Sygn. akt VI ACa 438/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA Marcin Strobel

Sędziowie:SA Jacek Sadomski (spr.)

SO del. Małgorzata Szymkiewicz - Trelka

Protokolant:prot. sąd.Patryk Pałka

po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 2019 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. D.

przeciwko Skarbowi Państwa - (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 16 lutego 2018 r., sygn. akt XXV C 17/17

I.  oddala apelację;

II.  nie obciąża powódki kosztami postępowania apelacyjnego.

sygn. akt VIA Ca 438/18

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 16 lutego 2018 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo M. D. przeciwko Skarbowi Państwa- (...) o zapłatę 200 000 zł. Powódka domagała się tej kwoty jako zadośćuczynienia za naruszenie jej dóbr osobistych. W uzasadnieniu pozwu wskazała, że w dniu 28 lutego 2006 r. została zatrzymana w miejscu pracy przez funkcjonariuszy Policji. Podczas zatrzymania, policjanci użyli wobec niej kajdanek. Fakt ten stanowił o naruszeniu jej czci i godności osobistej.

Sąd okręgowy ustalił , że w dniu 27 lutego 2006 r. A. K. złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 191 § 1 k.k., w którym wskazał powódkę jako podejrzaną o popełnienie czynu karalnego. W dniu 28 lutego 2006 r. około godziny 13.00 powódka została zatrzymana w miejscu pracy, tj. w sklepie (...) przy ul. (...) w W., jako osoba podejrzana. Zatrzymanie przeprowadził starszy posterunkowy A. B.. W czynności uczestniczyli – starszy aspirant P. F. oraz starszy aspirant R. C.. Podczas zatrzymania zastosowano środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek policyjnych, po czym powódka została przewieziona do Komisariatu Policji, gdzie została przesłuchana i po około 2 godzinach zwolniona. Z czynności zatrzymania sporządzono protokół zatrzymania. Powódka została poinformowana o przyczynach zatrzymania oraz o przysługujących jej uprawnieniach, w tym o prawie wynikającym z art. 246 § 1 k.p.k. dotyczącym wniesienia w terminie 7 dni od zatrzymania zażalenia do sądu, w którym mogła domagać się zbadania zasadności, legalności oraz prawidłowości zatrzymania. W treści protokołu zatrzymania powódka złożyła oświadczenie, że została pouczona o przysługujących jej prawach. Powódka nie wnosiła żadnych zastrzeżeń co do okoliczności związanych z przebiegiem jej zatrzymania.

Po pięciu latach od zdarzenia w dniu 11 marca 2011 roku powódka złożyła skargę do (...) wskazując na naruszenie przez policjantów, którzy dokonali jej zatrzymania, dyspozycji art. 14 ust. 3 i art. 15 ust. 1 pkt. 2 lub 3 oraz art. 15 ust. 2 i 3 ustawy o Policji. Zarzuciła policjantom zastosowanie niewspółmiernych środków, mających na celu doprowadzenie jej do (...) w celu przesłuchania. Do niewspółmiernych środków zaliczyła min. zastosowanie kajdanek w miejscu zatrudnienia, podczas wykonywania obowiązków i wyprowadzenie jej z Centrum Handlowego (...) ul. (...), co spowodowało negatywne konsekwencje wobec jej osoby w miejscu pracy.

W odpowiedzi pismem z 25.03.2011r. udzielono powódce informacji, że działania podległych funkcjonariuszy uznano za prawidłowe, nie noszące znamion przestępstwa.

W dniu 7 kwietnia 2011 roku powódka złożyła skargę do Komendanta Głównego Policji na (...), kwestionując sposób rozpatrzenia skargi z dnia 11.03.2011r. Komendant Główny Policji podtrzymał dotychczasowe stanowisko (...), o czym powódka została poinformowana pismem z 05.05.02011r.

Ostatecznie postępowanie przygotowawcze prowadzone z zawiadomienia A. K., o popełnieniu przestępstwa, do którego zatrzymano powódkę, zostało umorzone wobec braku znamion czynu zabronionego .

Powódka złożyła również zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej W. w W. o przekroczeniu uprawnień i nadużyciu władzy przez funkcjonariuszy Policji. Postanowieniem z dnia 28 września 2012 roku w sprawie o sygn. akt 1 Ds. 576/12/II odmówiono wszczęcia śledztwa w tej sprawie ze względu na przedawnienie karalności. Postanowienie to zostało utrzymane w mocy postanowieniem Sądu Rejonowego (...) w W. z dnia 24 stycznia 2013 r.

W świetle powyższych okoliczności sąd okręgowy uznał wniesione powództwo za niezasadne. Jak wskazał, nie doszło do bezprawnego naruszenia dóbr osobistych powódki, a ponadto roszczenie powódki o zadośćuczynienie jest przedawnione.

Sąd okręgowy wskazał, że powódka została zatrzymana jako osoba podejrzewana o zmuszanie groźbami bezprawnymi innej osoby do określonego zachowania, tj. o popełnienie przestępstwa z art. 191 § 1 kodeksu karnego. Policja dokonując zatrzymania miała wiedzę, że groźby wskazane w zawiadomieniu o przestępstwie dotyczyły uszkodzenia ciała oraz dokonania przez powódkę poważnych przestępstw na szkodę pokrzywdzonego – składającego zawiadomienie o przestępstwie. Okoliczności te uzasadniały zatrzymanie powódki z zastosowaniem środków przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek policyjnych. Wynikało to z ówcześnie obowiązujących procedur policyjnych. Środki te były proporcjonalne do ewentualnego zagrożenia wynikającego z treści informacji zawartych w zawiadomieniu o przestępstwie. W ocenie sądu okręgowego, w trakcie czynności związanych z zatrzymaniem funkcjonariusze Policji działali w granicach prawa. Sąd okręgowy podkreślił przy tym, że powódka w trakcie zatrzymania została pouczona o przysługujących jej prawach, w tym o prawie do złożenia zażalenia w sprawie zbadania zasadności, legalności i prawidłowości zatrzymania. Złożyła do protokołu zatrzymania oświadczenie, że nie składa zażalenia na sposób zatrzymania.

Ponadto roszczenie powódki uległo przedawnieniu. Odpowiedzialność pozwanych za naruszenie dóbr osobistych przewidziana w art. 448 k.c. oparta jest na konstrukcji czynu niedozwolonego. Zgodnie z art. 442 1 § 1 k.c. termin przedawnienia wynosi trzy lata. Powódka wniosła w tej sprawie pozew w dniu 4 lutego 2016 r., a więc blisko 10 lat po zdarzeniu, z którego wywodzi skutki prawne. W efekcie podniesienie zarzutu przedawnienia przez pozwanego skutkuje oddaleniem powództwa w tej sprawie. Sąd podkreślił również, że powódka nie wskazywała, aby jej szkoda wynikała ze zbrodni czy występku. Co więcej taka okoliczność nie została przez powódkę wykazana.

Apelację od wyroku sądu okręgowego wniosła powódka, zaskarżając wydany wyrok w całości i wnosząc o jego uchylenie. W apelacji oraz w piśmie ją uzupełniającym powódka zarzuciła sądowi okręgowemu, że nie wziął pod uwagę całości materiału dowodowego. Wskazała, że nie groziła A. K. i tym samym bezzasadnie doszło do jej zatrzymania. Wniosła również o przesłuchanie świadków, których nie przesłuchał w tej sprawie sąd okręgowy. Podniosła w końcu, że nie zna się na prawie, zaś po zatrzymaniu podpisała dokumentu, które kazała jej podpisać policja.

Rozpoznając sprawę w granicach zaskarżenia sąd apelacyjny zważył, co następuje.

Powódka w tej sprawie domagała się 200 000 zł zadośćuczynienia za naruszenie jej dobrego imienia i godności osobistej na skutek zastosowania wobec niej przez funkcjonariuszy w toku zatrzymania środków przymusu w postaci kajdanek.

Ochrona majątkowa dóbr osobistych, której domaga się w tej sprawie powódka, oparta jest na wzorcu ochrony deliktowej. Trafnie sąd okręgowy uznał, że termin przedawnienia roszczenia z art. 448 k.c., stanowiącego podstawę żądania powódki, regulowany jest przez przepisy dotyczące przedawnienia roszczeń deliktowych. Zasadnie również sąd okręgowy uznał, że w sprawie tej znajduje zastosowanie art. 442 1 k.c. i według reguł określonych w tym przepisie należy wyznaczyć termin przedawnienia roszczenia powódki.

Wskazać należy, że zdarzenie, z którym powódka łączy skutek w postaci naruszenia jej dóbr osobistych miało miejsce w dniu 28 lutego 2006 r. W tym czasie obowiązywał art. 442 k.c. dotyczący przedawnienia roszczeń deliktowych. Przepis ten został uchylony ustawą z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny, która weszła w życie z dniem 10 sierpnia 2007 r. i która w miejsce uchylonego art. 442 k.c. wprowadziła przepis art. 442 1 k.c. Jednocześnie zgodnie z normą międzyczasową, zawartą w art. 2 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r., do roszczeń o naprawienie szkody czynem niedozwolonym, które powstały przed dniem wejścia w życie ustawy i według przepisów dotychczasowych w tym dniu nie były jeszcze przedawnione, należy stosować art. 442 1 k.c.

Zgodnie z art. 442 1 § 1 zd. pierwsze k.c., roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Podzielić należy stanowisko sądu okręgowego, że krzywda powódki powstała już z chwilą jej zatrzymania. Również już wówczas powódka miała wiedzę co do podmiotu za tę krzywdę odpowiedzialnego. Trafnie w tym zakresie sąd okręgowy podkreślił, że powódka już w trakcie zatrzymania została pouczona o przysługujących jej prawach, w tym o prawie do złożenia zażalenia w sprawie zbadania zasadności, legalności i prawidłowości zatrzymania. Tak więc termin przedawnienie roszczenia odszkodowawczego dochodzonego w tej sprawie, zaczął swój bieg w dniu 28 lutego 2006 r. W efekcie roszczenie powódki uległo przedawnieniu z upływem 28 lutego 2009 r. Zważywszy, że strona pozwana podniosła w tej sprawie zarzut przedawnienia, zasadnie sąd okręgowy roszczenie powódki, jako przedawnione oddalił.

Zgodzić należy się również z sądem okręgowym, że w rozpoznawanej sprawie brak jest okoliczności, które uzasadniałyby nieuwzględnienie podnoszonego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia. Działanie pozwanego nie może być traktowane w kategoriach zbrodni lub występku. Nie zachodzą również okoliczności szczególne przewidziane w § 3 i 4 art. 442 1 k.c.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że w szczególnych okolicznościach podniesienie przez podmiot odpowiedzialny za naprawienie szkody zarzutu przedawnienia może być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i w efekcie traktowane jako nadużycie prawa podmiotowego, zgodnie z art. 5 k.c. Jednakże, jak podkreśla to Sąd Najwyższy, stosowanie art. 5 k.c. w stosunku do zarzutu przedawnienia powinno mieć miejsce zupełnie wyjątkowo, w sytuacjach szczególnych, i nie może następować automatycznie (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z 6 października 2004 r., II CK 29/04). Oceniając, czy podniesienie zarzutu przedawnienia stanowi nadużycie prawa podmiotowego należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, w szczególności zaś takie, jak charakter dochodzonego roszczenia, faktyczne przyczyny zaistniałego opóźnienia, a także to, czy opóźnienie nie było nadmierne (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 12 grudnia 2007 r., V CSK 334/07).

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy brak zdarzeń, które uzasadniałyby wniosek o sprzeczności podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia z zasadami współżycia społecznego. Powódka z roszczeniem o zadośćuczynienie wystąpiła blisko 10 lat po zdarzeniu wskazywanym przez nią jako źródło powstałej krzywdy. Brak przy tym okoliczności, które wskazywałyby na istnienie jakichkolwiek zdarzeń lub stanów, które uniemożliwiałyby powódce wcześniejsze wystąpienie z żądaniem zadośćuczynienia. Trafnie sąd okręgowy wskazał, że powódka pierwsze czynności związane z wadliwym w jej ocenie przebiegiem zatrzymania podjęła dopiero 5 lat po tym zdarzeniu, a więc już po upływie terminu przedawnienia przewidzianego w art. 442 1 § 1 k.c. Dopiero w marcu 2011 r. powódka złożyła skargę na zatrzymanie. Skarga ta została uznana za nieuzasadnioną. Natomiast powództwo cywilne w tej sprawie wytoczone zostało dopiero po blisko 10 latach od powstałego zdarzenia. Również samo zdarzenie, wskazywane przez powódkę jako źródło naruszenia jej dóbr osobistych, nie może być uznane za przyczynę znacznego i szczególnie dotkliwego naruszenia dóbr osobistych powódki. Nawet gdyby uznać, że zastosowanie przez policję przy zatrzymaniu powódki kajdanek stanowiło środek nadmierny i nieproporcjonalny do istniejącej wówczas sytuacji, nie można uznać, że powstałe na skutek tego naruszenie dóbr osobistych i wynikająca stąd krzywda, uzasadniają pominięcie podniesionego w tej sprawie zarzutu przedawnienia.

Zważywszy na przedawnienie roszczenia powódki, dalsze prowadzenie postępowania dowodowego w tej sprawie w kierunku wskazywanym przez skarżącą w apelacji, byłoby działaniem niezasadnym. Tym samym nie można podzielić zarzutów skarżącej co do wadliwego pominięcia przez sąd okręgowy jej dalszych wniosków dowodowych, tudzież nie wyjaśnienia wskazywanych w apelacji okoliczności.

Mając powyższe na uwadze, sąd apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił wniesioną apelację. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. mając na uwadze zarówno wskazywaną w toku procesu sytuację życiową i majątkową powódki, jak i jej subiektywne przekonanie co do istnienia po jej stronie pokrzywdzenia związanego z naruszeniem jej dóbr osobistych na skutek dokonanego zatrzymania.