Sygn. akt I C 401/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 lutego 2020r.

Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Lidia Merska

Protokolant Sylwia Laskowska

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2020 r. w Giżycku

na rozprawie

sprawy z powództwa G. G.

przeciwko D. W.

o zapłatę kwoty 9350,00zł

1.  Zasądza od pozwanego D. W. na rzecz powoda G. G. kwotę 6264,60zł (sześć tysięcy dwieście sześćdziesiąt cztery 60/100) złotych wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 lipca 2018r do dnia zapłaty.

2.  W pozostałym zakresie powództwo oddala.

3.  Zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2868,72zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

4.  Zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 599,61zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

5.  Nakazuje zwrócić powodowi kwotę 3,32zł tytułem niewykorzystanej zaliczki.

Sygn. akt I C 401/19

UZASADNIENIE

Powód – G. G. wystąpił z pozwem p-ko D. W. domagając się zapłaty kwoty 9350,00zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 listopada 2018 oraz obciążenie pozwanego kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa prawnego. W uzasadnieniu powództwa pełnomocnik powoda podał, iż w lutym 2017r powód przekazał pozwanemu swój samochód marki P. – rok produkcji 1988 w celu jego renowacji. Zakres naprawy wg treści pozwu miał na celu wyremontowanie podzespołów takich jak:

- silnik: uszczelnienie, wymiana rozrządu, świec, kabli zapłonowych filtrów olejowych, regeneracja gaźnika, odmalowanie silnika,

- skrzyni biegów tak samo uszczelnienie, odmalowanie, sprawdzenie jej używalności,

- tylny most wraz z kompleksowym przeglądem i wymianą części blacharskich, odmalowaniem lakieru. Następnie to naprawa blacharsko – lakiernicza, która miała doprowadzić auto do stanu bez korozji oraz jego odmalowanie. Powód dostarczył pozwanemu części niezbędne do wymiany, a naprawa miała być ostatecznie przeprowadzona do grudnia 2017r. Powód odebrał pojazd w lipcu 2018r, zapłacił pozwanemu łącznie kwotę 3000zł. Cały remont przeprowadzony przez pozwanego ograniczył się do rozebrania na części pierwsze i wymianie progów auta. Według wyceny wartości pojazdu powoda sporządzonej przez rzeczoznawcę wartość pojazdu powoda przed szkodą to kwota 7800zł, zaś wartość pojazdu po szkodzie to 450,00zł. Powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 9400zł, ale pozwany odmówił uznania roszczenia. Jako podstawę prawną roszczenia pełnomocnik powoda wskazał na art. 471 kc i art. 361§1 kc szczegółowo uzasadniając swoje stanowisko.

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu swojego stanowiska pełnomocnik pozwanego przyznał, iż pozwany przyjął od powoda samochód osobowym m-ki P. i początkowo zobowiązał się do wykonania lakierowania i przygotowania samochodu do lakierowania. Strony ustaliły wynagrodzenie za wyżej opisaną usługę w wysokości 4 tys. zł. Powód zlecił pozwanemu:

- przygotowanie karoserii do lakierowania,

- zakonserwowanie komory silnika,

- piaskowanie i lakierowanie skrzyni biegów,

- wymiana progów,

- lakierowanie czterech felg.

Pozwany zapłacił za transport pojazdu lawetą do W. – 500zł. W trakcie wykonywania innych usług, niż początkowo zlecone przez powoda, pozwany uprzedzał, że jego usługi nie dotyczą lakierowania i wynagrodzenie za ich wykonanie zostanie potrącone z ustalonego początkowo wynagrodzenia, na co się powód zgodził. Pozwany oświadczył, że nie wykona całkowitej renowacji pojazdu, ponieważ wynagrodzenie za taką usługę to kwota 15.000zł. W rezultacie pozwany wykonał na rzecz powoda prace remontowe w pojeździe o wartości przekraczającej kwotę 4 tys. zł i uzależnił wykonanie pierwotnego zlecenia w postaci lakierowania pojazdu od zapłaty kwoty 4000zł tytułem wynagrodzenia. Ponieważ powód nie zapłacił pozwanemu wynagrodzenia, pozwany odmówił wykonania dalszych prac, a powód ostatecznie odebrał pojazd z warsztatu. Pozwany stwierdził, że nie zobowiązał się do renowacji pojazdu, ale przyznał że wykonał na rzecz powoda szereg prac nieobjętych początkowym zleceniem, ale wykonanych na wyraźne polecenie powoda. Pozwany wydał powodowi kompletny pojazd, którego wartość jest taka sama, a może wyższa niż początkowa i tym samym kwestionuje przedstawioną prywatną opinię rzeczoznawcy zarówno co do wartość początkowej (rynkowej) pojazdu, jak również wartości po przekazaniu pojazdu powodowi.

Sąd Rejonowy w Giżycku ustalił i zważył, co następuje:

Powód – G. G. zlecił pozwanemu D. W. prace remontowe w swoim pojeździe marki P. w 2016r. (...) było sprawne, z tym że pozwany nie potrafił go uruchomić i dlatego do W. z G. był przewiezionym na lawecie, było sprawne i kompletne. Miało aktualne badania techniczne (powód słuchany informacyjnie k. 74 – 74v). Pozwany zlecił świadkowi R. R. wymianę progów wewnętrznych i zewnętrznych w tym pojeździe, zdemontowanie silnika oraz wymianę skrzyni biegów. (...) od początku było przewiezione do warsztatu świadka R. R. i stamtąd zostało zabrane po ponad roku (zeznania świadka k. 73v – 74). Samochód był rozkompletowany, w środku znajdowały się różne części, a przechowywane było na zewnątrz pod plandeką. Z zeznań świadków – P. P. i T. P. wynika, że zrobili zdjęcia auta w momencie gdy odbierali je z posesji R. R.. W środku auta były felgi, lusterka chromowane, listwy zewnętrzne, skrzynia biegów. Samochód był w tragicznym stanie, a przed naprawą było to auto, którym można było jeździć (k. 81 – 82). Zdaniem Sądu nie jest istotne rozstrzygnie czy pozwany zobowiązał się do renowacji pojazdu czy wykonania naprawy. Pozwany podjął się wykonania wszelkich dalszych prac naprawczych w pojeździe, na które się zgadzał i były rozliczane na bieżąco. To, że faktycznie wykonywał je podwykonawca – R. R. oraz pozwany nie zmienia treści umowy ustnej zawartej miedzy stronami i dodatkowo modyfikowanej na przestrzeni kilku miesięcy (przesłuchanie pozwanego k. 178 – 178v).

Z opinii biegłego z zakresu wyceny pojazdów M. H. wynika, iż wartość pojazdu powoda przed oddaniem go do renowacji wynosiła 6700zł, wartość prac wykonanych przez pozwanego wyniosła 1471,80zł, zaś wartość pojazdu w momencie zwrotu powodowi wyniosła 435,40zł (opinia k. 92 – 135). Biegły dokładnie przeanalizował rynek tego typu pojazdów, przeprowadził szczegółową analizę zgromadzonych w sprawie dowodów, a żadna ze stron nie kwestionowała opinii. Sąd ocenił dowód z opinii biegłego jako wiarygodny, poparty wiedzą i doświadczeniem zawodowym biegłego.

Natomiast dowód w postaci – Karty naprawy pojazdów k. 174 – przedstawiony na rozprawie dnia 31.01.2020r przez pozwanego – Sąd ocenił jako niewiarygodny. Dokument ten nie jest przez nikogo podpisany, nie zawiera daty jego wystawienia, zaś świadek R. R. składając zeznania na rozprawie dnia 24.05.2019r (k. 73v – 74) nie wspomniał by taki dokument w ogóle wystawił. Również w odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanego takiego dowodu nie złożył.

Przepisy art. 471 kc bądź art. 472kc stanowią o odpowiedzialności dłużnika wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania o ile nie jest to następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi oraz jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności. Jednak podstawą odpowiedzialności jest wykazanie nie tylko nienależytego niewykonania umowy lecz także szkody oraz adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy należytym wykonaniem zobowiązania a szkodą.

W tym kontekście należy wskazać, iż zgodnie z ogólnymi zasadami odpowiedzialności odszkodowawczej sprawca szkody ponosi odpowiedzialność za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (art. 361 § 1 k.c.). Regułą jest zasada pełnego odszkodowania. Powinno ono bowiem przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę.

W ocenie Sądu pozwany nienależycie wykonał zobowiązanie, za które to okoliczności ponosi odpowiedzialność. Powód przekazał mu auto w stanie technicznym pozwalającym na jego eksploatację, pozwany zobowiązał się do przeprowadzenia prac remontowych i naprawy, które zlecił warsztatowi samochodowemu, a zwrócił auto w stanie nie nadającym się do użytku. To, że powód nie odbierał auta przez dłuższy czas, nie zwalniało pozwanego od jego zabezpieczenia przed dalszym zniszczeniem.

Reasumując, Sąd zasądził na rzecz powoda kwotę 6264,60zł : biegły określił wartość początkową pojazdu na kwotę 6700,00zł – koszt obecny auta – 435,40zł – zatem różnica tej kwoty to wartość poniesionej przez powoda szkody. Powód wygrał sprawę w 67% w stosunku do zgłoszonego żądania, a zatem Sąd rozliczył stosunkowo koszty postępowania stron. Powód poniósł koszty w kwocie 4281,68zł – wygrał sprawę w 67% - należny zwrot kosztów – 2868,72zł. Pozwany poniósł koszty w wysokości 1817zł – wygrał w 33% - zwrot kosztów w wysokości 599,61zł.