Sygn. akt IV Ca 1710/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 stycznia 2020 roku

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia: Piotr Niezgodzki

Sędziowie: Natalia Piasta - Serafin

(del.) Adam Jaworski (spr.)

Protokolant: stażysta protokolant sądowy Aleksander Kondej

po rozpoznaniu na w dniu 15 stycznia 2020 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. M. (1) i J. M.

przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej (...) z siedzibą w L.

o ustalenie

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego w Legionowie

z dnia 2 czerwca 2017 roku, sygn. akt I C 1121/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od K. M. (1) i J. M. na rzecz Spółdzielni Mieszkaniowej (...) z siedzibą w L. kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Adam Jaworski Piotr Niezgodzki Natalia Piasta – Serafin

Sygn. akt IV Ca 1710/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 31 maja 2016r. powodowie K. M. (1) i J. M., złożonym przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w L. domagali się ustalenia prawidłowej powierzchni pomieszczenia przynależnego do nieruchomości lokalowej stanowiącej własność strony powodowej, nieprawidłowo ujawnionej w uchwale zarządu spółdzielni mieszkaniowej nr (...) z dnia 8 grudnia 2008r., określającej łączną powierzchnię wszystkich nieruchomości lokalowych wraz z pomieszczeniami przynależnymi usytuowanymi w nieruchomości budynkowej, znajdującej się w L. przy ul. (...). Na uzasadnienie powodowie wskazali, że w dniu 1 września 2010 r. nabyli od W. B. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr (...) położonego przy ul. (...) w L. wraz z prawem do korzystania z piwnicy nr (...). Następnie, gdy chcieli ustanowić odrębną własność lokalu, dostrzegli rozbieżności w wymiarach piwnicy określonych przez spółdzielnię mieszkaniową, która oparła się na dokumentacji technicznej określającej stan prawny, w tym powierzchnię lokalu mieszkalnego i przynależnych do niego pomieszczeń, a własnym dokonaniem pomiarów. Na mocy uchwały nr (...) powierzchnia pomieszczenia przynależnego – piwnicy wyniosła - 9,24 m ( 2), natomiast według samodzielnych pomiarów powodów wynosi 7,57 m ( 2) . Ponadto strona powodowa wniosła o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o sprawdzenie wartości przedmiotu sporu i oddalenie powództwa w całości, a ponadto o wezwanie powodów, aby oznaczyli osoby niebiorące udziału w postępowaniu po stronie pozwanej, których udział w sprawie jest konieczny, ze względu na występujące po stronie pozwanej współuczestnictwo konieczne i jednolite pomiędzy wszystkimi pozostałymi osobami, którym przysługują uprawnienia do lokali w budynku przy ul. (...) w L.. Ponadto strona pozwana wniosła o przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu Warszawa - Praga w Warszawie podnosząc zarzut niewłaściwości rzeczowej Sądu Rejonowego w Legionowie i zasądzenie od powodów solidarnie na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 2 czerwca 2017 roku (sygn. akt I C 1121/16) Sąd Rejonowy w Legionowie oddalił powództwo i obciążył powodów kosztami procesu. Podstawą tego rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne i ich prawna ocena.

Powodowie w niniejszej sprawie kwestionują prawidłowość podjętej przez Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej (...) w L. uchwały nr (...) z dnia 8.12.2008r. w sprawie określenia przedmiotu odrębnej własności lokali położonych w nieruchomości przy ul. (...) w L.. Przy czym treść uchwały nie jest sporna między stronami.

Strona powodowa domagała się ustalenia prawidłowej powierzchni pomieszczenia przynależnego do nieruchomości lokalowej stanowiącej własność strony powodowej, nieprawidłowo (jej zdaniem) ujawnionej w uchwale zarządu spółdzielni mieszkaniowej nr (...) z dnia 8.12.2008r., określającej łączną powierzchnię wszystkich nieruchomości lokalowych wraz z pomieszczeniami przynależnymi usytuowanymi w nieruchomości budynkowej znajdującej się w L. przy ul. (...).

Powodowie w dniu 01.09.2010r. na podstawie aktu notarialnego umowy sprzedaży nabyli od W. B. spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr (...) położonego przy ul. (...) w L..

Z przedmiotowym lokalem związane jest korzystanie z piwnicy nr (...). Dążąc do ustanowienia odrębnej własności lokalu właściciele nieruchomości lokalowej winni wyrazić na to zgodę. Konieczne też było przedłożenie przez spółdzielnię mieszkaniową dokumentacji technicznej określającej stan prawny, w tym powierzchnię lokalu mieszkalnego i przynależnych do niego pomieszczeń, co także spółdzielnia uczyniła. Na mocy uchwały nr (...) (k. 18-39) określono powierzchnię pomieszczenia przynależnego – piwnicy tj. 9,24 m ( 2).

Powodowie, natomiast, sami dokonując pomiarów pomieszczenia przynależnego tj. piwnicy nr (...) stwierdzili, że rzeczywista powierzchnia piwnicy wynosi 7,57 m 2. Wobec powyższego powodowie wywnioskowali, że powierzchnia ustalona przez zarząd spółdzielni mieszkaniowej różni się od powierzchni rzeczywistej.

O zaistniałej okoliczności powodowie informowali pozwaną spółdzielnię.

Pozwana spółdzielnia wskazała, że wraz z projektem uchwały osoby, którym przysługiwało prawo żądania przeniesienia na nie własności miały prawo zapoznać się w terminie od 5-19 listopada 2008r. Jednocześnie w w/w terminie osoby mające zastrzeżenia do treści uchwały mogły przedstawić spółdzielni mieszkaniowej pisemne wnioski dotyczące treści aktu.

Ostatnią fazą szeregu czynności z tym związanych było podjęcie uchwały nr (...) z dnia 8.12.2008r. Uchwała powyższa z uwagi na jej niezaskarżenie stała się prawomocna. Na jej podstawie zawarto już 38 umów o przekształcenie spółdzielczych praw do lokali w odrębną własność lokali. Prawomocna uchwała zgodnie z art. 42 ust. 5 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, od dnia wejścia jej w życie stanowiła podstawę oznaczania lokali i przypadających na każdy lokal udziałów w nieruchomości wspólnej. (k. 18-33 uchwała nr (...) z dnia 8.12.2008r., okoliczności bezsporne).

Poprzednik prawny powodów, który był poprzednio właścicielem lokalu nr (...) mógł kwestionować treść uchwały jednak tego nie uczynił, dlatego też uchwała stała się prawomocna i stała się wiążąca dla każdej osoby, której przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu niezależnie od sposobu nabycia tego prawa, gdyż nabywca lokalu wszedł w prawa i obowiązki, które przysługiwały zbywcy. Określenie powierzchni piwnicy nr (...) zostało dokonane na podstawie posiadanej przez spółdzielnię dokumentacji techniczno-budowalnej.

W ocenie Sądu Rejonowego powództwo jest niezasadne, gdyż powodowie nie wykazali interesu prawnego. Sąd I instancji zwrócił także uwagę na brak legitymacji biernej po stronie pozwanej oraz skutki uchwały nr (...).

Podsumowując swoje rozważania Sąd Rejonowy podkreślił, że powód domaga się w istocie ustalenia faktu (ustalenie prawidłowej powierzchni pomieszczenia przynależnego do nieruchomości lokalowej stanowiącej własność strony powodowej nieprawidłowo ujawnionej w uchwale zarządu spółdzielni mieszkaniowej nr (...) z dnia 8.12.2008r. określającą łączną powierzchnię wszystkich nieruchomości lokalowych wraz z pomieszczeniami przynależnymi usytuowanymi w nieruchomości budynkowej znajdującej się w L. przy ul. (...). Nie można jednak na podstawie art. 189 k.p.c. żądać ustalenia stanu faktycznego lub faktu.

Apelację od tego wyroku złożyli powodowie, zaskarżając orzeczenie w całości. Powodowie podnieśli zarzuty naruszenia prawa procesowego: art. 321 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c. w związku z art. 217 § 2 k.p.c. (dwukrotnie), art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c., art. 233 k.p.c., art. 195 k.p.c. i art. 189 k.p.c. Powodowie wnieśli o przedstawienie Sądowi Najwyższemu w trybie art. 390 § 1 k.p.c. kilku zagadnień prawnych:

1.  Czy w przypadku braku wyraźnego przepisu prawa, którego zastosowanie mogłoby wywołać skutki prawne właściwe dla powództwa wynikającego z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (Dz. U. z 2017 r. poz. 1007), w przypadku, gdy przedmiotem postępowania jest spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, które nie zostało wpisane do księgi wieczystej, na zasadzie analogii w razie niezgodności rzeczywistego stanu faktycznego lub prawnego ze stanem faktycznym lub prawnym, ujawnionym w uchwale (dokumentacji) spółdzielni mieszkaniowej, powód może wytoczyć powództwo na podstawie art. 10 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece?

2.  Czy przedmiotem postępowania wytoczonego na podstawie art. 189 k.p.c. oraz art. 10 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece może być wyłącznie ustalenie stanu prawnego, czy również ustalenie stanu faktycznego, którego zmiana będzie bezpośrednio oddziaływać na treść prawa własności, a więc na stan prawny?

3.  Czy spór o określenie powierzchni pomieszczenia przynależnego do spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego, którego różnica (…) będzie miała wpływ na zakres prawa własności osoby trzeciej, przez zwiększenie powierzchni przysługującego tej osobie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, ma wyłącznie wpływ na stan faktyczny, czy obejmuje również stan prawny spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, tj. zakres praw i obowiązków?

4.  Czy w postępowaniu wytoczonym na podstawie art. 189 k.p.c. oraz art. 10 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece, w przypadku, gdy konsekwencją zmiany powierzchni pomieszczenia przynależnego jest modyfikacja wysokości udziałów w nieruchomości wspólnej, legitymacja bierna przysługuje wszystkim właścicielom lokali spółdzielczych oraz lokali wyodrębnionych w danej nieruchomości budynkowej na zasadzie współuczestnictwa koniecznego, o którym mowa w art. 195 k.p.c.?

Skarżący wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Legionowie do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna, o czym przekonują następujące argumenty.

Przed przystąpieniem do oceny zarzutów apelacji należy – wykonując obowiązek zbadania z urzędu, czy zaskarżony wyrok nie jest dotknięty nieważnością (art. 378 § 2 k.p.c.) – odnieść się do podniesionego w odpowiedzi na pozew zarzutu niewłaściwości rzeczowej Sądu Rejonowego. Zarzut ten był jednak całkowicie bezzasadny, gdyż przedmiotem sprawy nie było żądanie uchylenia, stwierdzenia nieważności bądź ustalenie nieistnienia jakiejkolwiek uchwały organów pozwanej spółdzielni (art. 17 pkt 4 2 k.p.c.), ale żądanie ustalenia powierzchni lokalu jako faktu prawotwórczego. Oczywisty jest również majątkowy charakter dochodzonego roszczenia, a zatem przy ustalonej przez Sąd Rejonowy wartości przedmiotu sporu był on właściwy do rozpoznania sprawy.

Skarżący podnieśli przede wszystkim zarzuty naruszenia prawa procesowego, kwestionując dokonaną przez Sąd Rejonowy kwalifikację prawną roszczenia (a w konsekwencji ustalenie, że żądanie to jest nieuzasadnione) oraz oddalenie przez ten Sąd wniosków dowodowych. Porządkując problematykę podniesioną w zarzutach apelacyjnych, należy podzielić je na dwie grupy: zarzuty dotyczące kwalifikacji prawnej roszczenia oraz legitymacji biernej (art. 321 § 1 k.p.c., art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c., art. 195 k.p.c., art. 233 k.p.c.) z czym wiąże się również materialnoprawny zarzut naruszenia art. 189 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie oraz zarzuty kwestionujące decyzje dowodowe Sądu Rejonowego (art. 227 k.p.c. w związku z art. 217 § 2 k.p.c.).

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. należy stwierdzić, że jest on nieuzasadniony już z tego powodu, że jego uzasadnienie (omówienie) jest nieadekwatne do zakresu zastosowania tego przepisu. Art. 321 § 1 k.p.c. kodyfikuje zasadę związania sądu podstawą faktyczną roszczenia i zakazu orzekania ponad żądanie. Przepis ten mógłby być naruszony wtedy, gdyby Sąd Rejonowy orzekł o żądaniu, którego powodowie nie zgłosili lub orzekł o nim w oparciu o inne fakty niż przytoczone przez powoda (zob. m. in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 1936 r., C II 1770/35, PPiA 1936, nr 2, poz. 148 i z 29 października 1993 r., I CRN 156/93), ewentualnie błędnie uznał się za związany wskazaną w pozwie podstawą prawną roszczenia. Żadna z tych okoliczności nie zaistniała w rozpoznawanej sprawie. Nie doszło również do nierozpoznania istoty sprawy, skoro Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny w zakresie niezbędnym do rozstrzygnięcia sprawy i poddał go ocenie w świetle właściwych przepisów prawa materialnego. Zarzuty dotyczące nieprzeprowadzenia postępowania dowodowego w całości pozostają poza zakresem zastosowania art. 321 § 1 k.p.c. i zostaną rozważone przy rozpoznaniu zarzutów dotyczących art. 227 k.p.c. w związku z art. 217 § 2 k.p.c.

Zarzut naruszenia art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c. (zarzut IV) sprowadza się do błędnej kwalifikacji prawnej dochodzonego roszczenia, co miałoby polegać na rzekomo niewłaściwym odczytaniu, że podstawą prawną powództwa jest art. 189 k.p.c., podczas gdy do sądu należy rozważenie wszystkich możliwych podstaw prawnych powództwa. Z tym ostatnim stwierdzeniem należy się oczywiście zgodzić, ale z zastrzeżeniem, że tak sformułowany zarzut powinien dotyczyć właśnie naruszenia art. 321 § 1 k.p.c., a nie art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c., który określa wymagania formalne pozwu. Zgodnie z zasadą falsa demonstratio non nocet, nie stanowi to przeszkody do merytorycznego rozpoznania tego zarzutu. W doktrynie powszechnie przyjmuje się, że art. 321 § 1 k.p.c. jest wyrazem zasady dyspozycyjności, stanowiącej jedną z kardynalnych zasad postępowania cywilnego. Nie budzi również wątpliwości pogląd, że zakaz wyrokowania co do przedmiotu nieobjętego żądaniem oznacza zakaz orzekania o innym roszczeniu niż zgłoszone przez powoda. Warto też wskazać, że zgodnie z przeważającym w orzecznictwie i literaturze prawniczej poglądem, przedmiotem procesu jest roszczenie procesowe, składające się z dwóch elementów: żądania pozwu oraz uzasadniających je okoliczności faktycznych (podstawy faktycznej roszczenia) – zob. przykładowo K. Markiewicz w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I, pod red. A. Marciniaka, wyd. 7 z 2020, Legalis, nb. 6 i powołaną tam literaturę i orzecznictwo. Sąd – zgodnie z akceptowaną już od czasów prawa rzymskiego zasadą da mihi fatum dabo tibi ius – nie jest związany wskazaną przez powoda podstawą prawną roszczenia, choćby była ona sformułowana przez profesjonalnego pełnomocnika. W rozpoznawanej sprawie powodowie nie tylko nie wskazali podstawy prawnej żądania, ale wręcz podnieśli, że do sądu należy rozważenie wszystkich możliwych podstaw prawnych roszczenia. Sąd Rejonowy w pełni prawidłowo jednak ocenił, że skoro powodowie domagali się ustalenia powierzchni lokalu, to oceny prawnej takiego żądania należy dokonać w świetle art. 189 k.p.c. Ten przepis stanowi bowiem uniwersalną podstawę powództwa o ustalenie istnienia prawa lub stosunku prawnego. Jego regulacja jest modyfikowana przez przepisy szczególne (jak np. art. 189 ( 1 )k.p.c. albo przepisy Kodeksu spółek handlowych), z których żaden nie ma jednak w tej sprawie zastosowania. Brak jest innej, alternatywnej podstawy prawnej, według której żądanie powodów mogłoby być rozważone przez Sąd I instancji. Wbrew sugestiom wyrażonym w uzasadnieniu apelacji, należy stanowczo odrzucić próbę zastosowania przez analogię art. 10 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Dla uzasadnienia tego stwierdzenia wystarczy wskazać, że dla spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego powodów nie jest prowadzona księga wieczysta. Sami skarżący dostrzegają brak możliwości zastosowania art. 10 ust. 1 u.k.w.h. wprost, domagając się jego zastosowania per analogiam. Unormowane tym przepisem powództwo o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym jest nierozerwalnie związane z instytucją ksiąg wieczystych oraz ograniczonym zakresem kognicji sądu wieczystoksięgowego. Niezależnie od tego, czy przyjmie się, że powództwo to stanowi szczególnego rodzaju powództwo o ustalenie (tak zob. uchwałę SN z 27 kwietnia 1994 r., III CZP 54/94, OSNCP Nr 11/1994, poz. 215; wyrok z 27 stycznia 1999 r., II CKN 408/98, OSNC Nr 7-8/1999, poz. 136), czy też powództwem służącym zaspokojeniu roszczenia typu rzeczowego ( actio ob rem) (zob. wyroki SN z 19 lutego 2003 r., V CKN 1614/00 i z 18 czerwca 2015 r., III CSK 372/14), to nie ulega najmniejszej wątpliwości, że funkcją tego powództwa jest przede wszystkim zapewnienie zgodności stanu prawnego ujawnionego w księdze wieczystej ze stanem rzeczywistym, gdy nie jest to możliwe w postępowaniu przed sądem wieczystoksięgowym ze względu na ograniczoną kognicję tego sądu. Powództwo oparte na art. 10 ust. 1 u.k.w.h. pozostaje w nierozerwalnym związku z funkcją ustrojową ksiąg wieczystych, jako publicznego rejestru nieruchomości. Oznacza to, że próba odpowiedniego zastosowania tego instrumentu prawnego do „uzgadniania” z rzeczywistym stanem prawnym – jak zdaje się wynikać z treści apelacji – uchwał zarządu spółdzielni mieszkaniowej, musi być oceniona w kategoriach nieporozumienia. Z tych przyczyn obszerne rozważania apelacji, dotyczące zastosowania art. 10 ust. 1 u.k.w.h. do wpisów w dziale IO księgi wieczystej są bezprzedmiotowe.

Kluczowy dla rozpoznania apelacji, chociaż podniesiony„z ostrożności procesowej”, jest zarzut naruszenia art. 189 k.p.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie. Rozpoznając ten zarzut należy przede wszystkim podnieść, że Sąd Rejonowy słusznie zauważył, iż powodowie w istocie oczekiwali ustalenia faktu, bo tym w istocie jest żądanie ustalenia powierzchni spornego pomieszczenia przynależnego. W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że wytoczenie powództwa o ustalenie faktu (stanu faktycznego) jest co do zasady niedopuszczalne, chyba, że chodzi o tzw. fakty prawotwórcze (zob. orzeczenie SN z 22 maja 1953 r., I C 26/53, Legalis, wyrok SN z 5 październikam1982 r., III CRN 244/82, współcześnie np. wyroki SA w Łodzi z 29 kwietnia 2014 r., I ACa 1429/13, Legalis i SA w Warszawie z 16 września 2016 r., VI ACa 1551/15, Legalis). W nadal aktualnym orzeczeniu SN z 11 września 1953 r. (I C 581/53, Legalis) podkreślono, że zakazu wytaczania powództwa o ustalenie stanu faktycznego nie można rozumieć dosłownie, ale „należy w każdym przypadku rozważyć, czy strona przytaczając konkretną okoliczność faktyczną jako przedmiot ustalenia nie ma w rzeczywistości na względzie stosunku prawnego, a tylko wyraziła się niezręcznie, albo też czy określenie stosunku prawnego przy całkowitym pominięciu faktu nie nastręcza wielkich trudności”. Również w doktrynie powszechnie dopuszcza się możliwość ustalenia faktu prawotwórczego, czyli takiego, który w istocie zmierza do ustalenia prawa albo stosunku prawnego (zob. przykładowo B. Czech w: KPC Komentarz pod red. A. Marciniaka, 2020, Legalis, Nb 40-41 do art. 189 i powołane tam orzecznictwo). Odnosząc te uwagi do rozpoznawanej sprawy Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że powierzchnia pomieszczenia przynależnego należy właśnie do takich, prawotwórczych faktów. Ma ona bezpośredni wpływ na treść przysługującego powodom spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, a w przypadku jego przekształcenia – prawa odrębnej własności lokalu. Konstatacja, że powodowie żądają ustalenia faktu nie jest więc wystarczającym powodem oddalenia ich powództwa.

Niemniej jednak, rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego było w pełni prawidłowe. O tym, że brak jest podstaw do żądania ustalenia powierzchni spornego pomieszczenia przynależnego na podstawie art. 189 k.p.c. decydują szczególne skutki prawne, wywoływane przez uchwałę zarządu spółdzielni określającej przedmiot odrębnej własności lokali oraz szczególny tryb zaskarżenia tej uchwały.

Po pierwsze, wypada przypomnieć, że zgodnie z art. 42 ust. 2 ustawy z 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz. U. z 2018 r. poz. 845), określenie przedmiotu odrębnej własności lokali w danej nieruchomości następuje na podstawie uchwały zarządu spółdzielni sporządzonej w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Uchwały, o których mowa w ust. 2, od dnia wejścia w życie stanowią podstawę oznaczania lokali i przypadających na każdy lokal udziałów w nieruchomości wspólnej przy zawieraniu umów o ustanowieniu odrębnej własności lokali na rzecz członków spółdzielni, osób niebędących członkami spółdzielni, którym przysługuje spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, lub spółdzielni mieszkaniowej oraz o przeniesieniu własności tych lokali przez spółdzielnię na rzecz członków spółdzielni lub innych osób (art. 42 ust. 5 u.s.m.). Wyłącznie prawomocna uchwała zarządu określająca przedmiot odrębnej własności lokali na podstawie art. 42 u.s.m., może stanowić podstawę do określenia w umowie notarialnej przedmiotu odrębnej własności lokalu nabytej w tej nieruchomości w drodze przekształcenia spółdzielczego prawa do lokalu ( K. Królikowska w: Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych. Komentarz pod red. K. Osjady, 2019, Legalis, art. 42 Nt. 19 i wyrok SA we Wrocławiu z 29.2.2012 r., I ACa 96/12, Legalis). Podstawy takiej nie może natomiast stanowić wyrok uwzględniający powództwo o ustalenie na podstawie art. 189 k.p.c. Z tej przyczyny prawidłowe jest stanowisko Sądu Rejonowego, że powodowie nie mają interesu prawnego do żądanego ustalenia, skoro pozytywne dla nich rozstrzygnięcie sądu w istocie nic w ich sytuacji prawnej by nie zmieniło. Ze względu na treść art. 42 ust. 5 u.s.m. notariusz nie mógłby określić w umowie przedmiotu odrębnej własności lokalu w inny sposób niż wynikający z prawomocnej uchwały zarządu (...) w L..

Zgodnie z art. 43 ust. 5 u.s.m., osoby, których praw dotyczy uchwała mogą zaskarżyć ją do sądu w terminie 30 dni z powodu sprzeczności z prawem lub jeśli uchwała ta narusza ich interes prawny lub uprawnienia. Termin ten jest terminem zawitym prawa materialnego, a jego upływ skutkuje wejściem w życie uchwały (por. art. 43 ust. 6 u.s.m.). Art. 43 ust. 5 u.s.m. stanowi lex specialis względem art. 42 Prawa spółdzielczego, ze względu na to, że ustanawia trzydziestodniowy termin prawa materialnego (zawity) do jej zaskarżenia także w wypadku, gdy podstawą powództwa jest jej sprzeczność z prawem (wyrok SN z 11 czerwca 2008 r., V CSK 33/08, Legalis).

Sąd Okręgowy podziela pogląd, zgodnie z którym artykuł 43 ust. 5 ustawy zawiera sankcję nieważności względnej uchwały zarządu spółdzielni mieszkaniowej), co oznacza niemożność stwierdzenia bezwzględnej nieważności uchwały na podstawie art. 58 § 1 lub 2 k.c., z uwzględnieniem art. 189 k.p.c. (zob. R. Dziczek, Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych. Komentarz, Lex, uw. 3 do art. 42 i powołane tam wyroki SN z 3 lutego 2011 r., I CSK 224/10, i z 13 stycznia 2011 r., III CSK 94/10), przy czym jedynie wyjątkowo dopuszcza się dopuszczalność powództwa o ustalenie tej uchwały za nieistniejącą (por. wyrok SN z 24 czerwca 2016 r., II CSK 666/15). Powyższy pogląd został podtrzymany i rozwinięty w uchwale SN z 8 marca 2019 r.. (III CZP 88/18), w której przyjęto, że uchwała zarządu spółdzielni mieszkaniowej o określeniu przedmiotu odrębnej własności lokali (art. 42 ust. 2 u.s.m.) może być zaskarżona z powodu jej niezgodności z prawem tylko na podstawie art. 43 ust. 5 tej ustawy. W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy przekonująco wyjaśnił, że przepis ten „zawiera ograniczenia podmiotowe i czasowe, dotyczące zarówno osoby, która może zaskarżyć uchwałę zarządu, jak i terminu wniesienia odwołania; prowadzą one do konkluzji o świadomym limitowaniu przez ustawodawcę możliwości zaskarżenia uchwały w stosunku do sposobów kwestionowania uchwał walnego zgromadzenia spółdzielni wskazanych w art. 42 pr. sp. Termin 30 dni jest przy tym zawitym terminem prawa materialnego. Za uznaniem, że stwierdzenia nieważności albo uchylenia uchwały zarządu spółdzielni określającej przedmiot odrębnej własności lokali w danej nieruchomości uprawniony może żądać wyłącznie na podstawie art. 43 ust. 5 u.s.m. przemawia także cel tego uregulowania. Chodzi o to, aby po upływie terminu wskazanego w art. 43 ust. 5 u.s.m., po wejściu uchwały w życie, roszczenia uprawnionych o przeniesienie własności poszczególnych lokali były zaspokajane sprawnie i na jednolitych zasadach. Limitując w sposób wskazany w przytoczonym przepisie sposób i termin zaskarżenia uchwały zarządu, ustawodawca kierował się zatem istotnymi względami gospodarczymi i społecznymi, interesem prywatnym osób uprawnionych oraz spółdzielni, ale także ważnym interesem publicznym” (podkr. własne S.O.). Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym tę apelację w pełni utożsamia się z tym poglądem.

Analiza treści apelacji pozwala stwierdzić, że skarżący mieli świadomość skutków upływu terminu z art. 43 ust. 5 u.s.m., ale dążyli do wskazania innego instrumentu prawnego, który służyłby korekcie błędnej, w ich ocenie, uchwały zarządu spółdzielni. Faktem jest, że powodowie nie mogli skutecznie wytoczyć powództwa o ustalenie nieważności uchwały, skoro nabyli spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu już po uprawomocnienia się tego aktu. Z takiej możliwości mógł jednak skorzystać poprzedni posiadacz spółdzielczego prawa do lokalu, a powodowie – nabywając spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu na podstawie umowy sprzedaży, czyli w drodze nabycia translatywnego – wstępują w sytuację prawną sprzedających. Nabywając lokal na rynku wtórnym powodowie powinni mieć tego świadomość. Podejmowane przez powodów próby znalezienia odpowiedniego rozwiązania prawnego, które pozwalałoby na bezterminową korektę uchwały i ich twierdzenie o istnieniu luki w prawie, opierają się wyłącznie na uwzględnieniu ich indywidualnego interesu (z czego oczywiście trudno czynić zarzut powodom). Należy jednak dostrzec, że dopuszczalność bezterminowej ingerencji w uchwałę zarządu (a tym byłoby ustalenie wyrokiem innej powierzchni lokalu), określającą przedmiot odrębnej własności lokalu, stanowiłaby istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa obrotu i naruszałaby interes pozostałych członków spółdzielni mieszkaniowej. Oczywiste jest, że nawet niewielka zmiana powierzchni pomieszczenia przynależnego do lokalu powodów, wymagałaby korekty wysokości udziałów w nieruchomości wspólnej wszystkich właścicieli lokali wyodrębnionych w bloku przy ul. (...) w L..

W ocenie Sądu Okręgowego ustawodawca – limitując możliwość zaskarżenia uchwały podjętej na podstawie art. 42 ust. 2 u.s.m. pod względem podmiotowym i czasowym – dokonał słusznego wyważenia interesów indywidualnych i zbiorowych członków spółdzielni, zapewniając możliwość zaskarżenia uchwały z jednoczesnym zapewnieniem, że po upływie terminu zawitego nie będzie ona kwestionowana. Względy bezpieczeństwa i pewności obrotu przemawiają za tym, aby uniemożliwić kwestionowanie uchwały podjętej na podstawie art. 42 ust. 2 u.s.m. po jej uprawomocnieniu się, choćby zawierała ona pewne błędy. Dlatego norma wynikająca z art. 43 ust. 5 u.s.m. nie budzi wątpliwości konstytucyjnych Sądu Okręgowego, co mogłoby uzasadniać rozważenie przedstawienia pytania prawnego Trybunałowi Konstytucyjnemu.

Mając na uwadze przedstawione wyżej argumenty należy podzielić pogląd Sądu Rejonowego, że wywiedzione przez skarżących powództwo o ustalenie powierzchni lokalu jest pozbawione podstaw prawnych i musiało podlegać oddaleniu wprost. Oznacza to, że pozostałe zarzuty apelacyjne straciły aktualność i w zasadzie nie wymagają szczegółowego rozważenia. Dlatego wystarczy jedynie skrótowo wskazać, że:

- faktem jest, iż sprawa dotyczy bezpośrednio praw i obowiązków wszystkich właścicieli wyodrębnionych lokali mieszkalnych oraz posiadaczy spółdzielczych własnościowych praw do lokali w budynku przy ul. (...) w L., dlatego co do zasady zachodzi między nimi współuczestnictwo konieczne po stronie pozwanej. Trudno jednak przyjąć, aby Sąd Rejonowy – nie wzywając do udziału w sprawie wszystkich tych osób – naruszył art. 195 k.p.c. w sposób mający wpływ na wynik sprawy, jeśli powództwo i tak z przyczyn natury zasadniczej było pozbawione podstaw prawnych. Co więcej, odstąpienie od podjęcia czynności zmierzających do uzupełnienia legitymacji biernej po stronie pozwanej było w pełni racjonalne i zapobiegło niepotrzebnemu zwiększeniu społecznych kosztów tego postępowania, jeśli weźmie się pod uwagę konieczność wezwania do udziału w sprawie kilkudziesięciu osób;

- dokonana ocena prawna przesądza również o trafności oddalenia przez Sąd Rejonowy wniosków dowodowych powodów, dlatego zarzuty naruszenia art. 227 k.p.c. w związku z art. 217 § 2 k.p.c. nie zasługują na podzielenie. Z tych samych przyczyn oddalono wnioski dowodowe zgłoszone w apelacji;

- bezzasadny jest również zarzut naruszenia art. 233 k.p.c., zwłaszcza, że stan faktyczny był niesporny, a Sąd Rejonowy nie dokonywał w ogóle oceny dowodów, gdyż nie było takiej potrzeby. Kwestia kwalifikacji prawnej roszczenia została poddana ocenie w związku z omówionymi wyżej zarzutami.

Brak było podstaw do przedstawienia Sądowi Najwyższemu wskazanych przez powodów zagadnień prawnych. Wymaga podkreślenia, że zgodnie z art. 390 § 1 k.p.c. sąd odwoławczy może przedstawić Sądowi Najwyższemu zagadnienie prawne, budzące poważne wątpliwości, które – co oczywiste – nie może mieć charakteru abstrakcyjnego, ale odpowiedź na nie powinna mieć bezpośredni wpływ na sposób rozstrzygnięcia sprawy. Mechanizm przewidziany w art. 390 § 1 k.p.c. stanowi odstępstwo od zasady samodzielności jurysdykcyjnej sądu, dlatego przesłanki jego stosowania powinny być interpretowane zwężająco (zob. np. postanowienie SN z 24 listopada 2016 r., III CZP 73/16, Legalis). Konieczność dokonania jedynie „zwykłej” wykładni prawa, przy użyciu podstawowych jej metod, nie uzasadnia przedstawiania zagadnień prawnych Sądowi Najwyższemu. Zagadnienia sformułowane w apelacji nie spełniają powyższych warunków. Przede wszystkim, brak podstaw do stosowania w tej sprawie art. 10 ust. 1 u.k.w.h. należy uznać – wobec braku księgi wieczystej dla spółdzielczego prawa do lokalu - za wręcz oczywisty, co wynika z przedstawionej wyżej oceny prawnej. Z tej samej przyczyny ewentualne wątpliwości dotyczące wykładni art. 10 ust. 1 u.k.w.h. są irrelewantne dla rozpoznawanej sprawy. Pierwsze spośród wskazanych przez powodów zagadnień nie może być zatem uznane za zagadnienie prawne, budzące poważne wątpliwości. Podobnie, nie zachodzą podstawy do przedstawienia Sądowi Najwyższemu zagadnień objętych pytaniem drugim i trzecim. W orzecznictwie od kilkudziesięciu lat istnieje jednolite stanowisko dotyczące dopuszczalności żądania ustalenia faktu (w tym faktu prawotwórczego) w drodze powództwa, co wyjaśniono w przedstawionych wyżej rozważaniach. Ostatnie ze wskazanych zagadnień jest – pomijając wątpliwości do jego „poważnego” charakteru w rozumieniu art. 390 § 1 k.p.c. – nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy, jeśli powództwo uznano za nieusprawiedliwione co do samej zasady.

Z tych wszystkich powodów – nie dopatrując się także nieważności postępowania przed Sądem Rejonowym oraz naruszenia prawa materialnego – Sąd Okręgowy oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zasądzając od powodów solidarnie na rzecz pozwanej zwrot kosztów procesu, na które składy się koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej, przy uwzględnieniu, że pozwaną w obu instancjach reprezentował ten sam radca prawny. Dostrzegając specyfikę sytuacji prawnej powodów, która mogła usprawiedliwiać ich przekonanie o zasadności roszczenia, Sąd Okręgowy uznał, że nie stanowi to dostatecznej podstawy, aby nie obciążać powodów kosztami na podstawie art. 102 k.p.c.. Jest tak tym bardziej w postępowaniu apelacyjnym, gdy powodowie zdecydowali się na wywiedzenie apelacji, mimo zapoznania się z przekonującym uzasadnieniem Sądu Rejonowego.

Adam Jaworski Natalia Piasta – Serafin Piotr Niegodzki

Z:

1.  (...)

2.  (...)