Sygn.akt III AUa 747/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Barbara Orechwa-Zawadzka

Sędziowie: Bożena Szponar - Jarocka

Sławomir Bagiński

Protokolant: Barbara Chilimoniuk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 czerwca 2020 r. w B.

sprawy z odwołania M. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o uchylenie decyzji i ponowne przeliczenie wysokości świadczenia

na skutek apelacji wnioskodawczyni M. W.

od wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 4 września 2019 r. sygn. akt V U 511/19

I. zmienia zaskarżony wyrok o tyle, że zobowiązuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. do przeliczenia w terminie 60 dni świadczenia M. W. w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 6 marca 2019r. sygn.. akt P 20/16, w trybie art. 114 ust. 1 pkt 1 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych od dnia 1 kwietnia 2016 r.;

II. oddala apelację w pozostałym zakresie;

III. nie stwierdza rażącego naruszenia prawa przez organ rentowy.

S. B. (2) O. B. S.J.

Sygn. akt III AUa 747/19

UZASADNIENIE

M. W. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B. z 25 kwietnia 2019 roku, w której Zakład Ubezpieczeń Społecznych, powołując się na przepisy artykułu 146 § 1 i 151 § 2 Kodeksu postępowania administracyjnego odmówił uchylenia decyzji z 18 grudnia 2013 roku i stwierdził jej wydanie z naruszeniem prawa.

ZUS wniósł o oddalenie odwołania. Wskazał, że decyzja została wydana z naruszeniem prawa, jednakże z uwagi na upływ 5 letniego terminu od dnia doręczenia decyzji, brak jest podstaw do jej uchylenia.

Sąd Okręgowy w Białymstoku wyrokiem z 4 września 2019 roku oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy ustalił, że M. W., urodzona (...), miała przyznaną wcześniejszą emeryturę na podstawie decyzji z 13 maja 2009 roku od 1 kwietnia 2009 roku, to jest od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek. Emerytura została przyznana na podstawie art. 46 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z artykułem 29 tej ustawy. Wysokość świadczenia, tego świadczenia była ustalona przy uwzględnieniu kwoty bazowej oraz okresów składkowych i nieskładkowych.

19 listopada 2013 roku M. W. wystąpiła do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o przyznanie jej emerytury w tak zwanym powszechnym wieku emerytalnym. 18 grudnia 2013 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. wydał decyzję, na podstawie której przyznał emeryturę od 4 listopada 2013 roku, to jest od nabycia uprawnień do emerytury. Emerytura była ustalona zgodnie z zasadami, określonymi w artykule 26 ustawy emerytalnej, to jest przy uwzględnieniu podstawy obliczenia, wynikającej z artykułu 25 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, czyli przy uwzględnieniu kwoty składek zaewidencjonowanych na koncie z uwzględnieniem waloryzacji oraz kwoty zwaloryzowanego kapitału początkowego. Podstawa obliczenia tej emerytury została pomniejszona o kwotę stanowiącą sumę kwot pobranych wcześniej emerytur. Obliczona w ten sposób emerytura okazała się mniej korzystna od dotychczas pobieranej wcześniejszej emerytury, w związku z powyższym jej wypłata została zawieszona. Decyzją z 18 grudnia 2013 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych podjął wypłatę emerytury dotychczasowej od 1 stycznia 2014 roku.

10 kwietnia 2019 roku M. W. złożyła do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych skargę o wznowienie postępowania z powołaniem się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2019 roku i wniosła przy tym o ponowne obliczenie emerytury. 25 kwietnia 2019 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych postanowieniem wznowił postępowanie w sprawie, w sprawie dotyczącej decyzji z 18 grudnia 2013 roku, a decyzją z 25 kwietnia 2019 roku zaskarżoną obecnie przez M. W. w związku ze skargą o wznowienie postępowania, odmówił uchylenia decyzji z 18 grudnia 2013 roku i stwierdził jej wydanie z naruszeniem prawa. Powołał się na przepis artykułu 146 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego oraz artykułu 151 § 2 Kodeksu postępowania administracyjnego i wskazał, że od dnia doręczenia zaskarżonej decyzji z 18 grudnia 2013 roku, upłynęło 5 lat, w związku z tym nie było możliwe uchylenie decyzji.

Sąd Okręgowy wskazał, że Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 6 marca 2019 roku (sygnatura P 20/16), ogłoszonym w Dzienniku Ustaw 21 marca 2019 roku, orzekł, że art. 25 ust. 1b ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w brzmieniu obowiązującym do 30 września 2017 roku w zakresie w jakim dotyczy urodzonych w (...) roku kobiet, które przed 1 stycznia 2013 roku nabyły prawo do emerytury na podstawie artykułu 46 tej ustawy, jest niezgodny z artykułem 2 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej. W uzasadnieniu wskazanego wyroku Trybunał Konstytucyjny wskazał, że skutkiem niniejszego wyroku jest prawo wznowienia postępowania z mocy artykułu 190 ust. 4 Konstytucji dla wszystkich kobiet objętych zakresem orzeczenia Trybunału. Przepis ten otwiera drogę do sanacji konstytucyjności sytuacji prawnych, których zastosowanie art. 25 ust. 1b ustawy o FUS wywołało konsekwencję zakwestionowane przez Trybunał. Postępowania zakończone wydaniem wyroku przez Sądy Pracy i Ubezpieczeń Społecznych mogą być wznowione na podstawie artykułu 401 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 roku Kodeks postępowania cywilnego, natomiast osobom, które nie odwołały się od decyzji, wydanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych przysługuje wznowienie postępowania na podstawie artykułu 145a ustawy z dnia 14 czerwca 1960 roku Kodeks postępowania administracyjnego w związku z artykułem 124 ustawy o FUS.

Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że w świetle artykułu 124 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w postępowaniu w sprawach o świadczenia określone w tej ustawie, stosuje się przepisy kodeksu postępowania administracyjnego, chyba że ustawa stanowi inaczej. Natomiast biorąc pod uwagę artykuł 145a § 1 ustawy kodeks postępowania administracyjnego, można żądać wznowienia postępowania również w przypadku, gdy Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności aktu normatywnego z Konstytucją, umową międzynarodową lub ustawą, na podstawie którego została wydana decyzja. W sytuacji określonej w § 1 skargę o wznowienie wnosi się w terminie 1 miesiąca od dnia wejścia w życie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Natomiast w świetle artykułu 146 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego, uchylenie decyzji z przyczyn określonych w artykule 145 § 1 punkt 1 i 2 nie może nastąpić, jeżeli od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji upłynęło 10 lat, zaś z przyczyn określonych w artykule 145 § 1 pkt 3 - 8 oraz artykule 145a i artykule 145b, jeżeli od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji upłynęło 5 lat. W świetle artykułu 151 § 2 kodeksu postępowania administracyjnego, w przypadku, gdy w wyniku wznowienia postępowania nie można uchylić decyzji na skutek okoliczności, o których mowa w artykule 146, organ administracji publicznej ograniczy się do stwierdzenia wydania zaskarżonej decyzji z naruszeniem prawa oraz wskazania okoliczności, z powodu których nie uchylił tej decyzji. Taka sytuacja miała miejsce właśnie w niniejszej sprawie.

Sąd Okręgowy wskazał, że w świetle utrwalonego poglądu doktryny i orzecznictwa, termin przedawnienia uchylenia decyzji, wynoszący w danym przypadku 5 lat, liczony od doręczenia decyzji na piśmie lub jej ustnego ogłoszenia stronie jest prekluzyjnym terminem prawa materialnego i został wprowadzony w celu stabilizacji stanu prawnego. Upływ tego terminu, uniemożliwiający uchylenie decyzji w trybie wznowieniowym, ma charakter bezwarunkowy, to jest niezależny od okoliczności, które to spowodowały. Termin z artykułu 146 k.p.a. ma charakter materialny, zatem upływ tego terminu oznacza bezwzględny zakaz merytorycznego orzekania w sprawie, nie przerywa go żadna czynność procesowa, nie może być on przywrócony, a jego upływ organ zobligowany jest uwzględnić z urzędu. Zatem w związku z upływem pięcioletniego terminu od doręczenia decyzji, uniemożliwiającego uchylenie decyzji, jak też merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy, nie ma zdaniem Sądu Okręgowego możliwości ponownego ustalenia obliczenia wysokości emerytury odwołującej jak wnosi ona w niniejszej sprawie. W ocenie sądu pierwszej instancji, wznowienie postępowania w sprawie ponownego ustalenia wysokości świadczenia uzasadnia ujawnienie tylko takich okoliczności, które istniały już przed wydaniem decyzji oraz mają wpływ na wysokość świadczenia. Nowe dowody w rozumieniu artykułu 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych to ujawnione dowody istniejące przed wydaniem decyzji, jak i dowody uzyskane po wydaniu decyzji, pod warunkiem, że wynikają z nich fakty, uwzględniane w decyzji. Organ rentowy bez przedstawienia nowych dowodów nie ma prawa do zmiany decyzji pierwotnej jedynie na podstawie odmiennej oceny dowodów. Zdaniem sądu pierwszej instancji oznacza to, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie jest nową okolicznością ani nowym dowodem istniejącym przed wydaniem decyzji, który mógłby uzasadniać ponowne ustalenie wysokości świadczenia, obliczenie wyrównania wraz z odsetkami, na podstawie artykułu 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Zdaniem Sądu Okręgowego wykluczone jest również ustalenie, iż zaistniał w danym przypadku błąd organu rentowego, ponieważ decyzja była wydana w oparciu o obowiązujący wówczas, przepis prawa, to jest art. 25 ust. 1b ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który wówczas był przepisem obowiązującym, a dopiero obecnie Trybunał Konstytucyjny zakwestionował konstytucyjność tego przepisu we wskazanym wyroku z 6 marca 2019 roku w zakresie. Zatem również zdaniem Sądu Okręgowego nie ma podstaw do przyjęcia, iż zaistniał błąd organu rentowego, na podstawie którego można by ewentualne ustalić ponownie wysokość świadczenia i obliczyć wyrównanie.

Z powyższych powodów zdaniem Sądu Okręgowego nie było podstaw do uwzględnienia odwołania i w związku z tym orzeczono jak w sentencji wyroku na podstawie artykułu 477 14 §1 kodeksu postępowania cywilnego.

Apelację od powyższego wyroku wniosła M. W., zaskarżając go w całości i zarzucając mu sprzeczność rozstrzygnięcia z zasadami współżycia społecznego, poprzez odmowę uchylenia decyzji tylko dlatego, że minęło ponad 5 lat od jej doręczenia, w sytuacji, gdy była to okoliczność niezależna od woli odwołującej. Wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uchylenie decyzji z 25 kwietnia 2019 r., ewentualnie o uchylnie wyroku sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny ustalił i rozważył:

Apelacja była zasadna.

Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i w zakresie oceny, że nie istnieją przesłanki do uchylenia decyzji z 18 grudnia 2013 r. z uwagi na upływ bezwzględnego, prekluzyjnego 5-letniego terminu z art. 146 § 1 k.p.a., wydał trafne odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Jednocześnie prawidłowe było rozstrzygnięcie w zaskarżonej decyzji, iż decyzja ta została wydana z naruszeniem przepisów prawa. Sąd Apelacyjny ustalenia te podziela i przyjmuje za własne, co powoduje, że nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego powtarzania. W rezultacie, decyzja organu rentowego z 25 kwietnia 2019 r., odmawiająca M. W. uchylenia decyzji z 18 grudnia 2013 r. i stwierdzająca jej wydanie z naruszeniem prawa, była właściwa, dlatego też Sąd Apelacyjny w punkcie II wyroku na mocy art. 385 oddalił apelację w tym zakresie.

W odwołaniu od decyzji z 25 kwietnia 2019 r. M. W. domagała się ponownego ustalenie wysokości jej emerytury z uwzględnieniem stanowiska Trybunału Konstytucyjnego wyrażonego w wyroku z 6 marca 2019 r. (P 20/16). Nie kwestionowała upływu pięciu lat od doręczenia decyzji, dlatego Sąd Okręgowy uznał, że zaskarżona decyzja z 25 kwietnia 2019 r. była prawidłowa i w tym zakresie oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy wskazał również, że w sprawie nie ma podstaw do wznowienia postępowania i ponownego ustalenia wysokości świadczenia na podstawie art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ponieważ wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie stanowi nowego dowodu ani nowej okoliczności w sprawie. W ocenie sądu pierwszej instancji w sprawie nie miał miejsca również błąd organu rentowego, ponieważ organ rentowy ustalając wysokość emerytury powszechnej odwołującej kierował się obowiązującymi w tym czasie przypisami, w tym art. 25 ust. 1b ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który był wówczas obowiązujący.

W ocenie Sądu Apelacyjnego stanowisko Sądu Okręgowego nie było prawidłowe, ponieważ możliwość ponownego ustalenia wysokości emerytury wynika z uznania, że stwierdzenie niekonstytucyjności prawnego uregulowania, powodującego obiektywną, następczą niezgodność wysokości emerytury ze stanem prawnym, jest nową okolicznością.

Powyższe zagadnienie rozstrzygane jest zatem przez decyzję interpretacyjną sądu co do zakresu pojęcia „nowa okoliczność”, w rozumieniu art. 114 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej. Sąd Okręgowy opowiedział się za węższym rozumieniem wskazanego pojęcia. Sąd Apelacyjny opowiada się rozumieniem szerszym. Oczywiście decyzja interpretacyjna sądu nie powinna być arbitralna. Jest ona arbitralna w tym znaczeniu, że mając na względzie argumenty za i przeciw ostatecznie sąd musi opowiedzieć się za którymś ze stanowisk. Natomiast nie jest arbitralna o tyle, że ujawnia podstawy rozumowania i umożliwia przeprowadzenie krytyki przedstawionego stanowiska.

W ocenie Sądu Apelacyjnego za przyjętym rozumieniem wskazanych pojęć przemawia wykładnia funkcjonalna art. 114 ustawy emerytalnej. Mechanizm przewidziany w tym przepisie ma doprowadzić do zgodności z prawem wysokości renty lub emerytury w sytuacji kiedy błąd popełni organ rentowy, błąd popełni ubezpieczony, a nawet w sytuacji kiedy nie popełniono błędu, a ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość. Ustalenie na podstawie orzeczenia Trybunału, że wydanie decyzji określającej sposób wyliczenia emerytury było nieprawidłowe jest nową okolicznością. Ten nieprawidłowy sposób istniał już w chwili wydawania poprzedniej decyzji, gdyż niekonstytucyjność istniała od początku, jedynie ujawnienie tej okoliczności nastąpiło dopiero na skutek wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny.

Podzielić należy stanowisko doktryny i „zauważyć, że wzruszalność decyzji rentowych polega przede wszystkim na niwelowaniu tzw. wad materialnoprawnych, czyli uchybień organu rentowego w zakresie rozstrzygania o faktach warunkujących nabycie prawa do emerytur i rent albo zaniedbań samych ubezpieczonych wywołanych nieporadnością w dokumentowaniu prawa do świadczeń lub niedostateczną znajomością warunków, od spełnienia których zależy przyznanie uprawnień ubezpieczeniowych. Wskazana powyżej specyfika tej instytucji - a także wzgląd na socjalne przeznaczenie emerytur/rent i gospodarowanie środkami publicznymi - uzasadnia przyznanie stronom stosunkowo szerokich uprawnień zarówno w celu kwestionowania błędnie ukształtowanego prawa do świadczenia, jak i ponownego ubiegania się o poprzednio nieprzyznane prawo.” (Kamil Antonów. Komentarz do art.114 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. LEX). „Ujawnione okoliczności" to określone w przepisach prawa materialnego fakty warunkujące powstanie uprawnień ubezpieczeniowych (tj. przesłanki nabycia prawa do świadczeń) oraz uchybienia normom prawa materialnego lub/i procesowego wpływające na dokonanie ustaleń w sposób niezgodny z ukształtowaną ex lege sytuacją prawną zainteresowanego” (R. B., W. prawomocnych decyzji rentowych, s. 132, W. K. 2007 r.).

Zastosowanie art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej umożliwia ponowne ustalenie wysokości świadczenia poprzez zastosowanie podstawy wymiaru bez odliczenia kwot emerytur wypłaconych przed przyznaniem emerytury ustalonej w związku osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego. Art. 25 ust. 1 ustawy emerytalnej ma zastosowanie do sytuacji kiedy prawo do świadczenia ustala się po raz pierwszy. Istotą niniejszej sprawy jest właśnie poprawa obliczenia wysokości świadczenia wyliczonego po raz pierwszy, natomiast kwestie kolejnych waloryzacji i późniejszych zdarzeń, mających wpływ na prawo lub wysokość świadczenia mają charakter następczy, wtórny. Ustalić należy wysokość emerytury przy zastosowaniu art. 25 ust. 1 ustawy emerytalnej poprzez zastąpienie pierwszego wyliczenia (błędnego jak się okazało) wyliczeniem zgodnym z prawem.

W ocenie Sądu Apelacyjnego prawidłowa jest interpretacja wniosku złożonego przez ubezpieczoną – jako wniosku obejmującego zastosowanie wszystkich instytucji prawnych umożliwiających przeliczenie emerytury w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego – złożyła ona wniosek o ponowne ustalenie wysokości emerytury, bez zastosowania art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej, odwołując się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2019 r. Sąd Apelacyjny akceptuje stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w postanowieniu z 28 czerwca 2016 r. I UZ 11/16 – „…odczytanie sensu decyzji organu rentowego nie powinno odbywać się w sposób formalistyczny. Z pozycji sądu, do którego trafia odwołanie, ważny jest przedmiot rozstrzygnięcia, a nie jego dosłowne brzmienie. Chodzi przede wszystkim o to, aby organ rentowy odniósł się do kwestii stanowiącej żądanie, natomiast to, czy oparł decyzję o mniej lub bardziej miarodajny stan faktyczny, jak również czy zastosował właściwą podstawę prawną, nie jest wiodące. Zależność ta podyktowana jest autonomią rozpoznawczą, najpierw organu rentowego, a później sądu. Koherencja decyzji administracyjnej i sądowego przedmiotu sporu nie została oparta na formalizmie procesowym. Ukształtowano ją przedmiotowo. Zgodnie z art. 477 14 § 2 k.p.c. sąd w razie uwzględnienia odwołania zmienia zaskarżoną decyzję i orzeka o istocie sprawy. Pewne przy tym jest, że projekcję "istoty sprawy" stanowi wniosek ubezpieczonego, z którym powinna korespondować władcza wypowiedź organu rentowego.” Dopuszczalna jest możliwość uwzględniania przez sąd okoliczności niebędących przedmiotem decyzji organu rentowego, gdy podstawa faktyczna wyroku dotyczy okoliczności pewnych (wyrok Sądu Najwyższego z 4 lipca 2000 r. II UK 55/00 , z 18 kwietnia 2001 r. II UKN 335/00, wyrok z 20 maja 2004 r. II UK 395/03).

Tak więc sąd pierwszej instancji miał możliwość orzeczenia co do istoty sprawy. Tym bardziej Sąd Okręgowy mógł też, inaczej interpretując zakres zaskarżonej decyzji, rozstrzygnięcie oprzeć na podstawie art. 477 14 § 3 k.p.c. uznając że nie wydano decyzji mimo istnienia takiego obowiązku.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego – organ rentowy jako profesjonalny organ zajmujący się ustalaniem prawa do świadczeń emerytalnych i ich wysokości powinien szerzej rozpatrzyć żądanie odwołującej niż tylko w zakresie art. 145a i art. 146 § 1 w zw. z art. 151 § 2 kodeksu postępowania administracyjnego. Powinien wziąć pod uwagę każdy możliwy sposób rozpatrzenia zgłoszonego żądania, w tym również w trybie art. 114 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym w sprawie zakończonej prawomocną decyzją organ rentowy, na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, uchyla lub zmienia decyzję i ponownie ustala prawo do świadczeń lub ich wysokość, jeżeli po uprawomocnieniu się decyzji zostaną przedłożone nowe dowody lub ujawniono nowe okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość. Organ rentowy nie ustosunkował się do żądania odwołującej w tym zakresie, dlatego zdaniem Sądu Apelacyjnego należało potraktować odwołanie M. W. jako odwołanie nie tylko w zakresie, na który wskazuje zaskarżona w sprawie decyzja organu rentowego z 25 kwietnia 2019 r. (odmawiająca odwołującej uchylenia decyzji z 18 grudnia 2013 r. i stwierdzająca wydanie jej z naruszeniem prawa), ale również jako odwołanie wniesione w związku z niewydaniem decyzji przez organ rentowy co do możliwości zastosowania art. 114 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej. W tym zakresie miał zastosowanie art. 477 9 § 4 k.p.c., zgodnie z którym jeżeli organ rentowy nie wydał decyzji w terminie dwóch miesięcy od dnia zgłoszenia roszczenia w sposób przepisany, odwołanie można wnieść w każdym czasie po upływie tego terminu.

Sąd Apelacyjny dostrzegł, że w momencie złożenia przez odwołującą odwołania od decyzji z 25 kwietnia 2019 r. nie upłynął jeszcze dwumiesięczny termin liczony od dnia złożenia wniosku odwołującej 10 kwietnia 2019 r., w którym organ rentowy powinien wydać decyzję. Termin ten upłynął jednak do momentu zakończenia postępowania w pierwszej instancji. Do tego czasu organ rentowy nie wydał decyzji w trybie art. 114 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej.

Z tego względu Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony w sprawie wyrok Sądu Okręgowego o tyle, że zobowiązał Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. do przeliczenia w terminie 60 dni świadczenia M. W. w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 6 marca 2019 r. (P 20/16) w trybie art. 114 ust. 1 pkt 1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych od dnia 1 kwietnia 2016 r. O tym orzekł na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. (pkt I sentencji wyroku).

Ustalając okres za który ubezpieczonej przysługuje przeliczenie, Sąd Apelacyjny miał na względzie art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym: w razie ponownego ustalenia przez organ rentowy prawa do świadczeń lub ich wysokości, przyznane lub podwyższone świadczenia wypłaca się, poczynając od miesiąca, w którym powstało prawo do tych świadczeń lub do ich podwyższenia, jednak nie wcześniej niż (…) za okres 3 lat poprzedzających bezpośrednio miesiąc, o którym mowa w pkt 1, jeżeli odmowa lub przyznanie niższych świadczeń były następstwem błędu organu rentowego lub odwoławczego.”

Sąd Apelacyjny podkreśla, że przyjęcie koncepcji błędu organu rentowego, nie musi oznaczać jego zawinienia. W niniejszej sprawie nie można uznać, że organ rentowy zawinił. Sąd Apelacyjny opowiada się za swoistym rozumieniem pojęcia błędu w odniesieniu sytuacji mającej miejsce w niniejszej sprawie. Za błąd uznać należy obiektywną niezgodność z prawem decyzji organu rentowego, która to niezgodność wyszła na jaw na skutek orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Za przyjęciem tego poglądu, przemawiają względy aksjologiczne, funkcjonalne i pragmatyczne.

Przyjęte rozumienie błędu jest tym bardziej uzasadnione, że nie tylko realizuje zasadę równości ubezpieczonych, ale też umożliwia zrealizowanie uprawnień na drodze postępowania przed organem rentowych lub na skutek zakwestionowania decyzji organu rentowego. Ułatwia drogę dochodzenia roszczeń - bez korzystania z drogi procesu odszkodowawczego, wynikającej z ewentualnego zastosowania art. 417 1 § 1 i 2 k.c. Niewątpliwie takie ujęcie błędu obiektywizuje błąd w tym znaczeniu, że odrywa to pojęcie od kwestii winy, odpowiedzialności organu rentowego za swoje działanie, lecz ujmuje go w kontekście wadliwości tkwiącej w decyzji od początku, a „odkrytej” przez orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Niewątpliwie był to błąd ustawodawcy, lecz wobec tego, że ZUS jest państwową jednostką organizacyjną (art. 66 ust. 1 u.s.u.s.), a w zakresie prowadzonej działalności, w tym w zakresie ustalania wysokości świadczeń (art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. b u.s.u.s.), przysługują mu środki prawne właściwe organom administracji państwowej (art. 66 ust.4 u.s.u.s.), należało uznać, że jest on tożsamy z błędem ZUS w rozumieniu art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej. Z punktu widzenia teorii ekonomicznej analizy prawa, przyjęte rozwiązanie ma ten mankament, że ukrywa miejsce powstawania kosztów, co może powodować błędne decyzje co do kształtowania norm prawnych na przyszłość Argument ten nie może być jednak decydujący, a pośrednio równoważony jest tym, że jednym ze źródeł finansowania ZUS jest dotacja z budżetu państwa (art. 76 ust. pkt 5 u.s.u.s.).

Uwzględniając taki sposób rozumienia błędu organu rentowego należy stwierdzić, że decyzja organu rentowego z 18 grudnia 2013 r. była dotknięta błędem, o którym mowa w art. 133 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 133 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach. W przypadku, gdy przeliczone świadczenie (emerytura przyznana po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego) jest korzystniejsze, wyrównanie powinno być wypłacone poczynając od 1 kwietnia 2016 r., to jest trzy lata wstecz, licząc od miesiąca, w którym M. W. zgłosiła w organie rentowym skargę o wznowienie postepowania wraz z wnioskiem o przeliczenie emerytury.

Ponadto Sąd Apelacyjny nie stwierdził rażącego naruszenia prawa przez organ rentowy, o którym mowa w art. 477 14 § 3 k.p.c., o czym orzekł w punkcie II wyroku. Organ rentowy ustosunkował się do wniosku odwołującej o przeliczenie emerytury w związku z wydaniem przez Trybunał Konstytucyjny wyroku z 6 marca 2019 r. i wydał decyzję przed upływem dwóch miesięcy od dnia złożenia wniosku. Nadał zatem bieg wnioskowi i w rozsądnym okresie ustosunkował się do niego na podstawie przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. W tym zakresie nie można było zarzucić organowi rentowemu rażącego naruszenia prawa, ponieważ postąpił właściwie. Sąd Apelacyjny uznał jednak, że ze względu na specyfikę spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych, ogólnie sformułowane żądanie odwołującej oraz wyrok Trybunału Konstytucyjnego odnoszący się do szczególnej sytuacji kobiet urodzonych (...), które przed 1 stycznia 2013 r. nabyły prawo do emerytury na podstawie art. 46 ustawy emerytalnej, należało rozpoznać wniosek odwołującej również w trybie art. 114 ustawy emerytalnej jako szczególnej postaci wznowienia postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych. Nierozpoznanie żądania również w tym trybie nie mogło stanowić jednak podstawy do przypisania organowi rentowemu rażącego naruszenia prawa, o którym mowa w art. 477 14 § 3 k.p.c.

S. B. (2) O. B. S. - J.