Sygn. akt II K 480/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 04 listopada 2019 roku

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący Sędzia Joanna Herman

Protokolant sekr. sąd. Katarzyna Strzelec

w obecności Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Szczytnie Artura Choroszewskiego

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 04 listopada 2019 roku sprawy:

K. S., syna J. i P. zd. P., urodzonego (...) w O.

oskarżonego o to, że:

w dniu 8 lutego 2019 roku na terenie Oddziału Zewnętrznego w S., przy ul. (...), Aresztu Śledczego w O., woj. (...), dokonał naruszenia nietykalności cielesnej starszego sierżanta G. P., poprzez uderzenie wymienionego ręką w lewą rękę podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych realizowanych przy rozmowie wychowawcy w wejściu do celi nr (...)

tj. o czyn z art. 222 § 1 kk

I.  oskarżonego K. S. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego czynu i za to z mocy art. 222 § 1 kk skazuje go na karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26.05.1982r. Prawo o adwokaturze zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata Ł. N. prowadzącego Kancelarię Adwokacką w S. kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem wynagrodzenia za obronę oskarżonego w postępowaniu przygotowawczym
i sądowym oraz podatek od towarów i usług w kwocie 138 (sto trzydzieści osiem) złotych;

III.  na podstawie art. 624 § 1 kpk zwalnia oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

Sygn. akt II K 480/19

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. S. w lutym 2019 roku odbywał karę pozbawienia wolności w Oddziale Zewnętrznym w S. Aresztu Śledczego w O.. W dniu 8 lutego 2019 roku, w porze poobiedniej K. S., kopiąc i uderzając w drzwi celi nr (...), w której był osadzony, zaczął domagać się rozmowy z wychowawcą. Słysząc to, wychowawca R. K. udał się wraz z oddziałowym A. S. i funkcjonariuszem Służby Więziennej, pełniącym w tym dniu służbę jako rezerwa składu zmiany, starszym sierżantem G. P. do osadzonego celem przeprowadzenia z nim rozmowy. Oddziałowy A. S. otworzył drzwi celi i stanął po prawej stronie wychowawcy stojącego bezpośrednio przed K. S.. Po lewej stronie od wychowawcy stanął G. P., który opierając wyprostowaną rękę o ścianę zabezpieczał z tej strony możliwość wyjścia z celi przez K. S.. W czasie rozmowy z wychowawcą R. K., osadzony K. S. zaczął wypowiadać pretensje dotyczące rozmieszczenia w celi, jej wielkości i braku w niej telewizora. Z uwagi na fakt, że K. S. w czasie rozmowy stawał się coraz bardziej agresywny słownie, miał zaciśnięte pięści, nadto przekroczył próg celi, oddziałowy A. S. polecił mu powrócenie do celi. Wówczas K. S. odwrócił się całym ciałem w stronę blokującego przejście z jego prawej strony G. P., a następnie obiema zaciśniętymi razem rękoma uderzył w jego lewą rękę. Wówczas funkcjonariusze Służby Więziennej obezwładnili K. S., a następnie osadzili go w celi zabezpieczającej.

(dowody: zeznania świadków: G. P. k. 130v., 6 – 7, R. K. k. 131, 21, A. S. k. 130v. – 131, 19 20, protokół oględzin zapisu monitoringu k. 68 – 70, dokumentacja fotograficzna k. 72 – 73)

K. S. nie jest chory psychicznie ani upośledzony umysłowo, występują u niego zaburzenia osobowości. Tempore criminis jego zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem nie były zaburzone.

(dowód: opinia sądowo – psychiatryczna k. 110 - 112)

Oskarżony K. S. w toku postępowania przygotowawczego formalnie przyznał się w części do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jak podał, nie chciał zamieszkiwać w celi, w której został osadzony i domagał się rozmowy z wychowawcą na ten temat. Gdy przyszedł do niego wychowawca wraz z dwoma funkcjonariuszami Służby Więziennej, poprosił o rozmowę z nim poza celą, wtedy jeden z funkcjonariuszy chciał go chwycić za rękę, drugi z funkcjonariuszy zaś chwycił go za drugą rękę, on sam wówczas jedynie wyrwał rękę, wtedy zaś wszyscy troje obezwładnili go.

(wyjaśnienia oskarżonego k. 96 - 97, 130)

Oskarżony zawiadomiony o terminie rozprawy, pouczony o prawie i terminie złożenia wniosku o doprowadzenie na rozprawę, wniosku takiego nie złożył. Rozprawa w niniejszej sprawie prowadzona była zgodnie z art. 374 § 1 kpk pod jego nieobecność uwzględniając wynikające z tego przepisu prawo oskarżonego, nie zaś ciążący na nim obowiązek udziału w rozprawie.

Sąd zważył, co następuje:

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy przekonuje, że nie sposób dać wiary wyjaśnieniom oskarżonego w części, w której zaprzecza on, by naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza Służby Więziennej G. P. podczas i w związku z wykonywaniem przez niego czynności służbowych.

W pierwszej kolejności zauważyć należy, że, jak wynika z zeznań samego pokrzywdzonego, gdy w czasie pełnienia przez niego w dniu 8 lutego 2019 roku służby w charakterze rezerwy składu zmiany, osadzony K. S. zaczął kopiąc i uderzając w drzwi celi domagać się rozmowy z wychowawcą, udał się wraz oddziałowym A. S. w celu asekurowania wychowawcy R. K. podczas rozmowy z wymienionym. Jak podał przy tym G. P., gdy opierając lewą rękę o ścianę, zabezpieczał tę stronę przed ewentualną ucieczką osadzonego, zdenerwowany, agresywny słownie i przedstawiający pretensje dotyczące rozmieszczenia w celi osadzony K. S. najpierw nieregulaminowo przekroczył próg celi, a następnie w reakcji na polecenie powrotu do niej, obrócił się całym ciałem w kierunku G. P. i złączonymi obiema rękoma uderzył go w lewą, wyprostowaną rękę. Tożsamy przebieg zdarzenia wynika również z relacji pozostałych bezpośrednich świadków zajścia R. K. i A. S.. Jak wskazał jednoznacznie A. S., to właśnie agresywny słownie oskarżony, wygłaszający pretensje dotyczące braku telewizora, przekroczył próg celi, a następnie uderzył G. P. w opartą o ścianę lewą rękę, jakby chcąc wydostać się z celi. Podobnie R. K. zaznaczył, że już w czasie rozmowy z nim oskarżony prezentował postawę agresywną zaciskając pięści, odmawiając powrotu do celi, a wreszcie zamachnął się i z całym impetem uderzył w rękę funkcjonariusza G. P.. Z zeznań zarówno pokrzywdzonego, jak też A. S. i R. K. złożonych na rozprawie jednoznacznie wynika, że oskarżany zamachnął się i uderzył G. P., nie zaś, jak twierdzi, jedynie wyrwał rękę, za którą został złapany przez funkcjonariusza Służby Więziennej.

Zeznania wymienionych świadków, obecnych w czasie zdarzenia, pozostają spójne i wzajemnie się uzupełniające. Co więcej, relacje R. K., G. P. i A. S. korespondują z treścią protokołu oględzin zapisu monitoringu i dokumentacją fotograficzną obejmującą przebieg zajścia, z których jednoznacznie wynika, że to oskarżony naruszył nietykalność cielesną pokrzywdzonego w czasie wykonywania przez niego czynności służbowych związanych z zabezpieczaniem rozmowy wychowawcy z K. S., nie zaś próbował się oswobodzić, wyrwać z uchwytu funkcjonariusza.

Opinia sądowo – psychiatryczna, sporządzona przez specjalistów z zakresu psychiatrii, zawiera logiczne, należycie uzasadnione wnioski, zasługuje, zdaniem sądu na podzielenie. Jest ona jasna i pełna.

W tym stanie rzeczy, zdaniem sądu, w świetle opisanych powyżej dowodów, mając również na uwadze pozostające w sprzeczności z pozostałym materiałem dowodowym wyjaśnienia oskarżonego, negującego uderzenie pokrzywdzonego, uzasadnione jest przekonanie, że K. S. dopuścił się zarzucanego mu czynu polegającego na tym, że w dniu 8 lutego 2019 roku w Oddziale Zewnętrznym w S. Aresztu Śledczego w O., dokonał naruszenia nietykalności funkcjonariusza Służby Więziennej starszego sierżanta G. P. poprzez uderzenie go w lewą rękę podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych realizowanych przy rozmowie wychowawcy w wejściu do celi nr 209, tj. przestępstwa określonego w art. 222 § 1 kk.

Wymierzając oskarżonemu karę uwzględnić należało jego dotychczasową wielokrotną karalność (karta karna k. 74 - 76). Oskarżony, mimo stosunkowo młodego wieku, sześciokrotnie uprzednio był karany za przestępstwa, w tym również za przestępstwo popełnione z użyciem przemocy. Zaznaczyć też należy, że mimo stosowania wobec oskarżonego uprzednio kar o charakterze wolnościowym, oskarżony ponownie popadał w kolejne konflikty z prawem. Również aktualnie wykonywana kara pozbawienia wonności w warunkach zakładu karnego nie odwiodła oskarżonego od kolejnego naruszenia porządku prawnego. W tych warunkach, wymierzanie skarżonemu jakiejkolwiek kary o charakterze wolnościowym uznać należy za bezcelowe z punktu widzenia celów resocjalizacyjnych. W świetle opisanych powyżej okoliczności, pierwszoplanowe znaczenie nadać należy celom represyjnym kary, tak, by uświadomić oskarżonemu, że każde przekroczenie obowiązującego porządku prawnego spotkać się musi z odpowiednio surową reakcją ze strony wymiaru sprawiedliwości.

Zdaniem sądu nadto, przy wymiarze kary uwzględnić należy większy niż nieznaczny stopień winy oskarżonego, który nie tylko przed zdarzeniem prezentował postawę agresywną wobec funkcjonariuszy Służby Więziennej, ale nawet już po zaatakowaniu pokrzywdzonego, w czasie, gdy był obezwładniany przez funkcjonariuszy w dalszym ciągu – jak wynika z protokołu oględzin zapis monitoringu, zachowywał się agresywnie. Uwzględnić też należy fakt, że oskarżony zaatakował pokrzywdzonego nie będąc przez niego w żaden sposób sprowokowany, reagując agresją wobec niego jedynie w związku z niezadowoleniem z przebiegu rozmowy z wychowawcą.

Mając wszystkie powyższe okoliczności na uwadze, nawet uwzględniając okoliczności łagodzące w sprawie, a zatem fakt jednorazowego uderzenia funkcjonariusza, a także mankamenty natury psychicznej oskarżonego, nie rzutujące jednak na jego poczytalność tempore criminis, zdaniem sądu nie sposób uznać, by jakakolwiek inna kara niż kara bezwzględna pozbawienia wolności w orzeczonym przez sąd wymiarze, mogła spełnić cele kary, w szczególności cele represyjne.

O wynagrodzeniu za obronę oskarżonego z urzędu w postępowaniu przygotowawczym i przed sądem I instancji orzeczono zgodnie z § 17 ust. 1 pkt. 1 i ust. 2 pkt. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3.10.2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.

Sytuacja materialna oskarżonego pozbawionego wolności w innej sprawie uzasadnia zwolnienie go od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych w całości na podstawie art. 624 § 1 kpk.