Sygnatura akt II Ca 1606/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2017 roku

Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Anna Koźlińska (sprawozdawca)

Sędziowie:

SO Krzysztof Lisek

SO Katarzyna Oleksiak

Protokolant: starszy protokolant sądowy Ewelina Hazior

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2017 roku w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa W. K. i M. K.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie

z dnia 10 lutego 2017 roku, sygnatura akt I C 2897/16/K

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz każdego z powodów kwoty po 1 800 (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Katarzyna Oleksiak SSO Anna Koźlińska SSO Krzysztof Lisek

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 5 września 2016 roku M. K. domagała się zasądzenia od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kwoty 50.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 30 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia (art. art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.). Nadto domagała się zasądzenia na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 4.800 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, ewentualnie kosztów według przedłożonego spisu.

Na uzasadnienie żądania pozwu pełnomocnik powódki podniósł, że w dniu 17 czerwca 1998 roku w miejscowości K. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego A. K. – córka powódki doznała obrażeń ciała, na skutek których zmarła. Wyrokiem Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie, II Wydziału Karnego, z dnia 23 marca 2000 roku, sygn. akt II K 1126/99 sprawca wypadku J. Ł. został prawomocnie skazany na karę 7 lat pozbawienia wolności. Pełnomocnik powódki wskazał, że powódka bardzo ciężko przeżyła wypadek swojej pierworodnej córki, która w chwili śmierci kończyła II klasę liceum i była dla swojej matki dużą nadzieją na przyszłość. Utrata córki jest dla powódki najtrudniejszym doświadczeniem, z jakim musi się zmagać. Po śmierci A. K. powódka przez długi czas nie była w stanie logicznie myśleć i funkcjonować, podupadła na zdrowiu. Początkowo szok był dla powódki tak silny, że trudno jej było myśleć o tym, co się stało i zając się czymkolwiek innym. Do dnia dzisiejszego powódka nie może pogodzić się ze stratą córki. Pełnomocnik powódki wyjaśnił, że odpowiedzialność za powstałą szkodę na podstawie art. 98 ust. 1 pkt 3 lit a ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych ponosi strona pozwana. Pismem z dnia 29 marca 2016 roku powódka zgłosiła stronie pozwanej roszczenie o wypłatę 100.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią córki. Decyzją z dnia 29 kwietnia 2016 roku strona pozwana przyznała na rzecz powódki kwotę 30.000,00 zł. Strony na etapie przedsądowym podjęły próbę ugodowego rozwiązania zaistniałego sporu, jednakże ostatecznie nie udało się im wypracować wspólnego stanowiska w sprawie. W ocenie pełnomocnika, mając na uwadze w szczególności bliskie relacje łączące powódkę z córką, żądaną pozwem kwotę zadośćuczynienia należy uznać za odpowiednią. Uzasadniając żądanie zasądzenia odsetek od dnia 30 kwietnia 2016 roku pełnomocnik powódki podniósł, że znajduje ono uzasadnienie w treści art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zgodnie z którym zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Postanowieniem z dnia 30 września 2016 r. Sąd Rejonowy postanowił zarządzić połączenie niniejszej sprawy ze sprawą W. K. przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W. o zapłatę, toczącą się przed Sądem Rejonowym dla Krakowa -Krowodrzy w Krakowie do sygn. akt I C 2898/16/K.

Pozwem z dnia 5 września 2016 roku W. K., będący ojcem zmarłej A. K., domagał się zasądzenia od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kwoty 50.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 30 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia (art. art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c.). Nadto domagał się zasądzenia na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 4.800 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, ewentualnie kosztów według przedłożonego spisu.

Na uzasadnienie żądania pozwu pełnomocnik powoda podniósł, iż powód był bardzo związany z córką A. i bardzo ciężko przeżył jej wypadek. Przez długi czas nie był w stanie logicznie myśleć i normalnie funkcjonować, przechodził załamania nerwowe, podupadł też na zdrowiu. Córka powoda była wspaniałym dzieckiem, kochającym rodziców i braci, była również bardzo dobrą uczennicą i koleżanką. Nie sprawiała rodzicom żadnych problemów wychowawczych. Powrót do normalnego życia zajął powodowi kilka lat, jednakże do dnia dzisiejszego powód nie pogodził się z tragiczną śmiercią córki, odczuwając tęsknotę i pustkę po jej stracie. Pismem z dnia 29 marca 2016 roku powód zgłosił stronie pozwanej roszczenie o wypłatę 100.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią córki. Decyzją z dnia 29 kwietnia 2016 roku strona pozwana przyznała na rzecz powoda kwotę 30.000,00 zł. Strony na etapie przedsądowym podjęły próbę ugodowego rozwiązania zaistniałego sporu, jednakże ostatecznie nie udało się im wypracować wspólnego stanowiska w sprawie. W ocenie pełnomocnika powoda, uwzględniając w szczególności bliskie relacje łączące powoda z córką, żądaną pozwem kwotę zadośćuczynienia należy uznać za odpowiednią.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz od każdego z powodów kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Wniosła również o zawiadomienie, zgodnie z art. 84 k.p.c., sprawcy wypadku J. Ł. o toczącym się procesie i wezwanie go do wzięcia udziału w sprawie.

W uzasadnieniu pełnomocnik strony pozwanej podniósł, że wypłacone przez stronę pozwaną na rzecz powodów zadośćuczynienie za naruszenie ich dóbr osobistych w kwocie po 30.000 zł jest odpowiednie i adekwatne do okoliczności sprawy, jak również pozwala ono na złagodzenie doznanych przez powodów ujemnych emocji, a zatem spełnia swoją kompensacyjną funkcję. Zdaniem pełnomocnika strony pozwanej zawarte w pozwie żądania są znacząco wygórowane a brak jest jakichkolwiek podstaw do podwyższania wypłaconych przez stronę pozwaną kwot zadośćuczynienia. Pełnomocnik strony pozwanej zarzucił, że powodowie w wyniku śmierci córki nie stali się samotni, gdyż posiadają bliskich, w tym dwoje pozostałych dzieci, które są w stanie wspomóc powodów w uporaniu się ze stratą, a także zapewnić im pomoc i wsparcie w dalszych latach życia. Pełnomocnik strony pozwanej podkreślił również, że od śmierci poszkodowanej A. K. upłynął znaczny okres czasu, a zatem negatywne emocje związane z utratą córki uległy na przestrzeni lat stopniowemu zmniejszeniu i złagodzeniu. Dodatkowo pełnomocnik strony pozwanej podniósł ponadto, że strona pozwana w 1999 r. wypłaciła na rzecz powodów kwoty po 10.000 zł stosownego odszkodowania za pogorszenie się ich sytuacji życiowej po śmierci córki. Wskazał, że przedmiotowa kwota obejmowała nie tylko materialne skutki zdarzenia, w którym śmierć poniosła córka powodów, ale także substrat niematerialny (wsparcie i pomoc w dalszych latach życia, utrata uczestnictwa zmarłej w życiu powodów oraz element krzywdy po śmierci córki). W ocenie pełnomocnika strony pozwanej wypłacone powodom kwoty po 10.000 zł jako zawierające w sobie również substrat niematerialny powinny zostać wzięte pod uwagę przy szacowaniu należnego powodom świadczenia za naruszenie ich dóbr osobistych. Pełnomocnik strony pozwanej zakwestionował również żądanie powodów w zakresie odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia od dnia 30 kwietnia 2016 roku, wskazując, że zgodnie z art. 55 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 1990 roku o działalności ubezpieczeniowej, obowiązującej w dniu powstania szkody, Fundusz obowiązany jest wypłacić odszkodowanie lub spełnić świadczenie, o którym mowa w art. 51 ust. 2 pkt 1 w terminie do 60 dni licząc od dnia otrzymania akt szkody od zakładu ubezpieczeń. Jednocześnie wskazał, że strona pozwana otrzymała dokumenty zawierające zgłoszenie o wypłatę zadośćuczynienia w dniu 4 kwietnia 2016 roku. Tym samym w dniu 30 kwietnia 2016 roku strona pozwana nie pozostawała jeszcze w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia. Zdaniem pełnomocnika strony pozwanej odsetki za opóźnienie powinny zostać zasądzone od dnia wydania wyroku przez Sąd I instancji.

Sąd doręczył odpis złożonej odpowiedzi na pozew J. Ł., informując go o toczącej się sprawie, treści art. 84 k.p.c. i terminach rozpraw. Na rozprawie w dniu w dniu 18 stycznia 2017 roku ustalono w bazie PESEL-SAD, że J. Ł. zmarł w dniu 22 września 2016 roku.

Wyrokiem z dnia 10 lutego 2017 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa - Krowodrzy w Krakowie zasądził od strony pozwanej Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda W. K. kwotę 50.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 10 lutego 2017 r. do dnia zapłaty (punkt I); zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki M. K. kwotę 50.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 10 lutego 2017 r. do dnia zapłaty (punkt II); zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda W. K. kwotę 6.117 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt III); zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki M. K. kwotę 6.117 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt IV); w pozostałym zakresie powództwa oddalił (punkt V).

W sprawie bezspornym było, że w dniu 17 czerwca 1998 roku w miejscowości K. doszło śmiertelnego potrącenia prawidłowo idącej lewym skrajem jezdni A. K. – córki powodów.

Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie, II Wydziału Karnego, z dnia 23 marca 2000 roku, sygn. akt: II K 1126/99 sprawca wypadku J. Ł. został uznany za winnego zarzuconego mu czynu i skazany na karę 7 lat pozbawienia wolności.

Sprawca wypadku w chwili zdarzenia nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a zatem odpowiedzialność za powstałą szkodę ponosi strona pozwana Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Strona pozwana w 1998 roku wypłaciła powodom po 10.000,00 zł tytułem odszkodowania za pogorszenie się ich sytuacji życiowej po śmierci córki.

Powodowie pismem z dnia 29 marca 2016 roku zgłosili stronie pozwanej roszczenie o wypłatę zadośćuczynienia za powstałą krzywdę w związku ze śmiercią poszkodowanej A. K. w kwocie po 100.000,00 zł.

Na mocy decyzji z dnia 28 kwietnia 2016 r strona pozwana przyznała na rzecz powodów zadośćuczynienie w kwocie po 30.000,00 zł na rzecz każdego z powodów.

Ponadto Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powodowie bardzo przeżyli stratę córki, wiadomość o wypadku była dla nich szokiem. Przez okres 2-3 miesięcy po wypadku powodowie nie byli w stanie normalnie funkcjonować i rozsądnie myśleć, a także pracować. Najgorszym momentem po śmierci córki była konieczność uczestniczenia w jej sekcji zwłok. Do czasu pogrzebu córki powód nie był w stanie zasnąć. Z uwagi na traumatyczne przeżycia nie byli w stanie zająć się zorganizowaniem pogrzebu, zlecając to zakładowi pogrzebowemu. Powodowie po wypadku byli osobiście zaangażowani w poszukiwanie sprawcy wypadku. Starali się nagłośnić sprawę, także w telewizji, rozklejali również ulotki informujące o zdarzeniu.

Relacje pomiędzy powodami a ich córką były bardzo dobre, była ona ich pierwszym dzieckiem, oczekiwanym, chcianym. W szczególności powódka miała bardzo bliskie relacje z córką, po urodzeniu się A. zajmowała się nią sama, gdyż powód został powołany do wojska. Przez pierwsze 4 lata życia córki powódka nie pracowała, zajmując się wyłącznie córką. Ponadto powódka dzieliła z córką hobby, wspólnie dziergały i robiły bransoletki z włóczki, powódka szyła także dla córki ubrania. Zmarła A. jako najstarsza córka pomagała swoim rodzicom, odbierała młodszych braci z przedszkola, a później ze szkoły. Była bardzo uczynnym i towarzyskim dzieckiem, miała dobre relacje z młodszym rodzeństwem i z przyjaciółmi. Była także bardzo dobrą uczennicą, wykazywała uzdolnienia plastyczne i językowe, dwa razy była na wymianach międzynarodowych we Francji. Rodzice poszkodowanej byli bardzo zżyci ze swoimi dziećmi, poświęcali im swój wolny czas wychodząc na wspólne spacery, wyjeżdżając na narty i wycieczki górskie. Po śmierci córki powodom towarzyszył ponadto nieustanny lęk o zdrowie i życie pozostałych dzieci, obawa przed ich samodzielnymi wyjściami.

Powodowie przed śmiercią córki byli bardzo towarzyskimi ludźmi, zaś po wypadku utracili radość życia i niemalże całkowicie wycofali się z życia towarzyskiego. Wszelkie spotkania z przyjaciółmi sprowadzały się jedynie do ciągłego rozpamiętywania zmarłej córki i wspominania jej. Przyjaciele, z których rodzinami rodzina powodów do czasu śmierci córki spędzała czas wolny, zaczęli się wycofywać z kontaktów z rodziną K.. Spotkania towarzyskie były zbyt obciążające. Z radosnej, kochającej się rodziny stali się rodziną zmartwioną, zafrasowaną.

Powodowie potrzebowali około 3 lat aby dojść do równowagi psychicznej. Zmarła córka cały czas towarzyszy powodom w myślach, w każdą rocznicę powodowie, jako ludzie głęboko wierzący uczestniczą w rekolekcjach podczas których otrzymują wsparcie duchowe, organizują również msze święte za duszę zmarłej A., bardzo często odwiedzają jej grób.

Cale zdarzenie mocno odbiło się na zdrowiu powodów. Powód oprócz kiepskiej kondycji psychicznej miał również problemy z kręgosłupem, powódka w kilka dni posiwiała, bardzo pogorszyły się jej nastroje. Pomimo, iż po wypadku powodom zawalił się świat, nie korzystali oni z pomocy psychologicznej, ponieważ w tamtych latach nie potrafili do niej dotrzeć.

Starszy syn powodów ma już swoją rodzinę, a młodszy wyjechał do W. do pracy. Powodom ból sprawiają przypadkowe spotkania z przyjaciółkami córki zwłaszcza jeśli są z dziećmi. Powodowie wówczas myślą, że ich córka również byłaby już dorosła kobietą, zapewne matką. Powódka nie ma żadnych marzeń, żyje z dnia na dzień.

Sąd Rejonowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dowodów z dokumentów oraz zeznań świadków i powodów. Po przeprowadzeniu wnioskowanych dowodów strony nie zgłaszały żadnych dalszych wniosków, w tym wniosków dowodowych.

W rozważaniach prawnych Sąd I instancji przywołał treść przepisu art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. i wyjaśnił, że przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony (art. 822 § 1 k.c.) Z przepisem tym koreluje zaś § 10 ust.6 Rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów z dnia 9 grudnia 1992 roku, wydanego na podstawie art. 5 ust 1 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o działalności ubezpieczeniowej. Ustawę tą należy stosować do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie przepisów aktualnie obowiązujących (art. 159 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych). Od dnia 3 sierpnia 2008 r. obowiązuje art. 446 § 4 k.c., zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przepis ten wprowadzony do porządku prawnego ustawą z dnia 30 maja 2008 roku o zmianie ustawy – kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2008 r Nr 116 poz. 637), która weszła w życie z dniem 3 sierpnia 2008 r. ma zastosowanie do zdarzeń powstałych po tym dniu (wyrok SN z dnia 10.11.2010 r II CSK 248/10). Miarodajna przy tym dla zastosowania tego przepisu nie jest data działania sprawcy, w następstwie którego doszło do rozstroju zdrowia, lecz data śmierci pokrzywdzonego. Dopiero bowiem w dniu śmierci roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia staje się wymagalne (wyrok SA w Lublinie z dnia 7 lipca 2009 r II AKa 44/09 Lex nr 523973).

Powodowie swe żądanie dochodzone pozwem jako powstałe w wyniku zdarzenia w dniu 17 czerwca 1998 r skutkującego śmiercią osoby bliskiej opierali na art. 23, art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. Strona pozwana Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w niniejszym postępowaniu przyjęła swoją odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie. W ocenie Sądu Rejonowego również taka odpowiedzialność strony pozwanej ma miejsce. W ostatnich latach bowiem ugruntowane zostało jednoznaczne stanowisko Sądu Najwyższego, co do możliwości zasądzenia na podstawie przepisu art. 448 k.c. w zw. z art. 23 i 24 k.c. zadośćuczynienia po śmierci osoby bliskiej, następującej wskutek deliktu popełnionego przed 3 sierpnia 2008 r. Niewątpliwie zaś prawo do życia w rodzinie i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c. W konsekwencji Sąd Rejonowy stwierdził, iż powodowie doznali szkody – krzywdy w postaci naruszenia dobra osobistego – prawa do niezakłóconego życia rodzinnego obejmującego szeroko rozumiane więzi pomiędzy członkami najbliższej rodziny – z winy kierowcy nieubezpieczonego od odpowiedzialności cywilnej. Zatem odpowiedzialność na podstawie wyżej powołanych przepisów ponosi pozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, czego zresztą nie zakwestionował. Zdarzeniem wywołującym szkodę była śmierć w dniu 17 czerwca 1998 roku córki powodów, w wyniku obrażeń ciała doznanych w wypadku komunikacyjnym. Skoro zatem prawo do życia w pełnej rodzinie i prawo uzyskiwania pomocy i oparcia w rodzinie jest dobrem osobistym podlegającym ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c., Sąd uznał roszczenia powodów co do zasady za faktycznie i prawnie usprawiedliwione.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia w sprawie Sąd zważył, że rodzina powodów w okresie przed i w chwili śmierci A. K. była dobra, zgodna i zgrana, a zarazem dobrze sytuowana. Członkowie rodziny wzajemnie się wspierali, łączyły ich dobre kontakty i wspólne zainteresowania. A. K. była osobą wesołą, pełną życia, właściwie u progu życia, wykazującą uzdolnienia plastyczne, językowe, które rozwijała w szkole oraz na zajęciach pozalekcyjnych. Nadto była siostrą dwóch młodszych braci, którym na miarę swoich możliwości zapewniała opiekę, w czasie od przyjścia ze szkoły do powrotu rodziców z pracy. Powodowie w znacznym stopniu odczuli śmierć córki, co wpłynęło na ich sytuację zdrowotną, psychiczną oraz relacje z innymi osobami. W niniejszej sprawie Sąd uznał za adekwatne z tytułu zadośćuczynienia kwoty po 50.000,00 zł, które przedstawiają realną wartość dla rodziny powodów. Powodowie otrzymali już od pozwanej strony po 30.000 zł, co daje łącznie powodom po 80.000 zł dla każdego z nich.

Odsetki zostały zasądzone od daty wydania wyroku. Sąd stanął bowiem na stanowisku, że w niniejszej sprawie, skoro od śmierci córki powodów upłynął okres niemal 19 letni, to zgromadzony w aktach postępowania likwidacyjnego materiał dowodowy nie pozwalał na stwierdzenie rozmiaru krzywdy, jakiej doznali powodowie. Został on dopiero ustalony w toku niniejszego postępowania, przede wszystkim poprzez zeznania świadków oraz przesłuchanie powodów.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł postanowieniem zawartym w punkcie III i IV wyroku, po myśli art. 100 k.p.c. zd. 2 wobec faktu, że powodowie ulegli co do nieznacznej części swojego żądania.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, która zaskarżyła go w części, tj.:

- w punkcie I. wyroku co do zasądzonej na rzecz powoda W. K. kwoty 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 lutego 2017 r. do dnia zapłaty,

- w punkcie II. wyroku co do zasądzonej na rzecz powódki M. K. kwoty 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 lutego 2017 r. do dnia zapłaty,

- w punktach III. i IV. wyroku, tj. w zakresie rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu, w całości.

Strona pozwana zarzuciła Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisów prawa materialnego art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwą interpretację i uznanie, że odpowiednimi kwotami do doznanych przez powodów krzywd w wyniku naruszenia ich dóbr osobistych na skutek zdarzenia z dnia 17.06.1998 r. są kwoty po 80.000 zł na rzecz każdego z nich, w sytuacji, gdy w/w kwoty są rażąco wygórowane, nie adekwatne do wszystkich okoliczności sprawy, w tym zakończenia procesu żałoby, powrotu powodów do swoich aktywności i prawidłowego funkcjonowania oraz znacznego upływu czasu, jaki minął od śmierci poszkodowanego (tj. blisko 19 lat), a także wartości pieniądza i realiów panujących w latach, kiedy powodowie doznali krzywdy, podlegającej obecnie rekompensacie.

W oparciu o powyższe zarzuty skarżąca domagała się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez:

- oddalenie powództwa co do zasądzonej na rzecz powoda W. K. kwoty 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 lutego 2017 r. do dnia zapłaty,

- oddalenie powództwa co do zasądzonej na powódki M. K. kwoty 20.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 lutego 2017 r. do dnia zapłaty,

- zmianę rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu poprzez stosunkowe ich rozdzielenie, zgodnie z procentową wygraną każdej ze stron,

- zasądzenie od każdego z powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji strona pozwana wskazał, iż nie kwestionuje ustalenia przez Sąd, iż na skutek wypadku z dnia 17.06.1998 r. zostały naruszone dobra osobiste powodów, które stanowią przesłankę do przyznania im zadośćuczynienia pieniężnego, jednakże w jej ocenie wyjściowe kwoty przyznane na rzecz powodów są rażąco wygórowane i nieadekwatne do wszystkich okoliczności sprawy, w tym przede wszystkim do znacznego upływu czasu od zdarzenia szkodzącego i realiów ekonomicznych panujących w okresie, kiedy powodowie najsilniej odczuwali negatywne emocje związane z żałobą oraz kiedy doznali krzywdy, podlegającej obecnie rekompensacie. Apelująca podała również, że nie kwestionuje okoliczności, że powodowie byli pozytywnie związani ze swoją córką, zaś jej utrata spowodowała powstanie po ich stronie krzywdy, co stanowi podstawę do przyznania na ich rzecz zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. Niemniej jednak z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że powodowie przeżyli naturalny i niepowikłany proces żałoby, który stanowił spodziewaną w takich okolicznościach reakcję na utratę osoby najbliższej, i z czasem powrócili do swoich aktywności. Jak wynikało z zeznań przesłuchanych w sprawie świadków oraz samych powodów, najintensywniejsze emocje związane z żałobą po śmierci córki odczuwali oni przez pierwsze 3 lata po wypadku, zaś w chwili obecnej wspominają zmarłą, modlą się za nią oraz zamawiają za nią msze, co nie jest oznaką wciąż trwającego procesu żałoby, ale przyjętym w polskim społeczeństwie sposobem kultywowania pamięci o zmarłym. Zadośćuczynienie nie przysługuje bowiem za utratę członka rodziny, a ma na celu złagodzenie negatywnych uczuć związanych ze stratą. Tymczasem powodowie, jakkolwiek przeżyli szereg negatywnych emocji po śmierci córki, nie skorzystali z pomocy psychiatry ani psychologa, co oznacza, że ich żałoba nie obrała wymiaru patologicznego, powikłanego. Z czasem powrócili oni do swoich aktywności, mają jeszcze dwoje dzieci, które jakkolwiek z oczywistych względów nigdy nie zastąpią zmarłej córki, ale z pewnością są w stanie zapewnić powodom pomoc i wsparcie w dalszych latach ich życia. Powodowie na skutek śmierci jednego z dzieci nie zostali pozbawieni zupełnie prawa do życia w rodzinie, posiadania potomstwa i wnuków, nie stali się też w wyniku śmierci córki samotni.

W ocenie strony pozwanej, przy szacowaniu należnego powodom zadośćuczynienia należało wziąć pod uwagę siłę nabywczą pieniądza panującą w okresie, w którym powodowie doznali krzywdy podlegającej obecnie rekompensacie. W tym stanie rzeczy, kwoty wyjściowe przyznane przez Sąd I instancji na rzecz powodów są znacznie wygórowane, nie adekwatne do wszystkich okoliczności sprawy, w tym znacznego upływu czasu od zdarzenia szkodzącego do chwili obecnej i wartości pieniądza w czasach, kiedy powodowie doznali krzywdy, stanowiącej podstawę ich obecnych roszczeń.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję wg norm przypisanych. W ocenie powodów Sąd Rejonowy na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego dokonał prawidłowych ustaleń, co skutkowało zasądzeniem na rzecz powodów zadośćuczynienia odpowiadającego krzywdzie doznanej przez nich na skutek śmierci córki A. K.. Orzeczenie to odpowiada prawu, a zarzuty kierowane pod jego adresem w apelacji są chybione. Istnienie szczególnie bliskich relacji powodów z córką, silnej więzi emocjonalnej potwierdza zebrany w toku postępowania materiał dowodowy, zaś kwestionowanie wysokości kwot zasądzonych na rzecz powodów nie jest uzasadnione.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja jest bezzasadna albowiem chybiony jest podniesiony w niej zarzut naruszenia art. 448 kc w związku z art. 24 par 1 kc .

Stan faktyczny ustalony w toku procesu przez sąd pierwszej instancji, nie jest w apelacji kwestionowany, tym niemniej niezbędne jest wskazanie, że sąd odwoławczy przyjmuje go za własny, czyniąc go tym samym podstawą faktyczną rozstrzygnięcia apelacyjnego .

Przedmiotem sporu pomiędzy stronami na etapie odwoławczym pozostała wysokość kwot zasądzonych na rzecz powodów tytułem zadośćuczynienia za śmierć córki .

Zgodnie z brzmieniem mających zastosowanie w niniejszej sprawie przepisów art. 448 kc w związku z art. 24 kc należna powodom z tytułu zadośćuczynienia za śmierć córki kwota winna być ,,sumą odpowiednią”. Wysokość kwoty żądanej zatem z tego tytułu musi być adekwatna do doznanej krzywdy. Kwestia „odpowiedniości” sumy zadośćuczynienia z uwagi z uwagi na użyte przez ustawodawcę uznaniowe sformułowanie, była przedmiotem rozważań judykatury. Pojęcie „odpowiedniość” wyjaśniał Sąd Najwyższy w wyroku z 28 września 2001 r. (sygn. akt III CKN 427/00) tłumacząc, że: ,, pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być – przy uwzględnieniu krzywdy pokrzywdzonego – utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa”. Z kolei Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 26 kwietnia 2013 r. (sygn. akt I ACa 1467/12) wskazywał, że: ,, Przy ocenie, jaka suma jest odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone, oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem. Dla oceny tej nie jest też bez znaczenia stopień winy osoby naruszającej dobra osobiste, cel, który zamierzała osiągnąć, podejmując działania naruszające te dobra .”

Apelujący stara się akcentować, upatrując w tym argument przemawiający za uwzględnieniem jego wniosków, trwający trzy lata intensywny okres żałoby po którym powodowie zdaniem apelującego powrócili do normalnej aktywności . Jednak ani okres żałoby trwającej trzy lata nie uzasadniałby obniżenia przyznanego zadośćuczynienia albowiem jest to okres niezmiernie długi, ani też nie jest zgodne poczynionymi przez sąd rejonowy ustaleniami twierdzenie o powrocie powodów po jego upływie do normalnej aktywności. Przeciwnie sąd a quo ustala, że powodowie przez trzy lata dochodzili do ,,równowagi psychicznej”, zaś zachowania właściwe dla okresu żałoby są ich udziałem do chwili obecnej, co odzwierciedlają ustalenia opisujące towarzyszący im do chwili obecnej smutek, rozmyślania o córce i częste wizyty na jej grobie .

Apelujący nie ma też racji sugerując odniesienie należnej powodom kwoty do realiów ekonomicznych z daty zdarzenia. Pomijając brak wskazania w apelacji jakichkolwiek dowodów mających wykazać relację zasądzonych kwot do siły nabywczej pieniądza w 1998 roku, lansowana przez stronę pozwaną koncepcja nie znajduje uzasadnienia w przepisach. Obowiązek ustalania wysokości zadośćuczynienia w kontekście jego odpowiedniości adekwatnej do przesłanek wypracowanych w przytoczonym wcześniej orzecznictwie oraz w związku dyspozycją art. 316 par. 1 kpc kształtującą obowiązek uwzględniania przy wyrokowaniu stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, dobitnie przekonuje o bezzasadności omawianego zarzutu.

Nie można też zgodzić się z apelującym aby składające się na doznaną przez powodów krzywdę okoliczności odzwierciedlające przebieg i charakter zdarzenia oraz jego odczuwalne do chwili obecnej skutki, nie uzasadniały przyznania zadośćuczynienia w zasądzonej wysokości z uwzględnieniem kwot wypłaconych powodom poza procesem.

Oceniając adekwatność zasądzonych kwot do doznanych przez powodów cierpień należy uwzględnić rodzaj naruszonego dobra osobistego, którym w tym wypadku było życie ich córki oraz nieodwracalnie utracona na wskutek zdarzenia możliwość towarzyszenia jej w procesie dorastania, usamodzielniania się a w późniejszym okresie możliwość liczenia na rodzinne wsparcie z jej strony. Siła więzi rodzinnych łączących powodów z córką była szczególnie głęboka stąd, charakter i stopień nasilenia przeżyć psychicznych, które wobec jej nagłej i tragicznej śmierci, potęgował odczuwany przez nich ból i krzywdę. Kolejnym elementem mającym bezpośrednie przełożenie na spotęgowanie bolesnych doznań powodów były okoliczności zdarzenia związane w szczególności z przebiegiem wypadku, zachowaniem się sprawcy i ujawnieniem jego osoby . Nagła utrata nastoletniego dziecka w tragicznych okolicznościach jest zdarzeniem w najwyższym stopniu bolesnym dla jego rodziców . Wobec powyższego, zasądzonych na rzecz powodów kwot, wbrew wnioskom apelującego, nie można uznać za rażąco wygórowane, a tym samym nie była możliwa ich korekta w kierunku zgodnym z wnioskami apelacji.

O oddaleniu apelacji orzeczono na zasadzie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art.98 kpc w związku z art. 391 par. 1 kpc uwzględniając zawarty w odpowiedzi na apelacje wniosek każdego z powodów i zasądzając na rzecz każdego z nich zwrot kosztów zastępstwa procesowego w minimalnej stawce stosownie do przepisów par. 2 pkt 5 w związku z par.10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz. U. 2015.1804 z późn. zm).