Sygn. akt I C 363/17

UZASADNIENIE

Powód T. S. wystąpił w dniu 13 grudnia 2016r. z pozwem przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwot: 1.635,00 zł tytułem odszkodowania za poniesioną szkodę majątkową wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty i 10.000.00 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż w dniu 12 maja 2014r. doszło do kolizji drogowej pojazdu powoda z pojazdem kierowanym przez M. W., posiadającą polisę w zakresie ubezpieczenia drogowego OC u strony pozwanej. W wyniku zdarzenia powód doznał określonych urazów i zmuszony był przebywać na zwolnieniu lekarskim. W tym czasie powód celem zapewnienia ciągłości prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej zawarł kolejno trzy umowy zlecenia z łącznym wynagrodzeniem 1.600,00 zł. Powód poniósł również określone koszty związane z przedmiotowym zdarzeniem szkodowym w kwocie 35,00 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych. W uzasadnieniu podnosił, iż w jego ocenie okoliczności wypadku, a także znikome uszkodzenia pojazdu powoda i sprawczyni kolizji nie dają podstaw do uznania, aby w zdarzeniu z 12 maja 2014r. doszło do powstania obrażeń ciała i rozstroju ciała, które mogą być podstawą do ustalenia zadośćuczynienia za szkodę. Pozwany zakwestionował również roszczenia powoda związane z refundacją kosztów umów zlecenia, podnosząc, iż nie pozostają one w związku przyczynowym ze zdarzeniem, a ich zawieranie miało na celu zapewnienie osiągnięcia przez powoda dochodów z prowadzonej przez niego działalności. Dalej pozwany zakwestionował także żądanie powoda co do odsetek, wskazując, iż datą, według której sąd ustala wysokość szkody przy roszczeniach o zadośćuczynienie, jest dzień wydania wyroku.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny.

Powód T. S. w dniu 12 maja 2014r. poruszał się w S. ulicą (...) samochodem marki O. (...) będącym własnością K. J.. Powód jechał lewym pasem aby ocynkować towar w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą pod nazwą Firma Produkcyjno Usługowa (...) T. S. związaną z produkcją wyrobów z drutu, łańcuchów i sprężyn. Jadąca prawym pasem pojazdem marki F. (...) M. W., zmieniając pas na lewy i skręcając w lewo wymuszając pierwszeństwo i zajeżdżając drogę powodowi doprowadziła do kolizji drogowej. Powód nie zdążył wyhamować i uderzył w lewe koło pojazdu M. W.. Powód i M. W. zjechali na parking, gdzie sporządzili oświadczenie wraz ze szkicem z przebiegu kolizji, M. W. uznała swoją winę za spowodowanie kolizji. Nie wzywano Policji na miejsce zdarzenia.

Dowód: wydruk z CEiIoDG RP /k. 10 akt/, oświadczenie z dn. 12.05.2014r. wraz ze szkicem kolizji /k. 25-26 akt/, zeznania świadka M. W. /k. 92 akt/, zeznania powoda /k. 93 akt/.

W dniu zdarzenia powód nie odczuwał żadnych dolegliwości. Dopiero na drugi dzień pojawiły się u niego bóle szyi i trudności z przekręcaniem głowy w prawo i w lewo. Bóle zaczęły się nasilać przez cały dzień, ale wtedy powód miał wyjazd. Po powrocie w dniu 14 maja 2014r. powód udał się do lekarza rodzinnego, który dał mu skierowanie do Poradni (...) Urazowo-Ortopedycznej, gdzie leczył się w okresie od dnia 14 maja 2014r. do dnia 9 lipca 2014r. W wyniku zaistniałego zdarzenia drogowego powód doznał stłuczenia głowy oraz skręcenia kręgosłupa szyjnego. Innych urazów nie doznał. W okresie od 14 maja 2014r. do dnia 16 lipca 2014r. przebywał na zwolnieniu lekarskim. Lekarz stwierdził konieczność unieruchomienia szyi w kołnierzu i ograniczenie ruchu. Jego noszenie ograniczało ruchliwość powoda, ściągał go jedynie do spania. Powód poniósł koszty związane z zakupem tego kołnierza na kwotę 35,00 zł. W pierwszych dniach po zdarzeniu powód odczuwał bóle głowy, które szły od szyi. Ból był w tylnej części głowy. Każdy ruch powodował ból. Stosował standardowe leki przeciwbólowe. Jego aktywność była utrudniona. W tym czasie zawoził jedynie swoje dzieci w wieku 5 i 8 lat do przedszkola i szkoły i odbierał je. Nie mógł się z nimi bawić czy podnosić. Nie mógł jechać z nimi na basen. Lekarz zalecił mu, aby nie wykonywał żadnej fizycznej pracy, nie mógł nic dźwigać i robić zakupów. Pierwszy tydzień po zdarzeniu to był jednostajny mocny ból. Dopiero potem ból ten zaczął ustępować. Po 3 tygodniach samoistny ból ustał. Pozostał tylko przy skręcaniu głowy, który ustąpił w 4 tygodniu. Wtedy lekarz zalecił zdjęcie kołnierza, powód zaczął wykonywanie prostych ćwiczeń na rozruszanie szyi. W życiu codziennym wydłużeniu uległo wykonywanie przez powoda czynności związanych na przykład z myciem, musiał obracać się całym ciałem, ale robił to sam, nie korzystał z pomocy innych. Powód nie korzystał z rehabilitacji. Przed zdarzeniem powód nie chorował na nic co byłoby związane z szyją, nie miał żadnych urazów szyi, nie zażywał żadnych leków na stałe. Obecnie pojawiają się u powoda bóle szyi, kiedy dłużej siedzi przy komputerze albo na długiej trasie podczas jazdy samochodem

Dowód: skierowanie do Poradni (...) Urazowo-Ortopedycznej /k. 33 akt/, dokumentacja medyczna powoda- historia choroby /k. 34-38/, zwolnienia lekarskie /k. 40-45 akt/, zaświadczenie lekarskie /k. 39 akt/, faktura VAT z dn. 16.05.2014r. /k. 46 akt/, zeznania powoda /k. 93-94 akt/.

Zaistniałe zdarzenie z dnia 12 maja 2014r. zgłoszone przez powoda do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. zostało uznane za wypadek przy pracy. W związku z tym powód w okresie przebywania na zwolnieniu lekarskim pobierał zasiłek chorobowy w wymiarze 100 % w wysokości około 4.000,00 zł.

Dowód: karta wypadku /k. 31-32 akt/, zeznania powoda /k. 93 akt/.

Powód przebywając na zwolnieniu lekarskim celem zapewnienia ciągłości prowadzonej działalności gospodarczej, dokończenia przyjętych do realizacji zamówień zawarł z P. J. umowy zlecenia o nr (...) z dnia 2 czerwca 2014r. z wynagrodzeniem wynoszącym 600,00 zł brutto, (...) z dnia 10 czerwca 2014r. z wynagrodzeniem wynoszącym 400,00 zł brutto i (...) z dnia 26 czerwca 2014r. z wynagrodzeniem wynoszącym 600,00 zł brutto.

Dowód: umowy zlecenia /k. 47-49 akt/, zeznania powoda /k. 93 akt/.

W odpowiedzi na skierowane do pozwanego wezwanie do zapłaty należności tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia w łącznej kwocie 11.635,00 zł pozwany w decyzji z dnia 10 listopada 2015r. odmówił wypłaty świadczeń.

Dowód: akta szkody: wezwanie do zapłaty wraz z dowodem nadania /k. 54-56 akt/, decyzja pozwanego z dn. 10.11.2015r. /k. 59-60 akt/.

Powyższe ustalenia faktyczne Sąd poczynił na podstawie dołączonych przez powoda dokumentów, uzupełniając swoją wiedzę w oparciu o jego zeznania, jak i zeznania świadka. Nie ujawniono żadnych okoliczności podważających wiarygodność złożonych dokumentów, czy też zeznań. Oddalono wniosek dowodowy o dokumentację z ZUS skoro okoliczność pobierania przez powoda świadczenia chorobowego był niesporna.

Sąd Rejonowy zważył co następuje.

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Podstawę prawną roszczenia powoda stanowi przepis art. 34 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. z 2016 r. poz. 2060 t. j.), zgodnie z którym z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 cyt. ustawy).

Zgodnie zaś z art. 822 § 1 k.c. powstanie obowiązku zapłaty przez zakład ubezpieczeń (ubezpieczyciela) odszkodowania z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakłada powstanie odpowiedzialności ubezpieczonego, czyli samego ubezpieczającego lub osoby, na której rzecz ubezpieczający zawarł umowę ubezpieczenia, za szkody wyrządzone osobom trzecim. Zobowiązanie do zapłaty odszkodowania z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ma więc ze swej istoty charakter akcesoryjny, tylko zatem wtedy, gdy ubezpieczony stanie się zgodnie z przepisami prawa cywilnego odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną osobie trzeciej, dochodzi do powstania odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń wobec tej osoby z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Zakres odpowiedzialności ubezpieczonego wobec osoby trzeciej wyznacza co do zasady zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (por. np. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2005 r., III CZP 99/04, OSNC 2005, nr 10, poz. 166 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 353/99, nie publ.). Akcesoryjny, wynikający z art. 822 § 1 k.c., charakter zobowiązania ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej potwierdzają w odniesieniu do obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przepisy art. 23, 34, 35 i 36 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 r. poz. 392 j.t.). W myśl tych przepisów, na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, do której zawarcia obowiązany jest posiadacz bezpośrednio eksploatujący pojazd (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 2005 r., III CZP 99/04), zakład ubezpieczeń jest zobowiązany, w granicach ustalonej sumy gwarancyjnej, do zapłaty odszkodowania za szkodę na osobie lub w mieniu wyrządzoną w związku z ruchem pojazdu, objętą odpowiedzialnością posiadacza (art. 436 § 1 zdanie pierwsze lub art. 436 § 1 zdanie drugie k.c.). Odpowiedzialność za szkody wyrządzone ruchem wszelkich pojazdów mechanicznych oparta została na zasadzie ryzyka (art. 436 k.c. w związku z art. 435 k.c.). Uzasadnieniem tej zaostrzonej odpowiedzialności jest przede wszystkim szczególne i wzmożone niebezpieczeństwo jakie wiąże się z użyciem tych środków komunikacji.

W tak ukształtowanej odpowiedzialności posiadacza pojazdu mechanicznego przesłanki stanowią powstanie szkody w mieniu lub na osobie, spowodowanie szkody przez ruch mechanicznego środka komunikacji oraz związek przyczynowy między szkodą a ruchem pojazdu. Szkoda wywołująca odpowiedzialność z tytułu ryzyka musi być wyrządzona przez ruch mechanicznego środka komunikacji. Ponadto pomiędzy działaniem sprawcy szkody a skutkiem tego działania musi zachodzić związek przyczynowy (opisany w art. 361 k.c.). W świetle tego zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa swojego działania.

O ile samo wystąpienie zdarzenia objętego ochroną ubezpieczeniową, jak również wina posiadacza ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie nie była sporna, o tyle pozwany zakład ubezpieczeń kwestionował związek przyczynowy pomiędzy samą kolizją, a zgłaszanymi przez powoda obrażeniami ciała. W ocenie pozwanego okoliczności wypadku, a także znikome uszkodzenia pojazdów uczestników kolizji nie dają podstaw do uznania, aby w zdarzeniu z 12 maja 2014 r. doszło do powstania u powoda obrażeń ciała i rozstroju zdrowia, które mogłyby być podstawą do ustalenia zadośćuczynienia za szkodę.

W ocenie Sądu dostarczona przez powoda dokumentacja medyczna potwierdza powstanie i niego obrażeń ciała lub rozstroju zdrowia, które mogłyby powstać w normalnym następstwem przedmiotowego zdarzenia. Dolegliwości pojawiły się w krótkim odstępie czasu od zdarzenia a sam powód u lekarza wskazał wypadek jako przyczynę bólu. Wbrew twierdzeniom pozwanego, zgormadzony materiał potwierdził w ocenie Sądu wystąpienie negatywnych następstw zdarzenia w stanie zdrowia powoda w postaci stłuczenia głowy oraz skręcenia kręgosłupa szyjnego. Okoliczność ta znajduje potwierdzenie przede wszystkim w przedłożonej przez powoda dokumentacji medycznej, jak również w jego zeznaniach. Świadczy o tym również okoliczność uznania przedmiotowego zdarzenia z 12 maja 2014r. przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych za wypadek przy pracy. W tym zakresie irrelewantną pozostaje kwestia charakteru uszczerbku na zdrowiu (trwałość czy czasowość), która ma znaczenie jedynie dla określenia wysokości dochodzonych roszczeń. W tym świetle nie zasługiwało na aprobatę stanowisko negujące przesłankę odpowiedzialności w postaci adekwatnego związku przyczynowego.

Przesądzając zasadę odpowiedzialności pozwanego zakładu ubezpieczeń należało odnieść się do kwestii wysokości zgłoszonych roszczeń.

Podstawą prawną roszczeń powoda są art. 444 i 445 k.c. Zgodnie z pierwszym ze wskazanych przepisów w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Natomiast zgodnie z brzmieniem art. 445 § 1 k.c., w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym (art. 444 k.c.), sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Odnosząc się do żądania pozwu w zakresie zadośćuczynienia wskazać trzeba, iż pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok SN z 28.08.2001 r., III CKN 427/00, LEX nr 52766). Zadośćuczynienie winno uwzględniać doznaną krzywdę poszkodowanego, na którą składają się cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych bądź w związku z cierpieniami fizycznymi, bądź w związku z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zwłaszcza trwałymi lub nieodwracalnymi (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 3.11.1994 r., III APr 43/94, OSA 1995/5/41, LEX nr 23784).

Mając na uwadze rodzaj doznanych przez powoda T. S. urazów w wyniku zdarzenia z 12 maja 2014r. (stłuczenie głowy i skręcenie kręgosłupa szyjnego) i ich następstwa (ograniczenie ruchowe, konieczność stosowania gorsetu), czas trwania procesu leczenia przez okres około miesięczny, choć ze zwolnienia korzystał w sumie przez dwa miesiące, rozmiar ból oraz uciążliwości z tym związane, brak trwałych następstw zdarzenia, jak również mając na uwadze cierpienia psychiczne powoda (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, z rozstrojem zdrowia czy wyłączeniem z normalnego życia), w ocenie Sądu kwota 1.000,00 zł jest kwotą odpowiednią do rozmiaru krzywdy doznanej przez powoda na skutek zdarzenia z dnia 12 maja 2014 r. Należy wskazać, że jak powód zeznawał po miesiącu zdjął kołnierz a ból ustał. Wszystkie czynności związanie z zżyciem codziennym wykonywał sam. Dodatkowo jeździł samochodem odwożąc dzieci do szkoły. Wszystkie powyższe okoliczności przemawiają, za uznaniem, iż żądane przez powoda zadośćuczynienie w wysokości 10.000,00 zł jest wygórowane. Zdaniem Sądu określona wyżej kwota zadośćuczynienia 1.000,00 zł jest utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, a jednocześnie spełnia swą kompensacyjną funkcję i jest adekwatna do stopnia odniesionych obrażeń u powoda, nie prowadzi do nieuzasadnionego wzbogacenia pokrzywdzonego, i taka kwota na podstawie powołanego wyżej przepisu została zasądzona.

Za zasadne Sąd uznał także zasądzenie na rzecz powoda kwoty 35,00 zł tytułem odszkodowania za poniesionego przez powoda kosztu zakupu gorsetu, co zostało udokumentowane przedłożoną fakturą.

Inaczej należało ocenić roszczenie powoda w zakresie odszkodowania kwoty 1.600,00 zł. Powód wskazał, że w trakcie przebywania na zasiłku chorobowym zawierał umowy zlecenia z K. J. aby zapewnić ciągłość prowadzenia działalności gospodarczej. Zgodnie z art. 9 ust 1 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tj. Dz.U. z 2017 r., poz. 1773 ze zm. cytowana dalej jako „ustawa”) stanowi, że zasiłek chorobowy i świadczenie rehabilitacyjne z ubezpieczenia wypadkowego przysługują w wysokości 100% podstawy wymiaru. Dalej w art. 9 ust 3 pkt 4 przy ustalaniu podstawy wymiaru zasiłku chorobowego ustawa odsyła do art. 48 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia chorobowego. Stosownie do treści art. 48 ust 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tj. Dz.U. z 2017 r. poz. 1368 ze zm.), podstawę wymiaru zasiłku chorobowego przysługującego ubezpieczonemu niebędącemu pracownikiem stanowi przeciętny miesięczny przychód za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym powstała niezdolność do pracy.

Z powyższego wynika, że zasiłek chorobowy w założeniu ma pokryć straty spowodowane niemożnością świadczenia pracy, czy też jak w przypadku powoda, niemożnością prowadzenia działalności gospodarczej. Okolicznością bezsporną było, że powód ten zasiłek pobierał. Ponadto umowy zlecenia były zawierane w takcie przebywania na zwolnieniu lekarskim.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. od dnia wytoczenia powództwa, uwzględniając w tym zakresie żądanie pozwu.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem, w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Pozwany wygrał w 89% a więc uległ co do nieznacznej części swego żądania. Zgodnie z dyspozycją art. 100 zd. 2 k.p.c. zasądzono od powoda całość kosztów poniesionych przez pozwanego tj. 3.617,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego i 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od złożonego pełnomocnictwa.