Sygn. akt I ACz 1980/12

POSTANOWIENIE

Dnia 18 grudnia 2012 roku

Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Jerzy Bess

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2012 roku w Krakowie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa S. W.

przeciwko M. W.

o rozwód

na skutek zażalenia powoda na postanowienie Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z dnia 12 listopada 2012 r., sygn. akt I C 19/11

postanawia:

oddalić zażalenie.

Sygn. akt I ACz 1980/12

UZASADNIENIE

Powód złożył apelację od wyroku, w której domagał się zwolnienia go od opłaty od apelacji. W uzasadnieniu tego wniosku wskazał, że prowadzi działalność gospodarczą, która jednak nie daje stałego dochodu. Z kolei w oświadczeniu o stanie rodzinnym i majątkowym wskazał, że miesięczny dochód netto z tego tytułu wynosi 2 000 zł. Powód prowadzi gospodarstwo domowe z konkubiną, która uzyskuje dochód z wynajmu domu w wysokości 1 200 zł miesięcznie. Koszty związane z utrzymaniem mieszkania wynoszą 300 zł miesięcznie. Powód jest właścicielem(...)udziału w nieruchomości gruntowej o pow. (...)i samochodu osobowego M. (...) z 2008 r. o wartości 20 000 zł. Sąd Okręgowy oddalił wniosek, wskazując że instytucja zwolnienia od kosztów stanowi pomoc państwa dla osób, które same nie mogą uiścić kosztów sądowych z uwagi na swoją trudną sytuację. Powinny więc one w każdym przypadku najpierw poczynić stosowne oszczędności we własnym zakresie, a dopiero gdyby to okazało się niewystarczające – zwrócić się o pomoc do państwa. Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że opłata w niniejszej sprawie wynosi 600 zł, a więc nie przekracza możliwości majątkowych powoda, nawet uwzględniając płacone przez niego alimenty na rzecz dzieci w wysokości 1 000 zł miesięcznie. Wobec tego jednorazowy wydatek w postaci opłaty nie będzie stanowił nadmiernego uszczerbku dla utrzymania rodziny.

Zażalenie na to postanowienie złożył powód, wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie wniosku. Zarzucił orzeczeniu, że zostało wydane bez należytego rozważenia wszystkich okoliczności w sprawie, a w szczególności przy pominięciu, iż oprócz kwoty 1 000 zł dodatkowo ponosi koszty utrzymania dzieci, realizując systematyczne kontakty, co odbija się na jego budżecie. Sąd błędnie przyjął, iż skarżący jest w stanie poczynić stosowne oszczędności. Ponadto w dniu (...) urodziła mu się córka ze związku pozamałżeńskiego, co znacząco zwiększa jego wydatki.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie jest bezzasadne i jako takie podlega oddaleniu.

Na wstępie rozważyć należy, jakie faktycznie koszty sądowe powinien ponieść powód. Zgodnie bowiem z poglądem wyrażonym w postanowieniu Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 16 czerwca 2008 r., I ACz 569/08, OSAW 2008/3/95, który podziela Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie, zaskarżenie wyroku rozwodowego skutkuje obowiązkiem uiszczenia opłaty stałej od rozwodu tylko wówczas, gdy zakres zaskarżenia obejmuje ustalenie winy w rozkładzie pożycia. W sytuacji zaskarżenia jedynie pozostałych elementów wyroku, składających się na integralną całość bądź nie objętych integralnością, opłata apelacyjna uzależniona będzie od zakresu zaskarżenia. W niniejszej sprawie powód zaskarżył wyrok rozwodowy w części dotyczącej jedynie rozstrzygnięcia o podwyższeniu alimentów z kwoty 1 000 zł do kwoty 1 200 zł. Wartość przedmiotu zaskarżenia (niewskazana jak na razie wprost w apelacji) wynosi zatem, zgodnie z art. 22 k.p.c. 2 400 zł (12 x 200 zł). Liczona od takiej wartości opłata w wymiarze 5% tej wartości wynosi 120 zł, zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Instytucja zwolnienia od kosztów sądowych, uregulowana w art. 102 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, stanowi wyjątek od ogólnej zasady odpłatności wymiaru sprawiedliwości. W związku z tym powinna być stosowana ostrożnie, z ograniczeniem do sytuacji, gdy strona pomimo poczynienia możliwych oszczędności nie jest w stanie ponieść kosztów sądowych. Instytucja ta nieprzypadkowo określana jest także jako „prawo ubogich do sądu”, jest bowiem adresowana do osób, które mimo chęci nie są w stanie pokryć tych kosztów. Nie jest natomiast jej celem wspomaganie osób, dla których poniesienie kosztów sądowych to alternatywna wobec wydatków na cele, które nie są niezbędne do bieżącego utrzymania.

Powód, mimo wskazywanych przez siebie wydatków, nie może być zaliczony do grona osób ubogich, które mają problemy z codziennym utrzymaniem. Jak wskazuje on w oświadczeniu majątkowym, posiada regularne, przeciętnej wysokości dochody. Regularne dochody ma również jego konkubina, co więcej są to dochody niezależne od jej pracy, a więc otrzymuje je cały czas mimo konieczności opieki nad nowonarodzonym dzieckiem. Już sama wysokość dochodów powoda i jego konkubiny (łącznie 3 200 zł), przy uwzględnieniu stosunkowo niskich kosztów utrzymania mieszkania i alimentów powoda (łącznie 1 300 zł), w gospodarstwie domowym pozostaje kwota 1 900 zł. Nie jest to kwota nadmiernie wysoka, ale wysoka nie jest także opłata. Strona wytaczając powództwo musi liczyć się także z sytuacją, w której konieczne będzie zaskarżenie orzeczenia kończącego. Sprawa trwała prawie dwa lata i w tym czasie powód mógł zaoszczędzić stosowną kwotę, zwłaszcza jeśli w tym czasie, jak wynika z jego zeznań (k. 203-205), dobrowolnie partycypował w kosztach utrzymania mieszkania konkubiny oraz sfinansował wakacje sobie, dzieciom i konkubinie w (...)Okoliczność urodzenia się w ostatnim czasie dziecka powoda z nowego związku nie zmienia w istotny sposób jego sytuacji, gdyż powód mógł i powinien zaoszczędzić stosowne środki już wcześniej.

Mając na względzie powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji na zasadzie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c.