Sygn. akt II S 331/16

POSTANOWIENIE

Dnia 8 lutego 2017 roku

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny – Odwoławczy

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Cholewa – Kuchta

Sędziowie: SO Krzysztof Wąsik

So Jarosław Tyrpa (sprawozdawca)

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2017 roku w Krakowie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy ze skargi K. F.

przy uczestnictwie Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Krakowa – Podgórza w Krakowie

o stwierdzenie naruszenia prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym dla Krakowa – Podgórza w Krakowie o sygnaturze akt I C 779/15/P

postanawia:

1.  stwierdzić, że w postępowaniu toczącym się przed Sądem Rejonowym dla Krakowa – Podgórza w Krakowie w postępowaniu o sygnaturze akt I C 779/15/P nastąpiła przewlekłość postępowania;

2.  przyznać skarżącemu K. F. od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Krakowa – Podgórza w Krakowie kwotę 2 000 (dwa tysiące) złotych;

3.  w pozostałej części skargę oddalić.

SSO Krzysztof Wąsik SSO Agnieszka Cholewa – Kuchta SSO Jarosław Tyrpa

UZASADNIENIE

Skarżący K. F. we wniesionej do Sądu Okręgowego w Krakowie skardze z dnia 23 listopada 2016 roku domagał się stwierdzenia przewlekłości postępowania w sprawie o sygn. akt I C 779/15/P zawisłej w Sądzie Rejonowym dla Krakowa – Podgórza w Krakowie oraz zasądzenia kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Uzasadniając skargą K. F. wskazał, że postępowanie jest prowadzone ze zbędną zwłoką, podkreślając m.in., że wszystkie braki formalne uzupełniał w terminie oraz że Sąd w sposób bezzasadny zwracał mu wnioski o przywrócenie terminu. Według skarżącego Sąd miał możliwość sprawdzenia w jakim Zakładzie Karnym przebywa, a sprawa powinna była zostać rozstrzygnięta na jednym posiedzeniu, ponieważ jest ,,jasna i przejrzysta”. Argumentował dalej, że w jego ocenie sprawa tocząca się przed Sądem Rejonowym jest bardzo prosta i powinna była dawno się już zakończyć. Zwrócił także uwagę na swoją słabą psychikę oraz na fakt leczenia psychiatrycznego od kilkunastu lat. W ocenie skarżącego długie postępowanie jest źródłem poniesionej przez niego szkody moralnej, z tytułu której domaga się zadośćuczynienia. W kolejnym piśmie procesowym skarżący zwrócił uwagę, że nie wie dlaczego jedno z jego pism nie zostało doręczone Sądowi Rejonowemu, choć podał pełny adres Sądu oraz sygnaturę akt. W ocenie K. F. wystarczyło, aby Sąd otworzył kopertę zawierającą przesyłkę. Zwrócił także uwagę, że termin pierwszego posiedzenia został wyznaczony dopiero ma marzec 2017 r.

Do udziału w sprawie zgłosił się Skarb Państwa – Sąd Rejonowy dla Krakowa – Podgórza w Krakowie, wnosząc o oddalenie skargi jako całkowicie nieuzasadnionej. W ocenie Skarbu Państwa nie doszło do przewlekłości postępowania, a Sąd prowadząc postępowanie dokonywał wszystkich czynności bez nieuzasadnionej zwłoki. Zostało wyjaśnione, że kolejne czynności podejmowane w sprawie były dokonywane przez Sąd w możliwie krótkich terminach, wynikających ze specyfiki konkretnych czynności. Wydłużony czas trwania postępowania ma wynikać przede wszystkim z wnoszenia przez skarżącego dużej ilości pism procesowych obarczonych brakami formalnymi, których konieczność uzupełnienia zgodnie z przepisami postępowania cywilnego spowodowała, iż we wskazanym okresie nie było możliwe rozpoczęcie etapu merytorycznego rozpoznania sprawy. Na znaczny czas trwania postępowania miała się ponadto nałożyć okoliczność, że powód w toku sprawy był przenoszony pomiędzy zakładami karnymi, przebywając w Areszcie Śledczym w K., Zakładzie Karnym w N. oraz Zakładzie Karnym w B., przy czym Sąd nie był terminowo informowany o tych faktach w trybie art. 136 § 1 k.p.c. Te okoliczności spowodowały istotne trudności w doręczaniu powodowi korespondencji sądowej oraz wątpliwości Sądu Okręgowego w Krakowie, rozpatrującego zażalenie powoda, które wymagały czasochłonnego wyjaśnienia przez Sąd Rejonowy, a w konsekwencji wypłynęły istotnie na czas trwania postępowania. W ocenie uczestnika to skarżący, a nie Sąd, jest odpowiedzialny za zaistnienie okoliczności powodujących przedłużenie rozpoznania sprawy, a więc nie można w tym przypadku mówić o przewlekłości Sądu w dokonywaniu czynności w sprawie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Stosownie do treści art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 17 czerwca 2004 roku o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (Dz. U. z 2004 roku, Nr 179, poz. 1843 ze zm.) przewlekłość postępowania zachodzi, jeżeli postępowanie w sprawie trwa dłużej, niż to konieczne dla wyjaśnienia tych okoliczności faktycznych i prawnych, które są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Dla stwierdzenia, czy w sprawie doszło do przewlekłości postępowania, należy w szczególności ocenić terminowość i prawidłowość czynności podjętych przez sąd, w celu wydania w sprawie rozstrzygnięcia co do istoty, uwzględniając charakter sprawy, stopień faktycznej i prawnej jej zawiłości, znaczenie dla strony, która wnosi skargę, rozstrzygniętych w niej zagadnień oraz zachowanie się stron, a w szczególności strony, która zarzuca przewlekłość postępowania.

Analizując terminowość i prawidłowość podjętych w sprawie czynności, uwzględniając charakter sprawy, stopień jej skomplikowania, jak również jej znaczenie dla skarżącego, nie sposób jest odeprzeć zarzutu skarżącego, iż w istocie w toku prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla Krakowa – Podgórza w Krakowie postępowania doszło do naruszenia jego prawa do rozpoznania sprawy bez uzasadnionej zwłoki, jakkolwiek za czas trwania tego postępowania nie sposób w całości obciążać Sądu Rejonowego.

Przystępując do rozważania zasadności skargi należało mieć na względzie to, że pozew w sprawie I C 779/15/P wpłynął w dniu 11 marca 2015 roku a pierwsza rozprawia została wyznaczona na dzień 21 marca 2017 roku, a zatem dwa lata od daty wniesienia pozwu, co należy uznać za okres znaczny. Faktem jest, że pozew był obarczony brakami formalnymi i wymagał uzupełnienia, że to z przyczyn leżących po stronie skarżącego doszło do wadliwego zaadresowania jednej z przesyłek, co w konsekwencji wydłużyło postępowanie o konieczność rozpoznania zażalenia, jak również to, że niemożliwym było dokonanie kilku doręczeń z powodu przeniesienia powoda do innego zakładu karnego, co nie może obciążać Sądu, to jednak w sprawie istnieją okresy wpływające na długość trwania postępowania, którymi powoda nie można obciążać. Po pierwsze, złożony w dniu 11 marca 2015 roku pozew, jakkolwiek zaadresowany do Wydziału I Cywilnego, został zarejestrowany w Wydziale XII, skutkiem czego dopiero w dniu 11 maja 2015 roku, po jego przekazaniu, podjęto czynności merytoryczne. Po drugie, do wezwania o uzupełnienie braków formalnych wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych nie dołączono formularza, co przedłużyło postępowanie o kolejny miesiąc. Po trzecie, pomimo braku prawidłowego dowodu doręczenia powodowi postanowienia z dnia 18 lutego 2016 roku, czynności reklamacyjne podjęto dopiero po zwrocie akt przez Sąd Okręgowy, któremu akta zostały przedstawione do rozpoznania zażalenia bez takiego dowodu. Zarządzenie o dołączeniu dowodu doręczenia tego postanowienia zostało wydane w dniu 15 marca 2016 roku (k. 94/2). Poprzestanie na wydruku z programu PGP (k. 101) było niewystarczające, bowiem chodziło o datę doręczenia przesyłki powodowi, nie zaś zarządowi zakładu karnego. Należy zauważyć, że po zwrocie akt przez Sąd Okręgowy uzyskanie potwierdzenia dowodu doręczenia zajęło miesiąc (zarządzenie k. 118 i duplikat dowodu doręczenia k. 125), co oznacza, że pomiędzy datą zarządzenia o dołączenie dowodu z 15 marca 2016 roku a datą przekazana akt Sądowi Okręgowemu w dniu 13 czerwca 2016 roku po raz pierwszy, czyli w okresie usuwania braków formalnych zażalenia, istniała obiektywna możliwość uzyskania tego duplikatu, co doprowadziłoby do rozpoznania zażalenia już na posiedzeniu w dniu 23 czerwca 2016 roku (k. 115), a nie dopiero w dniu 7 listopada 2016 roku (k. 138). Wreszcie należy zauważyć, że duplikat dowodu doręczenia postanowienia, którego brak tamował nadanie biegu zażaleniu został złożony do akt w dniu 18 sierpnia 2016 roku (k. 125 i 126), a akta z zażaleniem zostały przekazane Sądowi Okręgowemu dopiero w październiku 2016 roku (k. 137). Złożenie duplikatu przez zarząd zakładu karnego było wystarczające do ponownego przedstawienia akt z zażaleniem.

Powyższe okoliczności skutkować musiały stwierdzeniem przewlekłości postępowania, bowiem łączy czas ich trwania należy uznać za znaczny.

W świetle powyższego Sąd Okręgowy orzekł jak w punkcie I sentencji na podstawie art. 12 ust. 2 powołanej ustawy, zgodnie z którym uwzględniając skargę, sąd stwierdza, że w postępowaniu, którego skarga dotyczy, nastąpiła przewlekłość postępowania.

Stosownie do treści art. 12 ust. 4 powołanej ustawy uwzględniając skargę, sąd na żądanie skarżącego przyznaje od Skarbu Państwa sumę pieniężną w wysokości od 2000 zł do 20 000 zł. Żądaną przez skarżącego kwotę 20 000 zł należy uznać za wygórowaną, gdyż postępowanie w Sądzie Rejonowym choć trwa już 23 miesiące, to jego nadmierny czas trwania związany jest także z aktywnością samego skarżącego, który w jego toku składał pisma dotknięte brakami formalnymi, obligującymi Sąd rozpoznający sprawę do kierowania do strony stosownych wezwań. Również z przyczyn leżących po stronie powoda, który zaadresował przesyłkę do nieistniejącego Sądu, została ona zwrócona, co nie może obciążać Sądu choćby z tego powodu, że zwrotu tego dokonała poczta. Nie obciąża Sądu Rejonowego również fakt zmiany miejsca odbywania kary pozbawienia wolności przez powoda, który niewątpliwie przyczynił się do długości trwania postępowania.

Z tych też przyczyn kwotę 2000 zł należało uznać za wystarczającą dla zrekompensowania skarżącemu naruszonego prawa, uwzględniając czas trwania całego postępowania. Dalej idącą skargę uznać należało za nieuzasadnioną.

SSO Krzysztof Wąsik SSO Agnieszka Cholewa – Kuchta SSO Jarosław Tyrpa