Sygn. akt V Ka 1282/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2013 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi uznał oskarżonego K. Ś. za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu wypełniającego dyspozycję art. 286 § 2 k.k. a polegającego na tym, że w Ł. w dniu 09 września 2011 roku, działając wspólnie i w porozumieniu z R. P. (1), co do którego wydzielono materiał dowodowy do odrębnego postępowania, skazanym wyrokiem Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi z dnia 19 marca 2012 roku w sprawie sygnatura akt VI K 63/12, żądał od W. D. korzyści majątkowej w kwocie 3.500 złotych w zamian za zwrot bezprawnie zabranego samochodu marki V. (...) o nr rej. (...) o wartości 15.000 złotych na szkodę W. D. i za to na podstawie art. 286 § 1 i 2 k.k. wymierzył mu karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, zaś na podstawie art. 33 § 2 k.k. orzekł karę grzywny w wysokości 150 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 złotych.

Nadto Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 809,17 złotych tytułem zwrotu wydatków oraz kwotę 600 złotych tytułem zwrotu opłaty.

Apelację od wyroku wniósł obrońca oskarżonego K. Ś., zaskarżając rozstrzygnięcie Sądu I instancji w całości i w oparciu o względne przesłanki odwoławcze z art. 438 pkt. 2 i 3 k.p.k. zarzucił:

I.  obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wydanego w sprawie orzeczenia, tj.:

a)  naruszenie art. 4 k.p.k., art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez dokonanie przez Sąd dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, przy jednoczesnym rozstrzygnięciu niedających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, a w szczególności:

1.  bezzasadnym uznaniu za wiarygodne wyjaśnień i zeznań R. P. (1) w zakresie, w jakim opisał on udział oskarżonego w przestępstwie, w sytuacji gdy stanowią one jedynie pomówienie niemające oparcia w pozostałym materiale dowodowym, a samo stwierdzenie Sądu I instancji, iż cechuje je konsekwencja, nie może stanowić podstawy do oparcia na nich ustaleń faktycznych, jako że R. P. (1) składając je jako podejrzany realizował swoją linię obrony polegającą na umniejszaniu swojego stopnia winy, kierując jednocześnie postępowanie karne przeciwko oskarżonemu w celu uwolnienia się od posiadanego względem niego długu pieniężnego;

2.  bezzasadnym przyjęciu, iż wersję zdarzeń przedstawioną przez R. P. (1) potwierdzają dane z połączeń telefonicznych pomiędzy oskarżonym a R. P. (1) z dnia 9-09-2011 r. w sytuacji, gdy oskarżony przyznał, iż miał tego dnia kontakt z R. P. (1), a wzajemna wymiana połączeń spowodowana była zobowiązaniem R. P. (1) do zwrotu tego dnia długu, jaki od dłuższego czasu posiadał u oskarżonego;

3.  pominięciu dowodu z zeznań pokrzywdzonego W. D. w zakresie, w jakim świadek zeznał, że nie jest możliwe, aby R. P. (1) był „tylko pośrednikiem” oraz w zakresie, w jakim świadek opisał, iż „te negocjacje prowadzone z P. były w jego [P.] imieniu, a nie w czyimś” (protokół z dnia 5 grudnia 2012 r.). Zeznania te wprost wykluczają wersję wskazującą jakoby R. P. działał na polecenie K. Ś., który miał formułować za jego pośrednictwem żądanie zapłaty w zamian za zwrot pokrzywdzonemu pojazdu V. (...), podczas gdy zgodnie z zasadami logicznego rozumowania nic takiego z zeznań pokrzywdzonego nie wynika;

4.  pominięciu dowodu z zeznań Ł. P. w sytuacji, gdy świadek ten zeznawał na okoliczność wspólnej pracy z oskarżonym w dniu, w którym miało dojść do zdarzenia opisanego w akcie oskarżenia i potwierdził, iż tego dnia oskarżony kontaktował się z R. P. (1) w sprawie zwrotu wierzytelności, a nadto zeznał, iż wspólnie z oskarżonym czekali tego dnia na R. P. (1) pod McDonald's, jednakże ten nie przyjechał. Zeznania te potwierdzają wersję podaną przez oskarżonego, przy czym Sąd I instancji błędnie ocenił, że skoro świadek nie był obecny przy wszystkich rozmowach pomiędzy R. P. a oskarżonym to zeznania te są nieprzydatne do ustalenia okoliczności faktycznych;

b)  naruszenie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. oraz art. 170 § 2 k.p.k. poprzez:

1.  oddalenie wniosku dowodowego o ponowne przesłuchanie W. D., pomimo iż wniosek ten miał istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia, ponieważ został zgłoszony na okoliczność ustalenia tożsamości osoby, z którą pokrzywdzony pierwotnie kontaktował się w sprawie odnalezienia skradzionego pojazdu, w sytuacji gdy dowód ten zmierzał do wykrycia danych świadka, który jak wynika z okoliczności sprawy posiadał wiedzę na temat zdarzenia, szczególnie iż natychmiast po skontaktowaniu się z pokrzywdzonym wskazał na R. P. (1) jako osobę, która pomoże w odnalezieniu pojazdu, a co za tym idzie mógł mieć wiedzę o tym, czy R. P. (1) współdziałał z innymi osobami. Ewentualne wykrycie dowodu pozwoliłoby Sądowi skonfrontować wiedzę świadka ze sprzecznymi wersjami zdarzenia podawanymi przez R. P. oraz oskarżonego, co narusza art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k.,

2.  oddalenie wniosku dowodowego o przesłuchanie J. Ś. na okoliczność powstania po stronie R. P. długu względem oskarżonego oraz spotkań oskarżonego z R. P., w sytuacji gdy świadek ten posiadał istotne wiadomości o relacjach oskarżonego z R. P. (1) oraz o wysokości i okolicznościach powstania w/w zadłużenia, co pozwoliłoby Sądowi na prawidłową ocenę zeznań R. P. i wyjaśnień oskarżonego, przy jednoczesnym oddaleniu przez Sąd I instancji tego dowodu tylko dlatego, że zdaniem Sądu dotychczasowe dowody wykazały przeciwieństwo tego co wnioskodawca zamierzał udowodnić, co narusza wprost przepis art. 170 § 2 kpk;

3.  oddalenie wniosku dowodowego o zwrócenie się do właściwego operatora sieci komórkowych o udzielenie informacji jakie stacje bazowe (...) przekazywały połączenia wykonywane przez oskarżonego w dacie zarzucanego czynu, w sytuacji gdy dowód ten zmierzał do potwierdzenia wyjaśnień oskarżonego co do miejsc, w których przebywał w dniu zdarzenia; przy jednoczesnym oddaleniu przez Sąd I instancji tego dowodu, tylko dlatego, że zdaniem Sądu dotychczasowe dowody wykazały przeciwieństwo tego, co wnioskodawca zamierzał udowodnić, co pozostaje w rażącej sprzeczności z treścią art. 170 § 2 kpk;

II. błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, a mające wpływ na jego treść, tj.:

a)  błędne ustalenie, iż oskarżony dopuścił się przypisanego mu czynu, w sytuacji gdy nie wynika to z żadnego niebudzącego wątpliwości dowodu;

b)  błędne ustalenie, iż R. P. (1) jedynie pośredniczył w żądaniu od pokrzywdzonego korzyści majątkowej, w sytuacji gdy świadek działał sam i był bezpośrednim sprawcą czynu, co wynika wprost z zeznań W. D.;

c)  błędne ustalenie, iż R. P. (1) kontaktował się w dniu zdarzenia z K. Ś. w celu ustalenia ceny za zwrot skradzionego samochodu, w sytuacji gdy świadek kontaktował się z oskarżonym aby ustalić czasu i miejsca zwrotu posiadanego u oskarżonego długu, gdyż tego dnia zobowiązał się oddać oskarżonemu pieniądze, które był mu winien, a oskarżony nalegał na jak najszybsze spotkanie;

d)  błędnym ustaleniu, iż zadłużenie R. P. u oskarżonego wynikało z okoliczności innych niż fakt wadliwego wykonania przez świadka naprawy pojazdu M. należącego do J. Ś., w sytuacji, gdy oprócz zeznań R. P. okoliczność ta nie wynika z żadnego innego dowodu, przy jednoczesnym oddaleniu przez Sąd wniosku obrony o przesłuchanie J. Ś. na tę okoliczność;

e)  błędnym ustaleniu, iż w sprawie nie zachodzą okoliczności uzasadniające zastosowanie wobec oskarżonego instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary na tej tylko podstawie, iż oskarżony był uprzednio karany, w sytuacji gdy oskarżony obecnie przestrzega porządku prawnego, prowadzi ustabilizowane życie oraz posiada stałą pracę, przez co uznać należało, iż co do oskarżonego zachodzi pozytywna prognoza kryminologiczna i duże prawdopodobieństwo przestrzegania przez niego porządku prawnego po wydaniu wyroku, a wymierzenie kary z warunkowym jej zawieszeniem byłoby wystaczające dla realizacji jej celów.

W konkluzji apelacji obrońca oskarżonego K. Ś. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż jest oczywiście bezzasadna w rozumieniu art. 457 § 2 k.p.k.

Przed szczegółowym odniesieniem się do powodów nieuwzględnienia skargi apelacyjnej dość będzie uczynić konstatację, że wbrew zarzutom obrony Sąd Rejonowy u podstawy rozstrzygnięcia o przypisaniu oskarżonemu K. Ś. winy i sprawstwa zarzucanego mu przestępstwa odtworzył zgodnie z prawdą stan faktyczny inkryminowanego zachowania w oparciu o zgromadzony w sposób zupełny materiał dowodowy, który został poddany ocenie nie wykraczającej poza granice sędziowskiej swobody - zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Sporządzone pisemne motywy wyroku odpowiadają w pełni wymogom określonym w art. 424 k.p.k. – są wyczerpujące, klarowne i logicznie spójne. Sąd I instancji starannie i trafnie wykazał, w oparciu o jakie dowody wydał kwestionowane rozstrzygnięcie w sprawie oraz dlaczego nie uwzględnił dowodów przeciwnych, w szczególności zaś należycie umotywował powody, dla których nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego K. Ś. w części, w jakiej konsekwentnie zaprzeczał on faktowi, że za pośrednictwem R. P. (1) żądał od W. D. stosownej kwoty pieniędzy w zamian za zwrot bezprawnie zabranego auta V. (...) nr rej. (...) i twierdził jednocześnie, że wszelkie rozmowy telefoniczne, jakie odbył z R. P. (1) w dniach 8 – 9 września 2011 roku dotyczyły długu, jaki R. P. (1) posiadał u oskarżonego z tytułu nierzetelnej naprawy samochodu marki M. (...) należącego do ojca oskarżonego – J. Ś.. Należy podkreślić, że podniesione w apelacji argumenty sprowadzają się w istocie do polemiki z ustaleniami sądu orzekającego oraz dokonaną przezeń analizą i oceną zebranego w sprawie materiału dowodowego, która znajduje ochronę w treści art. 7 k.p.k.

Zasadniczy zarzut odwoławczy – obrazy prawa procesowego, wysuwany w niniejszej sprawie przez stronę skarżącą, dotyczy podniesienia nieprawidłowej oceny zebranych w sprawie dowodów. Jako główny przejaw naruszenia przepisu art. 7 k.p.k. apelujący wskazał przy tym na odmówienie przez sąd wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego K. Ś. przy jednoczesnym oparciu rozstrzygnięcia na zeznaniach R. P. (1), które to – zdaniem obrońcy oskarżonego – stanowią wymagający szczególnej ostrożności przy ocenie dowód z pomówienia oskarżonego o czyn, którego ten ostatni w istocie się nie dopuścił. Skarżący wywodził przy tym, że poza pomówieniem ze strony świadka R. P. (1) brak jest jakichkolwiek innych dowodów, które wskazywałyby na winę i sprawstwo oskarżonego K. Ś. w zakresie zarzucanego mu czynu zabronionego, a tym samym, które pozwalałyby na przełamanie domniemania niewinności oskarżonego.

Sąd odwoławczy nie podziela tego zarzutu z następujących względów.

Należy zauważyć, że wbrew twierdzeniom apelującego Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie nie tylko na wyjaśnieniach i zeznaniach R. P. (1), lecz także na korelujących z nimi zeznaniach pokrzywdzonego W. D. oraz danych zawartych w wykazie rozmów telefonicznych, odnoszących się do numerów telefonów komórkowych 790 473 089 i 791 774 607, należących odpowiednio do R. P. (1) i oskarżonego K. Ś.. Faktem jest, iż twierdzenia R. P. (1) stanowiły zasadniczy trzon materiału dowodowego w tej sprawie, bowiem pochodziły od osoby zaangażowanej w realizacje czynności sprawczych (prawomocnie skazanej za współudział w popełnieniu przestępstwa objętego niniejszym postępowaniem), miały one szczegółowy i wyczerpujący charakter. Innymi słowy, nikt inny poza R. P. (1) (jak i oskarżonym K. Ś.) nie mógł mieć tak rozległej wiedzy obejmującej proceder wyłudzenia od właściciela pojazdu stosownej kwoty w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy jak ten, kto w owym procederze uczestniczył. Nie oznacza to jednak ani tego, że supozycje R. P. (1) stanowiły jedyny dowód potwierdzający winę i współsprawstwo oskarżonego K. Ś. w zakresie czynu objętego opisem aktu oskarżenia, ani też tego, że ze względu na swoje pochodzenie (tj. od drugiego z oskarżonych o ten sam czyn) powinny być one a priori odrzucone jako niewiarygodne i zmierzające jedynie do obarczenia odpowiedzialnością karną innej jeszcze osoby poza samym R. P. (1). Słusznie apelujący podniósł we wniesionej apelacji, że każde pomówienie powinno być oceniane z całą ostrożnością, z zachowaniem dużej dozy krytycyzmu i zasad logicznego rozumowania, a przy tym w konfrontacji z pozostałymi dowodami i ujawnionymi okolicznościami sprawy. Sąd odwoławczy podziela pogląd, iż obowiązkiem sądu orzekającego jest oceniać dowód z pomówienia ze szczególną wnikliwością i z należytym rozważeniem, czy istnieją dowody potwierdzające bezpośrednio lub choćby pośrednio owo pomówienie, a nadto czy wyjaśnienia pomawianego są logiczne i nie wykazują chwiejności albo czy nie są wręcz nieprawdopodobne. Tyle tylko że w przedmiotowej sprawie ten ostatni walor, tj. nieprawdopodobności i chwiejności, posiada wersja zdarzenia prezentowana przez oskarżonego K. Ś., sprowadzająca się do tego, iż oskarżony miał względem R. P. (1) wierzytelność wynikającą z wadliwej naprawy auta należącego do ojca – J. Ś., a wszelkie kontakty oskarżonego ze świadkiem miały na celu jedynie dochodzenie owej wierzytelności. Znamiennym jest, iż dopiero na rozprawie przed Sądem I instancji (nie zaś już w toku postępowania przygotowawczego) oskarżony wskazał na dzień 9 września 2011 roku jako datę planowanego spotkania z R. P. (1) celem zwrotu przez tego ostatniego ciążącego długu, co bez wątpienia należy ocenić jako wyraz konstruowanej spontanicznie linii obrony wobec ujawnionego wówczas faktu licznych połączeń telefonicznych pomiędzy oskarżonym a R. P. (1), odbytych w dniu popełnienia zarzucanego K. Ś. czynu.

Podsumowując wątek dotyczący oceny dowodu z wyjaśnień i zeznań R. P. (1) jako tzw. dowodu z pomówienia jeszcze raz podkreślić należy, że pomówienie jest w ujęciu prawa karnego procesowego dowodem podlegającym ocenie na równi z innymi dowodami. Może on być dowodem winy, o ile jest logiczny, stanowczy, konsekwentny, zgodny z logiką wypadków, nie stanowi li tylko prostego przerzucenia winy na inną osobę czy umniejszania własnej odpowiedzialności karnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z 20 listopada 2012 roku, sygn. WA 24/12, Lex nr 1231679). W tym kontekście Sąd Okręgowy pragnie zauważyć, że wyjaśnienia R. P. (1) opisującego przebieg przedmiotowego zajścia w charakterze podejrzanego w sprawie są całkowicie spójne z treścią jego późniejszych zeznań złożonych w charakterze świadka, a więc osoby uprzedzonej o grożącej odpowiedzialności karnej za prezentowanie fałszywej wersji zdarzenia. Nadto treść tych wyjaśnień i zeznań w żadnym razie nie wskazuje na chęć działania celem umniejszenia własnej odpowiedzialności za udział w przestępstwie, za który zresztą świadek został uprzednio prawomocnie skazany w sprawie o sygn. akt VI K 63/12 przed Sądem Rejonowym dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi. Nie bez znaczenia pozostaje i to, że opisując własny udział w przestępstwie polegającym na żądaniu od pokrzywdzonego W. D. stosownej kwoty w zamian za zwrot skradzionego auta R. P. (1) uzasadnił go chęcią odniesienia korzyści majątkowej polegającej na spłaceniu długu względem domniemanego wierzyciela w osobie oskarżonego K. Ś.. W tym zakresie zresztą zeznania R. P. (1) pozostają spójne z wyjaśnieniami oskarżonego odnośnie tego, iż ten ostatni domagał się od świadka zapłaty pewnej kwoty tytułem spłaty zadłużenia. Obaj mężczyźni różnili się już natomiast co do przyczyny powstania owego długu; o ile bowiem oskarżony K. Ś. twierdził, że wynosząca 900 złotych zaległość powstała w wyniku nierzetelnej naprawy samochodu dokonanej przez R. P. (1), o tyle ten ostatni utrzymywał, iż istniejący po jego stronie a domniemany przez oskarżonego „dług” był wynikiem sprzeciwienia się przez świadka żądaniu oskarżonego, aby R. P. (1) dorabiał kluczyki do naprawianych w jego warsztacie samochodowym aut, w szczególności zaś odmowy dorobienia kluczyków do pojazdu marki A., na który oskarżony „posiadał już kupca”.

W tym miejscu ujawnia się bezzasadność kolejnego z apelacyjnych zarzutów obrazy przepisów prawa procesowego, a mianowicie art. 170 § 1 pkt. 2 i 3 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku o przesłuchanie w charakterze świadka J. Ś., ojca oskarżonego, na okoliczność istnienia pomiędzy K. Ś. a R. P. (1) wierzytelności pieniężnej oraz osobistych spotkań obu mężczyzn celem spłaty zadłużenia.

W tym zakresie Sąd I instancji prawidłowo przyjął, że – po pierwsze – okoliczność ta została już udowodniona zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy, co do faktu spłaty przez R. P. (1) należności na rzecz K. S. z tytułu wymaganej przez tego ostatniego wierzytelności, natomiast sama kwestia źródła tej wierzytelności nie miała znaczenia dla istoty rozstrzygnięcia w rozpoznawanej sprawie, po wtóre zaś – wnioskowany dowód był nieprzydatny do stwierdzenia okoliczności, że R. P. (1) spotykał się z oskarżonym tylko osobiście, zawsze w obecności ojca oskarżonego, wpłacając na rzecz K. Ś. kolejne raty długu, bowiem sam oskarżony stwierdził w swoich wyjaśnieniach na rozprawie, że kontaktował się z R. P. (1) także telefonicznie, miedzy innymi właśnie w dniu 9 września 2011 roku. Nadto również R. P. (1) przyznał, że uiszczał wcześniej na rzecz oskarżonego stosowne kwoty tytułem spłaty zadłużenia, tyle tylko, że nie mającego żadnej podstawy prawnej, a jedynie istniejącego w przekonaniu K. Ś..

Sąd Okręgowy nie podziela także poglądu skarżącego, jakoby w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy dopuścił się nadto obrazy przepisu art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. w ten sposób, iż niezasadnie oddalił wniosek o ponowne przesłuchanie w charakterze świadka W. D. na okoliczność ustalenia danych osoby, z którą skontaktował się telefonicznie bezpośrednio po ujawnieniu faktu kradzieży jego pojazdu w dniu 8 września 2011 roku i która w rozmowie wskazała świadkowi osobę R. P. (1) jako tego, który mógłby ewentualnie pomóc W. D. w odnalezieniu utraconego auta.

W odniesieniu do tego zagadnienia należy jedynie podnieść, że przedmiotem niniejszej sprawy była kwestia odpowiedzialności karnej oskarżonego K. Ś. za objęty opisem aktu oskarżenia czyn zabroniony wyczerpujący dyspozycje art. 286 § 2 k.k., nie zaś kwestia ewentualnej odpowiedzialności innych jeszcze osób. Na marginesie należy dodać, że pokrzywdzony w trakcie śledztwa, składając uzupełniające zeznania (pierwsze tyczyły faktu kradzieży auta), oświadczył, że nie poda danych osobowych kolegi, do którego zadzwonił po kradzieży i który wskazał mu R. P. (1) (znanego zresztą pokrzywdzonemu, gdyż wcześniej naprawiał u niego swój samochód), jako osobę mogącą pomóc mu w odzyskaniu auta (zeznania: k. 23 odwrót).

Wbrew twierdzeniom obrońcy oskarżonego K. Ś. brak jest również jakichkolwiek nieprawidłowości w postępowaniu Sądu w zakresie odmowy zwrócenia się do operatora sieci (...) z żądaniem nadesłania wyciągów (...) co do numeru oskarżonego, jako że to, które ze stacji bazowych przekazywały w okresie 7 – 9 września 2011 roku połączenia wykonywane przez oskarżonego pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, a to z tego powodu, iż kluczowym zagadnieniem z punktu widzenia jej meritum był fakt (nie budzący przecież żadnych wątpliwości i przez żadną ze stron niekwestionowany), iż w wymienionym okresie miał miejsce szereg połączeń telefonicznych pomiędzy oskarżonym K. Ś. a świadkiem R. P. (1) (także w okolicach godziny 16.00 dnia 9 września 2011 roku, kiedy to w świetle zeznań W. D., R. P. (1) poinformował oskarżonego o tym, że „ma gotówkę”, a następnie uzyskał informację na temat miejsca przechowywania samochodu marki V. (...)).

W postępowaniu przed Sądem I instancji brak było możliwości ustalenia treści telefonicznych rozmów pomiędzy R. P. (1) a K. Ś., w oparciu o jakiekolwiek dostępne środki dowodowe, w tym m. in. w oparciu o omówiony wyżej wykaz stacji bazowych obsługujących połączenia telefoniczne wykonywane z telefonu oskarżonego, a także w oparciu o zeznania świadka Ł. P., co do którego obrońca oskarżonego podniósł w apelacji, że jego twierdzenia zostały przez Sąd Rejonowy całkowicie pominięte, wbrew regule zawartej w art. 410 k.p.k. Nie podzielając tego zarzutu należy zwrócić uwagę na dwie okoliczności: po pierwsze na to, iż z treści zeznań świadka Ł. P. nie wynika w sposób jednoznaczny stanowczy, czy w dacie 9 września 2011 roku, czy też w innym dniu, świadek obserwował liczne rozmowy telefoniczne pomiędzy oskarżonym a R. P. (1), po wtóre zaś na fakt, iż nawet w dniu 9 września 2011 roku świadek Ł. P. nie był przez cały czas obecny w towarzystwie oskarżonego (jak sam przyznał, ten ostatni udał się m. in. po zakupy do pobliskiego sklepu), a co najbardziej znamienne, a jednocześnie całkiem zrozumiałe - nie znał on treści rozmów prowadzonych przez K. Ś. przez telefon. Z tych względów Sąd Rejonowy trafnie ocenił supozycje tego świadka jako niewiele wnoszące w niniejszej sprawie.

Odpierając zarzut naruszenia przepisu art. 410 k.p.k. należy zauważyć, że przepis ten, stanowiący o powinności uwzględnienia całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie, nie może być rozumiany w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę ustaleń sądu. Byłoby to niemożliwe w sytuacjach, w których z różnych dowodów wynikają wzajemnie sprzeczne fakty. Nie można skutecznie zarzucać, że niektóre dowody nie stanowiły podstawy ustaleń, jeżeli sąd orzekający je rozważył i ocenił ich znaczenie w sposób przewidziany w art. 7 k.p.k.

Bezzasadnym jest także podniesiony przez obrońcę zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisów art. 4 k.p.k. oraz art. 5 § 2 k.p.k. Wbrew twierdzeniom skarżącego, w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy badał i uwzględniał zarówno okoliczności przemawiające na korzyść oskarżonego, jak i na jego niekorzyść, zatem nie naruszył zasady obiektywizmu. Z kolei o złamaniu dyrektywy zawartej w art. 5 § 2 k.p.k. nie można mówić w sytuacji, w której Sąd, dokonując oceny dwóch przeciwstawnych wersji dowodowych, wybiera jedną z nich, należycie, stosownie do wymogów art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., ten wybór uzasadniając (tak: Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 29 maja 2008 roku, sygn. V KK 99/08, Lex nr 435313). O naruszeniu przepisu art. 5 § 2 k.p.k. można by mówić dopiero wtedy, gdyby Sąd orzekający powziął wątpliwości co do treści ustaleń faktycznych i mimo braku możliwości dowodowych prowadzących do ich usunięcia rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego, bądź wówczas, gdy takie wątpliwości powinien był powziąć. W niniejszej sprawie w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy Sąd meriti wyjaśnił wszelkie występujące w sprawie wątpliwości i uczynił to w sposób pełny i wyczerpujący. Wbrew zarzutom obrońcy oskarżonego, nie wystąpiły w przedmiotowej sprawie nie dające się usunąć wątpliwości, które Sąd rozstrzygnął na niekorzyść oskarżonego, lecz wątpliwości, których wyjaśnienie było możliwe i Sąd Rejonowy tego dokonał.

Odnosząc się do podniesionego we wniesionej w sprawie apelacji zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku należy zauważyć, że sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego na innych dowodach od tych, na których oparł się sąd I instancji, nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać, jakich uchybień w świetle zgodności (lub niezgodności) z treścią dowodu, zasad logiki (błędność rozumowania i wnioskowania) czy sprzeczności (bądź nie) z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów sąd I instancji (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 maja 2005 roku, sygn. WA 10/05, OSNKW 2005/1/947). Wobec wyjaśnionego wyżej braku zarzucanego Sądowi Rejonowemu uchybienia przepisom postępowania, również zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia nie zasługuje na uwzględnienie.

Podsumowując to, co zostało wyżej powiedziane, w przekonaniu sądu odwoławczego podniesione w apelacji zarzuty sprowadzają się w istocie do odmiennej, niż dokonana przez Sąd Rejonowy, oceny zgromadzonego materiału dowodowego, a tym samym stanowią jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji. Jako takie nie zasługują na uwzględnienie, gdyż nie wykazały błędów w rozumowaniu Sądu I instancji, a jedynie przesłanki, na podstawie których skarżący dokonał odmiennej oceny, przy czym podane okoliczności zostały przez Sąd Rejonowy dostrzeżone i ocenione w kontekście całości materiału dowodowego, nie zaś oderwanej odeń indywidualnie interpretowanej wymowy poszczególnych dowodów. Ta ostatnia uwaga wydaje się szczególnie aktualna w odniesieniu do podniesionego w apelacji obrońcy oskarżonego K. Ś. zarzutu pominięcia przez Sąd Rejonowy dowodu z zeznań W. D. w zakresie, w jakim świadek zeznał, że nie jest możliwe, aby R. P. (1) był „tylko pośrednikiem” oraz w zakresie, w jakim świadek opisał, iż „te negocjacje prowadzone z P. były w jego imieniu, a nie w czyimś” (k. 212). Tak zrekonstruowany zarzut opiera się na wybiórczej ocenie słów wypowiedzianych przez W. D. na rozprawie w dniu 5 grudnia 2012 roku, bez uwzględnienia całego kontekstu, w którym słowa te padły, w szczególności zaś przy całkowitym pominięciu dalszej części wypowiedzi świadka (mającej zasadnicze znaczenie z punktu widzenia rozstrzygnięcia niniejszej sprawy), tj. słów: „ On [P.] mi oferował bezinteresowną pomoc, twierdził, że na tym nie zarabia. […] Ja dopiero po tej kradzieży poznałem jego reputację, że P. oszukuje klientów” (k. 212). W powiązaniu z pozostałą częścią zeznań świadka W. D., w tym przede wszystkim z jego relacją na temat przebiegu rozmów telefonicznych R. P. (1) w dniu 9 września 2011 roku, a także z wyjaśnieniami i zeznaniami R. P. (1) w zakresie jego powiązań z oskarżonym K. Ś., udział tego ostatniego w przestępczym procederze polegającym na żądaniu od W. D. kwoty 3.500 złotych w zamian za zwrot bezprawnie zabranej mu rzeczy, nie może budzić żadnych wątpliwości.

Tak więc, poddany prawidłowej ocenie materiał dowodowy i przyjęte w tej sprawie ustalenia faktyczne, dawały Sądowi I instancji pewną i uprawnioną podstawę do uznania oskarżonego za sprawcę przypisanego mu występku. Stąd postulat apelacji zmiany zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego K. Ś. od popełnienia zarzucanego mu przestępstwa lub też sformułowany alternatywnie, uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, nie mogły zostać uwzględnione wobec oczywistej bezzasadności skargi odwoławczej.

Przyjęta przez Sąd I instancji kwalifikacja prawna czynu przestępczego przypisanego oskarżonemu jest zasadna i nie może być skutecznie kwestionowana.

Wymierzona oskarżonemu kara jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu oraz nie przekracza stopnia winy; nie nosi ona cech rażąco niewspółmiernej surowości, w szczególności że została ukształtowana bliżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia. Wbrew zarzutom podniesionym w apelacji obrońcy oskarżonego K. Ś. Sąd Rejonowy nie pominął (co jasno wynika z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku) faktu aktualnego trybu życia oraz posiadania zatrudnienia przez oskarżonego, a jedynie uznał, iż okoliczności te nie są wystarczające, by wysnuć względem niego pozytywną prognozę kryminologiczną, a w konsekwencji orzec karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Przesłanką decydującą o tym, czy kara ma być orzeczona w postaci bezwzględnej, czy też z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, jest ocena, w jakiej postaci kara ta osiągnie cele wobec sprawcy przestępstwa, a więc rozstrzygnięcie to musi znajdować uzasadnienie w pozytywnej lub negatywnej prognozie kryminologicznej. Do warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności, oprócz kryteriów wskazanych w art. 69 § 1 i 2 k.k., stosuje się wszystkie zasady sędziowskiego wymiaru kary wskazane w art. 53 k.k. (tak m.in.: Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 listopada 2000 roku, sygn. II KK 180/08, Biul. PK 2008/13/40). Słusznie wywiódł w niniejszej sprawie Sąd I instancji, że dotychczasowa karalność oskarżonego K. Ś. przemawia przeciwko postawieniu hipotezy istnienia pozytywnej prognozy kryminologicznej (czterokrotnie prawomocnie skazanego za przestępstwa przeciwko mieniu, bezpieczeństwu w komunikacji, działaniu instytucji oraz zdrowiu: dane o karalności, k. 312, a także odpis wyroku: SR z dnia 9.11. (...), sygn. IV K 130/12 i SO z dnia 11.04.2013, sygn. V Ka 117/13, k. 227 – 228 i 325; oraz nadto wyrok SR z 14.02.2013, o sygn. VI K 2298/10, który uprawomocnił się w toku postępowania odwoławczego w niniejszej sprawie, po utrzymaniu go w mocy przez wyrok SO z 29 października 2013 roku, sygn. V Ka 805/13, k. 416 w niniejszej sprawie). Sam zaś fakt ustabilizowanego trybu życia, jakie prowadzi oskarżony oraz posiadania dochodów z pracy zarobkowej nie przesądza o tym, że orzeczenie względem niego kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania będzie wystarczające dla osiągnięcia wobec niego celów kary. Przeciwko tej tezie przemawia bowiem to, że oskarżony wielokrotnie wchodził w przeszłości w konflikt z prawem, dopuszczając się m. in. licznych zachowań zabronionych godzących w mienie znacznej liczby osób i popełnionych w ramach czynu ciągłego, a przez to okazał, że jest sprawcą wyjątkowo niepoprawnym, lekceważącym porządek prawny i nierokującym jego przestrzegania w przyszłości w wypadku sięgnięcia do postulowanej instytucji probacyjnej warunkowego zawieszenia wykonania kary.

Także orzeczona w oparciu o art. 33 § 2 k.k. obok kary pozbawienia wolności kara grzywny nie jest rażąco niewspółmierna (surowa), biorąc pod uwagę wartość korzyści majątkowej, w celu osiągnięcia której, oskarżony dopuścił przypisanego mu czynu oraz mając na uwadze względy, o jakich mowa w art. 58 § 2 k.k. (a contrario).

W rezultacie przedstawionych wyżej wniosków Sąd Okręgowy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za pozbawioną zasadności w stopniu oczywistym.

W związku z rezultatem postępowania odwoławczego – nieuwzględnieniem apelacji strony oskarżonej – kosztami sądowymi należnymi za postępowanie odwoławcze na rzecz Skarbu Państwa obciążono oskarżonego, stosownie do treści art. 636 § 1 k.p.k. Na koszty te złożyło się 600 złotych opłaty od kary, stosownie do art. 8 w zw. z art. 2 ust. 1 pkt 4 i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. 83.49.223 ze zm.) oraz 20 złotych tytułem zwrotu wydatków na doręczenie wezwań i innych pism w postępowaniu odwoławczym, w oparciu o przepis art. 618 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z § 1 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003 r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (Dz. U. 2003.108. 1026 ze zm.).