Sygn. akt.

VIII Ga 411/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 czerwca 2019r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Wojciech Wołoszyk

SR del. Jacek Wojtycki (spr.)

Protokolant

st. sekr. sądowy Marzena Karpińska

po rozpoznaniu w dniu 19 czerwca 2019r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: R. M.

D. S.

przeciwko: (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 14 sierpnia 2018r. sygn. akt VIII GC 1538/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 135 zł (sto trzydzieści pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Wojciech Wołoszyk Marek Tauer Jacek Wojtycki

Sygn. akt VIII Ga 411/1 8

UZASADNIENIE

D. S. oraz R. M. wnieśli pozew przeciwko pozwanemu (...) z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 2 690,70 złotych wraz z kosztami procesu oraz odsetkami ustawowymi liczonymi od kwot:

a)  2 075,00 złotych za okres od dnia 30 czerwca 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;

b)  615,00 złotych za okres od dnia 17 października 2014 do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powodowie nabyli od W. G. wierzytelność wobec pozwanego, która związana była ze szkodą komunikacyjną z dnia 27 maja 2014 r., powstałą w pojeździe marki C. (...) o nr rej. (...). Sprawca szkody miał być objęty ochroną ubezpieczeniową pozwanego towarzystwa. Powodowie utrzymywali, że poszkodowany zgłosił szkodę pozwanemu, który wypłacił odszkodowanie w kwocie 1 430,49 złotych netto tytułem kosztów naprawy pojazdu. Poszkodowany odwołał się od decyzji pozwanego, ponieważ - jego zdaniem - koszty naprawy były dwukrotnie wyższe (ponad 4 000,00 złotych), lecz nie uzyskał dopłaty odszkodowania. Po przelewie wierzytelności, o którym zawiadomiono pozwanego, powodowie mieli wezwać ubezpieczyciela do dopłaty odszkodowania, załączając kalkulację kosztów naprawy wraz z fakturą za wykonanie kalkulacji. Powodowie dodali, że pozwany nie dokonał dopłaty, pomimo tego, że wyliczone przez niego koszty naprawy nie były prawidłowe (zastosowano nieoryginalne zamienniki części, zaniżono stawkę za robociznę oraz potrącono 60% ceny części zamiennych i 33% kosztów lakierowania). Powodowie wskazali, że poszkodowany zgłosił szkodę w dniu 30 maja 2014 r., zatem od dnia 30 czerwca 2014 r. pozostawał w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia. Powodowie domagali się również zwrotu kosztów sporządzenia wyceny przez rzeczoznawcę, w kwocie 615,00 złotych brutto, wraz z odsetkami od dnia 17 października 2014 r. do dnia zapłaty. Powodowie utrzymywali, że wezwanie do zapłaty tej kwoty w terminie czternastodniowym pozwany otrzymał w dniu 2 października 2014 r. Powodowie wyjaśnili, że nie są płatnikami podatku VAT, zatem odszkodowanie powinno być zasądzone w kwocie brutto.

1

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 26 kwietnia 2017 r. w sprawie o sygn. akt VIII GNc 353/17 Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

Pozwany sprzeciwem zaskarżył nakaz zapłaty w całości i wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany przyznał, że przeprowadził likwidację szkody opisanej w pozwie i wypłacił odszkodowanie w kwocie 1 430,49 złotych, obejmującej wyłącznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu. Pozwany podkreślił, że określone przez niego koszty naprawy uwzględniają dostępność na rynku dobrej jakości alternatywnych części zamiennych, natomiast pojazd poszkodowanego był stary, pochodził z importu, a jego stan techniczny nie jest znany. W ocenie pozwanego, zastosowanie takich części wystarczy do przywrócenia pojazdu stanu sprzed szkody. Pozwany kwestionował wskazaną przez powodów wysokość kosztów oraz zakres naprawy pojazdu. Wypłaconą kwotę odszkodowania ocenił jako wystarczającą dla osiągnięcia efektu w postaci naprawienia uszkodzonego pojazdu. Twierdził, że brak jest podstaw do zastosowania przy naprawie wyłącznie najdroższych, oryginalnych części. Pozwany dodał, że brak jest informacji, czy poszkodowany naprawił pojazd po wypadku. Kwestionował jednocześnie przedstawioną przez powodów kalkulację kosztów naprawy. W ocenie pozwanego, powód nie przedstawił dowodów potwierdzających wysokość poniesionych przez poszkodowanego kosztów naprawy, natomiast pozwany poinformował poszkodowanego o możliwości zorganizowania naprawy w jednym ze współpracujących warsztatów. Pozwany podważał możliwość żądania przez powodów zwrotu kwoty 615,00 złotych tytułem kosztów sporządzenia kalkulacji przedsądowej.

Sąd Rejonowy w Bydgoszczy zaskarżonym wyrokiem w punkcie I zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 2 690,70 złotych z odsetkami od kwot:

od kwoty 2.075,70 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 30 czerwca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

od kwoty 615,00 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 17 października 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

W punkcie II wyroku zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 1.764,58 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,

Orzeczenie to Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych oraz rozważaniach natury prawnej:

Powodowie prowadzą działalność gospodarczą pod firmą(...) D. S., R. M. i nie są czynnymi płatnikami VAT. W dniu 27 maja 2014 r. pojazd marki C. (...) o nr rej. (...) - należący do W. G. -uległ uszkodzeniu z winy sprawcy, który był objęty ochroną ubezpieczeniową pozwanego towarzystwa. W dniu 30 maja 2014 r. szkodę zgłoszono pozwanemu, który wypłacił odszkodowanie w kwocie 1 430,49 złotych netto. W trakcie, kiedy W. G. posiadał pojazd marki C. (...), miała miejsce tylko jedna szkoda. W dniu zdarzenia pojazd prowadził pracownik poszkodowanego. Samochód został naprawiony w warsztacie przy ul. (...), a koszty naprawy przekroczyły 4 000,00 złotych. Przy naprawie użyto części nowych i oryginalnych. W dniu 24 lipca 2014 r. W. G. zawarł z powodami umowę, na mocy której sprzedał im wierzytelność z tytułu szkody powstałej w dniu 27 maja 2014 r., wraz z wszelkimi roszczeniami ubocznymi. Poszkodowany zawiadomił pozwanego o przelewie wierzytelności w piśmie z dnia 23 września 2014 r. Powodowie zlecili wykonanie kalkulacji, z której wynikało, że koszt naprawy pojazdu marki C. (...) powinien wynosić 3 506,19 złotych netto, a więc 4 312,61 złotych brutto. Za sporządzenie kalkulacji naprawy powodom wystawiono fakturę VAT na kwotę 615,00 złotych brutto. Uzasadniony koszt naprawy pojazdu marki C. (...) o nr rej. (...) po zdarzeniu z dnia 27 maja 2014 r., przy użyciu części oryginalnych w nieautoryzowanym serwisie naprawczym oraz przy zastosowaniu średnich stawek za robociznę na lokalnym rynku, wynosił 3 535,85 złotych netto.

Podstawę prawną dochodzonego roszczenia stanowiły przepisy o umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Zgodnie z art. 822 § 1 k.c, przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Wedle § 4 cytowanego artykułu, uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. W przypadku ubezpieczeń komunikacyjnych, istotne znaczenie ma regulacja ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2018 r. poz. 4730). W przepisie art. 34 ust. 1 tej ustawy wskazano, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub

3

kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Stosownie zaś do art. 36 ust. 1 zdanie pierwsze ustawy, odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Dla określenia zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela, Sąd powinien zatem odwołać się do przepisów kodeksu cywilnego regulujących ogólne zasady odpowiedzialności odszkodowawczej. Sprawca kolizji komunikacyjnej odpowiada bowiem wobec drugiego uczestnika ruchu na zasadzie winy, o ile obaj -jak w rozpoznawanym przypadku - poruszali się za pomocą pojazdów mechanicznych (art. 415 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c). Przepis art. 361 § 1 k.c. wyjaśnia natomiast, że zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W § 2 ustawodawca sprecyzował, że w powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Przepisy te wyrażają zasadę pełnego odszkodowania oraz normalnego związku przyczynowego. Z kolei przepis art. 363 § 1 k.c. przewiduje, że naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Ostatecznie, po uzupełnieniu opinii i przedstawieniu kalkulacji naprawy skorygowanej odnośnie do sposobu lakierowania pojazdu, biegły oszacował łączny koszt naprawy na kwotę 3 535,85 złotych netto. Jednocześnie powodowie oświadczyli, że domagają się odszkodowania w kwocie netto, a na etapie przedprocesowym ubezpieczyciel wypłacił już świadczenie odszkodowawcze w wysokości 1 430,49 złotych. Różnica tych dwóch, wyżej opisanych wartości netto wynosi 2 105,36 złotych (3 535,85 złotych - 1 430,49 złotych). Powodowie domagali się natomiast dopłaty zasadniczego odszkodowania w kwocie 2 075,70 złotych, co oznacza, że ich roszczenie było uzasadnione w całości. Ponadto, powodowie żądali od pozwanego zwrotu kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy. W orzecznictwie sądowym utrwaliło się zarazem stanowisko, zgodnie z którym: „Dokonana przed wszczęciem postępowania sądowego i poza zabezpieczeniem dowodów ekspertyza może być istotną

przesłanką zasądzenia odszkodowania. W takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę ulegającą naprawieniu (art. 361 KC)" (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 2 września 1975 r. I CR 505/75).

W ocenie Sądu I instancji, skoro pozwany znacząco zaniżył odszkodowanie na etapie postępowania likwidacyjnego, to powodowie mieli prawo zwrócić się do specjalisty w celu oszacowania wysokości swoich roszczeń. Z tego względu, Sąd zasądził na rzecz powodów także koszty sporządzenia przedprocesowej ekspertyzy, które wynosiły 615,00 złotych.

W tym stanie rzeczy Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w całości - do kwoty 2 690,70 złotych. O odsetkach Sąd orzekł przy zastosowaniu art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

W przedmiocie kosztów Sąd orzekł na mocy art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c.

Apelację od zaskarżonego wyroku wniósł pozwany w części- co do kwoty 615 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 17 października 2017 r. do dnia zapłaty oraz co do kosztów procesu i zarzucił:

- naruszenie art. 361 kc w zw. z art.805 § 1 kc i w zw. z art.821 kc poprzez błędną interpretację co do zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkodę i ustalenie , jakoby w zakres szkody poszkodowanego wchodził nieistniejący koszt wykonania prywatnej ekspertyzy, -naruszenie art. 509 kc w zw. z art. 65 kc poprzez błędną interpretację umowy przelewu wierzytelności z dnia 24 lipca 2014 r., jakoby obejmowała ona oprócz odszkodowanie za szkodę w pojeździe także inne straty majątkowe. Wskazując na powyższe wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa co do kwoty 615 zł i przyznanie odpowiednio kosztów postępowania od powoda na rzecz pozwanego, a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Uzasadnienie apelacji zawiera rozwinięcie sformułowanych zarzutów. Skarżący wskazał, że przedmiotem przelewu było odszkodowanie za szkodę w pojeździe poszkodowanego, który nie przelewał tą umową jakichkolwiek innych praw, wierzytelności, czy w szczególności ekspektatywy wierzytelności. Na dzień zawarcia umowy przelewu wierzytelności z dnia 24 lipca 2014 roku nie istniała wierzytelność z tytułu wykonania prywatnej ekspertyzy, albowiem koszt jej nie był poniesiony, koszt wykonania prywatnej ekspertyzy nie był poniesiony przez poszkodowanego, między stronami procesu nie ma stosunku prawnego z którego wynika konieczność zapłaty kwoty 615 zł. Koszt sporządzenia

5

kalkulacji obciąża powoda, a nie poszkodowanego. Sąd Najwyższy w swym orzecznictwie wyjątkowo dopuszcza możliwość obciążenia ubezpieczyciela tego typu kosztami, ale tylko wówczas, gdy są one poniesione przez poszkodowanego, a nie profesjonalistę, zawodowo trudniącego się dochodzeniem roszczeń od ubezpieczycieli. Koszt wykonania kalkulacji jest kosztem działalności gospodarczej powoda, który nie może być przerzucony na ubezpieczyciela. Kalkulacja powoda służyła tylko określeniu wartości przedmiotu sporu, a nie udowodnieniu wysokości roszczenia - temu służy dowód z opinii biegłego. Powodowie w złożonej odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na rzecz ich rzecz kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych. W uzasadnieniu podniesiono m.in., że nabywając wierzytelność nabyli wszelkie prawa i obowiązki przysługujące cedentowi wobec pozwanego. Powodowie przed wytoczeniem powództwa zmuszeni byli do potwierdzenia zasadności roszczeń i wykazania, że pozwany naruszył zasady likwidacji szkody, zaś wysokość kosztów ekspertyzy zleconej przez powodów nie jest zawyżona. Sąd Okręgowy zważył, że:

Apelacją pozwanego wyrok został zaskarżony w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach ekspertyzy prywatnej. Apelacja podlega oddaleniu jako niezasadna.

Zarzuty apelacji opierają się przede wszystkim na twierdzeniu, iż Sąd Rejonowy błędnie przyjął, że na pozwanym ciąży obowiązek zwrotu powodom kosztów związanych ze sporządzoną w sprawie opinią rzeczoznawcy.

Na wstępie należy wskazać, iż Sąd Odwoławczy w przedmiotowej sprawie podziela stanowisko Sądu Okręgowego w Bydgoszczy wyrażone w uzasadnieniu wyroku z dnia 17.11.2015 r.( w sprawie o sygn. akt VIII Ga 192/15), gdzie rozstrzygnięcie zostało wydane w analogicznej sprawie. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji zasadnie przyjął, iż koszt wykonania prywatnej ekspertyzy, w której ustalono wysokość naprawy uszkodzonego pojazdu, należało wliczyć do zasądzonego powodowi odszkodowania. Ad casum-na tle stanu faktycznego przedmiotowej sprawy, zgodzić należy się bowiem z istnieniem adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem - kolizją drogową, a szkodą w postaci, nie tylko wydatków związanych z naprawą uszkodzonego pojazdu, ale i kosztów prywatnej ekspertyzy rzeczoznawcy zleconej przez powoda. W sytuacji, gdy zakład ubezpieczeń zaprzecza swojemu obowiązkowi wypłaty pełnej wysokości odszkodowania, podważając jego zasadę, strona poszkodowana niejako zmuszona zostaje do poparcia swoich roszczeń oceną tych roszczeń przez rzeczoznawcę. Zdaniem Sądu Okręgowego, w stanie faktycznym przedmiotowej

sprawy koniecznym było więc przed wystąpieniem z powództwem zwrócenie się do osoby posiadającej wiedzę fachową o wydanie odpowiedniej ekspertyzy, w oparciu o którą powodowie byli w stanie określić wysokość wierzytelności, a w konsekwencji oznaczyć wysokość żądania pozwu. Koszt przedmiotowej ekspertyzy stanowi obecnie stratę w majątku powodów, która pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem sprawcy polegającym na spowodowaniu kolizji drogowej i odmowie zakładu ubezpieczeń wypłacenia pełnej wysokości odszkodowania poszkodowanemu (por. zasadnie glosa E. Tomaszewskiej do uchwały SN z dnia 18 maja 2004 r., sygn. akt III CZP 24/04). Koszt sporządzenia prywatnej ekspertyzy, w której na żądanie strony powodowej ustalono koszty naprawy uszkodzonego pojazdu, uznać należało zatem za ekonomicznie uzasadniony wydatek poniesiony w celu przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Odszkodowanie z umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody za szkody spowodowane ruchem pojazdu mechanicznego powinno tym samym obejmować także i ten wydatek poniesiony przez powodów.

W ocenie Sądu Okręgowego wydatek poniesiony przez powodów, należało uznać za celowy i wystarczająco uzasadniony tak dla poszkodowanego, jak i dla powodów, którzy wstąpili we wszystkie prawa i obowiązki zbywcy wierzytelności, co wynikało z rodzaju zawartej przez poszkodowanego z powodami umowy - przelewu wierzytelności uregulowanej w art. 509 i nast. k.c. W tym miejscu należy wskazać dodatkowo, iż § 3 umowy przelewu wprost o tym przesądza - powodowie nabyli prawo do wierzytelności wobec sprawcy szkody i ubezpieczyciela sprawcy szkody wraz z „wszelkimi roszczeniami ubocznymi". Sformułowany przez pozwanego zarzut w tym zakresie nie podlega wobec tego uwzględnieniu.

Zdaniem Sądu Okręgowego jako słuszne należy przyjąć jednocześnie stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 28 listopada 2006 r., IV CSK 224/06 zgodnie z którym „Z braku odmiennego zastrzeżenia stron, na podstawie art. 509 § 2 k.c, oprócz wyraźnie wymienionego roszczenia o odsetki, przechodzą z cedenta na cesjonariusza np. roszczenie o zaległe odsetki, roszczenie o odszkodowanie za nienależyte wykonanie zobowiązania, roszczenie o zapłatę kar umownych, roszczenie o uzyskanie surogatów przedmiotu świadczenia (art. 477 § 2 k.c), roszczenie o udzielenie przez dłużnika informacji o przedmiocie świadczenia (art. 546 i art. 354 § 1 k.c), uprawnienie wierzyciela do wyboru świadczenia w zobowiązaniu przemiennym, uprawnienie wierzyciela do wezwania dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.) lub możność zaskarżenia czynności zdziałanych z pokrzywdzeniem wierzyciela, roszczenie z tytułu poręczenia i inne." Przelew wierzytelności powoduje zatem nie tylko sukcesję samej

7

wierzytelności, lecz również obejmuje inne elementy składające się na sytuację wierzyciela. Celem i skutkiem przelewu wierzytelności jest przejście na nabywcę ogółu uprawnień przysługujących dotychczasowemu wierzycielowi, który zostaje wyłączony ze stosunku zobowiązaniowego, jaki go wiązał z dłużnikiem. Stosunek zobowiązaniowy nie ulega zmianie a zmienia się osoba uczestnicząca w nim po stronie wierzyciela (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2006 r., sygn. akt IV CSK 232/06). W tym stanie nie jest zasadne stanowisko pozwanego jakoby możliwość obciążenia ubezpieczyciela kosztami prywatnej ekspertyzy istniała tylko wówczas, gdy są one poniesione przez poszkodowanego. Nie budzi jednocześnie wątpliwości , iż do dokonania kalkulacji jest niezbędna nie tylko specjalistyczna wiedza ale także dostęp do odpowiednich programów eksperckich do szacowania szkód. Nie ma wobec tego znaczenia, że powód jako profesjonalista, trudni się zawodowo dochodzeniem roszczeń odszkodowawczych, była ad casum potrzeba zlecenia zewnętrznemu podmiotowi dokonania kalkulacji naprawy pojazdu. Na podstawie zleconej przez powoda ekspertyzy rzeczoznawcy okazało się, iż są podstawy do zakwestionowania jako zaniżonego przyznanego przez pozwanego odszkodowania. Na powodach ciążył jednocześnie obowiązek precyzyjnego określenia swego żądania. W realiach sprawy istniała wskazana potrzeba o charakterze obiektywnym oraz było celowe skorzystanie z pomocy rzeczoznawcy. Przyznane przez pozwanego jako zakład ubezpieczeń odszkodowanie było zaniżone. Sąd podziela jednocześnie jako zasadne stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 29 maja 2019 r. (III CZP 68/18, Legalis, nr 1923011) gdzie wskazano , że nabywcy - w drodze przelewu -wierzytelności o odszkodowanie za szkodę komunikacyjną przysługuje od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej zwrot uzasadnionych kosztów ekspertyzy zleconej osobie trzeciej tylko wtedy, gdy jej sporządzenie było w okolicznościach sprawy niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania. W świetle przedstawionych okoliczności niniejszej sprawy niewątpliwie zaistniała ad casum wskazana niezbędność.

W tym stanie rzeczy żaden z zarzutów apelacyjnych nie był zasadny i nie mógł prowadzić do zmiany orzeczenia Sadu I instancji poprzez oddalenie powództwa w zakresie żądania zasądzenia kwoty 615 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 17 października 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz z ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty.

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu (art.385 kpc).

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 kpc, tj. na zasadzie odpowiedzialności za wynik sprawy, stosownie do stawek rozporządzenia Ministra

Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (§2 pkt 2 i § 10 ust. 1 pkt 1 ). Na koszty powodów składała się kwota 135 zł wynagrodzenia pełnomocnika procesowego za prowadzenie sprawy w postępowaniu apelacyjnym.

Marek Tauer Wojciech Wołoszyk Jacek Wojtycki

9