Sygn. akt I ACa 1233/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 stycznia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Robert Obrębski (spr.)

Sędziowie: SA Zbigniew Stefan Cendrowski

SO (del.) Maria Dudziuk

Protokolant:st. sekr. sąd. Monika Likos

po rozpoznaniu w dniu 9 stycznia 2014 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości B. H. spółka

z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

przeciwko (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 29 lipca 2013 r. sygn. akt XXVI GC 377/12

1.  oddala apelacje;

2.  zasądza od Syndyka masy upadłości (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz (...) w W. kwotę 5400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt IA Ca 1233/13

UZASADNIENIE

Pozwem z 14 lutego 2012 r. syndyk masy upadłości (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od (...) w W. kwoty 265426,23 zł wraz z odsetkami ustawowymi od wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem naprawienia szkody doznanej przez wskazaną spółkę z tytułu niewykonania umowy nabycia przez pozwaną czterech domków mobilnych typu ,(...) na wykonanie których spółka poniosła wydatki związane z zakupem materiałów, przygotowaniem i utrzymaniem hali produkcyjnej, składowaniem gotowych domków, ich przechowywaniem przed odbiorem i zatrudnieniem pracowników, nie uzyskała natomiast zysku z ich nabycia przez stronę pozwaną, z winy której nie doszło bowiem finalnie do podpisania umowy przewidzianej porozumieniem z dnia 27 czerwca 2011 r., stanowiącym modyfikację umowy z dnia 11 marca 2010 r., zmienionej aneksem z dnia 28 lutego 2011 r., w której pozwana zobowiązała się nabycia większej liczby tych domków, która została ograniczona do siedmiu, cztery domki nie zostały jednak zakupione przez pozwaną, łączna cena za ich nabycie została więc objęta żądaniem, które zostało zgłoszone w tej sprawie.

Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa. Zaprzeczała zasadności zawartego w nim żądania, podnosiła, że z powodów obciążających wskazaną spółką, związanych z ogłoszeniem jej upadłości, nie została w całości wykonana umowa z dnia 11 marca 2010 r., wskazywała, że w porozumieniu z dnia 27 czerwca 2011 r. strony przewidziały podpisanie osobnej umowy na zakupienie przez pozwaną dalszych czterech domków ,(...) , do jej podpisania nie doszło jednak z powodów obciążających powoda, podnosiła ponadto, że nie została wykazana okoliczność doznania szkody przez wykonawcę, jak również związek przyczynowy pomiędzy wydatkami wskazanymi w pozwie a nieuzyskaniem przez spółkę zysku z planowanej sprzedaży czterech domków, która nie została ostatecznie sfinalizowana.

Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanej kwotę 7217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na podstawie zebranego materiału, obejmującego dokumenty, zeznania świadka S. G. oraz przesłuchania powoda, Sąd Okręgowy ustalił, że umową z dnia 11 marca 2010 r., (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. zobowiązała się do wykonania i sprzedaży na rzecz pozwanej, w terminie do 30 czerwca 2010 r., dwudziestu domków typu (...) , z przyczyn obciążających wykonawcę, w dniu 29 czerwca 2010 r., pozwana skutecznie odstąpiła od tej umowy, podejmując dalszą współpracę, w dniu 28 lutego 2011 r. strony podpisały kolejną umowę, nazwaną aneksem do umowy z dnia 11 marca 2010 r., w której zamówienie zostało ograniczone do siedmiu domków, dwa z nich zostały bowiem dostarczone i rozliczone zgodnie z pierwszą umową, pięć następnych miała zostać wykonana i sprzedana pozwanej do 20 kwietnia 2011 r., jednakże postanowieniem z dnia 28 lutego 2011 r., jak ustalił Sąd Okręgowy, ogłoszona została upadłość likwidacyjna wykonawcy, w dniu 27 czerwca 2011 r. zostało więc podpisane porozumienie, w którym strony wyłączyły sprzedaż jednego domku i przyjęły, że w sprawie pozostałych będzie podpisane osobne porozumienie, które ostatecznie nie zostało zawarte. Ponadto Sąd Okręgowy ustalił, że w umowie dnia 28 lutego 2011 r., wartość transakcji została określona na 651000 zł, po uwzględnieniu zapłaconej części ceny za domki, które zostały wykonane, do rozliczenia w ramach wykonania umowy pozostała kwota 265426,23 zł, która stanowiła cenę netto za nabycie przez pozwaną czterech domków, w odniesieniu do których umowa ostatecznie nie została zawarta.

Oceniając znaczenie ustalonych okoliczności, Sąd Okręgowy nie doszukał się podstaw do uwzględnienia powództwa, uznał bowiem, że nie została w tej sprawie wykazana okoliczność niewykonania przez pozwaną umowy dotyczącej nabycia czterech domków, na podstawie ceny których powód wyliczył główną należność objętą żądaniem pozwu. Uwzględniając skuteczność złożenia przez pozwaną oświadczenia o odstąpieniu od umowy z dnia 11 marca 2010 r., na podstawie art. 635 k.c., ze skutkami przewidzianymi art. 494 k.c., którego powód nie kwestionował w tej sprawie, Sąd Okręgowy wskazał, że umowa z dnia 28 lutego 2011 r., nazwana przez strony aneksem do rozwiązanej umowy, stanowiła w istocie odnowienie stanowiące podstawę rozliczenia wzajemnych zobowiązań stron z wykonania umowy z dnia 11 marca 2010 r., która wygasła i nie mogła stanowić podstawy roszczeń wysuwanych przez powoda w stosunku do strony pozwanej. Stanowiąc kolejny kontrakt na wykonanie i dostarczenie dalszych pięciu domków, umowa z dnia 28 lutego 2011 r. nie mogła uzasadniać żądania pozwu, dokonane w niej ustalenia zostały bowiem zmienione nowym porozumieniem z dnia 27 czerwca 2011 r., w którym strony postanowiły, że w zakresie dotyczącym pozostałych czterech domków, zostanie zawarte osobne porozumienie, do podpisania którego nie doszło z powodów nieobciążających pozwanej, lecz z winy wykonawcy, pozwanej nie została bowiem przekazana dokumentacja techniczna domków, które miały zostać wykonane przez podmiot trzeci, wykonawca został bowiem postawiony w stan upadłości. Zdaniem Sądu Okręgowego, ostatecznie strony nie uzgodniły istotnych warunków zamówienia, pozwanej nie można jednak przypisać winy, brak jest także podstaw do uznania, aby strona pozwana nie wywiązała się z umowy wobec wykonawcy, który nie dostarczył dokumentacji niezbędnej do podpisania nowego porozumienia, nie przedstawił także pełnej wyceny. Sąd Okręgowy nie doszukał się więc podstaw wykazujących przesłanki odpowiedzialności przewidzianej art. 471 k.c., uznał, że powód nie wywiązał się z ciężaru ich udowodnienia, powództwo w całości zostało więc oddalone, powód został ponadto obciążony kosztami procesu poniesionymi przez pozwaną, stosownie do art. 98 w zw. z art. 99 oraz § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł powód. Zaskarżające ten wyrok w całości, powód zarzucił Sądowi Okręgowemu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez nierozważania wszystkich dowodów zebranych w tej sprawie, w szczególności pominięcie pisma powoda do pozwanej z dnia 3 listopada 2011 r. Powód wnosiła o uzupełnienie dowodów zebranych w sprawie o zeznania świadka P. B. na okoliczność przygotowania przez wykonawcę i przekazania pozwanej, przy powołanym piśmie, kosztorysu wykonania domków zamówionych przez stronę pozwaną. Na tej podstawie powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa w całości i obciążenie pozwanej kosztami procesu za obie instancje, ewentualnie o jego uchylenie oraz przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Podczas sprawy apelacyjnej pozwana wnosiła o oddalenie apelacji i obciążenie powoda poniesionymi kosztami postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje nie zasługiwała na uwzględnienie. Ustalenia Sądu Okręgowego były prawidłowe, zostały oparte na dowodach złożonych przez strony, przy ich ocenie nie został naruszony art. 233 § 1 k.p.c. Ustalenia Sądu Okręgowego nie zostały skutecznie podważone w apelacji, istotne dla sprawy okoliczności nie były podważane w apelacji, okoliczności podane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zostały więc uznane za własne ustalenia Sądu Apelacyjnego, stanowiły tym samym podstawę faktyczną rozstrzygnięcia o zasadności apelacji, która została ograniczona do kwestii dowodowych, nie była natomiast oparta na argumentach związanych z naruszeniem przez Sąd Okręgowy przepisów prawa materialnego wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, tego rodzaju zarzuty nie zostały bowiem podniesione w apelacji. Pozostając w granicach apelacji, które nie są wyznaczane zarzutami, wyrok Sądu Okręgowego został poddany kontroli apelacyjnej także w zakresie, który obejmował prawidłowość zastosowania w tej sprawie art. 471 k.c. (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07), Sąd Apelacyjny nie doszukał się jednak naruszenia przez Sąd Okręgowy wskazanego przepisu na tle okoliczności, które nie dawały podstawy do jego zastosowania na korzyść powoda.

Postępowanie w rozpoznawanej sprawie zostało wywołane pozwem, którego data wniesienia uzasadniała zastosowanie postępowania odrębnego przewidzianego dla spraw gospodarczych aż do prawomocnego zakończenia sprawy. Gospodarcza kwalifikacja tej sprawy nie mogła budzić wątpliwości w sytuacji, gdy od początku postępowania, po obu stronach sporu występowali przedsiębiorcy, sprawa związana była z zakresem działalności gospodarczej stron (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2000 r., V CKN 1266/00), udział syndyka nie wyłączał natomiast zastosowania w tej sprawie wskazanego postępowania odrębnego (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2008 r., III CZP 4/08).W rozpoznawanej sprawie znajdowały tym samym zastosowanie wszystkie ograniczenia, które od dnia 20 marca 2007 r., nowelizacją z dnia 16 listopada 2006 r., zostały wprowadzone do postępowania w sprawach gospodarczych, w tym art. 479 12 § 1 k.p.c. Powód miała obowiązek podniesienia w pozwie wszystkich istotnych okoliczności i zgłoszenia dowodów w celu ich wykazania pod rygorem utraty uprawnienia do ich podnoszenia w dalszym toku postępowania bez wykazania okoliczności, które wyłączały skutek prekluzji (Sąd Najwyższy: w wyroku z dnia 24 lutego 2006 r., II CSK 143/05, uchwale z dnia 25 października 2006 r., III CZP 63/06, wyroku z dnia 29 września 2004 r., II CK 183/04 i uchwała z dnia 17 lutego 2004 r., III CZP 115/03, oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 2 sierpnia 2006 r., IA Ca 191/06). Okoliczność skierowania przez powoda do pozwanej pisma z dnia 3 listopada 2011 r., dotyczącego dokumentów zamówienia czterech domków, nie została podniesiona w pozwie, nie został też zgłoszony wniosek o przesłuchanie świadka P. B., mało tego, wskazany dowód nie został zgłoszony przez powoda w celu udowodnienia okoliczności podniesionej w apelacji nawet w dalszych pismach, które stanowiły odpowiedź skarżącego na stanowisko strony pozwanej. Zgłoszenie tych okoliczności i dowodów dopiero w apelacji należało więc uznać za oczywiste naruszenie przez powoda zasad prekluzji, która w tej sprawie była wiążąca dla obu stron. Bez konieczności odwoływania się do art. 381 k.p.c., ze względu na charakter ograniczeń obowiązujących w sprawach gospodarczych, spóźnione twierdzenie powoda podlegały pominięciu, oddalenia wymagały natomiast wnioski zawarte w apelacji, stosowane decyzje zostały wiec podjęte podczas rozprawy apelacyjnej, nie było bowiem podstaw do uznania, że potrzeba podniesienia wskazanych okoliczności oraz zgłoszenia dalszych dowodów powstała po wydaniu wyroku przez Sąd Okręgowy. Nie może ulegać kwestii, że wskazane okoliczności miały istotne znaczenie, winny więc zostać zgłoszone w pozwie. Nie ulega także wątpliwości, że okoliczność zaniechania przedstawienia przez wykonawcę dokumentacji technicznej nowych domków, niezależnie od tego, że obowiązek zapoznania się z nią przez pozwaną nie wynikał z żadnej umowy zawartej przez strony, w tym także z porozumienia z dnia 27 czerwca 2011 r., została podniesiona przez stronę pozwaną, której twierdzenia zostały wykazane zeznaniami świadka S. G., po przesłuchaniu którego powód mógł także zgłosić dalsze dowody, nie uczynił tego jednak przed upływem terminu zastrzeżonego w art. 479 12 § 1 k.p.c. Ich podniesienie w apelacji było spóźnione i nie mogło spowodować uzupełnienia materiału zebranego w tej sprawie o dowody zgłoszone w apelacji.

Na uwzględnienie nie zasługiwał zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 § 1 k.p.c., za oczywiście bezpodstawną należało ponadto uznać tezę, jakoby Sąd Okręgowy nie oparł zaskarżonego wyroku na rozważeniu całego materiału dowodowego przedstawionego przez strony, zwłaszcza w sytuacji, gdy w apelacji nawet nie zostało wskazane, które dowody zostały pominięte oraz jakie ustalenia nie zostały na ich podstawie dokonane, jak również opisane w pisemnych motywach Sądu Okręgowego w sytuacji, gdy w ich treści zostały dokładnie ocenione nie tylko dokumenty, w tym umowy zawierane przez strony, zeznania świadka S. G., zostały ponadto podane przyczyny uwzględnienia wiarygodności i mocy dowodowej zeznań tego świadka oraz przyczyny pominięcia sprzecznego z nimi przesłuchania powoda. Z protokołów rozprawy nie wynika, aby jakiekolwiek dowody zostały pominięte przez Sąd Okręgowy, nie wynika z nich także, aby wnioski powoda zostały oddalone, wystarczająco obszerne uzasadnienie zaskarżonego wyroku wykazuje natomiast, że Sąd Okręgowy nie pominął istotnych okoliczności oraz dowodów, które zostały przeprowadzone w ramach inicjatywy przejawionej przez obie strony.

Prawidłowe były przede wszystkim ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego oraz ocena znaczenia kolejnych umów i porozumień zawieranych przez strony, w pełni zasadnie zostało w szczególności przyjęte, że ostatecznie strony nie były związane obowiązkiem realizacji umowy dotyczącej wykonania przez spółkę (...) czterech domków typu(...) o wartości netto równej należności głównej objętej żądaniem pozwu wniesionego w tej sprawie. W umowie z dnia 11 marca 2010 r. pozwana zobowiązała się prawdzie do nabycia większej liczby domków produkowanych przez wskazaną spółkę, jej trudności spowodowały, że już w dniu wydania postanowienia o ogłoszeniu jej upadłości, strony podpisały porozumienie ograniczające zamówienie do siedmiu sztuk, z których tylko dwa domki zostały wykonane i rozliczone. Pozostałe domki miały zostać wykonane do końca kwietnia 2011 r., z materiału tej prawy, w tym z twierdzeń obu stron, nie wynika jednak, aby ten termin został dotrzymany przez wykonawcę w stanie upadłości. Przeciwnie, z zeznań świadka S. G., jak również z wymiany pism między stronami, wynika, że wskazana spółka w dużej mierze wygasiła produkcję i nie podejmowała się nowych zobowiązań w okresie swojej upadłości. Strony podpisały nowe porozumienie z dnia 24 czerwca 2011 r., w jego treści zastrzegły jednak, że wykonanie zamówienia dotyczącego czterech domków zostanie objęte osobnym porozumieniem, do zawarcia którego finalnie nie doszło z przyczyn, które nie obciążały pozwanej. Uwzględniając wszystkie okoliczności, które towarzyszyły podpisaniu umowy nazwanej aneksem z dnia 28 lutego 2011 r., czyli uwzględniając wskazywane w orzecznictwie kryteria wykładni oświadczeń umownych, mające na celu ustalenie rzeczywistej woli stron (wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 października 2004 r., V CK 670/03, z dnia 25 marca 2004 r., II CK 116/03, z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 129/03, i uchwala składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95), zasadnie Sąd Okręgowy uznał, że aneks stanowił nową umowę dotyczącą dostarczenia mniejszej liczby domków. Uwzględniając wskazane okoliczności i kierując się art. 65 § 2 k.c., należało uznać, że także porozumienie z dnia 27 czerwca 20011 r. stanowiło odnowienie przez strony zobowiązań przyjętych w umowie z 28 lutego 2011 r., nie mogło bowiem ulegać kwestii, że strony planowały ustalić szczegółowe zasady nabycia przez pozwaną ostatnich czterech domków typu(...) ( ,). W sytuacji, gdy ceny uzgodnione uprzednio nie były aktualne, zachodziła ponadto potrzeba przedstawienia przez wykonawcę nowej dokumentacji technicznej domków, nie można było przyjąć, aby aktualne pozostawały ceny i zasady realizacji umowy z dnia 28 lutego 2011 r. w zakresie dotyczącym ostatnich domków, finalnie nie zostały więc poczynione niezbędne ustalenia co do podstawowych elementów umowy sprzedaży, która finalnie nie obowiązywała pomiędzy stronami, nie mogła tym samym uzasadniać roszczenia o zapłatę ceny netto za cztery domki, ustalonej w umowie z dnia 28 lutego 2011 r., zwłaszcza że nie została ona wykonana przez powoda, żaden z tych domków nie został bowiem przekazany pozwanej, nie zostało ponadto wykazane, aby syndyk masy upadłości usiłował wydać drugiej stronie wykonany przedmiot umowy z dnia 28 lutego 2011 r. W zakresie, w jakim powód uzasadniał żądanie główne okolicznością niewykonania przez pozwaną wskazanej umowy oraz żądał zapłaty ustalonej w niej ceny, nie można było przyjąć, aby Sąd Okręgowy naruszył art. 471 k.c., nie zostało bowiem wykazane, aby w świetle treści oraz znaczenia porozumienia z 27 czerwca 2011 r., strony były związane umową w części dotyczącej wykonania i wydania pozwanej ostatnich czterech domków(...) , nie zostało ponadto udowodnione, aby powód wykonał wskazane domki, czyli by spełnił własne zobowiązanie na rzecz pozwanej.

Przeciwko zasadności powództwa i apelacji przemawiał także oczywisty brak związku pomiędzy wysokością żądania oraz sposobem jego wyliczenia w pozwie a rodzajem okoliczności wskazanych na uzasadnienie żądania, które nie były związane z ceną netto za cztery domki, lecz z wydatkami wykonawcy za ich wyprodukowanie. Przedstawiona w pozwie podstawa faktyczna żądania, niezależnie od powiązania jego wysokości z ceną za domki, które nie zostały ostatecznie nabyte przez pozwaną, wykazywała, że źródła doznanej szkody powód upatrywał nie tyle w okoliczności niewykonania przez pozwaną umowy z dnia 28 lutego 2011 r., w części dotyczącej nabycia czterech domków, lecz w niewykonaniu obowiązku podjęcia dalszych rozmów zmierzających do zawarcia umowy dotyczącej nabycia ostatnich czterech domków. Z uzasadnienia pozwu zdaje się wynikać, że podstawę żądania stanowi okoliczność poniesienia przez stronę powodową wydatków na przygotowanie i rozpoczęcie realizacji umowy, którą strona pozwana zobowiązała się zawrzeć w pkt 7 porozumienia z dnia 27 czerwca 2011 r. Domagając się naprawienia tej szkody, powód twierdził, że niepodpisanie wskazanej umowy było spowodowane przez pozwaną, która powinna pokryć koszty, które spółka miała ponieść, pozostając w uzasadnionym przekonaniu, że umowa zostanie podpisana ( culpa in contrahendo), jak również przystępując do realizacji umowy, która nie została jeszcze zawarta. Oceniając wszystkie okoliczności sprawy, Sąd Apelacyjny nie podzielił tego stanowiska, w działaniach pozwanej nie można było bowiem się dopatrzeć winy, po stronie wykonawcy wystąpił natomiast brak należytej staranności. Nie można było w szczególności pominąć, że przyczyną podpisania przez strony umowy z dnia 28 lutego 2011 r., było niewywiązanie się przez wykonawcę z obowiązków określonych rozwiązaną umową z dnia 11 marca 2010 r., jak też że podpisanie porozumienia z dnia 27 czerwca 2011 r. także było związane z niedotrzymaniem przez wykonawcę terminu przewidzianego na wykonanie umowy z dnia 28 lutego 2011 r., który upływał z końcem kwietnia 2011 r. Niezależnie więc od nabycia uprawnienia do definitywnego odstąpienia od umowy z dnia 28 lutego 2011 r. podpisując porozumienie z 27 czerwca 2011 r., pozwana zdecydowała się na udzielnie wykonawcy kolejnej szansy na ponowne podpisanie umowy dotyczącej dostarczenia czterech domków, nie było tym samym podstaw do przypisania pozwanej winy, ani tym bardziej przyjęcia, że pozwana nie była zainteresowana podpisaniem takiej umowy, wykonawca nie zadbał natomiast o to, aby ewentualne wydatki, które faktycznie poczynił w związku z planowanym podpisaniem umowy, został rozliczone pomiędzy stronami na zasadach z góry określonych, które można było prowadzić już do umowy z dnia 28 lutego 2011 r., ewentualnie do porozumienia z dnia 27 czerwca 2011 r.. W sytuacji, gdy zostało udowodnione, że powód nie przedstawił dokumentacji technicznej, w tym kosztorysu, po podpisaniu tego porozumienia, przed Sądem Apelacyjnym nie było dopuszczalne uzupełnienia materiału dowodowego we wskazanym zakresie, tym bardziej nie można było przypisać winy pozwanej, że nowa umowa dotycząca wykonania czterech domków nie została podpisana. Nawet oparcie żądania pozwu na okoliczności zobowiązania się stron do podpisania takiej umowy w ostatnim punkcie porozumienia z dnia 27 czerwca 2011 r. nie może świadczyć na korzyść skarżącego, przyczyny niedojścia do skutku umowy nie leżały bowiem po stronie pozwanej, lecz były związane z niezachowaniem należytej staranności przez wykonawcę, który nie może domagać się obciążenia pozwanej kosztami poniesionymi ewentualnie na realizację umowy, która nie była obowiązująca między stronami, została bowiem rozwiązana, nowa umowa nie została natomiast zawarta.

Przeciwko zasadności powództwa opartego na wskazanej jego podstawie faktycznej, pośrednio zaś także przeciwko zasadności apelacji, przemawia także okoliczność niedookreślenia przez powoda zakresu wydatków poniesionych na wykonanie czterech domków typu (...) , jak również czasu ich wykonania oraz związku tych wydatków z utraconym zyskiem, na który powód powoływał się w pozwie oraz dalszych pismach procesowych, przeoczył natomiast, że jeżeli umowa z dnia 11 marca 2010 r. została skutecznie rozwiązana z winy spółki (...), bez wyraźnych w tym zakresie uzgodnień, podpisanie nowej umowy z dnia 28 lutego 2011 r., ani zobowiązanie się przez obie stron do ponownego jej podpisania, w ostatnim punkcie porozumienia z dnia 27 czerwca 2011 r., które było konsekwencją rezygnacji z wcześniejszych uzgodnień, nie mogło stanowić podstawy do obciążenia pozwanej ewentualnymi wydatkami, które wskazana spółka mogła ponieść w okresie wcześniejszym, czyli przed podpisaniem obu powołanych umów, w żadnej z nich pozwana nie przyjęła bowiem na siebie tego rodzaju zobowiązań, zaś każda z nich była podpisana z przyczyn obciążających stronę powodową, żadna nie zostało natomiast zrealizowana przez wykonawcę, zaś z rachunków złożonych przez powoda przy pozwie wynika jednoznacznie, że w poczet tych wydatków, którymi powód chciał obciążyć stronę pozwaną, zostały zaliczone nie tylko wydatki poczynione po 27 czerwca 2011 r., ale przede wszystkim wydatki z okresu wcześniejszego, które nie zostały rozliczone ani w umowie z dnia 28 lutego 2011 r., ani przy okazji zawarcia przez strony porozumienia z dnia 27 czerwca 2011 r. Skarżący zamierzał więc obciążyć pozwaną takimi wydatkami, które nie wiązały się bezpośrednio z podpisaniem ostatniego z tych porozumień i odzwierciedlały koszty działalności prowadzonej przez wykonawcę w okresie wcześniejszym, nie zostało ponadto wykazane, aby były związane z faktyczną realizacją przez spółkę (...) którejkolwiek z obu umów podpisanych przez strony jeszcze przed prawomocnym ogłoszeniem upadłości tej spółki. Nie można było wykluczyć, że wśród wydatków objętych dokumentacją załączoną do pozwu, zostały uwzględnione także wydatki, które nie były związane z wykonywaniem umów zawartych przez strony. Nie można było także przeoczyć, że wskazane wydatki nie mogły się wiązać z wykonaniem przez spółkę ostatnich czterech domków, jak bowiem ustalił Sąd Okręgowy, na podstawie zeznań świadka G., po ogłoszeniu jej upadłości, zostało ustalone, że domki, które powód zobowiązał się dostarczyć w umowie z dnia 28 lutego 2011 r., pochodzić będą z produkcji podmiotu trzeciego. Powód nie mógł ponieść kosztów na ich wykonanie i nie był uprawniony do ich przerzucenia na pozwaną. Nie można był przeoczyć ponadto, że dochodząc należności głównej w wysokości równej cenie netto, którą strony ustaliły w niezrealizowanej części umowy z dnia 28 lutego 2011 r., powód nie mógł uwzględnić nieponiesionych kosztów, nie wykazał natomiast podstawy domagania się zapłaty zysku, który mógłby uzyskać, gdyby umowa przewidywana przez strony w porozumieniu z dnia 27 czerwca 2011 r. została zawarta i wykonana, taki kontrakt nie został bowiem zawarty i nie był wykonywany. Apelacja nie zasługiwała tym samym na uwzględnienie.

Oddalenie apelacji uzasadniało obciążenie powoda kosztami procesu poniesionymi przez pozwaną w postępowaniu apelacyjnym. Na podstawie art. 98 § 1 i 3 i art. 99 i art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 12 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, Sąd Apelacyjny zasądził od powoda na rzecz pozwane kwotę 5400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Uwzględniona została stawka minimalna obowiązująca w sprawach o zapłatę oraz podana w apelacji wartość przedmiotu zaskarżenia.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów i art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.