Sygn. akt VII W 30/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

J., dnia 27 marca 2014r.

Sąd Rejonowy w Złotoryi VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w J.
w składzie:

Przewodniczący SSR Zygmunt Otto
Protokolant - sekr. sądowy Sylwia Biernacka

w obecności oskarżyciela – ------------------------

po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2014 r. i w dniach poprzednich na rozprawie

sprawy z wniosku Komendy Powiatowej Policji w Ś.

W. Ż.

urodzonego (...) w Ś.

syna F. i F. z domu O.

obwinionego o to, że:

w dniu 26 sierpnia 2013 roku o godzinie 15:10 na 24,2 km drogi nr (...) relacji L. B. gm. U. kierując ciągnikiem rolniczym marki U. (...) o nr rej. (...) nie upewnił się co do możliwości prawidłowego wykonania manewru skrętu w lewo, zjechał na przeciwległy pas ruchu w momencie wyprzedzania go przez kierującego samochodem osobowym marki H. (...) o nr rej. (...) wskutek czego stworzył zagrożenie w ruchu drogowym powodując kolizję drogową

to jest o wykroczenie z art. 86 § 1 kw

I.  obwinionego W. Ż. uznaje za winnego dokonania zarzucanego mu czynu stanowiącego wykroczenie z art. 86 § 1 kw i za czyn ten na podstawie art. 86 § 1 kw i art. 24 § 1 i § 3 kw wymierza mu karę grzywny w wysokości 200,00 (dwustu) złotych,

II.  na podstawie art. 118 § 1 kpw oraz art. 3 ust. 1 i art. 21 pkt 2 Ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50,00 złotych tytułem zryczałtowanych kosztów postępowania i wymierza mu opłatę w wysokości 30,00 złotych.

Sygn. akt VIIW 30/14

U Z A S A D N I E N I E

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 26 sierpnia 2013 roku około godziny 15:00 na drodze wojewódzkiej nr (...) na odcinku pomiędzy miejscowościami L. i B. W. G. (1) kierował samochodem osobowym marki H. (...) o numerze rejestracyjnym (...). W tym samym czasie i miejscu W. Ż. kierował ciągnikiem rolniczym marki U. o numerze rejestracyjnym (...), do którego przyczepiony był opryskiwacz. Oba pojazdy jechały w kierunku S.. Warunki drogowe i atmosferyczne były bardzo dobre. Na prostym odcinku drogi W. G. (1) podjął manewr wyprzedzania jadącego przed nim w odległości około 100 metrów ciągnika. W tym celu zjechał na lewy pas jezdni. Gdy znajdował się w bezpośredniej bliskości wyprzedzanego ciągnika ten nagle i w sposób niesygnalizowany zjechał na lewy pas jezdni. Chcąc uniknąć zderzenia kierowca H. rozpoczął hamowanie połączone z gwałtownym skrętem w prawo. Mimo to uderzył przednią lewą stroną swojego pojazdu w opryskiwacz doczepiony do ciągnika. Oba pojazdy przewróciły się: ciągnik rolniczy leżał na lewym poboczu drogi a samochód osobowy na prawym patrząc w stronę S.. Na miejsce przyjechał patrol policji, który po wysłuchaniu relacji uczestników kolizji i dokonaniu oględzin miejsca zdarzenia oraz pojazdów stwierdzili, że do kolizji doszło z przyczyn leżących po stronie kierowcy ciągnika. W. Ż. odmówił przyjęcia mandatu.

dowody: 1. protokoły badania stanu trzeźwości, k.2-3
2. zeznania świadka W. G., k. 15, 48-49
3. dokumentacja fotograficzna, k. 17-20
4. zeznania świadka J. L., k. 21, 49
5. zeznania świadka B. R., k. 57


57.letni W. Ż. jest żonaty. Prowadzi działalność gospodarczą, z której uzyskuje dochód w wysokości(...) złotych miesięcznie. Nie karany.

dowód: 1. dane osobowe, k. 9
2. dane o karalności, k.13

W. Ż., któremu przedstawiono zarzut popełnienia czynu z art. 86§1 kw nie przyznał się do winy.
Na etapie czynności wyjaśniających odmówił składania wyjaśnień.
Na rozprawie głównej wyjaśnił, że jest kierowcą z wieloletnim stażem i do tej pory nie był karany nawet mandatem. Nie wie dlaczego doszło do kolizji. Sygnalizację zamiaru skrętu w lewo rozpoczął 50 metrów przed wykonaniem tego manewru. Samochód osobowy uderzył w lewy róg opryskiwacza. Gdyby rzeczywiście samochód ten był w fazie wyprzedzania, to powinien uderzyć w ciągnik a nie opryskiwacz. Wiedział, że jedzie za nim inny pojazd, bo widział go w lusterku.


dowód: wyjaśnienia obwinionego, k. 9-10, 48

W świetle powyższych ustaleń sprawstwo i wina obwinionego W. Ż. w zakresie zarzucanego mu czynu nie mogą budzić wątpliwości.
Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się na zeznaniach pokrzywdzonego oraz interweniujących policjantów, które się wzajemnie dopełniały i zgodne były z zasadami doświadczenia życiowego. Ważna była także dokumentacja fotograficzna. Sąd dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego jedynie w takim zakresie, w jakim zgodne one były z powyższymi dowodami.
Bezsporne w sprawie jest, że doszło do kolizji samochodu osobowego z ciągnikiem rolniczym. Kontrowersje dotyczą przyczyn tego zdarzenia drogowego. Obwiniony kwestionuje bowiem swoją winę, choć zarazem przyznaje: „Nie wiem dlaczego doszło do kolizji”. Z kolei kierowca H. jednoznacznie wskazuje na W. Ż. jako sprawcę kolizji.
W ocenie Sądu wersja zdarzenia przedstawiona przez W. G. (1) w najlepszy sposób tłumaczy mechanizm zderzenia obu pojazdów. Wiadomo przecież od obwinionego, że ciągnik uderzony został w lewy róg opryskiwacza. Z kolei W. G. (1) zeznał a potwierdziły to dowodowe fotografie, że samochód H. uderzył w opryskiwacz lewym przednim nadkolem. Dodatkowo oba pojazdy się przewróciły i leżały po przeciwległych stronach drogi. Suma tych wszystkich okoliczności oceniana wedle zasad doświadczenia życiowego przekonuje, że opis kolizji podany przez świadka G. jest adekwatny do ustalonych stref zgniotu w obu pojazdach i usytuowania tychże pojazdów po kolizji. Zresztą przybyli na miejsce zdarzenia policjanci szybko rozeznali się w sytuacji i nie mieli wątpliwości, że sprawcą zderzenia jest kierowca ciągnika rolniczego i jemu właśnie zaproponowali ukaranie mandatem karnym.
Z drugiej strony obwiniony nie przyznając się do winy stwierdził jedynie, że nie wie, jak do szło do kolizji. Niepodobna odnieść się do tego stanowiska ze względu na jego zdawkowość.

Opis i kwalifikacja prawna zarzucanego czyny zaproponowana przez oskarżyciela publicznego we wniosku o ukaranie nie nasuwa zastrzeżeń Sądu.
Wymierzając oskarżonej karę Sąd miał na uwadze dość wysoki stopień społecznej szkodliwości przypisanego czynu. Za takim stanowiskiem przemawia głównie dość dramatyczny przebieg kolizji.
Obwiniony nie był dotychczas karany i prowadzi ustabilizowany tryb życia. Były to istotne okoliczności łagodzące.
Wedle Sądu karą w tych warunkach najbardziej adekwatną była grzywna, której rozmiar został ustalony przy uwzględnieniu umiarkowanie dobrej sytuacji ekonomicznej sprawcy.
W zakresie kosztów sąd orzekła na podstawie powołanych w wyroku przepisów.