Sygn. akt III AUa 797/17
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 sierpnia 2020 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Dariusz Płaczek (spr.) |
Sędziowie: |
SSA Krystian Serzysko SSO del. Ewa Krakowiak |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Monika Ziarko |
po rozpoznaniu w dniu 27 sierpnia 2020 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z wniosku J. W.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.
o emeryturę
na skutek apelacji wnioskodawcy J. W.
od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 5 kwietnia 2017 r. sygn. akt V U 264/17
oddala apelację.
sygn. akt III AUa 797/17
Sąd Okręgowy w Kielcach wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2017 r. oddalił odwołanie wnioskodawcy J. W. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. z dnia 28 grudnia 2016 r., którą to decyzją organ rentowy odmówił wnioskodawcy przyznania emerytury w wieku obniżonym uzasadniając to tym, że wnioskodawca nie udowodnił wymaganego 15 – letniego stażu pracy w szczególnych warunkach.
Sąd Okręgowy ustalił, że J. W., ur. (...), w dniu 20 grudnia 2016 r. złożył wniosek o przyznanie emerytury. Organ rentowy uznał za udowodniony staż pracy w szczególnych warunkach wynoszący 13 lat i 14 dni. W okresie od
1 września 1971 r. do 31 grudnia 2001 r. ubezpieczony był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w Zakładach (...) S.A. w K. na stanowisku tokarza. Ubezpieczony pracował na tokarce na wydziale mechanicznym związanym z obróbką skrawaniem metali przy produkcji urządzeń elektromechanicznych i zaworów. Toczone przez ubezpieczonego detale były z metali kolorowych, aluminium, część z żeliwa, część pochodziła z odlewów, część z prętów ciągnionych. Były to podzespoły do napędów produkowanych przez Zakłady (...) S.A. w K.. Do dnia 30 czerwca 1980 r, ubezpieczony pracował na terenie Zakładów na ul. (...) w K.. Od 1 lipca 1980 r. świadczył pracę w wydzielonej części Zakładów w N., gdzie został przeniesiony cały wydział mechanicznym. Podczas całego okresu zatrudnienia wykonywał taką samą pracę. Pracodawca wydał mu świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych z dnia 25 listopada 2014 r., gdzie wskazał, że ubezpieczony wykonywał taką pracę od 14 czerwca 1974 r. do 28 kwietnia 1975 r., od 18 kwietnia 1977 r. do 30 czerwca 1980 r., od 28 grudnia 1990 r. do 23 lipca 1995 r., od
5 listopada 1995 r. do 3 maja 1998 r. i od 3 czerwca 1998 r. do 31 grudnia 1998 r. na stanowisku tokarza – charakter pracy odpowiada ściśle stanowisku operatora do obróbki wiórowej odlewów żeliwnych Dział III poz. 23 pkt 3 wykaz A. Ubezpieczony pracował za granicą ((...) będąc zatrudnionym w (...) S.A. w okresie od 6 czerwca 1988 r. do 30 października 1990 r. jako wiertacz na wydziale obróbki mechanicznej oraz od 4 do 29 maja 1998 r. jako tokarz. Ubezpieczony w okresie pracy w Zakładach (...) S.A. w K. nie pracował w odlewni staliwa, żeliwa, metali nieżelaznych i rur. Nie zajmował się wybijaniem, oczyszczaniem i wykańczaniem odlewów. Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie akt emerytalnych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K., zeznań świadków i ubezpieczonego. W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał odwołanie za niezasadne. Przywołując treść art. 184 ust. 1, art. 27 i art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz powołując się na przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wskazał Sąd Okręgowy, że pracownik, który wykonywał pracę w szczególnych warunkach, wymienioną w wykazie, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn oraz ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.
W przedmiotowej sprawie nie był sporny między stronami ogólny staż pracy ubezpieczonego przypadający na dzień 1 stycznia 1999 r. Spór dotyczył wyłącznie tego, czy ubezpieczony pracował w warunkach szczególnych. Ustalając stan faktyczny Sąd dał wiarę zeznaniom świadków, albowiem są spójne, konsekwentne, wzajemnie się uzupełniają, tworząc logiczną całość. Potwierdzają je także wiarygodne zeznania ubezpieczonego oraz nie budzące wątpliwości zapisy w dokumentach zawartych w aktach osobowych ubezpieczonego oraz aktach organu rentowego. W ocenie Sądu zgromadzony materiał dowodowy pozwala ustalić, że ubezpieczony w okresie zatrudnienia w Zakładach (...) S.A. w K. nie wykonywał pracy zaliczanej do pracy w szczególnych warunkach, a wydane w tym zakresie świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach jest wadliwe i nie odzwierciedla faktycznego charakteru pracy ubezpieczonego. Wyodrębnienie prac w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. ma charakter stanowisko- branżowy, a sposób kwalifikacji prawnej tych prac nie jest dziełem przypadku. Nie można zupełnie dowolnie z naruszeniem postanowień tego rozporządzenia wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one w ogóle przypisane. Zwracał na to uwagę wielokrotnie Sąd Najwyższy np. w wyroku z dnia 1 czerwca 2010 r. II UK 21/10. Bezsporne jest, że ubezpieczony pracował jako tokarz na wydziale obróbki mechanicznej zajmując się obróbką skrawaniem, toczeniem różnego rodzaju detali metalowych służących do produkcji elektronarzędzi. Natomiast były pracodawca ubezpieczonego wydając mu świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach wbrew faktycznemu charakterowi pracy ubezpieczonego odwołał się do działu III poz. 23 wykazu A. Pozycja ta dotyczy prac wykonywanych na terenie odlewni staliwa, żeliwa, metali nieżelaznych i rur oraz obejmuje prace przy wybijaniu, oczyszczaniu i wykańczaniu odlewów. Szczegółową analizę tego rodzaju prac zawarł Sąd Apelacyjny w Gdańsku w uzasadnieniu wyroku z dnia 7 lipca 2014 r. III AUa 848/14. Ubezpieczony, co wprost wynika z jego zeznań oraz zeznań świadków, nie wykonywał tego rodzaju pracy, ani w ogóle nie pracował w odlewni. Nie ma zatem podstaw do zaliczenia całego okresu jego pracy w Zakładach (...) S.A. w K. do okresów pracy w warunkach szczególnych. Wadliwe jest więc wydane w tym zakresie świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych,
a nieuzasadnione i sprzeczne z ustalonym stanem faktycznym są twierdzenia ubezpieczonego zawarte w odwołaniu. Nie można także zaliczyć tu okresów pracy za granicą, gdyż wykonywana tam przez niego praca również nie miała charakteru pracy w warunkach szczególnych. Słusznie zatem organ rentowy podniósł, że ubezpieczony nie wykazał wymaganego 15 - letniego okresu pracy w warunkach szczególnych (wadliwe jest jednak uznanie przez ten organ okresu 13 lat i 14 dni). Tym samym ubezpieczony nie spełnia wskazanych powyżej przesłanek, od których uzależnione jest nabycie prawa do emerytury.
Apelację od powyższego wyroku złożył J. W. zarzucając: 1) naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy: a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego
i jego dowolną, w miejsce swobodnej, ocenę dokonaną w sposób sprzeczny zasadami logicznego rozumowania, wiedzy i doświadczenia życiowego,
w szczególności polegające na: - nieuwzględnieniu okoliczności wynikających z akt osobowych ubezpieczonego oraz zeznań świadków dotyczących warunków, w jakich ubezpieczony wykonywał pracę w Zakładzie (...) S.A. (dalej jako (...)), zarówno w zakładzie przy ul. (...), jak i zakładzie w N., będąc zatrudnionym na stanowisku tokarza, w szczególności charakteru pracy ubezpieczonego na stanowisku tokarza, zapylenia i hałasu towarzyszących tej pracy, a w konsekwencji niezaliczenie do pracy w warunkach szkodliwych okresu wykonywania pracy na stanowisku tokarza; - niesłusznym przyjęciu, że praca wykonywana przez ubezpieczonego w okresie zatrudnienia na stanowisku tokarza w zakładzie przy ul. (...) nie była pracą wykonywaną w warunkach szczególnych, pomimo tego, że taka okoliczność została potwierdzona złożonym do akt sprawy dowodem z dokumentu w postaci świadectwa pracy, z którego wynikało, że wykonywał on pracę na stanowisku tokarza i uzyskał świadectwo pracy w warunkach szczególnych; 2) naruszenie przepisów prawa materialnego: a) art. 184 ust. 1 i 2 zw. z art. 100 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z § 1 ust. 1, § 4 ust. 1 pkt 3 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. poprzez ich błędną wykładnię i w konsekwencji niezastosowanie polegające na niesłusznym uznaniu, że w przedmiotowym stanie faktycznym nie są spełnione przez ubezpieczonego przesłanki uprawniające do wcześniejszej emerytury określone w tych przepisach w sytuacji osiągnięcia przez skarżącego wieku emerytalnego wymaganego do nabycia uprawnienia do wcześniejszej emerytury tj. wykonywania przez ubezpieczonego pracy w szczególnych warunkach, przewidzianej w katalogu takich prac zawartym w Wykazie A stanowiącym załącznik do Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w okresie co najmniej 15 lat zgodnie z § 4 ust. 1 pkt 3 cytowanego rozporządzenia; b) naruszenie § 2 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. poprzez jego błędną wykładnię, a w konsekwencji nieprawidłowe uznanie, iż praca świadczona przez ubezpieczonego w (...)stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w okresie od 1 września 1971 r. do 31 grudnia 2001 r. nie była pracą wykonywaną w warunkach szczególnych, co z kolei nie uzasadnia nabycia przez skarżącego prawa do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu wobec niezaliczenia pracy w (...)do okresu wykonywania pracy w warunkach szczególnych od dnia 1 września 1971 r. do 31 grudnia 2001 r. mimo wykonywania przez Ubezpieczonego pracy na stanowisku tokarza, wymienionym w: - Wykazie A Dziale III poz. 23 stanowiącym Załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia
7 lutego 1983 r.; - Dziale III poz. 23 pkt 3 wykazu A stanowiącym załącznik nr 1 do Zarządzenia Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z dnia 30 marca 1985 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu hutnictwa
i przemysłu maszynowego; - Wykazie A, dziale III, poz. 23 załącznika do Zarządzenia Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 7 lipca 1987 r.
w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego - w sytuacji, w której praca wykonywana przez ubezpieczonego była w świetle w/w przepisów pracą wykonywaną w warunkach szczególnych, zawartą w katalogu prac uprawniających do uzyskania wcześniejszej emerytury; c) naruszenie art. 2 Konstytucji RP poprzez jego niezastosowanie i w konsekwencji złamanie wyrażonej w nim zasady sprawiedliwości społecznej z uwagi na to, że współpracownicy ubezpieczonego, pracujący wspólnie z ubezpieczonym na tym samym stanowisku, tym samym zakładzie i podobnym okresie otrzymali prawo do wcześniejszej emerytury, gdyż okres ich pracy w (...)został uznany za okres pracy w warunkach szczególnych, podczas gdy Sąd Okręgowy zanegował wykonywanie pracy w warunkach szczególnych przez ubezpieczonego w okresie pracy w (...) i w konsekwencji odmówił przyznania prawa do wcześniejszej emerytury. Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez przyznanie prawa do emerytury oraz o zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych za postępowanie przed sądem zarówno
I jak i II instancji, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz o zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych za postępowanie przed sądem I i II instancji. Ponadto na podstawie art. 381 k.p.c. apelujący wnosił o zobowiązanie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. do przedstawienia informacji o przyznaniu wcześniejszej emerytury, rodzaju stanowiska pracy wykonywanego
w warunkach szczególnych i wskazania miejsca wykonywania pracy w warunkach szczególnych oraz dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z w/w informacji dotyczących współpracowników ubezpieczonego, którzy to pobierają obecnie świadczenie emerytalne z tytułu wcześniejszej emerytury, a to Z. H., Z. M., M. W., E. C. i M. M. na okoliczność uzyskania przez w/w prawa do wcześniejszej emerytury w związku z wykonywaniem pracy w warunkach szczególnych; wykonywania pracy na tym samym stanowisku i w tym zakładzie pracy co ubezpieczony ((...)przy ul. (...)). Apelujący podnosił, że sporna była kwestia, czy praca w szczególnych warunkach była wykonywana w okresie zatrudnienia w (...) w zakładach w K. przy ul. (...) oraz w N.. Sąd Okręgowy stwierdził, że ubezpieczony w ogóle nie wykonywał pracy w warunkach szczególnych, gdyż praca ubezpieczonego nie była wykonywana w odlewni, a stanowisko wymienione w dziale III poz. 23 wykazu A stanowiącego Załącznik do Rozporządzenia dotyczy prac wykonywanych na terenie odlewni staliwa, żeliwa, metali nieżelaznych i rur. Sąd nie kwestionował tego, czy ubezpieczony wykonywał faktycznie pracę stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, czy praca była wykonywana na stanowisku tokarza. W ocenie apelującego zasadnicze znaczenie ma fakt, że ubezpieczony wykonywał pracę na stanowisku tokarza nie w odlewni, lecz w zakładzie przemysłu metalowego, do którego zastosowanie winny mieć przepisy branżowe, w których to stanowisko tokarza przy obróbce wiórowej odlewów żeliwnych w przemyśle metalowym jest wymienione jako praca w warunkach szczególnych. Kluczowe w niniejszej sprawie jest zagadnienie wykonywania przez ubezpieczonego pracy w warunkach szczególnych w okresie zatrudnienia w (...). Sąd w uzasadnieniu wyroku odwołał się wyłącznie do przepisów Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., podczas gdy do ubezpieczonego winno zostać zastosowane również Zarządzenia Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z dnia 30 marca 1985 r. oraz Zarządzenie Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 7 lipca 1987 r. w kontekście branży, w której pracę wykonywał ubezpieczony. Bezsporne jest, że ubezpieczony nie wykonywał pracy w hucie, czy odlewni, ale wykonywał pracę w zakładzie przemysłu metalowego, która to praca polegała na wykańczaniu odlewów. Kwestie stanowisk pracy w warunkach szczególnych w przemyśle metalowym regulują dwa akty resortowe: Zarządzenie Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z dnia 30 marca 1985 r. oraz Zarządzenie Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 7 lipca 1987 r. W załączniku nr 1 do Zarządzenia Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z dnia 30 marca 1985 r. w Dziale III „W HUTNICTWIE I PRZEMYŚLE METALOWYM” pod poz. 23 pkt 3 widnieje stanowisko operatora maszyn do obróbki wiórowej odlewów żeliwnych, zaś w drugim akcie resortowym - Zarządzeniu Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 7 lipca 1987 r. w wykazie A, dziale III w hutnictwie i przemyśle metalowym, pod poz. 23 wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów wymienione jest stanowisko operatora maszyn do obróbki wiórowej odlewów żeliwnych - tokarz. Zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą, na którą również powołuje się Sąd Okręgowy, nie jest możliwe dowolne wiązanie konkretnych stanowisk pracy, do których nie zostały one w ogóle przypisane. Jednak, jak wynika z orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2005 r. I UK 41/05: „Wykonywanie pracy na stanowisku określonym w zarządzeniu resortowym, której nie wymieniono w wykazach A i B, stanowiących załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, nie uprawnia do uzyskania emerytury na podstawie art. 32 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych”. Zatem,
a contrario, wykonywanie pracy na stanowisku określonym w zarządzeniu resortowym, które jest wymienione w wykazie A, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. uprawnia do uzyskania emerytury na podstawie art. 32 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 2010 r. I UK 324/09, z dnia 16 grudnia 2004 r., II UK 79/04, z dnia 20 października 2005 r., I UK 41/05). Sąd Okręgowy nie ma racji twierdząc, że ubezpieczony nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach z uwagi na nie wykonywanie pracy w odlewni. Ubezpieczony wykonywał pracę w szczególnych warunkach, gdyż zakład, w którym pracował, należał wówczas do resortu przemysłu maszynowego i bez najmniejszych wątpliwości praca wykonywana przez ubezpieczonego była pracą wykonywaną w przemyśle metalowym. W konsekwencji, praca wykonywana przez ubezpieczonego w (...)była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach, zaś ustalenia Sądu I instancji w tym zakresie są, w ocenie strony skarżącej, błędne.
W akcie resortowym, jakim jest zarządzenie Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego, w dziale III „w hutnictwie i przemyśle metalowym” pod poz. 23 „wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów” wymienione jest stanowisko operatora maszyn do obróbki wiórowej odlewów żeliwnych - tokarz. Natomiast w drugim akcie resortowym, tj. w zarządzeniu Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z dnia 30 marca 1985 r. w dziale III „w hutnictwie i przemyśle metalowym” pod poz. 23 „wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów” w pkt 3 jest również wymienione stanowisko operator maszyn do obróbki wiórowej odlewów żeliwnych, bez podania przykładowo jak w pierwszym akcie resortowym jako prace wykonywane w szczególnych warunkach. Zatem przepisy resortowe wymieniają stanowisko tokarza jako operatora maszyn do obróbki wiórowej odlewów żeliwnych jako pracę wykonywaną w szczególnych warunkach i jedynie w tym zakresie uszczegóławiają poz. 23 w/w Rozporządzenia podając poszczególne stanowiska, na których praca ta jest wykonywana. W ocenie apelującego uzasadnione jest zatem twierdzenie, że Sąd Okręgowy dokonał nieprawidłowej oceny dowodów w zakresie niezakwalifikowania pracy wnioskodawcy na stanowisku tokarza do pracy w szczególnych warunkach, naruszając w tym względzie powołany w apelacji przepis art. 233 § 1 k.p.c. oraz przepisy powołanego Rozporządzenia, a w konsekwencji art. 184 ustawy emerytalnej. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności z zeznań świadków, wynika że po przeniesieniu zakładu z K. przy ul. (...) do N. nie zmienił się ani charakter, ani stanowisko, ani warunki pracy wykonywanej przez ubezpieczonego. Uboczną kwestią, mającą jednak istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, jest przyznanie prawa do wcześniejszej emerytury z uwagi na spełnienie wymaganych przesłanek przez współpracowników ubezpieczonego. Pracowali oni wspólnie z ubezpieczonym na takim samym stanowisku, zaś wydane im świadectwa pracy w warunkach szczególnych pozwoliły im na uzyskanie prawa do wcześniejszej emerytury. Kwestia ta nie była przedmiotem dowodzenia, gdyż ubezpieczony dysponował świadectwem pracy w warunkach szczególnych za okres pracy w zakładzie przy ul. (...) w K., jednakże okres ten był, w przeciwieństwie do jego współpracowników, niewystarczający do uzyskania prawa do wcześniejszej emerytury. Przedmiotem dowodzenia przed Sądem było to, czy praca wykonywana przez ubezpieczonego w zakładzie w N. również była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach, nie zaś fakt wykonywania pracy w warunkach szczególnych w okresie wskazanym w świadectwie pracy w warunkach szczególnych. Skoro zarówno pracodawca, jak i organ rentowy uznali okres pracy ubezpieczonego wskazany w świadectwie pracy w warunkach szczególnych, to zdziwienie budzi inna interpretacja tego dokumentu przez Sąd Okręgowy. Sprzeczny zarówno z zasadami współżycia społecznego, jak i zawartą w art. 2 Konstytucji RP zasadą sprawiedliwości społecznej, jest wyrok, w którym to odmawia się prawa do emerytury pracownikowi, którego pięciu byłych współpracowników pobiera wcześniejszą emeryturę w oparciu o takie same podstawy, jakimi dysponuje ubezpieczony.
Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje.
Apelacja nie zawierała usprawiedliwionych zarzutów i jako taka nie mogła prowadzić do wzruszenia zaskarżonego wyroku, którym Sąd I instancji trafnie orzekł o braku podstaw do przyznania wnioskodawcy emerytury w wieku obniżonym. Spór w przedmiotowej sprawie dotyczył tego, czy wnioskodawca spełnił przesłanki konieczne do nabycia prawa do emerytury wieku obniżonym, a w szczególności, czy wnioskodawca legitymuje się wymaganym stażem pracy w szczególnych warunkach. Co do przesłanek prawa do spornego świadczenia Sąd I instancji prawidłowo odwołał się do przepisów art. 184 i art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t. Dz. U. z 2020 r. poz. 53, zwanej dalej „ustawą emerytalno-rentową”) w związku z przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 r. Nr 8 poz. 43 ze zm.). W świetle wymienionych uregulowań przyznanie emerytury w wieku obniżonym uzależnione jest od: osiągnięcia na dzień 1 stycznia 1999 r. okresu składkowego i nieskładkowego wynoszącego dla mężczyzn co najmniej 25 lat, w tym co najmniej 15 - letniego okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach, nie przystąpienia do OFE i osiągnięcia wieku wynoszącego dla mężczyzn 60 lat.
Odmowa przyznania emerytury w wieku obniżonym przez organ rentowy była podyktowana tym, że za udowodniony przez wnioskodawcę staż pracy w szczególnych warunkach uznany został staż wynoszący 13 lat i 14 dni, podczas gdy wymagany staż takiej pracy wynosi co najmniej 15 lat. Sąd I instancji poddając kontroli prawidłowość decyzji organu rentowego przeprowadził postępowanie dowodowe mające wyjaśnić kwestię charakteru pracy wykonywanej przez wnioskodawcę w trakcie zatrudnienia w Zakładach (...) w K.. W toku tego postępowania Sąd I instancji dysponując dokumentami zawartymi w aktach administracyjnych ZUS dopuścił dowód z zeznań świadków J. C. i A. M., którzy byli współpracownikami wnioskodawcy, a także z zeznań wnioskodawcy przesłuchanego w charakterze strony, jak również dowód z akt osobowych wnioskodawcy z okresu jego zatrudnienia w (...) Zakładach (...) w K.. Po dokonaniu oceny tego materiału dowodowego Sąd I instancji stwierdził, że wnioskodawca w trakcie zatrudnienia w Zakładach (...) w K. w ogóle nie wykonywał pracy, którą można byłoby zakwalifikować jako pracę w szczególnych warunkach. Sąd I instancji wskazał, że wnioskodawca był zatrudniony jako tokarz na wydziale obróbki mechanicznej zajmując się obróbkę skrawaniem i toczeniem różnego rodzaju detali metalowych służących do produkcji elektronarzędzi. Zdaniem Sądu I instancji świadectwo pracy w szczególnych warunkach wystawione przez byłego pracodawcę jest wadliwe, ponieważ nie odzwierciedla rzeczywistego charakteru pracy wykonywanej przez wnioskodawcę. W świadectwie tym niezasadnie pracodawca odwołał się do wykazu A działu III poz. 23, ponieważ tak zakwalifikowana praca musi być wykonywana na odlewni jako element pewnego procesu technologicznego, podczas gdy wnioskodawca niewątpliwie na odlewni nigdy nie pracował. Wnioskując w ten sposób Sąd I instancji oddalił odwołanie z uwagi na niewykazanie wymaganego stażu pracy w szczególnych warunkach.
Apelacja wywiedziona przez wnioskodawcę zmierzała do podważenia przedstawionego wyżej stanowiska Sądu I instancji, jednakże ocena zarzutów apelacji dokonana w kontekście zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, jak i regulacji prawnych obowiązujących w zakresie spornych w niniejszej sprawie kwestii prowadzi do wniosku o niezasadności tego środka odwoławczego. W ocenie Sądu Apelacyjnego ustalenia faktyczne Sądu I instancji są prawidłowe, podobnie na uwzględnienie zasługują jego rozważania prawne przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku – ani jednych, ani drugich wnioskodawca nie zdołał podważyć za pomocą złożonej apelacji. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na to, że apelacja nadmierne znaczenie nadaje temu, iż okoliczność wykonywania pracy w szczególnych w trakcie zatrudnienia w Zakładach (...) została potwierdzona przedłożonym świadectwem pracy w szczególnych warunkach, a Sąd I instancji orzekł wbrew temu, co z tego świadectwa wynika. W orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, że nie jest dla sądu pracy i ubezpieczeń społecznych wiążąca dokonana przez pracodawcę w świadectwie pracy oraz w świadectwie pracy w szczególnych warunkach ocena charakteru zatrudnienia pracownika. Dokument ten podlega co do swojej wiarygodności i mocy dowodowej takiej samej ocenie, jak każdy inny dowód. Świadectwo pracy, jako dowód z dokumentu prywatnego, nie ma silniejszej mocy dowodowej niż dowód z zeznań świadków lub z przesłuchania stron (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2011 r. II UK 43/11 LEX nr 1108484, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 2005 r., II UK 15/05, LEX nr 603168 oraz wyroki tego Sądu z dnia 3 października 2000 r., I CKN 804/98, LEX nr 50890; z dnia 30 czerwca 2004 r., IV CK 474/03, OSNC 2005 Nr 6, poz. 113; z dnia 9 kwietnia 2009 r., I UK 316/08, LEX nr 707858; z dnia 6 stycznia 2009 r., II UK 117/08, OSNP 2010 nr 13-14, poz. 167; z dnia 27 lipca 2010 r., II CSK 119/10, LEX nr 603161). Świadectwo wystawione przez pracodawcę traktuje się w postępowaniu sądowym jako dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., który stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie (por. wyrok SN z dnia 13 września 2011 r. I UK 107/11, LEX nr 1084700). Jeżeli zaś zachodzą wątpliwości co do stwierdzeń zawartych w świadectwie, możliwe jest ich zweryfikowanie np. innymi dowodami, szczególnie dokumentami i dowodami osobowymi. Taka właśnie wątpliwość zachodziła w sprawie niniejszej, gdzie Sąd I instancji po przeprowadzeniu postępowania dowodowego ustalił, że wnioskodawca w trakcie zatrudnienia w Zakładach (...) nigdy nie pracował w odlewni – był bowiem tokarzem wykonującym swoje obowiązki na wydziale mechanicznym (tę okoliczność potwierdził zarówno wnioskodawca, jak i przesłuchani w sprawie świadkowie). Na tej podstawie Sąd I instancji w sposób w pełni prawidłowy zakwestionował treść świadectwa pracy w szczególnych warunkach, w którym pracodawca podał, że wnioskodawca wykonywał pracę ujętą w wykazie A dziale III „W hutnictwie i przemyśle metalowym” poz. 23 „Wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów”. Zatem, jak zostało to wyżej naprowadzone, treść świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach nie była przesądzająca co do ustalenia charakteru pracy wykonywanej przez wnioskodawcę w Zakładach (...) w K.. Jak wskazuje się w orzecznictwie, praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 14 września 2007 r., III UK 27/07, OSNP 2008/21-22/325; z dnia 19 września 2007 r., III UK 38/07, OSNP 2008/21-22/329; z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, LEX nr 483283; z dnia 22 stycznia 2008 r., I UK 210/07, OSNP 2009/5-6/75 i z dnia 24 marca 2009 r., I PK 194/08, LEX nr 528152). Decydującą rolę w analizie charakteru pracy ubezpieczonego z punktu widzenia uprawnień emerytalnych ma zatem możliwość jej zakwalifikowania pod którąś z pozycji wspomnianego załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów. W związku z powyższym apelacja nadmierne znaczenie przypisuje powołanym w jej treści tzw. zarządzeniom resortowym – chodzi tutaj o Zarządzenie Ministra Hutnictwa i Przemysłu Maszynowego z dnia 30 marca 1985 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu hutnictwa i przemysłu maszynowego, jak też Zarządzenie Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z dnia 7 lipca 1987 r. w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego. Stosownie do art. 32 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach, wiek emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych. Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13 lutego 2002 r., III ZP 30/01 (OSNP 2002/10/243) określił zaś jako nadal stosowane "przepisy dotychczasowe" tylko niektóre przepisy rozporządzenia, wyłączając dalsze obowiązywanie tych, które zawierały upoważnienie dla ministrów, kierowników urzędów centralnych i centralnych związków spółdzielczych do ustalenia wykazu stanowisk pracy w podległych im zakładach pracy. Stwierdził, że odesłanie do wykazów obejmujących świadczenie pracy w warunkach szczególnych nie obejmuje przepisów kompetencyjnych § 1 ust. 2-3 rozporządzenia. To pozwala na wniosek, że ustanowione przed dniem wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach przepisy, o których mowa w odesłaniu, to tylko przepisy rozporządzenia, a wśród nich § 2 ust. 1 stanowiący, iż okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, 8a, określające wiek emerytalny i staż wymagany od pracowników wykonujących prace wyszczególnione w wykazach A i B stanowiących załącznik do rozporządzenia oraz te wykazy. Tym samym zarządzenia resortowe nie mogą stanowić źródła prawa, a zatem nie mogą wprowadzać takich rodzajów prac, które nie wynikają z określonych przepisów załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., ani też nie mogą rozszerzać zakresu konkretnych rodzajów prac powołanych w tym rozporządzeniu. Trzeba natomiast pamiętać o tym, że wykazy resortowe mają znaczenie w sferze dowodowej, mogą też być pomocne przy wykładni prawa.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się co prawda, że mają one charakter głównie informacyjny, techniczno-porządkujący i uściślający, a nie bezpośrednio normatywny (normatywny charakter ma tylko rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.), niemniej, jeżeli jakieś stanowisko jest ujęte w wykazie resortowym (w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy dotyczy to stanowiska "robotnik transportowy"), to nie można tej okoliczności ignorować, ponieważ płynie z niej domniemanie faktyczne, że praca na tym stanowisku w istocie była wykonywana w szczególnych warunkach (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 21 kwietnia 2004 r., II UK 337/03, OSNP 2004/22/392; z dnia 20 października 2005 r., I UK 41/05, OSNP 2006/19-20/306; z dnia 25 lutego 2009 r., LEX nr 736740; z dnia 25 lutego 2010 r., II UK 218/09, LEX nr 590247; z dnia 16 listopada 2010 r., I UK 128/10, LEX nr 707404; z dnia 26 maja 2011 r., II UK 356/10, LEX nr 901608).
W przedmiotowej sprawie trzeba zwrócić uwagę na to, że w stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. wykazie A dziale III „W hutnictwie i przemyśle metalowym” pod poz. 23 znajduje się „Wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów”. Natomiast w przywołanym w apelacji zarządzeniu Nr 7 z dnia 7 lipca 1987 r. Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego w sprawie prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w zakładach pracy resortu przemysłu chemicznego i lekkiego w dziale III „W hutnictwie i przemyśle metalowym” w poz. 23 „wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów” w punkcie 8) podano „operator maszyn do obróbki wiórowej odlewów żeliwnych (tokarz, frezer, itp.)”, zaznaczając że prace na stanowiskach wymienionych przy poz. 23 dotyczą „odlewania staliwa, żeliwa, metali nieżelaznych i rur”. W ocenie Sądu Apelacyjnego odniesienie przytoczonych uregulowań zarządzenia resortowego do treści rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. i wykazu A będącego załącznikiem do tego rozporządzenia wskazuje na to, że przepisy zarządzenia resortowego zostały sformułowane nazbyt szeroko,
a mianowicie wydający to zarządzenie minister niezasadnie rozszerzył zakres prac wykonywanych w odlewniach na tokarzy, którzy w odlewni nie pracują. Jak prawidłowo ustalił to Sąd I instancji, wnioskodawca jako tokarz wykonywał swoją pracę na wydziale obróbki mechanicznej zajmując się obróbką ze skrawaniem
i toczeniem różnego rodzaju detali metalowych służących do produkcji elektronarzędzi. Wnioskodawca nigdy nie pracował w odlewni, co potwierdził przesłuchany w charakterze strony (k. 31 verte a.s. i k. 24 a.s.), a także potwierdzili to świadkowie J. C. (k. 24 verte a.s.) i A. M. (k. 25 a.s.). Już te ustalenia Sądu I instancji sprzeciwiają się możliwości zakwalifikowania pracy wykonywanej przez wnioskodawcę w Zakładach (...) w K. jako pracy w szczególnych warunkach ujętej w wykazie A dziale III „W hutnictwie i przemyśle metalowym” poz. 23 „Wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów”. Prawidłowe ustalenia, jakie poczynił Sąd I instancji, nie pozwalają na uznanie pracy wnioskodawcy za „wykańczanie odlewów”. Wnioskodawca jako tokarz zajmował się bowiem obróbką detali z metali kolorowych, odlewów żeliwnych i staliwnych.
Zagadnienie charakteru i istoty pracy przy wykańczaniu odlewów wyjaśniane było szeroko w orzecznictwie sądów powszechnych i Sądu Najwyższego. Tut. Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 2 czerwca 2015 r. sygn. akt III AUa 1443/14 stwierdził, że praca tokarza, o ile nie jest wykonywana w odlewni, a polega na formowaniu pewnych detali z odlewów nie może zostać zakwalifikowana jako praca polegająca na „wykańczaniu odlewów”. Sąd Apelacyjny wywiódł, że praca tokarza co do zasady polega na wykonywaniu prac polegających na wytaczaniu. Na obsługiwanych przez tokarza tokarkach wytwarzane są gotowe elementy (detale), a nie odlewy. Nie jest dziełem przypadku, że w dziale III pozycja 23, tj. prace polegające na wybijaniu, oczyszczaniu i wykańczaniu odlewów, zamieszczone zostały w tytule „odlewanie staliwa, żeliwa, metali nieżelaznych i rur”. Takie prace wykonywane są wyłącznie w ramach procesów związanych z odlewaniem wyrobów.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 kwietnia 2018 r. I UK 84/17 (LEX nr 2549196) stwierdził, że wskazana w poz. 23 działu III wykazu A praca obejmująca „wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów” dotyczy tylko tych zakładów pracy, w których znajdowały się piece odlewnicze do odlewania staliwa, żeliwa, metali nieżelaznych i rur oraz odnosi się wyłącznie do prac związanych z ciągiem technologicznym odlewania. Sąd Najwyższy wskazał, że wykaz A będący załącznikiem do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., , w dziale III „W hutnictwie i przemyśle metalowym - odlewanie staliwa, żeliwa, metali nieżelaznych i rur” wymienia pod poz. 21. przygotowywanie mas formierskich i prace formierzy oraz rdzeniarzy, pod poz. 22. obsługę żeliwiaków, rozlewni i ich urządzeń pomocniczych, a pod poz. 23. wybijanie, oczyszczanie i wykańczanie odlewów. Zdaniem Sądu Najwyższego interpretacja tych trzech pozycji wskazuje, że dotyczą one huty lub zakładu odlewniczego z piecami odlewniczymi oraz odnoszą się do ciągu technologicznego w takim zakładzie. Nie dotyczą zatem obróbki gotowych odlewów przez wykonywanie z nich na tokarce różnych przedmiotów. Sąd Najwyższy wywiódł, że przez wykańczanie odlewów należy rozumieć śrutowanie i szlifowanie powierzchni odlewów, naprawę spawaniem oraz wstępną obróbkę mechaniczną (skórowanie). Chodzi o tak zwaną obróbkę wykańczającą odlew po wybiciu odlewu z formy, gdy zachodzi konieczność oczyszczenia odlewu z przywartej masy formierskiej, bądź gdy odlew po takim oczyszczeniu lub wykonaniu detali ma być produktem finalnym. Korzysta się wówczas z urządzeń szlifierskich, zatem szkodliwość pracy przy tak rozumianym wykańczaniu odlewów jest porównywalna z pracą szlifierza. Nie można natomiast traktować wytwarzania z odlewu wyrobu finalnego (części zamiennej) na tokarkach, jako pracy polegającej na wykańczaniu odlewu w przyjętym powyżej rozumieniu. Inny jest bowiem przedmiot tej pracy, używa się innych narzędzi oraz wykonuje się ją w innych warunkach (poza odlewnią). Nie ulega zatem wątpliwości, że warunki pracy tokarza automatowego nie są tak samo szkodliwe, jak warunki pracy przy wykańczaniu odlewów w odlewniach, gdzie podstawowe zagrożenie dla życia i zdrowia pracowników stanowi wysokie stężenie pyłu, zagrożenie poparzeniem i gorący mikroklimat. Podobnie Sąd Najwyższy wypowiedział się w wyroku z dnia 22 sierpnia 2018 r. III UK 114/17 (LEX nr 2559408). W uzasadnieniu postanowienia z dnia 17 sierpnia 2016 r. I UK 388/15 wywiódł Sąd Najwyższy, że z przepisu wykazu A działu III poz. 23 jasno wynika, iż rezultatem odlewania nie ma być detal do konkretnej maszyny tylko sam odlew. Znaczenie ma wykonanie odlewu jako zakończenie zamkniętego całościowo procesu odlewania staliwa, żeliwa, metali nieżelaznych i rur. Czyli po odlaniu następuje wybijania, oczyszczanie i wykańczanie odlewu. Ostatni etap to wykańczanie odlewu. Rezultatem tego procesu nie jest więc powstanie konkretnego detalu według indywidualnej potrzeby przedsiębiorstwa – fabryki maszyn (czyli np. koła zębatego, tulei), gdyż taki powstaje dopiero po obróbce na tokarkach i frezarkach. Niezasadne byłoby rozciąganie uprawnienia do wcześniejszej emerytury na tokarzy i frezerów, którzy nie pracowali stale i w pełnym wymiarze przy odlewaniu metali i wykańczaniu odlewów, a tylko z odlewów wykonywali detale w zatrudniających ich przedsiębiorstwach. Pod pojęciem wykańczania odlewów nie mieści się precyzyjna obróbka odlewu tokarką lub frezarką, dokonywana w celu uzyskania określonego (indywidualnego) detalu.
Przytoczone powyżej rozważania jednoznacznie przemawiają przeciwko możliwości zakwalifikowania pracy, jaką w sprawie niniejszej wykonywał wnioskodawca w spornym okresie, na podstawie poz. 23 działu III wykazu A. Niewątpliwie wnioskodawca zajmował się wyłącznie precyzyjną obróbką, której podlegały odlewy, w celu uzyskania konkretnego, zaplanowanego detalu. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na to, że organ rentowy błędnie interpretując przepisy resortowe – tutaj na korzyść wnioskodawcy, czy też innych ubezpieczonych – zaliczył wnioskodawcy pewien wycinek zatrudnienia w Zakładach (...) w K. jako okres wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Gdyby Sąd I instancji zakwestionował ten okres (czy właściwie okresy), wówczas Sąd Apelacyjny kierując się naprowadzonymi wyżej rozważaniami podzieliłby takie stanowisko Sądu I instancji. Obecnie ten fragment zatrudnienia wnioskodawcy w Zakładach (...) w K. pozostaje poza zakresem rozpoznania przez Sąd Apelacyjny, jako niezakwestionowany przez organ rentowy i Sąd I instancji.
Końcowo podnieść należy, że Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, iż bez wpływu na rozstrzygnięcie sprawy pozostaje powołana w apelacji okoliczność, że pozostali byli współpracownicy wnioskodawcy zajmujący takie samo stanowisko
i wykonujący takie same zadania jak wnioskodawca, mają obecnie przyznane prawo do emerytury w wieku obniżonym. Przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na to, że stosunek pracy ma zawsze charakter indywidualny, brak jest zatem podstaw do stosowania automatyzmu w jego ocenie prawnej. Ponadto z zasady równości wyrażonej w art. 32 ust. 1 Konstytucji RP wynika nakaz jednakowego traktowania podmiotów prawa w obrębie określonej kategorii. Podmioty różniące się mogą być traktowane odmiennie (por. wyrok TK z dnia 28 maja 2002 r. P 10/01 OTK ZU nr 3/A/2002 poz. 35). Przepis art. 32 Konstytucji RP gwarantujący równość wobec prawa oraz równe traktowanie przez władze publiczne nie zapewnia jednak równości w uzyskaniu świadczeń nienależnych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2005 r. II PK 202/04 OSNP 2005/20/315). Wbrew jednoznacznym dowodom i ustaleniom w przedmiotowej sprawie, z których wynika brak spełnienia jednej z przesłanek potrzebnych do nabycia prawa do emerytury, wnioskodawca nie może nabyć prawa do spornego świadczenia nawet wówczas, gdyby (z różnych względów np. nieprawdziwych zeznań świadków, niepełnego materiału dowodowego, czy nawet błędnej oceny prawnej) świadczenie takie uzyskał inny ubezpieczony, będący – jak twierdzi wnioskodawca – w identycznej sytuacji faktycznej. Podkreślenia wymaga, że przepis art. 32 Konstytucji RP, jak i art. 2a ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych nie zapewnia równości ubezpieczonych w uzyskaniu świadczeń nienależnych.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu I instancji, że wnioskodawca nie wykazał na dzień 1 stycznia 1999 r. co najmniej 15 – letniego stażu pracy w szczególnych warunkach, a w konsekwencji nie spełnił on wszystkich przesłanek warunkujących nabycie prawa do emerytury w wieku obniżonym na podstawie art. 184 ustawy emerytalno – rentowej.
Ponieważ zaskarżony wyrok jest trafny i odpowiada prawu, a wywiedziona apelacja nie zawierała usprawiedliwionych zarzutów, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. apelację tę oddalił.
Krystian Serzysko Dariusz Płaczek Ewa Krakowiak