(po sprostowaniu)

Sygn. akt I ACa 546/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lutego 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodnicząca: Sędzia SA Wiesława Kuberska (spr.)

Sędziowie: SA Anna Miastkowska

SA Jacek Pasikowski

Protokolant: sekr. sąd. Paulina Działońska

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2020 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa D. S. i M. S.

przeciwko (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 31 stycznia 2018 r. sygn. akt II C 543/16

I.  zmienia zaskarżony wyrok na następujący:

„1. zasądza od (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą
w W. na rzecz D. S. i M. S. kwotę 20.927,54 (dwadzieścia tysięcy dziewięćset dwadzieścia siedem 54/100) zł
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty;

2. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3. nie obciąża D. S. i M. S. kosztami procesu.”;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Łodzi tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych od:

- D. S. i M. S. solidarnie kwotę 3.589,57 (trzy tysiące pięćset osiemdziesiąt dziewięć 57/100) zł z zasądzonego roszczenia, od nieuwzględnionej części apelacji;

(...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwotę 1.327,65 (jeden tysiąc trzysta dwadzieścia siedem 65/100) zł od uwzględnionej części apelacji;

IV.  nie obciąża powodów kosztami zastępstwa procesowego strony pozwanej
w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 546/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 31 stycznia 2018 r. Sąd Okręgowy w Łodzi,
w sprawie z powództwa D. S. i M. S. przeciwko (...) Bank S.A. z siedzibą w W. o zapłatę, oddalił powództwo (pkt 1), nie obciążając powodów kosztami procesu (pkt 2).

(wyrok – k. 604)

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie ustaleń, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne w zakresie odnoszącym się do treści umowy kredytu hipotecznego z dnia 18 czerwca 2007 r. nr (...) i okoliczności jej zawarcia, które nie były zresztą sporne pomiędzy stronami. Ponadto należy podzielić pozostałe ustalenia faktyczne, tyle, że większość z nich utraciła znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie.

Z ustaleń tych wynikało, że powodowie w dniu 18 czerwca 2007 r. zawarli z (...) Bank S.A. w K. (...) Oddział w Ł. (KRS (...)) umowę kredytu hipotecznego nr (...). Przedmiotem umowy było udzielenie kredytu na kwotę 335.313,43 zł w celu spłaty innego kredytu, cele konsumpcyjne oraz pokrycie kosztów związanych z udzieleniem kredytu (§ 2 ust. umowy). Zgodnie z umową kredyt udzielony został na okres 360 miesięcy (§ 1 ust. 2 umowy). Zgodnie z § 1 ust. 1 zd. 1 in fine kredyt był indeksowany kursem (...). Zgodnie z § 9 ust. 2 umowy „W dniu wypłaty kredytu lub każdej transzy kredytu kwota wypłaconych środków miała być przeliczona do (...) według kursu kupna walut określonego w Tabeli kursów - obowiązującego w dniu uruchomienia środków” (Klauzula indeksacyjna 1).

Zgodnie z § 10 ust. 3 umowy „Wysokość zobowiązania miała być ustalana, jako równowartość wymaganej spłaty wyrażonej w (...) po jej przeliczeniu według kursu sprzedaży walut określonego w Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych do (...) obowiązującego w dniu spłaty.” (Klauzula indeksacyjna 2). Zgodnie z § 1 umowy kredytu kwota kredytu, wyrażona w PLN, została w dniu wypłaty kredytu przeliczona na (...) według bieżącego kursu kupna walut określonego w Bankowej tabeli kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych. W § 1 ust. 7 umowy kredytu został wskazany całkowity koszt kredytu na dzień sporządzenia tej umowy wynoszący 369.495,30 PLN. Umowa kredytu wskazywała, że całkowity koszt kredytu nie uwzględnia tak zwanego spreadu walutowego. Kwota bazowa kredytu wyrażona w (...), stanowiła podstawę obliczenia wysokości rat kapitałowo – odsetkowych określonych w harmonogramie spłat i wyrażonych w (...). Ponieważ początkowo płatność rat kapitałowo - odsetkowych dokonywana była w PLN, w dniu uiszczenia raty jej wysokość w PLN była określana poprzez przeliczenie kwoty spłaty wynikającej z harmonogramu w (...) przez kurs sprzedaży określony w obowiązującej w danym dniu Tabeli Kursów, zgodnie z § 10 ust. 3 umowy kredytu.

Umowa kredytu definiuje Tabelę Kursów w § 6 ust. 1, przewidując, że jest to tabela kursów walut sporządzana przez pozwanego na podstawie kursów walut obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli
i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP. Zgodnie z przywołanym postanowieniem kursy kupna i sprzedaży (...) w całym okresie kredytowania ustalane były w oparciu o uzasadnione czynniki rynkowe - w szczególności cenę (...) na rynku międzybankowym, na którym pozwany uzyskiwał finansowanie dla akcji kredytowej w (...). W całym okresie kredytowania zmiany kursu kupna i sprzedaży (...) w Tabeli Kursów pozwanego odzwierciedlały również zmiany wartości tej waluty na rynku międzybankowym.

Kursy kupna i sprzedaży (...) stosowane przez pozwanego wobec klientów nie były równe kursom średnim NBP. Po pierwsze, kurs NBP stanowi średnią kursów stosowanych przez banki w transakcjach kupna i sprzedaży walut na rynku międzybankowym. Kurs ten nie jest, zatem stosowany w rzeczywistości przez którykolwiek z banków, lecz stanowi wyłącznie średnią kursów kupna oraz sprzedaży waluty wykorzystywanych przez banki we wzajemnych rozliczeniach.

Umowa kredytu w § 2 ust. 1 lit. d), e) jako cel kredytu wskazywała
koszty trzech składek ubezpieczeniowych: w wysokości 6.706,27 zł od ubezpieczenia ryzyka utraty wartości nieruchomości, w wysokości 1.676,57 zł od ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej w życiu codziennym,
w wysokości 6.706,27 zł od ubezpieczenia spłaty kredytu na wypadek śmierci lub trwałej niezdolności do pracy. Wszystkie wymienione ubezpieczenia były ubezpieczeniami dobrowolnymi, a powodowie zawnioskowali o nie we wniosku kredytowym, wnosząc nadto o pokrycie ich kosztów z kwoty przyznanego kredytu. Koszt wymienionych ubezpieczeń jest jednoznacznie wskazany w umowie kredytu i co za tym idzie był znany powodom w dniu jej zawarcia. Koszt odsetkowy ich kapitalizacji został uwzględniony w podanym przez pozwanego (...), albowiem koszty ubezpieczeń zostały skapitalizowane (weszły w kapitał kredytu jako cel kredytu). Ponadto ubezpieczenie spłaty kredytu na wypadek śmierci lub trwałej niezdolności do pracy zostało w całości wliczone do (...).

W dniu 4 stycznia 2010 r. w wyniku połączenia (...) Banku S.A. (...) Banku S.A. powstał (...) Bank S.A. (KRS (...)), który jest następcą prawnym (...) Bank S.A.

W dniu 14 lutego 2012 r. strony podpisały Aneks nr (...) do umowy. Aneks ten zmienił § 10 umowy w ten sposób, że wprowadził możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie indeksacyjnej. Od tego momentu powodowie spłacają kredyt w tejże walucie. Powodowie sami zawnioskowali o udzielenie im kredytu indeksowanego do waluty (...) we wniosku kredytowym złożonym w dniu 29 maja 2007 r. Ubiegając się o kredyt, powodowie oświadczyli w wymienionym wniosku, że nie ubiegają się w innych bankach o kredyt w tym samym czasie. W dniu złożenia wniosku kredytowego powodowie wypełnili oświadczenie kredytobiorcy o wyborze waluty obcej, w którym zostali poinformowani
o możliwości wzrostu ich świadczeń z tytułu kredytu indeksowanego m.in. na skutek aprecjacji waluty indeksacyjnej.

Powodowie skorzystali z opcji wpłaty części środków na pokrycie składki
z tytułu ubezpieczenia (...), dzięki czemu oprocentowanie kredytu
było niższe. Długość spłaty była dostosowana do możliwości majątkowych małżonków. W dacie zawierania umowy powód pracował w Banku (...)
w dziale handlowym, zaś powódka była nauczycielem języka rosyjskiego. Ustalona wstępnie rata miała wynosić około 2.250 zł i była to kwota odpowiadająca możliwością zarobkowym kredytobiorców. Aktualnie rata kredytu odpowiada kwocie 2.100 zł, a najwyższa rata wynosiła 2.600 zł.

Ostatecznie kredyt został uruchomiony w dniu 20 czerwca 2007 r., udostępniono kwotę 335.313,43 PLN, co dało kwotę 151.656,92 CHF bazowego kapitału (kurs kupna 2,211 PLN). Powodowie otrzymali od pozwanego zgodnie z § 10 ust. 1 umowy harmonogram spłat po uruchomieniu kredytu. Pozwany dopiero wówczas i zgodnie z umową kredytu dokonywał bieżących przeliczeń kapitału kredytu ze złotych polskich na walutę (...), uzyskując kapitał bazowy. Na tej podstawie, w oparciu o ilość rat kredytu (360) oraz o ustaloną w umowie kredytu stopę procentową, dzielił kapitał na części, naliczając część odsetkową raty. Dopiero z chwilą udostępnienia całości kapitału kredytu w złotych pozwany mógł dokonać jakichkolwiek wiążących przeliczeń na walutę (...), obliczając kwotę bazową zindeksowanego kapitału kredytu oraz formułując harmonogram spłat w walucie indeksacyjnej ( (...)) i dopiero na tej podstawie mógł wyliczyć całkowity koszt kredytu ( (...)), tak, aby ewentualnie uwzględnić
w nim różnicę pomiędzy kursami kupna i sprzedaży.

W dniu zawarcia umowy kredytu, a więc przed udostępnieniem kapitału kredytu i jego przeliczeniem na (...), pozwany nie posiadał wiedzy i danych do wyliczenia całkowitego kosztu kredytu ( (...)) uwzględniającego różnice kursowe. Pismem z 24 marca 2016 r. powodowie wezwali pozwanego do zwrotu „wszystkich kwot zapłaconych (...) Bank S.A. z tytułu spłat rat kredytowo - odsetkowych oraz innych prowizji, opłat i składek związanych
z udzielonym kredytem, jako świadczeń nienależnych wskutek odpadnięcia podstawy prawnej”. Powodowie nie wskazali jednak wysokości kwot, których zapłaty żądali. Pismem doręczonym w dniu 1 kwietnia 2016 r. powodowie złożyli pozwanemu oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu.

Całkowity koszt kapitału kredytu oznacza, zgodnie z definicją Komisji Nadzoru Bankowego, łączną kwotę wszystkich odsetek, prowizji i innych opłat, które kredytobiorca zobowiązany jest ponieść w związku z zaciąganym kredytem, pożyczką lub innym produktem (koszt kredytu = całkowity koszt odsetek + wszystkie prowizja + inne opłaty). Bank udzielił kredytobiorcy kredyt w kwocie 335.313,43 zł, co dałoby 149.293,60 CHF przy kursie obowiązującym w dniu 14 czerwca 2007 r. w (...)Banku, czyli 2,246 PLN/ (...). Bank udzielił kredytobiorcy kredytu w kwocie 151.656,92 CHF, ponieważ kredyt był wypłacony w dniu 20 czerwca 2007 r., a obwiązujący kurs waluty szwajcarskiej wynosił 2,2210 PLN/ (...).

Oprocentowanie kredytu wynosiło na dzień sporządzenia umowy 5,60%
w skali roku i składało się z obowiązującej stawki (...) i stałej marży banku, która wynosiła 3,20%. Oprocentowanie było do października 2007 r. wyższe
o 1% zgodnie z § 12 umowy kredytu.

Bank nie pobrał jednorazowej prowizji za udzielenie kredytu.

Kredyt został zaciągnięty w wysokości 335.313,43 zł na następujący cel:

- 22.500 zł - spłata kredytu hipotecznego w (...),

- 232.500 zł - kwota wpłacona na rachunek kredytobiorcy,

- 65.000 zł - pokrycie składki ubezpieczenia na życie w T.U. (...) S.A.,

- 6.706,27 zł - pokrycie składki z tytułu ubezpieczenia od ryzyka utraty wartości nieruchomości,

- 8.382,84 zł - pokrycie składki ubezpieczenia OC w życiu codziennym (1.676,57 zł) i ubezpieczenia spłaty kredytu na wypadek śmierci lub trwałej niezdolności do pracy (6.706,27 zł),

- 224,32 zł - koszt ustanowienia hipoteki zabezpieczającej spłatę kredytu.

Sposób obliczania indeksu (...) zawiera § 13 umowy kredytu: „§ 13. Indeks (...) i zmiana oprocentowania”. Oprocentowanie kredytu jest zmienne i ulega zmianie w pierwszym dniu najbliższego miesiąca następującego po ostatniej zmianie indeksu (...). Indeks (...) dla każdego miesiąca oblicza się, jako średnią arytmetyczną stawek LIBOR 3m obowiązujących w dniach roboczych w okresie liczonym od 26 dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc ostatni do 25 dnia miesiąca poprzedzającego zmianę.

W przypadku, gdy 26 dzień miesiąca jest dniem wolnym od pracy, średnia stawek LIBOR 3m obliczana jest od najbliższego dnia roboczego następującego po tym dniu. W przypadku, gdy 25 dzień miesiąca jest dniem wolnym od pracy,
średnia stawek LIBOR 3m obliczana jest do najbliższego dnia roboczego, poprzedzającego ten dzień. Indeks (...) obliczany jest do dwóch miejsc po przecinku. Indeks (...) ulega zmianie w okresach miesięcznych i obowiązuje od pierwszego dnia miesiąca, jeżeli wartość Indeksu jest różna od obowiązującej stawki Indeksu (...) o przynajmniej 0,1 punktu procentowego i obowiązuje od pierwszego kalendarzowego dnia miesiąca.

Obliczenie całkowitego kosztu kredytu w walucie PLN w sposób bezsprzecznie niepodważalny nie jest możliwe, ponieważ wymagałoby to posiadania wiedzy, co do kształtowania się kursu waluty obcej w przyszłości
i stopy LIBOR 3m. Dlatego kalkulacje dotyczą jedynie hipotetycznej wartości wszystkich odsetek w okresie spłaty kredytu dla przyjętych założeń.

Wiadomo, że kwota kredytu do spłaty wyniosła 151.656,92 CHF na dzień 20 czerwca 2007 r. Kredyt jest spłacany w równych ratach kapitałowo -odsetkowych przez okres 360 rat miesięcznych. Do października 2007 r. oprocentowanie kredytu było podwyższone o 1% (obejmowało 4 pierwsze raty kredytu), od listopada 2007 r. oprocentowanie kredytu obniżyło się o 1%. Spłata pierwszej raty kapitałowo - odsetkowej nastąpiła 31 lipca 2007 r., zaś ostatnia rata zostanie spłacona 30 czerwca 2037 r. Za okres od 20 czerwca 2007 r. do
30 czerwca 2007 r. została pobrana rata odsetkowa w wysokości 305,84 CHF, czyli 716,58 zł. Zakładając, że oprocentowanie kredytu będzie niezmienne i od lipca 2007 r. do października 2007 r. będzie wynosiło 6,60%, zaś po tym okresie do 30 czerwca 2037 r. będzie wynosiło 5,60% możliwe jest policzenie całkowitego kosztu odsetek kredytu w (...). Przy założeniu stałej stopy procentowej w okresie spłaty kredytu koszt odsetek wyniósłby 162.394,53 CHF. W celu określenia wartości tych odsetek należy przyjąć dodatkowe założenie, co do kursu PLN/ (...). Przyjęto, że uwzględni się kurs waluty z dnia wypłaty kredytu, czyli z 20 czerwca 2007 r.:162.394,53 CHF x 2,2110 PLN/ (...) = 359.054,31 PLN. Wraz ze wzrostem kursu waluty (...) w stosunku do PLN koszt odsetek w złotówkach będzie się zwiększał. Dodatkowe koszty powstały w następujących datach i kwotach:

- 856,62 CHF w dniu 1 sierpnia 2008 r. - w tej kwocie wznowiono ubezpieczenie OC, kwotę tę dopisano do salda kapitału kredytu w (...).
Kurs franka wyniósł 2,043 PLN/ (...) (kurs ze strony internetowej (...) co daje kwotę w PLN:

856,62 CHF x 2,043 PLN/ (...) 1.750,07 PLN,

- 1.713,25 CHF 1 w dniu 1 sierpnia 2008 r. - w tej kwocie wznowiono ubezpieczenie na życie, kwotę tę dopisano do salda kapitału kredytu w (...). Kurs franka wyniósł 2,043 PLN/ (...) (kurs ze strony internetowej (...) co daje kwotę w PLN:

1.713,25 CHF x 2,043 PLN/ (...) = 3.500,17 PLN,

- 19,28 CHF w dniu 30 maja 2014 r. - w tej kwocie pokryto składkę
z tytułu ubezpieczenia nieruchomości od ognia, powodzi i innych zdarzeń losowych. Kwota ta nie wpłynęła na saldo kapitału kredytu w (...).
Kurs franka wyniósł 3,5945 PLN/ (...) (kurs ze strony internetowej (...) co daje kwotę w PLN:

19,28 CHF x 3,5945 PLN/ (...) 69,30 PLN

Suma wszystkich tych trzech opłat wynosi:

1.750,07 zł + 3.500,17 zł + 69,30 zł = 5.319,54 zł.

Całkowity koszt kredytu uwzględnia wartość odsetek zapłaconych
w okresie spłaty kredytu, prowizje i dodatkowe opłaty związane z kredytem. Ze względu na niemożność obliczenia wiarygodnego kosztu odsetek dokonano jej hipotetycznej kalkulacji.

Wariant Kwota w (...) kurs

PLN/ (...) Kwota w PLN Dodatkowe

opłaty Całkowity koszt kredytu

1 162 394,53 2,2110 359 054, (...),54 364 373,85

2 162 394,53 2,5000 405 986, (...),54 411 305,87

3 162 394,53 3,0000 487 183, (...),54 492 503,13

4 162 394,53 3,5000 568 380, (...),54 573 700,40

5 162 394,53 4,0000 649 578, (...),54 654 897,66

Rzeczywista roczna stopa procentowa (skrót: (...)) to całkowity
koszt kredytu ponoszony przez konsumenta, wyrażony, jako wartość procentowa całkowitej kwoty kredytu w stosunku rocznym. Możliwy jest do obliczenia, jeśli znamy całkowity koszt kredytu w postaci zapłaconych odsetek, prowizji i opłat
w całym okresie spłaty kredytu. Ze względu na to, że analizowany kredyt nie został spłacony w całości, nie można w sposób obiektywny i bezsprzeczny policzyć (...).

Możliwe jest policzenie średniej stopy procentowej, jaką powodowie zapłacili w okresie od czerwca 2007 r. do marca 2016 r. Ze względu na to, że koszty związane z kredytem były uwzględniane w historii zadłużenia dla umowy obliczono średnią stopę % na każdy rok kredytu (czyli od 20 czerwca roku poprzedniego do 19 czerwca roku następnego). Ostatnia średnia policzona na dzień 29 lutego 2016 r. jest średnią stopą roczną, funkcjonującą w okresie 8,3 miesięcy, czyli od 20 czerwca 2015 r. do 29 lutego 2016 r.

W podsumowaniu tabeli 4 zamieszczono średnią stopę % dla kredytu
w okresie od 20 czerwca 2007 r. do 29 lutego 2016 r., która wyniosła 3,731%.

Bank czerpie korzyści ze stałej marży, która wynosi 3,20%. Ze względu na stosowanie przez bank kursów walut odmiennych od średniego kursu waluty NBP możliwe jest wskazanie różnic, które powstały w momencie wypłacenia kredytu, czyli 20 czerwca 2007 r. oraz każdorazowo w dniu spłaty raty kredytu przez powodów w polskiej walucie. Kwota kredytu wyniosła 335.313,43 zł
i została przeliczona po kursie PLN/ (...) banku z 20 czerwca 2007 r.
w wysokości 2,2110 PLN/ (...), co skutkowało powstaniem zadłużenia we frankach szwajcarskich w wysokości 151.656,92 CHF.

Gdyby bank przeliczył kredyt po kursie średnim NBP na dzień 20 czerwca 200, czyli 2,2750 PLN/ (...), zadłużenie wyniosłoby we frankach szwajcarskich 147.390,52 CHF, czyli byłoby niższe o 4.266,39 CHF.

Dodatkowy zysk bank osiągał dzięki przeliczaniu rat kredytu spłacanych przez klientów w walucie polskiej na franki szwajcarskie po kursie ustalonym przez bank. Gdyby bank uwzględniał kurs średni ustalony przez NBP, kwoty wpłat w (...) byłyby inne. Sumując uzyskano różnicę w wysokości 2.329,66 CHF w okresie od 29 czerwca 2007 r. do 29 lutego 2016 r.

Do wyliczenia rat kredytu bez stosowania klauzul indeksacyjnych,
czyli dla spłat dokonywanych w PLN, należało przyjąć założenia odnośnie
stopy procentowej kredytu. Biegły uznał za zasadne zastosowanie stopy oprocentowania kredytu zgodnie z faktyczną stopą procentową, jaką kredyt był oprocentowany w okresie od 20 czerwca 2007 r. do 28 maja 2010 r. i w drugim wariancie do 14 lutego 2012 r. Obliczenia raty kredytu umieszczono w tabeli 6. Przyjęto, że pierwsza rata kapitałowo - odsetkowa była płacona 31 lipca 2007 r. W celu precyzyjnego obliczenia należnych rat, roczną stopę procentową (w tabeli kolumna „Stopa %”) mnożono przez liczbę dni danego miesiąca podzieloną przez 365.

Różnica pomiędzy faktycznymi wpłatami dokonanymi przez powodów
w PLN a ratami należnymi obliczonymi dla kredytu hipotecznego w walucie PLN i oprocentowaniu kredytu składającego się ze stawki WIBOR 3m i stałej marży banku za okres od 29 czerwca 2007 r. do 28 lutego 2012 r. wynosi – (minus) 13.812,97 zł.

Całkowity koszt kredytu na dzień 20 czerwca 2007 r. wyniósł
420.314,40 zł.

Raty kredytu bez stosowania klauzul indeksacyjnych byłyby niższe od rzeczywiście wpłaconych przez powodów. Różnica za okres od 20 czerwca
2007 r. do 29 lutego 2016 r. wyniosłaby 62.995,03 zł.

Gdyby w okresie od 30 czerwca 2007 r. do 29 stycznia 2016 r. spłata rat kapitałowo - odsetkowych następowała w PLN według kursu sprzedaży (...) tabeli kursów pozwanego obowiązującego na dzień uruchomienia kredytu, powodowie zapłaciliby 404,16 zł więcej niż zapłacili w analogicznym okresie według kursów sprzedaży z dat dokonywania wpłat.

Suma rat spłaconych w okresie od 24 stycznia 2009 r. do 29 lutego
2016 r. wyniosła 86.982,74 zł. Gdyby wartość rat została przeliczona według średniego kursu NBP, suma tych rat wyniosłaby 81.635,08 zł. Różnica
w wartości spłaconych rat kredytu wynosi 4.943,50 zł.

Różnica pomiędzy kursem kupna a kursem sprzedaży waluty nie jest marżą banku. Różnica ta powinna być skorygowana o dodatkowe czynniki
w perspektywie czasowej, np. takie, jak koszty ponoszone w związku z zakupem waluty, koszty obsługi, analiza innych operacji kredytowych czy walutowych. Nie da się wyliczyć dokładnych zysków banku w odniesieniu tylko do jednego produktu, jakim jest sporna umowa kredytu. Należy wziąć, bowiem pod uwagę także inne koszty działalności banku lub danego jego sektora.

Powyższych ustaleń Sąd Okręgowy dokonał głównie w oparciu
o zgromadzone dokumenty, których autentyczność nie była kwestionowana oraz opinie biegłego do spraw rachunkowości i finansów. Biegły wydał trzy opinie pisemne według licznych wariantów, tak na polecenie Sądu, jak i odpowiadając na szczegółowe pytania stron. Ostatecznie opinia ta nie była kwestionowana przez strony. Sąd ocenił ją przez to, jako wyczerpującą i kompetentną. Sąd Okręgowy pominął ekspertyzę sporządzoną na prywatne zlecenie powodów przez dr. C.. Posłużył się za to wiadomościami specjalnymi biegłego sądowego.

Sąd nie dał wiary zeznaniom powodów jakoby nie mieli żadnej wiedzy
z dziedziny zawierania umów kredytowych indeksowanych. Po pierwsze sporna umowa nie była pierwszą umową indeksowaną, jaką zawarli. Wcześniej strony miały zawartą umowę z (...). Po wtóre powód ma wykształcenie ekonomiczne,
a w dacie zawierania umowy pracował w banku. Również powódka, posiadając wykształcenie wyższe, powinna mieć większe rozeznanie, co do zasad zawierania umów związanych z ryzykiem kursowym, które wydaje się być oczywiste. Dlatego też twierdzenia powodów, że z tego ryzyka nie zdawali sobie sprawy były nieprawdziwe.

Sąd Okręgowy odnotował wpływ do sprawy pism zawierających istotny pogląd wyrażony przez Rzecznika (...) (k. 208 - 257) oraz Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czy też pismo (...) Banków (...), traktując je, jako głos w dyskursie wyznaczającym oś sporu w tym postępowaniu. W tożsamy sposób uwzględnił pisma przedstawione przez strony,
zawierające poglądy, co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia, którymi nie był związany.

W tak zilustrowanym stanie sprawy Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia powództwa. W pierwszej kolejności rozważył najdalej idący zarzut nieważności umowy ze względu na sprzeczność z art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe i art. 358 1 k.c., którego nie podzielił. Podzielił natomiast poglądy wyrażone niejednokrotnie przez Sąd Najwyższy odnośnie możliwości zawierania i konstrukcji umowy kredytu indeksowanego, nawiązując w szczególności do wyroku z 22 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 1049/14,
w którym Sąd Najwyższy stwierdził, że jest to umowa, na podstawie której „Bank wydaje kredytobiorcy określoną sumę kredytową w złotych, przy czym jej wysokość jest określana (indeksowana) według kursu danej waluty (np. euro)
w dniu wydania (indeksowanie do waluty obcej po cenie kupna). Ustalenie
takie następuje też w celu określenia wysokości rat kredytowych, do których kredytobiorca będzie zobowiązany w okresie trwania stosunku kredytowego.
W dniu płatności konkretnych rat taka rata jest przeliczana zgodnie z umową na złote stosownie do kursu danej waluty, tj. po kursie jej sprzedaży kontrahentowi banku. (…) mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego
i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego). Nie ma zatem podstaw do twierdzenia, że w obrocie prawnym doszło do wykształcenia się jakiegoś odrębnego, oryginalnego typu umowy bankowej, powiązanej w sposób szczególny z kursem złotego do walut obcych w chwili wydania i zwrotu sumy kredytowej i tym samym zakładającej szczególny sposób określania wysokości zadłużenia kredytobiorcy w stosunku kredytowym.
W zakresie umowy kredytu indeksowanego także dochodzi do wydania sumy kredytu kredytobiorcy i zwrotu wykorzystanej sumy kredytu z reguły w ratach kredytowych w dłuższych odcinku czasowym. Dla kredytobiorcy istotne znaczenie ma z reguły wysokość rat spłacanych w poszczególnych okresach ich spłat. Kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio do relacji do waluty obcej, gdyż suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu hipotecznego może mieć inną wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej. Innymi słowy, kredytobiorca może być zobowiązany
do zwrotu bankowi sumy pierwotnie wykorzystanego kredytu, ale taka wykorzystana suma - w całości lub części - może mieć inną (wyższą) wartość rynkową w okresie spłaty kredytu”.

Sąd Okręgowy zaznaczył, że pogląd ten Sąd Najwyższy podtrzymał
w wyroku z 19 marca 2015 r., IV CSK 362/14, w którym, odwołując się do przepisów zawartych w ustawie z 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984), wskazał, że „ideą dokonania nowelizacji prawa bankowego ustawą z 29 lipca 2011 r. było utrzymanie funkcjonujących na rynku kredytów denominowanych według nowych zasad (…) Ustawodawca wprowadził narzędzie prawne pozwalające wyeliminować z obrotu postanowienia umowne zawierające niejasne reguły przeliczania należności kredytowych, zarówno na przyszłość, jak i w odniesieniu do wcześniej zawartych umów w części, która pozostała do spłacenia”.

Zdaniem Sądu Okręgowego łączącej strony umowy kredytu nie można było uznać za nieważną z uwagi na nieokreślenie świadczenia. Wbrew stanowisku strony pozwanej, wysokość świadczenia została określona. Umowa wskazywała kwotę kredytu oraz zasady i sposób jej indeksacji. Należy
w tym zakresie odnieść się wprost do zapisów umowy zawartych w § 1 i 2 oraz - § 10, czy 13.

Za chybioną Sąd uznał argumentację powodów dotyczącą podstaw do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu. Stosownie bowiem do treści art. 84 k.c. uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli może nastąpić w razie błędu co do treści czynności prawnej. Chodzi zatem o błąd co do elementów składających się na dokonywaną czynność prawną, nie zaś o błąd w sferze motywacyjnej. Tymczasem wskazywane przez powodów elementy zawartej umowy, dotyczące określenia całkowitego kosztu kredytu, nie stanowią elementu treści dokonywanej czynności prawnej, a pełnią jedynie rolę informacyjną. Informacje udzielane przez przedsiębiorcę na etapie zawierania umowy o jej skutkach nie wyznaczają treści czynności prawnej. Wysokość należnego kredytodawcy wynagrodzenia, prowizji i innych kosztów związanych z zawartą umową określona jest natomiast tymi jej postanowieniami, które wyznaczają zakres obowiązku świadczenia przez kredytobiorcę, nie zaś wadliwą w ocenie powoda zawartą w umowie informacją
o ogólnej wysokości tych kosztów. Umowa kredytu zawiera również informację
o wysokości raty kredytu wyrażonej we frankach przy założeniu uruchomienia kredytu w dacie sporządzenia umowy. W rozpoznawanej sprawie całkowity koszt kredytu podawany przez pozwanego miał charakter orientacyjny. W ust. 7 § 1 wskazano wprost, że podana kwota (...) nie uwzględnia ryzyka kursowego, zaś ostateczna wysokość (...) uzależniona jest od zmian poziomu oprocentowania kredytu w całym okresie kredytowania. Jak ustalił biegły, wskazanie precyzyjnie tych danych w dacie zawierania umowy jest niemożliwe. Zatem nie mogło stanowić istotnego, z punktu widzenia art. 84 k.c. wprowadzenia kredytobiorcy w błąd co do treści czynności prawnej.

Ponadto fakt stosowania przez bank dwóch różnych kursów dla operacji związanych z indeksowaniem udzielonego kredytu do waluty obcej nie stanowił okoliczności, która nie wynikałaby z treści zawartej umowy, czy była ukrywana. Pominięcie w kwocie określonej, jako wysokość całkowitego kosztu kredytu umowy wysokości należności obciążających kredytobiorcę z tytułu stosowania różnych kursów na poszczególnych etapach przeliczania należności także nie mogło być uznane za podstępne wprowadzenie w błąd. Po pierwsze dlatego, że różnica ta nie była znana bankowi w dacie zawierania umowy, bowiem każdorazowo przy przerachowaniu dokonywanych wpłat była to inna wartość. Po wtóre brak jest dowodu, aby pozwany działał w tym zakresie świadomie
i umyślnie, w celu skłonienia kredytobiorcy do złożenia określonego oświadczenia woli. Nie wystarczy do takiego ustalenia samo stwierdzenie, że podana informacja o kosztach kredytu była błędna albo nieprecyzyjna. Nie było przy tym podstaw do przyjęcia, że powodowie dokonali wyboru oferty pozwanego ze względu na wysokość wyrażonych w konkretnych kwotach całkowitych kosztów kredytu. Powodowie wprost wskazali, że czynnikiem decydującym była wysokość miesięcznej raty – ustalona orientacyjnie na poziomie 2.200 zł. Złożone zatem przez powodów oświadczenie o uchyleniu się od skutków zawarcia umowy kredytu było bezskuteczne. Zwłaszcza, że oświadczenie to zostało złożone ponad 8 lat od zawarcia umowy oraz pomimo złożenia takiego oświadczenia powodowie nadal wywiązują się z umowy, spłacając należność we franku.

Sąd Okręgowy nawiązał następnie do art. 385 1 § 1 k.c., zgodnie z którym postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny
z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane
w sposób jednoznaczny. Tytułem wyjaśnienia wskazał, że unormowania zawarte w art. 385 1 – 385 3 k.c. mają charakter szczególny. Uzasadnieniem do ich wprowadzenia ustawą z 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny był zamiar zapewnienia konsumentom bardziej skutecznej ochrony w stosunkach umownych z profesjonalistami, a przede wszystkim potrzeba uwzględnienia w polskim prawie postanowień dyrektywy nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. o nieuczciwych warunkach w umowach (...). Regulacja ta stanowi zatem wyraz implementacji w prawie polskim przez ustawodawcę prawa unijnego w postaci powyższej dyrektywy, co rodzi określone konsekwencje dla ich wykładni. Z treści przepisu 385 1 § 1 k.c. wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają łącznie trzy przesłanki pozytywne, tj.: zawarte zostały w umowach
z konsumentami, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jego interesy.

Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, że powodowie mają status konsumentów, a fakt indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez powodów postanowień umownych dotyczących indeksacji kwoty kredytu nie został skutecznie przez pozwanego wykazany. Co prawda powodowie przyznali, że poprzez wykup ubezpieczenia w (...) mieli niższe oprocentowanie, lecz nie oznaczało to, że pozostałe postanowienia umowy były indywidualnie uzgadniane.

Sąd oceniając kwestionowane postanowienia umowne przewidujące indeksację, tj. § 1 ust. 1 umowy kredytu w zakresie, w jakim przewiduje indeksowanie kursem (...), § 9 ust. 2 umowy kredytu w zakresie, w jakim przewiduje przeliczanie wypłaconych środków do franka szwajcarskiego na walutę, do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna walut określonego w Tabeli Kursów i § 10 ust. 3 umowy, zgodnie z którym wysokość zobowiązania będzie ustalana jako równowartość wymaganej spłaty w (...) po przeliczeniu według kursu sprzedaży określonego w Tabeli Kursów, zgodził się
z powodami, że mają one charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony.

W szczególności wskazał, że stosownie do umownej definicji (§ 6 ust.1) „Bankowa Tabela kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut” jest sporządzana przez merytoryczną komórkę banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP, przy czym tabela sporządzana jest o godz. 16.00 każdego dnia roboczego i obowiązuje
przez następny dzień roboczy. Definicja ta odwołuje się do kursów na „rynku międzybankowym”, a pojęcie to nie znajduje odzwierciedlania ani w przepisach prawa, ani w innych obiektywnych i powszechnie dostępnych źródłach informacji. Pojęcie to nie zostało również zdefiniowane przez stronę pozwaną
i może budzić wątpliwości interpretacyjne. W konsekwencji powodowie, jako kredytobiorcy nie mogli zweryfikować prawdziwości i poprawności danych przyjmowanych przez bank. Mogli jedynie na bieżąco zapoznać się z wysokością kursu arbitralnie ustalonego. W umowie nie wskazano także, czym strona pozwana będzie się kierować ustalając wysokość kursów walut obowiązujących w banku. Pozwany określił jedynie, że sporządza Tabelę Kursów po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP. Nie wskazuje jednak nigdzie, że to właśnie wartości ogłoszone przez NBP stanowią podstawę ustalenia kursów obowiązujących
w banku. Użyte sformułowanie wskazuje tylko na moment sporządzenia Tabeli Kursów, a nie na mierniki, które będą brane pod uwagę przez stronę pozwaną. Kwestionowane postanowienie nie określa także, w jaki sposób wyliczane są kursy kupna i sprzedaży walut obowiązujące w banku. Stąd też przyjął, że na mocy kwestionowanego postanowienia pozwany bank mógł ustalać wysokość kursu w sposób arbitralny i nieprzewidywalny dla konsumenta.

Brak oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach, a także stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało zaś stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe.

Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, na które godził się, zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana - będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję.

Po dokładnym przeanalizowaniu całokształtu okoliczności sprawy, tak związanych z zawarciem umowy, jak i jej wykonaniem, Sąd Okręgowy uznał, że wprawdzie w ramach kontroli abstrakcyjnej postanowienia te z uwagi na nieprecyzyjność i fakultatywność zmiany oprocentowania posiadają cechy klauzuli abuzywnej, to jednak nie zostało wykazane, aby ich stosowanie prowadziło in concreto do ukształtowania praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i z rażącym naruszeniem ich interesów. Wybrana przez powodów umowa kredytu indeksowanego była bowiem
w wielu aspektach korzystniejsza niż umowa kredytu udzielanego w złotówkach. Kredyty indeksowane na przestrzeni lat 2006 - 2012 były znacznie korzystniej oprocentowane w porównaniu do kredytów w złotych polskich. Nie tylko przedstawiona powodom symulacja była czynnikiem, który zdecydował
o wyborze kredytu indeksowanego. W chwili zawierania umowy powodowie winni byli rozważyć, czy korzyści wynikające z korzystniejszego oprocentowania kredytu indeksowanego równoważą ryzyko, jakie niesie ze sobą każdorazowe przewalutowanie raty kredytu przez trzydzieści lat, w warunkach zmieniającej się sytuacji ekonomicznej. Jak słusznie argumentował pozwany, wiele osób nie zdecydowało się na wybór kredytu indeksowanego, by uniknąć ryzyka i zawarło umowy bez opcji walutowej, ponosząc wyższe koszty takich kredytów. Nie można przy tym przeoczyć wzrostu kursu waluty, jako podstawowego czynnika ryzyka związanego z kredytem indeksowanym w tej walucie, a niezależnego od żadnej
ze stron. Wynikało to bowiem m.in. z gwałtownych fluktuacji na rynkach światowych w latach 2007 - 2008, uwolnienia kursu (...) przez Narodowy Bank Szwajcarii w styczniu 2015 r., czy wyników referendum w sprawie wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Skutkiem wahań kursowych było i jest, zatem m.in. zwiększenie się wysokości kredytu do wartości kredytowanej nieruchomości, której wartość mogła spaść na skutek dekoniunktury. Właśnie te zjawiska w płaszczyźnie ekonomicznej najbardziej dotknęły kredytobiorców, choćby poprzez konieczność ustanowienia dodatkowych zabezpieczeń kredytu, co nie miało miejsca w przypadku powodów. Tak więc bez wątpienia w okresie zawarcia umowy i w trakcie jej wykonywania oprocentowanie kredytu należało uznać za korzystne. Powodowie dopiero w 2016 r. powzięli wątpliwości co do prawidłowości zapisów umownych.

Sąd Okręgowy podzielił pogląd, zgodnie z którym eliminacja spornej klauzuli z treści umowy nie może prowadzić do zmiany jej charakteru
prawnego. Tymczasem, jak chcieliby powodowie, wyeliminowanie klauzul indeksacyjnych de facto doprowadziłoby do tego, że kredyt powodów
należałoby traktować jako złotówkowy z oprocentowaniem, jak dla kredytów indeksowanych, co byłoby oczywistym wypaczeniem istotnych warunków umowy. Podniósł również, nawiązując do wyliczeń biegłego, że warunki kredytu były dla powodów korzystne, a wynagrodzenie i zysk banku z tytułu udzielenia kredytu nie były nadmierne w realiach ekonomicznych panujących przy podpisaniu i w toku wykonywania umowy, uznając, że ma to istotne znaczenie
o tyle, że nienależne świadczenie – abstrahując od tego, czy jego podstawa wynikała z klauzuli abuzywnej analizowanej in concreto – musi polegać na bezpodstawnym wzbogaceniu banku, a więc przysporzeniu na jego rzecz, które nie znalazło uzasadnienia w treści stosunku umownego. Różnice w kursach kupna i sprzedaży waluty nie były tak znaczne, jak zdają się to wskazywać powodowie. Sama ta różnica nie może być natomiast utożsamiana, jak to wyjaśnił biegły, z marżą banku. Na tę ostatnią mają bowiem wpływ różne czynniki.

Reasumując, Sąd Okręgowy doszedł do wniosku, że kwestionowane klauzule, choć miały obiektywnie abuzywny charakter, ich zastosowanie
w umowie nie naruszyło w sposób rażący praw powodów. O ile powodowie
nie mieli rzeczywistego wpływu na treść umowy w zakresie postanowień dotyczących indeksacji, to niewątpliwie mieli sposobność zapoznania się
z warunkami umowy przed jej zawarciem. Przed zawarciem umowy doszło bowiem do co najmniej dwóch spotkań z pracownikiem banku, a powód
w dacie zawarcia umowy był pracownikiem innego banku.

Mając na uwadze skomplikowaną materię sprawy i wciąż istniejące wątpliwości w zakresie rozliczania kredytów frankowych, Sąd Okręgowy skorzystał wobec powodów z dobrodziejstwa art. 102 k.p.c. i nie obciążył ich kosztami procesu.

(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 606 – 623)

Powodowie zaskarżyli powyższy wyrok apelacją opartą na zarzutach naruszenia następujących przepisów:

- art. 227 k.p.c. w zw. z art. 76 Konstytucji poprzez nie odniesienie się do przedstawionych istotnych poglądów w sprawie przez Rzecznika (...) oraz Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, choć są to organy, poprzez które realizowana jest konstytucyjna zasada ochrony konsumentów
i ich stanowiska powinny były być dopuszczone jako dowód w sprawie;

- art. 353 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że ważna
jest umowa, w której określanie wysokości świadczenia następuje przez jedną ze stron w sposób arbitralny;

- art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe poprzez jego błędną wykładnię
i przyjęcie, że strony mogą przyjąć klauzulę waloryzacyjną w odniesieniu do kwoty kredytu i zobowiązania do jej zwrotu;

- art. 358 1 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że strony mogą przyjąć dwa różne mierniki wartości do waloryzacji zobowiązania pieniężnego;

- art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe poprzez przyjęcie, że umowa nie jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, pomimo jednostronnego nałożenia ryzyka na kredytobiorcę;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów i uznanie, że powodowie zdawali sobie sprawę z ryzyka, choć dowody
zebrane w sprawie wskazują, że informacje o ryzyku były przedstawiane przez pozwanego w taki sposób, żeby ryzyko to minimalizować i nie pokazywać
jego rzeczywistego wpływu na wysokość zobowiązań powodów, co w dalszej konsekwencji oznacza, że należało uznać cały mechanizm indeksacji określony w umowie za nieprzejrzysty dla konsumenta, a przez to w całości nieuczciwy zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c.;

- art. 84 § 1 i § 2 k.c. i art. 86 § 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię
i przyjęcie, że powodom nie przysługiwało prawo do uchylenia się od skutków oświadczenia woli w postaci zawarcia umów kredytu;

- art. 385 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że sposób wykonywania umowy ma znaczenie dla oceny nieuczciwości jej postanowień;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów i uznanie, że nie doszło do rażącego naruszenia interesów powodów
w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., choć dowody zebrane w sprawie wskazują, że interes powodów został rażąco naruszony przez narzucenie i stosowanie nieuczciwych postanowień umownych przez pozwanego;

- art. 385 1 § 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że
skutkiem uznania danego postanowienia umownego za nieuczciwe nie jest proste pozbawienie go mocy.

W konkluzji skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku zgodnie
z treścią oddalonego powództwa oraz zwrot kosztów procesu za obie instancje.

(apelacja – k. 635 – 672)

Strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji oraz zwrot kosztów postępowania apelacyjnego.

(odpowiedź na apelację – k. 776 – 786 verte)

Sąd Apelacyjny ustalił dodatkowo, co następuje.

W dniu 18 listopada 2019 r. strona pozwana złożyła zarzut potrącenia w wysokości 335.313.43 zł z wierzytelnością powodów dochodzoną w tym procesie w wysokości 76.318 zł (protokół rozprawy apelacyjnej – k. 1088). W dniu 9 grudnia 2019 r. pozwany bank wezwał powodów do zapłaty kwoty 335.313,43 zł z tytułu nienależnie spełnionego świadczenia – wypłaconego kapitału kredytu w dniu 20 czerwca 2007 r. (pismo k. 1093). Wezwanie zostało doręczone w dniu 10 grudnia 2019 r. (k. 1094 – 1096). Zarzut potrącenia został potwierdzony pismem procesowym strony pozwanej z dnia 27 grudnia 2019 r. (k. 1098 – 1100). Samo oświadczenie o potrąceniu zostało złożone w dniu 18 grudnia 2019 r. (k. 1102 i 1103), a doręczone powodom w dniu 19 grudnia 2019 r. (k. 1104 i 1105).

Z kolei w dniu 16 grudnia 2019 r. powodowie dokonali potrącenia zwróconej pozwanemu bankowi kwoty 217.037,28 zł i kwoty 35.736,32 CHF, stanowiącej równowartość na dzień potrącenia według kursu NBP kwoty 139.203,69 zł, tj. łącznie 356.240,97 zł z wierzytelnością pozwanego, którą wskazali na 320.000 zł (potrącenie – k. 1110 – 1111). Oświadczenie zostało doręczone bankowi w dniu 27 grudnia 2019 r. (k. 1128).

Powodowie uiścili na rzecz strony pozwanej łącznie 217.037,28 zł i kwotę 35.736,32 CHF, stanowiącej równowartość na dzień potrącenia według kursu NBP kwotę 139.203,69 zł, tj. łącznie 356.240,97 zł (zestawienie wpłat – k. 1112 – 1127, okoliczność niesporna). W terminie objętym sporem, tj. do dnia 28 maja 2010 r. powodowie zapłacili stronie pozwanej kwotę przewyższającą 20.927,54 zł (okoliczność wynikająca z przywołanego zestawienia).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja jest zasadna i jako taka podlegała uwzględnieniu na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., jednakże co do wysokości mogła zostać uwzględniono tylko w części wynoszącej 20.927,54 zł. W pozostałym zakresie została oddalona na podstawie art. 385 k.p.c.

U podstaw dwóch pierwszych żądań powodów, opisanych szczegółowo w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, znajdowało się twierdzenie o nieważności przedmiotowej umowy kredytowej, tyle, że w przypadku roszczenia z pkt. I powodowie upatrywali tej nieważności w braku uzgodnienia przez strony wszystkich istotnych elementów umowy kredytowej. W ocenie strony powodowej został w ten sposób naruszony przepis art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, gdyż kwota kredytu nie została ściśle oznaczona w umowie, a to oznacza, że nie powstało zobowiązanie. Z tych samych przyczyn doszło także do naruszenia art. 358 1 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, albowiem w istocie spłata kredytu miała nastąpić w wysokości ustalonej po zawarciu umowy w terminie późniejszym i dodatkowo jeszcze w sposób określony arbitralnie tylko przez jedną ze stron umowy, co także narusza art. 353 § 1 k.c. A ponadto bank uzyskał uprawnienie do przyjęcia dwóch różnych mierników wartości do waloryzacji zobowiązania pieniężnego, gdyż inny był kurs dla wyliczenia wielkości kredytu i inny (gorszy) dla przeliczenia wysokości wielkości rat. W efekcie został również naruszony art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe, albowiem w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego ryzyko zmiany kursu waluty obcej zostało jednostronnie nałożone tylko na kredytobiorcę.

Sąd a quo nie podzielił tej oceny jurydycznej, co spowodowało postawienie zarzutów apelacyjnych odnoszących się do naruszenia przywołanych wcześniej przepisów. W ocenie Sądu ad quem zarzuty te są zasadne, a stanowisko takie znajduje potwierdzenie w treści wyroku (...) z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 (K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), prowadzącej działalność w Polsce w formie oddziału pod nazwą (...) Bank (...) Oddział w Polsce, dawniej (...) Bank (...) SA), oraz w wyroku (...) z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17 (D.). Wnioski wypływające z wyroku w sprawie małż. D. mają bezpośrednie zastosowanie w przedmiotowym stanie faktycznym, gdyż postępowanie przed (...) także dotyczyło kredytu udzielonego w złotówce, waloryzowanego kursem waluty obcej, który to kurs był wyznaczany dowolnie przez kredytodawcę, a więc stan faktyczny był tożsamy.

Trybunał wydał orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczącym wykładni art. 1 ust. 2, art. 4, art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. 1993, L 95, s. 29) w przedmiocie utrzymywanego nieuczciwego charakteru warunków umowy dotyczących mechanizmu indeksacji stosowanego w umowie kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty obcej. Dla udzielenia odpowiedzi na postawione pytania przywołał treść obowiązującej dyrektywy.

Motyw trzynasty dyrektywy 93/13 stanowi: „Zakłada się, iż obowiązujące w państwach członkowskich przepisy ustawowe i wykonawcze, które bezpośrednio lub pośrednio ustalają warunki umów konsumenckich, nie zawierają nieuczciwych warunków; w związku z tym nie wydaje się konieczne rozpatrywanie warunków umowy, które są zgodne z obowiązującymi przepisami ustawowymi lub wykonawczymi oraz zgodne z zasadami lub postanowieniami konwencji międzynarodowych, których stronami są państwa członkowskie lub Wspólnota; użyte w art. 1 ust. 2 sformułowanie »obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze« obejmuje również zasady, które zgodnie z prawem będą stosowane między umawiającymi się stronami z zastrzeżeniem, że nie dokonano żadnych innych uzgodnień.”

Artykuł 1 ust. 2 owej dyrektywy przewiduje: „Warunki umowy odzwierciedlające obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze oraz postanowienia lub zasady konwencji międzynarodowych, których stroną są państwa członkowskie lub Wspólnota, zwłaszcza w dziedzinie transportu, nie będą podlegały przepisom niniejszej dyrektywy.” Artykuł 4 wspomnianej dyrektywy stanowi: „1. Nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna. 2. Ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.” Zgodnie z brzmieniem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13: „Państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.” Artykuł 7 ust. 1 tej dyrektywy brzmi następująco: „Zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów państwa członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu [dalszemu] stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami.”

Ostatecznie (...) ocenił, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.

Dalej, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia umowy w całości, takie jak te, o których mowa w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R. (C-26/13, EU:C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie.

Ponadto art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku, gdy strony umowy wyrażą na to zgodę.

I na koniec, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.

Reasumując, Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził dotychczasową linię orzeczniczą, że uzupełnienie umowy o postanowienia wywodzone z ogólnych reguł prawa cywilnego, jest niedopuszczalne. L. powstała w umowie wskutek eliminacji nieuczciwych postanowień umownych, może być uzupełniona jedynie, tylko i wyłącznie, gdy zostaną kumulatywnie spełnione wszystkie warunki:

a.  brak uzupełnienia umowy prowadziłby do upadku całej umowy;

b.  upadek umowy byłby niekorzystny dla konsumenta, co czyniłoby mechanizm ochronny przewidziany dyrektywą iluzoryczny;

c.  istnieją przepisy dyspozytywne, które określają, jaki sposób ustawodawca uznał za modelowe ukształtowanie praw i obowiązków stron danego typu stosunku prawnego, a uregulowanie takie korzysta z domniemania uczciwości.

W przedmiotowym stanie faktycznym Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, że powodowie mają status konsumentów, a fakt indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez powodów postanowień umownych dotyczących indeksacji kwoty kredytu nie został skutecznie przez pozwanego wykazany. Dalej, Sąd ten zgodził się również z powodami, co do tego, że kwestionowane postanowienia umowne mają charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. Podkreślono, że brak oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach, a także stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, na które godził się, zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję. Musi być poza sporem, że ostatecznie Sąd a quo uznał, że postanowienia przedmiotowej umowy z uwagi na nieprecyzyjność i fakultatywność zmiany oprocentowania posiadają cechy klauzuli abuzywnej w rozumieniu art. 358 1 § 1 zd. 1 k.c. Sąd apelacyjny w pełni podziela to zapatrywanie. Konsekwencją takiej oceny jest wyeliminowanie klauzul abuzywnych z kontraktu łączącego strony ex lege, połączone z przewidzianą w art. 358 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. Należy przy tym pamiętać, że sankcje przewidziane w całym art. 358 1 k.c. są zastrzeżone na korzyść konsumenta, a nie nieprawidłowo postępującego profesjonalisty (wyrok SN z dnia 24 października 2018 r., I CSK 632/17).

Z przywołanego wyroku TSUE wynika także, że trafnie postawiono w apelacji zarzut naruszenia art. 385 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że sposób wykonywania umowy ma znaczenie dla oceny nieuczciwości jej postanowień, gdyż skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia umowy w całości, należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu.

Powyższe stwierdzenia pozwalają przejść do zagadnienia związanego z tym, czy umowa kredytowa pozbawiona indeksacji jest umową, która może dalej skutecznie funkcjonować w obrocie. Zdaniem tutejszego Sądu nie jest to możliwe z uwagi na to, że indeksacja była głównym świadczeniem stron, elementem przedmiotowo istotnym dla tego typu umów. Jej wyeliminowanie powoduje, że umowa staje się sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego zawartego przez strony. Ale nawet przyjęcie poglądu, że wyeliminowanie abuzywnej indeksacji nie powoduje upadku całej umowy pozostaje bez wpływu na rozstrzygnięcie w tej sprawie z uwagi na spłatę przez powodów kwoty przewyższającej kwotę udzielonego kredytu. Ten ostatni fakt oznacza, że upadek mowy w całości nie jest niekorzystny dla konsumentów, co zostało w tej sprawie jednoznacznie potwierdzone przez powodów reprezentowanych przez zawodowego pełnomocnika.

Dalej, nie istnieją przepisy dyspozytywne, które określają, jaki sposób ustawodawca uznał za modelowe ukształtowanie praw i obowiązków stron danego typu stosunku prawnego, przy czym uregulowanie takie korzysta z domniemania uczciwości. Takim rozwiązaniem modelowym nie jest tzw. polska ustawa antyspreadowa (nowelizacja prawa bankowego z 2011 r.), a postępowanie dowodowe przeprowadzone przez sądy obu instancji dobitnie wskazuje, że nie jest możliwe wypracowanie mechanizmu, który wypełniałby lukę, a jednocześnie nie prowadziłby do zmiany charakteru stosunku prawnego łączącego strony.

Z tych wszystkich względów należało uznać przedmiotową umowę za nieważną z mocy prawa od początku. W tej sytuacji procesowej za bezprzedmiotowe należy uznać szczegółowe ustosunkowanie się do dalszych zarzutów apelacji, odnoszących się do drugiego i trzeciego ujęcia roszczenia strony powodowej. W szczególności bez znaczenia jest kwestia naruszenia:

- art. 227 k.p.c. w zw. z art. 76 Konstytucji poprzez nie odniesienie się do przedstawionych istotnych poglądów w sprawie przez Rzecznika (...) oraz Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, choć są to organy, poprzez które realizowana jest konstytucyjna zasada ochrony konsumentów
i ich stanowiska powinny były być dopuszczone jako dowód w sprawie;

-art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów i uznanie, że powodowie zdawali sobie sprawę z ryzyka, choć dowody
zebrane w sprawie wskazują, że informacje o ryzyku były przedstawiane przez pozwanego w taki sposób, żeby ryzyko to minimalizować i nie pokazywać
jego rzeczywistego wpływu na wysokość zobowiązań powodów, co w dalszej konsekwencji oznacza, że należało uznać cały mechanizm indeksacji określony w umowie za nieprzejrzysty dla konsumenta, a przez to w całości nieuczciwy zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c.;

- art. 84 § 1 i § 2 k.c. i art. 86 § 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię
i przyjęcie, że powodom nie przysługiwało prawo do uchylenia się od skutków oświadczenia woli w postaci zawarcia umów kredytu.

Skutkiem uznania spornej umowy za nieważną jest obowiązek zwrotu przez obie strony tego, co sobie wzajemnie świadczyły wobec odpadnięcia podstawy prawnej świadczenia (art. 410 k.c.). Należy przyjąć, że obie strony skutecznie złożyły oświadczenia o potrąceniu w trybie art. 499 i n. k.c. Obie wierzytelności stały się wymagalne, mają charakter zaskarżalny i pieniężny, a zatem nadają się do potrącenia.

Poza sporem musi być, że kredyt został udzielony w wysokości 335.313,43 zł, a według ustalenia Sądu pierwszej instancji, pozwany bank nie pobrał jednorazowej prowizji za udzielenie kredytu. Zatem strona pozwana skutecznie dokonała potrącenia 76.317,08 zł, stanowiącej nadpłacony kredyt za okres objęty pozwem, tj. do dnia 28 maja 2010 r. Jednakże powodowie skutecznie dokonali potrącenia kwoty 356.240,97 zł wierzytelności posiadanej wobec banku. W rezultacie nadpłata – po wzajemnym umorzeniu obu wierzytelności – po stronie powodowej wynosi 20.927,54 zł. I taka kwota podlegała zasądzeniu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 § 1 k.c. od dnia następnego po dotarcia do strony pozwanej oświadczenia powodów o dokonaniu potrącenia.

Ostatecznie powodowie wygrali proces w 27 %, zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji. Rozliczenie kosztów procesu za postępowanie pierwszoinstancyjnej – wobec zakazu reformationis in peius – zostało oparte o art. 102 k.p.c. Podobnie rozliczenie kosztów postępowania odwoławczego nastąpiło na zasadzie art. 102 k.p.c. Powodowie ponieśli następujące koszty: 1000 zł z tytułu opłaty od apelacji (cała opłata wyniosła 3.815,88 zł), koszty zastępstwa procesowego w wysokości 4050 zł. Strona pozwana poniosła koszt zastępstwa procesowego w tej samej wysokości.

Natomiast nieopłacone wydatki na uzupełniające postępowanie dowodowe przeprowadzone przed Sądem Apelacyjnym (wyłożone tymczasowo przez Skarb Państwa) wyniosły 2101,34 zł, do czego należy dodać 2815,88 zł z tytułu nieuiszczonej części opłaty od apelacji, łącznie 4.917,22 zł. Na zasadzie art. 113 u.k.s.c. w zw. z art. 100 zd. 1 k.p.c. powodowie zostali obciążeni kwotą 3.589,57 zł z zasądzonego roszczenia (73%), a strona pozwana kwotą 1.327,65 zł (27%).