Sygn. akt II Ca 923/18

POSTANOWIENIE

Dnia 18 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Magdalena Bajor-Nadolska

Sędziowie: SSO Sławomir Buras

SSO Bartosz Pniewski (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Nawrot

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 października 2018 r. sprawy

z wniosku D. F.

z udziałem J. S. (1) (poprzednio F.)

o podział majątku wspólnego rolnego

na skutek apelacji wnioskodawcy D. F. od postanowienia Sądu Rejonowego w Jędrzejowie z dnia 21 listopada 2017 r. sygn. akt I Ns 671/16

postanawia:

I.  oddalić apelację,

II.  orzec, że wnioskodawca i uczestniczka ponoszą koszty postępowania apelacyjnego związane ze swoim udziałem w sprawie.

Sygn. akt II Ca 923/18

UZASADNIENIE

Postanowieniem wydanym w dniu 21 listopada 2017 roku Sąd Rejonowy w Jędrzejowie: ustalił, że w skład majątku wspólnego małżeńskiego J. F. (1) c. M. i J. (PESEL: (...)) oraz D. F. s. J. i J. (PESEL: (...)) wchodzą: kuchenka indukcyjna Zelmer typ (...), patelnia Lama G., ekspres przelewowy B. typ TKA (...), piecyk gazowy łazienkowy przepływowy typ PG6; obrazy z papirusa (pkt 1.); oddalić wniosek D. F. o ustalenie nierównych udziałów (pkt 2.); w drodze podziału majątku wspólnego małżeńskiego J. F. (1) oraz D. F. s. J. i J. przyznał na wyłączną własność J. F. (1) opisane powyżej składniki majątku wspólnego (pkt 3.); zasądził od uczestniczki J. F. (1) na rzecz wnioskodawcy D. F. kwotę 875 złotych tytułem spłaty wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych liczonymi od dnia uprawomocnienia się postanowienia do dnia faktycznej zapłaty (pkt 4.) zasądził od uczestniczki J. F. (1) na rzecz wnioskodawcy D. F. kwotę 5 000 złotych tytułem nakładów poczynionych z majątku wspólnego na majątek osobisty uczestniczki wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych liczonymi od dnia uprawomocnienia się postanowienia do dnia faktycznej zapłaty (pkt 5.); zasądził od wnioskodawcy D. F. na rzecz uczestniczki J. F. (1) kwotę 104 350 złotych tytułem zwrotu należnego świadczenia z umowy kredytu numer (...) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych liczonymi od dnia 19 lutego 2016 roku do dnia faktycznej zapłaty (pkt 6.); oddalił wnioski wnioskodawcy D. F. w pozostałym zakresie (pkt 7.); zasądził od wnioskodawcy D. F. na rzecz uczestniczki J. F. (1) kwotę 2 119 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt 8.); nakazał pobrać od wnioskodawcy D. F. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Jędrzejowie kwotę 353,30 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych (pkt 9.); nakazał pobrać od uczestniczki J. F. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Jędrzejowie kwotę 353,30 złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych (pkt 10.)

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych.

Umową zawartą w formie aktu notarialnego w dniu 16 maja 2000 roku uczestniczka J. F. (2) z domu D. nabyła za kwotę 160 000 złotych nieruchomość położoną w miejscowości J. przy ulicy (...) oznaczoną jako działki ewidencyjne numer (...). Przedmiotowa nieruchomość zabudowana była budynkiem mieszkalnym. W dniu 16 lipca 2005 roku D. F. i J. F. (2) z domu D. zawarli związek małżeński. Umów małżeńskich majątkowych małżonkowie nie zawierali.

W dniu 7 października 2005 roku D. F. zawarł z (...) S.A. umowę o kredyt konsumencki, w ramach którego bank udzielił mu kredytu na kwotę 4000 złotych z przeznaczeniem cele konsumenckie. J. F. (1) nie składała w ramach umowy oświadczenia o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy przez małżonka. Spłata kredytu miała nastąpić w 36 miesięcznych ratach. Kredyt D. F. spłacił w grudniu 2005 roku.

W dniu 21 października 2005 roku D. F. zawarł z (...) Bank S.A. umowę numer (...) o kredyt gotówkowy, w ramach którego bank udzielił mu kredytu na kwotę 4 767 złotych z przeznaczeniem na sfinansowanie potrzeb własnych. J. F. (1) nie składała w ramach umowy oświadczenia o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy przez małżonka. Spłata kredytu miała nastąpić w 36 miesięcznych ratach.

W dniu 2 grudnia 2005 roku D. F. i J. F. (1) zawarli z (...).P. S.A. z siedzibą w W. umowę numer (...) o kredyt hipoteczny Własny K., w ramach którego bank udzielił im kredytu na kwotę 40 000 złotych z przeznaczeniem na remont oraz wyposażenie budynku przy ul. (...). Spłata kredytu miała nastąpić do dnia 15 listopada 2028 roku. W dniu 7 czerwca 2006 roku z pieniędzy uzyskanych z kredytu z dnia 29 maja 2006 roku zawartego z (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K., spłacono przedmiotowy kredyt.

D. F. zgłosił do Urzędu Skarbowego dochód za 2005 rok w wysokości 17 496 złotych. J. F. (1) zgłosiła natomiast dochód w wysokości 2 095,92 złote.

W dniu 11 kwietnia 2006 roku D. F. zawarł z (...) Bank S.A. umowę numer (...) o kredyt gotówkowy, w ramach którego bank udzielił mu kredytu na kwotę 5 462 złotych z przeznaczeniem na sfinansowanie potrzeb własnych. J. F. (1) w ramach umowy złożyła oświadczenie o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy przez małżonka. Spłata kredytu miała nastąpić w 36 miesięcznych ratach.

W dniu 27 kwietnia 2006 roku D. F. zawarł z (...) Bank S.A. umowę numer (...) o kredyt gotówkowy, w ramach którego bank udzielił mu kredytu na kwotę 5 462 złotych z przeznaczeniem na sfinansowanie potrzeb własnych. J. F. (1) nie składała w ramach umowy oświadczenia o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy przez małżonka. Spłata kredytu miała nastąpić w 36 miesięcznych ratach.

W dniu 29 maja 2006 roku D. F. i J. F. (1) zawarli z (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. umowę o mieszkaniowy kredyt budowlano – hipoteczny, w ramach którego bank udzielił kredytu w wysokości 63 847,65 złotych na sfinansowanie robót budowlanych oraz na spłatę kredytu mieszkaniowego udzielonego przez (...) S.A.

W dniu 28 lipca 2006 roku D. F. zawarł z (...) Bank S.A. umowę numer G 106- (...) o kredyt gotówkowy, w ramach którego bank udzielił mu kredytu na kwotę 3 283 złotych z przeznaczeniem na sfinansowanie potrzeb własnych. J. F. (1) nie składała w ramach umowy oświadczenia o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy przez małżonka. Spłata kredytu miała nastąpić w 36 miesięcznych ratach.

W miesiącu lipcu 2006 roku małżonkowie F. zlecili wykonanie malowania elewacji budynku mieszkalnego przy ul. (...). Prace wykonano na trzech ścianach zewnętrznych budynku. Jednocześnie pomalowane zostało ogrodzenie posesji. Następnie w grudniu 2006 roku wymieniono w tymże budynku drzwi wejściowe i wykonano remont rolety zewnętrznej. Wewnątrz budynku przeprowadzono malowanie pokoju i kuchni.

D. F. i zatrudnieni przez niego pomocnicy wykonywali również na nieruchomości bieżące drobne naprawy. Wykonano czyszczenie i niewielki remont rynien, dokonano wymiany zużytych płytek ceramicznych na tarasie, poprawiono wjazd po pracach przeprowadzonych na ul. (...).

W dniu 23 listopada 2006 roku D. F. zawarł z Bankiem (...) S.A. umowę o kredyt, w ramach którego bank udzielił mu kredytu na kwotę 7 400 złotych z przeznaczeniem na sfinansowanie potrzeb własnych. J. F. (1) nie składała w ramach umowy oświadczenia o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy przez małżonka. Spłata kredytu miała nastąpić w 48 miesięcznych ratach.

W dniu 6 marca 2007 roku D. F. zawarł z (...) Bank S.A. umowę numer (...) o kredyt gotówkowy, w ramach którego bank udzielił mu kredytu na kwotę 7 652 złotych z przeznaczeniem na sfinansowanie potrzeb własnych. J. F. (1) nie składała w ramach umowy oświadczenia o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy przez małżonka. Spłata kredytu miała nastąpić w 36 miesięcznych ratach.

W miesiącu marcu 2007 roku D. F. uzyskał od (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. kwotę 337,5 złotych z tytułu świadczenia z umowy ubezpieczenia na wypadek leczenia szpitalnego.

W dniu 27 czerwca 2007 roku D. F. otrzymał z tytułu wypadku przy pracy odszkodowanie w wysokości 2475 złotych.

W dniu 11 października 2007 roku D. F. zawarł z (...) Bank (...) S.A. umowę numer (...)\ (...) o kredyt gotówkowy, w ramach którego bank udzielił mu kredytu na kwotę 26 341,12 złotych z przeznaczeniem na spłatę całości kartę kredytową w wysokości 3 700 złotych na rachunek Banku (...) S.A., spłatę kredytu w wysokości 6 500 złotych na rachunek Banku (...) S.A., spłatę kredytu w wysokości 6 500 złotych na rachunek podmiotu trzeciego, na rachunek D. F. w wysokości 3 300 złotych. J. F. (1) nie składała w ramach umowy oświadczenia o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy przez małżonka. Spłata kredytu miała nastąpić w 72 miesięcznych ratach.

W dniu 28 listopada 2007 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wypłacił D. F. kwotę 1 500 złotych świadczenia z tytułu zgonu współubezpieczonego.

D. F. do 2008 roku pracował jako kierowca w pogotowiu ratunkowym. Następnie został zatrudniony jako kierowca samochodów ciężarowych i prowadził pojazdy wykonujące transport zagraniczny. D. F. poza pracą zawodową zajmował się również sprowadzaniem z zagranicy i sprzedażą samochodów. Na ten cel przeznaczał część kwot uzyskanych z zaciągniętych pożyczek.

W dniu 3 kwietnia 2009 roku D. F. zawarł z (...) Bank S.A. umowę numer (...) o kredyt gotówkowy, w ramach którego bank udzielił mu kredytu na kwotę 41 747,37 złotych z przeznaczeniem na spłatę zadłużenia z tytułu umowy z D. Bank (...) z dnia 11 października 2007 roku w wysokości 22 500 złotych, na rachunek podmiotu trzeciego w wysokości 6 160 złotych, na rachunek D. F. w wysokości 11 000 złotych. J. F. (1) nie składała w ramach umowy oświadczenia o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy przez małżonka. Spłata kredytu miała nastąpić w 36 miesięcznych ratach.

W dniu 7 września 2009 roku D. F. i J. F. (1) zawarli z (...) Bank S.A. z siedzibą w K. umowę numer (...) o kredyt hipoteczny, w ramach którego bank udzielił im kredytu na kwotę 149 624,95 złotych z przeznaczeniem na spłatę kredytu hipotecznego z dnia 29 maja 2006 roku z (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. w wysokości 57 500 złotych, na spłatę kredytu z dnia 3 kwietnia 2009 roku z (...) Bank S.A. w wysokości 42 500 złotych, na spłatę karty kredytowej wydanej dla D. F. przez Bank (...) S.A. w wysokości 4 500 złotych, na cele konsumpcyjne w wysokości 25 500 złotych.

W dniu 2 czerwca 2010 roku D. F. zawarł z (...) Bank (...) S.A. umowę numer (...) o kredyt gotówkowy, w ramach którego bank udzielił mu kredytu na kwotę 11 156 złotych z przeznaczeniem na sfinansowanie potrzeb własnych. J. F. (1) nie składała w ramach umowy oświadczenia o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy przez małżonka.

W dniu 30 października 2010 roku D. F. zawarł z (...) Bank S.A. umowę numer (...) o kredyt gotówkowy, w ramach którego bank udzielił mu kredytu na kwotę 7 900 złotych z przeznaczeniem na sfinansowanie potrzeb własnych. J. F. (1) nie składała w ramach umowy oświadczenia o wyrażeniu zgody na zawarcie umowy przez małżonka. Spłata kredytu miała nastąpić w 60 miesięcznych ratach.

W dniu 18 sierpnia 2011 roku D. F. otrzymał z tytułu wypadku przy pracy odszkodowanie w wysokości 645 złotych

Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2012 roku w sprawie I C 730/12 Sąd Okręgowy w Kielcach rozwiązał przez rozwód małżeństwo D. F. i J. F. (1). Orzeczenie stało się prawomocne z dniem 19 maja 2012 roku.

W trakcie małżeństwa D. i J. F. (1) nabyli do swojego majątku: kuchenkę indukcyjną Zelmer typ (...), patelnię Lama G., ekspres przelewowy B. typ TKA (...), piecyk gazowy łazienkowy przepływowy typ PG6, obrazy z papirusa. – okoliczność bezsporna

W dniu 1 sierpnia 2014 roku J. F. (1) zbyła na rzecz M. M. (2) nieruchomość położoną w miejscowości J. przy ulicy (...) oznaczoną jako działki ewidencyjne numer (...). W ramach ceny zakupu M. M. (2) przelała na rachunek (...) Bank S.A. kwotę 208 700 złotych. Zobowiązanie z tytułu kredytu spłacono całkowicie.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że wniosek o podział majątku wspólnego zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy ustalił, że w skład majątku wspólnego wnioskodawcy i uczestniczki wchodziły: kuchenka indukcyjna Zelmer typ (...), patelnia Lama G., ekspres przelewowy B. typ TKA (...), piecyk gazowy łazienkowy przepływowy typ PG6, obrazy z papirusa. Sąd Rejonowy wskazał, że wnioskodawca podawał jednak znacznie szerszą listę przedmiotów wchodzących w skład majątku wspólnego, czemu zaprzeczała uczestniczka. Ustalając skład ich majątku wspólnego Sąd Rejonowy przeprowadził dowody z zeznań świadków K. F. (1), R. D., D. S., G. N., K. D., H. L., G. G., H. J. (1), M. J., M. W., R. W., M. P., które skonfrontował z dokumentacją fotograficzną. Sąd Rejonowy podkreślił, że na fotografiach znajdują się m.in. świadek G. N. jak i nieżyjąca od 2003 roku matka uczestniczki, a część zdjęć obrazuje wyposażenie domu przed zawarciem związku małżeńskiego D. i J. F. (1), pozostała część zdjęć została wykonana w 2012 roku po rozwiązaniu małżeństwa. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że z nowych elementów wyposażenia które pojawiają się na zdjęciach wykonanych w 2012 roku, a których brak na fotografiach sprzed małżeństwa jest ekspres. Z kolei lodówka, zmywarka, krajalnica, fotele, stoły, krzesła są takie same. Z tych okoliczności Sąd Rejonowy wyprowadził wniosek, że zeznaniom świadka K. F. (1), w których twierdziła, iż trakcie małżeństwa kupowane były zmywarka, pralka, meble do salonu, elektronika są niewiarygodne. Zdaniem Sądu Rejonowego świadczy o tym również to, że według świadka przed zakupem przez małżonków mebli salonowych, stały tam meble materiałowe, gdy tymczasem z materiałów fotograficznych wykonanych na pewno przed 2003 rokiem (data śmierci matki uczestniczki) wyraźnie wynika, iż w salonie stoją meble skórzane albo skóropodobne. Sąd Rejonowy zwrócił także uwagę, że świadek o wielu składnikach majątku mówiła pobieżnie, ogólnie, nie pamiętała nazw. Zeznania te pozostawały w sprzeczności także do zeznań świadków G. N., K. D., H. L., G. G., H. J. (1), M. J., M. W., R. W., M. P., które były ze sobą zbieżne, korespondowały także z materiałem fotograficznym. Zdaniem Sądu Rejonowego skoro K. F. (1) jest córką wnioskodawcy, utrzymuje z nim bardzo bliskie relacje, to miała zatem interes w korzystnym dla wnioskodawcy opisywaniu okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia.

Sąd Rejonowy uznał również, że w skład majątku wspólnego nie wchodzi zestaw komputerowy, o którym zeznawał świadek H. J. (1), wskazał bowiem, że żadna z przesłuchanych osób nie była w stanie podać dokładnych danych tego zestawu w sposób umożliwiający jego identyfikację i wycenę. Sąd Rejonowy odwołał się nadto do zeznań wnioskodawcy, który wskazywał, że zestaw komputerowy był kupiony dla syna uczestniczki, nie zaś do majątku wspólnego. Sąd Rejonowy uznał zatem, że stanowił on własność małoletniego syna uczestniczki. W ocenie Sądu Rejonowego same twierdzenia wnioskodawcy nie jest wystarczającym dowodem, aby uznać, że w skład majątku wspólnego wchodziły inne przedmioty niż zgodnie podane przez wnioskodawcę i uczestniczkę.

Wartość ruchomości została ustalone przez Sąd Rejonowy w oparciu określono w oparciu o niekwestionowaną opinię biegłego K. G. na łączną kwotę 1750 złotych.

Sąd Rejonowy uznał, że pomimo twierdzeń wnioskodawcy co do szerokiego zakresu nakładów jakie były dokonane przez wnioskodawcę i uczestniczkę z ich majątku wspólnego na majątek osobisty uczestniczki, przedstawił jedynie dowody z dokumentów faktur i rachunków, potwierdzające wyłącznie wykonanie prace związane z wymianą drzwi, prace przy rolecie zewnętrznej, prace przy elewacji budynku. Zdaniem Sądu Rejonowego pozostałe faktury dokumentujące zakup przewodów elektrycznych, czy elementów instalacji wodnej, płytek gresowych i 1 worka zaprawy klejowej musiały zostać poniesione przy drobnych pracach, bowiem zakres zakupów był nieznaczny. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, iż wnioskodawca w większości nie określał zakresu wykonywanych prac, podawał, iż dokonano remontu rynien, kominów, dachu, jednakże nie wskazywał czy były to drobne prace bieżące, czy też remonty polegające na wymianie znacznych części. Odwołując się do zeznań świadka M. M. (2), która wskazywała iż stan techniczny domu w chwili zakupu w 2014 roku nie był najlepszy, zdaniem Sądu Rejonowego należy domniemywać że wskazywane prace miały charakter bieżący, doraźny. Sąd Rejonowy stwierdził, że pokrycie dachu wbrew twierdzeniu świadka R. D. nie uległo zmianie co potwierdzali w zeznaniach świadkowie M. M. (2) i C. S. (1). Sąd Rejonowy zauważył nadto, że przy wymianie pieca nie było znacznych prac hydraulicznych. Dodał również, że świadek R. D. wskazywała na prace, których nawet sam uczestnik nie podawał we wniosku: wymiana rolet na elektryczne, wymiana hydrauliki. Zdaniem Sądu Rejonowego drobne prace remontowe prowadzone przy budynku spełniającym funkcję domu rodzinnego, centrum życia małżeńskiego, winny być traktowane jako prowadzące do zaspokojenia potrzeb rodziny. Utrzymanie bowiem substancji mieszkania służy zapewnieniu potrzeb mieszkaniowych rodziny. W ocenie tego Sądu rozliczeniu powinny zatem podlegać jedynie nakłady poniesione na malowanie domu i ogrodzenia, wymianę drzwi zewnętrznych, naprawę rolety. Zostały one określone na podstawie opinii sporządzonej przez J. K., a ich wartość wynosi 10 000 złotych.

Sąd Rejonowy uznał za niezasadne żądanie wnioskodawcy ustalenia nierównych udziałów ich majątku wspólnym. Zdaniem Sądu Rejonowego żadne z uczestników nie wykazało, aby w sposób znacznie odbiegający od drugiego przyczyniło się do powstania majątku wspólnego, którego wartość była nieznaczna. Sąd Rejonowy dodał, że w niniejszej sprawie nie sposób także zarzucić któremukolwiek z małżonków, aby swoim zachowaniem niweczył trud budowania wspólnego majątku. Sąd Rejonowy w oparciu o zeznania świadka G. N. ustalił, że uczestniczka uzyskiwała dochody z prac poza granicami kraju, pomimo twierdzeń wnioskodawcy o uzyskiwanych przez niego znacznych dochodach od początku trwania związku małżeńskiego zaciągał on kredyty, których przeznaczenia w części nie ustalono, a które ostatecznie w części zostały spłacone przez uczestniczkę.

Sąd Rejonowy zgodnie z żądaniem wnioskodawcy i uczestniczki rzeczy ruchome przyznał na wyłączną własność uczestniczce, zasądzając z tego tytułu spłatę na rzecz wnioskodawcy. Dodatkowo Sąd Rejonowy uznał, że w trakcie małżeństwa nabyte zostały do majątku wspólnego laptop i aparat fotograficzny, które nie są aktualnie w posiadaniu stron, ich ostatnim posiadaczem była uczestniczka. W tej sytuacji Sąd Rejonowy przyjął przyjąć, że winna ona zwrócić wnioskodawcy połowę ich wartości, a więc kwotę 375 złotych.

Sąd Rejonowy zasądził zatem od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kwotę 875 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się postanowienia.

W ocenie Sądu Rejonowego wnioskodawca nie wykazał, aby przekazał z majątku osobistego na majątek wspólny jakiekolwiek kwoty. Zeznania świadków K. F. (1), R. D., B. F. zdaniem Sądu Rejonowego są w tym zakresie niewiarygodne i opierają się na domysłach. Sąd pierwszej instancji podkreślił, że tuż po zawarciu związku małżeńskiego już w październiku 2005 roku wnioskodawca zawierał umowy kredytowe, a wszelkie prace remontowe wykonywane były od połowy 2006 roku. Gdyby wnioskodawca dysponowałby tak znacznymi środkami finansowymi (75 000 złotych) nielogicznym jest iż zawierał umowy kredytowe w sytuacji gdy nie podejmował jakichkolwiek prac wymagających znacznych nakładów. Co więcej część z zobowiązań kredytowych zawierana była przez samego wnioskodawcę z przeznaczeniem ja jego cele konsumpcyjne. Wobec tego zdaniem Sądu Rejonowego żądanie zasądzenia kwoty 75 000 złotych należało oddalić jako nieudowodnione.

Sąd Rejonowy uznał również, że wnioskodawca nie wykazał, aby kwoty uzyskane ze świadczeń społecznych przekazywał na wydatki związane z majątkiem wspólnym inne niż zaspokajające podstawowe potrzeby małżonków.

Sąd Rejonowy uznał natomiast, że na uwzględnienie zasługiwało żądanie zasądzenie na rzecz J. F. (1) od D. F. kwoty 104 350 kwoty z tytułu dokonanej z majątku osobistego spłaty zobowiązania kredytowego zaciągniętego w trakcie trwania wspólności majątkowej małżeńskiej. Sąd Rejonowy podkreślił, że zobowiązanie to było zobowiązaniem wspólnym, dotyczącym ich wspólnego mienia, miało ono charakter solidarny. J. F. (1) z tytułu umowy z (...) Bank S.A. z siedzibą w K. o kredyt hipoteczny zapłaciła kwotę 208 700 złotych. Miała zatem skuteczne roszczenie do D. F. o zwrot połowy kwoty. Zobowiązanie D. F. stało się wymagalne od momentu spłaty zobowiązania. Roszczenie o odsetki od dnia wezwania przez J. F. (1) D. F. do zapłaty należało zatem uznać za w pełni skuteczne.

Apelację od tego postanowienia wniósł wnioskodawca, zaskarżając je w całości i zarzucając mu:

I.  błędy w ustaleniach faktycznych oraz naruszenie przez Sąd pierwszej instancji przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy polegające na tym, że:

1)  Sąd pierwszej instancji niezasadnie, wbrew dowodom lub w oparciu o niewiarygodne dowody przyjął, że nakłady z majątku wspólnego na majątek osobisty uczestniczki (nieruchomość położoną w miejscowości J., przy ulicy (...)) obejmują wyłącznie prace polegające na malowaniu elewacji, wymianie drzwi oraz naprawie rolet, wycenione na 10 000 zł, podczas, gdy świadek R. D. wskazywała na prace takie jak: wymiana rolet elektrycznych czy wymiana hydrauliki, a powyższy dowód Sąd pierwszej instancji z niewiadomych przyczyn został uznany za niewiarygodny, z przyczyn zupełnie niewiadomych, gdyż uzasadnienie Sądu milczy w tym zakresie,

2)  Sąd pierwszej instancji całkowicie pominął, że dwa kredyty zaciągnięte przez wnioskodawcę na najwyższe sumy zostały zaciągnięte na cel jakim był remont i wyposażenie domu uczestniczki, następnie zaś te właśnie kredyty zostały skonsolidowane i spłacone częściowo przez kredyt zaciągnięty w (...) Bank S.A., który powinien zostać rozliczony z uwzględnieniem przeznaczenia go na spłatę kredytów, które zostały przeznaczone na majątek osobisty uczestniczki, tymczasem Sąd pierwszej instancji pominął całkowicie powyższe okoliczności, nie rozważając ich w żadnej mierze,

3)  Sąd pierwszej instancji wbrew logice i zasadom doświadczenia życiowego ustalił, że strony zaciągnęły w czasie trwania małżeństwa kredyty o wartości 230 000 zł, a mimo to odmawia wiary świadkowi K. F. (2) oraz wnioskodawcy, że znakomita część tych kredytów została przeznaczona na remont i wyposażenie domu uczestniczki, w tym zakup wielu ruchomości, z których wiele nie zostało ujawnionych w postępowaniu, jak i na wykonanie prac remontowych;

4)  Sąd pierwszej instancji nie wiadomo na jakich dowodach oparł swoje przekonanie, że wnioskodawca większość zaciągniętych kredytów przeznaczył na „potrzeby własne”, podczas gdy okoliczność ta nie została ujawniona, zaś zgodnie z twierdzeniami samego wnioskodawcy oraz świadka K. F. (2) z małżeństwa stron wnioskodawca nie posiada żadnego majątku,

5)  Sąd pierwszej instancji pominął okoliczności związane z tym, że do majątku wspólnego stron wnioskodawca wniósł majątek, który został przeznaczony również na urządzenie nowozakupionego przez uczestniczkę domu w J.,

6)  Sąd pierwszej instancji pominął okoliczność, że uczestniczka nie wykazała, by jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego doposażyła dom zakupując meble i sprzęt, skoro nie wykazała swoich dochodów w tamtym czasie ani nie przedstawiła na tę okoliczność żadnych dowodów, zaś kwota i wysokość zaciągniętych kredytów w czasie trwania małżeństwa świadczą o czymś zgoła odmiennym,

7)  Sąd pierwszej instancji nie wskazał dowodów na jakich oparł się dokonując ustalenia w zakresie tego, że uczestniczka zarabiała w czasie trwania małżeństwa, skoro nie przedstawiła na tę okoliczność żadnych dowodów, a mimo tego, Sąd doszedł do przekonania, że oddaleniu winien podlegać wniosek o nierówne ustalenie udziałów stron w majątku wspólnym;

II.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy - art. 233 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważania materiału dowodowego zebranego w sprawie i jego błędną ocenę w następującym zakresie:

1)  uznanie zeznań K. F. (1) za niewiarygodne w całości tylko z tego powodu, że jest ona córką wnioskodawcy, co nie może stanowić samodzielnej podstawy do dyskredytowania jej zeznań w całości, a nie w zakresie kilku ruchomości znajdujących się w domu uczestniczki,

2)  uznanie zeznań H. J. (1) za niewiarygodne w zakresie, w jakim świadek ten wskazuje na zakup sprzętu komputerowego przeznaczonego do użytkowania dla syna uczestniczki, zaś sama uczestniczka nie wykazała, aby sprzęt ten stanowił darowiznę dla jej syna, wówczas małoletniego – gdzie w zakresie tego rodzaju darowizny musiałaby zostać uzyskana zgoda sądu opiekuńczego z uwagi na wartość darowizny oraz brak innych dowodów potwierdzających jej wysokość czy wykonanie;

3)  uznania twierdzeń wnioskodawcy za niewiarygodne, co do zakupu ruchomości do majątku wspólnego z uwagi na to, że wnioskodawca nie przedłożył dowodu zakupu tych sprzętów – jednocześnie jednak Sąd ten dał wiarę uczestniczce, mimo, że ona sama również nie posiada żadnych dokumentów na potwierdzenie własnych twierdzeń, także w zakresie zarobkowania w czasie trwania małżeństwa stron;

4)  ustalenia, że D. F. zaciągał kredyty, a pominięciu całkowicie okoliczność, że uczestniczka z uwagi na swoją sytuację zawodową (brak pracy) zdolności kredytowej nie miała, stad też kredyty zaciągał wyłącznie wnioskodawca;

III.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy tj. art. 217 § 2 i 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., art. 232 i art. 236 k.p.c. poprzez nierozpoznanie wniosku dowodowego wnioskodawcy zgłoszonego rozprawie w dniu 10 marca 2017 r. w przedmiocie tego, to by Sąd zwrócił się do organów podatkowych w Republice Włoskiej w miejscowościach, które wskazała uczestniczka jako miejsce świadczenia pracy o przesłanie rozliczeń dotyczących pobieranych przez nią wynagrodzeń albo też informacji, czy rozliczenia są w posiadaniu tych organów,

IV.  błędne zastosowanie przepisów proceduralnych, a w szczególności art. 207 § 6 k.p.c. przez dopuszczenie dowodu ze zdjęć przedłożonych do akt sprawy przez uczestniczkę na rozprawie w dniu 10 marca 2017 roku, które to dowody były dowodami spóźnionymi i jako takie winny zostać oddalone.

W oparciu o te zarzuty wnioskodawca wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i orzeczenie zgodnie z wnioskiem wnioskodawcy, ewentualnie uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Uczestniczka wniosła o oddalenie apelacji.


Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Skarżący formułuje wyłącznie zarzuty naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów prawa procesowego mające w jego ocenie prowadzić do dokonania wadliwych ustaleń faktycznych wypaczających treść zaskarżonego postanowienia. Wbrew tym zarzutom Sąd Rejonowy przeprowadził prawidłowo postępowanie dowodowe, nie naruszając przepisów postępowania w sposób mający wpływ na treść zaskarżonego postanowienia, dokonał wszechstronnej oceny materiału dowodowego z poszanowaniem reguł określonych w art. 233 § 1 k.p.c., w oparciu o jej wyniki poczynił właściwe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne. Z powyższych ustaleń faktycznych Sąd pierwszej wyprowadził trafne wnioski, poddając je następnie prawidłowej ocenie prawnej, która doprowadziła do wydania prawidłowego rozstrzygnięcia. W ramach zgłoszonych zarzutów kwestionowane są w zasadzie dwa ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego: po pierwsze dotyczące składu majątku wspólnego, który zdaniem skarżącego obejmuje zdecydowanie większą liczbę rzeczy ruchomych niż wymienione w zaskarżonym postanowieniu, po drugie zaś zakres nakładów dokonanych przez byłych małżonków z ich majątku wspólnego na majątek osobisty uczestniczki.

Sąd Okręgowy nie podziela zarzutów wnioskodawcy kwestionujących prawidłowość ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego, w których przyjął, że w skład majątku wspólnego D. F. i J. S. (2) (poprzednio F.) podlegającego podziałowi w niniejszym postępowaniu wchodzą wyłącznie kuchenka indukcyjna Zelmer typ (...), patelnia Lama G., ekspres przelewowy B. typ TKA (...), piecyk gazowy łazienkowy przepływowy typ PG6; obrazy z papirusa, a nadto w okresie po ustaniu wspólności w posiadaniu uczestniczki znajdowały się wchodzące w skład tego majątku: wspólnego laptop i aparat fotograficzny. Twierdzenia wnioskodawcy domagającego się objęcia podziałem majątku wspólnego innych rzeczy ruchomych nie znajdują potwierdzenia w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Sąd Rejonowy na podstawie dowodów z zeznań świadków G. N., K. D., H. L., G. G., H. J. (1), M. J., M. W., R. W., M. P., zeznań uczestniczki oraz zdjęć sporządzonych przed zawarciem przez strony związku małżeńskiego i zdjęć sporządzonych w 2012 roku trafnie uznał, że przedmioty, co do których wnioskodawca postuluje ich zaliczenie do majątku wspólnego, zostały nabyte przez uczestniczkę przed powstaniem wspólności małżeńskiej. Skoro zatem wskazane dowody niewątpliwie świadczą o nabyciu przez uczestniczkę znamienitej większość rzeczy ruchomych stanowiących wyposażenie domu położonego w J., przy ulicy (...) jeszcze przed zawarciem przez nią związku małżeńskiego z wnioskodawcą, to żądanie wnioskodawcy, aby uczestniczka tej okoliczności dowiodła dokumentami potwierdzającymi ich zakup przed dniem zawarcia związku małżeńskiego oraz tegi, że dysponowała na ten cel środkami jest zupełnie pozbawione podstaw. Wnioskodawca zupełnie nie dostrzega, że uczestniczka przed zawarciem związku małżeńskiego dysponowała przecież kwotą 160 000 zł na zakup nieruchomości zabudowanej domem mieszkalnym, a następnie przez okres ponad 5 lat mieszkała w tym domu, a zatem musiała go wyposażyć w podstawowe urządzenia i sprzęt niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania. Ponadto w postępowaniu cywilnym, nie obowiązuje formalna teoria dowodowa, u której podstawowych założeń leży reguła, zgodnie z którą określoną okoliczność można udowodnić wyłącznie przy pomocy takiego, a nie innego środka dowodowego. Sąd Rejonowy w sposób w pełni dopuszczalny, nie dysponując postulowanymi przez skarżącego środkami dowodowymi dokonał zatem prawidłowych ustaleń faktycznych wykorzystując inne środki znajdujące się w jego dyspozycji. Wymagania dowodowe jakie wnioskodawca stawia uczestniczce należałoby natomiast uznać za uzasadnione w stosunku do niego samego. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy, wobec walorów dowodowych wskazanego powyżej materiału dowodowego, dla dowiedzenia przez wnioskodawcę faktu nabycia wskazanych rzeczy do majątku wspólnego w zasadzie wymagać należałoby przedstawienia dowodu zakupu tych rzeczy w okresie istnienia wspólności majątkowej. Tymczasem wnioskodawca formułując tezę o nabyciu do majątku wspólnego licznych rzeczy poprzestał na tych twierdzeniach niepopartych jakimkolwiek dowodem. Również w apelacji wnioskodawca odwołuje się do takiej samej nieprzekonującej argumentacji, nie prezentuje natomiast jakichkolwiek rzeczowych argumentów, które podważałyby dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W tym kontekście trzeba zauważyć, że podstawy do dokonania ustaleń odmiennych od ustaleń Sądu Rejonowego nie mogą stanowić zeznania świadków K. F. (1), ani zeznania H. J. (1). Zeznania pierwszego z tych świadków, będącego córką wnioskodawcy Sąd Rejonowy trafnie uznał za niewiarygodne, przy czym podstawą do takiej ich oceny, wbrew sugestii wnioskodawcy nie stanowi wyłącznie fakt pokrewieństwa świadka i wnioskodawcy. Ten użyty przez Sąd Rejonowy argument nie miał najistotniejszego znaczenia dla zdyskredytowania zeznań K. F. (1). Sąd Rejonowy słusznie podkreślił, że w zeznaniach tych świadek bardzo ogólnikowo opisywała nie tylko wygląd poszczególnych rzeczy ruchomych, które miały być nabyte w trakcie trwania związku małżeńskiego jej ojca z uczestniczką, ale w taki sam sposób określała również prace, które miały być wykonywane na nieruchomości stanowiącej przedmiot majątku osobistego uczestniczki. Zeznania te pozostają przy tym w sposób oczywisty w sprzeczności z niewątpliwymi ustaleniami dokonanymi przez Sąd Rejonowy na podstawie pozostałego materiału dowodowego. Wystarczy w tym miejscu przytoczyć tę część zeznań świadka, w których podaje ona, że przed zawarciem związku małżeńskiego przez wnioskodawcę i uczestniczkę, w domu uczestniczki znajdowały się meble wypoczynkowe drewniane tapicerowane, podczas gdy faktycznie były to meble skórzane. Z kolei opisując zakres prac świadek podała, że przez jej ojca został nabyty nowy piec, podczas gdy wprawdzie zostało zmienione źródło ogrzewania domu, ale dokonano tego wyłącznie poprzez przepięcie instalacji z jednego istniejącego w tym domu kotła grzewczego, na drugi niezależnie od niego zamontowany już uprzednio. Okoliczność ta wynika jednoznacznie z zeznań świadka C. S. (2), będącego poprzednim właścicielem tego domu, który budując go wyposażył ten obiekt w system centralnego ogrzewania umożliwiający zasilanie instalacji dwoma kotłami grzewczymi pracującymi w oparciu o różne rodzaje paliwa.

W tej sytuacji trudno zatem odmówić racji Sądowi Rejonowemu, że wobec tak ogólnikowego charakteru tych zeznań, a w części operujących bardziej skonkretyzowanymi informacjami, sprzecznych również z innym materiałem dowodowym, nie uznał ich za wiarygodne w opisanym powyżej zakresie. Uwzględniając z kolei brak logiki świadka w tłumaczeniu określonych zdarzeń Sąd Rejonowy uprawniony był do zgeneralizowania oceny tych zeznań jako niewiarygodnych również co do innych okoliczności. Trudno bowiem dać świadkowi wiarę, że studiując poza miejscem zamieszkania i mając zasądzone od ojca alimenty w kwotach po 200 zł miesięcznie, których albo na jej rzecz w ogóle nie płacił, albo płacił nieregularnie i widząc według jej relacji wystawny tryb życia jej ojca i jego żony, nie domagała się od niego podwyższenia alimentów i zapewnienia jej utrzymania i wychowania co najmniej na zbliżonym poziomie. Tym bardziej powinno to dziwić, gdy świadek wiedziała, że jej ojciec uzyskuje znaczące dochody z pracy zawodowej, a nadto również według jej twierdzeń uprzedzając podział majątku z B. F. przywłaszczył sobie składniki tego majątku o wartości około 70 000 zł. W tych okolicznościach brak po stronie świadka oczekiwanej reakcji mającej na celu dbałość o własne interesy i zupełnie nieuzasadniona spolegliwa postawa wobec zachowania wnioskodawcy, podważa wiarygodność opisywanych przez nią działań jej ojca.

Wbrew zarzutowi skarżącego, nie zachodziły również podstawy, aby zaliczyć do majątku wspólnego zestaw komputerowy. Pomijając nawet trafnie podniesiony przez Sąd Rejonowy fakt, że z żadnego z dowodów przeprowadzonych w sprawie nie wynika opis tego komputera pozwalający chociażby w przybliżeniu określić takiego jego cechy, które umożliwiłyby ustalenie jego wartości, to przede wszystkim uznać należy, że wskazywany zestaw komputerowy stanowi własność syna uczestniczki, a nie samych stron. Trudno zrozumieć logikę postępowania przyświecającą skarżącemu, który w apelacji odwołując się do zeznań świadka H. J. (2) (będącego dla stron obcą osobą, a zatem z pewnością gorzej zorientowaną od samych stron w ich wzajemnych relacjach rodzinnych), stara się zdezawuować treść swoich własnych zeznań i zeznań uczestniczki, tylko dlatego, że są dla niego niekorzystne. W oparciu o te zeznania Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił natomiast, że komputer został kupiony dla syna uczestniczki, a więc został mu darowany i jakkolwiek był on wówczas osobą małoletnią, to niewątpliwie nabył jego własność. Do tej czynności przysparzającej nie była wymagana zgoda właściwego sądu opiekuńczego, przewidziana w art. 101 § 3 k.r.o. Rodzice mogą bowiem bez zezwolenia sądu opiekuńczego przewidzianego w tym przepisie nabywać dla małoletniego dziecka nieruchomości na podstawie umowy darowizny w stanie wolnym od zobowiązań wobec darczyńcy lub osób trzecich (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 kwietnia 1977 roku, III CZP 73/76, OSNC 1978/2/19). Z kolei stwierdzenie świadka, że syn uczestniczki korzystał z tego komputera nie ma rozstrzygającego znaczenia dla ustalenie jego stanu własnościowego.

W ocenie Sądu Okręgowego nie zasługują również na uwzględnienie te zarzuty apelacji, które zmierzają do podważenie ustaleń Sądu Rejonowego dotyczących zakresu nakładów poczynionych z majątku wspólnego na majątek osobisty uczestniczki. Konstrukcja apelacji oparta jest przede wszystkim na założeniu, że skoro strony w okresie trwania związku małżeńskiego zaciągnęły liczne kredyty o znacznej wartości, to środki z tych kredytów musiały być przeznaczone w znacznej części na remont domu uczestniczki. Wnioskodawca nie dostrzega jednak, że w okolicznościach rozpoznawanej sprawy tego rodzaju rozumowanie jest zupełnie zawodne. Skarżący pomija, że jakkolwiek faktycznie w trakcie trwania związku małżeńskiego zostały zawarte przez niego umowy kredytu i pożyczek na łączną kwotę 114 014, 49 zł, to jednak tylko w przypadku umowy kredytu zawartej w dniu 11 kwietnia 2006 roku z (...) Bank S.A. w L. uczestniczka wyraziła zgodę na zawarcie tej umowy. Środkami uzyskanymi w ramach kolejnych umów zawieranych przez wnioskodawcę spłacane były jego poprzednie zobowiązania kredytu, a efekcie z łącznej kwoty 114 014, 19 zł faktycznie wnioskodawca efektywnie uzyskał jedynie środki w kwocie 56 926 zł. Małżonkowie zawarli również wspólnie trzy umowy kredytu, z których wyłącznie w przypadku pierwszej z nich zawartej w dniu 2 grudnia 2005 roku przeznaczeniem uzyskanych w jej ramach środków miało być sfinansowanie remontu domu jednorodzinnego. Biorąc pod uwagą faktycznie wykonany zakres prac remontowych dopiero w następnym roku nie sposób odmówić wiarygodności zeznaniom uczestniczki, która wskazała, że środki te zostały zużyte przez wnioskodawcę na zakup samochodów przeznaczonych w celu ich dalszej odsprzedaży. Formalnie przeznaczeniem drugiego z tych kredytów miało być również sfinansowanie robót budowlanych oraz spłata wcześniejszego zobowiązania kredytowego, jednak skoro spłata kredytu hipotecznego udzielonego na kwotę 40 000 zł w dniu 2 grudnia 2005 roku nastąpiła po pół roku, to jedynie najwyżej kwota 20 000 zł z kwoty kredytu mogła zostać przeznaczone na prace remontowe. Faktycznie wszystkie złożone przez wnioskodawcę faktury dokumentują wydatkowanie na ten cel kwoty 14060,26 zł. Potwierdza to treść opinii sporządzonej przez biegłego J. K., który wskazał, że wartość kosztowa tych robót w latach 2006 – 2007 wyniosła 14 360 zł, uwzględniając zaś amortyzację wartość tych nakładów została prawidłowo oceniona na kwotę 10 000 zł. Dodać również należy, ze ostatni z kredytów wspólnie zaciągniętych przez wnioskodawcę i uczestniczkę w kwocie 57 500 zł został przeznaczony na spłatę poprzedniego kredytu hipotecznego, w kwocie 42 500 zł na spłatę zobowiązania wnioskodawcy w (...) Bank S.A., w kwocie 4500 zł na spłatę zobowiązań wnioskodawcy w Banku (...) S.A. i w kwocie 25 500 zł na cele konsumpcyjne. Powyższe okoliczności prowadzą do wniosku, że chybiona jest argumentacja wnioskodawcy usiłującego z samego faktu zawarcia przez niego licznych umów kredytowych, jak również z zawarcia takich umów wspólnie przez niego i uczestniczkę wyprowadzić wniosek potwierdzający szeroki zakres dokonanych przez strony nakładów.

Sąd Okręgowy nie znajduje również podstaw, aby przyjąć, że nakłady takie były finansowane z majątku osobistego wnioskodawcy, powstałego ze środków uzyskanych przez niego w ramach odszkodowań z tytułu szkód na jego osobie oraz ze środków, którymi dysponował po rozwiązaniu jego poprzedniego małżeństwa przez rozwód i dokonanym w związku z tym podziałem majątku wspólnego. Wnioskodawca nie wykazał, aby środki niewątpliwie uzyskane w ramach odszkodowań z tytułu szkód na jego osobie przeznaczył na majątek sfinansowanie nakładów na majątek osobisty uczestniczki. Z kolei zeznania wnioskodawcy, świadka K. fert i B. F. wskazujących na fakt dysponowania przez wnioskodawcę środkami w kwocie około 70 000 zł pochodzącymi z podziału majątku dokonanego z pokrzywdzeniem jego byłej żony należy uznać za niewiarygodne z przyczyn trafnie wskazanych przez Sąd Rejonowy. Gdyby bowiem rzeczywiście wnioskodawca dysponował takimi środkami, to przecież zbędne byłoby zawieranie przez niego kolejnych licznych umów kredytu i pożyczek.

Zwrócić należy również uwagę, że wnioskodawca nie zgłosił żądania rozliczenia nakładów dokonanych ze środków z jego majątku osobistego na majątek osobisty i o takim żądaniu faktycznie Sąd Rejonowy nie orzekał. Trzeba podkreślić, że w orzecznictwie przyjęto na zasadzie ściśle pojętego wyjątku dopuszczalność rozliczenia nakładu dokonanego z majątku osobistego jednego z małżonków na majątek osobisty drugiego z nich (uchwała z dnia 16 grudnia 1980 r., III CZP 46/80 OSNCP 1981, nr 11, poz. 206). Stanowisko to spotkało się z krytyką w doktrynie i można je przyjąć za uzasadnione jedynie w sytuacjach wyjątkowych, gdy zachodzi potrzeba kompleksowego rozliczenia małżonków w jednym postępowaniu ze względu na przedmiot majątkowy, którego dotyczy to postępowanie, np. w razie poczynienia na przedmiot wchodzący w skład majątku osobistego jednego z małżonków nakładów zarówno z majątku wspólnego, jak i z majątków osobistych małżonków (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 2002 r., IV CKN 1108/2000, , OSNC 2003, nr 9, poz. 123). Właściwą drogą do rozliczenia między małżonkami wydatków i nakładów poczynionych z majątku osobistego jednego z nich na majątek osobisty drugiego jest tryb procesu (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 1970 r., III CRN 90/70, OSNPG 1970, nr 11-12, poz. 61, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 1984 r., III CRN 315/83). Jeżeli jednak ma dojść do rozpoznania przez sąd tego rodzaju roszczeń, to wymagane było, aby wnioskodawca dokładnie sformułował w tym zakresie swoje żądania, zgodnie z art. 187 § 1 pkt 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. natomiast stosownie do art. 321 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., żądaniami tymi sąd byłby związany (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 października 1997 roku, II CKN 395/97, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2012 roku, I CSK 323/11, LEX nr 1164719, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2015 roku, III CSK 195/15). Skoro jednak wnioskodawca takiego żądania nie sformułował, nie było podstaw do orzekania o nim. Przedmiotem rozstrzygnięcia było jedynie żądanie rozliczenie nakładów poniesionych z majątku wspólnego na majątek osobisty, o którym Sąd Rejonowy byłby zobowiązany orzec nawet gdyby takiego żądania nie zgłoszono. O zwrocie nakładów poczynionych z majątku wspólnego na majątek osobisty jednego z małżonków orzeka się bowiem z urzędu (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2008 roku, III CZP 148/07, OSNC 2009/2/23).

Apelujący bezzasadnie kwestionuje ustalony przez Sąd Rejonowy zakres nakładów w odwołaniu do zeznań złożonych przez świadka R. D.. Skarżący podnosi bowiem, że świadek wskazywała na wykonywane w trakcie trwania związku małżeńskiego prac polegających na wymianie rolet elektrycznych i wymianie hydrauliki, jednak nie zostały one przez Sąd Rejonowy uwzględnione.. Przede wszystkim zgromadzony w sprawie materiał nie daje podstaw do dokonania ustaleń żadnych znaczących nakładów, poza nakładami wskazanymi w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia. Sąd Rejonowy słusznie zauważył, że zeznania wnioskodawcy oraz zeznających w sprawie świadków, byle na tyle ogólnikowe, że nie pozwalały na określenie zakresu i charakteru nakładów, w konsekwencji uniemożliwiając dokonanie ich rozliczenia w niniejszym postępowaniu. Sąd Rejonowy dysponując takim materiałem dowodowym był zatem uprawniony, aby uznać za wykazane jedynie te nakłady, których wykonanie zostało potwierdzone dokumentami w postaci faktur. Uwagę tę należy również w pełni odnieść do zeznań świadka R. D.. Zwraca uwagę, że świadek w sposób ogólnikowy stwierdziła wykonanie prac hydraulicznych, nie wskazując na czym miały one polegać oraz wymiany rolet. Rolety nie były wymieniane, a jedynie naprawiane, czego dowodzi faktura numer (...) z dnia 28 grudnia 2006 roku. Gdyby rzeczywiście w trakcie trwania związku małżeńskiego miało dojść do zamontowania takich rolet, to z pewnością wnioskodawca posiadałby fakturę dokumentującą fakt wydatkowania na ten cel znacznych środków, skoro w jego posiadaniu znajduje się nawet faktura za naprawę rolet opiewająca na kwotę 417,24 zł. Wnioskodawca we wniosku nie podawał zresztą, aby doszło do montażu nowych rolet, a jedynie ich naprawy. Stwierdzając z kolei fakt wymiany hydrauliki świadek najprawdopodobniej miała na myśl jedynie wymianę kotła grzewczego i niezbędnych w tym celu elementów instalacji centralnego ogrzewania. Jak już wcześniej wskazano nie ulega jednak wątpliwości, że nie doszło do wymiany kotła grzewczego poprzez zastąpienie dotychczas funkcjonującego nowozakupionym kotłem, a jedynie zmiany źródła zasilania z jednego dotychczas istniejącego kotła grzewczego na inny również zainstalowany już uprzednio przez poprzedniego właściciela tej nieruchomości. Tę okoliczność może uzasadniać wydatkowanie kwoty 65,99 zł na materiały hydrauliczne w dniu 8 lipca 2006 roku, a więc przed rozpoczęciem drugiego sezonu grzewczego w trakcie którego strony wspólnie mieszkały w domu stanowiącym własność uczestniczki. Symptomatyczne jest przy tym, że przy tak ogólnikowym materiale dowodowym prace, na które powołuje się uczestnik w istocie znajdują odzwierciedlenie w złożonych przez niego fakturach, obejmujących prace remontowo budowlane, czy malowanie budynku mieszkalnego. Zgodzić również należy się z Sądem Rejonowym, że część faktur potwierdza zakup materiałów, które mogły zostać przeznaczone wyłącznie do dokonania drobnych napraw mających charakter nakładów koniecznych w budynku spełniającym funkcję domu rodzinnego, centrum życia małżeńskiego, a zatem powinny być traktowane jako prowadzące do zaspokajania potrzeb rodziny. Utrzymanie substancji mieszkania służy bowiem zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych rodziny (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2013 roku, II CSK 593/12). Zakres i charakter tych nakładów z pewnością nie powoduje zwiększenia majątku w chwili ustania majątkowej wspólności małżeńskiej. W oparciu o zasady doświadczenia życiowego nie sposób przyjąć, aby do zwiększenia wartości nieruchomości doszło na skutek drobnych prac polegających na uzupełnieniu okładzin z płytek, ich spoinowania, czy też wymiany żarówek i trzech przełączników światła. Tego rodzaju prace mają charakter pomijalny przy ocenie wzrostu wartości nieruchomości.

Przeprowadzenie przez Sąd Rejonowy dowodu ze zdjęć złożonych przez uczestniczkę na rozprawie w dniu 10 marca 2017 roku nie stanowiło uchybienia wskazywanemu w apelacji przepisowi art. 207 § 6 k.p.c. Przede wszystkim przepis ten ma zastosowanie w postępowaniu procesowym i koreluje z obowiązkiem sądu do przeciwdziałania przewlekaniu postępowania (art. 6 k.p.c.). Nie ma przeszkód do odpowiedniego stosowania w sprawie o podział majątku wspólnego przepisu art. 207 § 3 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. Jego stosowanie w tym postępowaniu jest wręcz konieczne, gdy mimo że toczy się przez dłuższy czas, uczestnicy postępowania zgłaszają wciąż nowe twierdzenia, zarzuty i dowody. W postępowaniu nieprocesowym, w tym w sprawach o podział majątku wspólnego przepis art. 207 § 6 k.p.c. znajduje jednak jedynie odpowiednie zastosowanie, które musi uwzględniać specyfikę i charakter tego postępowania. Rygorem niewykonania zarządzenia przewodniczącego wydanego na podstawie art. 207 § 3 k.p.c. nie może być zatem odmowa przeprowadzenia dowodu powołanego przez uczestnika postępowania po upływie wyznaczonego terminu, jeżeli jest to dowód dotyczący okoliczności, którą sąd powinien ustalić z urzędu i jest konieczny do ustalenia tej okoliczności (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2008 roku, III CZP 148/07, OSNC 2009/2/23). Ponadto złożenie do akt sprawy zdjęć i przeprowadzenie z nich dowodu nie spowodowało przedłużenia postępowania, które przecież w związku z koniecznością przeprowadzenia dowodów z opinii biegłych oraz przesłuchania wnioskodawcy i uczestniczki i tak zakończyło się po upływie ponad 8 miesięcy od tej daty.

Zgodzić należy się ze skarżącymi, że uchybieniem procesowym ze strony Sądu Rejonowego było nierozpoznanie wniosku o zwrócenie się do właściwych organów podatkowych Republiki Włoskiej w celu uzyskania rozliczeń dotyczących pobieranego przez nią wynagrodzenia lub też informacji, czy rozliczenia takie są w posiadaniu tych organów. Zgłoszenie wniosku dowodowego obliguje sąd do rozstrzygnięcia w tym przedmiocie poprzez jego uwzględnienie, bądź oddalenie w całości lub określonej części. Uchybienie w tym zakresie nie miało jednak wpływu na treść wydanego przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięcia. Sąd Okręgowy rozpoznał bowiem ten wniosek oddalając go. Z treści zeznań wnioskodawczyni jednoznacznie wynika, że wyjeżdżając do W. w trakcie trwania związku małżeńskiego świadczyła tam pracę, ale nie była legalnie zatrudniona. Dopiero od 2012 roku, po rozwiązaniu małżeństwa stron przez rozwód sytuacja ta uległa zmianie i jej zatrudnienie odbywa się w ramach stosunku pracy, czyniącego zadość przepisom obowiązującym w Republice Włoskiej.

Nie zasługuje na uwzględnienie ogólnikowy zarzut wadliwego oddalenia przez Sąd Rejonowy żądania wnioskodawcy ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym w proporcji 65 % do 35 % na jego korzyść. Przepis art. 43 § 2 k.r.o. uzależnia możliwość odstąpienia od zasady równych udziałów małżonków w majątku wspólnym i ustalenie ich w odmiennych proporcjach od istnienia „ważnych powodów” oraz zróżnicowania stopnia w jakim małżonkowie przyczynili się do powstania ich wspólnego majątku. Przesłanki te pozostają w takim wzajemnym stosunku, że żadne „ważne powody” nie stanowią podstawy orzeczenia o ustaleniu nierównych udziałów, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego jest równy, a jednocześnie - nawet różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania tego majątku nie stanowi podstawy ustalenia nierównych udziałów, jeżeli nie przemawiają za tym „ważne powody” (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2013 r., IV CSK 553/12). Pod pojęciem ważnych powodów umożliwiających odstąpienie od zasady równych udziałów w majątku wspólnym należy bowiem rozumieć w szczególności naganne postępowanie małżonka, przeciwko któremu skierowane jest żądanie ustalenia nierównych udziałów, polegające na tym, że w sposób rażący lub uporczywy nie przyczyniał się on do powstania majątku wspólnego stosownie do swych sił i możliwości zarobkowych. Przez przyczynienie się do powstania majątku wspólnego rozumie się całokształt starań każdego z małżonków o założoną przez nich rodzinę i zaspokojenie jej potrzeb, a więc nie tylko wysokość zarobków czy innych dochodów osiąganych przez każdego z nich, lecz także i to, jaki użytek czynią oni z tych dochodów, czy gospodarują nimi należycie i nie trwonią ich w sposób lekkomyślny. Nie można przy tym pominąć, że przy ocenie istnienia „ważnych powodów” w rozumieniu art. 43 § 2 k.r.o. należy mieć na względzie całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli. W judykaturze, jak i w piśmiennictwie przyjmuje się, że kryterium „ważnych powodów” ma nie tylko aspekt majątkowy, ale również etyczny, co wyraża się w postulacie dokonywania ich oceny przy uwzględnieniu (w świetle) zasad współżycia społecznego. W zależności od okoliczności sprawy względy natury etycznej mogą przemawiać przeciwko ustaleniu nierównych udziałów, ale mogą też stać na przeszkodzie pozostawieniu równych udziałów. W doktrynie jak i orzecznictwie ugruntowała się zasada, że tylko w takich okolicznościach, jak rażące lub uporczywe nieprzyczynianie się do powstania majątku wspólnego pomimo posiadanych sił oraz możliwości zarobkowych (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 1972 r. III CRN 235/72 OSNCP 1973/10 poz. 174) drugi małżonek może żądać, aby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z małżonków przyczynił się do powstania tego majątku. U podstaw regulacji art. 43 § 2 k.r.o. leży bowiem założenie, że w prawidłowo funkcjonującym małżeństwie usprawiedliwione są równe udziały w majątku wspólnym, mimo iż małżonkowie przyczyniali się do jego powstania w różnym stopniu.

Prawidłowe zastosowanie wskazanych zasad wymaga uzupełnienia przez Sąd Rejonowy podstawy faktycznej zaskarżonego postanowienia. Na podstawie wiarygodnych zeznań uczestniczki, świadka G. N., K. D., H. L., G. G., M. J., M. W., M. P., R. W., a także samego wnioskodawcy Sąd Okręgowy ustalił, że uczestniczka J. S. (1) w okresie trwania związku małżeńskiego wyjeżdżała do pracy do W. i miejscowości P. S. świadczyła pracę jako opiekunka. Każdorazowy pobyt trwał około kilka miesięcy, a uczestniczka uzyskiwała dochód w wysokości około 800 - 9000 euro za jeden miesiąc pracy. Następnie zrezygnowała z tej formy pracy i korzystając ze środków z Unii Europejskiej, rozpoczęła prowadzenie własnej działalności gospodarczej polegającej na prowadzeniu sklepu. Działalność tę uczestniczka prowadziła przez okres około 13 miesięcy, po czym z uwagi na jej nieopłacalność zlikwidowała ją, aż do 2012 roku wysprzedając pozostały towar na bazarach. W trakcie trwania związku małżeńskiego wnioskodawca początkowo zatrudniony był jako kierowca karetki, a następnie był zatrudniony w różnych przedsiębiorstwach transportowych. Wnioskodawca był właścicielem motocykla i aktywnie uczestniczył w zlotach motocyklistów na terenie Polski.

W tak ustalonych okolicznościach faktycznych zgodzić należy się z Sądem Rejonowy, że wnioskodawca nie wykazało, aby w sposób znacznie odbiegający od uczestniczki przyczynił się do powstania majątku wspólnego, którego wartość była nieznaczna. Trafny jest również wniosek, że nie sposób zarzucić uczestniczce, aby nie podejmowała działań zmierzających do powiększania tego majątku lub swoim zachowaniem niweczyła trud jego budowania. Można natomiast mieć uzasadnione wątpliwości co do deklaracji i działań samego wnioskodawcy, skoro pomimo twierdzeń wnioskodawcy o uzyskiwanych przez niego znacznych dochodach od początku trwania związku małżeńskiego zaciągał on kredyty, których przeznaczenia nie można tłumaczyć finansowaniem nakładów na nieruchomość uczestniczki. W tym kontekście wnioskodawca zapomina przy tym w jakim świetle stawiają go nie tylko jego własne zeznania, ale i zeznania jego córki K. F. (2) i byłej żony B. F., z których wynika, że metodą faktów dokonanych i przywłaszczenia na szkodę B. F. zagarnął majątek, który powinien podlegać podziałowi.

Sąd Okręgowy dostrzega w niniejszym postępowaniu, że wartość prawidłowo ustalonych nakładów dokonanych z majątku wspólnego na majątek osobisty uczestniczki została określona na podstawie opinii sporządzonej przez biegłego J. K. metodą odtworzeniową, nie zaś metodą szacowania ich rzeczywistej wartości rynkowej. Opierając się na zasadach doświadczenia życiowego oraz znajomości zasad rządzących sporządzaniem tego rodzaju opinii i ich wzajemnych współzależności, należy jednak mieć na uwadze, że oszacowanie wartości tych nakładów metodą ich wyceny rynkowej doprowadziłoby z pewnością do uzyskania rezultatu zdecydowanie niższego niż 10 000 zł. Nakłady w postaci malowania ścian zewnętrznych w budynku, wymiana drzwi zewnętrznych, zainstalowanie pieca węglowego w miejsce olejowego, wymiana silnika w rolecie, malowanie słupków ogrodzeniowych, malowanie wewnętrzne pokoju i kuchni po sześciu latach od ich wykonania albo nie podnoszą w żadnym stopniu wartości nieruchomości, której właścicielką była uczestniczka albo podnoszą ją w stopniu minimalnym, wręcz pomijalnym. Znamienita cześć z tych nakładów po upływie 6 lata od ich dokonania wymagałaby ponowienia. Biorąc jednak pod uwagę, że apelację wniósł wnioskodawca i korekta tych wartości prowadziłaby do pogorszenia jego sytuacji w postępowaniu apelacyjnym Sąd Okręgowy poprzestał na przyjęciu wartości nakładów na podstawie opinii sporządzonej przez biegłego J. K..

Wnioskodawca, pomimo zaskarżenia postanowienia w całości, nie zgłosił zarzutów kwestionujących w apelacji rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego dotyczące spłaconego przez uczestniczkę długu zaciągniętego przez oboje małżonków. Zgodnie z art. 567 § 3 k.p.c., do postępowania o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami w zakresie dotyczącym tego, jakie wydatki, nakłady i inne świadczenia z majątku wspólnego na rzecz majątku osobistego lub odwrotnie podlegają zwrotowi, stosuje się odpowiednio przepisy o dziale spadku. W postępowaniu działowym sąd rozstrzyga o długach związanych z majątkiem wspólnym i ciążących w czasie trwania wspólności na obojgu małżonkach, jako podmiotach wspólności majątkowej małżeńskiej, które zostały spłacone przez jedno z małżonków z własnych środków po ustaniu wspólności majątkowej, a przed dokonaniem podziału majątku wspólnego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 1972 r., III CRN 477/71, OSPiKA 1972, z. 9, poz. 174, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 września 1976 r., III CRN 83/76, OSPiKA 1977, z. 9, poz. 157, postanowienie składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 1978 r., III CRN 194/78, OSNCP 1979, Nr 11, poz. 207; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 1984 r., III CRN 111/84, GP 1985, nr 8). Jeśli dług zaciągnięty przez jedno lub oboje małżonków w czasie trwania wspólności ustawowej został zużyty na potrzeby małżonków i spłacony w okresie pomiędzy ustaniem wspólności a podziałem majątku wspólnego, to tak spłacona należność przestaje być długiem i przekształca się w roszczenie o zwrot nakładów na rzecz tego małżonka, który dokonał zapłaty. Skoro zatem uczestniczka spłaciła dług obciążający oboje małżonków, zaciągnięty w trakcie trwania wspólności i przeznaczony na potrzeby małżonków, to miała prawo skutecznie dochodzić zwrotu połowy zapłaconej kwoty.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie przepisu art. 520 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.

SSO Bartosz Pniewski SSO Magdalena Bajor – Nadolska SSO Sławomir Buras

ZARZĄDZENIE

Odpis postanowienia doręczyć pełnomocnikowi wnioskodawcy adw. S. K..