Sygn. akt III AUa 196/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 września 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

SSA Romana Mrotek

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 3 września 2013 r. w Szczecinie

sprawy J. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o wysokość świadczenia emerytalnego

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 21 grudnia 2012 r. sygn. akt VI U 1204/12

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSA Zofia Rybicka-Szkibiel

Sygn. akt III AUa 196/13

UZASADNIENIE

Decyzją z 16 stycznia 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał J. K. z urzędu prawo do emerytury od 5 stycznia 2012 r., tj. od osiągnięcia wieku emerytalnego. Do ustalenia podstawy wymiaru świadczenia przyjęto dotychczasową podstawę wymiaru renty. Wysokość emerytury na 5 stycznia 2012 r. wyniosła 1066,92 zł. W związku z tym, że ustalona emerytura okazała się niższa od dotychczas wypłacanej renty, świadczenie emerytalne zostało podwyższone do kwoty dotychczas wypłacanego świadczenia 1084,59 zł.

W odwołaniu od decyzji ubezpieczony powołując się na wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 26 lutego 1998 r. podniósł, że organ rentowy przez wiele lat błędnie naliczał mu świadczenie rentowe, co obecnie doprowadziło do nieprawidłowych ustaleń wysokości emerytury.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w wyroku z 21 grudnia 2012 r. oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd I instancji ustalił, że J. K. ur. (...) w dniu 15 czerwca 1981 r. uległ wypadkowi przy pracy. Wyrokiem z 17 września 1986 r. Sąd Wojewódzki w Zielonej Górze przyznał J. K. prawo do renty inwalidzkiej według trzeciej grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia, poczynając od 7 grudnia 1985 r., natomiast wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Zielonej Górze z 22 października 1987 r. ubezpieczonemu przyznano prawo do renty inwalidzkiej trzeciej grupy w związku z wypadkiem przy pracy, poczynając od 1 sierpnia 1986 r. Rentę wypadkową ubezpieczony pobierał do końca września 1991 r. Decyzja z 19 października 1991 r. wstrzymująca J. K. wypłatę renty w związku z wypadkiem przy pracy, została przez ubezpieczonego zaskarżona do Sądu Wojewódzkiego w Poznaniu, który wyrokiem z 14 maja 1992 r. oddalił odwołanie; 29 lipca 1992 r. wyrok został uchylony przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu i sprawę przekazano Sądowi Wojewódzkiemu do ponownego rozpoznania. Kolejny wyrok Sądu Wojewódzkiego z 29 października 1993 r. został przez Sąd Apelacyjny uchylony wyrokiem z 13 kwietnia 1994 r. Ostatecznie wyrokiem z 1 grudnia 1994 r. Sąd Wojewódzki ponownie oddalił odwołanie wnioskodawcy od decyzji z 19 października 1991 r. ustalając brak niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy. Apelacja od wymienionego wyroku została oddalona przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu 13 grudnia 1995 r. Następnie decyzjami z 18 maja 1998 r., w wykonaniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 26 lutego 1998 r., wydanego na skutek odwołania J. K. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z 3 czerwca 1997 r. w sprawie daty przyznania renty inwalidzkiej z ogólnego stanu zdrowia, organ rentowy przyznał ubezpieczonemu prawo do renty od 1 października 1991 r. i podjął wypłatę tego świadczenia, uwzględniając wskaźnik wysokości podstawy wymiaru w wysokości 107,31% wyliczony z wynagrodzeń uzyskanych w latach 1983-1985 i stosownie waloryzując świadczenie. Wysokość renty wyniosła 402,89 zł. Ubezpieczony nie zaskarżył decyzji z 18 maja 1998 r. Decyzją z 5 września 2006 r. z uwagi na zmianę miejsca zamieszkania ubezpieczonego Oddział ZUS w S. przejął od Oddziału ZUS w P. wypłatę renty z tytułu niezdolności do pracy od 1 września 2006 r. Decyzją z 5 września 2006 r. nie zmieniono wysokości renty; została ona ustalona z uwzględnieniem wskaźnika wysokości podstawy wymiaru wynoszącego 107,31% oraz kwoty bazowej w wysokości 666,96 i waloryzacji. Wyrokiem z 5 marca 2007 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił odwołalnie ubezpieczonego od powyższej decyzji, a apelacja od wyroku tego sądu została odrzucona. Decyzją z 15 marca 2008 r. ZUS Oddział w S. dokonał waloryzacji i ponownego ustalenia renty J. K.. Renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy, ustalona w wysokości 75% ponownie ustalonej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, z uwzględnieniem waloryzacji przypadających w okresie do 29 lutego 2008 r. na dzień 1 marca 2008 r. wyniosła 667,42 zł. Wysokość renty zwaloryzowanej wskaźnikiem 106,50% od 1 marca 2008 r. wyniosła 710,80 zł. Podstawa wymiaru renty wyniosła 1 643,90 zł, a po waloryzacji od 1 marca 2008 r. wskaźnikiem waloryzacji 106,50% wyniosła 1750,75 zł ( 1643,90 zł x 106,50%). J. K. nie zaskarżył tej decyzji. Kolejnymi decyzjami organ rentowy dokonywał waloryzacji i przeliczenia renty ubezpieczonego, przy czym decyzją z 14 marca 2011 r. wysokość zwaloryzowanej renty na dzień 28 lutego 2011 r. ustalono na kwotę 1084,59 zł. Decyzją z 16 stycznia 2012 r. ZUS Oddział w S. przyznał ubezpieczonemu z urzędu emeryturę od (...)., tj. od osiągnięcia wieku emerytalnego. Do ustalenia wysokości emerytury przyjęto dotychczasową podstawę wymiaru renty. Wskaźnik podstawy wymiaru wyniósł 107,31%. Wysokość emerytury ustalona na 5 stycznia 2012 r. wyniosła 1066,92 zł.

Sąd okręgowy zważył, że zaskarżona decyzja z 16 stycznia 2012 r., przyznająca ubezpieczonemu prawo do emerytury od 5 stycznia 2012 r. w wysokości dotychczas pobieranej renty, jako najkorzystniejsza dla J. K., jest prawidłowa. Kwestionując zaskarżoną decyzję, ubezpieczony niesłusznie powoływał się na wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 26 lutego 1998 r. (sygn. III AUa 561/97), który został w całości zrealizowany przez organ rentowy decyzjami z 18 maja 1998 r., w których przyznano ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia od 1 października 1991 r. i ustalono jej wysokość według obowiązujących wówczas przepisów. Sąd I instancji akcentował, że ubezpieczony decyzji tych nie zaskarżył, dlatego też wszelkie zarzuty kierowane przeciwko nim nie mogą uzasadniać odwołania od decyzji z 16 stycznia 2012 r.

Weryfikując legalność zaskarżonej decyzji z 16 stycznia 2012 r., sąd I instancji wskazał, że z przepisów art. 21 i art. 15 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że przy ustalaniu podstawy wymiaru emerytury dla osoby, która wcześniej miała ustalone prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy ustawodawca przewidział rozwiązanie alternatywne, czyli ustalenie podstawy wymiaru na nowo w myśl art. 15 albo według podstawy wymiaru poprzedniego świadczenia; o wyborze danego wariantu przesądza żądanie ubezpieczonego, a gdy żądania takiego nie ma, decyduje o tym organ rentowy, który ma obowiązek wyboru rozstrzygnięcia korzystniejszego dla wnioskodawcy.
W sprawie, organ rentowy obliczał emeryturę ubezpieczonego na dwa sposoby, tj. w oparciu o podstawę wymiaru dotychczasowego świadczenia oraz na nowo w myśl art. 15. Emerytura wyliczona na nowo, zgodnie z art. 15 ustawy ze wskaźnikiem wysokości podstawy wymiaru w wysokości 44,05% ustalonym z wynagrodzeń z 20 lat (1963-1965, 1968-1982, 1984-1985) udowodnionych i minimalnych przyjętych w miejsce niedokumentowanych oraz kwotą bazową aktualną na dzień przyznania prawa do emerytury, tj. 2.822,66 zł wyniosła 1.061,40 zł, zaś podstawa wymiaru emerytury wyliczona zgodnie z art. 21 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej, tj. poprzez przyjęcie podstawy wymiaru dotychczas pobieranej renty i dokonanie waloryzacji, dała emeryturę w wysokości 1.066,92 zł. Wynika z tego, że świadczeniem bardziej korzystnym dla ubezpieczonego było to wyliczone poprzez przyjęcie podstawy wymiaru renty. Zdaniem sądu okręgowego, organ rentowy przy wyliczaniu wysokości podstawy wymiaru emerytury nie popełnił żadnego błędu rachunkowego, a z uwagi na to, że wysokość emerytury nie może być niższa od pobieranej dotychczas renty z tytułu niezdolności do pracy, prawidłowo też dokonał podwyższenia emerytury do kwoty renty, tj. do kwoty 1084,59 zł.

Apelację od wyroku złożył ubezpieczony zarzucając nierozpoznanie istoty sprawy, w szczególności poprzez nieuwzględnienie i niewyjaśnienie okoliczności będących podstawą zarzutów odwołującego się stawianych decyzji organu rentowego z 16 stycznia 2012 r. oraz naruszenie prawa materialnego, tj. art. 21 ust. 1 w związku z art. 15 punkt 1 w związku z art. 5 ustawy z dnia17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, z całkowitym pominięciem wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 26 lutego 1998r., sygn. akt III AUa 561/97, na mocy którego ubezpieczonemu przywrócono prawo do renty inwalidzkiej według III grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia poczynając od 1 października 1991 r., co miało wpływ na wysokość przyznanego J. K. świadczenia rentowego, a w konsekwencji na wysokość przyznanej emerytury; naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności bezkrytyczną ocenę wydanych przez organ rentowy decyzji z 18 maja 1998 r. nieuwzględniających postanowień wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 26 lutego 1998 r. oraz błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na uznaniu, że ZUS Oddział w S. decyzjami z 18 maja 1998 r. w sposób prawidłowy zrealizował postanowienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 26 lutego 1998 r., sygn. akt VI U 1204/12. Ubezpieczony domagał się zmiany zaskarżonego wyroku i uwzględnienia przez sąd odwołania oraz zasądzenia od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej ubezpieczonemu za obie instancje, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd I instancji prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Również rozważania prawne, które skłoniły sąd do oddalenia odwołania od zaskarżonej decyzji są trafne i nie naruszają prawa materialnego. Sąd apelacyjny nie znalazł podstaw do uznania słuszności apelacji w szczególności z uwagi na wysoki stopień uogólnienia i brak sprecyzowania zarzutów w odniesieniu do konkretnych okoliczności sprawy.

W pierwszej kolejności trzeba podkreślić, że zakres postępowania sądowego w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych wyznacza treść zaskarżonej decyzji. Sąd pracy i ubezpieczeń społecznych rozpoznając sprawę może orzekać w takim zakresie, jaki wynika z treści zaskarżonej decyzji. W sprawie z odwołania od decyzji organu rentowego sąd I instancji kontroluje jej zgodność z prawem, a sąd II instancji – prawidłowość rozstrzygnięcia sądu I instancji w odniesieniu do stanu rzeczy (faktycznego i prawnego) istniejącego w chwili wydania przez organ rentowy decyzji. O zasadności rozstrzygnięcia organu decydują zatem zawsze okoliczności istniejące w chwili wydania decyzji, natomiast postępowanie sądowe ma charakter odwoławczy, sprawdzający i weryfikujący. W sprawie ta kwestia nabiera zasadniczego znaczenia, ponieważ przedmiotem sporu jest decyzja organu rentowego z dnia 16 grudnia 2012 r. o przyznaniu ubezpieczonemu prawa do emerytury oraz wysokości tego świadczenia, przez co poza zakresem rozpoznania zostaje ocena prawidłowości wcześniejszych i prawomocnych już decyzji z maja 1998 r. wykonujących wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 26 lutego 1998 r. Zresztą odwołując się do wskazanych rozstrzygnięć ubezpieczony i tak nie wskazuje na konkretne uchybienia organu rentowego oraz sądu I instancji, które miałyby wpływ na kształt obecnej decyzji o wysokości przyznanej emerytury. Apelacja nie przedstawia w tym zakresie żadnego logicznego wywodu poprzestając jedynie na niemożliwej do oceny merytorycznej polemice.

W kontekście przedmiotu zaskarżenia kluczowe jest to, że ubezpieczony (...)ukończył 65 rok życia i w dacie osiągnięcia wieku emerytalnego przysługiwało mu prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy (z ogólnego stanu zdrowia). Sąd okręgowy słusznie uwzględnił ponadto, że prawo do renty inwalidzkiej według trzeciej grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia J. K. nabył ponownie od 1 października 1991 r., a wypłata została podjęta na skutek decyzji organu rentowego z 18 maja 1998 r. w wykonaniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 26 lutego 1998 r. Z treści sentencji przywołanego rozstrzygnięcia sądu odwoławczego wynika, że zmienił zaskarżony wyrok sądu wojewódzkiego oraz poprzedzającą go decyzję ZUS z 26 lutego
1996 r. i przywrócił ubezpieczonemu prawo do renty inwalidzkiej według trzeciej grupy inwalidów z ogólnego stanu zdrowia poczynając od 1 października 1991 r. na podstawie art. 101 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników ich rodzin (Dz.U. nr 40 poz. 267). Wbrew stanowisku skarżącego Sąd Apelacyjny w Poznaniu w uzasadnieniu wyroku nie poruszał kwestii wysokości należnego J. K. świadczenia, a jedynie określił datę początkową jego przyznania. Wiadomym jest również, że wcześniej tj. do końca września 1991 r. ubezpieczony pobierał prawo do renty w związku z wypadkiem przy pracy, której wypłata została prawomocnie wstrzymana, w związku z decyzją organu rentowego z 19 października 1991 r. J. K. nie zaskarżył decyzji organu rentowego z 18 maja 1998 r. o przyznaniu i przeliczeniu renty inwalidzkiej od 1 października 1991 r. (renta inwalidzka 3 grupy inwalidów od 1 września 1997 r. z mocy prawa stała się rentą z tytułu częściowej niezdolności do pracy). Natomiast według treści tej prawomocnej decyzji wskaźnik wysokości podstawy wymiaru wyniósł 107,31 % i zgodnie z przepisami obwiązującymi w dacie przyznania świadczenia do ustalenia podstawy wymiaru renty przyjęto wynagrodzenie ubezpieczonego, które stanowiło podstawę wymiaru składek z 3 lat kalendarzowych, tj. od stycznia 1983 r. do 1985 r. Świadczenie to następnie podlegało okresowym stosownym waloryzacjom. Akta rentowe J. K. dowodzą, że ubezpieczony kwestionował wysokość świadczenia m.in. w odwołaniu od decyzji ZUS Oddziału w S. z 5 września 2006 r., w której nie zmieniono dotychczasowych podstaw obliczenia wysokości należnej ubezpieczonemu renty, ustalonej w oparciu o wskaźnik wysokości podstawy wymiaru 107,31 % oraz kwotę bazową 669,96 zł. Odwołanie to zostało jednak prawomocnie oddalone w wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z 5 marca 2007 r. (VII U 2964/06). Następnie, co również uwzględnił sąd I instancji orzekający w tej sprawie, wysokość świadczenia ubezpieczonego uległa zmianie jedynie wskutek zmiany stopnia niezdolności do pracy. Zgodnie z decyzją z 22 grudnia 2009 r. organ rentowy przyznał J. K. prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy okresowej do 31 sierpnia 2010 r., której wysokość obliczył przy zastosowaniu tożsamego wskaźnika wysokości podstawy wymiaru – 107,31 % oraz według obowiązującej kwoty bazowej 769,58 zł. Kolejną decyzją z 16 września 2010 r. prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy przyznano ubezpieczonemu do (...)., tj. do dnia osiągnięcia wieku emerytalnego (65 lat). Także w tym przypadku obliczenie wysokości renty było analogiczne. Ostatecznie w decyzji z 14 marca 2011 r. wysokość zwaloryzowanej na dzień 28 lutego 2011 r. renty wyniosła
1084,59 zł.

Sąd okręgowy trafnie odniósł powyższe okoliczności faktyczne do treści przepisów z art. 15 i art. 21 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r., wskazując że w sytuacji posiadania wcześniej ustalonego prawa do świadczenia rentowego istnieją dwa mechanizmy obliczenia wysokości emerytury. Zasadą jest przyjęcie podstawy wymiaru poprzedniego świadczenia albo ustalenie podstawy wymiaru na nowo w myśl art. 15 cyt. ustawy. Wybór danego wariantu należy do ubezpieczonego, a w przypadku jego braku decyduje organ rentowy, który zobligowany jest do przyjęcia mechanizmu prowadzącego do wyniku najkorzystniejszego dla ubezpieczonego. Według obliczeń dokonanych przez organ rentowy, emerytura obliczona na nowo, zgodnie z art. 15 ustawy z 12 grudnia 1998 r. ze wskaźnikiem wysokości podstawy wymiaru w wysokości 44,05 % ustalonym z wynagrodzeń z 20 lat (1963-1965, 1968-1982, 1984-1985) udowodnionych i minimalnych za okresy nieudokumentowane oraz kwotą bazową aktualną na dzień przyznania prawa do emerytury tj. 2.822,66 zł, wyniosła 1061,40 zł; podczas gdy emerytura obliczona zgodnie z art. 21 przywołanej wyżej ustawy, tj. według podstawy wymiaru wcześniej pobieranej renty z tytułu niezdolności do pracy z uwzględnieniem jej waloryzacji wyniosła 1066,92 zł. Wartości, które organ rentowy zastosował przy dokonywaniu obliczenia wysokości emerytury wyraźnie wynikają z akt rentowych ubezpieczonego, w znajdują potwierdzenie w prawomocnych decyzjach (przy uwzględnieniu zakończonych postępowań sądowych). Weryfikując prawidłowość zaskarżonej decyzji, sąd apelacyjny nie dostrzegł także błędów rachunkowych. Prowadzi to do wniosku zgodnego z podjętym przez sąd I instancji, że świadczeniem korzystniejszym dla ubezpieczonego jest emerytura obliczona z uwzględnieniem podstawy wymiaru dotychczas pobieranej renty, a ponieważ jest niższa od pobieranej renty, została podwyższona do kwoty tej renty i wynosi 1084,59 zł.

W toku postępowania apelacyjnego, jak i przed sądem okręgowym ubezpieczony nie przedstawił żadnych merytorycznych argumentów, które mogłyby podważyć prawidłowość zaskarżonej w tej sprawie decyzji. Apelacja opiera się jedynie na ogólnikowo sformułowanych zarzutach. Natomiast wskazane w jej uzupełnieniu wyliczenia J. K., według których wskaźnik podstawy wymiaru wynosi 111 % przy uwzględnieniu kwoty bazowej 2822,66 zł nie mają żadnych podstaw faktycznych, ani tym bardziej prawnych. W szczególności ubezpieczony nie wykazał nieuwzględnionego przez ZUS zatrudnienia i wynikających z tego zarobków, które mogłyby mieć znaczenie przy ustaleniu wysokości świadczenia, niesłusznie przy tym kwestionując w toku tego postępowania treść prawomocnych już decyzji organu rentowego oraz wyprowadza niejasne wnioski z wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 26 lutego 1998 r. Odnośnie twierdzeń skarżącego odnotować też wypada, że dyspozycja ubezpieczonego, co do przekazywanej części renty na rzecz alimentów dla dzieci, nie miała wpływu na wysokość świadczenia, którą uwzględniał organ rentowy przy obliczaniu emerytury.

Z uwagi na powyższe sąd apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonego jako w całości nieuzasadnioną. Zgodnie z § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu wniosek o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej powinien zawierać oświadczenie, że opłaty nie zostały zapłacone w całości lub w części. Wspomniane oświadczenie powinno być wyraźnie sformułowanie we wniosku adwokata o przyznanie od Skarbu Państwa kosztów nieopłaconej pomocy udzielonej stronie postępowania z urzędu. Wniosek pełnomocnika ubezpieczonego wyznaczonego z urzędu o zwrot kosztów zastępstwa procesowego z uwagi na brak wspomnianego oświadczenia nie zasługiwał na uwzględnienie.