Sygn. akt III Ca 1212/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 25 marca 2019 roku Sąd Rejonowy w Zgierzu w sprawie z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. przeciwko A. S. (1) o zapłatę –

zasądził od A. S. (2) na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. kwotę 655,29 zł wraz z odsetkami:

1.  ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty liczonymi od kwoty 213,12 zł;

2.  ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 lipca 2017 roku do dnia zapłaty liczonymi od kwoty 216,69 zł;

3.  ustawowymi za opóźnienie od dnia 19 października 2017 roku do dnia zapłaty liczonymi od kwoty 169,94 zł;

4.  ustawowymi za opóźnienie od dnia 6 sierpnia 2018 roku do dnia zapłaty liczonymi od kwoty 55,54 zł;

oraz kwotę 317 (trzysta siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy oparł wyrok na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych, które Sąd Okręgowy przyjmuje za własne:

W dniu 12 grudnia 2016 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. zawarła z A. S. (2) w jej miejscu zamieszkania (poza lokalem sprzedawcy) umowę kompleksową dla konsumentów według taryfy (...) dla istniejącego punktu przyłączenia do sieci (...) S.A. z licznikiem numer (...). Przedmiotem umowy było świadczenie usługi kompleksowej przez powódkę, polegającej na sprzedaży energii elektrycznej oraz zapewnieniu świadczenia usługi dystrybucji energii elektrycznej do obiektu, w którym znajduje się miejsce dostarczenia energii elektrycznej zlokalizowanego w A. na ul. (...). Rozpoczęcie realizacji usług w zakresie świadczeń nastąpić miało z dniem 1 marca 2017 roku, lecz nie wcześniej niż z chwilą skutecznego przeprowadzenia procesu zmiany sprzedawcy, a umowa obowiązywała na czas nieokreślony. Oferta (...) wybrana przez pozwaną miała obowiązywać przez kolejne 36 miesięcy. Natomiast rozliczenie odbywać się miało w 2-miesięcznych okresach rozliczeniowych na podstawie wskazań układu pomiarowo – rozliczeniowego. Integralną część umowy kompleksowej stanowiły także m.in. Ogólne Warunki Umów Kompleksowych E. – Obrót dla Konsumentów (OWU). Pozwana oświadczyła także w treści umowy, iż otrzymała treść dokumentów stanowiących załączniki do umowy oraz została poinformowana o prawie odstąpienia od umowy i otrzymała wzór oświadczenia o odstąpieniu. Formularz oświadczenia o odstąpieniu od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa zawarty był też w samej treści umowy. Pozwana udzieliła powódce pełnomocnictwa do powiadomienia właściwego Operatora Systemu Dystrybucyjnego o zawarciu tej umowy i planowanym terminie rozpoczęcie sprzedaży energii elektrycznej oraz złożenia oświadczenia o wypowiedzeniu lub rozwiązaniu dotychczasowej umowy kompleksowej z (...) S.A., a nadto do uzyskania informacji o tej dotychczasowej umowie i terminie jej obowiązywania oraz okresie wypowiedzenia .

Zgodnie z § 11 pkt 1 OWU Odbiorca miał prawo do rozwiązania Umowy
z zachowaniem 1 – miesięcznego okresu wypowiedzenia ze skutkiem na koniec miesiąca kalendarzowego następującego po miesiącu, w którym oświadczenie o wypowiedzeniu umowy wpłynęło do sprzedawcy, chyba że odbiorca wskazał późniejszy termin rozwiązania umowy. W myśl § 7 pkt 19 i 20 OWU jeśli odbiorca na zapłacił należności za energię elektryczną, a od wyznaczonego terminu płatności upłynął okres 20 dni, sprzedawca wzywa odbiorcę do zapłaty należności, wyznaczając mu dodatkowy, co najmniej 14-dniowy termin zapłaty. Wezwanie do zapłaty ma formę pisemną i jest dostarczane odbiorcy przesyłką poleconą. Odbiorca obowiązany jest pokryć koszt sporządzenia i dostarczenia wezwania do zapłaty. Koszt pojedynczego wezwania nie może przekroczyć 34,39 zł, a obciążenie tym kosztem nie może nastąpić częściej niż 6 razy w roku kalendarzowym w zakresie określonego punktu poboru energii elektrycznej.

Pozwana nie czytała umowy, jak również załączonych do niej dokumentów przed jej podpisaniem. Usługi sprzedaży energii elektrycznej świadczone były w miejscu jej zamieszkania.

Powódka wystawiła pozwanej następujące faktury VAT oraz noty obciążeniowe objęte niniejszym postępowaniem:

Fakturę VAT (...) na kwotę 213,12 zł za okres 01.03.2017- 30.04.2017 i zużycie 300 kWh energii elektrycznej z terminem płatności na dzień 13 czerwca 2017 roku;

Fakturę VAT (...) na kwotę 216,69 zł za okres 01.05.2017- 30.06.2017 i zużycie 300 kWh energii elektrycznej z terminem płatności na dzień 20 lipca 2017 roku;

Fakturę VAT (...) na kwotę 219,54 zł za okres 01.07.2017- 31.08.2017 i zużycie 305 kWh energii elektrycznej z terminem płatności na dzień 18 października 2017 roku (z tej kwoty dochodzona jedynie część - 169,94 zł);

Notę obciążeniową (...) na kwotę 25,20 zł za trzy wezwania do zapłaty po 8,40 zł każde z terminem płatności na dzień 18 października 2017 roku;

Notę obciążeniową (...) na kwotę 16,80 zł za dwa wezwania do zapłaty po 8,40 zł każde z terminem płatności na dzień 27 grudnia 2017 roku;

Notę odsetkową (...) na kwotę 0,94 zł za opóźnienie w zapłacie należności z faktury VAT (...) za okres od 13.06.2017 do 06.07.2017 z terminem płatności na dzień 20 lipca 2017 roku;

Notę odsetkową (...) na kwotę 6,84 zł za opóźnienie w zapłacie należności z faktur VAT (...) za okres odpowiednio od 07.07.2017 i 20.07.2017 do 04.10.2017 z terminem płatności na dzień 17 października 2017 roku;

Notę odsetkową (...) na kwotę 5,76 zł za opóźnienie w zapłacie należności z faktur VAT (...) za okres od 05.10.2017 do 13.12.2017 z terminem płatności na dzień 27 grudnia 2017 roku.

Każda z faktur za energię obejmowała wskazanie wysokości całości zaległości z poprzednich faktur i wysokość naliczonych odsetek.

W dniu 14 maja 2018 roku powódka sporządziła skierowane do A. S. (2) wezwanie przedsądowe, stanowiące wezwanie do zapłaty kwoty 655,29 zł w terminie 7 dni. Dnia 3 sierpnia 2017 roku A. S. (2) sporządziła skierowane do powódki pismo,
w którym jak wskazała odstąpiła od umowy i wnosiła o przyjęcie oświadczenia bez naliczania z tego tytułu żadnych opłat. Pismo powyższe zostało potraktowane przez powódkę jako wypowiedzenie umowy kompleksowej, która to umowa rozwiązana została z dniem 31 sierpnia 2017 roku.

A. S. (2) o tym, iż ma dokonać wpłaty należności na rzecz powódki dowiedziała się z wezwania do zapłaty. Do dnia dzisiejszego pozwana nie uiściła na rzecz powódki żadnych należności.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie załączonych w trakcie niniejszego postępowania dokumentów i ich kopii, które nie były przez żadną ze stron kwestionowane. Wysokość należności była w istocie bezsporna, a otrzymanie przez pozwaną faktur wynika jednoznacznie z treści jej pisma z 16 października 2017 roku. Ustalenia oparte zostały także na zeznaniach A. S. (2) w części, w której korespondowały one pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie.

Sąd Rejonowy pominął zeznania pozwanej jedynie w zakresie, w jakim twierdziła ona, iż została wprowadzona błąd przez pracownika powódki, co do podmiotu z którym zawiera umowę, gdyż okoliczność ta nie znajduje oparcia w pozostałych dowodach. Nawet gdyby uznać za udowodnione twierdzenie pozwanej, która wielokrotnie miała pytać reprezentanta powódki, czy jest ze Z., to potwierdzenie tej okoliczności nie oznacza, że A. S. (2) została poinformowana, że K. R. reprezentuje (...) Obrót w Z., z którą związana była dotychczasową umową. W świetle jednoznacznego oznaczenia stron umowy twierdzenie to jest bezpodstawne, a rozumowanie pozwanej pozbawione wszelkiej logiki. Z samej umowy wynika wszak nie tylko kto ją zawiera, ale również, że usługi będą świadczone przez nowa firmę po skutecznym rozwiązaniu umowy z (...) S.A., do czego A. S. (2) umocowała powódkę. Skoro była ona wówczas związana umową z (...) S.A. (potwierdza to treść umowy) to nie wiadomo po co miałaby zawierać z tym samym podmiotem drugą umowę. Pozwana miałaby świadomość tych okoliczności, gdyby przeczytała umowę przed jej podpisaniem, a nie twierdziła nawet by z jakichkolwiek powodów nie było to możliwe.

W ocenie Sądu Rejonowego całkowicie bezcelowym było przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia wartości energii elektrycznej, jaką uzyskała pozwana
w okresie od 1 marca 2017 roku do dnia 31 sierpnia 2017 roku. W niniejszej sprawie pozwana na żadnym etapie postępowania nie kwestionowała wszak samego faktu wykorzystywania energii elektrycznej w miejscu jej zamieszkania oraz ilości zużytej energii. Z tych samych względów Sąd nie zobowiązał także (...) Spółki Akcyjnej do przedłożenia odczytów układu pomiarowo – rozliczeniowego zamontowanego w miejscu zamieszkania pozwanej.

Sąd Rejonowy w tak ustalonym stanie faktycznym uznał powództwo za zasadne.

Stosownie do art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne
(Dz. U. z 2012 r., poz. 1059 ze zm.), dostarczanie paliw gazowych lub energii odbywa się,
po uprzednim przyłączeniu do sieci, o którym mowa w art. 7, na podstawie umowy sprzedaży i umowy o świadczenie usług przesyłania lub dystrybucji albo umowy sprzedaży, umowy
o świadczenie usług przesyłania lub dystrybucji i umowy o świadczenie usług magazynowania paliw gazowych lub umowy o świadczenie usług skraplania gazu.

Zgodnie z art. 535 k.c. przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać
i zapłacić sprzedawcy cenę. Jak stanowi art. 555 k.c., przepisy o sprzedaży rzeczy stosuje się odpowiednio do sprzedaży energii oraz do sprzedaży praw.

W ocenie Sądu w pierwszej kolejności odnieść należy się do samych okoliczności zawarcia przedmiotowej umowy. Pozwana kilkukrotnie wskazywała bowiem, iż przed zawarciem umowy została wprowadzona w błąd przez pracownika powódki. Pozwana miała pozostawać bowiem w przekonaniu, iż umowa zawarta zostanie z (...) Obrót, nie zaś
z powódką. Jednocześnie jednak pozwana przyznała, iż nie czytała umowy, jak również załączonych do niej dokumentów przed jej podpisaniem. Tym samym nie sposób uznać, aby pozwana w jakimkolwiek stopniu została wprowadzona w błąd przez reprezentanta powódki. Miała ona wszak faktyczną możliwość zapoznania się z treścią zarówno samej umowy, jak i pozostałych załączników. Nie można mówić o błędzie w rozumieniu art. 84 k.c., jeżeli strona świadomie składa oświadczenie woli, nie znając jego treści, np. składa podpis na dokumencie, z którego treścią się nie zapoznała. Inaczej należy ocenić sytuację, w której treść dokumentu została między stronami szczegółowo uzgodniona i składający podpis miał prawo liczyć, że jest ona zgodna z wcześniejszymi ustaleniami. Jedynie takim wypadku strona, która podpisała dokument przygotowany przez drugą stronę nie czytając go, będzie mogła powołać się na błąd (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2009 roku sygn. akt IV CSK 358/08, Legalis 232460). Zgromadzony materiał dowodowy, podobnie jak same twierdzenia pozwanej, nie dały podstaw do przyjęcia, iż przedmiotowa umowa zawarta między stronami była wcześniej szczegółowo uzgadniana. Przeciwnie została ona bez większego namysłu podpisana przez pozwaną, która nie wykazała żadnej aktywności w celu ustalenia jej treści przed jej podpisaniem, a nawet później. Gdyby powódka spokojnie przeczytała pozostawiony jej egzemplarz umowy i dokumentów to nie tylko wiedziałaby, z kim umowę zawarła, ale też, że może od niej odstąpić, a w ostateczności ją wypowiedzieć. Miała dość czasu pomiędzy podpisaniem umowy a ustaloną datą rozpoczęcia jej realizacji, aby korzystając z którejkolwiek z tych możliwości, wycofać się z umowy bez jakichkolwiek kosztów. Prawo nie służy ochronie kogokolwiek przed skutkami jego własnych zaniedbań, a te po stronie pozwanej mają charakter rażący. Tym samym w niniejszej sprawie nie sposób mówić o błędzie, a samą umowę uznać należy za skutecznie zawartą w dniu 12 grudnia 2016 roku.

Przechodząc, zaś do podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu odstąpienia od umowy należy wskazać, iż zgodnie z art. 27 Ustawy o prawach konsumenta z dnia 30 maja 2014 r. (Dz.U. z 2017 r. poz. 683) konsument, który zawarł umowę na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa, może w terminie 14 dni odstąpić od niej bez podawania przyczyny i bez ponoszenia kosztów, z wyjątkiem kosztów określonych w art. 33, art. 34 ust. 2 i art. 35. Mając zatem na względzie, iż przedmiotowa umowa została zawarta w dniu 12 grudnia 2016 roku poza lokalem powódki termin na odstąpienie od niej upłynął z dniem 27 grudnia 2016 roku. W ocenie Sądu należało zatem uznać, iż pismo z dnia 3 sierpnia 2017 roku skierowane przez pozwaną do powódki stanowi wypowiedzenie umowy kompleksowej i tak też zostało potraktowane przez powódkę. Należy przy tym zaznaczyć także, iż powódka, działając z korzyścią dla samej pozwanej, zastosowała krótszy termin wypowiedzenia niż ten przewidziany w Ogólnych Warunkach Umów Kompleksowych. Przyjęła ona termin rozwiązania umowy z końcem miesiąca, w którym to oświadczenie trafiło do powódki, bez zastosowania miesięcznego okresu wypowiedzenia liczonego dopiero od końca tegoż miesiąca. Umowa została zatem rozwiązana z dniem 31 sierpnia 2017 roku i żadne należności nie były dalej powódce naliczenie poza odsetkami i kosztami wezwań do zapłaty.

Zauważyć również należy, że umowa wyłączała ryzyko związania pozwanej dwoma umowami w tym samym czasie i powstania w jakimkolwiek okresie obowiązku zapłaty należności z prąd dwóm różnym podmiotom. Wszak w punkcie 12 umowy wyraźnie zastrzeżono, że jej realizacja, a tym samym obowiązek zapłaty ze energię, nie może nastąpić wcześniej niż z chwilą skutecznego przeprowadzenia procesu zmiany sprzedawcy. Nawet jeśli w tym czasie A. S. (2) uiszczała jakiekolwiek kwoty za prąd na rzecz (...) S.A. to czyniła to na własne ryzyko, a okoliczność ta – wynikająca z niefrasobliwości pozwanej - w żadnym stopniu nie może obciążać powodowej Spółki.

Tym samym Sąd Rejonowy zasądził od A. S. (2) na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. kwotę 655,29 zł z tytułu nieuiszczonych faktur, not obciążeniowych oraz not odsetkowych, wystawionych w związku z zawartą umową i mających oparcie w jej treści.

O obowiązku zapłaty odsetek Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.p.c., zasądzając odsetki ustawowe za opóźnienie zgodnie z żądaniem strony powodowej, uwzględniając przy tym termin płatności faktur VAT (...).

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zasądzając od pozwanej na rzecz powódki kwotę 317 zł na którą składa się 30 zł opłaty sądowej od pozwu, 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 270 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika w stawce minimalnej (§ 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 roku (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800 - obowiązującego na datę złożenia pozwu).

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożyła pozwana, zaskarżając go w całości, zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych. Wniosła o zmianę wyroku i oddalenie powództwa. Wniosła nadto o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka oraz dowód z dokumentu. W uzasadnieniu apelująca podniosła, że została wprowadzona w błąd, co do tego, z kim podpisuje umowę. Wskazała nadto, że nie był dla niej ustanowiony pełnomocnik z urzędu.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji i o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Na wstępie przypomnienia wymaga, że w postępowaniu uproszczonym apelacja ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez Sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez skarżącego. Innymi słowy mówiąc, apelacja ograniczona wiąże Sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący. Wprowadzając apelację ograniczoną, ustawodawca jednocześnie określa zarzuty, jakimi może posługiwać się jej autor i zakazuje przytaczania dalszych zarzutów po upływie terminu do wniesienia apelacji – co w polskim porządku prawnym wynika z art. 505 9§ 1 1 i 2 k.p.c. (tak w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, opubl. OSNC Nr 6/2008 r. poz. 55; tak również M. Manowska, „Apelacja w postępowaniu cywilnym. Komentarz. Orzecznictwo”, Warszawa 2013, s. 305 – 306). Z tych też względów w ramach niniejszego uzasadnienia poprzestać należy jedynie na odniesieniu się do zarzutów apelacji, bez dokonywania analizy zgodności zaskarżonego rozstrzygnięcia z prawem w pozostałym zakresie.

Zgłoszone w apelacji pozwanej wnioski dowodowe, nie podlegały uwzględnieniu, gdyż stosownie do treści art.505 11 § 1 k.p.c. sąd drugiej instancji nie przeprowadza postępowania dowodowego z wyjątkiem dowodu z dokumentu. Co do dowodu z dokumentu zgłoszonego w apelacji, to zauważyć należy, że poza jego wskazaniem, dokument ten nie został złożony przez apelującą. Nadto wnioskowany dowód, jak wynika z apelacji, to decyzja (...), ale pozwana nie wykazała, że pozostaje ona w związku z rozpoznawaną sprawą, czy to w sensie podmiotowym czy tez przedmiotowym.

W kwestii zarzutu nieustanowienia przez Sąd I instancji pełnomocnika z urzędu dla pozwanej należy wskazać, że wniosku o pełnomocnika z urzędu pozwana nie zgłosiła do wydania wyroku przez Sąd Rejonowy, a nastąpiło to dopiero w apelacji i wówczas wniosek ten został rozpoznany.

Przechodząc do zarzutów apelacji, trzeba stwierdzić, że bezzasadnym okazał się zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, a więc w konsekwencji naruszenia art. 233 § 1 k.p.c..

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych następuje wtedy, gdy zachodzi dysharmonia pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do której dochodzi sąd na skutek przeinaczenia dowodu oraz wszelkich wypadków wadliwości wynikających z naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. (por. wyrok S.A. w Białymstoku sygn. akt I ACa 566/16,LEX nr 2174762).

Odnosząc się do powyższego zarzutu Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że, jak podkreśla się w orzecznictwie i doktrynie procesu cywilnego, normy swobodnej oceny dowodów wyznaczane są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego ( por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/99). Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, niepubl.). W rozpoznawanej sprawie nie było podstaw do uznania, że Sąd I instancji wykroczył poza swobodę, którą przyznaje mu art. 233 § 1 k.p.c.. Jak już wskazano powyżej dokonana przez Sąd ocena zebranego materiału dowodowego wbrew intencji pozwanej, nie stanowi naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., gdyż taka ocena należy do składu orzekającego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r. o sygn. III CK 314/05, LEX nr 172176).

Zarzucając naruszenie art. 233§ 1 k.p.c., w szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając. Pozwana nie przedstawił w apelacji żadnych okoliczności, które wskazywałyby na nieprawidłową, dowolną, czy też dokonaną wbrew zasadom logiki, ocenę dowodów przez Sąd I instancji. Nie wykazała, aby zachodzi sprzeczność pomiędzy materiałem zgromadzonym w sprawie a konkluzją, do której Sąd I instancji doszedł. Treść uzasadnienia apelacji wskazuje, że podnoszone argumenty stanowią bezzasadną polemikę z trafnym orzeczeniem Sądu I instancji. W ocenie Sądu Okręgowego nie sposób zatem podzielić zarzutu apelującej strony pozwanej poczynienia błędnych ustaleń faktycznych.

Pozwana ponowiła w swojej apelacji zarzut, że przed zawarciem umowy została wprowadzona w błąd przez pracownika powódki, gdyż miała pozostawać w przekonaniu, iż umowa zawarta zostanie z (...) Obrót, nie zaś z powódką. Jednocześnie – jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy – pozwana przyznała, iż nie czytała umowy, jak również załączonych do niej dokumentów przed jej podpisaniem. Sąd Okręgowy podzielił argumentację Sądu I instancji, że tak w okolicznościach sprawy nie sposób zatem uznać, aby pozwana w jakimkolwiek stopniu została wprowadzona w błąd przez reprezentanta powódki, gdyż miała faktyczną możliwość zapoznania się z treścią zarówno samej umowy, jak i pozostałych załączników. Trafnie argumentował Sąd I instancji odwołując się do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2009 roku (sygn. akt IV CSK 358/08, Legalis 232460), że nie można mówić o błędzie w rozumieniu art. 84 k.c., jeżeli strona świadomie składa oświadczenie woli, nie znając jego treści, np. składa podpis na dokumencie, z którego treścią się nie zapoznała. Inaczej należy ocenić sytuację, w której treść dokumentu została między stronami szczegółowo uzgodniona i składający podpis miał prawo liczyć, że jest ona zgodna z wcześniejszymi ustaleniami. Jedynie takim wypadku strona, która podpisała dokument przygotowany przez drugą stronę nie czytając go, będzie mogła powołać się na błąd (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2009 roku sygn. akt IV CSK 358/08, Legalis 232460).

Z tych względów Sąd Okręgowy uznał, iż apelacja nie zawiera uzasadnionych zarzutów mogących podważyć stanowisko Sądu Rejonowego, a tym samym jako bezzasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c..

Sąd Okręgowy orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 102 k.p.c.. Przepis art. 102 k.p.c. może zostać zastosowany w "wypadkach szczególnie uzasadnionych". W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazano, iż „takie sformułowanie wprawdzie nie jest klauzulą generalną, jednak opiera się na zwrocie niedookreślonym, który może odsyłać również do argumentów natury aksjologicznej. Regulacja ta znajdzie zastosowanie w wyjątkowych sytuacjach, gdy z uwagi na okoliczności konkretnej sprawy, zastosowanie reguł ogólnych k.p.c., dotyczących zwrotu kosztu procesu byłoby nieuzasadnione. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 2013 r., III CZ 75/12, LEX nr 1353220). Sąd Okręgowy uznał, że w rozstrzyganej sprawie zachodzą podstawy do zastosowania dobrodziejstwa wynikającego z art. 102 k.p.c., kierując się względami słuszności. Wprawdzie pozwana przegrała postępowanie odwoławcze, ale obciążenie jej kosztami postępowania apelacyjnego zgodnie z odpowiedzialnością za jego wynik, w sytuacji, gdy mogła pozostawać w subiektywnym przekonaniu o zasadności swojego roszczenia, naruszałoby zasadę słuszności. Sąd miał także na uwadze sytuację materialną pozwanej. Okoliczności te uzasadniały zatem odstąpienie od obciążenia powoda kosztami procesu.