Sygn. akt XV GC 3138/12

UZASADNIENIE

W dniu 15 czerwca 2012 r. powód (...) spółka akcyjna z siedzibą w L. wniósł do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód w Lublinie o zasądzenie kwoty 3.448,60 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2008 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów sądowych w wysokości 44 złotych oraz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż w dniu 25 lutego 2008 r. roku upoważnieni do tego przedstawiciele spółki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (poprzednika prawnego powoda) – Ł. G. i S. S. (1) - przeprowadzili kontrolę prawidłowości działania licznika energii elektrycznej pod adresem Al. (...) w P.. Sporządzono protokół kontroli nr 375/OT, w którym stwierdzono nielegalny pobór energii elektrycznej. Nielegalny pobór energii elektrycznej potwierdziło również badanie przeprowadzone w dniu 6 marca 2008 r., co zostało stwierdzone protokołem badania nr 269/08. Działając na mocy art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo energetyczne spółka (...) sp. z o.o. obciążyła pozwanego M. M. opłatą z tytułu nielegalnego poboru energii obliczoną według obowiązującego taryfikatora. Spółka (...) sp. z o.o. wystawiła na rzecz pozwanego fakturę VAT nr (...) na kwotę 4.207,29 złotych, w tym podatek VAT z terminem płatności do dnia 10 kwietnia 2008 r. Następnie w związku z interpretacją indywidualną Ministra Finansów z dnia 9 lipca 2010 r. (znak (...)-525/07-4/ASI/KOM) powód wystawił na rzecz pozwanego fakturę VAT o nr (...), stanowiącą korektę poprzedniej faktury, pomniejszającą zobowiązanie pozwanego o kwotę naliczonego podatku VAT. Wobec braku płatności w terminie, w dniu 25 stycznia pozwany został wezwany do zapłaty należności wynikającej z faktury VAT nr (...). Pozwany do dnia wniesienia pozwu nie uregulował należności wynikającej z faktury VAT nr (...) skorygowanej fakturą nr (...), co czyniło wytoczenie powództwa koniecznym i zasadnym (k. 2-5).

Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie VI Wydział Cywilny wydał w dniu 20 lipca 2012 r. nakaz zapłaty (sygn. VI Nc-e 1039593/12) w elektronicznym postępowaniu upominawczym, w którym nakazał pozwanemu zapłacić powodowi kwotę 3.448,60 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2008 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 644,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w terminie 2 tygodni od dnia doręczenia nakazu albo wnieść sprzeciw (k. 6).

Postanowieniem z dnia 12 października 2012 r. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie VI Wydział Cywilny przekazał rozpoznanie sprawy do Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie (k. 15).

Z uwagi na nie uzupełnienie przez pozwanego braków sprzeciwu od nakazu zapłaty wyrokiem zaocznym z dnia 6 sierpnia 2013 r. zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.448,60 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2008 r. do dnia zapłaty, a także zasądzono kwotę 661 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 600 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego (k. 75).

Sprzeciwem od wyroku zaocznego pozwany zaskarżył wyrok zaoczny w całości wnosząc o oddalenie powództwa i skierowanie sprawy do postępowania zwyczajnego. W uzasadnieniu pozwany wskazał, iż zgodnie z treścią art. 118 k.c. roszczenie uległo przedawnieniu jako związane z działalnością gospodarczą po 3 latach od dnia wskazanego w fakturze VAT nr (...) terminu płatności. Ponadto, pozwany wskazał, iż w dniu 29 listopada 2007 r. w siedzibie prowadzenia działalności (...) M. M. w P. przy Al. (...) sp. z o.o. dokonała wymiany licznika energii elektrycznej, przy czym przez pracownika tej firmy (...) w obecności drugiego pracownika S. S. (2) pobrana została nienależna opłata w wysokości 500 złotych, która według M. K. miała być opłatą za wymianę licznika. Pozwany wskazał również, że następnego dnia w związku z nieprawidłowym funkcjonowaniem licznika zgłosił awarię, polegającą na świeceniu się czerwonej diody sygnalizującej usterkę, jednak uzyskał informację, że w najbliższym czasie inkasent przyjdzie na odczyt licznika i sprawdzi zgłaszaną usterkę. Po około 7 dniach przyszedł do miejsca prowadzenia działalności gospodarczej pozwanego inkasent i powiedział, że jest w zastępstwie osoby normalnie odpowiedzialnej za ten rejon i żeby o fakcie awarii powiadomić osobę odpowiedzialną. Z uwagi na to, że z dotychczasowych wskazań licznika wynikało, iż pobór energii jest zawyżony w znacznym stopniu, pozwany dalej bezskutecznie domagał się usunięcia awarii. Pozwany wskazał, że uzyskał informację, iż licznik zostanie sprawdzony przy następnej kontroli stanu poboru energii elektrycznej i ewentualna nadpłata zostanie rozliczona przy kolejnych rachunkach za energię. Po około 4-5 dalszych tygodniach licznik został wymieniony na nowy i oddany do ekspertyzy przez (...) sp. z o.o. Z dokonanej przez rzeczoznawcę wytypowanego przez spółkę opinii wynikało, iż licznik został „namagnesowny”, a odpowiedzialnością za ten fakt spółka obciążyła pozwanego (k. 7-10).

W odpowiedzi na sprzeciw powód wniósł o utrzymanie wyroku zaocznego w mocy. Powód jednocześnie wskazał, że nielegalny pobór energii elektrycznej stanowi delikt z art. 57 ust. 1 ustawy Prawo energetyczne i jest jednocześnie występkiem określonym w art. 278 § 5 Kodeksu karnego, więc ulega przedawnieniu nie z upływem lat 3, ale 20. Powód wskazał również, że dochodzi swoich roszczeń na podstawie art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo energetyczne, więc nie ma obowiązku wykazywania przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej ani też wysokości poniesionej szkody.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) spółkę akcyjną z siedzibą w L. (następcę prawnego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością) i M. M. łączy umowa o dostarczanie energii elektrycznej do nieruchomości położonej w P. przy Al. (...).

W dniu 29 listopada 2007 r. dokonano kontroli licznika i z uwagi na informację odbiorcy o zawyżeniu jego wskazań, skierowano licznik do badania w laboratorium. Licznik został wymieniony na nowy. Następnego dnia odbiorca stwierdził, że otwarte są drzwiczki do skrzynki licznikowej znajdującej się na zewnątrz, a także, że pali się czerwona dioda. Fakt ten zgłosił dostawcy energii elektrycznej. Wymiana wadliwego licznika na nowy nastąpiła dopiero po kilku tygodniach.

W dniu 25 lutego 2008 r. roku upoważnieni do tego przedstawiciele spółki (...) sp. z o.o. - Ł. G. i S. S. (1) przeprowadzili kontrolę prawidłowości działania licznika energii elektrycznej pod adresem Al. (...) w P.. Sporządzono protokół kontroli nr 375/OT, w którym stwierdzono, że licznik działa nieprawidłowo i przesłany zostanie do badania w laboratorium.

W dniu 6 marca 2008 r. pracownik (...) sp. z o.o. dokonał badania ww. licznika energii elektrycznej i stwierdził utratę właściwości magnetycznych magnesów hamujących spowodowaną oddziaływaniem na licznik z zewnątrz silnym polem magnetycznym, co powodowało nieprawidłowe działanie licznika.

(dowód: okoliczności niesporne; protokół kontroli nr 375/OT – k. 38; protokół badania nr 269/08 – k. 39; zeznania świadka T. M. - k. 161-162; zeznania świadka J. W. – k. 162-163)

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością obciążyła M. M. opłatą z tytułu nielegalnego poboru energii elektrycznej w wysokości 3.448,60 złotych według aktualnie obowiązującej taryfy. Termin płatności został wyznaczony na dzień 10 kwietnia 2008 r.

(faktura VAT nr (...) – k. 35; faktura VAT nr (...) – k. 36; (...) sp. z o.o. – k. 45-58)

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy oraz zeznaniach świadków T. M. i J. W.. Pomimo złożenia do akt sprawy jedynie kserokopii dokumentów Sąd uznał, że stanowią one pełnowartościowy materiał dowodowy albowiem żadna ze stron nie kwestionowała faktu ich sporządzenia ani treści i nie żądała złożenia oryginałów dokumentów.

Na wniosek obu stron postanowieniem z dnia 6 czerwca 2014 roku dopuszczono dowód z opinii biegłego sądowego na okoliczność ustalenia, w jaki sposób i kiedy doszło do uszkodzenia licznika energii elektrycznej oraz zobowiązano powoda do złożenia tego licznika w terminie 14 dni. W odpowiedzi powód wskazał, że licznik znajduje się w depozycie jednej z jego komórek. Po skierowaniu akt do biegłego, biegły uzależnił sporządzenie opinii od przesłania mu licznika energii elektrycznej. W odpowiedzi na to zwrócono się do powoda o przesłanie licznika bezpośrednio biegłemu, jednak powód odmówił wskazując na możliwość uszkodzenia licznika w trakcie transportu. W odpowiedzi biegły wskazał, że licznik nie ulegnie uszkodzeniu w trakcie transportu albowiem nawet producent przesyła liczniki drogą pocztową (po obłożeniu pianką). W konsekwencji postanowieniem z dnia 23 listopada 2015 roku zobowiązano pełnomocnika powoda do przesłania biegłemu licznika w terminie 14 dni pod rygorem oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, a następnie zarządzeniem z dnia 9 lutego 2016 roku przesłużono ten termin o 14 dni. W odpowiedzi pełnomocnik powoda wskazał ponownie, że przedmiotowy licznik jest dostępny w depozycie jednej z jego komórek. Ostatecznie na rozprawie w dniu 6 września 2016 roku pełnomocnik powoda wskazał, że licznik nie został przekazany biegłemu albowiem omyłkowo przekazano go do złomowania.

Postanowieniem z dnia 6 września 2016 roku zmieniono postanowienie z dnia 6 czerwca 2016 roku w ten sposób, że pominięto wnioski powoda i pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego. Przeprowadzenie tego dowodu okazało się niemożliwe albowiem powód nie przekazał biegłemu do badania licznika energii elektrycznej.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało oddaleniu w całości.

Zgodnie z ogólnymi regułami postępowania dowodowego obowiązek przedstawienia dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy spoczywa na stronach, a ciężar udowodnienia faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne – art. 6 k.c. w zw. z art.3 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c.

Zgodnie z art. 57 ust. 1 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 roku Prawo energetyczne (tekst jedn. Dz. U. z 2006 r., Nr 89, poz. 625 ze zm.) (dalej: Prawo energetyczne) w razie nielegalnego pobierania paliw lub energii, przedsiębiorstwo energetyczne może:

1) pobierać od odbiorcy, a w przypadku, gdy pobór paliw lub energii nastąpił bez zawarcia umowy, może pobierać od osoby lub osób nielegalnie pobierających paliwa lub energię opłatę w wysokości określonej w taryfie, chyba że nielegalne pobieranie paliw lub energii wynikało z wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą odbiorca nie ponosi odpowiedzialności albo

2) dochodzić odszkodowania na zasadach ogólnych.

Przy tym, zgodnie z zawartą w w/w ustawie definicją nielegalne pobieranie paliw lub energii to pobieranie paliw lub energii bez zawarcia umowy, z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo – rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo – rozliczeniowy (art. 3 pkt 18 ustawy).

Przewidziana w art. 57 ust. pkt 1) Prawa energetycznego odpowiedzialność oparta jest na zasadzie ryzyka, co oznacza, że odbiorca będzie odpowiadał za nielegalny pobór, bez względu na to, kto faktycznie pobrał nielegalnie energię, chyba że w toku postępowania wykaże, że wyłączną winę za zaistnienie nielegalnego poboru energii elektrycznej ponosi osoba, za którą odbiorca odpowiedzialności nie ponosi (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 9 grudnia 2015 r., I ACa 824/15, LEX nr 1960750). Z art. 57 Prawa energetycznego jednoznacznie wynika, że obowiązek wniesienia opłaty powstaje w wypadku nielegalnego „pobierania” energii, a więc faktycznego, a nie tylko potencjalnego, jej odbierania i korzystania z niej. Natomiast w przypadku stwierdzonej ingerencji w układ pomiarowo-rozliczeniowy, konieczne jest wykazanie, iż powyższa ingerencja miała wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo-rozliczeniowy, a zatem, iż nielegalny pobór energii rzeczywiście nastąpił (por. wyrok SO w Gdańsku z dnia 14 lipca 2010 r., III Ca 448/10, LEX nr 1714184).

Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Oznacza to, że w niniejszej sprawie powód, aby wykazać zasadność dochodzonego roszczenia, zobowiązany był wykazać pobieranie energii z całkowitym albo częściowym pominięciem układu pomiarowo – rozliczeniowego lub poprzez ingerencję w ten układ mającą wpływ na zafałszowanie pomiarów dokonywanych przez układ pomiarowo – rozliczeniowy.

Zgłoszone przez powoda i przeprowadzone w toku procesu dowody, tj. dowód z zeznań świadka J. W. oraz protokół nr (...) z badania licznika (k. 39), okoliczności tych nie wykazały. Dowody te okazały się niewystarczające albowiem stwierdzenie tych okoliczności wymagało w przedmiotowej sprawie wiadomości specjalnych, a więc przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego. Opinia złożona do akt sprawy przy pozwie (k. 39) została sporządzona przez pracownika powoda i może być uznana jedynie za opinię prywatną stanowiącą uszczegółowienie stanowiska strony procesu. Nie korzysta ona jednak z mocy dowodu z opinii biegłego sporządzonej na zlecenie sądu. Powód uniemożliwił przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego albowiem nie złożył mimo wielokrotnych zobowiązań, zdemontowanego licznika energii elektrycznej. Ostatecznie powód podniósł, że licznik ten został omyłkowo przekazany do złomowania. W konsekwencji należało przyjąć, że powód nie wykazał, iż doszło do nielegalnego poboru energii elektrycznej albowiem uniemożliwił przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, a tylko ten dowód mógłby okoliczność tę wykazać.

Niezależnie od powyższego należało uznać za zasadny zarzut przedawnienia dochodzonego pozwem roszczenia.

Opłata za nielegalny pobór energii ma charakter cywilnoprawny i odszkodowawczy, a art. 57 ust. 1 w związku z art. 3 pkt 18 Prawa energetycznego obejmuje trzy różne stany faktyczne, które jednak nie polegają na niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu zobowiązania wynikającego z umowy sprzedaży energii elektrycznej, ale stanowią delikt, określony w ustawie jako nielegalne pobieranie energii (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 grudnia 2009 r., III CZP 107/09, Biul.SN 2009/12/7). Konsekwencją uznania nielegalnego poboru energii za delikt jest również przyjęcie stosownego 3-letniego terminu przedawnienia dla dochodzenia roszczeń z tego tytułu (tak np. wyrok SA w Łodzi z dnia 9 grudnia 2015 r., I ACa 824/15, LEX nr 1960750).

Zgodnie z art. 442 1 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.

Kontrola licznika energii elektrycznej została przeprowadzona dnia 25 lutego 2008 r. W jej trakcie pracownik poprzednika prawnego powoda stwierdził, że doszło do oddziaływania polem magnetycznym na licznik i skierował go do badania. W dniu 6 marca 2008 roku, w trakcie badania, stwierdzono utratę właściwości magnetycznych magnesów hamujących, spowodowaną oddziaływaniem na licznik z zewnątrz silnym polem magnetycznym oraz wskazano, że manipulacje spowodowały nieprawidłowe działanie licznika. W związku z tym najpóźniej w dniu 6 marca 2008 roku powód miał wiedzę o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Trzyletni termin przedawnienia upływał więc z dniem 7 marca 2011 roku. Powództwo zostało wytoczone w dniu 15 czerwca 2012 roku, a więc po upływie terminu przedawnienia. Powód nie podnosił aby w trakcie biegu terminu przedawnienia doszło do jego zawieszenia lub przerwania.

Powód nie wykazał aby w przedmiotowej sprawie zasadne było przyjęcie 20-letniego terminu przedawnienia. Zgodnie z art. 442 1 § 2 k.p.c. jeżeli szkoda wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu z upływem lat dwudziestu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Powód nie udowodnił aby doszło do popełnienia przez pozwanego przestępstwa przewidzianego w art. 278 § 5 k.k. Wymagało to bowiem wykazania, że to pozwany dokonał w sposób zawiniony opisanego w tym przepisie czynu zabronionego. Żadne wnioski dowodowe w tym zakresie nie zostały zgłoszone.

W konsekwencji należało przyjąć, że powód nie wykazał aby doszło do nielegalnego poboru energii elektrycznej, a ponadto zgłoszone przez niego roszczenie było przedawnione.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie wyżej powołanych przepisów, orzeczono jak w sentencji.