Sygn. akt XXV C 199/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 czerwca 2020 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXV Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia SO Monika Włodarczyk

Protokolant:

sekretarz sądowy Adrianna Kalisz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 czerwca 2020 r. w Warszawie

sprawy z powództwa J. M. (1)

przeciwko Skarbowi Państwa – Generalnemu Dyrektorowi Dróg Krajowych i Autostrad w W., (...) a (...), k.s. z siedzibą w P.

o zapłatę

1.  zasądza od Skarbu Państwa – Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad
w W. na rzecz J. M. (1) kwotę 152 000 zł (sto pięćdziesiąt dwa tysiące złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 listopada 2019 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala w pozostałym zakresie powództwo przeciwko Skarbowi Państwa - Generalnemu Dyrektorowi Dróg Krajowych i Autostrad w W.;

3.  oddala w całości powództwo przeciwko (...) a (...), k.s. z siedzibą w P.;

4.  zasądza od J. M. (1) na rzecz (...) a (...), k.s. z siedzibą w P. kwotę 7 217 zł (siedem tysięcy dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

5.  zasądza od Skarbu Państwa - Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad na rzecz J. M. (1) kwotę 13 400,18 zł (trzynaście tysięcy czterysta złotych osiemnaście groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania;

6.  zasądza od J. M. (1) na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 2 572,50 zł (dwa tysiące pięćset siedemdziesiąt dwa złote pięćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

7.  nakazuje pobrać od J. M. (1) na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego
w W. kwotę 4 709,17 zł (cztery tysiące siedemset dziewięć złotych siedemnaście groszy) tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa;

8.  nakazuje pobrać od Skarbu Państwa - Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 8 745,61 zł (osiem tysięcy siedemset czterdzieści pięć złotych sześćdziesiąt jeden groszy) tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt XXV C 199/15

UZASADNIENIE

Pozwem z 14 marca 2014 r. (data nadania przesyłki pocztowej) J. M. (1) wystąpił o zasądzenie od Skarbu Państwa - Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad (pozwany ad. 1, dalej też jako GDDKiA) kwoty 234 692,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 27 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania.

Powód wyjaśnił, że na dochodzone roszczenie składa się kwota 202 000,00 zł tytułem odszkodowania za szkodę wyrządzoną na nieruchomości powoda przez pozwanego ad. 1 lub podmioty, za które ponosi odpowiedzialność (w tym kwota 50 000,00 zł tytułem kosztów remontu budynków) oraz kwota 32 692,00 zł tytułem bezumownego korzystania przez pozwanego ad. 1 z nieruchomości powoda. Powód doprecyzował, że kwotę odszkodowania 152 000 zł odpowiadającą kosztom rekultywacji gruntu, stanowi kwota 97 500 zł - jako koszt zakupu 6 500 m 3 ziemi odpowiadającej klasie bonitacyjnej, 54 000 zł - jako koszt dowozu i wywozu ziemi - z odległości około 30 km, 500 zł - koszt składowania ziemi niezdatnej do uprawy. Kwota należna z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości została wyliczona na podstawie ustalonej przez strony ceny czynszu dzierżawnego 1m 2 gruntu (2,98 zł/m 2) przemnożonej przez faktyczny obszar bezumownego korzystania z nieruchomości (10 935,00 m 2), przy czym stawka 2,98 zł została uzyskana przez podzielenie kwoty czynszu jaką powód miał uzyskać na podstawie zawartych umów, tj. 1450 zł przez powierzchnię określoną w w/w umowach - 485 m 2.

W toku procesu na wniosek pozwanego ad. 1, zarządzeniem z 27 marca 2015 r. (k. 404) Sąd zawiadomił (...) a (...), k.s. z siedzibą w P. (pozwany ad. 2) o możliwości przystąpienia do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego. Pozwany ad. 2 odebrał odpis pisma wraz z załącznikami 12 czerwca 2015 r. (k. 596, 599).

Pismem z 28 kwietnia 2016 r. (data prezentaty - k. 752) powód wniósł o wezwanie do wzięcia udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) a (...), k.s. z siedzibą
w P. i B. a (...) Sp. z o.o., wnosząc o zasądzenie od w/w pozwanych oraz pozwanego ad. 1 solidarnie kwoty 234 692,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 27 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 7 200 zł od każdego z pozwanych albo wg złożonego spisu kosztów (pismo procesowe z 28 kwietnia 2016 r. - k. 752-756).

Postanowieniem z 04 maja 2016 r. (k. 780v) Sąd:

1.  oddalił wniosek o wezwanie do udziału w sprawie w charakterze pozwanego B. a (...) Sp. z o.o. z uwagi na fakt, iż od 24 listopada 2014 r. podmiot o takiej nazwie nie działał;

2.  wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) a (...), k.s.
z siedzibą w P..

Pozwany ad. 2 odebrał odpis pozwu z załącznikami oraz odpis pisma procesowego powoda z 28 kwietnia 2016 r. w dniu 2 sierpnia 2016 r. (k. 1050-1052).

Precyzując swoje stanowisko powód wyjaśnił, że w dniu 1 lipca 2008 r. zawarł umowę użyczenia/dzierżawy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad Oddział
w Ł. zgodnie, z którą powód - użyczający, użyczył biorącemu do używania część działki nr (...) obręb G. o powierzchni 434 m 2 w granicach załączonych zgodnie
z załącznikiem graficznym nr 1, za zapłatą ustalonego czynszu w kwocie 1 300 zł i obowiązkiem biorącego w używanie doprowadzenia nieruchomości do stanu poprzedniego po zakończeniu terminu umowy. Zgodnie z zapisem § 6 przedmiotowej umowy biorący
w używanie mógł przedmiot najmu użyczyć wykonawcy robót bez zgody użyczającego. Wskazał również, że w dniu 25 września 2008 r. powód zawarł z (...) Oddział w Ł. umowę użyczenia części działki nr (...) obręb G. o powierzchni 51 m 2 w granicach oznaczonych załącznikiem graficznym nr 1, za zapłatą czynszu dzierżawnego w wysokości 150 zł. Celem obu umów było udostępnienie terenu w związku z koniecznością przebudowy infrastruktury technicznej z uwagi na realizowaną inwestycję budowę autostrady (...) na odcinku: granice województwa (...)/ (...) do węzła Ł. od km 230+817 do km 295+850 Zadanie II, odcinek 2 od węzła (...) do węzła (...) od km 245+800 do km 273+400 Gminy O., przewidzianej do wykonania na terenie położonym w Gminie O., obręb G. - działka oznaczona nr (...).

W związku z korzystaniem z działek powoda o nr (...) została wyrządzona szkoda polegająca na: w zakresie działki nr (...) - magazynowaniu na 1/3 części działki kruszywa, w zakresie działki nr (...)- wykorzystywaniu jako ciąg komunikacyjny dla ciężkiego sprzętu, skład materiałów sypkich, w zakresie działki nr (...) - urządzeniu szlaku komunikacyjnego wokół budynków, składowiska śmieci, co skutkowało degradacją ekologiczną gruntu, poprzez ubicie przez ciężki sprzęt, żyznej warstwy gleby i znaczące przekształcenie działek w sposób uniemożliwiający uprawę rolną. Wskazał również, że wybudowany wiadukt odcina światło do budynku mieszkalnego a wybudowana droga za budynkami nie pozwala na zjazd na posesję oraz, że doszło do naruszenia systemu wodnego poprzez zakrycie zasuwy poboru wody, zniszczeniu urządzeń melioracyjnych, tj. głównego sączka melioracyjnego zbierającego wodę m.in. na nieruchomości powoda i biegnącego do rowu melioracyjnego obrębu S.. Zniszczeniu uległ również budynek mieszkalny znajdujący się na nieruchomości powoda, w którym wystąpiła wilgoć do wysokości 1,2 m i pęknięcia ścian działowych.

Powód zaznaczył, że w ramach realizowanej inwestycji doszło do zajęcia obszaru przekraczającego z powierzchnię określoną w umowach, co uzasadnia roszczenie
o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie. Ponadto celem usunięcia zdegradowanej gleby na terenie działek powoda konieczne jest przemieszczenie co najmniej 3 000 m 3 ziemi na teren działki nr (...), około 1 555 m 3 ziemi na działkę nr (...) oraz około 2 000 m 3 na działkę nr (...), tj. łącznie 6 500 m 3 ziemi wymagającej usunięcia i przywiezienia co najmniej takiej samej ilości ziemi odpowiedniej jakości, zdatnej do wykorzystania rolniczego.

Powód podniósł, iż pomimo spoczywającego na inwestorze obowiązku zorganizowania robót w sposób zapewniający ochronę uzasadnionych interesów osób trzecich określonych w art. 5 ust. 2 prawa budowlanego oraz obowiązków wskazanych w § 5 każdej
z umów dzierżawy, pozwany GDDKiA nie podjął wymaganych czynności, wobec czego pismem z dnia 23 stycznia 2012 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 600 000 zł tytułem odszkodowania za szkodę wyrządzoną na jego nieruchomości, który pismem z 6 lutego 2012 r. odmówił jej spełnienia. Zdaniem powoda dzień następny po dniu doręczenia wezwania, tj. 27 stycznia 2012 r. powinien stanowić początkowy termin naliczania odsetek od dochodzonego żądania.

Konkludując powód wskazał, iż odpowiedzialności pozwanego ad. 1 upatruje w art. 718 k.c. w związku z nienależytym wykonaniem umów użyczenia działek nr (...) oraz w zakresie gruntu objętego umowami dzierżawy oraz gruntu nieobjętego tymi umowami na podstawie art. 18, art. 47 ust. 3 prawa budowlanego w związku z art. 415 k.c. z uwagi na sprawowanie nienależytego nadzoru nad prowadzoną inwestycją. Powód dowodził także, że zachodzą przesłanki odpowiedzialności solidarnej pozwanego ad. 1 z pozwanym ad. 2 na podstawie art. 415 k.c. w zw. z art. 441 k.c. w zw. z art. 652 k.c. w zakresie szkody przekraczającej obszar użyczonych pozwanemu ad. 1 działek.

Uzasadniając podstawy roszczeń formułowanych przeciwko pozwanemu ad. 2, powód wskazał, iż bezsporny jest fakt, że pozwany Skarb Państwa - (...) zawarł w dniu 18 czerwca 2010 r. z Konsorcjum firm w składzie (...) S.A., (...) a (...) k.s. i B. a (...) sp. z o.o. umowę o wykonanie Autostrady (...) na odcinku 2 węzeł S. - węzeł K.. W ramach kolejnej umowy z dnia 16 lipca 2012 r. zawartej wobec odstąpienia (...) S.A., pozwany (...) a (...) k.s. z pozostałymi konsorcjantami podjął się dokończenia robót oraz przestrzegania wszystkich postanowień umowy zawartej 18 czerwca 2010 r., zgodnie z którymi zobowiązali się do przejęcia od Zamawiającego odpowiedzialności materialnej, w związku z wszystkimi roszczeniami, odszkodowaniami, stratami i wydatkami w odniesieniu do szkody lub strat jakiekolwiek własności - nieruchomości lub ruchomości - jaka wynikła lub powstała w trakcie lub z powodu realizacji i ukończenia robót budowalnych oraz do usunięcia wszelkich wad z tego tytułu. Z uwagi zatem na postanowienia Szczególnych Warunków Kontraktu oraz postanowienia zawarte w tzw. „Wymaganiach Ogólnych” - 1.5.10. „Ochrona własności publicznej i prywatnej”, powód przyznał, iż faktycznie w dużej mierze odpowiedzialność za szkodę jaką poniósł, spoczywa na członkach konsorcjum wykonawczego, której podstawą jest także art. 652 k.c. Powód wskazał, iż niezależnie od powołanego art. 429 k.c. zachodzą przesłanki odpowiedzialności solidarnej pozwanego ad. 2 z (...) S.A. wskazane w art. 441 k.c. ewentualnie odpowiedzialności pozwanego ad. 2 względem powoda na zasadach wskazanych w art. 422 k.c. Zdaniem powoda, pozwany ad. 2 świadomie korzystał z wyrządzonej powodowi szkody. Gdyby uznać, że pozwany ad. 2 bezpośrednio powodowi szkody nie wyrządził to dzięki pracom wykonanym przez (...) S.A. mógł sam dokonać prace, które były objęte jego zakresem. Jednocześnie będąc zapoznanym z zakresem jakie tereny zostały mu przekazane do dyspozycji w ramach placu budowy musiał mieć świadomość, iż tereny działek nr (...) (ponad metraż wynikający z umów dzierżawy) nie zostały oddane przez inwestora do dyspozycji wykonawcy.

Ponadto podstawę odpowiedzialność pozwanego ad. 2 za zniszczenie istniejącego systemu drenażu odwadniającego oraz za jego skutki z tego płynące wobec powoda stanowi art. 415 k.c. Zdaniem powoda dochodzone przez niego roszczenia podlegają przedawnieniu
w terminie 10 lat, tj. zgodnie z art. 118 k.c. a gdyby nawet podstawy terminu przedawnienia upatrywać w art. 442 1 § 1 k.c. to i tak nie doszło do przedawnienia roszczeń gdyż termin ten rozpoczął bieg od chwili pozyskania przez powoda wiedzy o zakresie odpowiedzialności pozwanego ad. 2 za powstałą szkodę co nastąpiło dopiero w toku niniejszego postępowania po zapoznaniu się z odpowiedzią na pozew.

Odnośnie zapisów postanowień kontraktowych powód wskazał, iż mają one jedynie wpływ na ustalenie odpowiedzialności w stosunkach wewnętrznych pomiędzy pozwanym ad. 1 i pozwanym ad. 2, natomiast nie mogą stanowić podstawy wyłączenia odpowiedzialności pozwanego ad. 1 względem podmiotu trzeciego. Z tych też względów brak odpowiedniej reakcji pozwanego ad. 1 wobec zgłaszanych szkód była sprzeczna z treścią art. 18 prawa budowlanego, w sytuacji gdy pozwany ad. 1 jako inwestor posiadał możliwość podjęcia skutecznych działań.

W zakresie roszczenia odsetkowego od dochodzonej od pozwanego ad. 2 kwoty powód ostatecznie wskazał, iż należy się ono od dnia 4 sierpnia 2016 r., tj. od dnia następnego po dniu doręczenia w/w odpisu pozwu (pozew - k. 2-11, pismo procesowe z 30 czerwca 2014 r. k. 344-346, pismo procesowe z 31 lipca 2014 r. - k. 349-360; pismo procesowe z 02 listopada 2016 r. - k. 1099-1102; pismo procesowe z 24 stycznia 2017 r. - k. 1228-1232 t. VII; pismo procesowe z 06 lutego 2017 r. - k. 1249-1255 t. VII (sprecyzowanie podstawy faktycznej i prawnej); pismo procesowe z 01 marca 2017 r. - k. 1290-1291; pismo procesowe z 18 kwietnia 2017 r. - k. 1422-1424, pismo procesowe z 20 czerwca 2017 r. - k. 1457, pismo procesowe z 29 listopada 2019 r. k. 2221-2228).

Pismem z 9 maja 2014 r. pozwany Skarb Państwa - Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany ad. 1 zakwestionował dochodzone roszczenie zarówno co do zasady jak
i wysokości. Przyznał, iż pomiędzy stronami doszło do zawarcia dwóch umów dzierżawy
z przeznaczeniem na wykonanie określonych w nich prac, które zostały zrealizowane
w czasie przejęcia placu budowy przez wykonawcę. Wskazał również, że roboty związane
z usuwaniem kolizji energetycznych NN i SN zostały wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną, projektem budowlanym, warunkami pozwolenia na budowę oraz przepisami i obowiązującymi polskimi normami. Po zakończeniu przedmiotowych prac teren budowy, jego otoczenie doprowadzono do należytego stanu i porządku, co zostało potwierdzone oświadczeniem Kierownika Robót oraz opinią Inspektora Nadzoru Robót Elektrycznych i Elektroenergetycznych.

Podniósł, iż powód nie wykazał aby szkody, na które się powołuje powstały w czasie, kiedy pozwany na podstawie umów użyczenia/dzierżawy korzystał z działek będących własnością powoda. Zaznaczył również, że nie ponosi odpowiedzialności za ewentualną szkodę w postaci podnoszonej przez powoda nienależytej i nieskutecznej kontroli w związku ze zgłoszonymi przez powoda nieprawidłowościami, gdyż powierzył wykonywanie czynności z zakresu nadzoru inwestorskiego przedsiębiorstwu, które w zakresie własnej działalności zawodowej trudni się wykonywaniem takich czynności (art. 429 k.c.). Pozwany ad. 1 utrzymywał także, iż nie ponosi solidarnej odpowiedzialności z pozwanym ad. 2 gdyż powierzył wykonanie robót budowalnych profesjonalnemu podmiotowi. Odpowiedzialność za szkody od momentu przejęcia protokolarnie placu budowy (art. 652 k.c.) ponosi wykonawca, który może odpowiadać także na podstawie art. 435 § 1 k.c. W sytuacji uznania, że do szkody doszło w związku z budową Autostrady (...), przyjąć należy, że powstały one podczas wykonywania przez wykonawcę innych robót, niezwiązanych z przedmiotem umów użyczenia, których treść była znana wykonawcy. Pozwany ad. 1 mógłby nadto odpowiadać wyłącznie za szkody w zakresie obszaru objętego umowami użyczenia.

Odnośnie żądania o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie pozwany ad. 1 podniósł, że nie korzystał z nieruchomości powoda w zakresie przekraczającym przedmiot zawartych umów. Zaznaczył, iż w celu realizacji inwestycji Autostrady (...) pozwany nie musiał uzyskać prawa do innego obszaru działek powoda, niż wskazany w umowach użyczenia, wobec czego nie zachodziła konieczność korzystania z innych działek w trakcie inwestycji. Podniósł również, że w przypadku gdyby zaistniała konieczność zajęcia przez wykonawcę nieruchomości przyległych do terenu inwestycji, nieobjętych prawem władania, wykonawca zgodnie z pkt 5.1 Specyfikacji Technicznej Wykonania i Odbioru Robót Budowlanych(...), był zobowiązany do uzyskania stosownych dokumentów i uzgodnień z właścicielem nieruchomości umożliwiających wejście czasowe na teren powoda.

W kontekście powyższego podniósł, iż nie znajdzie zastosowania art. 47 ust. 3 prawa budowalnego albowiem z uwagi na treść ust. 1 powołanego przepisu pozwany w zakresie
w jakim było niezbędne uzyskanie zgody właściciela, spełnił wymagania przewidziane w/w przepisem, a następnie korzystano z nieruchomości powoda w sposób zakreślony
w zawartych z właścicielem umowach użyczenia/dzierżawy, przy czym cały teren został po zakończeniu robót dotyczących kolizji infrastrukturalnej i wymiany przyłącza do budynku nieruchomości, uprzątnięty.

Z ostrożności procesowej pozwany ad. 1 podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powoda wynikających z umowy użyczenia zgodnie z art. 719 k.c. określający roczny termin na dochodzenie roszczeń liczony od dnia zwrotu rzeczy, wywodząc, że do powyższego
w zakresie stanowiącym przedmiot umów doszło przed dniem 09 kwietnia 2013 r. zaś pozew został złożony 10 kwietnia 2014 r. Pozwany ad. 1 zakwestionował również wysokość szkody, wskazując, iż powyższe, taka jak i istnienie związku przyczynowego nie zostało przez powoda wykazane, tym bardziej, iż nie zostały przedstawione dowody potwierdzające stan nieruchomości przed rozpoczęciem inwestycji przez pozwanego (odpowiedź na pozew - k. 61-83; pismo procesowe z 13 marca 2015 r. - k. 380-384; pismo procesowe z 05 listopada 2015 r. - k. 638-643; pismo procesowe z 30 maja 2016 r. - k. 830-837, pismo procesowe z 07 marca 2017 r. - k. 1299-1310 t. VII).

Pismem z 1 września 2016 r. pozwany (...) a (...), k.s. z siedzibą w P. wnosił o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany ad. 2 dowodził, że wszelkie roboty związane z przebudową kolizji energetycznych SN po nowej trasie zostały wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną, projektem budowlanym, warunkami pozwolenia na budowę, oraz wszelkimi wymaganymi normami i przepisami prawa. Ponadto podkreślił, że po zakończeniu robót plac budowy został doprowadzony do stanu poprzedniego, teren uprzątnięto. Sporne nieruchomości powoda nr (...), zostały wykorzystane wyłącznie w granicach wiążących powoda umów użyczenia, tj. odpowiednio w zakresie powierzchni 434 m ( 2 )i 51 m ( 2), w związku z przebudową odcinka linii napowietrznej, przebudową przyłącza, zgodnie z przekazaną przez Zamawiającego dokumentacją projektową. W pozostałym zakresie działki, nieobjęte przedmiotem umowy mogły być wykorzystane jedynie celem dojazdu do części działki przeznaczonej na wykonanie prac określonych w umowie. Niezależnie od powyższego pozwany ad. 2 zwrócił uwagę, iż umowy użyczenia wiązały pozwanego ad. 1 i powoda a nie pozwanego ad. 2 a ponadto zastrzegały, że to pozwany ad. 1 ma obowiązek zwrócenia użyczanych nieruchomości w stanie niepogorszonym, wobec czego to pozwany ad. 1 odpowiada za ewentualne szkody. Pozwany ad. 2 dowodził także, iż do jego obowiązków kontraktowych nie należało wykonywanie robót, z którymi wiąże się powstanie szkody. Zakres tych robót leżał w gestii drugiego członka konsorcjum (...) S.A. Pozwany ad. 2 w zakresie wiaduktu (...) wykonywał wyłącznie roboty budowlane związane z budową samego obiektu, wszelkie pozostałe prace, takie jak nasypy, drogi dojazdowe do wiaduktu, drenaże, melioracje oraz kanalizacje miał wykonać (...) S.A., tudzież (...) S.A., który dokończył roboty po upadłym wykonawcy. Przedmiotowy zakres robót określał Załącznik nr 1b do umowy konsorcjum.

W zakresie przypisywania pozwanemu ad. 2 odpowiedzialności za brak dojazdu oraz zmianę gospodarki wodnej na działce, podniósł, iż jeżeli doszło do takiego stanu, to powyższe należy upatrywać w wadliwości projektu budowalnego, którego pozwany ad. 2 nie był autorem.

Niezależnie od powyższego wskazał, że teren działek powoda udostępnionych pozwanemu ad. 1, już przed rozpoczęciem prac związanych z budową autostrady (...) był terenem podmokłym, grząskim, z nieprawidłową gospodarką wodną, wobec czego nie można przyjąć, jakoby do zalewania nieruchomości powoda w tym budynku mieszkalnego z całą pewnością doszło wskutek budowy obiektów w ciągu Autostrady (...).

Zarzucił niewykazanie przez powoda stanu nieruchomości, stanu budynku sprzed okresu bezpośrednio poprzedzającego budowę Autostrady (...), a kwotę rekultywacji określoną na poziomie 100 000 zł zakwestionował jako nieadekwatną i znacząco wygórowaną, mając na uwadze powierzchnię działek oraz sposób wykonania prac.

Z ostrożności procesowej podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powoda wskazując, iż powództwo zostało wytoczone dopiero w kwietniu 2016 r., a wszelkie prace wykonywane przez pozwanego ad. 2 związane z budową Autostrady (...) zostały zakończone najpóźniej
w listopadzie 2012 r. co potwierdza świadectwo przejęcia z 12 listopada 2012 r. Wskazał również, iż wiedzę o podmiocie Wykonującym roboty, tj. zakresie odpowiedzialności pozwanego ad. 2, powód pozyskał najpóźniej 2 lutego 2012 r., w którym pozwany ad. 1 poinformował do kogo należy kierować roszczenia. Dodał również, iż już w dniu 14 marca 2012 r. powód wniósł o dopuszczenie w sprawie o zabezpieczenie dowodu nowych przeciwników, tj. pozwanego ad. 2 (odpowiedź na pozew pozwanego ad. 2 - k. 949-957 t. V; pismo procesowe z 13 października 2016 r. - k. 1087- 1091 t. VI, pismo procesowe z 23 listopada 2016 r. - k. 1120-1124 t. VI, pismo procesowe z 8 grudnia 2016 r. - k. 1188-1192).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód jest właścicielem nieruchomości składającej się z gruntów rolnych wraz
z zabudowaniami leżących w Gminie O., obręb G. o numerach ewidencyjnych (...), dla których prowadzona jest przez Sąd Rejonowy w Kutnie księga wieczysta KW nr (...) o łącznej powierzchni 1,8771 ha. Przedmiotowe działki stanowiły część gospodarstwa o powierzchni 4,5 ha, przy czym zostały wydzielone po wykupie nieruchomości o powierzchni prawie 3 ha pod budowę autostrady (okoliczność bezsporna; dowód: wydruk z KW - k. 24-36, zeznania świadka E. M. - k. 782 godz. 01:00:19, wyjaśnienia powoda J. M. (1) w charakterze strony protokół rozprawy z 10 marca 2020 r. - k. 2283-2284 godz. 00:15:13).

Działki o numerach ewidencyjnych (...) były użytkowane przez powoda na cele produkcji rolnej. Były robione zasiewy, uprawiane warzywa (buraki cukrowe, cebula) i zboża. Klasa gleby na w/w działkach została określona na IIIa i IIIb. Na przedmiotowej nieruchomości powoda nigdy nie gromadziła się woda, odwodnienie działało prawidłowo.
W budynku wzniesionym na działce ewidencyjnej nr (...), na której posadowiono także budynki gospodarskie, mieszkała matka powoda, na rzecz której została ustanowiona dożywotnia służebność osobista polegająca na prawie korzystania z całego domu mieszkalnego oraz dożywotniego użytkowania działki gruntu o powierzchni 30 arów. Na przedmiotowej działce nie była prowadzona działalność rolnicza. Poza zabudowaniami znajdował się tam sad owocowy (dowód: Rysunek nr 5 - widok terenu działek na zdjęciu lotniczym, stan sprzed budowy - str. 5 opinii biegłego G. W. - k. 112 akt I Co 37/12; zeznania świadka E. M. - protokół rozprawy z 04 maja 2016 r. - k. 782-783v godz. 01:01:26, 01:04:44, 01:27:30; zeznania świadka A. P. protokół rozprawy z 04 maja 2016 r. - k. 783v godz. 01:39:52; zeznania świadka J. M. (2) protokół rozprawy z 10 kwietnia 2018 r. - k. 1658v-1660 godz. 00:18:36-00:20:22 - transkrypcja godz. 00:18:28, 00:18:45, 00:19:16, 00:20:21, 00:30:41 k. 1670-1672; pisemna opinia biegłego dr n. biol. M. T. z października 2019 r. - k. 2123; wypis z rejestru gruntów k. 1569, wyjaśnienia J. M. (1) w charakterze strony protokół rozprawy z 10 marca 2020 r. oraz protokół rozprawy z 04 maja 2016 r. - k. 780v-782, k. godz. 00:21:46, 00:35:38, k. 2283-2284 godz. 00:13:, 00:15:13).

W okresie od drugiej połowy 2008 r. do końca ostatniego kwartału 2009 r. zostały wydane decyzje o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego w zakresie:

a.  budowy skrzyżowania drogi powiatowej nr (...) M. - K. z projektowanym dojazdem do obiektu WD 207 nad projektowaną autostradą (...) - poza liniami rozgraniczającymi projektowanej autostrady, w związku z budową Autostrady (...) „[…]”, przewidzianej do realizacji na terenie Gminy O., obręb G. na działce oznaczonej numerem ewidencyjnym (...);

b.  przebudowy istniejącej infrastruktury elektroenergetycznej (demontaż i budowa nowego odcinka) poza liniami rozgraniczającymi projektowanej autostrady, w związku z budową Autostrady (...) „[…]”, przewidzianej do realizacji na terenie położonym w Gminie O., obręb G., na działkach oznaczonych numerami: (...);

c.  przebudowy istniejącej infrastruktury elektroenergetycznej poza liniami rozgraniczającymi projektowanej autostrady, w związku z budową Autostrady (...) „[…]” przewidzianej do realizacji na terenie położonym w Gminie O., obręb G., na działce oznaczonej numerem (...) oraz obręb G. działkach numer(...) (dowód: decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji z 22 czerwca 2009 r. nr (...) - k. 18-19; zawiadomienie o wszczęciu postępowania w sprawie wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego p.n. budowa skrzyżowania drogi powiatowej Nr (...) skierowane do J. M. (1) z dnia 20 kwietnia 2008 r. k. 40, decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego z 05 sierpnia 2008 r. nr (...) - k. 20-21v; decyzja o ustaleniu lokalizacji celu inwestycji z 20 listopada 2008 r. nr (...) - k. 22-23; zawiadomienia o ustaleniu lokalizacji celu publicznego - k. 39-40, zawiadomienie o wszczęciu postępowania w sprawie wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego p.n.: przebudowa istniejącej infrastruktury elektroenergetycznej z dnia 21 lipca 2008 r. skierowane do J. M. (1) k. 39).

Adresatem w/w decyzji był również powód ( okoliczność bezsporna).

Z uwagi na powyższe decyzje lokalizacyjne, pozwany ad. 1 wystosował do powoda propozycje dzierżawy części działek:

a.  o numerze (...), na której zaplanowano przebudowę infrastruktury technicznej polegającej na przebudowie odcinka linii napowietrznej SN po nowej trasie, demontażu istniejącego odcinka, za jednorazowym wynagrodzeniem 1 300,00 zł,

b.  o numerze (...), na której zaplanowano przebudowę infrastruktury technicznej polegającej na wymianie istniejącego przyłącza do budynku, za jednorazowym wynagrodzeniem 150,00 zł.

Proponowana cena z tytułu zajęcia działek na czas realizacji zadań określonych w decyzjach
o ustaleniu lokalizacji miała nastąpić w terminie 14 dni, po przyjęciu protokołu zdawczo-odbiorczego terenu przeznaczonego do wykonania robót (dowód: pismo z propozycją dzierżawy z 09 czerwca 2008 r. - k. 37-37v; pismo z propozycją dzierżawy z 15 września 2009 r. - k. 38-38v).

Pozwany ad. 1 zawarł z powodem umowy dzierżawy działek:

a.  o numerze 154/1 w zakresie powierzchni 434,00 m 2 do zajęcia w związku
z przebudową odcinka linii napowietrznej SN po nowej trasie, demontażem istniejącego odcinka, pod budowę autostrady (...) na odcinku granica województwa (...)/ (...) do węzła S. w km 230+817 do w km 295+850 - za jednorazowym wynagrodzeniem 1 300,00 zł,

b.  o numerze 154/3 w zakresie powierzchni 51,00 m 2 do zajęcia w związku z wymianą istniejącego przyłącza do budynku, pod budowę Autostrady (...) na odcinku granica województwa (...)/ (...) do węzła S. w km 230+817 do w km 295+850 - za jednorazowym wynagrodzeniem 150,00 zł.

Pozwany ad. 1 zobowiązał się do zapłaty czynszu w terminie 14 dni od podpisania protokołu zdawczo-odbiorczego, przelewem na wskazany rachunek bankowy.

W myśl § 5 umów dzierżawy, po zakończeniu robót, pozwany ad. 1 zobowiązał się do zwrotu przedmiotów użyczenia, po doprowadzeniu do stanu poprzedniego. Zgodnie z § 6 umów dzierżawy Pozwany ad. 1 mógł przedmioty dzierżawy użyczyć wykonawcy robót bez zgody pozwanego ad. 1 (dowód: umowa dzierżawy działki nr (...) z 01 lipca 2008 r. - k. 41-41v; umowa dzierżawy działki nr (...) z 25 września 2009 r. - k. 42-42v, zeznania świadka I. S. protokół rozprawy z 25 stycznia 2017 r. - k. 1235 godz. 00:37:42).

Według procedury stosowanej ówcześnie przez pozwanego ad. 1 dokumentem potwierdzającym stan dzierżawionych działek był protokół odbioru podpisany przez właściciela gruntu oraz Wykonawcę, zawierający informację, że właściciel nie zgłasza roszczeń i nieprawidłowości. Po otrzymaniu tego dokumentu protokół był przesyłany przez Wykonawcę do pozwanego ad. 1, który wypłacał właścicielowi gruntu umówione wynagrodzenie. Zamawiający był zobowiązany do podejmowania działań zmierzających do naprawy szkód na terenach działek przeznaczonych do czasowego zajęcia. W przypadku zgłaszanych problemów przez właścicieli w/w nieruchomości kierownik projektu wizytował nieruchomości ewentualnie podejmował interwencje u Wykonawcy celem usunięcia naruszenia nieruchomości, wzywano do opuszczenia terenu lub zawarcia odpowiednich umów (dowód: zeznania świadka P. B. protokół rozprawy z 04 maja 2016 r. - k. 784v-785 godz. 01:57:50, 02:02:48, 02:07:34; zeznania świadka A. S. (1) protokół rozprawy z 4 maja 2016 r. - k. 785v godz. 02:13:25, 02:20:48, częściowo zeznania świadka W. J. protokół rozprawy z 16 listopada 2016 r. - k. 1094v-1096v godz. 00:23:51, 00:44:24, 01:00:46; zeznania świadka J. M. (2) protokół rozprawy z 10 kwietnia 2018 r. - k. 1658v-1660 godz. 00:14:30 - transkrypcja godz. 00:14:28 k. 1669v, zeznania świadka M. Ł. protokół rozprawy z 12 grudnia 2016 r. - k. 1165 godz. 00:27:21, zeznania świadka I. S. protokół rozprawy z 25 stycznia 2017 r. - k. 1234v-1236, godz. 00:27:20, 00:54:04, 00:55:25, 01:01:27, 01:09:12, zeznania świadka A. S. (2) protokół rozprawy z 21 kwietnia 2017 r. - k. 1418v godz. 00:26:36 ).

W dniu 19 kwietnia 2010 r. pomiędzy (...) S.A. w T., (...) a (...), k.s. w P., B. a (...) Sp. z o.o. w C. została zawarta umowa konsorcjum w celu złożenia oferty i realizacji zamówienia publicznego: „Budowa Autostrady (...) na odcinku granica województwa (...)/ (...) do węzła S. od km 230+817 do km 295+850 - Zadanie II. Odcinek 2 Sekcja 1 od km 245+800 do km 261+000, węzeł S. - węzeł K. (dowód: umowa konsorcjum - k. 294-298, k. 300-304; umowa wykonawcza z dnia 3 sierpnia 2010 r. do umowy konsorcjum - k. 1001-1011 wraz
z załącznikami w postaci wykazu podziału robót - k. 1012-1019 t. VI).

Strony tejże umowy postanowiły, że będą ponosić w stosunku do Zamawiającego wspólną, solidarną odpowiedzialność za realizację kontraktu (§I ust. 2 - k. 294).
W stosunkach wewnętrznych w ramach kontraktu każda ze stron zobowiązana była realizować samodzielnie, na własną odpowiedzialność i na własny koszt swoją część dostaw oraz robót (§IV ust. 1 - k. 295). W przypadku poniesienia przez którąkolwiek ze stron jakichkolwiek kosztów związanych z zasadą odpowiedzialności solidarnej, stronie tej przysługiwało prawo do dochodzenia ich zwrotu od strony, na której ciąży wina i odpowiedzialność z tytułu poniesionych kosztów. Na tych samych zasadach strony miały dokonywać rozliczeń wszelkich innych poniesionych wydatków, kar umownych, odszkodowań i innych konsekwencji finansowych nienależytego wykonania kontaktu
z przyczyn leżących po stronie odpowiedzialnego za ich powstanie uczestnika konsorcjum (§IV ust. 3 - k. 295).

Zgodnie z § 2 umowy wykonawczej (...) S.A. przejął do realizacji roboty określone w Załączniku nr 1a, tj. m.in. roboty drogowe bez bitumicznych, kanalizacji deszczowej, drenażu drogowego i zbiorników, melioracji (dowód: umowa wykonawcza k. 1002, załącznik nr 1a - k. 1014 t. VI) oraz zobowiązał się do poniesienia kosztów wybudowania objazdów i przejazdów, dostarczenia i usunięcia po zakończeniu robót wszystkich tymczasowych obiektów budowy wraz z biurami, laboratorium, warsztatami i magazynami, utrzymania wszystkich tymczasowych obiektów budowy, transportu i instalacji wszystkich wytwórni i sprzętu wraz z usunięciem po zakończeniu robót (dowód: załącznik nr 1a - k. 1015-1016 t. VI;).

Pozwany ad. 2 według umowy wykonawczej do umowy konsorcjum zobowiązał się wykonać roboty mostowe m.in. wiaduktu drogowego (...) w ciągu drogi gminnej nr (...) nad Autostradą (...) w km 251+271,32; dostarczyć i usunąć po zakończeniu robót wszystkie tymczasowe obiekty budowy wraz z biurami, laboratorium, warsztatami i magazynami; utrzymać wszystkie tymczasowe obiekty budowy; zapewnić transport i instalację wszystkich wytwórni i sprzętu wraz z usunięciem po zakończeniu robót. W stosunkach wewnętrznych członkowie konsorcjum zastrzegli, iż ponoszą odpowiedzialność wyłącznie za swój zakres robót (dowód: załącznik nr (...) - k. 1017-1019 t. VI; umowa wykonawcza k. 1003, zeznania świadka W. J. protokół rozprawy z 16 listopada 2016 r. - k. 1096v godz. 01:10:36).

W dniu 18 czerwca 2010 r. pozwany ad. 1 (dalej także jako Inwestor, GDDKiA) zawarł z konsorcjum firm w składzie: (...) S.A. - Lider, pozwany ad. 2, B. a (...) Sp. z o.o. (dalej także jako Wykonawca) umowę nr (...) na „Budowę Autostrady (...) na odcinku granica województwa (...)/ (...) do węzła S. od km 230+817 do km 295+850 - Zadanie II. Odcinek 2 Sekcja 1 od km 245+800 do km 261+000, węzeł S. - węzeł K. (okoliczność bezsporna; dowód: umowa nr (...) - k. 119-121 wraz z załącznikami stanowiącymi integralną część umowy: Warunki Szczególne Kontraktu - k. 178-201; Warunki Ogólne Kontraktu - k. 203-292; Specyfikacja Techniczna - k. 315-332).

Opracowanie materiałów do decyzji środowiskowych, projektu budowlanego i wykonawczego oraz dokumentacji przetargowej dla powyższej inwestycji zostało powierzone przez pozwanego ad. 1 konsorcjum firm: (...) Sp. z o.o. w W., (...) Sp. z o.o. w K., Biuro (...) Sp. z o.o. w W., (...) Sp. z o.o. w W. (dowód: umowa z 10 maja 2007 r. - k. 123-133). Decyzja zatwierdzająca projekt budowlany dla powyższej inwestycji, została wydana 04 czerwca 2010 r. (dowód: decyzja nr (...) - k. 158-176).

Zgodnie z subklauzulą 4.18 Ogólnych Warunków Kontraktu zmienionych Szczególnymi Warunkami Kontraktu, Wykonawca zobowiązał się po pierwsze podjąć wszelkie rozsądne kroki, aby chronić środowisko (zarówno na Placu (...), jak i poza nim) oraz ograniczyć szkody i uciążliwości dla ludzi i własności, wynikające z zanieczyszczeń, hałasu i innych skutków prowadzonych przez niego działań, a po drugie zwolnić Zamawiającego (Inwestora) z zobowiązań prywatnoprawnych jak i publicznoprawnych, które mogą obciążać Zamawiającego z powodu naruszenia przez Wykonawcę przepisów z zakresu ochrony środowiska naturalnego, a gdyby zwolnienie Zamawiającego z obowiązku świadczenia nie było możliwe Wykonawca obowiązuje się pokryć wszelkie finansowe skutki jakie wynikną dla Zamawiającego z naruszeń przepisów z zakresu ochrony środowiska przez wykonawcę ( dowód: (...) k. 187, (...) k. 237).

Według Specyfikacji Wykonania i Odbioru Robót Budowlanych - Wymagania Ogólne:

Wykonawca podpisze dwustronne protokoły z właścicielami budynków, których załącznikiem będzie dokumentacja z inwentaryzacji. Inżynier będzie na bieżąco informowany o wszystkich umowach zawartych pomiędzy Wykonawcą
a właścicielami nieruchomości i dotyczących korzystania z własności i dróg wewnętrznych. Jednakże, ani Inżynier ani Zamawiający nie będzie ingerował w takie porozumienia, o ile nie będą one sprzeczne z postanowieniami zawartymi
w warunkach umowy. Wykonawca winien powiadomić na 7 dni przed wejściem na teren - właściciela nieruchomości, na którym będą prowadzone prace związane
z czasowym zajęciem terenu. Po zakończeniu robót - winien uporządkować teren, naprawić zaistniałe szkody i wypłacić właścicielom stosowne, uzgodnione odszkodowania za niemożność użytkowania, bądź inne trwałe szkody. Na koniec podpisze protokół stwierdzający, iż ten nie rości sobie żadnych pretensji do wykonawcy. Koszty ewentualnych odszkodowań będą po stronie Wykonawcy.
W przypadku uszkodzeń układów drenarskich na działkach właścicieli nieruchomości Wykonawca jest zobowiązany do ich naprawy w sposób zapewniający ich funkcję przed uszkodzeniem łącznie z wykonaniem projektu uzgodnionym z Kierownikiem Projektu.

Wykonawca będzie realizować roboty w sposób powodujący minimalne niedogodności dla mieszkańców. Wykonawca odpowiada za wszelkie uszkodzenia zabudowy mieszkaniowej w sąsiedztwie budowy, spowodowane jego działalnością.
W celu uniknięcia niesłusznych roszczeń odszkodowawczych ze strony właścicieli istniejących nieruchomości, Wykonawca przed rozpoczęciem robót budowlanych sporządzi inwentaryzację stanu istniejącej zabudowy zlokalizowanej w bezpośrednim sąsiedztwie pasa drogowego, dokumentując stan techniczny tych obiektów. Nieodłączną częścią tej dokumentacji będą zdjęcia, skatalogowane w sposób niebudzący wątpliwości co do momentu ich wykonania oraz obiektu, który dokumentują. Inwentaryzacja taka zostanie przekazana w formie wydruku i wersji elektronicznej do wiadomości Inżyniera i Zamawiającego w ciągu 30 dni od podpisania umowy (d: pkt 1.5.10 Wymagania Ogólne - k. 320).

Roboty budowlane Wykonawca winien prowadzić wyłącznie na działkach, do których posiada prawo władania terenem. W przypadku konieczności zajęcia nieruchomości przyległych do terenu inwestycji, nieobjętych prawem władania, wynikających np.
z przyjętej technologii robót, Wykonawca jest zobowiązany uzyskać stosowne dokumenty i uzgodnienia z właścicielem nieruchomości umożliwiające wejście czasowe w teren i jest zobowiązany zastosować odpowiednie środki techniczne minimalizujące uciążliwość działań dla otoczenia w stopniu możliwym do zaakceptowania przez właściciela przyległego terenu (d: pkt 5.1 Wymagania Ogólne - k. 325).

Pozwany ad. 1 pełnienie nadzoru inwestorskiego nad realizacją robót zlecił konsorcjum firm: Zakład Budownictwa (...) Sp. z o.o. oraz (...) Sp. z o.o. (dalej także jako Konsultant), który zarządzał kontraktem (dowód: umowa nr (...) z 20 sierpnia 2010 r. - k. 1311-1350 t. VII).

Konsultant w ramach spornej inwestycji, miał obowiązek wykonywania czynności przypisanych Inżynierowi w Warunkach Kontraktu. Do obowiązków Inżyniera Kontraktu,
w szczególności należało rozpatrywanie zgłaszanych przez wykonawców robót budowlanych, roszczeń związanych z realizacją umów o roboty budowlane, ich szczegółowej analizy
w świetle zapisów kontraktu i obowiązującego prawa, przedstawienie zamawiającemu merytorycznego stanowiska w sprawie zgłoszonego przez wykonawcę roszczenia oraz uzgodnienia z zamawiającym stanowiska dla wykonawcy robót budowlanych. Konsultant odpowiedzialny był ponadto za prawidłowy nadzór nad pracami geodezyjnymi prowadzonymi przez geodetów wykonawcy robót (dowód: §2 ust. 3, 8 - k. 1312-1313 t. VII).

Konsultant był nadto zobowiązany m.in. do: reprezentowania zamawiającego
w kontaktach z osobami trzecimi w sprawach związanych z kontraktem, a w szczególności współpracy z lokalnymi samorządami i mieszkańcami; prowadzenia regularnych inspekcji na terenie budowy w celu sprawdzenia jakości wykonanych robót; dokonywania odbiorów robót; nadzór nad realizacją elementów robót związanych z ochroną środowiska, współpracy
z lokalnymi organizacjami ekologicznymi; identyfikowania wszędzie gdzie jest to możliwe ryzyk powstania potencjalnych roszczeń ze strony wykonawcy i stron trzecich i informowania o tym, niezwłocznie lecz nie później niż w ciągu 2 dni, zamawiającego z propozycjami sposobów zapobiegania tym roszczeniom (dowód: art. 11.8 pkt 1), 6), 7), 19), 44) warunków ogólnych do umowy nr (...) z 20 sierpnia 2010 r. - k. 1326-1329 t. VII).

Pozwany ad. 1 przekazał pozwanemu ad. 2 Plac (...) w dniu 08 lipca 2010 r.
z prawem rozpoczęcia robót od dnia 16 lipca 2010 r. (dowód: protokół przekazania placu budowy z 09 lipca 2010 r. - k. 306-308). Wykonawca otrzymał od Inwestora dokumentację zawierającą wykaz działek przeznaczonych do tymczasowego wykonania robót (dowód: zeznania świadka T. L. protokół rozprawy z 16 listopada 2016 r. - k. 1096v-1098v godz. 01:46:35; zeznania świadka I. S. protokół rozprawy z 25 stycznia 2017 r. - k. 1234v godz. 00:27:20).

Przed rozpoczęciem robót zgodnie z obowiązkami Wykonawca wykonał wizję lokalną nieruchomości budynkowej powoda w dniu 15 lipca 2010 r. W protokole z wizji stwierdził, że budynek jest niezamieszkały, otoczony bujną roślinnością, uniemożliwiającą dostęp do nich, nie było widocznych wydeptanych ścieżek. Na posesji widoczny był jeden budynek mieszkalny i jeden gospodarczy. Przedmiotowe ustalenia zostały potwierdzone przez (...), w obecności, którego zostały dokonane (dowód: protokół z wizji lokalnej - k. 776-777 y. IV i k. 1045-1046 t. VI, zeznania świadka T. L. protokół rozprawy z 16 listopada 2016 r. - k. 1097v godz. 01:40:14, 01:41:44).

W związku z podtopieniami terenu, odcięciem dostępu nieruchomości do drogi publicznej, powód w styczniu 2011 r. zabrał matkę mieszkającą w budynku posadowionym na działce nr (...). W tym czasie podniosła się woda, która w budynku wybudowanym
w 1953 roku, sięgała do wysokości 1,20 m. Od tego czasu budynek jest niezamieszkały (dowód: zeznania świadka E. M. - protokół rozprawy z 04 maja 2016 r. - k. 782-783v: 01:20:53; wyjaśnienia J. M. (1) w charakterze strony - protokół rozprawy z 04 maja 2016 r. i 10 marca 2020 r. - k. 781 -782, godz. 00:27:01, 00:28:50, 00:29:53, 00:30:44, k. 2283 godz. 00:13:18, k. 2285 godz. 00:29:38).

Powód przed rozpoczęciem robót zwracał się do pozwanego ad. 1 o wykup działki siedliskowej nr (...). Pozwany ad. 1 odmówił jej wykupu, powołując się na postanowienia decyzji środowiskowej (dowód: zeznania świadka J. M. (2) protokół rozprawy z 10 kwietnia 2018 r. - k. 1658v godz. 00:05:52, transkrypcja godz. 00:05:50 k. 1668v, 00:11:14 k. 1669).

Przed rozpoczęciem robót w zakresie wiaduktu (...) i drogi gminnej nr (...) Wykonawca nie uzyskał tytułu do zajmowania działek powoda nr (...)
w zakresie innym niż określony w zwartych umowach użyczenia/dzierżawy, nie czynił
z powodem żadnych uzgodnień w przedmiocie ich wykorzystania ( okoliczność bezsporna, wyjaśnienia powoda J. M. (1) w charakterze strony - k. 2284, godz. 00:18:50).

Obok nieruchomości powoda (budynku mieszkalnego oraz budynków gospodarczych - działka nr (...)) od południowej strony, wytoczono nasyp drogowy, na którym wzdłuż nieruchomości powoda przebiega droga gminna nr (...) prowadząca na wiadukt drogowy (...) przebiegający nad Autostradą (...). Pomiędzy budynkami powoda a wiaduktem drogowym (...) (zachodnia część działki nr (...)) utworzono ogrodzony zbiornik retencyjny stanowiący część odwodnienia Autostrady (...). W rezultacie działka nr (...) przybrała kształt trójkąta, na którego skrajnych częściach (od strony głównej części drogi gminnej nr (...) a także od strony zbiornika retencyjnego) składowano odpady budowlane (artefakty).

W zakresie zmiany instalacji napowietrznej był używany (...) i były wymieniane słupy betonowe. W zakresie linii podlegającej wymianie na działce (...) ostatecznie z uwagi na podmokły grunt została położona linia podziemna. Pozostałe części działki nr (...) były mało wykorzystywane w w/w celu. Po wykonaniu prac energetycznych na działce nr (...) ekipa uprzątnęła teren ( dowód: wyjaśnienia powoda J. M. (1) w charakterze strony protokół rozprawy z 10 marca 2020 r. - k. 2287 godz. 01:05:33-01:07:31).

Roboty budowalne związane z nasypem drogowym, przebudową drogi gminnej nr (...) prowadzone były przez (...) Sp. z o.o. Wiadukt drogowy nr (...) wykonywał pozwany ad. 2. Do budowy wiaduktu wykorzystywano przede wszystkim działkę nr (...) biegnącą wzdłuż wznoszonego nasypu drogowego prowadzącego na wiadukt (...), odcinającego bezpośredni dostęp do działki nr (...). Nasyp był wykonywany na drodze gminnej. W ramach wiaduktu (...) pozwany ad. 2 wykonywał roboty mostowe, tj. palowanie, fundamenty, przyczółki i ustrój nośny. Działka nr (...) przylega do głównej części drogi gminnej nr (...) oraz miejsca, w którym wznoszono wiadukt drogowy (...), co zapewniało transport materiałów budowalnych do wznoszonego wiaduktu drogowego, po wykonaniu nasypu drogowego. (...) budowlane (...) parkowano na działce nr (...), znajdującej się za pasem drogowym Autostrady (...) przecinającym nieruchomość powoda, a także działce (...). Na działkach tych składowano również materiały sypkie, takie jak kruszywa, piasek, cement oraz odpady. Były również składowane konstrukcje metalowe. Na działkę nr (...) zostały nawiezione żwir, kamienie, darń z trawy, tj. materiały, które stanowiły podkład dróg technologicznych. Grunt na działkach powoda był tak ubity i zjeżdżony ciężkim sprzętem, że na nieruchomości powoda, przy większych opadach atmosferycznych tworzyło się oczko wodne (dowód: rzut lokalizacji działek sporządzony
w ramach opinii biegłego G. W. - k. 111-112 akt I Co 37/12; dokumentacja zdjęciowa sporządzona w ramach opinii biegłego G. W. - k. 116-122 I Co 37/12; szkice zajętych powierzchni sporządzone przez biegłego G. W. - k. 113-115 akt I Co 37/12; siatki odwiertów sporządzone przez biegłego M. T. - k. 2128-2130 t. XI; zdjęcie lotnicze działek powoda nr (...) k. 1657, zeznania świadka T. L. protokół rozprawy z 16 listopada 2016 r. - k. 1096v-1098v godz. 01:19:02-01:21:53, 01:21:53, 01:30:12, 01:48:43, 02:03:08; zeznania świadka E. M. - protokół rozprawy z 04 maja 2016 r. - k. 782v-783v: 01:07:19, 01:25:22; zeznania świadka A. P. protokół rozprawy z 04 maja 2016 r. - k. 783v-784 godz. 01:41:29, 01:43:17, 01:45:48; zeznania świadka M. Ł. protokół rozprawy z 12 grudnia 2016 r. - k. 1264-1266v godz. 00:13:41; zeznania świadka A. S. (2) protokół rozprawy z 21 kwietnia 2017 r. - k. 1417-1419 godz. 00:10:29, 00:11:30, 00:32:45, 00:38:14-00:40:02, 00:45:29, 00:47:15; zeznania świadka J. M. (2) protokół rozprawy z 10 kwietnia 2018 r. - k. 1658v-1660 godz. 00:05:52, 00:20:51, 00:31:34 - transkrypcja 00:50:05, 00:21:26, 00:31:35 k. 1668v-1672, wyjaśnienia powoda J. M. (1) w charakterze strony protokół rozprawy z 4 maja 2016 r. i 10 marca 2020 r. - k. 781- godz. 00:25:48, 00:36:48, 00:42:09, k. 2283-2284 godz. 00:15:13).

Powód kierował skargi do Wykonawcy, wskazując na bezprawne zajmowanie działek, destrukcyjny charakter ich użytkowania. Próbował się skontaktować z kierownikiem budowy dla danego odcinka. Skargi powoda były rozpatrywane przez (...) S.A., który przekazywał je do swojego ubezpieczyciela ale również informował o nich nadzór (dowód: zeznania świadka T. L. protokół rozprawy z 16 listopada 2016 r. - k. 1097-1098v: 01:19:02, 01:46:35, 01:49:22, wyjaśnienia powoda J. M. (1) w charakterze strony protokół rozprawy z 4 maja 2016 r. i 10 marca 2020 r. - k. 781v godz. 00:36:34, k.2283-2284 godz. 00:15:13, k. 2286 godz. 00:48:50).

Pismem z 07 października 2011 r. powód poinformował bezpośrednio pozwanego ad. 1, że od czasu rozpoczęcia prac związanych z budową Autostrady (...), nieruchomość powoda wykorzystywana jest bez jego zgody jako magazyn sprzętu budowlanego, tj. samochodów, wozideł, koparek, spycharek, wałów zagęszczających, elementów konstrukcyjnych i rusztowań, materiałów sypkich. Począwszy od września 2011 r. na działce nr (...) wykonawca magazynuje kruszywo, zajmujące około 1/3 powierzchni tej działki, zaś działka nr (...) wykorzystywana była jako ciąg komunikacyjny dla ciężkiego sprzętu. Powód wskazał także, iż prowadzona od roku budowa naruszyła system wodny na terenie nieruchomości, co doprowadziło m.in. do zalania jesienią 2010 r. oraz wiosną 2011 r. nieruchomości, w tym budynku mieszkalnego (powstało oczko wodne). Powód zarzucił pozwanemu ad. 1 brak właściwego nadzoru nad budową. Pismo zostało odebrane przez pozwanego ad. 1 w dniu 10 października 2011 r. (dowód: pismo z 07 października 2011 r. - k. 1256-1257 t. VII, k. 1425-1426 t. VIII; zwrotne potwierdzenie odbioru z 10 października 2011 r. - k. 14271428 v t. VIII; zeznania świadka A. S. (2) protokół rozprawy z 21 kwietnia 2017 r. - k. 1417v-1419 godz. 00:35:06, 00:38:14-00:40:02; zeznania świadka E. M. - protokół rozprawy z 04 maja 2016 r. - k. 782-783v godz. 01:06:06-01:17:59; zeznania świadka A. P. - protokół rozprawy z 04 maja 2016 r. - k. 783v-784v godz. 01:41:29 - 01:43:17; zeznania świadka T. L. protokół rozprawy z 16 listopada 2016 r. - k. 1096v-1098v godz. 01:19:02; zeznania świadka A. S. (1) protokół rozprawy z 4 maja 2016 r. - k. 785v godz. 02:16:40, zeznania świadka J. M. (2) rozprawa 10 kwietnia 2018 r. transkrypcja k. 1673 godz. 00:38:40 wyjaśnienia J. M. (1) w charakterze strony - protokół rozprawy z 04 maja 2016 r. - k. 780v-782: 00:35:38, 00:36:34, 00:42:13-00:46:50, k. 2284 godz. 00:19:53).

W dniu 10 października 2011 r. na nieruchomości powoda odbyło się spotkanie
w przedmiocie szkód wyrządzonych przez Wykonawcę na działkach nr (...). Pracownik pozwanego ad. 1, specjalista z zakresu ochrony środowiska w notatce z 13 października 2011 r. stwierdził, że na działce nr (...) widoczne są ślady licznych pojazdów ciężkich, ubicia żyznej warstwy gleby i konieczność kosztownej rekultywacji. Na działce nr (...) Wykonawca zlokalizował przenośną toaletę oraz tymczasowy parking dla pojazdów. Na działce nr (...) widoczne są ślady przejazdu ciężkiego sprzętu oraz składowisko kruszywa i elementów konstrukcyjnych pobliskiego wiaduktu autostradowego. W budynku należącym do powoda widoczne są świeże zawilgocenia ścian. Stwierdzono również, że powierzchnia działek została znacząco przekształcona i przywrócenie ich pierwotnej funkcji może wiązać się z kosztownymi pracami ziemnymi, np. wymiana gruntu na urodzajny, odbudową systemu melioracyjnego.

W wizji lokalnej nieruchomości brali udział także inni przedstawiciele pozwanego ad. 1. Podczas oględzin nieruchomości powoda nadal trwały roboty budowlane przy wiadukcie drogowym nr (...) (dowód: notatka służbowa z 13 października 2011 r. - k. 43; zeznania świadka A. S. (2) protokół rozprawy z 21 kwietnia 2017 r. - k. 1417v-1419, zeznania świadka M. Ł. protokół rozprawy z 12 grudnia 2016 r. - k. 1165v godz. 00:49:55, wyjaśnienia powoda J. M. (1) w charakterze strony protokół rozprawy z 10 marca 2020 r. - k. 2284 godz. 00:19:23, k. 2286 godz. 00:53:01).

Sprawa powoda była szeroko omawiana na spotkaniach roboczych pozwanego ad. 1. Inwestor nie podjął jednak żadnych środków zmierzających do rozwiązania problemu, zdyscyplinowania Wykonawcy, naprawienia wyrządzonej szkody (dowód: zeznania świadka A. S. (2) protokół rozprawy z 21 kwietnia 2017 r. - k. 1417v-1419 godz. 00:42:30).

Pismem z 23 stycznia 2012 r. powód wezwał bezpośrednio pozwanego ad. 1 do zapłaty kwoty 600 000,00 zł w terminie 14 dni od daty otrzymania pisma, tytułem odszkodowania za szkodę wyrządzoną na działkach ewidencyjnych nr (...). Powód wskazał, że szkoda została wyrządzona podczas realizacji budowy odcinka Autostrady (...) - węzeł S. - K.. Na szkodę składa się koszt remontu kapitalnego budynku mieszkalnego oraz koszt rekultywacji gruntu rolnego zdegradowanego podczas prowadzonej budowy. Powód doprecyzował również rodzaj działań, które były podejmowane, na jego działkach, tj. zorganizowanie parkingu, utworzenie ciągu komunikacyjnego, składowanie materiałów sypkich, składowisko śmieci. Zaznaczył, iż realizowana przez pozwanego budowa autostrady znacząco naruszyła system wodny na ternie, na którym znajduje się nieruchomość powoda, w tym budynek mieszkalny oraz budynki gospodarcze, m.in. poprzez zakrycie zasuwy poboru wody znajdującej się na działce ewidencyjnej nr (...), zniszczenie urządzenia melioracyjnego, tj. głównego zbieracza sączka melioracyjnego z działek (...) i biegnącego do rowu melioracyjnego obręb S.. Wezwanie zostało doręczone w dniu 26 stycznia 2012 r. (dowód: wezwanie do zapłaty z 23 stycznia 2012 r. - k. 16-17, k. 1258-1260; zpo z 26 stycznia 2012 r. - k. 17v).

Pozwany ad. 1 w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty wskazał, że nie ponosi odpowiedzialności za działania Wykonawcy, któremu w Ogólnych i Szczególnych Warunkach Kontraktu zostały postawione wymagania związane z ochroną własności prywatnej a także ochroną środowiska. Powołał się m.in. na subklauzulę 4.18, zgodnie z którą wykonawca zobowiązał się zwolnić zamawiającego z zobowiązań tak prywatnoprawnych, jak i publicznoprawnych, które mogły obciążać zamawiającego z powodu naruszenia przez wykonawcę przepisów z zakresu ochrony środowiska naturalnego, ewentualnie do pokrycia wszelkich finansowych skutków jakie wynikną dla zamawiającego z naruszenia przepisów
z zakresu ochrony środowiska przez wykonawcę. Pouczył również powoda, iż wszelkie roszczenia należy kierować do Lidera Konsorcjum, tj. (...) S.A. w T. (dowód: pismo z 06 lutego 2012 r. - k. 44-44v).

Wnioskiem z 17 lutego 2012 r. powód wystąpił o zabezpieczenie dowodu poprzez dopuszczenie dowodu z opinii biegłych sądowych:

a.  z zakresu budownictwa lądowego na okoliczność określenia aktualnego stanu technicznego budynku mieszkalnego, zakresu powstałych uszkodzeń i wpływu prac prowadzonych przy realizacji budowy odcinka autostrady (...), w tym czy mogły wpłynąć na zalanie budynków oraz działki nr (...);

b.  z zakresu ochrony środowiska na okoliczność określenia wartości użytkowej gleby oraz wpływu prac prowadzonych przy realizacji budowy odcinka Autostrady (...) -węzeł S. - K. na jej degradację oraz możliwości i zakresu rekultywacji gleby, przy uwzględnieniu wartości użytkowej i przeznaczenia gleby, przed rozpoczęciem budowy. Nadto na okoliczność, czy w skutek prowadzonych prac drogowych doszło do naruszenia gospodarki wodnej nieruchomości, działek ewidencyjnych nr (...) (dowód: wniosek - k. 2-4 akt I Co 37/12).

Pismem z 16 marca 2012 r. powód wniósł o dopuszczenie do udziału w postępowaniu o zabezpieczenie dowodu poza Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad również (...) S.A., B. a K., k.s. oraz B. a (...) Sp. z o.o. wobec pozyskania informacji, iż zgodnie z postanowieniami warunków umowy o budowę odcinka autostrady (...), wykonawcy są zobowiązani do naprawienia wszystkich szkód związanych
z wykonywaniem robót budowlanych ( dowód: pismo z 16.03.2012 r. k. 33-34).

Według opinii biegłego sądowego z zakresu budownictwa - wykonanej w ramach zabezpieczenia dowodu, po przeprowadzeniu w dniu 23 kwietnia 2012 r. wizji, w której poza powodem i biegłym udział wziął również przedstawiciel Ochrony Środowiska A. S. -przedstawiciel GDDKiA - wzmożony ruch ciężkich pojazdów przy budynku mieszkalnym powoda, dowożących materiały budowlane na plac budowy autostrady (...), miał niewielki, praktycznie mało istotny, wpływ na stan technicznych naniesień budowlanych na nieruchomości. Ujawnione podczas oględzin niewielkie uszkodzenia ścian nie stanowią o zagrożeniu bezpieczeństwa konstrukcji budynków. Stojąca woda przez pewien okres mogła wpłynąć na pojawienie się na dolnej powierzchni ścian zawilgoceń a następnie odbarwień i plam na powierzchni powłok malarskich, które można usunąć. W dniu wizji nie stwierdzono wody stojącej. Biegły potwierdził również, że budynki zostały opuszczone wiele lat temu a sam budynek mieszkalny nie był od wielu lat ogrzewany. Biegły wskazał, iż na okoliczność uszkodzenia, zablokowania lub zanieczyszczenia zbieracza wody lub rowu odwadniającego nie zostały przedstawione dokumenty (dowód: opinia biegłego z zakresu budownictwa inż. J. K. - k. 89 koperta [w] aktach I Co 37/12; dokumentacja zdjęciowa na płycie CD dołączonej do pozwu, dokumentacja zdjęciowa wykonana 21 lipca 2012 r. k. 104 [w] aktach I Co 37/12 ).

Według opinii biegłego sądowego z zakresu ochrony środowiska - wykonanej po przeprowadzeniu wizji lokalnej nieruchomości w dniu 6 maja 2013 r., w ramach zabezpieczenia dowodu, oraz po analizie szkiców obrazujących zajętość działek w dacie 17 stycznia 2012 r. na których ujawniono, iż:

a.  na działce ewidencyjnej nr (...) obszar zajęty pod hałdy ziemi wynosił - 642 m 2; obszar wyjeżdżony przez samochody wynosił - 4 004 m 2,

b.  na działce ewidencyjnej nr (...) obszar zajęty pod hałdy ziemi wynosił - 1 166 m 2; obszar wyjeżdżony przez samochody - 3 070 m 2,

c.  na działce ewidencyjnej nr (...) obszar zajęty pod hałdy ziemi wynosił - 335 m 2; obszar wyjeżdżony przez samochody wynosił - 1 718 m 2,

biegły sądowy, stwierdził, że powierzchnia terenu w stosunku do sąsiednich działek uległa istotnej zmianie. Nawieziono i naniesiono wiele obcego materiału gruntowego głównie piasku i gliny. Stwierdzono również zastoje wodne. Budując drogę prowadzącą na wiadukt nad autostradą (po śladzie dawnej drogi gminnej nr (...) łączącej G. z S.) nie zapewniono możliwości wjazdu i wyjazdu na tę drogę z zabudowań gospodarstwa na działce nr (...). Biegły sądowy z oględzin sporządził obszerną dokumentację fotograficzną (dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu ochrony środowiska dr hab. inż. G. W. - k. 108-124 akt I Co 37/12; dokumentacja zdjęciowa na płycie CD dołączonej do pozwu, wyjaśnienia powoda J. M. (1) w charakterze strony protokół rozprawy z 4 maja 2016 r. i 10 marca 2020 r. - k. 782 godz. 00:50:28 ).

W połowie 2012 r. roboty na przedmiotowej inwestycji zostały częściowo wstrzymane na skutek ogłoszenia (...) Sp. z o.o. Według szacunków Inwestora, roboty branżowe w postaci wykonania kanalizacji deszczowej na ciągach głównych, zbiorników i melioracji zostały ukończone na poziomie 80-95%. Stan wykonania wiaduktu drogowego (...) w zakresie nasypów szacowano na poziomie 95%, robót bitumicznych - 50%; barier ochronnych - 60%; innych robót mostowych - 60% (dowód: protokół z rady budowy z 15 czerwca 2012 r. - k. 1351-1356; stan wykonania robót na połowę czerwca 2012 r. - k. 1368; zeznania świadka M. Ł. protokół rozprawy z 12 grudnia 2016 r. - k. 1264v-1266v godz. 00:13:41, zeznania świadka I. S. protokół rozprawy z 25 stycznia 2017 r. - k. 1234v godz. 00:32:20).

W celu kontynuowania realizacji zamówienia po ogłoszeniu upadłości (...) Sp.
z o.o., B. a (...) sp. z o.o. oraz (...) a (...) k.s. zawarły w dniu 16 lipca 2012 r. umowę konsorcjum. Regulując wzajemne zobowiązania uzgodniono, że w stosunkach wewnętrznych każda ze stron Konsorcjum zobowiązana jest realizować samodzielnie, na własną odpowiedzialność i na własny koszt swoją część dostaw i robót. Każdy z członków Konsorcjum odpowiada za prowadzone roboty, przy czym podział prac podległ określeniu
w ramach porozumienia, które miało być zawarte w terminie 14 dni od dnia podpisania umowy ( dowód: umowa konsorcjum k. 300-304).

Ostatecznie roboty budowlane podlegające wykonaniu na spornym kontrakcie pierwotnie przez (...) S.A., miały zostać, co do zasady dokończone przez pozwanego ad. 2, za wyjątkiem ściśle oznaczonych wyłączeń. W ramach zmodyfikowanego zakresu zobowiązania kontraktowego pozwany ad. 2 miał dokończyć wiadukt (...) bez części drogowej, bez nawierzchni. Pozwany ad. 2 jako Wykonawca, po 31 sierpnia 2012 r. nie był zobowiązany do dokończenia dróg dojazdowych oraz nasypów drogowych.

Nasyp drogowy prowadzący na wiadukt (...), nie został przejęty przez pozwanego ad. 2, ostatecznie jego wykonanie dokończył (...) S.A., po wygraniu w 2013 roku przetargu na dokończenie robót po upadłym (...) S.A. (...) S.A. nie korzystał już z działek powoda w celu wykonywania przejazdów gdyż w tym czasie były już wykonane drogi dojazdowe (dowód: protokół posiedzenia w sprawie I Co 197/12 - ugoda sądowa z 31 sierpnia 2012 r. wraz wykazem robót - k. 1125-1152 (k. 1147) t. VI; zeznania świadka T. L. protokół rozprawy z 16 listopada 2016 r. - k. 1098 godz. 01:53:00, 02:00:08, 02:03:08, zeznania świadka M. Ł. protokół rozprawy z 12 grudnia 2016 r. - k. 1264v-1266v godz. 00:13:41, 00:19:49; zeznania świadka J. M. (2) protokół rozprawy z 10 kwietnia 2018 r. - k. 1658v-1660: 00:31:34, 00:33:28 - transkrypcja godz. 00:31:35, 00:32:33, 00:33:04, 00:34:40 k. 1672-1672v, zeznania świadka A. S. (1) protokół rozprawy z 4 maja 2016 r. - k. 786 godz. 02:26:11).

Zasadnicza część robót na wiadukcie drogowym nr (...) została ukończona przez pozwanego ad. 2 w ostatnim kwartale 2012 r. o czym pozwany ad. 2 zawiadomił Zamawiającego zgodnie z klauzulą 10.1 i wniósł o wydanie świadectwa przejęcia w zakresie robót wykonywanych przez pozwanego ad. 2 pismem z 22 października 2012 r. Według wykazu wad i usterek wg stanu na dzień 12 listopada 2012 r., pozwany ad. 2 w zakresie robót mostowych wiaduktu (...) został zobowiązany do usunięcia niepotrzebnego materiału i śmieci, uporządkowania terenu w terminie do 31 grudnia 2012 r. W tym czasie były już wykonane elementy konstrukcyjne (dowód: Świadectwo Przejęcia robót dla I ETAPU z 12 listopada 2012 r. - k. 1020-1043 t. VI, wystąpienie o wydanie Świadectwa Przejęcia z 22 października 2012 r. k. 1044, zeznania świadka T. L. protokół rozprawy 16 listopada 2016 r. - k. 1097-1099 godz. 01:35:49, 02:00:08, wyjaśnienia powoda J. M. (1) w charakterze strony protokół rozprawy z 10 marca 2020 r. - k. 2284 godz. 00:21:05).

Ostatecznie po zejściu wykonawcy z placu budowy, na działkach powoda pozostała nawieziona glina, konary, korzenie drzew, żwir, ziemia z piaskiem. W 2015 r. z działki powoda nr (...) S.A. zabrał materiały ( dowód: wyjaśnienia powoda J. M. (1) w charakterze strony protokół rozprawy z 4 maja 2016 r. i 10 marca 2020 r. - k. 781v godz. 00:43:01, 00:43:44, k. 2284 godz. 00:21:05, k. 2286 godz. 00:56:09 ).

Prace związane z przebudową kolizji energetycznych na nieruchomości powoda zostały zakończone i odebrane przez Inwestora bez zastrzeżeń technicznych w połowie 2013 r. Zgodnie z opinią inspektora nadzoru robót elektrycznych i elektroenergetycznych odbiory robót zostały potwierdzone zapisami w Dziennikach Budowy, sporządzonymi protokołami odbioru i dokumentacją powykonawczą (dowód: oświadczenie kierownika robót o zakończeniu robót (bez daty) dotyczący czynności pomiędzy podwykonawcą a wykonawcą - k. 335; opinia inspektora nadzoru robót elektrycznych z 27 maja 2013 r. - k. 337, zeznania świadka W. J. protokół rozprawy z 16 listopada 2016 r. - k. 1095-1096 godz. 00:28:54, 00:37:05, zeznania świadka M. Ł. protokół rozprawy z 12 grudnia 2016 r. - k. 1165-1165v godz. 00:32:12, 00:37:34, 00:40:02).

W dniu 11 sierpnia 2014 r. Kierownik Budowy - J. P. oświadczył, że obiekty budowlane w postaci wiaduktu drogowego nr (...) oraz drogi gminnej nr (...)
w ciągu Autostrady (...) zostały wykonane oraz, że po wykonanych robotach, teren budowy został doprowadzony do należytego stanu i porządku (dowód: oświadczenie kierownika budowy z 11 sierpnia 2014 r. - k. 761 t. IV). Wówczas teren został wyrównany, a materiały sypkie zabrane ( dowód: zeznania świadka E. M. protokół rozprawy z 4 maja 2016 r. - k. 782v godz. 01:14:41).

Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w połowie listopada 2014 r. dokonał kontroli obowiązkowej zakończonej budowy obiektu budowlanego w zakresie wiaduktu drogowego (...) oraz drogi gminnej nr (...) w ciągu Autostrady (...).

Kontrola przeprowadzona pod kątem poprawności technicznej wykonania, zgodności ze sztuką budowlaną, obiektu (...) nie wykazała uchybień. W zakresie systemu odwodnienia obiektu (...) wskazano, że tworzą go dreny poziome wzdłuż krawężników i poprzecznie do jezdni w osiach wpustów, sączki pionowe, wpusty ściekowe i kolektor dn 200 odprowadzający wodę z wpustów i sączków do systemu odwodnienia autostrady. Za przyczółkami wykonano odwodnienie gruntu zasypowego w postaci drenu dn 150 mm. Wzdłuż krawężników wykonano przykrawężnikowy ściek z asfaltu lanego szerokości 30 cm. W zakresie drogi gminnej nr (...) na odcinku od km 0+000 do km 0+444,80 została odwodniona powierzchniowo z odprowadzeniem wody z jezdni bezpośrednio do rowów lub
z zastosowaniem ścieków zewnętrznych przykrawędziowych, studzienek ściekowych, przykanalików, wylotów dn 200 przykanalików na skarpę, ścieków skarpowyuch do rowów
z umocnieniem skarp i dna rowu w miejscu wylotu. W zakresie uporządkowania i właściwego zagospodarowania terenu oraz terenów przyległych inspektor stwierdził, iż teren jest uporządkowany ( dowód: sprawozdanie techniczne - k. 762-764, protokół kontroli obowiązkowej obiektu budowlanego (...) z 14 listopada 2014r. k. 769-774).

W dniu 14 listopada 2014 r. (...) Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowalnego
w ramach obowiązkowej kontroli obiektu budowalnego - drogi gminnej nr (...) na odcinku od km 0+000 do km 0+444,80 G.-S. potwierdził zgodność obiektu budowalnego z projektem zagospodarowania i z projektem architektoniczno-budowalnym w zakresie parametrów dotyczących warunków technicznych. Zawarł również stwierdzenie, iż
w zakresie „uporządkowania i właściwego zagospodarowania terenu oraz terenów przyległych” - „teren uporządkowany”. W samym protokole nie zawarto dokładniejszych informacji, w tym dokładnie, które tereny przyległe zostały ocenione a także pod względem jakich kryteriów uznano tereny za uporządkowane po wykonaniu inwestycji ( dowód: protokół kontroli obowiązkowej zakończonej budowy drogi gminnej nr (...) z 14 listopada 2014 r. - k. 765-768).

W dniu 20 listopada 2014 r. zostało wydane pozwolenie na użytkowanie wiaduktu drogowego nr (...) w ciągu drogi gminnej nr (...) G.-S. nad autostradą (...) w km 251+271,32 oraz drogi gminnej nr (...) G. - S. od km 0+000 do km 0+444,80 (dowód: decyzja z 20 listopada 2014 r. pozwolenie na użytkowanie - k. 775-776 [w] t. IV).

Po zakończeniu inwestycji, ani Wykonawca ani Inwestor, nie przedstawili powodowi protokołu poświadczającego zwrot wydzierżawionych części działek, stanowiącego dowód przywrócenia przedmiotu dzierżawy do stanu sprzed objęcia ich w posiadanie przez pozwanego ad. 1 ( okoliczność bezsporna). Żadna z umów użyczenia/dzierżawy nie została rozliczona ( dowód: zeznania świadka E. M. protokół rozprawy z 4 maja 2016 r. - k. 783 godz. 01:28:35, wyjaśnienia powoda J. M. (1) w charakterze strony protokół rozprawy z 4 maja 2016 r. i 10 marca 2020 r. - k. 780v godz. 00:18:18, k. 2287 godz. 01:07:31).

W następstwie robót prowadzonych w okolicy nieruchomości powoda w związku
z realizacją spornej inwestycji drogowej, na działkach ewidencyjnych tworzących nieruchomość powoda stwierdzono:

a.  mechaniczne ubicie gruntu ciężkim sprzętem budowalnym na powierzchni 31,5% - uniemożliwiające spulchnienie gruntu w ramach prac rolnych poniżej 10 cm od wierzchniej warstwy gleby (głównie wzdłuż nasypu drogi gminnej nr (...) na działce nr (...) oraz wzdłuż działki nr (...) przylegającej do pasa drogowego autostrady),

b.  zanieczyszczenie gruntu gliną pochodzenia zewnętrznego oraz artefaktami w postaci materiałów budowlanych i odpadów bytowych na powierzchni 28% (głównie na przeciwległych krańcach działki nr (...), ale także miejscowo na pozostałych działkach),

c.  zapadlisko gruntu wymagające uzupełnienia i wyrównania na powierzchni 2,5% (na działce nr (...)),

d.  hałdę ziemi z gruzem na działce (...).

Wszędzie tam gdzie poruszał się sprzęt budowlany grunt zwiększył swoją zwięzłość, na skutek jego ubicia ciężkim sprzętem, w tym głównie wierzchniej warstwy urodzajnej sięgającej w niektórych miejscach aż do warstwy podglebia. Drugą przyczyną degradacji gleby było naniesienie domieszki materiałów obcych, najczęściej budowlanych jako wynik składowania materiałów budowlanych niezbędnych do budowy wiaduktu oraz szlaku komunikacyjnego autostrady (...). W wierzchniej warstwie stwierdzono występowanie piasku, żwiru, elementów kruszywa granitowego.

Celem przywrócenia stanu poprzedniego zdegradowanych części działek powoda konieczne jest wykonanie pierwszego etapu rekultywacji polegającego na zdjęciu zmienionej wierzchniej części gruntu za pomocą równiarki bądź spycharki. Ziemię o zmienionych właściwościach fizycznych gruntu należy usunąć na głębokości 30 cm i zastąpić ją 40 cm warstwą podłoża do humusowania, tj. mieszanką różnych ziemi: ziemi urodzajnej, ziemi żyznej i ziemi kompostowej w stosunku 4:1:1. Różnica 10 cm ma na celu zniwelowanie zgłębień w terenie będącymi pozostałościami po koleinach szlaków komunikacyjnych.

Dla gruntu ubitego wystarczająca będzie orka wgłębna przy użyciu ciężkiego sprzętu gąsienicowego zaopatrzonego w tzw. głębosz, tak aby rozluźnić wierzchnią warstwę urodzajną na pierwsze 40 cm.

W zakresie części objętej zanieczyszczeniami gliną oraz artefaktami konieczna będzie wymiana gruntu na mieszankę odpowiadającą klasie bonitacyjnej sprzed rozpoczęcia inwestycji związanej z budową autostrady (...).

W przypadku zapadliska w gruncie, najpierw należy oczyścić je z artefaktów, a następnie uzupełnić właściwą mieszanką gleby.

Wyniesienie gruntu hałdą należy usunąć i zutylizować podobnie jak glebę zanieczyszczoną gliną i artefaktami.

Działki powoda nie noszą cech odłogowania. Podczas oględzin biegły nie stwierdził na nich występowania roślinności o charakterze spontanicznego wysiewu - roślinności segetalnej, pionierskiej, tj. tzw. chwastów. Grunt nosi znamiona pewnej działalności zachowawczej charakterystycznej dla ugorowania. W miejscach gdzie nie ma wody była widoczna uprawa rzepaku - tzw. ugór zielony oraz bronowanie pozwalające usunąć starą darń i spulchnić ją płytko. Tylko takie czynności są możliwe z uwagi na aktualną sytuację wodno-glebową. Podejmowane czynności w postaci podorywania, bronowania, obsiewu roślinnością użyźniającą i zadarniajacą zabezpiecza przed wsianiem chwastów i jest formą rolniczego gospodarowania gruntem, tj. użytkowania rolniczego ziemi bez czerpania zysków.

Łączny koszt rekultywacji nieruchomości gruntowych powoda, przywrócenia działek ewidencyjnych nr (...) do stanu sprzed budowy Autostrady (...), pozwalającego na prowadzenie działalności rolnej, w sposób określony w kosztorysie, tj. odpowiednio poprzez wymianę gruntu, mechaniczne rozluźnienie gruntu, według aktualnych cen robót i usług wynosi 152 043,35 zł. W przypadku działki nr (...) przedmiotowe koszty opiewają na kwotę 36 962,60 zł. W zakresie działki nr (...) koszty na wymianę i rozluźnienie gruntu wynoszą - 43 744,65 zł, natomiast w zakresie działki (...) - 67 555,30 zł. W przypadku działki nr (...) wymiana gruntu wynika z zanieczyszczenia artefaktami przez co nie jest wystarczająca wyłącznie wgłębna orka (dowód: pisemna opinia biegłego z zakresu ochrony środowiska dr n. biol. M. T. wraz z załącznikami k. 1530-1583 t. VIII; pisemna opinia uzupełniająca dr n. biol. M. T. - maj 2018 r.- k. 1683-1699 t. IX, pisemna opinia uzupełniająca dr n. biol. M. T. – październik 2018 r. - k. 1802-1813 t. IX, ustna opinia uzupełniająca złożona na rozprawie w dniu 18 marca 2019 r. przez biegłego dr n. biol. M. T. - k. 1890v-1892 t. X, transkrypcja k. 2064-2070; pisemna opinia uzupełniająca dr n. biol. M. T. – październik 2019 r. - k. 2116-2151 t. XI; ustna opinia uzupełniająca dr n. biol. M. T. złożona na rozprawie w dniu 29 stycznia 2020 r. - k. 2235v-2236, wyjaśnienia powoda J. M. (1) w charakterze strony protokół rozprawy z 10 marca 2020 r. - k. 2284 godz. 00:275:18).

Obecnie teren jest odchwaszczony. Działka nr (...) została oczyszczona przez powoda w 2015 r. Stosuje orkę i płytkie bronowanie do głębokości 10 cm, gdyż gleba jest zaciśnięta. Powód uprawia pszenicę a jesienią rzepak. Z uwagi na stosunki wodne uzyskiwane zbiory są minimalne. Na działce (...) nadal jest sad, zostały usunięte chwasty. Nie ma możliwości pełnego wykorzystania gdyż nadal jest hałda z materiałami pozostałymi po budowie autostrady ( dowód: wyjaśnienia powoda J. M. (1) w charakterze strony protokół rozprawy z 4 maja 2016 r. i 10 marca 2020 r. - k. 781 v godz. 00:43:44, k. 2285 godz. 00:40:34, 00:43:12, 00:43:36, k. 2286 godz. 01:00:02, 01:01:25).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów urzędowych oraz prywatnych złożonych przez strony, w oparciu o zeznania świadków jak również częściowo wyjaśnienia powoda złożone w charakterze strony. Istotnym źródłem czynionych przez Sąd ustaleń były również opinie biegłych sądowych wykonane zarówno w ramach zabezpieczenia dowodu, oraz w toku niniejszego postępowania.

Spośród dokumentów prywatnych, stanowiących wyłącznie dowód tego, że osoba który go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie, Sąd odmówił przymiotu wiarygodności tym dokumentom, z których treści strona pozwana wywodziła rzekome przywrócenia nieruchomości powoda do stanu sprzed rozpoczęcia inwestycji, zgodnego
z przeznaczeniem i dotychczasowym sposobem korzystania przez powoda. Dokumenty odbiorowe wygenerowane przez Wykonawcę oraz Inwestora, mogły stanowić wyłącznie dowód na potwierdzenie należytego wykonania robót budowalnych, ocenianych pod kątem prawidłowości z projektem oraz sztuką budowlaną. Żaden z przedłożonych dokumentów, nie stanowił natomiast protokołu odbioru, zawierającego podpis powoda, potwierdzającego według ówczesnych procedur strony pozwanej, uprządkowanie terenu wykorzystywanego tymczasowo do realizacji inwestycji drogowej. Treść złożonych przez stronę pozwaną dokumentów odbiorowych w zakresie przywrócenia nieruchomości do stanu sprzed rozpoczęcia budowy, była sprzeczna z rzeczywistym stanem rzeczy, a dokumenty oferowane na w/w fakt nie korespondowały ani z zeznaniami świadków ( E. M., A. P. czy A. S. (2) ) ani z notatką sporządzoną po wizji spornej nieruchomości wykonanej 11 października 2011 r. a spisanej w dniu 13 października 2011 r., czy też szkicami z zajętości powierzchni działek sporządzonymi przez Biuro geodezyjne wg stanu na dzień 17 stycznia 2011 r. oraz wykonaną dokumentacją zdjęciową.

Odnosząc się do poszczególnych dokumentów, z których pozwany ad. 1 chciałby wyciągnąć korzystne dla siebie skutki wskazać należy, iż oświadczenie kierownika budowy
z 11 sierpnia 2014 r. ( k. 761) - potwierdza jedynie wykonanie Wiaduktu (...) i drogi gminnej nr (...) odcinek 0+000 do km 00+444,80 - zgodnie z projektami oraz zawiera jedynie ogólne stwierdzenie, że teren został doprowadzony do należytego stanu i porządku. Powyższe o ile należy odnieść do terenu budowy o tyle nie sposób uznać, iż przedmiotem oceny były tereny przylegające do placu budowy, w tym działki powoda. Ponadto z przedmiotowego oświadczenia nie wynika aby złożenie oświadczenia zostało poprzedzone przeprowadzeniem badań zmierzających do ustalenia stanu gruntu lub też aby był przedmiotem analizy stan nieruchomości przed rozpoczęciem inwestycji.

W tożsamy sposób zdaniem Sądu należało ocenić złożone do akt sprawy sprawozdanie techniczne ( k. 762) stanowiące wyłącznie dowód poprawności wykonania prac pod kątem technicznym i to w zakresie samej infrastruktury obiektu autostrady albowiem zawiera opis wykonanych prac, technologii ich wykonania w zakresie Wiaduktu (...) w ciągu drogi gminnej nr (...), rodzaj wykonanej nawierzchni. W ocenie Sądu stanowi również dowód co do rodzaju wykonanego odwodnienia obiektu, który tworzą dreny poziome wzdłuż krawężników i poprzecznie do jezdni w osiach wpustów, sączki pionowe, wpusty ściekowe i kolektor dn 200 odprowadzający wodę z wpustów i sączków do systemu odwodnienia autostrady. Powyższe jednak nie stanowi dowodu faktu przywrócenia nieruchomości powoda do stanu poprzedniego sprzed rozpoczęcia inwestycji. Jak już wskazano powyżej sam fakt poprawnego pod względem technicznym wykonania robót nie jest równoznaczny i nie może zastąpić protokołu zdawczo-odbiorczego działek zajętych czasowo, czy też odnosić się do ich stanu w zakresie w jakim samowolnie zostały wykorzystane do wykonania robót budowlanych.

Pozwany ad. 1 dążąc do wyłączenia swojej odpowiedzialności powołuje się również na pkt 10 protokołu kontroli obowiązkowej przeprowadzonej w dniu 14 listopada 2014 r. ( k. 765, 767, 769-774) , w którym stwierdzono, iż „teren uporządkowany”. Przedmiotowe dokumenty dotyczą odpowiednio terenów drogi gminnej nr (...) oraz terenów przyległych oraz obiektu (...), niemniej jednak dokonując ich oceny Sąd miał na uwadze fakt, iż powyższe stwierdzenie stanowi tylko ogólne stanowisko wyrażone na podstawie zewnętrznego oglądu działek wobec czego należy je postrzegać jedynie w kontekście tego, czy usunięto sprzęt i materiały, jednakże nie polega - a bynajmniej tego nie wykazano - iż dokonywano sprawdzenia stanu gleby, jej ubicia, żyzności, czy też tego co zostało wewnątrz tej gleby wprowadzone. Tym samym nie sposób uznać, iż zawarte w protokołach kontroli obowiązkowej stwierdzenie „teren uporządkowany” jest równoznaczny z oceną stanu gruntu na działkach nr (...), skoro nadal (tj. na dzień wizji biegłego sądowego październik 2019 r.) na działce nr (...) występuje hałda materiału budowlanego.

Zwrócić również należy uwagę na fakt, iż co do przedmiotowych dokumentów odnosi się także biegły sądowy M. T., który słusznie wskazuje ( k. 1545-1546), iż na żadnym z nich nie ma podpisu powoda, który potwierdzałby uporządkowanie terenu jak również powyższe stwierdzenia nie zostały uzgodnione ze specjalistą ds. ochrony środowiska, który jest wyłącznie uprawniony do oceny stanu gruntu. Takich uprawnień nie posiada natomiast organ nadzoru budowalnego.

Ponadto pominięciu podlegały dokumenty złożone przez powoda na fakt ubezpieczenia nieruchomości oraz uiszczenia składki z tytułu OC rolników za rok 2013 ( k. 45), albowiem odnosiły się do faktów nieistotnych dla rozpoznania niniejszej sprawy.

Czyniąc ustalenia faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia Sąd oparł się natomiast na zeznaniach przesłuchanych świadków. Sąd dokonał następującej oceny tychże zeznań:

Zeznania świadków E. M., A. P., są zbieżne, korespondują
z pozostałym materiałem dowodowym w tym dokumentacją zdjęciową wykonaną przez biegłych w ramach zabezpieczenia dowodu. Potwierdzają je także oględziny oraz szczegółowe odwierty w gruncie poczynione przez biegłego sądowego w ramach niniejszego postępowania, z których zgodnie z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego można odczytać przebieg szlaków komunikacyjnych na działkach powoda (miejsca, w których znajduje się grunt ubity przez ciężki sprzęt budowlany, nawieziona glina oraz inne artefakty). Odnośnie kwestii naruszenia systemu melioracji, świadek A. P. nie wskazuje na przerwanie sączka zbieracza, lecz jedynie na zanieczyszczenie systemu melioracji biegnącego od świadka do powoda ( k. 784). W powyższym zakresie powołuje się na plany melioracji, niemiej jednak przedmiotowych twierdzeń nie precyzuje, przez co wobec nie złożenia stosownych wniosków w w/w zakresie przez powoda, tj. zmierzających do wykazania naruszenia oraz miejsca naruszenia systemu melioracji, zeznania świadka A. P. w przedmiotowym zakresie jak również odnośnie podtopień funkcjonujących na działce świadka, jako niewykazane oraz pozostające bez znaczenia dla niniejszej sprawy w ocenie Sądu podlegały pominięciu.

Zeznania świadka W. J. oraz P. B. zostały włączone przez Sąd do podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w zakresie w jakim korelowały one
z pozostałym materiałem dowodowym, tj. co do faktu w postaci rodzaju dokumentu, który był istotny w zakresie wymogów koniecznych do rozliczenia umowy dzierżawy/użyczenia - potwierdzenia jakie dokumenty były podstawą do czasowego zajęcia działek i wejścia na nieruchomość, jak również przyznania, iż pomimo obowiązków spoczywających na Wykonawcy, w tym zapewnienie sobie dróg dojazdowych - tras, po których wykonywany był transport, były zgłaszane problemy związane z budową, zaistniałe na nieruchomościach niestanowiących plac budowy, co potwierdza, iż pozwany ad. 1 był informowany o naruszeniach nieruchomości pozostających poza placem budowy. Oceniając wiarygodność w/w świadków Sąd miał na uwadze, iż przekazane przez nich fakty zostały pozyskane w toku pełnionych funkcji wykonywanych, albowiem świadek P. B. był Kierownikiem Projektu natomiast W. J. – inspektorem nadzoru robót elektrycznych.

Sąd pominął natomiast zeznania świadka W. J. w części opisującej chronologicznie proces budowlany wokół nieruchomości powoda ( 00:55:22). Świadek zeznał, że roboty dotyczące usunięcia kolizji zostały wykonane do połowy 2012 r., dopiero wówczas przystąpiono do budowy wiaduktu (...). Jest to sprzeczne z protokołem z postępu robót wykonanym w ramach spisu zaawansowania prac w związku z upadłością (...) Sp. z o.o., a także zeznaniami pozostałych świadków (żony powoda, sąsiada mieszkającego obok spornej nieruchomości, a także świadka T. L.). Według tychże świadków roboty związane z budową wiaduktu (opalowanie) rozpoczęły się zaraz po wytoczeniu pasa drogowego autostrady, co nastąpiło na przełomie 2010 i 2011 roku.

W ocenie Sądu zeznania w/w świadka podlegały pominięciu w zakresie jakim pozostawały w sprzeczności z treścią notatki sporządzonej przez inspektora ds. ochrony środowiska A. S., tj. w części, w której jak twierdzi nic mu nie wiadomo aby występowały na działce powoda naniesienia na skutek prowadzonych robót oraz w części,
w której sam przyznaje, że nie posiada wiedzy na temat roszczeń zgłoszonych przez powoda gdyż nie był adresatem tych roszczeń, które trafiały do Pana M. Ł..

Zeznania T. L. zostały w przeważającej części włączone do podstaw rozstrzygnięcia. Znajdują one bowiem potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym (dokumenty, zdjęcia, ustalenia biegłych sądowych), którego wartość nie budziła zastrzeżeń Sądu. Podkreślić należy, iż świadek zgodnie z wiedzą pozyskaną przy wykonywaniu najpierw funkcji inżyniera ds. przygotowania produkcji a następnie kierownika działu technicznego, oraz w sposób korelujący z dokumentami w postaci Załącznika 1a i 1b do umowy wykonawczej umowy konsorcjum, wskazał, iż to (...) Sp. z o.o., a nie pozwany ad. 2, był zobowiązany do wykonania dojazdów i w początkowej fazie melioracji oraz, że po ogłoszeniu upadłości przez (...) Sp. z o.o., pozwany ad. 2 nie przejął wykonania najazdu na wiadukt (...), co również koreluje z treścią zawartej ugody pomiędzy pozwanymi. Wskazał również na sposób wykonania robót konstrukcyjnych na Wiadukcie (...), do którego pracownicy pozwanego ad. 2 w celu dojazdu korzystali z drogi gminnej ale i z działki nr (...). Jednocześnie przyznał, że powód zgłaszał roszczenia, że były wykonywane zdjęcia działek powoda, oraz, że skargi powoda wpływały do (...) Sp. z o.o.

Odnośnie zeznań świadka M. Ł. Sąd przyjął je za podstawę ustaleń wyłącznie w zakresie, w którym tak jak świadek P. B., czy W. J. oraz I. S. potwierdził zakres i rodzaj dokumentów koniecznych do rozliczenia się z zawartych przez pozwanego ad. 1 umów zawierających prawo do czasowego zajęcia działek innych niż plac budowy, jak również w zakresie w jakim korelowały one
z dokumentami kontraktowymi, w tym podmiotu wykonującego roboty budowane, zakresu przejętych do wykonania robót po upadłości (...) Sp. z o.o.

Sąd pominął zeznania w/w świadka w zakresie w jakim świadek snuł domysły
w przedmiocie uporządkowania terenu nieruchomości powoda, wskazując na istotność dokumentów, które pozostają w sprzeczności ze sobą a mianowicie notatki A. S. (2) z 13 października 2011 r. i dokumentu inspektora nadzoru W. J. z 14 listopada 2014 r., podnosząc, iż ten drugi jest ważniejszy z uwagi na późniejszą datę jego sporządzenia ( k. 1165 godz. 00:55:59). Zaznaczyć należy, iż ferując powyższe twierdzenia sam nie sprawdzał czy teren ostatecznie został uporządkowany, a do tego przyznał, iż dokument, w którym jest informacja o uporządkowaniu terenu został stworzony pomiędzy wykonawcą a podwykonawcą a nie przez Biuro Inżyniera Kontraktu.

Zwrócić również należy uwagę, iż okazane świadkowi dokumenty odbiorowe, (poddane już powyżej ocenie) w świetle całokształtu okoliczności sprawny zostały uznane co najwyżej za poświadczające poprawność techniczną wykonanych robót. Przeważająca część osobowych źródeł poznania, dokumentów, czynności dokumentujące wykonane w ramach zabezpieczenia dowodu a także odwierty wykonane przez biegłego sądowego, podważają treść tychże dokumentów w zakresie w jakim miałby one potwierdzać przywrócenie nieruchomości powoda do stanu sprzed rozpoczęcia i wykonania inwestycji drogowej.

Dodatkowo zeznania w/w świadka cechuje wewnętrzna sprzeczność, albowiem
z jednej strony twierdzi, iż zniszczenia wskazane w notatce A. S. (2) nie wymagały naprawy poprzez wymianę gruntu, pomimo, iż przyznaje, że faktycznie przy usuwaniu kolizji energetycznych były zgłaszane szkody w postaci przejazdów samochodów ciężarowych, które faktycznie mogły powstać na skutek prac dotyczących usuwania kolizji energetycznych ( k. 1165v godz. 00:43).

Zeznania I. S. poza opisaniem procedury przekazywania Wykonawcy wykazu działek zajętych tymczasowo pod budowę, która została potwierdzona przez świadka T. L., jak również wskazania procedury odbiorowej po czasowym zajęciu nieruchomości, a także faktu zgłaszania szkód na skutek robót, które były omawiane na radach budowy i powołania się na obowiązki kontraktowe Wykonawcy, pozostawały
w zasadzie bezprzedmiotowe. Świadek nie posiadał innej przydatnej dla rozstrzygnięcia wiedzy, tym bardziej, iż ani nie pamiętała aby powód wystąpił ze skargą, aby zgłaszał roszczenia a przede wszystkim aby ze strony pozwanego ad. 1 były kierowane do Wykonawcy pisma zmierzające do naprawienia szkody. Powoływanie się przez świadka na twierdzenia o podejmowaniu stosownych interwencji w przypadku gdy problem był zgłoszony wobec nie zaoferowania stosownych dowodów w postaci dokumentów w ocenie Sądu należało uznać za gołosłowne.

Co do zeznań A. S. (1) w ocenie Sądu na wiarę zasługiwały jedynie
w zakresie w jakim w/w potwierdza zakres/rodzaj dokumentów wymaganych do rozliczenia się z nieruchomości koniecznych do czasowego zajęcia oraz w jakim przyznaje, że powód zgłaszał skargi co do zajętości i zniszczeniu działek nr (...). Pozostałe twierdzenia dotyczące skierowania pisma do Wykonawcy celem podjęcia stosownych działań wobec ich nie złożenia w toku postępowania w ocenie Sądu uznać należało za gołosłowne. Co również istotne świadek nawet nie pamięta czy ze strony Wykonawcy była jakaś reakcja wobec czego nadal nie sposób uznać aby przedmiotowe twierdzenia mogły stanowić dowód prawidłowego sprawowania nadzoru przez pozwanego ad. 1, tym bardziej, iż sam przyznaje, że Zamawiający nie był w stanie nadzorować nieruchomości. Również odnośnie twierdzeń
o uporządkowaniu terenu, w ocenie Sądu brak było podstaw do przyznania wiary, albowiem powyższą wiedzę wywodził z zapisów przywołanych protokołów, których moc dowodowa
w przedmiotowej części w świetle pozostałego materiału dowodowego została już powyżej zakwestionowana.

Zeznania świadka A. S. (2) Sąd obdarzył w całości wiarygodnością. Korespondują one z pozostałym materiałem dowodowym. Brak jest okoliczności pozwalających zakwestionować wiarygodność tegoż świadka, który poza potwierdzeniem obiektywnie występujących faktów, dokonywał oględzin nieruchomości powoda w toku prowadzonej budowy pod kątem zagadnień przyrodniczych, a nie tylko kwestii technicznych, związanych z prawidłowością wykonywanych robót ze sztuką budowlaną.

Dodatkowo w/w świadek, pomimo, iż wykonywała czynności z ramienia (...) przyznała, iż po spisaniu notatki z 13 października 2011 r. nikt nie poprosił jej o to żeby sporządziła opinię ekspercką jak tratować glebę, jak również nikt nie poprosił o to jak zrekultywować glebę na działkach powoda. Świadek w zakresie dokumentowania stanu nieruchomości pod względem stanu z zakresu ochrony środowiska powołała się na raporty środowiskowe, które co prawda nie zostały złożony, ale jak wskazała ich wartość jest o tyle znikoma, iż są to dokumenty wykonywane na polecenie Zamawiającego, który sam określa wg jakich kryteriów ma być sporządzony.

Zwrócić również należy uwagę na fakt, iż stan działek powoda stwierdzony podczas wizji 11 października 2011 r. musiał być szczególnie niekorzystny skoro świadek składając zeznania po upływie 5 lat, pamiętała jak faktycznie one wyglądały, potwierdzając, iż wszystko to co zostało stwierdzone w notatce odpowiada stanowi jaki zastała.

Zeznania świadka J. M. (2) Sąd uznał za wiarygodne, gdyż korelują one z pozostałym materiałem dowodowym odnośnie rodzaju dokumentów koniecznych do rozliczenia umowy użyczenia/dzierżawy oraz faktu, iż w/w umowy zawarte z powodem nie zostały rozliczone.

Dodatkowo wskazał na zgłaszane przez powoda roszczenia odnośnie wykupu działki nr (...) (siedliskowej), która na skutek wykonanej inwestycji została ogrodzona ze wszystkich stron wykonanymi drogami (w tym wiaduktem). Jak już wskazano przedmiotowe fakty korelują zarówno z zeznaniami świadków, jak również wyjaśnieniami powoda, czy złożonymi dokumentami, w tym w postaci wydruku mapy lotniczej.

W ramach czynionych ustaleń Sąd pominął zeznania w/w świadka w części odnoszącej się do wartości prac rekultywacyjnych jako przewyższających wartość nieruchomości skoro jak sam przyznał taka wycena działek powoda, w tym nawet działki (...) nie była zlecona ani na etapie przed realizacją inwestycji ani też po jej zakończeniu. Tym samym przedmiotowe twierdzenie ma charakter jedynie teoretyczny ( 00:29:12 k. 1671v).

Za podstawę poczynionych ustaleń Sąd przyjął również w części wyjaśnienia
w charakterze strony złożone przez J. M. (1). Stanowiły one dowód uzupełniający
w kontekście pozostałego materiału dowodowego. Wskazać należy, iż nakreślony przez stronę jeszcze przed przeprowadzeniem właściwego postępowania dowodowego w ramach przesłuchania informacyjnego, przebieg wydarzeń znalazł potwierdzenie w toku procesu.

Zwrócić przy tym należy uwagę, iż z uwagi na czas trwania postępowania (6 lat) wskazany pierwotnie sposób zagospodarowania działek nr (...) uległ modyfikacji, albowiem powód jak przyznał podjął na nich działania rolnicze w postaci upraw (rzepaku, zboża) niemniej jednak wielkość zbiorów, potwierdza, iż stan gleby pomimo możliwej jedynie powierzchownej orki, jest znacznie mniejszy od możliwego do uzyskania na glebie klasy IIIa i IIIb, a przy tym co istotne wskazuje, iż stopień ubicia gleby, i istniejące w niej zanieczyszczenia materiałem naniesionym, artefaktami, nadal występuje.

Powód również przyznał, że z jego nieruchomości nie korzystał (...) S.A., który kończył prace na wiadukcie (...), jak również, że to on zabrał jakieś, pozostałe materiały, co miało miejsce w 2014 r.

W ocenie Sądu brak było podstaw do przyznania wiary wyjaśnieniom powoda złożonym w charakterze strony odnośnie twierdzeń, iż ustanie naruszeń nastąpiło w 2015 r. albowiem są wewnętrznie sprzeczne z twierdzeniami powoda, iż z chwilą gdy prace były wykonywane przez B. - 2014 r. - ten nie jeździł po jego działkach gdyż były już wykonane drogi techniczne ( 00:21:05 rozprawa 10 marca 2020 r.). (...) S.A. przyznał, iż składował swoje materiały po drugiej stronie inwestycji ( k. 2284).

Nie sposób również podzielić stanowiska powoda, że B. a K. k.s. do 2014 r. nie zszedł z jego działki, czy też, że jeździł po jego działce jeszcze w 2013 r. albowiem ta okoliczność pozostaje w sprzeczności ze złożonymi w sprawie dokumentami w postaci zgłoszenia przez pozwanego ad. 2 prac do przejęcia i uzyskania przez w/w Świadectwa Przejęcia, który to dokument potwierdził zakończenie prac w listopadzie 2012 r. Powyższe twierdzenie pozostaje ponadto w sprzeczności z zeznaniami samego powoda, który jednocześnie przyznał, iż od kiedy wystąpił o zabezpieczenie dowodu w 2012 r. to nic na jego działce się nie działo.

Również w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, stanowisko powoda
w przedmiocie uszkodzenia na skutek prac budowalnych w ramach inwestycji budowy odcinka autostrady (...) sączka i zbieracza o długości 400 m, Sąd uznał za gołosłowne albowiem powyższego ani za pomocą dokumentów w postaci planów systemu melioracji, ani poprzez opinię biegłego z zakresu ochrony środowiska nie wykazał. Powód nie był w stanie wskazać ani ustalić, który sączek został uszkodzony czy też zanieczyszczony. Jak przedstawiono powyżej również zeznania świadka A. P. złożone w przedmiocie przyczyn zastoisk wody na działkach, nie pozwoliły na ich ustalenie. Dodać również wypada, że biegły sądowy M. T. wypowiadając się w w/w zakresie wskazał jako przyczynę zmiany stosunków wodnych gruntu nie zniszczenie, zanieczyszczenie sączka zazwyczaj umieszczonego na głębokości około 50-60 cm, lecz jedynie ubicie gruntu na skutek przejazdu ciężkim sprzętem co skutkowało zmniejszenie de facto przepuszczalności gruntu. Z uwagi na powyższe twierdzenia powoda co do przyczyn zaistnienia zastoisk wody na spornych działkach, wskazane zarówno na etapie wyjaśnień informacyjnych, jak również wyjaśnień
w charakterze strony, w ocenie Sądu należało uznać za gołosłowne.

Wypowiadając się w zakresie opinii biegłych sądowych przeprowadzonych w ramach procedury zabezpieczenia dowodu, Sąd uznał wykonane dowody za przydatne w zakresie
w jakim stanowiły one utrwalenie stanu nieruchomości powoda w dacie dokonywania oględzin na potrzeby sporządzonych opinii. Opinie odzwierciedlają obraz nieruchomości wg stanu na kwiecień 2012 r. oraz maj 2013 r. Stanowią zatem dowód na fakt sposobu wykorzystywania nieruchomości powoda nie tylko przed zakończeniem inwestycji przez pozwanego ad.1, ale także przed upadłością (...) Sp. z o.o. Opuszczenie przez (...) Sp. z o.o. placu budowy nastąpiło wprawdzie w połowie 2012 r., jednakże pozostałe, niedokończone roboty związane z nasypem drogowym drogi gminnej nr (...) prowadzącej na wiadukt (...), wznowiono i zakończono później. Mając na względzie, że roboty na omawianej części inwestycji w zakresie nasypu drogi gminnej nr (...) oraz wiaduktu (...), kontynuowane przez (...) S.A., sprowadzały się do wykonania nawierzchni, nie sposób przyjąć, aby uszkodzenia nieruchomości potwierdzone w ramach postępowania dowodowego, mogły powstać w wyniku działalności podmiotów kontynuujących budowę po upadłej spółce, czemu również zaprzecza sam powód wskazując na brak wykorzystywania jego działek przez (...) S.A. Analiza tychże opinii sporządzonych w ramach postępowania zabezpieczającego, w połączeniu z notatką służbową z 13 października 2011 r., osobowymi źródłami poznania, opinią biegłego sądowego M. T. oraz zasadami logiki i doświadczenia życiowego, daje asumpt do jednoznacznego stwierdzenia, że do spornej szkody musiało dojść w okresie wykorzystywania nieruchomości powoda przez Wykonawcę, w pierwotnym składzie.

W ocenie Sądu opinia biegłego sądowego z zakresu ochrony środowiska M. T., zlecona w ramach niniejszego postępowania, po jej kilkukrotnym uzupełnieniu, przeprowadzeniu dwukrotnie wizji lokalnej odpowiednio w październiku 2017 r. i
w październiku 2019 r., wykonania odwiertów na niemal całej nieruchomości powoda, nie mogła i nie została skutecznie podważona przez stronę pozwaną. Biegły skrupulatnie i
z wysoką starannością odniósł się do każdego zarzutu strony pozwanej. Przyjęta metodologia działań badawczych oraz stawiane wnioski zostały szczegółowo opisane, odzwierciedlając tok rozumowania biegłego. Po złożeniu przez biegłego ostatniej, ustnej opinii uzupełniającej na rozprawie w dniu 29 stycznia 2020 r., żadna ze stron nie była w stanie sformułować, konstruktywnego zarzutu w stosunku do opinii. Opinia jest kompletna w każdym
z możliwych aspektów, istotnych dla rozstrzygnięcia przedmiotu sporu. Z tego względu Sąd pominął wniosek dowodowy pozwanego ad. 1 o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego sądowego, z którego pozwany ad. 1. zważywszy na pytanie Sądu w zakresie stanowiska, co do tego wniosku dowodowego, sam się wycofał, go do uznania Sądu.

Odnosząc się do najważniejszych zarzutów strony pozwanej wskazać należy, iż kwestionowanie niewykazania stanu pierwotnego nieruchomości powoda, w tym rolniczego wykorzystania działek nr (...) w świetle zeznań świadków E. M., A. P. czy też J. M. (2), przy uwzględnieniu faktu, iż powód jest rolnikiem a przed wykupem nieruchomości przez pozwanego ad. 1 z przeznaczeniem na inwestycję drogową wielkość posiadanych przez niego gruntów przekraczała 3 ha, pozostaje gołosłowna. Ponadto jak wskazał biegły ustosunkowując się do powyższego to Wykonawca powinien wykonać inwentaryzację gruntów powołując się na ich stan, którego to dowodu nie przedstawił. Co również istotne dowód w postaci protokołu z wizji z 15 lipca 2010 r. dotyczy wyłącznie nieruchomości siedliskowej i odnosi się jedynie do stanu budynku a nie gruntu.

Biegły w sposób szczegółowy z odwołaniem się do literatury a także dokumentów administracyjnych wskazał na klasę gleby jaka została stwierdzona na działkach powoda i ujawniona w ewidencji gruntów, jak również odniósł się do kwestii zarzucanego odłogowania czy ugorowania działek powoda wskazując nie tylko na różnicę w znaczeniu obu pojęć ale przede wszystkim, iż odłogowanie na działkach powoda nie występuje a ugorowanie jest rozumiane jako gospodarka rolna. Wskazał również na cel przedmiotowego działania oraz przyczyny, które skutkują tym, iż tylko taka gospodarka jest możliwa. Odniósł się również do zarzuconego wzbogacenia powoda poprzez rekultywację (wymianę gleby) wskazując, iż powyższe nie będzie miało miejsca albowiem powód uzyska jedynie przywrócenie właściwej klasy gleby, nie uzyska natomiast gleby o lepszych parametrach niż posiadała. Dodatkowo
w sposób jednoznaczny i konsekwentny podtrzymał zasadność zaproponowanego sposobu naprawienia szkody, który po przeprowadzeniu szczegółowego badania gleby poprzez odwierty, doprecyzował w jakiej części będzie to rekultywacja - w miejscach gdzie zawiera artefakty, a w jakich orka wgłębna - w miejscach, w których doszło jedynie do ubicia gleby ( k. 1692-1693). Opisana dokładnie w opinii przeprowadzona metodologia badań pozwala na jej weryfikowalność, prześledzenie toku wnioskowania jak również potwierdza rzetelność jej sporządzenia, co wynika również z doświadczenia oraz wiedzy biegłego.

Sąd pominął również wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego
z zakresu kosztorysowania prac budowlanych celem ustalenia wartości prac naprawczych, stanowiących odszkodowanie wg cen z 2012 r. uznając, iż przedmiotowy fakt w świetle opinii biegłego M. T. został już wyjaśniony. Biegły wskazał, iż nie dysponuje stawkami ziemi, jakie były w 2012 r. wobec czego nie jest w stanie ustalić powyższego. Żaden
z przedsiębiorców, do których wysłał zapytania również takich stawek mu nie wskazał. Faktem jest, iż zgodnie z danymi archiwalnymi S. biegły z zakresu kosztorysowania robót budowlanych mógłby ustalić jakie były ewentualnie koszty transportu gruntu, na które istotny wpływ ma głównie cena paliwa. Koszt tego natomiast składnika cenotwórczego w 2012 roku zbliżał się do wartości 6 zł a tym samym był wyższy niż w dacie sporządzenia opinii przez biegłego, która to wartość w 2019 roku wynosiła około 5 zł za litr. Ponadto pomijając w/w wniosek Sąd miał na uwadze fakt, iż co do zasady nie zaistniały okoliczności, które skutkowałyby ustaleniem wysokości tych prac na datę 2012 r. skoro do chwili obecnej nie doszło do wykonania prac naprawczych wobec czego brak było podstaw do zastosowania innych stawek niż z daty wyrokowania.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Roszczenia powoda kierowane w stosunku do pozwanego ad. 1 formułowane były na podstawie dwóch odrębnych podstaw faktycznych oraz prawnych. W oparciu o zasady odpowiedzialności kontraktowej wynikające z §5 umów dzierżawy w zw. z art. 471 k.c. -
w stosunku do części działki nr (...) - o powierzchni 434,00 m 2 oraz części działki nr (...) o powierzchni 51,00 m 2, zaś w pozostałym zakresie szkody wyrządzonej na działkach nr (...), powód swoje żądania opierał na zasadach odpowiedzialności deliktowej wynikających z art. 415 k.c. w zw. z art. 18 w zw. z art. 42 ust. 1 i 3 ustawy z 07 lipca 1994 r. Prawo budowlane.

W przypadku pozwanego ad. 2 roszczenia powoda konstruowane były w oparciu o zasady odpowiedzialności deliktowej oraz na podstawie przepisów o bezumownym korzystaniu z nieruchomości (art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c.). Zdaniem powoda między stroną pozwaną w zakresie odpowiedzialności deliktowej zachodziła dodatkowo solidarność bierna wywodzona z art. 415 k.c. w zw. z art. 441 k.c. w zw. z art. 652 k.c.

Pochylając się nad zarysowanymi przez powoda podstawami faktycznymi oraz prawnymi roszczeń kierowanych w stosunku do pozwanego ad. 1 należy wskazać, że ze względu na wynik postępowania dowodowego, żądania odszkodowawcze powoda formułowane w stosunku do części działek nr (...), zdaniem Sądu mogły być oceniane zarówno na podstawie odpowiedzialności kontraktowej, jak i odpowiedzialności deliktowej. W powyższym zakresie zachodzi zatem zbieg podstaw odpowiedzialności pozwanego ad. 1, o którym mowa w art. 443 k.c.

W przypadku zbiegu norm przyjmuje się, że należy dokonać wyboru reżimu prawnego, w oparciu o który zostanie ocenione konkretne zdarzenie. Co do zasady, wyboru tego dokonuje powód. Zauważyć jednakże należy, że zarówno w judykaturze, jak i nauce prawa dominuje pogląd, że poszkodowany dokonuje wyboru roszczenia, wskazując okoliczności, które uzasadniają jego żądanie (zob. art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c.). Nie jest konieczne, aby powód określił kwalifikację prawną, co należy do kompetencji sądu, z której ma on obowiązek skorzystać. Jednak organ stosujący prawo nie może dokonać kwalifikacji
w pełni swobodnie, według swego uznania, ale dążyć do udzielenia poszkodowanemu ochrony prawnej. W pierwszej kolejności sąd powinien więc uwzględnić wybór, którego dokonał dochodzący roszczenia. Natomiast w braku wskazań ze strony żądającego, zważywszy na kompensacyjny charakter odpowiedzialności odszkodowawczej, na sądzie ciąży obowiązek dokonania takiej dopuszczalnej prawnie kwalifikacji zdarzenia, która
w największym stopniu uwzględniałaby interes poszkodowanego (zob. A. Olejniczak [w] Kodeks cywilny, komentarz do art. 443 k.c., LEX 2014).

Zważywszy na jednoznaczne oznaczenie przez powoda omawianej części roszczenia, Sąd zobowiązany był w pierwszej kolejności do jego oceny pod kątem zasad odpowiedzialności kontraktowej. W przypadku roszczenia opartego na art. 471 k.c. zaistnieć muszą łącznie trzy przesłanki odpowiedzialności kontraktowej: 1/ niewykonanie bądź nienależyte wykonanie zobowiązania (naruszenie zobowiązania); 2/ fakt poniesienia szkody; 3/ związek przyczynowy pomiędzy niewykonaniem bądź nienależytym wykonaniem zobowiązania a powstałą szkodą. Zgodnie z regułą wynikającą z art. 6 k.c. na wierzycielu spoczywa ciężar dowodu co do trzech okoliczności: a/ dłużnik nie wykonał zobowiązania lub wykonał je nienależycie; b/ wierzyciel poniósł szkodę majątkową; c/ pomiędzy tymi okolicznościami istnieje adekwatny związek przyczynowy.

Korzyścią z oparcia roszczenia na odpowiedzialności kontraktowej dłużnika jest to, że wierzyciela nie obciąża obowiązek udowodnienia winy dłużnika w niewykonaniu bądź nienależytym wykonaniu zobowiązania, gdyż konstrukcja odszkodowawczej odpowiedzialności kontraktowej oparta jest na zasadzie winy domniemanej i to dłużnika obciąża ciężar udowodnienia, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności (zob. m.in. wyrok SA
w K. z 09 lipca 2009 r., V ACa 245/09, LEX nr 551987)
. Z przepisu art. 471 in fine k.c. wynika więc sprzężenie faktu naruszenia zobowiązania przez dłużnika z domniemaniem prawnym, że nastąpiło to na skutek okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność, czyli co do zasady z winy dłużnika lub osób, za które dłużnik odpowiada (art. 474 k.c.). Przesłanką domniemania jest naruszenie zobowiązania przez dłużnika, a wnioskiem domniemania jest wina dłużnika lub osób, o których mowa w art. 474 k.c.

Powyższe domniemanie prawne nie odnosi się jednakże do pozostałych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej. W orzecznictwie uznano, że istota normy zawartej
w art. 471 k.c. wyraża się jedynie wykorzystaniem konstrukcji winy domniemanej, czego nie można utożsamiać z istnieniem domniemania wystąpienia przesłanek kontraktowej odpowiedzialności odszkodowawczej, których udowodnienie musi nastąpić zgodnie z regułą wynikającą z art. 6 k.c. Jeśli więc powód wywodzi skutek prawny w postaci obowiązku pozwanego zapłaty mu odszkodowania z faktu nienależytego wykonania przez pozwanego umowy, to zgodnie z przepisem art. 6 k.c. na nim właśnie spoczywa ciężar udowodnienia tego faktu, a nie na pozwanym (wyrok SN z 19 grudnia 1997 r., II CKN 531/97, LEX nr 50550).

Przenosząc powyższe rozważania na kanwę niniejszej sprawy należy przede wszystkim zaznaczyć, iż umowy zawarte 1 lipca 2008 r. odnośnie używania działki nr (...) (...) oraz 25 września 2009 r. odnośnie używania działki nr (...) zawierają zarówno elementy umowy dzierżawy, jak i umowy użyczenia. Strony uzgodniły bowiem, iż pozwany ad. 1 jako biorący do używania uczyni to wyłącznie w związku z przebudową odcinka linii napowietrznej SN po nowej trasie oraz wymianą istniejącego przyłącza do budynku, a zatem w ściśle określonym celu i zakresie, bez możliwości pobierania pożytków z używania nieruchomości, co odpowiada stricte celowi umowy użyczenia. Jednocześnie strony zastrzegły, iż za udostępnienie prawa do używania gruntu (przejazdu, wykonania prac elektrycznych) biorący do używania zapłaci na rzecz powoda - właściciela nieruchomości odpowiedni czynsz dzierżawny, który to element stanowi essentailia negotti umowy dzierżawy. Charakter ułożonego stosunku umownego oraz zakres praw i obowiązków biorącego do używania został jednoznacznie określony i nie był przedmiotem sporu. Ponadto w zakresie zakończenia przedmiotowych umów strony uzgodniły, iż to biorący do używania jest zobowiązany do zwrotu tegoż przedmiotu po doprowadzeniu do stanu poprzedniego. Powyższe odpowiada zarówno obowiązkom wskazanym w art. 718 § 1 k.c., jak również
w art. 705 k.c., z tą modyfikacją, iż stan gruntu miał odpowiadać stanowi, w jakim został wydany bez możliwości jego pogorszenia na skutek normalnego użycia.

Potwierdzeniem zwrotu przedmiotu użyczenia jako przesłanka konieczna do wypłaty odszkodowania (§ 4 ust 2 ), w każdym, przypadku miał być protokół zdawczo-odbiorczy,
w ramach którego jak wskazali świadkowie P. B., M. Ł., J. M. (2) czy W. J., powinno zostać zawarte oświadczenie właściciela nieruchomości, iż teren został uporządkowany, oraz, że nie zgłasza roszczeń i nieprawidłowości. Powyższe jak już wskazano stanowiło dopiero podstawę wypłaty umówionego czynszu dzierżawnego.

W toku postępowania pozwany ad. 1 nie wykazała aby powód otrzymał umówione wynagrodzenie za korzystanie z jego działek, tj. odpowiednio nr (...) zgodnie
z zawartymi umowami umożliwiającymi czasowe korzystanie z nich na potrzeby wykonania prac elektrycznych. Nie został również złożony protokół zdawczo-odbiorczy, potwierdzający zwrot nieruchomości powoda a przede wszystkim ich prawidłowy stan po zakończeniu w/w prac. Ponadto jak już wskazano w ocenie materiału dowodowego, powyższej okoliczności nie sposób również wywodzić z Protokołów kontroli wykonanych w listopadzie 2014 r. oraz z oświadczenia inspektora nadzoru ds. elektrycznych W. J. i sporządzonej przez niego opinii w połowie maja 2013 r.

Konstatując w ocenie Sądu w świetle zgromadzonego materiału dowodowego pozwany ad. 1 nie wykazał aby zwrócił powodowi przedmiot dzierżawy/użyczenia
w umówionym stanie zgodnie z warunkami kontraktowymi.

Przed oceną roszczenia dochodzonego w ramach kontraktowej podstawy odpowiedzialności odnieść się należało w pierwszej kolejności do podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia, opartego na treści art. 719 k.c.

Analizując powyższe zaznaczyć należy, iż zgodnie z powołanym przepisem „Roszczenie użyczającego przeciwko biorącemu do używania o naprawienie szkody za uszkodzenie lub pogorszenie rzeczy, jak również roszczenia biorącego do używania przeciwko użyczającemu o zwrot nakładów na rzecz oraz o naprawienie szkody poniesionej wskutek wad rzeczy przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy.” Tożsamy okres na skuteczną realizację żądań odszkodowawczych przysługujących wydzierżawiającemu przeciwko dzierżawcy wynika z art. 694 k.c., w myśl którego do ww. roszczeń powstałych na tle stosunku umownego jakim jest dzierżawa stosuje odpowiednio regulacje przewidziane dla umowy najmu, tj. art. 677 k.c.

W każdej z przywołanych norm za początek biegu przedmiotowego terminu uważa się zwrot rzeczy, przez które pomimo, że przedmiotowe pojęcie nie zostało zdefiniowane, zarówno w doktrynie jak i w orzecznictwie, przyjmuje się, iż oznacza wszelkie sposoby odzyskania przez właściciela posiadania rzeczy - w drodze windykacji czy nawet samowolne - jak również oddanie rzeczy przez posiadacza. Sąd Najwyższy wskazał, iż „nie może budzić wątpliwości, że zwrot rzeczy polega na odzyskaniu faktycznego władztwa nad rzeczą przez właściciela.” (t ak w wyroku z 22 lutego 2018 r. sygn. akt I CSK 272/17, niepubl., LEX nr 2490922).

Podzielając przywołane stanowisko oraz dokonując subsumpcji ustalonego w sprawie stanu faktycznego pod w/w normę prawą uznać należy, iż pomimo niesporządzenia protokołu zdawczo-odbiorczego (warunek rozliczenia finansowego umowy), faktycznie prace elektryczne na potrzeby których doszło do zawarcia umowy z 1 lipca 2008 r. i 25 września 2009 r., zakończyły się do połowy 2012 r., zaś całość prac przez pierwotnego Generalnego Wykonawcę w listopadzie 2012 r. ( zeznania świadka W. J. godz. 00:55:22, zeznania świadka M. Ł. godz. 00:59:16, Świadectwo Przejęcia z 12 listopada 2012 r.). Ponadto jak wskazali świadkowie czas realizacji w/w prac wynosił od kilku do kilkunastu godzin, w czasie których ewentualnie w zależności od przyjętej technologii realizacji robót konieczne było korzystanie z w/w działek. Z tych też względów uznać należało, iż najpóźniej z końcem 2012 r. ustał stan uniemożliwiający powodowi korzystanie z części działek określonych w umowach, tj. odpowiednio 51 m 2 i 434 m 2, tj. powierzchni, które miały być zajęte na potrzeby wykonania prac elektrycznych. Najpóźniej bowiem z końcem 2012 r. przedmiotowe prace zostały zakończone, przez co nie uniemożliwiały już powodowi władania działkami. W świetle powyższego przedmiotową datę należy uznać za początek biegu terminu dla dochodzenia roszczenia odszkodowawczego - art. 471 k.c. w zw. z art. 718 § 1 k.p.c., względnie art. 705 k.c. Mając natomiast na uwadze fakt, iż pozew przeciwko pozwanemu ad. 1 (stronie umowy dzierżawy/użyczenia) został wytoczony w marcu 2014 r., uznać nalegało iż powód wystąpił z roszczeniami opartymi na w/w regulacji, już po upływie rocznego terminu, a tym samym roszczenia wywodzone z umów z 1 lipca 2008 r. i 25 września 2009 r. należało uznać za przedawnione i niezasługujące na w/w podstawie na uwzględnienie.

Niezależnie od powyższego wskazać należy, iż powód nie wykazał aby poniósł szkodę majątkową, wypełniającą treść §5 rozumianą jako brak doprowadzenia przedmiotu dzierżawy do stanu poprzedniego. Przy ocenie żądania powoda w oparciu o reżim odpowiedzialności kontraktowej, zasadniczym problemem było zlokalizowanie obszaru, który miał zostać oddany w dzierżawę pozwanemu ad. 1, pomimo, iż jak wynika z § 2 każdej
z umów powierzchnia podlegająca zajęciu miała być oznaczona na załączniku graficznym nr 1 do umowy. Powyższy załącznik został złożony odnośnie umowy z 25 września 2009 r. i odnosił się do działki nr (...) ( k. 313). Powierzchnia zajętości działki odpowiadająca 51 m 2 nie została jednakże dokładnie zwymiarowana. W zakresie umowy dotyczącej działki nr (...) przedmiotowy załącznik nie został złożony przez którąkolwiek ze stron. W umowie określono wyłącznie obszar powierzchniowy w zakresie zajętości, bez oznaczenia jego granic. W zakresie działki nr (...) sporządzona przez biegłego sądowego M. T. siatka odwiertów ( k. 2130) zobrazowała położenie zanieczyszczeń w gruncie artefaktami jedynie w skrajnych jej częściach. Na pozostałym obszarze, w tym w okolicach budynków, jak również w pasie oznaczonym na załączniku nr 1 ( k. 313) do umowy, po jego odwzorowaniu na rysunku nr 4 wykonanym przez biegłego, grunt nie uległ ani zanieczyszczeniu gliną ani nie został ubity. Dodatkowo pomimo wspominanego już braku protokołu zdawczo-odbiorczego, sam powód na rozprawie w dniu 10 marca 2020 r. przyznał, iż grunt na działce nr (...) został uprzątnięty, czym potwierdził, że ekipa wykonująca prace elektryczne uprzątnęła ją po sobie. W świetle powyższego wykreowane przez powoda roszczenia oparte na §5 umowy z 25 września 2009 r. i art. 471 k.c., Sąd uznał za bezzasadne.

Odnośnie działki nr (...) przeprowadzone postępowanie dowodowe nie pozwoliło na zweryfikowanie, czy uszkodzenia wskazywane przez stronę powodową powstały na powierzchni gruntu, na którym przebiegały roboty budowlane polegające na usunięciu kolizji. Biegły sądowy stwierdził, że nie jest w stanie ustalić, na których częściach działki nr (...) prowadzone były roboty budowlane w ramach usunięcia kolizji energetycznych, w tym przypadku przebudowy odcinka linii napowietrznej SN po nowej trasie. Zwrócić również należy uwagę, iż powód nie podjął inicjatywy dowodowej zmierzającej do określenia
w oparciu o projekt budowlany, zakresu robót budowalnych niezbędnych do usunięcia kolizji energetycznych, a następnie ich porównania z zakresem obszaru, który na skutek w/w prac miał zostać naruszony powodując powstanie po stronie powoda szkody. W tym stanie rzeczy, w ocenie Sądu powód nie wykazał przesłanek odpowiedzialności kontraktowej pozwanego ad. 1 również w zakresie powierzchni, jakiej dotyczyła umowa z 1 lipca 2008 r.

Niezależnie od powyższego zaznaczyć należy, iż brak wykazania roszczeń opartych na odpowiedzialności kontraktowej nie wyklucza słuszności roszczeń powoda kierowanych
w stosunku do pozwanego ad. 1 w oparciu o reżim odpowiedzialności deliktowej, który ze względu na wspomniane braki dowodowe ale również i obszar nieruchomości, za naruszenie którego powód dochodzi odszkodowania, jest właściwszy i jak zaznaczono już zmierza
w szerszym zakresie do ochrony poszkodowanego powoda.

Czyniąc uwagi wprowadzające wskazać należy, że gdy chodzi o działania faktyczne poza stosunkiem umownym, podstawą odpowiedzialności administracji są normy ogólne dotyczące czynów niedozwolonych, odnoszące się do wszystkich osób pari passu, a więc także do Skarbu Państwa, a określone odpowiednio w art. 415, 416, 427, 429, 430, 431, 433–436 k.c. Odpowiedzialność może zatem zostać ukształtowana na zasadzie winy, ryzyka lub słuszności, zaś Skarb Państwa może odpowiadać zarówno za czyn własny, jak i cudzy, tj. za winę własną lub cudzą.

W przypadkach odpowiedzialności opartej na zasadzie winy bezprawność, jako element winy, jest rozumiana szeroko, jako zachowanie sprzeczne z prawem pozytywnym, zasadami współżycia oraz regułami ostrożności. W orzecznictwie ukształtowało się stanowisko wskazujące na zaostrzenie mierników staranności i różne postacie winy organizacyjnej, które znajdą zastosowanie do odpowiedzialności za zawinione działania niewładcze (art. 415, 429, 430 k.c.), obciążające publiczne osoby prawne. W szczególności koncepcja winy anonimowej odwołująca się do braku potrzeby zindywidualizowania konkretnego sprawcy szkody ułatwia sytuację poszkodowanego, który nie musi prowadzić dowodu ustalającego tożsamość konkretnego urzędnika, funkcjonariusza lub innego podwładnego publicznej osoby prawnej. Sąd może przyjąć abstrakcyjną winę podwładnych (urzędników, funkcjonariuszy) w obrębie określonej grupy (instytucji, organu administracji). Z kolei koncepcja winy organizacyjnej pozwala przyjąć za udowodnione, że winę ponosi funkcjonariusz nadzorujący konkretnych sprawców szkody, jeżeli szkoda pozostaje
w normalnym związku przyczynowym z zaniedbaniem obowiązków służbowych przez osobę nadzorującą.

Czynności podejmowane przez jednostki organizacyjne Skarbu Państwa i samorządu terytorialnego, a także przez inne publiczne osoby prawne zaliczyć trzeba do kategorii niewładczych, gdy niespełnione jest funkcjonalne kryterium wykonywania władzy publicznej. Za niewładcze uważa się działania faktyczne, takie jak np. projektowanie mostów i dróg publicznych, a także te działania, które mimo że mogą być wykonywane przez prywatną osobę, przynoszą korzyści również organowi władzy publicznej.

Mając na uwadze istotę sporu i określenie charakteru działań pozwanego, z którymi powód wiąże odpowiedzialność deliktową wskazać wypada, iż takie zadania jak projektowanie i utrzymanie czystości i bezpieczeństwa dróg, mostów, znaków drogowych, odpowiedniego stanu drzewostanu przy drogach, roboty inwestycyjne itp., służące zaspokojeniu potrzeb i bezpieczeństwa zbiorowości stanowią działania niewładcze, mieszczące się w sferze gospodarczej.

W doktrynie powszechnie akceptowany jest pogląd, że na państwie nie ciąży zobowiązanie rezultatu w zakresie utrzymania porządku i bezpieczeństwa na terenie pozostającym w jego władaniu. Państwo ma tu jedynie obowiązek skutecznego działania, zgodnie z zasadami racjonalnego i nowoczesnego administrowania. Pogląd ten zakłada, że państwo może liczyć na zachowanie przez jednostki ostrożności właściwej działaniom ludzi przeciętnie rozsądnych.

Judykatura przyjmuje jednak, że niepodjęcie przez gminę działań koniecznych do usunięcia zagrożeń bezpieczeństwa dla ludzi może być uznane za czyn niedozwolony, dotyczący sfery działań niewładczych ( wyrok SN z 26.3.2003 r., II CKN 1374/00, Legalis - przyczyną szkody powoda była rozlana plama oleju na jezdni; wyr. SN z 2.10.2003 r., V CK 226/02, Legalis - do wypadku doszło na skutek nienależytego oznakowania skrzyżowania dróg, co było naruszeniem obowiązku gminy; wyr. SN z 10.6.2005 r., II CK 719/04, Legalis - szkoda wynikła z nieutrzymania drzew przy drodze publicznej w odpowiednim stanie).

Podkreślić wypada, iż nawet zlecenie wykonania konkretnych czynności w drodze umów z przedsiębiorcami - specjalistami nie skutkuje wyłączaniem odpowiedzialności Skarbu Państwa za własne zaniedbanie, np. niewydanie szczegółowych poleceń, informacji lub zaleceń, których przekazanie wybranemu wykonawcy czynności pozwoliłoby uniknąć wyrządzenia szkody. Tym samym jak przyjęto w orzecznictwie zlecający nie może w prosty sposób uwolnić się od odpowiedzialności, powołując się na art. 429 k.c. - brak winy
w wyborze bądź powierzenie czynności specjaliście, ale powstaje ona tylko wtedy gdy można mu przypisać winę własną w innej postaci. Kwestię winy - w ramach podstawy odpowiedzialności z art. 415 lub 416 k.c. - należy oceniać w świetle konkretnych okoliczności sprawy oraz treści umowy z bezpośrednim wykonawcą, któremu zadania powierzono.

Sfera zadań dotyczących budowy i utrzymania infrastruktury drogowej, za wyjątkiem kwestii organizacji ruchu, jak już wskazano powyżej, nie spełnia kryterium wykonywania władzy publicznej, lecz sposób jej realizacji wyraźnie wskazuje, iż należy do działań niewładczych. Dotyczą one bowiem stricte zarządzania przysługującego Skarbowi Państwa prawem własności. Potwierdzeniem powyższego stanowiska jest orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 202 r. sygn. akt IV CKN 1585/00 ( niepubl.), w którym na tle działalności gminy uznał, że „działając jako inwestor, nie ponosi odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez przedsiębiorstwo trudniące się zawodowo wykonywaniem robót (art. 429 k.c.), nie jest natomiast zwolniona od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną jej własnym zaniedbaniem.

Podejmowanie zatem w w/w zakresie czynności przez pozwanego może skutkować przypisaniem mu odpowiedzialności deliktowej zgodnie z art. 416 k.c. po wykazaniu oczywiście wszystkich przesłanek ją warunkujących.

Zgodnie bowiem z art. 416 k.c. osoba prawna jest obowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu. W tym stanie rzeczy, dla bytu odpowiedzialności osoby prawnej po myśli art. 416 k.c. niezbędne jest spełnienie następujących przesłanek:

1) szkoda musi być wyrządzona przez organ przewidziany w statucie osoby prawnej lub przepisach regulujących jej ustrój, przy czym organ ten musi być powołany w sposób tamże określony;

2) wyrządzająca szkodę czynność organu osoby prawnej musi mieścić się w granicach jego uprawnień wynikających z realizacji przypisanych mu funkcji;

3) wyrządzająca szkodę czynność organu musi nosić znamiona winy.

Przedmiotowe przesłanki uzupełniane są przez art. 361 k.c., w którym ustawodawca dodaje do nich adekwatny związek przyczynowy między zachowaniem sprawczym – czynnością organu osoby prawnej i naruszeniem dobra, z którego wynikła szkoda. Dodać przy tym wypada, że żadna z przesłanek odpowiedzialności wynikających z art. 416 k.c. nie jest objęta domniemaniem. Oznacza to, iż ciężar wykazania zaistnienia w/w przesłanek zgodnie z art. 6 k.c. spoczywa wyłącznie na poszkodowanym dochodzącym roszczenia o naprawienie szkody.

W świetle poczynionych rozważań zdaniem Sądu oceny żądań powoda wobec pozwanego ad. 1 w oparciu o reżim odpowiedzialności deliktowej, należy dokonać w ramach art. 415 k.c. - 416 k.c. Jak już wskazano powyżej Okoliczności niniejszej sprawy nie wypełniają dyspozycji art. 417-420 k.c., stanowiących całość normatywną, zawierającą kompleksowe unormowanie odpowiedzialności Skarbu Państwa oraz państwowych osób prawnych, odnoszących się wyłącznie do wyrządzenia szkody przy wykonywaniu "władzy publicznej", tj. statuujących odpowiedzialność za skutki funkcjonowania państwa w sferze określanej mianem „imperium”, czyli działania i zaniechania polegające na wykonywaniu funkcji władczych i realizacji zadań władzy publicznej. W świetle poczynionych rozważań nie ulega wątpliwości, iż budowa przedmiotowej drogi, wyrządzenie szkody na nieruchomości powoda, nie może zostać zakwalifikowane jako powstałej w związku
z wykonywaniem władzy publicznej przez pozwanego ad. 1. Sam proces budowalny autostrady (...), mimo, że realizowany przez podmiot publiczny, poddano ogólnym uregulowaniom wynikającym z Prawa budowlanego. Tryb pozyskiwania nieruchomości sąsiednich w ramach danego procesu budowlanego, obowiązki inwestora, pozostają analogiczne dla każdego podmiotu występującego w roli inwestora, bez względu na to czy jest to podmiot publiczny czy też prywatny.

Odpowiedzialność deliktowa ukształtowana została w oparciu o zasadę winy, co oznacza, że czyn niedozwolony (bezprawny) popełniony przez sprawcę musi mieć charakter zawiniony. Pojęcie winy zawiera w sobie kategorie winy umyślnej oraz nieumyślnej. Pierwsza z nich zachodzi w sytuacji, kiedy sprawca działa z bezpośrednim zamiarem popełnienia czynu niedozwolonego bądź też dokonuje go z tzw. zamiarem ewentualnym tj. godzi się na jego popełnienie. Wina nieumyślna natomiast, zwana również niedbalstwem, zachodzi w sytuacji niedochowania przez sprawcę ustalonych norm należytej staranności ocenianej pod kątem art. 355 k.c., ustalonych w danym środowisku lub grupie zawodowej praktyk, zwyczajów, utartego sposobu działania.

Zaznaczenia wymaga jednak, iż aby można było w ogóle przystąpić do badania przesłanki winy w znaczeniu podmiotowym, tj. do opisania podmiotowych cech zachowania się sprawcy szkody, działanie lub zaniechanie musi mieć charakter bezprawny. Wyłącznie bowiem czyn bezprawny może być oceniany w kategoriach czynu zawinionego w rozumieniu art. 415 k.c. (art. 416 k.c.) (...) jako przedmiotowa cecha czynu sprawcy, tradycyjnie ujmowana jest jako sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym. Pojęcie porządku prawnego obejmuje nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej, lecz także nakazy i zakazy wynikające z norm moralnych i obyczajowych, określanych jako "zasady współżycia społecznego" lub "dobre obyczaje". Bezprawność w rozumieniu art. 415 k.c. obejmuje swoim zakresem naruszenia przepisów prawa pozytywnego oraz zasad współżycia społecznego, a bezprawność zaniechania występuje wtedy, gdy istniał nakaz działania (współdziałania), zakaz zaniechania albo zakaz sprowadzenia skutku, jaki przez zaniechanie może być sprowadzony (zob. wyrok SN z 19 lutego 2003 r., V CKN 1681/00, LEX nr 121742).

Rozważania w zakresie odpowiedzialności deliktowej pozwanego ad. 1 należy rozpocząć od zbadania, czy na kanwie niniejszego postępowania, zaniechania zarzucane Inwestorowi przez powoda, znajdujące potwierdzenie w materiale dowodowym, można kwalifikować jako bezprawne w zaprezentowanym wyżej rozumieniu. Nadmienić należy, iż stwierdzenie owej bezprawności, w niniejszym przypadku przesądzać będzie jednocześnie o winie pozwanego ad.2, co najmniej w postaci niedbalstwa.

Spór zawisły między stronami niniejszego postępowania toczy się na tle realizacji zadania inwestycyjnego polegającego na „Budowie Autostrady (...) na odcinku granica województwa (...)/ (...) do węzła S. […]”. Zważywszy na olbrzymią skalę tejże inwestycji, zastosowanie do niej znajduje ustawa z 07 lipca 1994 r. Prawo budowlane. Inwestorem w ramach rzeczonej budowy był pozwany ad. 1. Podstawowe obowiązki inwestora zawarto w art. 18 Prawa budowlanego. Należą do nich zorganizowanie procesu budowy, z uwzględnieniem zawartych w przepisach zasad bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, a w szczególności zapewnienie m.in. w przypadkach uzasadnionych wysokim stopniem skomplikowania robót budowlanych lub warunkami gruntowymi, nadzoru nad wykonywaniem robót budowlanych - przez osoby o odpowiednich kwalifikacjach zawodowych. Prawo budowlane zakłada zatem konieczność sprawowania nadzoru nad prowadzonymi robotami budowalnymi. Nadzór ten jest jednym z podstawowych obowiązków inwestora.

Przywołana ustawa normuje również sytuacje, w których inwestor w celu realizacji budowy obiektu objętego pozwoleniem na budowę, uprawniony jest do naruszenia praw podmiotów trzecich. Stosownie do art. 47 ust. 1 Prawa budowlanego jeżeli do wykonania prac przygotowawczych lub robót budowlanych jest niezbędne wejście do sąsiedniego budynku, lokalu lub na teren sąsiedniej nieruchomości, inwestor jest obowiązany przed rozpoczęciem robót uzyskać zgodę właściciela sąsiedniej nieruchomości, budynku lub lokalu (najemcy) na wejście oraz uzgodnić z nim przewidywany sposób, zakres i terminy korzystania z tych obiektów, a także ewentualną rekompensatę z tego tytułu.

Zwrócić należy uwagę, że cytowany art. 47 ust. 1 Prawa budowlanego z jednej strony chroni prawo własności, z drugiej natomiast wskazuje na doniosłą rolę wolności budowlanej, która jest jedną z naczelnych zasad prawa budowlanego (zob. postanowienie NSA
w Warszawie z 22 listopada 2005 r., II OZ 1026/05, LEX nr 40987)
. Przepis ten w swojej podstawowej treści wprowadza wszakże zakaz wejścia inwestora na teren cudzej nieruchomości bez zgody właściciela. Co do zasady inwestor winien zatem w sytuacji objętej dyspozycją art. 47 ust. 1 Prawa budowlanego, porozumieć się z właścicielem nieruchomości, potrzebnej do zrealizowania zamierzonego celu budowlanego. W przypadku braku współpracy ze strony właściciela tego rodzaju nieruchomości, może wystąpić do organu określonego w art. 47 ust. 2 Prawa budowlanego i tym samym ograniczyć prawo własności właściciela nieruchomości w trybie administracyjno-prawnym.

Z omówionej wyżej normy prawnej należy wyprowadzić wniosek, iż inwestor może wejść w czasowe posiadanie nieruchomości osób trzecich: a/ za zgodą właściciela, na warunkach z nim uzgodnionych; b/ na mocy decyzji administracyjnej; c/ bez żadnej podstawy prawnej - stanowiąc nie tylko naruszenie własności, podlegającej ochronie na mocy przepisów Kodeksu cywilnego, ale także przepisów Prawa budowlanego (art. 47), wprowadzających zakaz ingerencji w cudzą własność przez inwestora. Nie jest wszakże wykluczona sytuacja w której mimo konieczności wykorzystania sąsiadującej z budową nieruchomości, inwestor nie zrealizuje obowiązków legalizujących jego ingerencję w prawo własności podmiotu trzeciego. W związku z powyższym zdaniem Sądu warunkiem objęcia danej sytuacji faktycznej dyspozycją art. 47 Prawa budowalnego jest realizacja procesu budowalnego podlegającego regulacjom tejże ustawy oraz obiektywna konieczność lub faktyczne wykorzystanie nieruchomości sąsiedniej w celu realizacji budowy (np. konieczność czasowego przejazdu przez grunt ze względu na brak bezpośredniego dostępu do ciągów komunikacyjnych, wykorzystanie części gruntu sąsiedniego w celu zgromadzenia materiałów budowalnych, zorganizowania zaplecza budowy itp.).

Zaprezentowana wykładnia prawa realizuje w ocenie Sądu postulat spójności prawa, a także gwarantuje osobom trzecim, niezwiązanym z procesem budowalnym, maksymalną ochronę prawa własności, które może być ograniczone w imię swobody budowlanej inwestora, w ściśle określonych przypadkach. Postawiona teza nabiera szczególnego znaczenia w sytuacji, gdy inwestor zleca faktyczne wykonanie danego obiektu budowlanego podmiotowi trzeciemu, tj. wykonawcy na podstawie odrębnego stosunku prawnego.
W kontekście tym, zwrócić należy uwagę na treść art. 647 k.c., który wyznacza zakres essentialia negotii umowy o roboty budowlane. Przepis ten nakłada na inwestora obowiązek dokonania czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności przekazania „terenu budowy”. Przez teren budowy w rozumieniu art. 3 pkt 10 Prawa budowalnego należy natomiast rozumieć przestrzeń, w której prowadzone są roboty budowlane, wraz
z przestrzenią zajmowaną przez urządzenia zaplecza budowy. Przez teren budowy należy rozumieć nie tylko działkę, na której realizowana jest inwestycja, ale również tereny przyległe bądź inne, których inwestor jest właścicielem bądź co do których posiada zgodę właściciela. W wielu bowiem przypadkach ze względu na powierzchnię działki, rozmiary obiektu lub zakres prac budowlanych nie jest możliwe lokalizowanie zaplecza na terenie działki przeznaczonej pod zabudowę (por. wyrok NSA z 20 marca 2003 r., IV SA 2276/01).

W świetle powołanych przepisów nadmienić należy, iż pozwany ad. 1 jako Inwestor, w ramach stosunku prawnego łączącego go z Wykonawcą (w tym pozwanym ad. 2), wyłączył swoją odpowiedzialność kontraktową w przypadku konieczności zajęcia nieruchomości przyległych do terenu inwestycji, a raczej przerzucił w ramach umowy o roboty budowlane, obowiązki wynikające z art. 47 ust. 1 i 3 Prawa budowlanego na Wykonawcę. W myśl bowiem umowy o roboty budowlane, Wykonawca był zobowiązany uzyskać stosowne dokumenty i uzgodnienia z właścicielem nieruchomości, umożliwiające wejście czasowe na teren. Po zakończeniu robót Wykonawca miał natomiast obowiązek uporządkować teren, naprawić zaistniałe szkody oraz wypłacić właścicielom stosowne odszkodowanie (zob. pkt 1.5.10 - k. 320 oraz pkt 5.1 - k. 325 Specyfikacji Technicznej Wykonania i Odbioru Robót Budowalnych, stanowiącej integralną część umowy o roboty budowlane).

Z powyższego wynika, że Inwestor dopuszczał możliwość zajęcia nieruchomości sąsiadujących z terenem budowy, w toku realizacji inwestycji, stosownie do potrzeb Wykonawcy, a tym samym poszerzenia terenu budowy (w rozumieniu art. 3 pkt 10 Prawa budowlanego oraz art. 652 k.c.), przekazanego Wykonawcy na podstawie protokołu przekazania placu budowy z 08 lipca 2010 r. (k. 306-308). Przedmiotową praktykę, zważywszy na skalę omawianej inwestycji, możliwość różnego sposobu realizacji obiektu budowlanego przez Wykonawcę, uznać należy za jak najbardziej dopuszczalną, stanowiącą wyraz elastycznego podejścia do inwestycji, skracającego czas jej przygotowania oraz realizacji. Rzecz jednakże w tym, iż powołane postanowienia umowne, pozostawały skuteczne wyłącznie w obrębie stosunków łączących Inwestora oraz Wykonawcę, nie rozciągały się na podmioty trzecie, w tym powoda.

Interes pozwanego ad. 1 został przy tym należycie zabezpieczony, dzięki wprowadzeniu na rzeczonym kontrakcie drogowym, funkcji Inżyniera Kontraktu, którego ogólne zadania określa art. 25 i 26 Prawa budowlanego, zaś szczegółowe kompetencje nakreślono w umowie o roboty budowlane (zob. Subklauzulę 3.1 w zw. z Subklauzulą 17.4 [k. 182-183 w zw. z k. 200 oraz k. 228, 269-270], Subklauzulę 3.3 [k. 229] Subklauzulę 10.5 [k. 194-195]. Dzięki tym uprawnieniom pozwany ad. 1, jako Inwestor miał możliwość realizacji obowiązków wynikających z art. 18 oraz 42 Prawa budowlanego, mimo powierzenia wykonania robót budowlanych Wykonawcy, a tym samym, posiadał realne narzędzia ochrony przed roszczeniami formułowanymi przez podmioty trzecie, związanymi z realizacją inwestycji budowlanej o tak dużej skali.

Jednym z podstawowych, ustawowych oraz umownych uprawnień Inżyniera Kontraktu, było prawo wydawania kierownikowi budowy lub kierownikowi robót poleceń, potwierdzonych wpisem do dziennika budowy, dotyczących usunięcia nieprawidłowości lub zagrożeń, dokonania poprawek bądź ponownego wykonania wadliwie wykonanych robót, wydawania poleceń, chroniących Inwestora przed roszczeniami osób trzecich, w tym roszczeniami wynikającymi z art. 18 w zw. z art. 42 Prawa budowlanego.

Mimo tak szeroko ujętych uprawnień, zabezpieczenia interesu Inwestora, pozwany ad. 1 w toku realizacji inwestycji nie podjął żadnych działań zmierzających do ograniczenia i naprawienia szkody wyrządzonej powodowi przez Wykonawcę na spornej nieruchomości. Zachowanie pozwanego ad. 1 należy oceniać biorąc pod rozwagę następujące okoliczności: 1/ Pozwany ad. 1 w czwartym kwartale 2011 r. uzyskał bezpośrednio od powoda informację o naruszeniu jego prawa własności, destrukcyjnym i bezprawnym działaniu Wykonawcy; 2/ Powód skierował do pozwanego ad. 1 wezwanie do podjęcia przez Inwestora interwencji, naprawienia wyrządzonej przez Wykonawcę szkody, zaniechania dalszych naruszeń; 3/ Pozwany ad. 1 uzyskał potwierdzenie stanu rzeczy opisywanego przez powoda za pośrednictwem wyznaczonego inspektora z zakresu ochrony środowiska A. S.; 4/ Po wystąpieniu przez powoda na drogę prawną (w lutym 2012 r.), a zatem odebrania oczywistego sygnału, że poszkodowany będzie domagać się naprawienia przez Inwestora wyrządzonej mu szkody majątkowej, pozwany ad.1 przed odbiorem, części robót w okolicach wiaduktu nr (...) (ostatni kwartał 2012 r.) oraz drogi gminnej nr (...), nie podjął żadnych działań dyscyplinujących Wykonawcę do naprawienia szkody poniesionej przez powoda
w związku z realizacją robót budowalnych związanych z budową ww. odcinka Autostrady (...).

Powyższe zaniechania pozwanego ad. 1 należy zakwalifikować nie tylko jako oczywiście bezprawne, ale dodatkowo także zawinione, w rozumieniu art. 415 k.c. (art. 416 k.c.). Zdaniem Sądu w stosunku do pozwanego ad. 1, mimo, że nie prowadzi on z formalnego punktu widzenia działalności gospodarczej, należy oczekiwać staranności wymaganej od przedsiębiorcy, trudniącego się przygotowaniem oraz nadzorem nad procesem budowlanym (art. 355 k.c.). Pozwany ad. 1 został wszakże powołany, w ściśle oznaczonym celu, do którego należy przygotowanie i realizacja inwestycji infrastrukturalnych państwa. Pozwany ad. 1 dysponuje odpowiednią kadrą, zapleczem technicznym oraz prawnym, pozwalającym mu na profesjonalną realizację powierzonych zadań ( Kierownik Projektu). Tym samym należy od niego oczekiwać wyższego miernika staranności aniżeli od zwykłego podmiotu obrotu cywilnoprawnego, odpowiedniego dla profesjonalisty, przedsiębiorcy. Pozwany ad. 1 nie zachował tymczasem, nawet minimum staranności, oczekiwanej od podmiotu niebędącego profesjonalistą, co dodatkowo stygmatyzuje zaniechanie pozwanego ad. 1.

W kontekście spełnienia przesłanki winy w rozumieniu art. 415 k.c., pozwany ad. 1 powoływał się na dyspozycję art. 429 k.c., zarówno w kontekście powierzenia wykonania robót profesjonaliście (Wykonawcy) jak również zlecenia sprawowania funkcji Inżyniera Kontraktu, podmiotowi zawodowo trudniącemu się sprawowaniem nadzoru nad robotami budowalnymi. W ocenie Sądu w realiach niniejszej sprawy, z przyczyn zasygnalizowanych już powyżej, powołany przepis nie znajdzie zastosowania. Nie pozwalają na to wnioski płynące z postępowania dowodowego, zaprezentowane wyżej rozważania w zakresie bezprawności zaniechania pozwanego ad. 1, stopień staranności oczekiwany od pozwanego ad. 1 oraz skala bezpośrednich zaniechań Inwestora.

Zgodnie z wykładnią prawa zaprezentowaną w orzecznictwie, którą Sąd podziela i przyjmuje za własną, a na którą zwrócono już uwagę powyżej, nawet skuteczne powierzenie czynności osobie trzeciej, które na podstawie art. 429 k.c. zwalnia od odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez przedsiębiorstwo trudniące się zawodowo wykonywaniem danych czynności, nie wyklucza odpowiedzialności powierzającego za szkodę wyrządzoną jego własnym zaniedbaniem. Przepis art. 429 k.c. określa odpowiedzialność powierzającego czynności drugiemu na zasadzie winy. Odpowiedzialność ta jest samodzielna i niezależna od odpowiedzialności sprawcy bezpośredniego. Jest to odpowiedzialność za własne czyny i za własną winę, dlatego odróżnić należy zawinione działanie lub zaniechanie powierzającego czynności Inwestora, od zawinienia bezpośredniego sprawcy szkody (zob. wyrok SN z 09 sierpnia 2018 r., V CSK 427/17, LEX nr 2531716; wyrok SN z 24 maja 2007 r., II CSK 113/17, LEX nr 286755; wyrok SA w Szczecinie z 01 sierpnia 2019 r., I ACa 813/18, LEX nr 2719381; wyrok SA w Krakowie z 18 lutego 2015 r., I ACa 1645/14, LEX nr 1711462).

Zdaniem Sądu za przypisaniem pozwanemu ad. 1, niezależnie od bezpośredniego sprawcy szkody odpowiedzialności deliktowej, przemawia kilka okoliczności. Za decydujące zdarzenie faktyczne uznać trzeba to, iż powód praktycznie od chwili przystąpienia do wykonywania robót przez Wykonawcę, zgłaszał wprost do Inwestora bezumowne korzystanie z nieruchomości. Powód wskazywał Inwestorowi konkretne szkody wyrządzone na spornej nieruchomości przez Wykonawcę (zob. pismo z 07 października 2011 r. wraz z potwierdzeniem odbioru - k. 1256-1257 t. VII, k. 1414-1414v t. VIII; zeznania świadka A. S. (2) - 00:35:06, 00:38:14-00:40:02, 00:45:48). Pozwany ad. 1 posiadał bezpośrednią wiedzę o zarzutach i roszczeniach powoda, którą potwierdziła osoba delegowana przez Inwestora do sprawdzenia tychże zarzutów. Mimo to, aż do końcowego odbioru robót budowalnych, Inwestor dysponujący ustawowymi i kontraktowymi narzędziami do dyscyplinowania Wykonawcy, nie podjął żadnych realnych działań zmierzających do ograniczenia i naprawienia poniesionej przez powoda szkody, a tym samym wyłączenia własnej odpowiedzialności odszkodowawczej. Brak aktywności ze strony pozwanego ad. 1 jest porażający, należy go wręcz odczytywać jako „proszenie się” o przypisanie Inwestorowi odpowiedzialności za szkody wyrządzone powodowi w toku procesu budowlanego. Pozwany ad. 1 poza powołaniem się na treść art. 429 k.c. oraz złożeniem umów z podmiotami trzecimi za pośrednictwem których realizował kontrakt drogowy, nie przytoczył żadnych rozsądnych argumentów i dowodów, wyjaśniających, tak daleko idącą ignorancję publicznego Inwestora, narażającą Skarb Państwa na odpowiedzialność odszkodowawczą względem powoda. Faktem jest, iż świadek A. S. (1) wskazał, iż pozwany ad. 1 kierował do Wykonawcy pisma w związku z naruszeniami zgłaszanymi przez powoda, niemniej jednak przez cały tok postępowania nie zostały one złożone do akt sprawy. Z tych też względów zaprezentowane
w powyższym zakresie okoliczności w ocenie Sądu należało uznać za gołosłowne i niemające wpływu na zaprezentowaną ocenę zachowania a zasadniczo zaniechania pozwanego ad.1. Dodać również wypada, iż sytuacja sygnalizowana przez powoda nie była przypadkiem odosobnionym. Jak wskazał bowiem świadek M. Ł. oraz W. J. w przypadku złożenia przez właściciela nieruchomości skargi były wykonywane przez zespół Inżyniera Kontraktu opinie, które były przekazywane Kierownikowi Projektu. Ponadto zgłaszane naruszenia były także przedmiotem Rad Budowy, na których podlegały omówieniu. W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, iż pozwany ad. 1 nie tylko miał wiedzę
o naruszeniach działek pozostających poza placem budowy ale również miał realny wpływ, oraz jak wskazano powyżej instrumenty kontraktowe, z których mógł i powinien skorzystać jako Inwestor, co też w niektórych przypadkach uczynił. Niestety przedmiotowe działania, pomimo obowiązków spoczywających na Inwestorze, nie zostały podjęte względem działek należących do powoda. Znamienne dla oceny zachowania pozwanego ad. 1 są również zeznania świadka A. S. (2), która wskazał, iż po sporządzonej przez nią notatce wskazującej na zaistniałe zmiany na gruncie powoda związanych z realizowanym zakresem robót inwestycji autostrady (...), nikt nie kazał jej sporządzić opinii czy też wskazać zakresu koniecznych prac do przywrócenia stanu naruszonych pod względem środowiskowym działek powoda.

Podsumowując powyższe rozważania, w ocenie Sądu pozwany ad. 1 ponosi względem powoda odpowiedzialność deliktową na zasadzie art. 415 k.c. (art. 416 k.c.), w zw. z art. 18 i 47 ust. 1 i 3 Prawa budowlanego. Zaniechania pozwanego ad. 1 jako Inwestora, sprawującego nadzór nad procesem budowlanym, uznać należało za bezprawne oraz zawinione. W tym miejscu dodać jedynie wypada, iż wyłączenia w/w odpowiedzialności pozwanego ad. 1 nie można dopatrywać się w fakcie, iż działka (...), działka (...) poza obszarem 434 m 2 oraz działka (...) poza obszarem 51 m 2 nie były konieczne do wykonania inwestycji, skoro pozwany ad. 1 aby otrzymać pozwolenie na budowę nie musiał przedstawić tytułu prawnego do dysponowania nimi. Zaprezentowane przez pozwanego ad. 1 stanowisko opiera się wyłącznie na istotności dokumentów administracyjnych, koniecznych do rozpoczęcia i prowadzenia procesu budowalnego. Powyższe jednak nie sposób utożsamiać z jak już wskazano terenem koniecznym do dojazdu w celu wykonania określonego obiektu. W tym przypadku prawo budowalne nie stawia wymagania posiadania tytułu prawnego do korzystania na w/w cel. W tej sytuacji podniesiony przez pozwanego ad. 1 zarzut braku konieczności zajęcia, korzystania z działek powoda, z której to okoliczności pozwany chciał wywieść dla siebie istotne skutki prawne, wobec nie podjęcia stosownej w tym zakresie inicjatywy dowodowej, zdaniem Sądu nie mógł odnieść pożądanego skutku.

Zdaniem Sądu powód wykazał także pozostałe przesłanki odpowiedzialności deliktowej pozwanego ad. 1 w postaci szkody oraz adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zawinionym zaniechaniem Inwestora, a powstałą w majątku powoda szkodą majątkową. Odesłanie zawarte w art. 47 ust. 3 Prawa budowlanego nakazuje stosować do oceny roszczeń podmiotów trzecich za szkody wyrządzone przez Inwestora w ramach procesu budowlanego, reguły ogólne wynikające z Kodeksu cywilnego. Oznacza to, iż powód jako poszkodowany, posiadał w oparciu o art. 363 § 1 k.c. prawo wyboru, co do sposobu naprawienia szkody. Wyraźnego zaznaczenia wymaga więc, że podnoszone na etapie sporu sądowego zarzuty, strony pozwanej, według której wysokość dochodzonego przez powoda odszkodowania przewyższa wartość spornej nieruchomości są prawnie obojętne z uwagi chociażby na przedmiot ochrony, którym jest nieruchomość rolna, tj. część gruntu przeznaczona do prowadzenia działalności wytwórczej w rolnictwie (art. 46 1 k.c.). Z uwagi na jej właściwości i przeznaczenie, nie sposób tym samym utożsamiać ją z rzeczą ruchomą, której naprawa z uwagi na możliwość nabycia nowej, nieuszkodzonej lub w nowszej wersji, jest nieopłacalna, co tym samym prowadzi do redukcji wysokości odszkodowania. Ustosunkowując się do podniesionego zarzutu pozwanego, zgłaszanego również w ramach kwestionowania opinii sądowej, przywołać należy stanowisko biegłego M. T., który w odpowiedzi na powyższe wskazał, iż w niniejszej sytuacji nie może być mowy
o wzbogaceniu się powoda skoro poprzez działania, których koszt wykonania został utożsamiony z wysokością odszkodowania, nastąpi wyłącznie przywrócenie stanu poprzedniego, tj. grunt będzie odpowiadał warunkom gruntu sklasyfikowanego w ewidencji gruntów na poziomie IIIa i IIIb. Ponadto podkreślić wypada, iż potwierdzenie tych zarzutów wymagało wiedzy specjalnej, powołania biegłego rzeczoznawcy, który określiłby szacunkową wartość nieruchomości powoda. Taki wniosek dowodowy nie został natomiast sformułowany przez stronę pozwaną, której twierdzenia w tym przedmiocie, postrzegać należy jako gołosłowne. Obecne zarzuty pozwanego ad. 1 w omawianym zakresie są tym bardziej zaskakujące, zważywszy na fakt, iż Inwestor odmówił wykupienia od powoda działki siedliskowej nr (...), której kształt i położenie, czyni ją w zasadzie nienadającą się do zamieszkania.

Możliwy do dochodzenia przez powoda zakres i wartość szkody majątkowej poniesionej na skutek robót budowalnych związanych z budową autostrady (...), wyznacza treść art. 361 § 2 k.c. oraz art. 363 § 2 zd. 1 k.c. Wysokość szkody poniesionej przez powoda odpowiada realnym kosztom przywrócenia nieruchomości do stanu używalności sprzed daty objęcia jej w posiadanie na potrzeby wykonania robót budowlanych, według cen z daty ustalenia odszkodowania. Nadmienić należy, iż Sąd nie znalazł uzasadnionych podstaw do ustalenia wartości szkody według cen z daty jej powstania, tj. z lat 2011/2012. Celem niniejszego postępowania jest pozyskanie przez powoda środków pieniężnych pozwalających poszkodowanemu na przywrócenie stanu rzeczy, sprzed daty powstania szkody. Ze względu na znaczny upływ czasu (ponad 8 lat) ustalenie tychże kosztów w innej dacie aniżeli, data ustalenia odszkodowania uznać należałoby za niespełniające celu postępowania sądowego.
W orzecznictwie i piśmiennictwie wyrażany jest pogląd, że podstawę do ustalenia rozmiarów szkody według cen istniejących w innej dacie niż dzień zamknięcia rozprawy stanowi sytuacja, w której poszkodowany w razie przyjęcia za miarodajne cen z daty wyrokowania wzbogaciłby się z naruszeniem zasad restytucji lub byłby pokrzywdzony ( tak SN w wyroku z 27 marca 1979 r., sygn. akt IV CR 46/79, publ. OSPiKA z 1979 r., nr 11 poz. 200). Ceny
z daty innej niż dzień rozprawy mogą być zastosowane wówczas, gdy poszkodowany na mocy art. 354 § 2 k.c. powinien był dokonać transakcji zastępczej, której jednak zaniechał. Nie stanowią natomiast podstawy do zastosowania cen z innej daty niż czas wyrokowania ogólne, bliżej niesprecyzowane, względy słuszności ( tak Z. R., Zobowiązania z 2003 r., s. 99). Ponadto przyjmuje się, iż odstępstwo od cen z daty wyrokowania jest zasadne
w przypadkach tzw. samonaprawienia szkody przez poszkodowanego, tj. likwidacji konkretnego uszczerbku. W tym bowiem przypadku punktem wyjścia dla ustalenia rozmiaru szkody jest wówczas data jego poniesienia ( A. S. Ustalenie odszkodowania w prawie cywilny, s. 153i n., s. 148).

Odnosząc powyższe do okoliczności niniejszej sprawy nie sposób przyjąć aby którakolwiek z nich mogła mieć zastosowanie. Zaznaczyć należy, na co słusznie zwrócił uwagę powód, iż do chwili wyrokowania nie doszło do naprawienia szkody, tj. powód poza bieżącą uprawą realizowaną w granicach na jakie pozwalał stan gruntu, nie dokonał ani jego wymiany, ani też wgłębnej orki specjalistycznym sprzętem. Stan działek, tj. zakres i rodzaj zanieczyszczeń, zakres i stopień ubicia, naniesienia materiałów obcych, a na działce nr (...) nadal składowanie materiału, pozostał taki sam jaki był również w 2012 r. Uwzględniając wysokość dochodzonego przez powoda roszczenia w zakresie w jakim dotyczy naprawienia szkody na gruncie (tj. poza odszkodowaniem związanym z uszkodzeniem budynku mieszkalnego czy wynagrodzenia za korzystanie z gruntu), oraz koszt prac i materiałów wyliczonych przez biegłego w w/w zakresie, w ocenie Sądu nie zachodzi również sytuacja aby ustalenie odszkodowania wg aktualnych cen zmierzało do pokrzywdzenia powoda czy jego wzbogacenia.

Odnosząc się do jednego z głównych zarzutów stanowiących również podstawę kwestionowania opinii biegłych ( wykonanych w toku postępowania oraz w ramach zabezpieczenia dowodu), tj. nie wykazania przez powoda stanu nieruchomości przed rozpoczęciem inwestycji Sąd uznał, iż sposób używania przez powoda spornej nieruchomości przed powstaniem szkody, został prawidłowo określony przez biegłego sądowego z zakresu ochrony środowiska. Nieruchomość była wykorzystywana przez powoda w przeważającej części jako użytki rolne (poza częścią działki siedliskowej, na której znajdował się sad owocowy oraz zabudowania), co potwierdzają nie tylko zeznania żony powoda E. M., ale także zeznania osoby postronnej - sąsiada A. P. oraz zeznania świadka zawnioskowanego przez pozwanego ad. 1 - J. M. (2) (00:21:46, 00:35:38 - protokół rozprawy z 10 kwietnia 2018 r.). Przeznaczenie nieruchomości na cele produkcji rolnej potwierdza także zdjęcie satelitarne nieruchomości z okresu sprzed wzniesienia obiektów budowalnych składających się na Autostradę (...), stanowiące Rysunek nr 5 do opinii zabezpieczającej biegłego G. W. (k. 112 akt I Co 37/12). Na zdjęciu tym widoczne są oznaki świadczące (według wiedzy powszechnej), o użytkowaniu nieruchomości na cele produkcji rolnej (równoległe i występujące w równych odstępach liniowe ślady wzrostu roślin, liniowe ślady po mechanicznej obróbce wierzchniej warstwy gleby). W ocenie Sądu poczynionych ustaleń i oceny w w/w zakresie, nie podważa protokół z 15 lipca 2010 r., w którym stwierdzono brak śladów zamieszkania. Oceniając powyższy dokument zaznaczyć należy, iż stwierdzony w nim stan odnosi się wyłącznie do nieruchomości budynkowej na działce nr (...), nie zawierając jednakże jakiejkolwiek wzmianki co do stanu gruntów, zakresu czy rodzaju stosowanych upraw na działkach nr (...), czy pozostałej części działki (...) poza budynkiem mieszkalnym i gospodarczym. W tym zakresie żaden z pozwanych pomimo obowiązków spoczywających na Wykonawcy nie dokonał wizji w/w działek i nie dysonował dokumentem, pozwalającym na ustalenie odmiennego stanu.

Biegły sądowy z zakresu ochrony środowiska, w szczegółowy sposób wyznaczył również faktyczny zakres użytkowania nieruchomości w części gruntowej, na cele związane
z procesem budowlanym. Opinia biegłego stanowi niepodważalne i jednoznaczne uszczegółowienie i potwierdzenie pozostałego, „ogólnego” materiału dowodowego świadczącego o zakresie powstałej szkody oraz sposobu w jaki do niej doszło. Rzeczone opracowanie specjalistyczne stanowi potwierdzenie zeznań świadków, opinii biegłego sądowego złożonej w ramach zabezpieczenia dowodu, dokumentacji fotograficznej. Naprawienie szkody przez stronę pozwaną winno polegać na przywróceniu nieruchomości funkcji sprzed daty powstania szkody, co ze względu na wybór powoda, winno odpowiadać rynkowym kosztom usunięcia z nieruchomości artefaktów, częściowej wymiany gruntu, spulchnienia gruntu za pomocą odpowiednich maszyn oraz technologii, według cen z daty ustalania odszkodowania. Łączny koszt wykonania tychże zabiegów według lokalnych stawek rynkowych, biegły oszacował na kwotę 152 043,35 zł. Suma ta wyznacza zakres szkody poniesionej przez powoda na skutek zawinionego zaniechania pozwanego ad. 1,
w ramach odpowiedzialności deliktowej.

Pomiędzy zawinionym zaniechaniem pozwanego ad. 1, a szkodą w powyższej wysokości zachodzi również zdaniem Sądu, adekwatny związek przyczynowy. Związek ten winien być postrzegany przez pryzmat treści art. 361 § 1 k.c. - jako normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Polski ustawodawca przyjął regułę adekwatnego związku przyczynowego wykluczającego z jego zakresu takie następstwa zaistniałego zdarzenia, które nie stanowiły normalnych, typowych konsekwencji podjętych zawinionych zachowań lub zaniechań. Związek przyczynowy jest kategorią obiektywną i należy go pojmować jako obiektywne powiązanie ze sobą zjawiska nazwanego przyczyną ze zjawiskiem określonym jako skutek (zob. wyrok SN z 08 grudnia 2005 r., III CSK 298/05, niepublikowany). Istnienie związku przyczynowego, determinowane jest okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy. Stąd za pomocą testu "conditio sine qua non" należy zbadać, czy określony skutek stanowi obiektywne następstwo zdarzenia, uznawanego za jego przyczynę, czy oceniany skutek nastąpiłby mimo braku wskazywanej przyczyny.

Jak zaznaczono przy ocenie pierwszej przesłanki odpowiedzialności deliktowej, pozwany ad. 1 jako Inwestor posiadł wiedzę o wystąpieniu szkody na nieruchomości powoda co najmniej w dacie przeprowadzenia wizji, tj. 11 października 2011 r., dysponował narzędziami ustawowymi oraz kontraktowymi, których wdrożenie, pozwalałoby
z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością, na przywrócenie nieruchomości powoda do stanu sprzed daty powstania szkody. Inwestor mógł wydawać Wykonawcy wiążące polecenia związane z realizacją robót budowalnych, wpływać na działania Wykonawcy poprzez odmowę odbioru danej części robót budowlanych (a tym samym brak płatności za dany etap ich wykonania). Z doświadczenia zawodowego Sądu wynika, że wstrzymanie płatności, stanowi zazwyczaj skuteczny sposób motywujący do wykonywania poleceń inwestora. Realizacja uprawnień kontraktowych inwestora, znacznie upraszcza także cały proces naprawy szkody wyrządzonej osobie trzeciej. Wyłącza bowiem konieczność prowadzenia szczegółowego dochodzenia, wyjaśniania który z konsorcjantów (których odpowiedzialność jest solidarna, podobnie jak sposób płatności), wyrządził daną szkodę osobie trzeciej. Nie ulega także wątpliwości, że samo naprawienie szkody w toku budowy, jest znacznie łatwiejsze oraz tańsze. Wykonawca w obrębie placu budowy dysponuje bowiem zasobami technicznymi, ludzkimi oraz materiałowymi (np. ziemia zebrana z humusowania pasa drogowego), pozwalającymi na przywrócenie uszkodzonym gruntom ich pierwotnych właściwości.

Inwestor posiadał również możliwość naliczania Wykonawcy dyscyplinujących kar umownych. Pozwanemu ad. 1 na mocy postanowień kontraktu przysługiwało także umowne roszczenie o wykonanie zastępcze robót, polegających na uprzątnięciu placu budowy, naprawienie szkód powstałych w procesie budowalnym, w majątku osób trzecich i obciążenie nimi Wykonawcy. Należyte wykonanie zobowiązania, ze względu na przepisy Prawa zamówień publicznych, musiało być także zabezpieczone gwarancjami bankowymi. Mimo tak szerokiego wachlarza możliwości, powód nie podjął żadnych realnych działań dyscyplinujących Wykonawcę do naprawienia szkody oraz zaprzestania dokonywania bezprawnych naruszeń w ramach nieruchomości powoda. Znamiennym jest także, iż pozwany powołując się na wyłączenie swojej odpowiedzialności deliktowej na podstawie art. 429 k.c., nie przedstawił żadnego dowodu świadczącego o tym, że zwracał się do Inżyniera Kontraktu oraz Wykonawcy, o podjęcie działań zmierzających do naprawienia spornej szkody.

Bacząc na całokształt powołanych okoliczności, w ocenie Sądu, gdyby pozwany ad. 1 wywiązał się z obowiązków inwestora, wynikających z Prawa budowlanego, zrealizował swoje uprawnienia ustawowe oraz kontraktowe względem Wykonawcy, szkoda poniesiona przez powoda zostałaby naprawiona przed odbiorem robót budowalnych od Wykonawcy.

Z uwagi na wynik postępowania dowodowego, treść zarzutów podnoszonych przez pozwanych, podstawy faktyczne formułowanych przez powoda roszczeń należy wyjaśnić, że na kanwie niniejszego postępowania, pozwany ad. 2 również ponosi odpowiedzialność deliktową w oparciu o art. 415 k.c., tyle, że determinuje ją odmienny katalog działań i zaniechań składających się na przesłankę bezprawności oraz winy. Odmienny jest również zestaw okoliczności tworzących związek przyczynowy pomiędzy zawinionym działaniem lub zaniechaniem, a powstałą w majątku powoda szkodą. Dla obu pozwanych jednolicie postrzegana jest natomiast przesłanka szkody, chociaż jej rozmiar w przypadku pozwanego ad. 2, wobec poczynionych ustaleń faktycznych jest, węższy aniżeli pozwanego ad. 1.

Przesłankę winy oraz bezprawności działania pozwanego ad. 2 należy rozpatrywać wyłącznie przez pryzmat bezpośrednich działań i zaniechań, których skutkiem było wyrządzenie na nieruchomości powoda szkody opisanej w treści opinii biegłego sądowego
z zakresu ochrony środowiska. W ocenie Sądu, bezprawna ingerencja w sferę prawa własności nieruchomości (art. 140 k.c.) może uzasadniać odpowiedzialność deliktową wynikającą z art. 415 k.c. (zob. też wyrok SN z 13 lutego 2004 r., II CK 437/02, LEX nr 602675).

Bezprawnym działaniem pozwanego ad. 2 było naruszenie prawa własności powoda bez jego zgody. Jednym z podstawowych uprawnień właściciela rzeczy, wynikających z treści prawa własności, jest korzystanie i rozporządzanie rzeczą, w szczególności pobieranie pożytków oraz innych dochodów z rzeczy w sposób wynikający ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa. Zdaniem Sądu powód udowodnił, że pozwany ad. 2 korzystał ze spornej nieruchomości w zakresie działki nr (...) biegnącej wzdłuż wznoszonego nasypu drogowego prowadzącego na wiadukt nr (...) beż żadnej podstawy prawnej. Rzeczona działka przylega do drogi gminnej nr (...) oraz do pasa drogowego, nad którym pozwany ad. 2 wznosił wiadukt nr (...). Jak wynika z zeznań świadka T. L., a także notatki służbowej inspektora z zakresu ochrony środowiska, pozwany ad. 2 wykorzystywał działkę nr (...) jako ciąg komunikacyjny dla dowozu materiałów oraz sprzętu. Według świadka T. L. naruszenie prawa własności powoda do działki nr (...) nastąpiło od chwili wykonania przez (...) S.A. nasypu drogowego prowadzącego do wiaduktu wykonywanego przez pozwanego ad. 2. Informacje przekazane przez tego świadka, co do sposobu korzystania z działki nr (...), znajdują także potwierdzenie w zeznaniach świadków E. M., A. P. oraz A. S. (2). Dodatkowo, biorąc pod uwagę zasady doświadczenia życiowego i logiki, tezę o wykorzystywaniu przez pozwanego ad. 2 działki nr (...) jako drogi dojazdowej do wiaduktu nr (...), potwierdza również siatka odwiertów wykonana przez biegłego sądowego M. T. (k. 2128-2130 t. XI).
Z zaprezentowanego przez biegłego rysunku wynika, że ubicie gruntu ciężkim sprzętem budowlanym na tejże działce, przebiega przez całą szerokość działki, w części przylegającej do nasypu drogowego drogi gminnej nr (...).

Wina pozwanego ad. 2 w powyższym zakresie, również nie budzi zastrzeżeń Sądu. Pozwany ad. 2 przed rozpoczęciem robót budowlanych otrzymał wykaz działek, do których inwestor uzyskał prawo do czasowego zajęcia (zob. zeznania świadka T. L. - godz. 01:46:35; zeznania świadka I. S. - godz. 00:27:20). Ponadto należy przyjąć, że pozwanemu ad. 2, były znane postanowienia umowy o roboty budowlane, regulujące kwestię zajęcia i używania nieruchomości, niezbędnych do realizacji przedmiotu umowy (zob. pkt 1.5.10 - k. 320 oraz pkt 5.1 - k. 325 Specyfikacji Technicznej Wykonania i Odbioru Robót Budowlanych). Powyższe okoliczności świadczą w ocenie Sądu o wystąpieniu po stronie pozwanego ad. 2 winy umyślnej.

Powód wykazał w stosunku do pozwanego ad. 2 w zakresie działki nr (...) także szkodę oraz adekwatny związek przyczynowy, pomiędzy bezprawnym i zawinionym działaniem pozwanego ad. 2, a powstałą szkodą.

Nie ulega wątpliwości, że do szkody na działce nr (...) w zakresie określonym przez biegłego sądowego M. T., doszło na skutek ubicia gruntu ciężkim sprzętem budowalnym. Logicznym jest, że takowy sprzęt był wykorzystywany przez pozwanego ad. 2 do budowy wiaduktu (...). Według zeznań świadka E. M., pozwany ad. 2, wykorzystywał działkę nr (...) między innymi do dowozu przez samochody ciężarowe, betonu używanego do wzniesienia wiaduktu (...). Faktem powszechnie znanym jest to, iż waga samochodów ciężarowych do przewozu betonu (tzw. gruszek) wraz z obciążeniem sięga nawet kilkudziesięciu ton. Pozwany ad. 2 do wykonania wiaduktu potrzebował nadto elementów stalowych oraz innych materiałów budowalnych, które musiały zostać dowiezione w okolice budowy wiaduktu przez samochody ciężarowe. Ich waga z obciążeniem musiała oscylować w granicach co najmniej kilkunastu ton. Ruch tak ciężkich pojazdów, doprowadził w rezultacie do ubicia gruntu, uniemożliwiającego prowadzenie normalnej gospodarki rolnej, zgodnie z przeznaczeniem nieruchomości, zakłócenia wchłaniania wody pochodzącej
z intensywniejszych opadów atmosferycznych. Z notatki służbowej inspektora z zakresu ochrony środowiska, wynika nadto, że na działce nr (...) pozwany ad. 2 składował materiały konstrukcyjne do budowy wiaduktu (...).

Dokonując oceny odpowiedzialności pozwanego ad. 2, Sąd miał na względzie fakt, iż ze względu na zakres robót wykonywanych przez poszczególnych członków konsorcjum Wykonawcy, do ubicia gruntu na działce nr (...), mogło dojść także na skutek robót budowalnych wykonywanych przez (...) S.A., której zakres obejmował wykonanie nasypu drogi gminnej nr (...) prowadzącej na wiadukt (...) a także ogólne roboty drogowe i bitumiczne. Ze względu jednak na niewątpliwe wykorzystywanie działki nr (...) przez pozwanego ad. 2, odpowiedzialność tych podmiotów, należałoby postrzegać przez pryzmat art. 441 § 1 k.c. Pomiędzy członkami konsorcjum Wykonawcy, w ramach odpowiedzialności deliktowej, występuje odpowiedzialność solidarna. Oznacza to, że powód jako wierzyciel mógł dochodzić naprawienia szkody od każdego z dłużników z osobna (art. 366 k.c.).

Wartość przywrócenia działki nr (...) do stanu sprzed powstania szkody opiewa według wyliczeń biegłego sądowego na kwotę 36 962,60 zł. W takich też granicach pozwany ad. 2 odpowiada za szkodę wyrządzoną powodowi.

W zakresie szkody wyrządzonej na nieruchomości powoda w zakresie pozostałych działek (nr (...)), powodowi nie udało się wykazać odpowiedzialności deliktowej pozwanego ad. 2. Ze względu na odmienny zakres robót przypisanych poszczególnym członkom konsorcjum Wykonawcy, nie sposób w ocenie Sądu przypisać pozwanemu ad. 2, aby potwierdzona przez biegłego sądowego szkoda na pozostałych działkach, mogła wiązać się z zakresem robót wykonywanym przez pozwanego ad. 2. Zasady logiki i doświadczenia życiowego, wskazują, że pozostałe szkody zgłaszane przez powoda, potwierdzone przez biegłego sądowego, powstały najprawdopodobniej w wyniku realizacji robót budowalnych przez (...) S.A.

Zdaniem Sądu w okolicznościach niniejszej sprawy, wbrew stanowisku powoda, zachowania pozwanego ad. 2, nie sposób traktować jako wypełniającego dyspozycję art. 422 k.c. To w jakim zakresie pozwany ad. 2 korzystał z nieruchomości powoda, możliwym było do ustalenia chociażby poprzez porównanie zakresu robót wykonywanych przez poszczególnych członków konsorcjum Wykonawcy.

Tymczasem na gruncie omawianego przepisu osoba, która świadomie skorzystała ze szkody odpowiada za własny czyn. Jej odpowiedzialność jest inna niż odpowiedzialność bezpośredniego sprawcy szkody, nie obejmuje całości szkody wyrządzonej poszkodowanemu. Zwrócić trzeba także uwagę, że w przypadku odpowiedzialności osoby, która świadomie skorzystała z wyrządzonej szkody - najczęściej chodzi o czyn niedozwolony, który nie pozostaje w żadnym związku przyczynowym ze szkodą wyrządzoną poszkodowanemu (por. wyrok SN z dnia 15 lutego 1980 r., IV PR 371/79, OSPiKA 1981, nr 4, poz. 68). Pomiędzy czynem korzystającego a szkodą osoby trzeciej występuje wyłącznie związek o charakterze normatywnym, natomiast nie występuje adekwatny związek przyczynowy. Wynika to z faktu, że zachowanie korzystającego w postaci skorzystania ze szkody nie jest przyczyną szkody. Dlatego związek pomiędzy zachowaniem korzystającego a szkodą przebiega w przeciwnym niż zwykle kierunku, bowiem to nie zachowanie korzystającego jest przyczyną szkody, ale istnienie szkody stanowi warunek niezbędny zaistnienia zachowania korzystającego w postaci skorzystania ze szkody. Ponieważ odpowiedzialność osoby, która świadomie skorzystała ze szkody jest odpowiedzialnością za własny, a nie cudzy czyn, wobec tego zakres jej odpowiedzialności ograniczony jest do wysokości uszczerbku, jaki został utrwalony przez jej zachowanie (zob. A. Rzetecka – Gil [w] pkt 38-39 komentarza do art. 422 k.c. system informacji prawnej LEX 2011).

Niezależnie od trafności powyższych rozważań, roszczenia powoda kierowane
w stosunku do pozwanego ad. 2 podlegały w całości oddaleniu, ze względu na skuteczność, podniesionego przez pozwanego ad. 2 zarzutu przedawnienia. Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (art. 442 1 § 1 zd. 1 k.c.). Jak wynika z dołączonych akt sprawy I Co 37/12, powód powziął wiedzę o pozwanym jako podmiocie mogącym ponosić odpowiedzialność za wyrządzoną mu szkodę, co najmniej od 16 marca 2012 r. W tym dniu, powód w ramach postępowania o zabezpieczenie dowodu, sformułował wniosek o wezwanie do udziału w tymże postępowaniu pozwanego ad. 2 (k. 33-34 akt I Co 37/12). Powód wystąpił z roszczeniem procesowym przeciwko pozwanemu ad. 2 dopiero 28 kwietnia 2016 r. (k. 752), a zatem niemal rok po upływie trzyletniego terminu przedawnienia wynikającego z art. 442 1 § 1 zd. 1 k.c.

Niezależnie od powyższego dodać wypada, iż prace wykonywane przez pozwanego ad. 2, w tym w zakresie wiaduktu (...) zostały zakończone w listopadzie 2012 r., co potwierdza wydane przez inwestora Świadectwo Przejęcia ( k. 1020). Z uwagi na powyższe bezsporne jest, iż z chwilą zakończenia robót na wiadukcie (...), doszło do zaprzestania działań przez pozwanego ad. 2 skutkujących utwardzeniem, zmianą właściwości gruntu na działce nr (...). Odmienne stanowisko prezentowane przez powoda, iż przedmiotowe czynności trwały jeszcze w 2013 czy nawet w 2014 roku nie zostały w toku niniejszego postępowania udowodnione. Zaznaczyć bowiem wypada, iż podmiotem kończącym obiekt (...) był (...) S.A., który przedmiotowe czynności na podstawie zawartej
z pozwanym ad. 1 umowy wykonywał w 2014 - 2015 roku. Powód w ramach składanych wyjaśnień na rozprawie w dniu 10 marca 2020 r. przyznał natomiast, iż w/w Wykonawca nie realizował już przejazdów po jego działkach, w tym działce nr (...) albowiem w tym czasie istniały już drogi dojazdowe.

W świetle przedstawionej chronologii, w tym czasu, w którym pozwany ad. 2 zakończył korzystanie z działki powoda nr (...) - tj. listopad 2012 r. oraz bezspornego faktu, tj. wiedzy pozyskanej przez powoda o podmiocie, który dokonywała w/w czynności najpóźniej w marcu 2012 r., roszczenie skierowane przeciwko pozwanemu ad. 2 w zakresie
w jakim wskazano powyżej, nadal uznać należało za przedawnione. Trzyletni okres,
w którym powód mógł skutecznie dochodzić naprawienia szkody od pozwanego ad. 2 upłynąłby bowiem najpóźniej w listopadzie 2015 r., tj. pół roku przed skierowaniem roszczenia.

Jednocześnie należy wyjaśnić, że samo postępowanie o zabezpieczenie dowodu, nie przerywa biegu terminu przedawnienia. Norma prawna wynikająca z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. łączy przerwanie biegu przedawnienia nie z czynnościami podjętymi w celu dochodzenia, ustalenia lub zabezpieczenia roszczenia, lecz z czynnościami podjętymi bezpośrednio w celu dochodzenia, ustalenia, zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Za czynność podjętą bezpośrednio w jednym z wymienionych celów uznano tylko taką czynność, która już sama, bez potrzeby podjęcia jakiejkolwiek innej czynności, umożliwia osiągniecie tego celu (zob. uzasadnienie uchwały SN [3] z 16 stycznia 2004 r., III CZP 101/03, LEX nr 82431).

Powód nie wykazał także, aby działania pozwanego ad. 2, wypełniały znamiona czynu zabronionego mogącego zostać zakwalifikowanym jako zbrodnia lub występek na gruncie Kodeksu karnego. Umożliwiałoby to zastosowanie dłuższego, dziesięcioletniego terminu przedawnienia wynikającego z art. 442 1 § 2 k.c. W ocenie Sądu nie zachodzą także uzasadnione przesłanki mogące uznać podniesiony przez pozwanego ad. 2 zarzut przedawnienia, za stanowiący nadużycie prawa podmiotowego. Przekroczenie przez powoda terminu przedawnienia, zważywszy dodatkowo na fakt, że powód był reprezentowany już na etapie przedprocesowym przez zawodowego pełnomocnika, uznać należy za znaczące.

Ze względu na zakres wykonywanych robót przez poszczególnych członków konsorcjum Wykonawcy, Sąd pominął wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego
z zakresu budownictwa lądowego na okoliczności określone w pkt 4 petitum pozwu (k. 3, k. 2287). Nadmienić wypada, że odpowiedzialność deliktową w zakresie uszkodzenia budynków posadowionych na działce nr (...) w postaci popękanych ścian, śladów po zalaniu wodą, można przypisać wyłącznie (...) S.A.

W przypadku roszczeń związanych z popękaniem ścian, odpowiedzialność tą należałoby wiązać z ruchem przedsiębiorstwa, pracą ciężkich maszyn budowalnych
w bezpośredniej okolicy budynków powoda (art. 435 k.c.). Roboty budowalne
w bezpośrednim obrębie działki nr (...) prowadził wyłącznie (...) S.A. Pozwany ad. 2 dowoził materiały na budowę wiaduktu, jednakże przez działkę nr (...), a ta była oddzielona od zabudowań powoda nasypem drogowym. Ponadto w przypadku pozwanego ad. 2, za skuteczny uznać należałoby zarzut przedawnienia roszczenia deliktowego powoda
w omawianym zakresie. Odpowiedzialność pozwanego ad. 1, rozpatrywana pod kątem art. 47 ust. 1 i 3 Prawa budowlanego, nie wchodzi natomiast w tym przypadku w rachubę. Uszkodzenie ścian nie nastąpiło bowiem w związku z wejściem do budynku powoda, lecz ruchem przedsiębiorstwa (...) S.A.

Jeśli chodzi natomiast o roszczenia odszkodowawcze związane z podtopieniem budynków wodą, powód nie wykazał, aby szkoda ta wiązała się z rzekomym zatkaniem sączków wodnych na nieruchomości, naruszeniem przepustów melioracyjnych, za których drożność odpowiadał (...) S.A. Powód w toku oględzin nieruchomości przez biegłego sądowego z zakresu ochrony środowiska, nie był w stanie zlokalizować sączka odprowadzającego wodę z nieruchomości, jak również granic systemu melioracyjnego. Jak już wskazano powyżej, zarówno twierdzenia przedstawione przez powoda w w/w zakresie, jak również świadka A. P., z uwagi na nie przedłożenie planów systemu melioracyjnego, oraz nie wskazanie miejsca położenia sączka, który miał ulec uszkodzeniu, Sąd uznała za gołosłowne. W tym stanie rzeczy w ocenie Sądu zbędnym było również prowadzenie postępowania dowodowego zmierzającego do określenia zakresu szkody oraz kosztów jej naprawienia.

Konsekwencją powyższych rozważań, jest oddalenie powództwa w zakresie roszczenia o zapłatę kwoty 50 000,00 zł dochodzonego z tytułu zwrotu kosztów remontu budynków powoda.

Pochylając się nad roszczeniem powoda o zapłatę kwoty 32 692,00 zł tytułem bezumownego korzystania przez pozwanych z nieruchomości powoda, należy wstępnie zaznaczyć, iż odpowiedzialność tą w ramach podmiotów występujących po stronie pozwanej mógł ponosić zarówno pozwany ad. 2, w zakresie ograniczonym do części działki nr (...), używanej jako szlak komunikacyjny prowadzący do wiaduktu nr (...), co wynika
z dyspozycji niżej wymienionych przepisów prawa materialnego, jak również pozwany ad. 1
w oparciu o art. 47 ust. 1 i 3 Prawa budowlanego w zw. z art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c.
w zw. z art. 230 k.c.

W myśl art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. samoistny posiadacz w złej wierze zobowiązany jest do wynagrodzenia właścicielowi za korzystanie z jego rzeczy. Przepis powyższy mocą art. 230 k.c. ma zastosowanie również do posiadacza zależnego w złej wierze. Odpowiedzialność pozwanego ad. 2, ograniczała się natomiast wyłącznie do części działki nr (...). Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości dotyczy wszakże stanu faktycznego wykonywania czynności na nieruchomości właściciela, a zatem uwzględnia się stan faktyczny, który rzeczywiście wystąpił. Stąd dla uznania żądania zapłaty za zasadne, wymagało w pierwszym rzędzie ustalenia, że pozwany ad. 2 był posiadaczem gruntu (zależnym), a jego posiadanie było w złej wierze.

Postępowanie dowodowe wykazało zakres i sposób używania przez pozwanego ad. 2 działki nr (...). Odnosząc się natomiast do zagadnienia złej wiary posiadacza zależnego, należy wskazać, za wyrokiem SN z 23 lipca 2015 r., I CSK 360/14 (LEX nr 1770906), że
w złej wierze jest ten, kto powołując się na przysługujące mu prawo wie, iż prawo to mu nie przysługuje albo też ten, kto wprawdzie nie ma świadomości co do nieprzysługiwania mu określonego prawa, jednakże jego niewiedza nie jest usprawiedliwiona w świetle okoliczności danej sprawy. Tym samym, dobrą wiarę wyłącza zarówno pozytywna wiedza o braku przysługującego prawa, jak i brak takiej wiedzy, wynikający z braku należytej staranności, a więc niedbalstwa. Z przyczyn wyłożonych już w ramach badania przesłanki winy pozwanego ad. 2 na gruncie art. 415 k.c., nie ulega wątpliwości, że pozwany ad. 2, bez wątpienia od początku miał świadomość, iż korzystanie z działki nr (...) następuje bez podstawy prawnej.

Powodowi jako właścicielowi z tytułu bezumownego korzystania z jego mienia należy się bez wątpienia wynagrodzenie, odpowiadające kwocie, jaką mógłby uzyskać za korzystanie z gruntu, gdyby oddał rzecz do korzystania na podstawie umowy. Zarówno powstanie roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, jak i wysokość wynagrodzenia nie zależą od tego, czy właściciel w rzeczywistości poniósł jakiś uszczerbek, jakąkolwiek szkodę, a posiadacz uzyskał jakąś korzyść, czy efektywnie korzystał z rzeczy. Wysokość wynagrodzenia jest niezależna od rzeczywistych strat właściciela i rzeczywistych korzyści odniesionych przez posiadacza. O wysokości należnego właścicielowi wynagrodzenia decydują jednak stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia (zob. wyrok SA w Warszawie z 16 września 2015 r., VI ACa 1575/13, LEX nr 1936789).

Stosunek prawny z jakim należałoby wiązać możliwość korzystania przez Wykonawcę z nieruchomości powoda w ustalony w stanie faktyczny sposób, jest w ocenie Sądu umowa najmu gruntu (art. 659 i nast. k.c.). Dzierżawa (art. 693 i nast. k.c.) nie wchodzi tu w rachubę gdyż elementem przedmiotowo istotnym tego stosunku prawnego, jest poza oddaniem rzeczy do używania, także pobieranie pożytków. W przypadku nieruchomości rolnej, chodzi niewątpliwie o pożytki naturalne w postaci płodów rolnych. Używanie rzeczy powoda przez pozwanego ad. 2, sprowadzało się tymczasem wyłącznie do przejazdu przez nieruchomość.

Pochylając się nad kwestią wysokości należnego powodowi wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, Sąd w ramach omawianego roszczenia dostrzega dwa zasadnicze problemy, uniemożliwiające uwzględnienie powództwa w tej części. Po pierwsze w przypadku najmu trwającego dłużej niż miesiąc (a z takim mielibyśmy do czynienia w niniejszym przypadku, umownego korzystania z nieruchomości przez pozwanego ad. 2), świadczenie należne właścicielowi winno być płatne właścicielowi raz w miesiącu (art. 669 § 2 k.c.). Powód tymczasem, formułując to roszczenie, przyjął jednorazowe wynagrodzenie, ustalone w oparciu o powierzchnię używanej nieruchomości, bez podania okresu, za który dochodzi od strony pozwanej wynagrodzenia za bezumowne korzystanie
z części nieruchomości. W tym miejscu zaznaczyć należy, iż bez wpływu na powyższe stanowisko pozostawało twierdzenie powoda wyrażone w ramach wysłuchania na rozprawie 10 marca 2020 r., w toku którego wskazał początkowo, iż przedmiotowe wynagrodzenie obejmuje okres od 2011 do 2015 roku a następnie po wskazaniu daty złożenia pozwu sprecyzował, iż okres ten zakończył się w marcu 2014 r. Oznaczenie w/w ram czasowych
w żaden sposób nie zostało odniesione do kwoty żądanego wynagrodzenia, w tym sposobu jego określenia, czy wskazanego powyżej miesięcznych okresów za jakie ewentualnie by przysługiwało.

Drugi problem stanowią przyjęte przez powoda stawki wynagrodzenia, wprost zaczerpnięte z umów „dzierżawy”, łączących go z pozwanym ad. 1. Strona pozwana kwestionowała od początku wartość roszczeń dochodzonych przez powoda. Ustalenie stawki najmu nieruchomości gruntowej, wymagało bez wątpienia wiedzy specjalnej. Oznacza to, iż powód, na którym spoczywał ciężar dowodu, winien wykazać nie tylko zasadności roszczenia co do zasady (co powodowi częściowo się udało), ale także co do wysokości. Powód mimo zajęcia jednoznacznego stanowiska w tym przedmiocie przez pozwanych, nie podjął właściwej inicjatywy dowodowej, zmierzającej do wykazania swoich żądań, co do wysokości. Jednocześnie Sąd zważywszy na profesjonalne zastępstwo procesowe powoda, nie znalazł uzasadnionych podstaw do przeprowadzenia z urzędu dowodu na tę okoliczność.

W celu wyczerpania zarzutów pozwanego ad. 1 podnoszonych w toku instancji, należy odnieść się również do zarzutu przedawnienia roszczeń z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości powoda. Roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości nie ma charakteru okresowego, termin przedawnienia wynosi więc sześć lat (art. 118 k.c. w zw. z art. 5 ust. 1 z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw), z zastrzeżeniem, że w wypadku, gdy nieruchomość została zwrócona roszczenie to przedawnia się z upływem roku od dnia zwrotu (art. 229 § 1 k.c. w zw. z art. 230 k.c.). Właściciel może zatem dochodzić roszczeń, które nie przedawniły się, według ogólnych terminów z art. 118, z tym że po zwrocie rzeczy - tylko do upływu roku od tej daty.

Zdaniem Sądu w okolicznościach niniejszego przypadku, należy przyjąć, że roszczenie powoda kierowane w stosunku do pozwanego ad. 2, nie uległo wszakże przedawnieniu, ale wygasło na podstawie art. 229 § 1 k.c. w zw. z art. 230 k.c. przed wystąpieniem z powództwem zarówno przeciwko pozwanemu ad. 2. jak i pozwanemu ad. 1.

Dla przyjęcia okoliczności, że nastąpił zwrot rzeczy w rozumieniu art. 229 k.c. wymagana jest po stronie posiadacza świadomość oddania władztwa nad rzeczą, a po stronie właściciela wola objęcia władztwa. Pojęcie zwrotu rzeczy odnosi się do odzyskania przez właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą (zob. m.in. wyrok SN z 04 listopada 2011 r., I CSK 22/11, OSNC-ZD z 2013r nr 1 poz. 2). W okolicznościach niniejszej sprawy należy przyjąć, że datą w której pozwany ad. 1 najpóźniej mógł zwrócić powodowi część działki nr (...), używanej do transportu materiałów na budowę wiaduktu (...), jest moment odbioru przez Inwestora, tej części robót, co nastąpiło pod koniec 2012 r. Logicznym jest, że wraz z końcem rzeczonych robót, pozwany ad. 2, nie miał już potrzeby korzystania
z nieruchomości powoda. W przypadku pozostałych działek, zwrot przez (...) S.A. nastąpił już w połowie 2012 r., kiedy podmiot ten opuścił plac budowy. W ocenie Sądu przedmiotową tezę, potwierdza dokumentacja fotograficzna oraz wnioski zawarte w treści opinii biegłego sądowego w ramach zabezpieczenia dowodu. W maju 2013 r., tj. w okresie,
w którym biegły z zakresu ochrony środowiska dokonywał oględzin nieruchomości powoda (w ramach zabezpieczenia dowodu) brak było jakichkolwiek „świeżych” śladów działalności Wykonawcy. Sam powód natomiast w wyjaśnieniach w charakterze strony stwierdził, że podmiot, który przejął budowę po upadłym (...) S.A. (dokończenie robót na nasypie drogi gminnej nr (...), wykonanie nawierzchni wiaduktu oraz pasa drogowego Autostrady (...)), nie wyrządził w jego nieruchomości żadnej szkody. Zwrócić należy także uwagę, że jak wynika z ustaleń biegłego w niniejszym postępowaniu, powód po zakończeniu robót
w obrębie wiaduktu (...), zaczął uprawiać sporną nieruchomość, przeciwdziałając skutkom erozji gleby, wynikającej z porzucenia gruntu. Kwestia ta była przedmiotem zarzutów pozwanego ad. 1, i podlegała szczegółowemu badaniu przez biegłego. Powód odzyskał pełne władztwo nad całą nieruchomością pod koniec 2012 r. Wstrzymywał się
z używaniem nieruchomości, z oczywistych przyczyn do momentu zabezpieczenia dowodu (maj 2013). Po dokonaniu czynności w ramach zabezpieczenia dowodu, powód podejmował regularnie czynności mające na celu zachowanie rolniczego charakteru nieruchomości.

(...) S.A. opuścił plac budowy w połowie 2012 r., pozwany ad. 2 pod koniec 2012 r., powód zaś, który odzyskał władztwo nad nieruchomością, nie kieruje żadnych zarzutów w stosunku do (...) S.A., należało stwierdzić, że, spełniły się obiektywne przesłanki, świadczące o zwrocie rzeczy w rozumieniu art. 229 k.c. w zw. z art. 230 k.c. już na kilka lat przed wystąpieniem przez powoda z roszczeniami procesowymi zarówno
w stosunku do pozwanego ad. 1 (14 marca 2014 r.) jak i w stosunku do pozwanego ad. 2 (28 kwietnia 2016 r.).

W tym stanie rzeczy Sąd przyjął, że roszczenie powoda o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, podlegało w całości oddaleniu zarówno z uwagi na brak wykazania jego wysokości, ale także wobec jego wygaśnięcia ze względu na upływ rocznego terminu zawitego wynikającego z art. 229 k.c. w zw. z art. 230 k.c.

Reasumując, roszczenia powoda pozostawały zasadne wyłącznie w stosunku do pozwanego ad. 1, przy czym z uwagi na treść art. 321 § 1 k.p.c. jedynie w zakresie zapłaty kwoty 152 000 zł, pomimo, iż biegły sądowy określił koszt prac i materiałów, koniecznych do przywrócenia stanu poprzedniego nieruchomości na kwotę 152 043,35 zł. Zaznaczyć jednak należy, iż powód swoje roszczenie dochodzone z w/w tytułu określił na kwotę 152 000 zł wobec czego Sąd pomimo wniosków zwartych w opinii biegłego, nie mógł orzec ponad żądanie.

Powód domagał się od pozwanego ad. 1 w oparciu o art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c. odsetek ustawowych od zasądzonego świadczenia począwszy od 27 stycznia 2012 r. do dnia zapłaty. Zważywszy, iż powód 23 stycznia 2012 r. wystosował do pozwanego ad. 1 stosowne wezwanie do zapłaty, obejmujące świadczenie, którego zasadność została częściowo potwierdzona w ramach niniejszego postępowania, odebrane 26 stycznia 2012 r. (k. 16-17, 17v), żądanie odsetkowe należałoby uznać za zasadne począwszy od 06 lutego 2012 r. Wezwanie do zapłaty zawierało bowiem zakreślony termin 14 dni na spełnienie świadczenia, pozwany ad. 1 jednak już przed upływem tego terminu, w piśmie z 06 lutego 2012 r. odmówił spełnienia świadczenia.

Rzecz jednak w tym, iż ustalenie wartości spornego świadczenia, nastąpiło według cen z daty ustalenia odszkodowania, a jak wskazano powyżej, co pozostawało zgodne ze stanowiskiem strony powodowej, nie istniały szczególne okoliczności uzasadniające określenia powyższego wg innej daty, w tym daty z wezwania do zapłaty. W tej sytuacji, zasadność żądania odsetkowego począwszy od 06 lutego 2012 r., budzi poważne wątpliwości Sądu. Roszczenie odsetkowe ujmowane jest jako swoistego rodzaju rekompensata za brak możliwości skorzystania z danej puli środków pieniężnych od momentu wymagalności roszczenia o zapłatę, potwierdzonego następnie orzeczeniem sądu. Ta funkcja odsetek ze względu na charakter dochodzonego świadczenia, nie wchodzi w rachubę, skoro celem postępowania jest uzyskanie środków potrzebnych do przywrócenia nieruchomości stanu sprzed powstania szkody. Odsetki ustawowe za opóźnienie mogą także spełniać funkcję waloryzacyjną. W sytuacji jednak gdy wartość świadczenia powoda ustalana była według cen z daty późniejszej, aniżeli wezwanie do zapłaty, uwzględniającej wzrost kosztów materiałów i usług niezbędnych do przywrócenia stanu sprzed wyrządzenia szkody, nie sposób mówić o spełnieniu waloryzacyjnej funkcji odsetek ustawowych. Przyznanie odsetek ustawowych za opóźnienie od 06 lutego 2012 r. w stanie faktycznym sprawy prowadziłoby do nieuzasadnionego wzbogacenia powoda.

Przedstawiona powyżej argumentacja znajduje również uzasadnienie
w ukształtowanym na tym tle orzecznictwie, w którym przyjęto, iż zasądzenie odsetek ustawowych od odszkodowania ustalonego według cen obowiązujących w chwili wyrokowania za okres poprzedzający te datę prowadziłoby do podwójnej kompensacji tego samego uszczerbku majątkowego, doznanego przez poszkodowanego wskutek spadku siły nabywczej, na dwóch podstawach prawnych - art. 471 § 1 i 2 k.c. oraz art. 363 § 2 k.c. Nie dopuszczalne jest tym samym stosowanie równolegle dwóch mechanizmów waloryzacyjnych, to znaczy polegających na ustaleniu wysokości szkody na chwilę orzekania oraz odsetek za okres wsteczny, tj. od dnia wezwania do zapłaty. Ponadto tak określona wysokość odszkodowania uwzględnia wszystkie niekorzystne dla strony zmiany siły nabywczej pieniądza, które nastąpiły po powstaniu zdarzenia wywołującego obowiązek jego naprawienia. Odsetki w takiej bowiem sytuacji należą się od chwili określenia szkody i odszkodowania, gdyż dopiero od wtedy można mówić o opóźnieniu dłużnika ( tak SN
w wyroku z 10 lipca 2019 r., V CSK 120/18 niepubl., w wyroku z 7 lipca 2011 r., II CSK 635/10 niepubl., w wyroku z 6 września 2017 r. I CSK 15/17 oraz SA w Warszawie w wyroku z 15 lutego 2016 r. VI ACa 50/15 niepubl.
)

Z tego względu Sąd uznał, że właściwszą datą, od której należy przyjmować stan opóźnienia powoda w spełnieniu świadczenia należnego powodowi, biorąc pod uwagę waloryzacyjną funkcję odsetek ustawowych za opóźnienie, jest moment doręczenia pozwanemu ad. 1 przygotowanej przez biegłego sądowego ostatniej pisemnej, uzupełniającej opinii sądowej z 14 października 2019 r. (k. 2110 t. XI), tj. 7 listopada 2019 r. Wskazać należy, iż przedmiotowa opinia stanowiła podstawę do czynienia końcowych ustaleń faktycznych w zakresie wysokości szkody, zaś żadnej ze stron nie udało się podważyć wniosków biegłego wynikających z jej treści. Biegły przy kalkulacji kosztów przywrócenia nieruchomości do stanu sprzed powstania szkody brał pod uwagę wartość cen i usług z daty sporządzenia tejże opinii pisemnej (k. 2124). Od tego moment, tj. 7 listopada 2019 r. należało więc przyjąć, że pozwany ad. 1 znajduje się w opóźnieniu w spełnieniu należnego powodowi świadczenia pieniężnego.

W zakresie kosztów postępowania Sąd orzekł w stosunku do pozwanego ad. 2 zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, tj. na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., natomiast w stosunku do pozwanego ad. 1 zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielnia kosztów, tj. na podstawie art. 100 k.p.c. mając na uwadze fakt, iż powód wygrał w 65 % natomiast pozwany ad. 1 w 35%

Z tych też względów Sąd zasądził od powoda na rzecz B. a K., k.s. w P. kwotę 7 217 zł, ustalonej jako suma opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł i wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie 10 800 zł określonego na podstawie § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j. t. Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.) mając na uwadze fakt, iż sprawa została wszczęta w 2014 r., przez co w/w regulacja znajduje zastosowanie zgodnie § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (j. t. Dz. U. z 2018 r. poz. 265).

Z uwagi na zastępstwo procesowe pozwanego ad. 1 przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej oraz wskazany powyżej stosunek w jakim powinno nastąpić rozliczenie kosztów, powyższe Sąd odniósł do kosztów zastępstwa poniesionych przez w/w podmiot, które należało określić na kwotę 7 350 zł obliczonych na podstawie § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (j. t. z 2013 r. poz. 461) - 7 200 zł oraz 150 zł ustalone na podstawie § 6 pkt 3 w zw. z § 13 ust. 2 pkt 1 (25% od 600 zł) cyt. rozporządzenia w związku z zastępstwem pozwanego w postępowaniu skargowym na orzeczenie referendarza sądowego z dnia 3 lipca 2018 r., w której jako wpz wskazano 2 921 zł ( skarga k. 1750).

Z uwagi na fakt, iż powód przegrał w 35% , w takim zakresie powinien ponieść koszty zastępstwa wyłożone przez stronę pozwaną, które przysługują Skarbowi Państwa - Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej w myśl art. 32 ust. 3 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. z 2020 r., poz. 762) i na rzecz w/w podmiotu zostały one zasądzone w wysokości 2 572,50 zł (35% x 7350 zł).

W zakresie pozostałych kosztów należy wskazać, iż powód w toku niniejszego postępowania wyłożył następujące kwoty:

- 11 735 zł - tytułem opłaty od pozwu ( k. 14-15);

- 7 200 zł - tytułem wynagrodzenia pełnomocnika - ustalone zgodnie z § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013 r. poz. 490);

- 150 zł - zaliczka na poczet wynagrodzenia tłumacza ( k. 870), wykorzystana w całości zgodnie z postanowieniem z 23 czerwca 2016 r. ( k. 874);

- 2 000 zł - zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego ( k. 1434), wykorzystana
w całości zgodnie z postanowieniem z 4 stycznia 2018 r. ( k. 1591);

- 1 500 zł - zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego ( k. 2089), wykorzystana
w całości zgodnie z postanowieniem z 15 listopada 2019 r. ( k. 2179);

łącznie tytułem wydatków 15 385 zł i tytułem wynagrodzenia pełnomocnika 7 200 zł.

Pozwany ad. 1 w toku postępowania poza wskazanymi już powyzej kosztami zastępstwa procesowego poniósł wydatki w wysokości:

- 1 000 zł - zaliczka na poczet wynagrodzenia tłumacza ( k. 412), wykorzystana
w całości zgodnie z postanowieniem z 17 czerwca 2015 r. ( k. 583);

- 1 132,35 zł - uzupełnienie zaliczki na poczet wynagrodzenia tłumacza przyznanego postanowieniem z 17 czerwca 2015 r. ( k. 589, k. 583);

- 70 zł - zaliczka na poczet zwrotu kosztów stawiennictwa świadka W. J. przyznanych postanowieniem z 22 grudnia 2016 r. ( k. 1211-1212, wpłata k. 1227);

- 1 000 zł - zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego ( k. 1641), wykorzystana
w zakresie kwoty 708,37 zł zgodnie z postanowieniem z 31 sierpnia 2018 r. ( k. 1769-1773) oraz w zakresie kwoty 291,63 zł zgodnie z postanowieniem z 7 listopada 2018 r. ( k. 1832-1833);

- 455 zł - uzupełnienie zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego przyznanego postanowieniem z 7 listopada 2018 r. ( k. 1832-1833, k. 1874);

łącznie 3 657,35 zł.

Mając na uwadze stosunek w jakim roszczenie zostało uwzględnione oraz wydatki poniesione przez powoda i pozwanego ad. 1, Sąd na wskazanej powyżej podstawie zasądził od pozwanego ad. 1 na rzecz powoda kwotę 13 400,18 zł {[15 385 zł - wydatki powoda + 3 657,35 zł - wydatki pozwanego ad. 1] x 65 % = 12 377,53 zł - 3 657,35 zł (wydatki poniesione przez pozwanego) = 8 720,18 + (7200 zł wynagrodzenie pełnomocnika x 65% ) = 13 400,18 zł)}.

Ponadto na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (j. t. Dz. U. z 2020r. poz. 365) Sąd dokonał rozliczenia pozostałych wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa, w postaci:

- zwrotu kosztów wynagrodzenia tłumacza niepokrytych w całości przez stronę powodową przyznanych postanowieniem z 23 czerwca 2016 r. w wysokości 957,38 zł ( k. 874) wypłaconych z sum Skarbu Państwa w zakresie kwoty 807,38 zł;

- zwrotu kosztów wynagrodzenia tłumacza przysięgłego j. czeskiego w wysokości 87,03 zł przyznanego postanowieniem z 12 listopada 2015 r. ( k. 632);

- zwrotu kosztów wynagrodzenia tłumacza przysięgłego j. czeskiego w wysokości 87,03 zł przyznanego postanowieniem z 22 lutego 2016 r. ( k. 731-732);

- zwrotu kosztów wynagrodzenia biegłego M. T. niepokrytych w całości przez stronę powodową przyznanych postanowieniem z 4 stycznia 2018 r. ( k. 1591-1594)
w wysokości 6 977,63 zł wypłaconym z sum Skarbu Państwa w zakresie kwoty 4 977,63 zł;

- zwrotu kosztów wynagrodzenia biegłego M. T. niepokrytych w całości przez stronę pozwaną przyznanych postanowieniem z 21 sierpnia 2018 r. ( k. 1769-1773)
w wysokości 1 416,74 zł wypłaconym z sum Skarbu Państwa w zakresie kwoty 708,37 zł;

- zwrotu kosztów wynagrodzenia biegłego M. T. niepokrytych w całości przez stronę pozwaną przyznanych postanowieniem z 7 listopada 2018 r. (k. 1832-1833)
w wysokości 1 493,27 zł wypłaconym z sum Skarbu Państwa w zakresie kwoty 746,64 zł;

- zwrotu kosztów wynagrodzenia biegłego M. T. za złożenie ustnej opinii na rozprawie 18 marca 2019 r. przyznanego postanowieniem z 4 kwietnia 2019 r. w kwocie 309,08 zł ( k. 1904-1905);

- zwrotu kosztów wynagrodzenie biegłego M. T. niepokrytych w całości przez stronę powodową przyznanych postanowieniem z 15 listopada 2019 r. ( k. 2179)
w wysokości 6 912,40 zł wypłaconym z sum Skarbu Państwa w zakresie kwoty 5 412,40 zł;

- zwrotu kosztów wynagrodzenia biegłego M. T. za złożenie ustnej opinii na rozprawie 29 stycznia 2020 r. przyznanego postanowieniem z 28 lutego 2020 r. w kwocie 319,22 zł ( k. 2244)

- łącznie 13 454,78 zł.

Mając na uwadze wskazany powyżej stosunek w jakim roszczenie zostało uwzględnione Sąd nakazał pobrać od pozwanego ad 1 na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 8 745,61 zł (65 % z kwoty 13 454,78 zł) i od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 4 709,17 zł (35% z kwoty 13 454,78 zł).

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

(...)