Sygn. akt II K 59/16

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego, sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) S.A. z siedzibą we W. zawarł umowy leasingu operacyjnego z oskarżonym K. M. prowadzącym działalność gospodarczą pod firmą (...)„ z siedzibą w F.. Przedmiotem umowy zawartej w dniu 24 kwietnia 2013 r. był robot udojowy L. A. A. o wartości 478 519,90 złotych nr seryjny (...), rok produkcji 2013 (umowa nr (...) k. 20-24), a umowy zawartej w dniu 21 czerwca 2013 r. była sieczkarnia J. D. nr seryjny (...) rok produkcji 1999 wraz z K.
o wartości ofertowej 200 000,00 złotych (umowa nr.(...) k. 15-18). Już w miesiącu sierpniu 2014 r. K. M. namówił G. J. aby ten podpisał fikcyjną umowę sprzedaży dotyczącą sieczkarni marki J. D.. G. J. podpisał umowę sprzedaży przedmiotowej sieczkarni bratu K. M. - Ł. M.. Następnie Ł. M. za namową brata sprzedał przedmiotową sieczkarnię R. J. reprezentującemu (...) w S., po wcześniejszym uzgodnieniu, że K. M. odkupi ją w ramach umowy leasingowej z (...) Sp. z.o.o. z siedzibą w W.. W dniu 27 października 2014 r. K. M. zawarł umowę leasingową na przedmiotową sieczkarnię J. D. z (...) Sp. z.o.o. z siedzibą w W. (umowa nr (...) k. 216-2218) mając pełną świadomość tego, że sieczkarnia ta była przedmiotem leasingu zawartego z (...).

W związku z nieregulowaniem opłat leasingowych, działając na podstawie postanowień ogólnych warunków umowy leasingu, leasingodawca (...) wypowiedział K. M. umowy leasingu w trybie natychmiastowym, a oświadczenia
o wypowiedzeniu umów zostały skutecznie doręczone (k. 27-35).

Wobec powyższego pokrzywdzony (...) Fundusz (...) z siedzibą we W. przekazał sprawę (...) S.A. celem odzyskania przedmiotów leasingu, udzielając stosownego pełnomocnictwa w tym zakresie. Następnie w 18 grudnia 2015 r. pracownik terenowy (...) S.A. M. N. udał się do miejsca zamieszkania K. M., którego tam nie zastał. Umówił się z nim telefonicznie na spotkanie, na które oskarżony nie przyjechał. W dniu 1 stycznia 2016 r. zastał w miejscu zamieszkania oskarżonego, który podpisał oświadczenie o spłacie zadłużenia do dnia 15 stycznia 2016 r. Po czym na rzecz pokrzywdzonego nie wpłynęły żadne środki. W kolejnych dniach 13, 15 21 i 22 stycznia 2016 r. M. N. kontaktował się drogą telefoniczną i za pomocą poczty elektronicznej z oskarżonym K. M. i wzywał go do wydania przedmiotów leasingu. W dniu 10 lutego 2016 r. pracownik (...) S.A. K. B. wezwała K. M. do wydania przedmiotów leasingu. Jeszcze wtedy K. M. zapewniał ją, że po pozyskaniu środków ze sprzedaży gruntów, ureguluję spłatę zadłużenia, a w dniu 25 stycznia 2016 r. K. M. złożył wniosek o wydłużenie terminu spłaty zadłużenia. W dniu 4 marca 2016 r. K. M. odmówił wydania przedmiotowych maszyn. Podejmowane później wielokrotnie próby kontaktu z oskarżonym K. M. świadczyły o tym, że leasingobiorca unika kontaktu z przedstawicielem leasingodawcy i uchyla się od zwrotu maszyn oraz uiszczenia kwoty wymaganej dla wznowienia umowy leasingu oraz nie wydał przedmiotów leasingu.

W dnach 4 września 2014 r. i 27 października 2014 r. K. M. zawarł także z (...) SP. z. o.o. z siedzibą w W. umowy leasingowe na maszyny rolnicze w postaci prasoowijarki W. D. (...) nr fabryczny (...)
o wartości 184 000 złotych, przyczepy samozbierającej S. Giga V. (...) nr fabryczny (...), zgrabiarki Stoll 1810 pro nr fabryczny 658-010- (...), ciągnika rolniczego N. H. (...) nr fabryczny (...) nr rej. (...) (umowa lesingu nr (...) ) i ciągnika rolniczego N. H. (...) nr fabryczny (...)
z Ładowaczem czołowym Q. Q. nr fabryczny (...), nr rej. (...) (umowa nr (...)). I w tym przypadku, w związku z nieregulowaniem opłat leasingodawca (...) wypowiedział K. M. powyższe umowy. Następnie po wielokrotnych
i bezskutecznych wezwaniach do spłaty zadłużenia i skutecznym wypowiedzeniu umów wezwano oskarżonego do wydania przedmiotów leasingu, po czym K. M. odmówił wydania przedmiotowych maszyn. Następnie w dniu 9 maja 2015 r. sprzedał prasoowijarkę W. D. (...) za kwotę 80 000 tysięcy złotych M. Z..

Na podstawie zawartych umów zostały przekazanie przez leasingodawców prawa do używania wybranej przez leasingobiorcę rzeczy w zamian za umówione raty leasingowe, które zobowiązał się uiścić leasingobiorca. Terminy płatności oraz wysokość opłat zawarte były w harmonogramach finansowych, co do każdej z leasingowanych maszyn i urządzeń rolniczych.

W związku z nieregulowaniem opłat leasingodawca wypowiedział K. M. powyższe umowy. Następnie po wielokrotnych i bezskutecznych wezwaniach do spłaty zadłużenia i skutecznym wypowiedzeniu umów wezwano oskarżonego do wydania przedmiotu leasingu.

W dniu 29 marca 2016 r. zostało złożone zawiadomienie o popełnieniu przez K. M. przestępstwa z art. 284 § 2 k.k. przez (...) S.A. działając w imieniu (...) S.A. z siedzibą we W..

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie następujących dowodów: częściowo wyjaśnień oskarżonego K. M. (k.404, 472, 705-707, 760v), Ł. M. (k. 409-410, 707-707v); zeznań: świadka M. N.. (k. 49-50, 435-436, 709-709v), świadka G. J.(k.155-156, 415-416, 709v-711,713,758v-760v), świadka R. J. (k. 270-271, 458-459, 535v, 712-713), świadka D. D. (k. 288-289), świadka M. Z. (k.312-313, 315-316,708-708v), D. H. (k. 419-420,711-711v), świadka K. R. (k.437-438,), świadka M. F. (1) (k.513-514), świadka B. E. (1) (k.724-725v), zawiadomienie
o popełnieniu przestępstwa (k. 1-6), umowy leasingu (k. 15-18, 20-24, 216-221, 231-236, 240-245, 248-252) faktury VAT (k.22-223, 237, 246-247, 253, 287, ) protokół zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa (k 226-227), pełnomocnictwa (k. 7, 230), pisma o rozwiązaniu umów leasingu (k. 27-29, 30-32, 33-35, 255-260), wniosku (k. 36-41), protokołu zatrzymania rzeczy (k. 63-65, 265-267, 283-285, 306-308, 318-320,), protokołu oględzin (k.66-67 i płyta cv), protokół oddania rzeczy na przechowanie (k.69-70, 268-269, 309-310,), protokół przeszukania (k.490-499), umowa kupna –sprzedaży (k.321), opinia wraz z załącznikami (k. 73-88, 326-360), notatki z wizyt (k.421-431), wywiad środowiskowy (k.557-558), dane
o stanie majątkowym (k.561-562), kopia postanowienia (k.774-776).

Oskarżony K. M. zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak
i składając wyjaśnienia przed sądem nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.
Składając wyjaśnienia w toku postępowania przygotowawczego wyjaśnił, że
w umowie leasingu podpisaną z (...) Funduszem (...) numer sieczkarni był inny niż w umowie z (...) SP. z. o.o. z siedzibą w W., a umowy podpisane z tymi podmiotami gospodarczymi dotyczyły dwóch różnych sieczkarni o bardzo podobnych numerach. Twierdząc jednocześnie, że właścicielem sieczkarni, która była przedmiotem umowy z S. (...) był jego brat Ł. M., a druga sieczkarnia będąca przedmiotem umowy leasingi z (...) Funduszem (...) został przez niego zezłomowana. Oświadczył przy tym, że nie przywłaszczył żadnej z tych rzeczy wymienionych w zarzutach twierdząc, że żadna z firm leasingowych nie przyjeżdżała do niego po odbiór maszyn, kierując do niego tylko formalne żądania wydania ich. Wyjaśnił jednocześnie, że pomiędzy nim, a (...) trwają negocjacje co do spłaty zadłużenia, a z S. (...) rozliczył wszystkie maszyny. Nie mniej oskarżony podczas końcowej fazy postępowania przygotowawczego w piśmie skierowanym do prokuratury wyraził gotowość dobrowolnego poddania się karze.

Składając wyjaśnienia w toku postępowania sądowego oskarżony konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, wyjaśniając jednocześnie, że
z uwago na jego trudną sytuację finansową chcąc pożyczyć pieniądze od R. J., ten zaproponował mu zrobienie leasingu na posiadanych przez niego maszynach, w tym na posiadaną przez niego sieczkarnię. Wyjaśnił jednocześnie, że R. J. zorganizował podpisanie umowy pomiędzy G. J. i bratem oskarżonego Ł. M. umowy kupna-sprzedaży sieczkarni. Z wyjaśnień oskarżonego wynikało, że z uzyskanych z tego tytułu pieniędzy chciał spłacić umowę leasingu z (...). Oskarżony wyjaśnił przy tym, że sprzedał prasę W. uważając, że
w momencie jej sprzedaży był jej właścicielem. Odnośnie zarzutu opisanego w punkcie trzecim aktu oskarżenia oskarżony wyjaśnił, że nigdy nie chciał wciągnąć wymienionych tam maszyn w skład swojego majątku. Będąc wzywany przez leasingodawcę do ich zwrotu był
z nim w ciągłym kontakcie, informując go o swojej trudnej sytuacji majątkowej i o krokach podjętych w zakresie spłaty zadłużenia. Odnośnie przedstawionego mu zarzutu w punkcie czwartym oskarżony wyjaśnił, że nie przywłaszczył wymienionych tam maszyn ponieważ jego zdaniem wywiązał się z zawartych z leasingodawcą umów. Wyjaśniając jednocześnie, że
w związku na zaistniały spór wniósł sprawę do sądu cywilnego.

Także oskarżony Ł. M. zarówno w postepowaniu przygotowawczym jak i w postepowaniu sądowym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Będąc przesłuchany w toku postepowania przygotowawczego oskarżony wyjaśnił, że w roku 2014 kupił sieczkarnię marki J. D. od G. J.. Za powyższą sieczkarnie zapłacił w kredycie, po czym odsprzedał ją także w 2014 r. firmie (...). Potem tą sieczkarnię wziął w leasing jego brat. Będąc przesłuchany na rozprawie, oskarżony wyjaśnił, że do podpisania umowy zakupu sieczkarni namówili go G. J. i R. J.
i wtedy podpisał umowę. Oskarżony przyznał przy tym, że zakup sieczkarni od J. był tylko na papierze.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego K. M. w zakresie faktu
i okoliczności zawarcia umów leasingowych oraz zaległości w płatności rat leasingowych, faktu sprzedaży maszyny rolniczej w postaci prasoowijarki M. Z. oraz okoliczności dotyczących podpisania umowy leasingowej na sieczkarnię J. D. z (...) w celu spłaty zadłużenia umowy leasingu zawartej z (...) Funduszem (...). W tym zakresie wyjaśnienia oskarżonego znajdują potwierdzenie
w dokumentach jak i zeznaniach świadków przesłuchanych w sprawie. Za wiarygodne uznał także wyjaśnienia oskarżonego Ł. M. w tej części, w której oskarżony potwierdził fakt podpisania fikcyjnej umowy zakupu sieczkarni.

Nie zasługują na wiarę zaś pozostałe wyjaśnienia oskarżonego K. M., przede wszystkim te, w których zaprzecza on, aby jego celem było przywłaszczenie leasingowanych maszyn i urządzeń rolniczych jak też wyjaśnienia oskarżonego Ł. M. w przedmiocie podanych przez niego okoliczności podpisania umowy kupna-sprzedaży sieczkarni J. D. w 2014 r.

W ocenie sądu wyjaśnienia oskarżonych są jedynie przyjętą przez nich linią obrony. Oskarżony K. M. dostosowywał swoje wyjaśnienia do pozyskiwanej w miarę toczącego się postępowania wiedzy i przyjmowanej przez siebie taktyki obrony o czym świadczą wyjaśnienia dotyczące sieczkarni J. D.. Z pierwszej wersji jego wyjaśnień wynikało bowiem, że przedmiotem umów leasingowych zawartych z (...) i (...) miały być dwie różne sieczkarki, po czym składając wyjaśnienia na rozprawie podał, że celem zawarcia umowy leasingowej na sieczkarnię z (...) było całkowite spłacenie umowy leasingu zawartej z (...).

W tej sytuacji oczywistym jest, że nie można dać wiary wyjaśnieniom oskarżonego K. M. co do jego twierdzeń o istnieniu dwóch sieczkarni J. D. 6850
o podobnych numerach seryjnych, które miały by być przedmiotami odrębnych umów leasingowych z dwoma różnymi firmami leasingowymi. Przeczy temu zebrany materiał dowodowy w sprawie, a w szczególności zeznania D. D. wystawiającej fakturę sprzedaży sieczkarni o pomyłkowym wpisaniu zamiast cyfr „03” cyfr „30” oraz zeznania G. J., który potwierdził fakt fikcyjnej sprzedaży tej sieczkarni Ł. M. na wyraźną prośbę oskarżonego K. M. w tym także wyjaśnienia oskarżonego Ł. M. złożone w toku rozprawy. Podnieść przy tym należy, że fakt pomyłki w numerze na fakturze i potem powielenie błędu na umowie jest także oczywisty z uwagi na rok produkcji przedmiotowej sieczkarni. W tych okolicznościach wyjaśnienia oskarżonego o zezłomowaniu sieczkarni wyleasingowanej od (...) nie mogły być uznane za wiarygodne, w tym także potwierdzają one podaną wyżej tezę co do zmienności wyjaśnień oskarżonego.

Sąd w całości dał wiarę zeznaniom świadka G. J., który potwierdził fakt, że na prośbę K. M. w sierpniu 2014 r podpisał umowę-kupna sprzedaży sieczkarni J. D., z treści której miało wynikać, że on jako jej właściciel sprzedaje ją bratu oskarżonego Ł. M.. Świadek zeznał przy tym także, że oskarżony K. M. mówił mu o tym, że umowę tą musi przekazać R. J., aby załatwić jakąś inną umowę. W świetle zeznań złożonych przez świadka R. J. oraz wyjaśnień obu oskarżonych okoliczności podane przez świadka G. J., co do podpisania fikcyjnej umowy nie budzą żadnych wątpliwości.

W związku z powyższym sąd uznał także za wiarygodne zeznania świadka R. J., z treści których wynikało, że w dniu 27 października 2014 r. zgłosił się do niego Ł. M., który oświadczył mu, że jest właścicielem sieczkarni J. D. 6850 i chce ją sprzedać. Zapewniając go jednocześnie o tym, że jego brat K. M. ją odkupi. Z zeznań świadka wynikało, że Ł. M. zapewniał go, że jest właścicielem tej maszyny, dlatego wyraził zgodę na jej zakup i wystawił mu fakturę na kwotę 421 275,00 złotych. Następnie K. M. podpisał umowę leasingową na tą sieczkarnię z firmą (...), która z tego tytułu na konto świadka wpłaciła kwotę 430 500,00 złotych.

Sąd w całości dał wiarę zeznaniom świadka M. Z. z treści których wynikało, że w dniu 9 maja 2015 r. zakupił od K. M. prasoowijarkę W. za kwotę 80 000 złotych. Z zeznań świadka wynikało, że był on przekonany o tym, że maszyna stanowi własność sprzedającego i nie jest w żaden sposób obciążona, ponieważ K. M. zapewniał go, że prasoowijarka jest wolna od wad prawnych.

Sąd nie miał także żadnych wątpliwości co do wiarygodności zeznań świadka M. N., który jako pracownik firmy windykacyjnej L. działał
w związku ze zleceniem (...) w zakresie umów dotyczących sieczkarni i aparatu udojowego. Świadek opisał przebieg postępowania windykacyjnego i okoliczności odebrania od oskarżonego K. M. maszyn w postaci sieczkarni i aparatu udojowego.
Z zeznań świadka wynikało, że oskarżony K. M. w toku prowadzonego postepowania windykacyjnego nie kwestionował zasadności spłat jednocześnie odmawiał wydania przedmiotów leasingu.

Zeznania świadków D. H. i B. E. (2) zostały uznane prze sąd jako w pełni wiarygodne i mające pełne potwierdzenie zarówno
w zeznaniach wyżej wymienionych świadków jak i załączonej do akt dokumentacji w postaci umów leasingu oraz informacji dotyczących wizyt w gospodarstwie rolnym (...). Obaj świadkowie wykonywali swoje służbowe obowiązki związane
z niewywiązaniem z zawartych przez oskarżonego K. M. umów, a w konsekwencji braku jego zgody na wydanie bezprawnie przetrzymywanych maszyn
i urządzeń rolniczych. Za wiarygodne bo także nie kwestionowane przez strony uzał sąd zeznania świadków D. D., K. R. i M. F. (2).

Mając powyższe na uwadze przyjąć należy, że na podstawie zebranych w sprawie dowodów, w tym zwłaszcza zabezpieczonych dokumentów w postaci umów leasingowych, zeznań świadków jednoznacznie wynika, że wszystkie zabezpieczone u oskarżonego K. M. maszyny i urządzenia rolnicze stanowiły własność firm leasingowych. Nie ulega bowiem wątpliwości, że ciągniki rolnicze i inne maszyny rolnicze będące przedmiotem leasingu zgodnie z zawartymi umowami leasingu nie przeszły na własność oskarżonego K. M.. Oskarżony K. M. po skutecznym wypowiedzeniu umów leasingowych przez leasingodawców i wyraźnym żądaniu ich zwrotu odmówił wykonania tego obowiązku i nie uregulował jakichkolwiek należności z tego tytułu.

Zaznaczyć przy tym należy, że jak ustalono w okresie trwania leasingu bez zgody
i wiedzy leasingodawcy rozporządził przedmiotem leasingu w postaci samobieżnej sieczkarni J. D. 6850 o numerze seryjnym (...) z przystawką K. typ 345 JD6 numer seryjny 166- (...)

W dniu 9 maja 2015 r. wbrew warunkom umowy leasingowej zawartej w dniu 27 października 2014 r. numer (...) sprzedał prasoowijarkę W. D. (...) numer fabryczny (...) M. Z. za kwotę 80 000 złotych doprowadzając go do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie w błąd co do tego, że jest właścicielem wymienionego sprzętu rolniczego. Wymieniony sprzęt został zabezpieczony u pokrzywdzonego i zwrócony S. (...).

Wartość maszyn będąca przedmiotem leasingu została ustalona na podstawie opinii biegłego (k.73-88, 326-360).

Sąd nie dał także wiary wyjaśnieniom oskarżonego K. M. odnośnie jego woli uregulowania ciążących na mim zobowiązań w związku z podpisanymi przez niego umowami oraz podawanych przez niego okoliczności dotyczących chęci ich uregulowania oraz gotowości do zwrotu leasingowanych maszyn. Również wyjaśnienia dotyczące tych okoliczności zawierały liczne sprzeczności, których oskarżony nie potrafił logicznie wyjaśnić, chociażby kwestia wypowiedzenia umów leasingu i zwrotu leasingowanych maszyn.

W ocenie sądu tak istotne różnice w depozycjach oskarżonego K. M. czynią jego wyjaśnienia niewiarygodnymi i nie mogącymi stanowić ustaleń faktycznych w zakresie rzeczywistego poinformowania leasingodawców co do spłaty wymaganych należności jak i o gotowości zwrotu przedmiotu leasingu.

W toku postepowania zostały zabezpieczone jako dowody rzeczowe w sprawie
i zwrócone pokrzywdzonemu S. (...) maszyny w postaci przyczepy Giga
i zgrabiarki Stoll i prasoowijarki W. D., która została odebrana pokrzywdzonemu M. Z..

W niniejszej sprawie maszyny i urządzenia rolnicze zostały powierzone oskarżonemu na podstawie umów leasingu. Istotą umowy leasingu jest zobowiązanie leasingobiorcy do zapłaty leasingodawcy w uzgodnionych ratach wynagrodzenia pieniężnego, równego co najmniej cenie leasingowanej rzeczy, nie jest to natomiast umowa przenosząca własność. Oskarżony znalazł się w posiadaniu tych rzeczy legalnie (poza umową leasingu podpisaną na sieczkarnię J. D. z firmą leasingową S. (...)), ponieważ zostały mu one powierzone przez pokrzywdzonych na podstawie wymienionych wyżej umów leasingu.
Z analizy Ogólnych Warunków Umów Leasingu Operacyjnego wynika, że maszyny
i urządzenia rolnicze zostały oskarżonemu przekazane z zastrzeżeniem, że w przypadku naruszenia przez niego wynikających z umowy leasingu obowiązków, a w szczególności
w razie opóźnienia w zapłacie części lub całości opłaty leasingowej umowa ulega rozwiązaniu oraz, iż będzie on obowiązany do zwrotu leasingowanych przedmiotów wraz ze wszystkimi dokumentami. Tak więc w przypadku, gdyby oskarżony zaprzestał uiszczania opłat wynikających z umów był zobowiązany do zwrotu leasingowanych maszyn i urządzeń pokrzywdzonym, czego jednak nie uczynił. Z załączonych do akt sprawy dokumentów
w postaci zawieranych przez niego umów leasingowych wynika, iż oskarżony K. M. własnoręcznym podpisem potwierdzał zapoznanie się z treścią podpisywanej przez siebie umowy leasingu, a także Ogólnymi Warunkami Leasingu Operacyjnego. Oskarżony miał zatem pełną świadomość obowiązku zwrotu przedmiotu leasingu
w przypadku niewywiązania się z płatności rat leasingowych. Mimo to oskarżony nie zwrócił ich i pomimo podjęcia prób ich odebrania, udaremnił działania firm windykacyjnych w tym zakresie.

Nie ulega wątpliwości, iż zgodnie z ugruntowanym w doktrynie i orzecznictwie poglądem, o bycie przestępstwa przywłaszczenia rzeczy decyduje nie tylko samo jej zatrzymanie, a nawet używanie, wbrew woli właściciela, ale cel ostateczny tj. definitywne włączenie rzeczy do majątku sprawcy. Dla bytu przestępstwa przywłaszczenia nie jest wystarczające samo rozporządzenie cudzym mieniem jak własnym, ale musi towarzyszyć wskazany wyżej zamiar włączenia rzeczy do swojego majątku, mogący np. ujawniać się jako chęć powiększenia swojego majątku kosztem pokrzywdzonego (zob. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 29 listopada 2012 r. II AKa 115/12 LEX nr 1239832).

Oskarżony jako osoba prowadząca duże gospodarstwo rolne, nie miał trudności ze zrozumieniem treści i przedmiotu umowy leasingu. Zatem już z samego faktu składania wniosku o zawarcie umowy leasingu operacyjnego należy wnioskować, iż miał on świadomość na czym taka umowa polega i jakimi warunkami jest obwarowana. Z treści samej umowy jasno wynika, iż terminem płatności rat jest ustalony stosownym harmonogramem. Oskarżony w kontakcie z pracownikami firm leasingowych w początkowej fazie postepowania nie negował faktu ciążących na nim zobowiązań, składając nawet stosowne wnioski o prolongatę spłaty zadłużenia W świetle już podnoszonych wyżej okoliczności, trudno uznać za wiarygodne depozycje oskarżonego o jego przekonaniu, że wywiązał się on ze wszystkich obowiązków wobec firmy leasingowej S. (...). Ta okoliczność w powiązaniu z powyższą konstatacją wskazuje, że zamiarem oskarżonego nie było jedynie nieuprawnione korzystanie
z przedmiotów leasingu, ale trwałe włączenie ich do swojego majątku. Oskarżony posiadając świadomość, iż nie jest właścicielem prasoowijarki W. D., z uwagi na trudną sytuację materialną, na którą sam powoływał się w swoich wyjaśnieniach, sprzedał ją osobie trzeciej, nie mając do tego żadnych podstaw prawnych. W podobny sposób postąpił z sieczkarnią J. D., ponieważ będąc jej leasingobiorcą, działając wspólnie i w porozumieniu ze swoim bratem Ł. M. za pomocą fikcyjnej umowy sprzedali ją innemu podmiotowi, a następnie K. M. podpisał na ten sam sprzęt kolejną umowę leasingową z inną firmą leasingową działając tym samym na szkodę obu firm leasingowych.

Z powyższego wynika zatem, że oskarżony w sposób świadomy włączył do swojego majątku przedmiotowe maszyny i następnie postępował z nimi jak ze swoją własnością. Oskarżony zatem swoim zachowaniem pozbawił właściciela posiadania i możliwości dysponowania jego mieniem.

Oskarżony działał umyślnie, z zamiarem bezpośrednim ukierunkowanym na cel korzyści majątkowej. W momencie podejmowania przypisanych mu działań przestępnych był osobą posiadającą doświadczenie życiowe, w pełni poczytalną. Nie zachodziła żadna okoliczność wyłączająca bezprawność bądź winę oskarżonego.

Dokonując oceny działania oskarżonego K. M. na wstępie wypada przypomnieć, że istotą przestępstwa stypizowanego w art. 284 kk i to zarówno w jego formie podstawowej (§ 1), jak i kwalifikowanej (§ 2), jest przywłaszczenie rzeczy ruchomej. Owo przywłaszczenie polega zaś na rozporządzeniu rzeczą, która już uprzednio znajdowała się w posiadaniu przywłaszczającego. Z kolei przez posiadanie, o którym mowa, należy rozumieć faktyczne wykonywanie przez sprawcę władztwa nad rzeczą jak właściciel (posiadanie samoistne) lub faktyczne władanie rzeczą jak użytkownik, najemca, dzierżawca lub osoba mająca inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad rzeczą (posiadanie zależne) (teza 15 i 21 Komentarza do art. 284 kk, Małgorzata Dąbrowska - Kardas, Piotr Kardas, Zakamycze 2006). Innymi więc słowy, posiadanie to realnie istniejący stan faktyczny, który urzeczywistnia się poprzez fizyczne dzierżenie rzeczy przez posiadacza. Taka, a nie inna specyfika omawianego przestępstwa w konsekwencji zaś powoduje, że sąd rozpoznający sprawę, której przedmiotem jest to przestępstwo, w pierwszej kolejności obowiązany jest ustalić, czy oskarżony władał rzeczą w sposób rzeczywisty, to znaczy, czy faktycznie wykonywał nad nią swoje władztwo.

Przestępstwo ujęte w art. 284 § 2 kk polega na przywłaszczeniu przez sprawcę cudzej rzeczy ruchomej, która uprzednio została mu powierzona. Przedmiotem ochrony tego przestępstwa jest zatem własność lub inne prawa rzeczowe albo obligacyjne do rzeczy ruchomej lub prawo majątkowe. Przywłaszczenie polega nie tyle na nabyciu własności rzeczy przez przywłaszczającego, do którego nie może dojść z uwagi na okoliczności przejęcia rzeczy, lecz na postępowaniu przez przywłaszczającego z rzeczą "jak właściciel", a więc tak, jakby przysługiwało mu odpowiednie prawo do rzeczy. Przywłaszczeniem jest więc bezprawne, z wyłączeniem osoby uprawnionej, rozporządzenie rzeczą ruchomą znajdującą się w posiadaniu sprawcy przez włączenie jej do swego majątku i powiększenie w ten sposób swojego stanu posiadania lub stanu posiadania innej osoby albo wykonywanie w inny sposób w stosunku do rzeczy ruchomej uprawnień właścicielskich, bądź też przeznaczenie jej na cel inny niż przekazanie właścicielowi (por. wyrok SN z 6 stycznia 1978 r., V KR 197/77, OSNPG 1978, nr 6, poz. 64; wyrok SA w Lublinie z 3 grudnia 1998 r., II Aka 176/98, Apelacja L. 1999, nr 2, poz. 11). Samo przywłaszczenie musi zostać przez sprawcę w odpowiedni sposób zamanifestowane na zewnątrz. Owo uzewnętrznienie przywłaszczenia przyjmować musi postać zachowania, uniemożliwiającego osobie, której przysługuje odpowiednie prawo do rzeczy, swobodne nią rozporządzanie. Sprawca dla dokonania tego przestępstwa musi podjąć jedną chociażby czynność w stosunku do rzeczy ruchomej lub prawa majątkowego, która wskazuje, iż traktuje on rzecz lub prawo majątkowego tak jakby był właścicielem. Przestępstwo określone w art. 284 jest przestępstwem materialnym, do dokonania którego ustawa wymaga powstania skutku, w postaci utraty przez właściciela (posiadacza) lub osobę posiadającą inne prawo do rzeczy tej rzeczy w wyniku działania sprawcy lub utraty prawa majątkowego. Przepis art. 284 § 2 chroni szczególny stosunek zaufania, którym został obdarzony sprawca przez właściciela rzeczy. Ochrona tego szczególnego stosunku zaufania oraz naruszenie go przez sprawcę sprzeniewierzenia uzasadnia surowszą odpowiedzialność sprawcy dopuszczającego się tej postaci przywłaszczenia. Powierzenie rzeczy ruchomej polega na przekazaniu władztwa nad rzeczą sprawcy, z zastrzeżeniem jej zwrotu właścicielowi (posiadaczowi) lub osobie posiadającej inne prawo do rzeczy. Powierzenie oznacza więc przeniesienie władztwa nad rzeczą z uprawnionego na sprawcę bez prawa rozporządzania nim jak swoją własnością,
z jednoczesnym konkretnym oznaczeniem sposobu jego wykonywania przez osobę, której rzecz jest powierzana.

Mając na uwadze ustalone powyżej okoliczności w ocenie sądu, wina i sprawstwo oskarżonych w odniesieniu do zarzucanych im czynów nie budzi wątpliwości.

Ustalając stan faktyczny w zakresie czynu opisanego w punkcie I. sad uznał oskarżonych K. M. i Ł. M. za winnych popełnienia czynu z art. 286 § 1 kk w zb. z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 12 kk.

Korzyść majątkowa w rozumieniu art. 286 § 1 k.k. jest niewątpliwie pojęciem szerszym niż Przestępstwo oszustwa, stypizowane w art. 286 § 1 k.k., polega na motywowanym celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez wprowadzenie jej w błąd, wyzyskanie błędu lub niezdolności do nienależytego pojmowania przywłaszczenie, zagarnięcie mienia, stanowiące cel działania sprawcy. Dlatego też dla realizacji znamienia działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, sprawca bynajmniej nie musi dążyć do przywłaszczenia mienia stanowiącego przedmiot oszukańczych zabiegów, wystarczy, że zamierza osiągnąć korzyść majątkową wynikającą z niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez osobę czy inny podmiot wprowadzone w błąd. (...)

Celem sprawcy jest skłonienie konkretnej osoby do rozporządzenia mieniem
w oparciu o uświadomiony i zarazem nieprawdziwy obraz rzeczywistości. Dla uznania, iż mamy do czynienia z wprowadzeniem w błąd, wystarczające jest każde, jakiekolwiek działanie, które może doprowadzić do powstania błędnego wyobrażenia o rzeczywistości u osoby rozporządzającej mieniem. Wobec powyższego stwierdzić należy, iż przedmiotem ochrony w ramach przepisu art. 286 § 1 k.k. jest nie tylko świadczenie majątkowe objęte ochroną prawną, ale też każde inne - choćby spełnienie świadczenia przez osobę oszukiwaną naruszało przepis ustawy karnej. Przepis art. 286 § 1 k.k. nie dzieli bowiem oszustw na "lepsze" i "gorsze", a jedynie wskazuje na przesłanki, jakie winny być spełnione, aby można było sprawcy przypisać czyn ( vide: wyrok SN z dnia 10.03.2004 r., sygn. II KK 381/03, OSNwSK 2004/1/523, Prok.i Pr.-wkł. 2004/7-8/3).

Korzyścią majątkową, którą oskarżeni uzyskali działając wspólnie
i w porozumieniu było przywłaszczenie mienia w postaci sieczkarni. Mając na uwadze wysokość szkody – stanowiącej zgodnie z dyspozycją art. 115 § 5 k.k. mienie znacznej wartości - zachowanie oskarżonych wypełniające znamiona przestępstwa z art. 286 § 1 k.k.
w zb. z art.284 § 2 kk należało zakwalifikować łącznie z art. 294 § 1 k.k. Ponadto sąd uznał, iż czyn popełniony przez oskarżonych znamionują wielokrotne zachowania, które zostały podjęte w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, a zatem stanowią jeden czyn zabroniony w rozumieniu art. 12 k.k.

Ustalając stan faktyczny w zakresie czynu opisanego w punkcie II sąd nie miał również wątpliwości co do sprawstwa i winy oskarżonego K. M. i uznał go za winnego popełnienia czynu z art. 286 § 1 kk w zb. z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 11 kk.

Wprowadzenie w błąd oznacza zachowanie prowadzące do wywołania (powstania)
u danej osoby błędu, a więc fałszywego odzwierciedlenia rzeczywistości w świadomości danej osoby. Może zostać ono osiągnięte przez przemilczenie, zaniechanie poinformowania
o faktycznym stanie rzeczy. Wprowadzenie w błąd może następować także za pomocą tzw. faktów konkludentnych, a mianowicie takiego zachowania sprawcy, z którego pokrzywdzony sam ma – według zamiaru sprawcy – wysunąć błędne wnioski.

Wątpliwości co do sprawstwa i winy oskarżonego K. M. sąd nie miał także co do czynów opisanych w pkt III, w tym przypadku zmieniając jedynie opis czynu, poprzez przyjęcie, że przywłaszczone mienie było znacznej wartości, zgodnie
z dyspozycją art. 115 § 5 kk i IV uznając go za winnego popełnienia w obu przypadkach czynu z art. 284 § 2 kk w zw. z art. 294 § 1 kk.

Przy wymiarze kary sąd kierował się kryteriami wymienionymi w art. 53 § 1 i 2 k.k., a zatem swoim uznaniem, granicami przewidzianymi przez ustawę i uznał, iż wyważonymi, sprawiedliwymi, a zarazem adekwatnymi do stopnia społecznej szkodliwości będą dla oskarżonych następujące kary:

- za czyn przypisany w punkcie I kwalifikowany z 286 § 1 kk w zb, art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 294 kk w zw. z art. 12 k.k. w stosunku do oskarżonego K. M. – kara
1 (jednego) roku 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz kara grzywny w wysokości 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę równoważną w kwocie 50 (pięćdziesięciu) złotych.;

- za czyn przypisany w punkcie II kwalifikowany z art. 284 2 kk w zb. z art. 286 § 1 k.k.
w zw. z art. 11 § 1 k.k. – kara 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz kara grzywny
w wysokości 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę równoważną
w kwocie 50 (pięćdziesięciu) złotych.;

- w punkcie III kwalifikowany z art. 284 2 kk w zw. z 294 § 1 kk– za czyn przypisany karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę równoważną w kwocie 50 (pięćdziesięciu) złotych.;

- w punkcie IV kwalifikowany z art. 284 2 kk w zw. z 294 § 1 kk– za czyn przypisany karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę równoważną w kwocie 50 (pięćdziesięciu) złotych.;

- za czyn przypisany w punkcie I kwalifikowany z 286 § 1 kk w zb, art. 284 § 2 k.k. w zw.
z art. 294 kk w zw. z art. 12 k.k. w stosunku do oskarżonego Ł. M. – karę
1 (jednego) roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 100 (stu) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę równoważną w kwocie 50 (pięćdziesięciu) złotych.

Społeczna szkodliwość przypisanych oskarżonym czynów jest znaczna. W zakresie czynu przypisanego w punkcie I działanie oskarżonego K. M. było wymierzone w podstawowe dobro, jakim jest prawo własności. Oskarżony zdawał sobie sprawę, iż zaprzestanie płatności rat leasingowych będzie wiązało się z koniecznością zwrotu przedmiotu leasingu, a pomimo tego przedmiotu tego w postaci sieczkarni nie zwrócił
i działając z chęci osiągnięcia korzyści majątkowej w znacznych rozmiarach, po namowie do działań przestępczych brata Ł. M. doprowadził do jej sprzedaży,
a następnie zawarł na tą samą rzecz kolejną umowę leasingową doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem pokrzywdzonego S. (...). Przywołaną znaczną szkodliwość społeczną popełnionych przez oskarżonych czynów, należy zaliczyć do okoliczności obciążających. Do okoliczności łagodzących sąd zaliczył oskarżonym ich dotychczasową niekaralność.

W zakresie popełnionego przez oskarżonego K. M. przestępstwa oszustwa, przypisanego w punkcie II i przywłaszczenia mienia w znacznych rozmiarach opisane w punktach III I IV, zachowanie oskarżonego naruszało zaufanie podmiotów występujących w obrocie gospodarczym, a także godziło w abstrakcyjne dobro, jakim jest pewność i bezpieczeństwo obrotu prawnego. Zachowania podobne do takich przedsięwziętych przez oskarżonego działań prowadzą do utraty płynności finansowej przez inne firmy i rodzić mogą podobną postawę u innych osób, które widząc łatwo uzyskane w ten sposób środki finansowe, same mogą dopuszczać się identycznych przestępstw. Dlatego istotne jest odpowiednia reakcja karna na tego typu przestępstwa.

Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. sąd połączył oskarżonemu K. M. kary pozbawienia wolności i kary grzywny orzeczone w pkt. I , II, III i IV. części dyspozytywnej wyroku i wymierzył mu karę łączną 2 (dwóch) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz karę łączną grzywny w wymiarze 200 (dwustu) stawek dziennych przyjmując jedną stawkę za równoważną w kwocie 50 (pięćdziesięciu) złotych..
Sąd wymierzając karę łączną zastosował zasadę asperacji, mając na uwadze
w szczególności związek przedmiotowy popełnionych przestępstw, bacząc również na to, aby wymierzona kara odpowiadała celom zapobiegawczym i wychowawczym kary. W ocenie sądu wymierzona kara łączna jest właściwą reakcją na popełnione przez oskarżonego przestępstwa. Sąd nie stwierdził podstaw do zastosowania zasady pełnej kumulacji bądź absorpcji, albowiem zastosowanie tych dyrektywy wymiaru kary łącznej może być stosowane
w sytuacjach wyjątkowych.

Przyjmując pozytywną prognozę kryminologiczną wobec oskarżonego Ł. M., na mocy art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 k.k. warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej względem niego kary pozbawienia na okres 3 (trzech) lat próby.
W ocenie sądu brak jest przesłanek, aby przypuszczać, że umieszczenie oskarżonego
w zakładzie karnym byłoby konieczne dla potrzeb prewencji indywidualnej i ogólnej. W tym konkretnym przypadku zasadne jest przekonanie, że już samo zagrożenie wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności będzie dla tego oskarżonego wystarczającą dolegliwością i skutecznie posłuży osiągnięciu jej celów. Podkreślić należy, że kara bezwzględnego pozbawienia wolności stanowi środek ostateczny (ultima ratio), po który można sięgnąć tylko wtedy, gdy żadna z wymienionych kar lub żaden środek karny nie spełni celów kary. Sąd uznał, że mimo skorzystania z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, kara ta osiągnie wszelkie cele, w tym cel wychowawczy, jak i społeczną readaptację oskarżonej i zapobiegnie jej powrotowi do przestępstwa.

W punkcie VIII wyroku sąd, działając na podstawie art. 46 § 1 k.k. nałożył na oskarżonych K. M. i Ł. M. solidarny obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem na rzecz pokrzywdzonego S. (...) w kwocie 430 500,00 złotych, a w punkcie IX działając na tej samej podstawie orzekł od oskarżonego K. M. obowiązek naprawienia szkody w kwocie 80 000 złotych na rzecz M. Z..

Wysokość szkody jaką ponieśli pokrzywdzeni została udowodniona. Sąd zasądzając naprawienie szkody na rzecz S. Finanse miał na uwadze fakt, że pokrzywdzony w toku prowadzonego postępowania odzyskał część zabezpieczonych u oskarżonego K. M. maszyn oraz to, że wyrokiem orzeczono także zwrot na rzecz tego pokrzywdzonego dowodów rzeczowych w postaci ciągników rolniczych marki N. (...) i N. H. (...).

Sąd zasadził od oskarżonego K. M. na rzecz oskarżyciela posiłkowego M. Z. wykazane przez niego poniesione koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3000 złotych.

Sąd zasadził od oskarżonych na podstawie art. 627 k.p.k. i art. 2 ust 1 pkt 3
i 5 i art. 3 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych
opłaty na rzecz Skarbu Państwa
i obciążył ich pozostałymi kosztami postepowania w sprawie ustalając, że ľ z nich ponosi oskarýony K. M., a Ľ. Ů. M..