń.

W ocenie Sądu przeprowadzanie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości i finansów byłoby niecelowe oraz służyłoby jedynie nieuzasadnionemu przedłużeniu postępowania. Spółka przedstawiła w toku postępowania bilans zysków i strat,
z którego wynikało, że w latach 2016-2017 osiągnęła zysk. Intencją zatrudnienia odwołującego była poprawa kondycji finansowej spółki. Nadto zdaniem Sądu w niniejszej sprawie ekonomiczne uzasadnienie dla nawiązania stosunku pracy z ubezpieczonym było nieistotne dla rozstrzygnięcia w sprawie, gdyż przedmiot sporu wyznaczało ustalenie, czy jego praca spełniała wszystkie przesłanki objęte ustawą. Natomiast dopuszczenie dowodu
z opinii biegłego tej specjalności byłoby przydatne w sprawie o wysokość podstawy wymiaru składek.

W związku z powyższym Sąd uznał zgromadzony materiał dowodowy
za wystarczający do wydania rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie J. B. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. z dnia 18 maja 2018 r., nr: (...) jest zasadne i podlega uwzględnieniu.

Przedmiot sporu w niniejszej sprawy wyznaczało rozważenie, czy organ rentowy zasadnie wyłączył odwołującego z ubezpieczeń społecznych począwszy od dnia 1 grudnia 2017 r.

Jak stanowi przepis art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r.
o systemie ubezpieczeń społecznych
( Dz. U. z 2017 r., poz. 1778), obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami, z wyłączeniem prokuratorów.

W myśl przepisu art. 13 pkt 1 ustawy, obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne, tj. pracownicy – od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku.

Zgodnie z przepisem art. 2 k. p., pracownikiem jest osoba zatrudniona na podstawie m.in. umowy o pracę.

W świetle przepisu art. 22 § 1 k.p., przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca
- do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

W rozumieniu przepisu art. 58 § 1 k.c., czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy.

Sąd zważył, że żaden z argumentów zawartych w zaskarżonej decyzji organu rentowego okazały się być nietrafny w kontekście zgromadzonego materiału dowodowego
w sprawie. Zarówno dowody z dokumentów, jak i przesłuchanie świadków oraz stron procesu pozwoliło ustalić, że ubezpieczony wykonywał swoje obowiązki pracownicze w siedzibie spółki zgodnie z postanowieniami umownymi. Sąd doszedł do wniosku, że odwołujący miał wyznaczony miejsce i czas pracy. Świadkowie potwierdzili, że J. B. wykonywał swoją pracę w biurze spółki w godzinach 8:00-16:00. Ze względu na niewielki odstęp czasu dzielący rozpoczęcie pracy a przejście na zwolnienie lekarskie odwołujący nie miał możliwości wdrożenia wszystkich swoich działań, które miałyby na celu poprawić słabą kondycję finansową spółki. Jednak pomimo krótkiego okresu pracy, ubezpieczonemu udało się wykazać w toku postępowania, że faktycznie pracował na rzecz spółki. Zarówno A. K., jak i A. C. zbieżnie stwierdziły, że współpracowały
z ubezpieczonym w trakcie pracy wykonywanej na rzecz spółki. A. K. pracowała z odwołującym w jednym pokoju w siedzibie firmy, zatem była doskonale zorientowana w zakresie jego obowiązków. Przez ten krótki okres czasu ubezpieczony zdołał przygotowywać sprawy do podjęcia współpracy z przewoźnikami, opracować umowy
z przewoźnikami, ściągać należności od dłużników czy porządkować dokumentację dotyczącą windykacji. Zatem w ocenie Sądu fakt wykonywania pracy ubezpieczonego
na rzecz spółki został udowodniony. Sąd doszedł do przekonania, że w istocie odwołujący będący jedną ze stron stosunku pracy, realizował faktycznie czynności wynikające z umowy pracy. Ujawnione dokumenty w toku postępowania, jak również osobowe źródła dowodowe, pozwoliły ustalić, że ubezpieczony wykonywał czynności w imieniu i na rzecz swojego pracodawcy.

W dalszej kolejności należało odnieść się do poszczególnych zarzutów organu rentowego, które wpłynęły na wydanie skarżonej decyzji. W ocenie Sądu niczym nie poparte było stanowisko organu rentowego wskazujące, że świadkowie działali we wspólnym porozumieniu ze stronami postępowania. J. to zarzut całkowicie niezasadny i niepoparty żadnymi logicznymi argumentami. Znajomość stron związana ze świadczeniem pracy przez ubezpieczonego na rzecz zainteresowanej w latach 2011-2017 nie może skutkować przyjęciem, że z premedytacją zawarto umowę o pracę jedynie w celu umożliwienia pracownikowi osiągnięcia wysokich świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Dla obalenia tego stwierdzenia należy wskazać, że odwołujący obecnie po zakończeniu okresu niezdolności do pracy nadal pracuje w spółce i pobiera takie same wynagrodzenie
za wykonywaną pracę. Ponadto dążenie strony do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego jako cel podjęcia zatrudnienia, nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, jeżeli umowa o pracę jest faktycznie realizowana. Natomiast kwestie związane z wysokim, zdaniem organu rentowego, wynagrodzeniem ustalonym między stronami może być kwestionowane
w ramach odrębnej decyzji na podstawie art. 41 ust. 12 i 13 ustawy i nie jest argumentem dla nieobjęcia pracownika ubezpieczeniem społecznym.

W ocenie Sądu w spółce wytworzyła się potrzeba stworzenia nowego stanowiska pracy. Z zeznań stron wynikało, że odwołujący został zatrudniony, aby wyprowadzić zainteresowaną ze słabej kondycji finansowej. Wbrew stanowisku organu rentowego, celem zatrudnienia ubezpieczonego nie było sprawowanie zarządu nad dwuosobowym zespołem. Ubezpieczony w pierwszej kolejności zapoznał się z ogólna sytuacją panującą w firmie
i zdołał przeprowadzić bieżące czynności. Głównym celem pracy odwołującego było przygotowanie odpowiednich narzędzi do ściągnięcia należności od dłużników, a także pozyskanie stałych klientów, co wiązałoby się bezpośrednio z większymi przychodami dla spółki.

Zdaniem Sądu niezatrudnienie na miejsce odwołującego nowego pracownika nie stanowi o nieważności zawartej umowy o pracę. W niniejszej sprawie należy mieć na względzie, że strony stosunku pracy znały się przez wiele lat, gdyż odwołujący w okresie
od 2011 r. do 2017 r. wykonywał obowiązki na rzecz zainteresowanej, która prowadziła wówczas pozarolniczą działalność gospodarczą. T. P. miała zaufanie do odwołującego jako pracownika, dlatego zdecydowała o jego zatrudnieniu i powierzeniu mu dużego zakresu obowiązków, którego realizacja miała wpłynąć na poprawę kondycji finansowej spółki. Znalezienie nowego pracownika na zastępstwo było niewątpliwie czynnością trudną do zrealizowania. Ponadto zainteresowana miała świadomość,
że ubezpieczony nie będzie korzystał długo ze zwolnienia lekarskiego i szybko powróci do pracy.

Mając powyższe na uwadze Sąd zważył, że nie doszło do naruszenia art. 58 § 1 k.c.
W niniejszej sprawie nie doszło do nieważności umowy o pracę, co zarzucał organ rentowy. Wykazane okoliczności dowodzą tego, że odwołujący faktycznie świadczył pracę na rzecz spółki, za którą otrzymywał umówione wynagrodzenie. Dlatego też należało objąć odwołującego obowiązkowo ubezpieczeniami: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu
i wypadkowemu na podstawie umowy o pracę zawartej w dniu 1 grudnia 2017 r. u płatnika składek E. P. Sp. K. z siedzibą w W..

W związku z tym Sąd na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.

Zarządzenie: (...)

MK