Sygn.akt IIIRC 623/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 września 2019 r.

Sąd Rejonowy w Grudziądzu, Wydział III Rodzinny i Nieletnich

w składzie następującym:

Przewodniczący - sędzia Tomasz Simiński-Stanny

Protokolant - st. sekr. sąd. Bożena Szymańska

po rozpoznaniu w dniu 10.09.2019 r. w Grudziądzu

sprawy z powództwa mał. K. K. (1) dział. przez matkę K. L.

przeciwko M. K.

o podwyższenie alimentów

1. Podwyższa od pozwanego M. K. na rzecz mał. K. K. (1) rentę alimentacyjną z kwoty po 300 zł miesięcznie ustaloną ugodą zawartą przed Sądem Rejonowym w Grudziądzu w dniu 27.04.2017 r. w sprawie IIIRC 146 /17 do kwoty po 500 zł miesięcznie płatną do rąk ustawowego przedstawiciela małoletniej powódki matki - K. L. płatną do dnia 15-tego każdego miesiąca z góry, z ustawowymi odsetkami w razie zwłoki w płatności poszczególnych kwot, poczynając od dnia 28.11.2018 r.

2. Oddala powództwo w pozostałym zakresie

3. Nie obciąża pozwanego kosztami sądowymi za I instancję.

4. Wyrokowi w pkt. 1 nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.


[Sędzia Przewodniczący Simiński-Stanny Tomasz 00:02:12.000]

A zatem uzasadnienie. W dniu 29 listopada 2018 r. do Sądu Rejonowego w Grudziądzu Wydziału III Rodzinnego i Nieletnich wpłynął pozew ustawowej przedstawicielki małoletniego powoda K. K. (1), jego matki K. L., o podwyższenie alimentów z kwoty 300 złotych miesięcznie ustalonej przed dwoma laty ugodą zawartą przed tym Sądem do kwoty 600 złotych miesięcznie od pozwanego, a ojca dziecka, M. K.. W uzasadnieniu pozwu ustawowa przedstawicielka małoletniego powoda podniosła, że kwota dotychczasowych alimentów jest dalece niewystarczająca, wzrosły koszty utrzymania dziecka, które weszło w okres no dorastania, wczesnego dorastania i mimo tutaj pomocy 500 plus, no ogólnie sytuacja, z uwagi na potrzeby dziecka, także pozalekcyjne związane z zajęciami plastycznymi, także informatycznymi i innymi, no wymaga, aby koszty utrzymania syna w większym stopniu niż dotychczas ponosił ojciec, a pozwany w tym procesie, pan M. K.. Pozwany, ojciec dziecka M. K., na rozprawie wniósł o oddalenie powództwa w całości, gdyż jak stwierdził nie stać go na jakiekolwiek podwyższenie alimentów. Stwierdził, że zarabia jako kierowca w firmie pana S. [f 00:03:56.804] jedynie 1.930 złotych i z tego musi utrzymać poza sobą także 15-letnią córkę wraz, Z., wraz z jej dzieckiem urodzonym przedwcześnie jako osobę małoletnią, L., którą urodziła córka mając jeszcze 14 lat, a także młodszą córkę z obecnego związku (...), a także współutrzymać częściowo niepełnosprawną żonę. Sąd ustalił, co następuje: ugodą sądową zawartą przed Sądem Rejonowym w Grudziądzu w dniu 27 kwietnia 2017 r. w sprawie III RC 146/17 strony, wówczas podpisujące tę ugodę, pan M. K. i ustawowa przedstawicielka małoletniego K. K. (1), matka, pani K. K. (2), ustalili, że obowiązek alimentacyjny M. K. względem syna wzrasta z kwoty 200 złotych miesięcznie ustalonej jeszcze poprzednio w 2016 r., czyli rok wcześniej, do kwoty 300 złotych miesięcznie poczynając od dnia 1 maja 2017 r. Ugoda ta uprawomocniła się z początkiem maja 2017 r. i taki obowiązek alimentacyjny w kwocie 300 złotych obowiązywał do chwili obecnej, w szczególności do momentu też wniesienia powództwa o podwyższenie alimentów 29 listopada 2018 r. właśnie w przedmiotowej sprawie, co nastąpiło po niespełna półtora roku od właśnie zawarcia ugody alimentacyjnej. W tamtym czasie, tzn. w okresie zawarcia ugody, w kwietniu 2017 r., małoletni K., powód w tej sprawie, miał 9 lat, był no zasadniczo dzieckiem zdrowym, poza wodą postawy i wadą zgryzu, uczęszczał do trzeciej klasy szkoły podstawowej. W tym czasie już matka małoletniego pracowała w firmie w P., zarabiała przy tym najniższą krajową. Poza tym, no podkreślić należy, że ojciec nie interesował się, poza płaceniem alimentów, synem w żadnym zakresie. Małoletni otrzymywał również pomoc z programu 500 plus. Pozwany z kolei wówczas, to jest przy zawieraniu ugody w kwietniu 2017 r., a więc obecnie już przed dwoma i pół rokiem, pan M. K., miał na utrzymaniu dzieci w wieku 13, 7 i 23 lat wówczas jeszcze, mieszkał razem z żoną, utrzymywał się z pracy jako kierowca w Biedronce, a przynajmniej tyle zarabiał u chyba podwykonawcy przewozów dla Biedronki u pana Kluczyka [f 00:07:14.430], to jest netto 1.800 złotych. Podkreślić jeszcze należy, że wówczas małoletnia córka pozwanego ta 13-letnia nie była jeszcze wówczas w ciąży, w ciążę zaszła w wieku lat 14-tu, co było przedmiotem osobnego postępowania karnego o współżycie z osobą poniżej lat 15-tu, ale stanowiła przedmiot innego postępowania karnego. Istotne jest jednak to, że wówczas była uczącą się w szkole gimnazjalnej dziewczynką. W chwili obecnej, to jest w chwili wyrokowania, na przełomie lata i jesieni 2019 r. sytuacja procesowa stron nie zmieniła się w jakimś bardzo istotnym zakresie, poza faktem, że syn stron, to znaczy powód małoletni, urósł i obecnie, obecnie jego koszty utrzymania, w ocenie Sądu, wzrosły, co będzie przedmiotem jeszcze analizy Sądu w trzeciej, ostatniej części uzasadnienia. W obecnej chwili powódka, znaczy matka, przedstawiciel ustawowy małoletniego powoda, zarabia 2.700 złotych netto, a więc jej zarobki uległy pewnej poprawie, jest menadżerem sprzedaży w prywatnej firmie, jednakże dojeżdża do pracy minimum 4 km własnym samochodem, co wiąże się z drobną odpłatnością za benzynę do własnego pojazdu. Syn stron, to znaczy małoletni K., urósł, obecnie poza tym, że jest no ponad rok starszy, ma 11 obecnie lat, ma już 145 cm wzrostu, a więc urósł, nosi obuwie w przedziale 35 - 36 rozmiarówki standardowej, uczęszcza od września do klasy już 6 szkoły podstawowej i uczy się dobrze. Ojciec nadal syna nie odwiedza i w żaden inny sposób w zasadzie się nim nie interesuje, jak również nie robi mu prezentów. Pozwany, to jest pan M. K., nie zmieniał dotychczas pracy, nadal pracuje jako podwykonawca przewozowy dla Biedronki i przynajmniej, jak twierdzi, zarabia obecnie kwotę niewiele różniącą się od najniższej krajowej, bo kwotę około 1.800, tysiąca maksymalnie dziewięciuset złotych miesięcznie. Mieszka nadal w miejscowości D., czyli w okolicach miasta C.. Jeśli chodzi o jego koszty utrzymania zmieniły się o tyle, że odpadł w utrzymaniu już w pełni samodzielny, samodzielne najstarsze dziecko, obecnie 25-letnie, a koszty utrzymania częściowo wzrosły po stronie córki, gdyż poza tym, że jest ona nadal małoletnia i nie pracuje, pozwany zobowiązany jest pośrednio jako dziadek współuczestniczyć w kosztach utrzymania jej dziecka, to znaczy małoletniego dziecka małoletniej córki, obecnie 15-letniej, te ciężary również spoczywają częściowo na nim. Nie zostało wyjaśnione do końca w sprawie, jak wygląda kwestia oficjalna alimentacyjna na rzecz małoletniego dziecka ze strony jego biologicznego ojca. Z całą pewnością jednak jest tutaj opieka prawna nad dzieckiem z pana strony i jest również dodatek 500 plus. Poza pracą zawodową w transporcie pozwany pracuje także we własnym gospodarstwie rolnym wspólnie z częściowo niepełnosprawną żoną, z tym że na areale wynoszącym ponad 2 hektary z zabudowaniami licząc. Uprawia jedynie pół hektara tytoniu, czyli dział specjalny produkcji rolnej, reszta ziemi to w zasadzie nieużytki, łąki zalewowe. W związku z tym nie stanowią one w większym stopniu jakiejś podstawy do czerpania z tego tytułu jakichś większych, większych zysków, być może poza okresową uprawą siana czy to celem ściółkowania zwierząt czy, czy siana jako, jako tutaj karma, karma uzupełniająca zwierząt gospodarskich. Jeżeli nawet przyjąć, że zeznania, że zeznania pana odnośnie prawdopodobnie 300 złotych na rzecz, czego Sąd nie sprawdził oczywiście, bo wykraczało to poza zakres procesu, wynoszą od ojca dziecka córki, no to przy takim założeniu ogólnie pomoc pieniężna Skarbu Państwa i ojca biologicznego w zasadzie pozostaje wystarczająca dla utrzymania, w większym stopniu niż mniejszym, córki wraz z jej dzieckiem urodzonym tutaj przedwcześnie, bo stanowiłoby to sumę około 1.500 złotych, na co składa się: 690 złotych pomocy jako opiekunowie prawni wnuka tutaj, myślę o panu wraz z żoną, 500 pomocy 500 plus i 300 złotych tych powiedzmy nieformalnych alimentów od ojca biologicznego tego dziecka. W ocenie Sądu zatem w warunkach gospodarstwa domowego i to gospodarstwa rolnego, w warunkach gospodarki wiejskiej, no z całą pewnością, w ocenie Sądu, pozwala na utrzymanie się, przynajmniej w podstawowym zakresie, przez małe dziecko, przez niemowlę wraz z małoletnią matką niejako przy rodzinie, bo podkreślmy, nie jest samodzielne utrzymanie gdzieś tam w odrębnym mieszkaniu, lecz osobno. Przy ustaleniu stanu faktycznego, a w szczególności możliwości zarobkowo-majątkowych pozwanego w tym procesie, pana M. K., Sąd wziął pod uwagę informacje urzędowe pozyskane z Powiatowych Urzędów Pracy w G. i C. w zakresie pracy oferowanej kierowcom kategorii CE, a więc tym bardziej kategorii B w ostatnim okresie na właśnie stanowisku kierowca w transporcie drogowym, w transporcie ciężarowym. Uzyskał informacje z wiosny tego roku, iż w obu urzędach pracy było co najmniej kilkanaście propozycji pracy dla kierowców ciężarówek z kategorią C, z kategorią B, samochodów półciężarowych, dostawczych i wreszcie z kategorią CE, czyli najwyższą możliwą kategorią ciężarową, poza oczywiście autobusami, czyli samochody z przyczepami lub naczepami i zarobki te kształtowały się mniej więcej od 2.100, 2.200 złotych brutto, czyli nieco powyżej najniżej krajowej w przypadku pojazdów, kierowców pojazdów kategorii B, do 6.300 złotych w przypadku transportu ciężarowego, ciężarówkami z przyczepami kategorii C oraz E. Powyższe dane dotyczą, właściwie zbliżone, obu urzędów pracy, zarówno Powiatowego Urzędu Pracy z Centrum (...) w G., jak i właśnie również z C., w C.. Pozwala to zatem na przyjęcie ustaleń, że zarobki kierowców pojazdów ciężarowych, zwłaszcza wysoko kwalifikowanych kierowców z kategorią CE, mogą kształtować się na poziomie nawet wyjątkowo, przypuszczam że w transporcie zagranicznym, na poziomie do sześciu, nawet 6.300 złotych brutto, co należy podkreślić brutto, czyli około 5.000 złotych netto miesięcznie. Wymaga to jednak pracy w dużej mierze poza miejscem zamieszkania, a tutaj trzeba wziąć pod uwagę, że w przypadku transportu międzynarodowego takie raczej możliwości nie wchodzą w rachubę, albowiem pozwany musi zająć się jeszcze wychowaniem małoletniej córki, która co prawda jest już sama matką, ale wymaga jeszcze wychowania i obecności ojca w domu, albowiem no tutaj, no nikt inny w zasadzie za bardzo wychowaniem tego dziecka zająć się poza żoną za bardzo no nie może, zwłaszcza że żona ma status osoby częściowo niepełnosprawnej.
[Pozwany K. (...):16:28.372]

Przepraszam, W. Sądu...
[Sędzia Przewodniczący Simiński-Stanny Tomasz 00:16:28.420]

Proszę nie przerywać uzasadnienia, nie wolno. Ukarzę karą pieniężną, jeżeli to się powtórzy. Przewodniczących w dalszym ciągu uzasadnia ustnie wyrok. Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przede wszystkim zeznań ustawowej przedstawicielki małoletniego powoda, K. K. (1), jego matki K. L., w oparciu o zgromadzone w sprawie dokumenty dotyczące ponoszonych przez obie strony opłat, w oparciu o informacje o proponowanych stanowiskach pracy dla kierowców z dwóch najbliższych urzędów pracy, pośrednictwa pracy, to jest z G. i C., a tylko w niewielkim zakresie Sąd uznał za wiarygodne zeznania pozwanego M. K. i to jedynie w zakresie niesprzecznym ze zgromadzonym materiałem dowodowym pozostałym, czyli z dokumentami oraz, oraz zeznaniami ustawowej przedstawicielki małoletniej pozwanej. Wszystkie inne podstawowe dowody pozostawały ze sobą w pewnej tutaj korelacji, były logiczne, szczere, natomiast jeśli chodzi o zeznania M. K., Sąd musiał odmówić wiarygodności tym zeznaniom w części dotyczącej twierdzeń, iż nie ma możliwości pozwany podjęcia pracy zarobkowej w transporcie ciężarowym przy posiadaniu prawa jazdy za wynagrodzenie wyższe niż dotychczas otrzymywane, to jest no na stosunkowo niskim, jak dla kierowcy zawodowego z takimi kwalifikacjami, kwocie. Podkreślić należy jeszcze, że możliwości zarobkowe pozwanego tutaj co do, w tym zakresie Sąd dał wiarę, są poszerzone, czyli uzupełnione dochodami z uprawianego tytoniu, które to dowody na czysto kształtują się na poziomie, przynajmniej w ostatnim roku, w sezonie ostatnim, na poziomie około 10.000 złotych już bez liczenia wszelkich innych dodatkowych, dodatkowych kosztów. I to były w zasadzie jedyne tutaj możliwości zarobkowe całego gospodarstwa rolnego, którego potencjał jest stosunkowo niski przy małym areale i przy istnieniu w gospodarstwie nieużytków łąk zalewowych. Sąd zważył, co następuje: zgodnie z treścią przepisu art. 138 k.r.o. strony w razie zmiany stosunków mogą żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Przez zmianę stosunków rozumie się zaś istotne zwiększenie, zmniejszenie lub ustanie możliwości zarobkowo-majątkowych zobowiązanego do alimentacji albo istotne zwiększenie lub zmniejszenie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, wskutek czego ustalony zakres obowiązku alimentacyjnego wymaga skorygowania przez stosowne zmniejszenie lub zwiększenie wysokości świadczeń alimentacyjnych, no a niekiedy nawet wyjątkowo ustanie obowiązku alimentacyjnego. Zakres świadczeń wyznaczają natomiast, zgodnie z treścią z pozycji art. 135 k.r.o., czyli Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, z jednej strony usprawiedliwione potrzeby uprawnionego, z drugiej zaś rzeczywiste możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego. Współzależność między tymi dwoma czynnikami wyraża się w tym, że usprawiedliwione potrzeby uprawnionego powinny być zaspakajane w takim zakresie, w jakim pozwalają na to możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego. Jeszcze raz podkreślam, możliwości zarobkowo-majątkowe zobowiązanego, a nie tylko jego rzeczywiste aktualnie osiągane dochody. Zgodnie z ugruntowanymi poglądami judykatury i doktryny prawniczej, czyli nauki prawa, ale także orzecznictwa sądowego, zatem dopiero ustalenie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego czy uprawnionej, dziewczynki, oraz możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego, następnie z kolei porównanie tych wartości, umożliwia ustalenie czy i w jakim zakresie, czyli w całości albo w części, potrzeby uprawnionego mogą być zaspokojone przez zobowiązanego. Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, należy stwierdzić, że w ocenie Sądu, nastąpiła zmiana stosunków między stronami w rozumieniu art. 138 k.r.o., ale nie była to zmiana jakaś nad wyraz istotna, która uzasadniałaby całkowite uwzględnienie powództwa. Dlatego też Sąd, co za chwilę uzasadni już tu szczegółowo, postanowił orzec o częściowym jedynie uwzględnieniu powództwa i podwyższeniu renty alimentacyjnej ustalonej przed dwoma laty, podwyższeniu do kwoty 500 złotych z 300, a nie do kwoty 600 złotych, czyli nie o całe 100%, o drugie tyle. Przede wszystkim uznać należy, iż rację ma w swojej argumentacji strona powodowa, która twierdzi, że udokumentowane przez pozwanego w tym procesie zarobki nie wyczerpują jego całkowitych możliwości zarobkowych, to znaczy tych możliwości jakie ma, jakie powinien mieć, powinien mieć pozwany, jako osoba formalnie posiadająca pełną zdolność do pracy, bo dotychczas nie przedstawił żadnych ograniczeń do pracy zawodowej wynikającej, wynikającej ze stanu niepełnosprawności, stanu inwalidztwa. Wprawdzie przedstawił M. K. zaświadczenie o tym, że ma problemy z kręgosłupem z tak zwanym wielopoziomowym zwężeniem przestrzeni, czyli tak naprawdę zmniejszeniu się dysków w kręgosłupie, co może spowodować zmiany zwyrodnieniowe i dolegliwości bólowe, jednak nie w takim stopniu, aby uniemożliwiały lub utrudniały mu pracę, a przynajmniej nie w takim, aby spowodowały, iż może on się starać chociażby o najniższą grupę inwalidzką. Dlatego też mimo no niewątpliwego leczenia neurologicznego kręgosłupa Sąd uważa, że pozwany no odpowiednio prowadzony leczniczo, jeśli chodzi o przyjmowane leki przeciwbólowe i inne na odbudowę choćby tkanki chrząstnej w kręgosłupie może nadal w zasadzie bez ograniczeń wykonywać pracę zarobkową, jako kierowca CE. Skoro zatem w kategorii CE to za przynajmniej średnią zarobków jaką w regionie osiągają kierowcy kategorii CE. Te zarobki kształtują się na poziomie od około 3.000 zł, bo 2.000..., od 2.000 do 3.000 to kierowcy kategorii B, a więc najniższej takiej osobowej kategorii, którą..., która uprawnia do kierowania samochodami dostawczymi, ale w przypadku kategorii już wyższych, bardziej profesjonalnych C, albo CE kształtują się na poziomie od blisko 3.000 zł nawet do ponad 6.000 zł brutto. Skoro zatem można przyjąć, że średnią zarobkową jest na pewno kwota przekraczająca 3.000 zł brutto do kwoty 5 - 6.000 zł..., proszę nie wchodzić trwa publikacja wyroku, w dalszym ciągu Przewodniczący uzasadnia ustnie treść orzeczenia, skoro zatem średnia mieści się w przedziale od 3 - 6.000 zł brutto należy przyjąć, że plasuje się ona na poziomie około 4 - 4.500 zł brutto z całą pewnością, co daje wynagrodzenie na poziomie około do 3.000 zł netto. Oczywiście Sąd nie traci z pola widzenia, że najwyższe z tych zarobków to zarobki najpewniej w transporcie ciężarowym międzynarodowym, a tu biorąc pod uwagę zobowiązania osobiste i rodzinne pozwanego taka praca w wielodniowej wielotygodniowej delegacji oczywiście nie wchodzi niestety w rachubę. Natomiast jest możliwa praca na stanowiskach kierowcy samochodów ciężarowych z przyczepami, czy naczepami w kraju, w transporcie krajowym i tutaj gdzieś na poziomie średniej płacy proponowanej przez najbliższe Rejonowe Urzędy Pracy kształtuje się, kształtuje się tak jak to przed chwilą Sąd przedstawił. Podkreślić należy również, że zarobki matki dziecka pani K. L. również uległy od ostatniego wyrokowania podwyższeniu, ale pamiętać nade wszystko trzeba o zwiększonych potrzebach chłopca, syna stron, czyli K. w okresie ostatnich..., zwiększające się w okresie ostatnich dwóch lat. Chłopiec teraz wchodzi już w fazę intensywnego wzrostu, można tak przyjąć, gdyż no liczy sobie już ponad 145 cm wzrostu, jako jedenasto niebawem dwunastolatek rzeczywiście ten przyrost tutaj wzrostu, wagi ciała no będzie musiał być oczywiście okupiony dobrym intensywnym żywieniem i częstym zakupem odzieży, w tym obuwia, z którego będzie intensywnie na pewno jak każdy chłopiec w tym wieku wyrastał. Wszyscy wiemy jest to notoria urzędowa jak chłopcy w wieku nastu lat potrafią rocznik przerosnąć, jak często trzeba im zmieniać odzież i obuwie nawet na przestrzeni jednego roku czy, czy dwóch lat, w taki właśnie okres wszedł małoletni powód K. K. (1), syn pozwanego, czyli pana M. K. i pani K. L.. To, że chłopiec jest zasadniczo dzieckiem zdrowym, rozwija się prawidłowo poza tamtymi drobnymi kwestiami związanymi z tym, z tą wadą zgryzu wspomnianą, czy jakimiś tam skrzywieniami, które mogą być korygowane na WF- ie ćwiczeniami fizycznymi nie zmienia faktu, że wydatki te zasadniczo są standardowe, ale nie należą one w przypadku dorastającego chłopca do, do tanich. Dlatego też Sąd uznał, że nastąpiła w tej sprawie częściowa zmiana stosunków między stronami w rozumieniu art. 138 k.r.o., bowiem niewątpliwie wzrosły potrzeby chłopca po dwóch ponad latach od poprzedniego wyrokowania, nadmieniam, że proces sam w tej sprawie toczył się prawie 10 miesięcy, w związku z powyższym można uznać, że stopień inflacji panujący w kraju i w okresie ostatnich dwóch lat wzrosty płac, które nastąpiły w tym także płacy minimalnej w tym przypadku wzrosty płac potencjalnych w pana przypadku, które mógłby pan przy dołożeniu należytej staranności osiągać gdyby pan zatrudnił się w firmie lep..., płacącej lepsze wynagrodzenia niż firma obecnie zatrudniająca, no powoduje, że te środki na utrzymanie miałby pozwany dużo lepsze. Jeszcze raz trzeba podkreślić, że wprawdzie sytuacja, sytuacja nazwijmy to no rodzinna jest w tej chwili dość trudna, bo chodzi o to, że małoletnia córka pana K. zaszła w ciążę i, i ma również dziecko małoletnie, ale pomoc tutaj państwa jest w tym zakresie, że obowiązki pozwanego, jako dziadka wcale nie są duże i wysokie, raczej tutaj można mówić o kwestiach bardziej pomocowych w domu, a w tym zakresie tutaj tą pomocną rolę odgrywa żona pana K., w związku z tym uważamy, że udział finansowy pana M. K. w kosztach tutaj związanych z utrzymaniem córki jej dziecka wydaje się być, wydaje się być właściwie iluzoryczny, można powiedzieć do zaniedbania, czyli, czyli nieistotny. Po prostu te kwoty pieniężne biorąc pod uwagę funkcjonowanie całej rodziny się rozkładają na wiele osób, myślę tutaj o tym, że, że w warunkach wiejskich no nie ma opłat czynszowych zresztą gdyby nawet były też by się rozłożyły na więcej osób, pozostają jedynie opłaty za media i to wszystko razem powoduje, że nawet taka liczniejsza rodzina jest w stanie finansowo przy takiej pomocy jaką otrzymuje tutaj pośrednio i bezpośrednio także z budżetu państwa M. K. na małoletnią córkę i jej dziecko wydaje się być wystarczającą dla, dla utrzymania, dla utrzymania dziecka. Na marginesie sprawy niejako choć też jako element istotny należy właśnie podkreślić jeszcze raz to, o czym już Sąd wspominał, a mianowicie kwestię rzeczywistych możliwości zarobkowo - majątkowych pana pozwanego. Przepis bowiem Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który reguluje, reguluje alimenty na rzecz małoletnich dzieci wskazuje, że rodzic powinien się podzielić z dzieckiem nawet najmniejszym dochodem, a z kolei analiza przepisu artykułu 136 k.r.o. mówi tak zacytujmy go w pełnym brzmieniu: jeżeli w ciągu ostatnich 3 lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń alimentacyjnych osoba, która już była do tych świadczeń zobowiązana, bez ważnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła się do jego utraty, albo jeżeli zrzekła się zatrudnienia lub zmieniła je na mniej zyskowne nie uwzględnia się wynikającej stąd zmiany przy ustaleniu zakresu świadczeń alimentacyjnych. Teoretycznie pan pracy nie utracił, ani nie zmienił zatrudnienia na mniej zyskowne, ale podkreślić należy, że podwyżki płac znaczące na rynku pracy w przypadku dużego deficytu na rynku pracy kierowców, gdzie kierowca, no kierowcy są poszukiwani i dobrze płatni powoduje, że bierność, bierność pana M. K. w poszukiwaniu lepiej płatnej pracy może być odpowiednio podkreślam wyraźnie tylko odpowiednio interpretowana w rozumieniu przepisu artykułu 136 k.r.o., bowiem stanowi jakieś swoiste uzupełnienie przepisów, który mówi o możliwościach zarobkowo - majątkowych. Po prostu Sąd nie widzi żadnych właściwie tutaj podstaw, czy prawie żadnych podstaw do tego, by z takimi uprawnieniami do prowadzenia pojazdów pan K. pracował za jedyne 1.900 zł netto u dotychczasowego pracodawcy pana S. [f 00:32:39.536], który prawdopodobnie jest podwykonawcą transportu dla innych podmiotów, przypuszczam, że na potrzeby również chyba Biedronki. Więc tutaj należy zastanowić się nad tym dalszym zatrudnieniem w tej firmie, czyli albo wynegocjowanie większej płacy, jeżeli nie to zwolnieniem się i poszukiwaniem po znalezieniu lepiej płatnej pracy nowego zatrudnienia dla kierowcy samochodu ciężarowego z wynagrodzeniem na poziomie powiedzmy około 3.000 co najmniej złotych netto, netto podkreślam miesięcznie, no albo jakieś inne, inne działania wdrożyć, żeby to, to wynagrodzenie wzrosło, bowiem tak jak powiedziałem praca za niewiele ponad najniższą krajową to jest właściwie dorabianie tego prywatnego, prywatnego przedsiębiorstwa pana P. S.. Ewentualnie istnieje jeszcze trzecie rozwiązanie również nie, nie, nieświadczące pochlebnie, mianowicie sytuacja, w której pozwany pod stołem w kopercie tak zwanej, czyli w formie kopertówki otrzymuje od zatrudniającego pana P. S. dodatkowe uzupełniające wynagrodzenie, które stanowi no właśnie urynkowioną płacę, płacę netto kierowcy samochodu ciężarowego, która w jakiś sposób dodatkowo no podwyższa ten udokumentowany dochód na poziomie 1.900 zł. W każdym razie z całą pewnością fakt no nawet długoletniej pracy w dotychczasowej firmie transportowej, jeżeli pan P. S. rzeczywiście jest wieloletnim pracodawcą w transporcie ciężarowym pana M. K., jako kierowcy nie uzasadnia faktu, że pan M. K. poprzez przyjmowanie dalej pracy zarobkowej z tak niskim wynagrodzeniem ma powód do de facto dorabiania dodatkowo u pana P. S. właśnie dzięki temu, że pan P. S. ma kierowcę niskopłatnego w postaci pana M. K. i to nawet biorąc pod uwagę jakieś udogodnienia w tej pracy, o których wspominał związane no z tym, że jest to blisko, że, że to jest no powiedzmy praca, która no nie powoduje takich dolegliwości może bólowych kręgosłupowych jak starał się tu podkreślać, w każdym razie z całą pewnością pensja poniżej wszystkich właściwie propozycji pracy, prawie wszystkich przynajmniej propozycji pracy dla transportu ciężarowego wykazanych podkreślam jeszcze raz przez okoliczne urzędy pracy wskazuje, że poziom wynagrodzenia czy to brutto, czy netto pozwanego M. K. jest poniżej ofert pracy dla nowych kierowców. Skoro zatem jest to poniżej ofert pracy dla nowych kierowców, gdzie ta praca potem może być jeszcze dodatkowo premiowana, bo to jest ta płaca podstawowa na dzień dobry mówiąc kolokwialnie, a nie płaca potem docelowa kierowcy, który się już potem sprawdził, no to tym bardziej istnieje tutaj dysonans rozdział..., rozziew między tymi dochodami. Dlatego też należy korzystając z doświadczenia życiowego zakładać, że albo pan M. K. po prostu jest na tyle mało ambitny, żeby poszukiwać lepiej płatnej pracy, albo po prostu otrzymuje dodatkowe wynagrodzenie nieopodatkowane na czarno pod stołem zwane kopertówką od pana P. S. i w ten sposób jest to warunkiem, że trzyma się dalej tej pracy, nie zwalnia się i nie poszukuje pracy lepiej płatnej i to wtedy miałoby pewne logiczne uzasadnienie, no, ale nie znajduje to absolutnie obrony przed Sądem w sprawie o podwyższenie renty alimentacyjnej na rzecz małoletniego dziecka. Podkreślmy dziecka małoletniego na etapie już takim rozwojowym dość intensywnym, gdzie no właściwie potrzebowałby męskiego wzorca ojca, ojca, którego w życiu dziecka absolutnie nie ma i od dawna nie było, bowiem pan M. K. w żaden inny sposób, co też znamienne nie poczuwa się do tego ojcostwa. Poza płaconymi alimentami dziecka nie odwiedza, nie przysyła prezentów, nie ma żadnego stałego kontaktu z dzieckiem i to właściwie te alimenty to już w zasadzie wyczerpują jakikolwiek udział pana M. K. w kosztach utrzymania dziecka. Dlatego też Sąd uznał, że zasadnym jest znacząca podwyżka alimentów. Sąd powstrzymał się od podwyżki alimentów powyżej kwoty 500 zł wychodząc z założenia, że kwota 500 zł jest wystarczająca zważywszy na zbliżony udział matki, która zarabia przynajmniej na razie na, na..., formalnie na papierze więcej od ojca dziecka, chociaż należy uwzględnić jej osobiste starania wobec dziecka, czego nie czyni ojciec, no, ale zakładając zbliżony udział finansowy uznać należy, że gdyby udział ojca i matki był równy i wynosił po 500 zł, czyli 1.000 zł plus ewentualnie jeszcze pomoc 500+ kolejne 500, 1.500, ale to nawet te 1.000 zł byłoby w przypadku dziecka jedenastoletniego wystarczającą kwotą do zaspokojenia jego uzasadnionych potrzeb. Słowem na dalsze podwyżki przyjdzie czas w dalszej przyszłości kiedy dziecko będzie już uczniem starszych klas za kilka, za kilka lat. Wydaje się, że te alimenty zachowają swoją aktualność dłużej niż przez okres roku teraz przez okres kilku lat, aż do zakładam szkoły średniej, czy jeśli nie dojdzie do jakiejś istotnej znowu zmiany stosunków, czy jakiejś inflacji w kraju to znajduje to uzasadnienie perspektywiczne na najbliższe podkreślam kilka lat, myślę, że tym momentem może być ukończenie szkoły podstawowej wręcz jako właśnie moment do jakiejś kolejnej korekty, korekty dotychczasowych alimentów obecnie podwyższanych. Mając zatem na uwadze powyższe w świetle przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd uznał, że zasadna jest podwyżka alimentów na rzecz małoletniego K. syna stron K. K. (1) z kwoty 300 do 500 zł miesięcznie, a brak było jak mówię przewidzianych prawem przesłanek, które pozwalałyby do uznania, że powództwo zasługuje na uwzględnienie w pełni, czyli o 100% po półtora roku no dwóch właściwie już w tej chwili od poprzedniego wyrokowania w tej sprawie ugody. O kosztach postępowania orzeczono częściowo na podstawie przepisu art. 102 k.p.c. zwalniając częściowo pozwanego od kosztów sądowych z uwagi na jego no przynajmniej udokumentowaną obecnie sytuację finansową, czyli zwalniając go od kosztów sądowych za I Instancję. Strona powodowa bowiem po pierwsze była ustawowo zwolniona od kosztów sądowych, a w zakresie tak zwanych kosztów procesu dodatkowo no korzystała z przymiotu gdyby takie koszty się w ogóle pojawiły, ale się nie wygenerowały korzystała z przymiotu strony zasadniczo wygrywającej proces, bo podwyżka tutaj w tej sprawie jest znacząco wyższa niż nieuwzględnienie powództwa, a więc wygrała strona powodowa proces w znacznej części. Ponieważ wyrok ten dotyczył alimentów zasądzanych, podwyższanych w związku z tym na ogólnych zasadach postępowania cywilnego wyrokowi temu nadano w punkcie 1 co do zasądzonych podwyższonych alimentów rygor natychmiastowej wykonalności. Pouczenie.

[koniec 00:40:38.608]